Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Toruń, 5 marca 2019r.

Sąd Okręgowy w Toruniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Elżbieta Stępniewicz

Protokolant: sekretarz sądowy Katarzyna Domanowska

po rozpoznaniu na rozprawie 19 lutego 2019r.

sprawy z powództwa: (...) Banku Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko: A. G. (1) i R. G.

o zapłatę

1.  utrzymuje w mocy w całości nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym 14 czerwca 2017r.;

2.  zasądza solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 3600,00(trzy tysiące sześćset) zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

3.  obciąża Skarb Państwa kosztami sądowymi, od których uiszczenia pozwani zostali zwolnieni.

Elżbieta Stępniewicz

I C 1859/18

UZASADNIENIE

Powód (...) Bank Spółka Akcyjna w W. domagał się orzeczenia nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu nakazowym, że pozwani: A. G. (1) i R. G. mają zapłacić solidarnie na rzecz powoda kwotę 292.332,74 euro wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od dnia wniesienia pozwu, do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania.

W przypadku złożenia przez pozwanych zarzutów w terminie powód wniósł o:

1.  zasądzenie kwoty dochodzonej pozwem solidarnie od pozwanych wraz
z dochodzonymi odsetkami;

2.  zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu powód wskazał, że pozwani 2 listopada 2010r. zawarli z powodowym bankiem umowę kredytu zabezpieczonego na nieruchomości (...). Na jej podstawie powód udostępnił pozwanym kredyt w wysokości 303.054,84 euro. Pozwani zobowiązali się do terminowej spłaty kredytu, zgodnie z harmonogramem spłat. Powód wskazał, że wierzytelność z tytułu udzielonego kredytu została zabezpieczona poprzez dokonanie wpisu w dziale IV księgi wieczystej nr (...).

(...) Bank w uzasadnieniu powództwa wskazał, że wobec braku wpłat, umowa została wypowiedziana, a pozwani zostali wezwani do spłaty zadłużenia.

W księgach rachunkowych banku znajduje się wymagalne zadłużenie pozwanych w kwocie 292.332,74 euro na które składa się:

- niespłacony kapitał w kwocie 255.650,39 euro,

- odsetki umowne 4.894,08 euro za okres od 28 września 2015r. do 9 marca 2016r.,

- odsetki od zobowiązania przeterminowanego w kwocie 31.775,02 euro

- opłaty w kwocie 13,25 euro.

Pozwani nie spłacili zadłużenia, co zostało stwierdzone wyciągiem z ksiąg banku z 6 czerwca 2017r. Powodowy Bank wskazał także, że przed wniesieniem sprawy do Sądu podejmował bezskuteczne próby pozasądowego rozwiązania sporu.

Pozew został złożony w Urzędzie Pocztowym 7 czerwca 2017r. (koperta z załącznikami).

Sąd Okręgowy w Toruniu 14 czerwca 2017r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, w którym uwzględnił żądanie pozwu w całości i orzekł o kosztach procesu.

W ustawowym terminie pozwani złożyli zarzuty od nakazy zapłaty, domagając się uchylenia nakazu zapłaty w całości, wstrzymania wykonania nakazu, zasądzenia na ich rzecz kosztów procesu i zwolnienia od opłaty od zarzutów.

W uzasadnieniu zarzutów pozwani podali, że dokonywali spłaty zadłużenia przez 7 lat, czego bank nie uwzględnił dochodząc w niniejszym postępowaniu pełnej kwoty. Pozwani zadeklarowali, że okażą na rozprawie dowody wpłaty.

Postanowieniem z 12 września 2017r. pozwani zostali zwolnieni od opłaty od zarzutów powyżej kwoty 1000zł.

Wniosek pozwanych o wstrzymanie wykonania nakazu, został odrzucony postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 22 sierpnia 2018r., rozpoznającego zażalenie pozwanych na postanowienie Sądu Okręgowego w Toruniu z 10 kwietnia 2018r. o oddaleniu wniosku o wstrzymanie wykonania nakazu.

