Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 12 lutego 2019 r.

Sygn. akt VI Ka 474/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Beata Tymoszów

protokolant: sekr. sądowy Renata Szczegot

przy udziale prokuratora Iwony Zielińskiej

po rozpoznaniu dnia 12 lutego 2019 r. w Warszawie

sprawy T. K. (1), syna E. i K., ur. (...) w W. oskarżonego o przestępstwo z art. 178a § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie

z dnia 21 grudnia 2017 r. 1sygn. akt III K 745/17

uchyla zaskarżony wyrok i na podstawie art. 66 § 1 kk, art. 67 § 1 kk warunkowo umarza postępowanie karne wobec T. K. (1) na okres próby jednego roku; na podstawie art. 67 § 3 kk orzeka wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres lat 2 (dwóch), na poczet którego, na podstawie art. 63 § 4 kk zalicza okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 24 lipca 2017 roku do dnia 12 lutego 2019 roku; na podstawie art. 67 § 3 kk orzeka od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej nawiązkę w kwocie 5 000 (pięciu tysięcy) złotych; zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 zł tytułem opłaty sądowej za obie instancje i obciąża go wydatkami postępowania w sprawie.

Uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie w sprawie o sygnaturze VI Ka 474/18

Wyrokiem z dnia 21 grudnia 2017r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie uznał T. K. (1) za winnego tego, że w dniu 24 lipca 2017r. w W. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym określone w art. 45 ust. 1 pkt. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym w ten sposób, że będąc w stanie nietrzeźwości ( ( I badanie 0,50 mg/l, II badanie - 0,44 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu) kierował w ruchu lądowym samochodem osobowym marki D. (...) o numerze rejestracyjnym (...), to jest popełnienia występku z art. 178 a § 1 k.k. i na tej podstawie skazał go na karę grzywny w liczbie 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 20 złotych, zaś na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres trzech lat, na poczet którego, na podstawie art. 63 § 1 k.k., zaliczył okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 24 lipca 2017r. do dnia uprawomocnienia się wyroku.

Nadto, na podstawie art. 43 a § 2 k.k. orzekł od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 5.000 złotych.

Wyrok ten został w całości zaskarżony apelacją obrońcy, który podnosząc zarzuty:

- obrazy przepisów postępowania to jest art. 7 k.p.k, polegającej na dowolnej ocenie dowodu z wyjaśnień oskarżonego oraz pominięcia w tej ocenie istotnych okoliczności mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy,

- błędu w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wyroku dotyczących tego, o której godzinie oskarżony rozpoczął jazdę samochodem oraz tego, że stopień winy oskarżonego i szkodliwości społecznej jego czynu nie jest nieznaczny,

- obrazy prawa materialnego, to jest art. 115 § 2 k.k. poprzez przyjęcie, że okolicznością wpływającą na stopień szkodliwości społecznej czynu przypisanego oskarżonemu jest nagminność przestępstw z art. 178 a § 1 k.k.

W konkluzji skarżący domagał się uchylenia wyroku i warunkowego umorzenia postępowania karnego wobec T. K. (1).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się częściowo zasadna, co doprowadziło do uwzględnienia zawartego w niej wniosku.

Ma rację skarżący, iż niezrozumiałe jest ustalenie sądu I instancji, dającego w tym zakresie wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, iż niemal bezpośrednio po przebudzeniu, to jest ok. 10 oskarżony wyruszył z domu i prowadząc samochód pojechał do swojego biura. Z relacji T. K. (1) wynikało bowiem jasno, że rozpoczął on jazdę samochodem dopiero o godzinie 12 - tej. Wbrew jednak argumentacji skarżącego, fakt spożycia przez oskarżonego śniadania oraz dobrego samopoczucia, które miały wpływać na jego przeświadczenie co do stanu trzeźwości, nie mogą stanowić okoliczności ekskulpujących, podobnie jak właśnie owo subiektywnie odczuwane uczucie trzeźwości. Dzień wcześniej do późnych godzin nocnych T. K. (2) spożywał alkohol, który zresztą wyczuł z jego ust podczas zatrzymania do kontroli drogowej funkcjonariusz Policji M. T.. Niezależnie od tego, że oskarżony prowadził samochód w sposób niebudzący zastrzeżeń, zaś „dziwne zachowanie” było efektem szukania miejsca do zaparkowania auta, to wyczuwalna woń alkoholu i jego stężenie w organizmie oskarżonego wykluczają przyjęcie, iż rzeczywiście nie zdawał sobie sprawy ze swego stanu czy też miał racjonalne powody, by sądzić, że uprzednio spożyty alkohol nie pozostawił w jego organizmie jakichkolwiek śladów.