Postanowieniem z 26 września 2018r. Sąd Okręgowy w Toruniu odmówił powodowi nadania nakazowi zapłaty klauzuli wykonalności.

Powód w odpowiedzi na zarzuty pozwanych podtrzymał żądanie pozwu w całości.
W uzasadnieniu pisma podkreślił, że na mocy umowy kredytu zawartej między stronami bank udostępnił pozwanym środki w kwocie 1.148.777,14 zł, denominowane do waluty obcej, a pozwani dokonywali dobrowolnych wpłat na poczet zobowiązania, tym samym uznając roszczenie. Powód powołał się m.in. na wyrok Sądu Najwyższego z 7 marca 2003r. sygn. akt I CKN 11/01, w którym stwierdzono, że uznanie roszczenia w art. 123 § 1 pkt 2 kc występuje w wypadku wyraźnego oświadczenia woli lub innego jednoznacznego zachowania dłużnika wobec wierzyciela, z którego wynika, że dłużnik uważa roszczenia za istniejące. Powód zaznaczył, że wystąpienie z powództwem podyktowane było całkowitym zaprzestaniem dokonywania przez pozwanych spłat należności wynikających z umowy kredytowej.

Na rozprawie 13 listopada 2018r. pełnomocnik pozwanych podniósł zarzut nieważności umowy, wskazując, że pozwani, przystępujący do umowy z bankiem jako konsumenci, nie zostali poinformowani o ryzyku wahań kursowych oraz zaznaczył, że strona pozwana uiściła na rzecz powoda około 700.000 zł.

Na rozprawie 27 listopada 2018r. Sąd postanowił dopuścić dowód z przesłuchania stron na okoliczność wiedzy pozwanych o ryzyku wahań kursowych. Dnia 19 lutego 2019r., podczas kolejnego terminu rozprawy, powód i pozwana nie stawili się, nie usprawiedliwiając przy tym przyczyn swej nieobecności. Sąd postanowił w związku z powyższym zmienić wskazane wyżej postanowienie dowodowe ograniczając dowód z przesłuchania stron do przesłuchania pozwanego.

Sąd ustalił, co następuje:

Pozwani A. G. (1) i R. G., na podstawie złożonego przez nich wniosku, zawarli z (...) Bankiem Spółką Akcyjną w W. 2 listopada 2010r. umowę kredytu zabezpieczonego na nieruchomości (...) o nr (...). Udzielony kredyt, opiewający na 1.148.777,17 zł, był indeksowany walutą- euro. W umowie została określona stopa procentowa – zmienna 5,37 %, stawka referencyjna LIBOR 3M wynosiła 0,97 % . Kredyt został udzielony na 240 miesięcy - 20 lat. Marża została ustalona na 4,4 %, prowizja wyniosła 3,75%- 43079,14 zł. Kredyt był przeznaczony na:

- spłatę kredytu mieszkaniowego udzielonego na podstawie umowy zawartej między pozwanymi, a Bankiem (...) 24 lipca 2003r. – 69.259,00 zł

- spłatę innych zobowiązań nie związanych z działalnością gospodarczą i rolniczą- 936.439,00zł,

- cel konsumpcyjny 100.000,00zł,

- sfinansowanie prowizji bankowej 43.079,14 zł.

W chwili zawierania umowy pozwani posiadali zadłużenie w walucie polskiej w:

1.  (...) Banku na kwotę 35.000,00zł (karta kredytowa),

2.  (...) Banku (...) 12.000,00 zł (karty kredytowe),

3.  (...) Banku 103.297,00 zł (pożyczka z 2009r.),

4.  (...) Banku 50.193,00 zł (kredyt z 2010r.),

5.  Banku (...) 69.259,00 zł (kredyt mieszkaniowy z 2003r.),

6.  (...) Banku 115.956,00 zł (kredyt z 2009r.),

7.  (...) Banku 43.116,00 zł (kredyt z 2009r),

8.  (...) Banku 129.528,00 zł (kredyt z 2009r.),

9.  (...) 70.187,00 zł (kredyt z 2009r.),

10.  (...) Banku 39.000,00 zł (karta kredytowa),

11.  (...) 2.000,00 zł (karta kredytowa),

12.  (...) Banku (...) 7.500,00zł (karta kredytowa),

13.  (...) Banku (...) 25.400,00 zł (karta kredytowa),

14.  (...) Banku 92.163,00 zł (pożyczka z 2009r.),

15.  (...) Banku 33.076,00 zł (pożyczka z 2009r.),

16.  (...) Banku 98.315,00 zł (kredyt z 2009r.),

17.  (...)Banku 31.280,00 zł (kredyt z 2010r),

18.  (...) Banku 31.741 zł (kredyt z 2009r),

19.  (...) 16.687,00 zł (kredyt).

Warunkiem wypłacenia kredytu było:

- złożenie dokumentacji potwierdzającej złożenie i opłacenie wniosku o zmianę sposobu korzystania z nieruchomości, wniosku o wpis hipoteki na rzecz powoda, wniosku o wykreślenie hipoteki na rzecz Banku (...) i zgody tegoż banku na wykreślenie hipoteki,

- przedłożenie aktualnych zaświadczeń z: ZUS, Urzędu Skarbowego na potwierdzenie nie zalegania przez R. G. ze składkami, podatkami związanymi z prowadzeniem działalności gospodarczej przez spółkę jawna Salon (...) i podobnych zaświadczeń dotyczących prowadzonej przez pozwanego A. G. (1) działalności gospodarczej,

- złożenie dyspozycji wcześniejszej spłaty kredytu mieszkaniowego w Banku (...).

Także wypłacenie II transzy kredytu zostało obwarowane w umowie złożeniem przez pozwanych innych dokumentów w tym dokumentów potwierdzających całkowitą spłatę kredytu mieszkaniowego, złożenie dyspozycji wcześniejszej całkowitej spłaty konsolidowanych zobowiązań. Pozwani zobligowani zostali też do ubezpieczenia nieruchomości. Zabezpieczeniem kredytu była hipoteka kaucyjna na kwotę 2.067.798,85 zł i udzielenie pełnomocnictwa do rachunku na kwotę 1.148.777,14 zł.

W umowie został określony koszt kredytu - na kwotę 841.534,35 zł, podano rzeczywistą stopę kredytu - 7,14%, stopę oprocentowania kredytu przeterminowanego – 20%, wskazano wartość wskaźnika LTV, określonego w regulaminie, na 70%. Strony ustaliły, że raty mają charakter annuitetowy, raty miały być płatne do 28 każdego miesiąca na rachunek (...) w(...) Banku.

W paragrafie 8 ust. 12 umowy zawarto oświadczenie pozwanych, z którego wynikało, że zostali oni poinformowani przez powoda o ryzyku związanym ze zmianą stopy procentowej i są świadomi tego ryzyka. W paragrafie 13. ust. 1 umowy zwarto z kolei oświadczenie, z którego wynikało, że pozwani zapoznali się z treścią umowy, regulaminu
i załącznikami do umowy, a treść tych dokumentów jest dla nich zrozumiała. W ustępie 2 wymienionego paragrafu zawarto z kolei oświadczenie pozwanych, że, w związku z występowaniem ryzyka kursowego, ponoszą ryzyko przekroczenia wymaganej wartości wskaźnika LTV.

Każdej ze stron przysługiwało prawo rozwiązania umowy z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia. Uprawnienie do wypowiedzenia umowy zastrzeżono dla powoda na wypadek, gdyby zachodziło po stronie pozwanych zagrożenie w spłacie kredytu lub wobec nierealizowania przez pozwanych postanowień umowy. Strony przewidziały, że wobec zalegania przez pozwanych ze spłatą dwóch kolejnych pełnych rat kredytu, powód wezwie kredytobiorców do zapłaty na piśmie, przy czym, po bezskutecznym upływie 7 dni, uprawniony będzie do wypowiedzenia kontraktu.