O ile jednak nie można mówić o braku winy oskarżonego, to jednak bez wątpienia sposób popełnienia przez niego przypisanego mu czynu rzutuje na ustalenie postaci jego zamiaru, a przez to - formę naruszenia porządku prawnego. Bez wątpienia inaczej ocenić należy postępowanie osoby, która bezpośrednio po spożyciu alkoholu lub w bardzo krótkim czasie rozpoczyna jazdę samochodem, w sposób wręcz ostentacyjny lekceważąc jedną z podstawowych zasad ruchu drogowego, inaczej zaś takiego sprawcy, który wprawdzie odczuwa pewne skutki spożywania alkoholu kilka godzin wcześniej, ale uznaje, że upływ czasu nie ma już wpływu na zdolność kierowania przezeń pojazdem mechanicznym. Świadczy to innej motywacji działania takiego sprawcy, która powinna też spotkać się z inną prawno- karną reakcją.

Sąd Okręgowy, podobnie jak uczynił to sąd orzekający, dostrzega wprawdzie, iż stężenie alkoholu w organizmie oskarżonego nie było małe, ale nie jest to jedyny wyznacznik stopnia szkodliwości społecznej czynu przypisanego T. K. (1). Z zeznań świadków - funkcjonariuszy Policji nie wynika, aby z tego powodu oskarżony prowadził pojazd brawurowo czy niebezpiecznie, choć oczywiście takie potencjalne niebezpieczeństwo stwarzał. Przed zatrzymaniem przejechał stosunkowo krótki odcinek nie bardzo uczęszczanych ulic. Stąd też rozmiar „wyrządzonej lub grożącej szkody” także nie był znaczny.

Oprócz omówionych kwestii na decyzji o warunkowym umorzeniu postępowania zaważyły okoliczności związane z dotychczasowym trybem życia oskarżonego, jego właściwościami i warunkami osobistymi. T. K. (1) ma 55 lat, prawo jazdy posiada od ponad 30 lat, a zarówno przed jak i po popełnieniu przypisanego mu występku nie był karany za przestępstwo (k. 169) jak i za wykroczenie drogowe (k. 167). Wskazuje to zatem jednoznacznie, że czyn będący przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie był incydentalnym naruszeniem przepisów prawa, zaś oskarżony przestrzega porządku prawnego również w aspekcie czynów o mniejszym ciężarze gatunkowym, jakimi są wykroczenia. Od wielu lat oskarżony ma stałą pracę i ustabilizowaną sytuację życiową. Tłumacząc powody swego bezprawnego zachowania oskarżony nie powoływał się na takie fakty, które świadczyłyby o lekceważeniu obowiązku podporządkowania się przepisom, niefrasobliwym traktowaniu konieczności przestrzegania reguł ostrożności i bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Przeciwnie - oskarżony podkreślał, że ma świadomość zagrożenia stwarzanego przez nietrzeźwych kierujących i jego zdaniem podjął kroki mające w tym dniu wyeliminować to zagrożenie ( wyruszył samochodem po kilkugodzinnym odpoczynku, zjedzeniu śniadania itp.). Suma omówionych okoliczności pozwala uznać, że pomimo warunkowego umorzenia postępowania karnego oskarżony będzie więc przestrzegał porządku prawnego, a w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa, zaś wyznaczony okres próby jednego roku jest wystarczający do zweryfikowania trafności tej prognozy.

Sąd Okręgowy, uwzględniając wniosek zawarty w apelacji nie podzielił jednak argumentacji obrońcy o braku potrzeby orzekania wobec oskarżonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Uznanie bowiem, że czyn przypisany w wyroku charakteryzuje się takim stopniem szkodliwości społecznej, który nie jest znaczny nie przekreśla ustalenia, iż czyn ten spowodował jednak takie zagrożenie dla bezpieczeństwa w komunikacji, które wymaga reakcji w postaci czasowego wyeliminowania z ruchu drogowego sprawcy - jako kierującego pojazdem mechanicznym. Sytuację taką przewidział sam ustawodawca uprawniając sąd orzekający, na podstawie art. 67 § 3 k.k., do orzekania m.in. zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych do lat dwóch w wypadku warunkowego umorzenia postępowania karnego. Jak już powiedziano, prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości jest jednym z najpoważniejszych naruszeń reguł ostrożności i przepisów prawa i choć nie zawsze wymaga ukarania sprawcy, z reguły powinno spotkać się z sankcją w postaci odebrania uprawnienia do kierowania pojazdem. Zdaniem sądu odwoławczego za takim właśnie orzeczeniem przemawiał stopień nietrzeźwości oskarżonego, który wpływał na poziom stwarzanego przez niego zagrożenia w ruchu lądowym. Chociaż więc stopień ten nie był (w uwzględnieniu także innych, omówionych wyżej okoliczności) na tyle wysoki, by przekreślał możliwość zastosowania środka probacji, to nie był również np. bliski wartości granicznej, co dawałoby podstawy do odstąpienia od orzekania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Mając zatem na uwadze powyższe względy, Sąd Okręgowy orzekł jak w części dyspozytywnej.