Na podstawie umowy powód udostępnił pozwanym kwotę kredytu opiewającą na 303.054,84 euro.

Załącznik do opisanej wyżej umowy stanowił prognozowany harmonogram spłat rat kredytowych oraz dokument opisujący przykład wpływu zmiany kursu walutowego na zmianę raty kredytu oraz całkowitą kwotę zadłużenia, które to dokumenty również zostały przez pozwanych podpisane.

(okoliczności bezsporne, patrz umowa k. 9-16, informacja o treści księgi wieczystej – k. 25-29v, prognozowany harmonogram spłat – k. 223-224v, pismo zawierające prezentację wpływu zmiany kursu euro na raty kredytu oraz całkowitą kwotę zadłużenia – k. 271, wniosek o megahipoteke i pożyczkę gotówkową – k. 275, częściowo zeznania A. G. (1) – protokół elektroniczny rozprawy z 19 lutego 2019r. – od 00.12.22.)

Pozwani początkowo spłacali raty kredytu zgodnie z przyjętym harmonogramem spłat, po czym przestali stosować się do ustaleń poczynionych z bankiem – wpłaty miały coraz bardziej nieregularny charakter i nie obejmowały pełnych kwot rat kredytowych. Pismem
z 27 listopada 2015r. powód wezwał pozwanych do spłaty kwoty zaległych należności, opiewających wówczas na kwotę 3.690,81 euro oraz kwoty 40 złotych (stanowiącej należność z tytułu sporządzenia i wysłania pisma), w terminie 7 dni od otrzymania pisma.
W związku z nieuiszczeniem przez pozwanych kwoty zaległości w wyznaczonym terminie, powód, pismem z 28 grudnia 2015r., dokonał warunkowego wypowiedzenia umowy kredytu, wzywając pozwanych do dokonania, w terminie 14 dni roboczych, spłaty zaległej kwoty, wynoszącej wówczas 4.635,73 euro oraz 40 zł (stanowiącej koszt wysyłki pisma). Pozwanych pouczono również o możliwości złożenia, w tym samym terminie, wniosku
o restrukturyzację zadłużenia. Pozwanych poinformowano, że nieskorzystanie z powyższych możliwości skutkować będzie rozpoczęciem biegu 30-dniowego okresu wypowiedzenia. Pismo zostało doręczone pozwanym 19 stycznia 2016r.

(dowód: historia rachunku dedykowanego do spłaty zobowiązania wynikającego
z umowy kredytu – k. 225-257, warunkowe wypowiedzenia umowy kredytu wraz
z dowodami doręczenia – k. 17-20v, ostateczne wezwanie do zapłaty – k. 221-222, częściowo zeznania A. G. (1) – protokół elektroniczny rozprawy z 19 lutego 2019r. – od 00.12.22.)

Pozwani nie spłacili kwoty zadłużenia w okresie biegu terminu wypowiedzenia. Po upływie tego terminu, pismem z 17 maja 2017r., powodowa spółka wezwała pozwanych do zapłaty wymagalnego zadłużenia z tytułu opisanej wyżej umowy kredytowej, tj. kwoty 1.219.004,83 zł.

(dowód: historia rachunku dedykowanego do spłaty zobowiązania wynikającego z umowy kredytu – k. 225-257, wezwania do zapłaty wraz z dowodami nadania– k. 21-24v, zeznania A. G. (1) – protokół elektroniczny rozprawy z 19 lutego 2019r. – od 00.12.22.)

W dniu 6 czerwca 2017 r. zadłużenie pozwanych z tytułu umowy kredytu zabezpieczonego na nieruchomości wyniosło 292.332,74 euro. Na kwotę tą składały się: należność główna w wysokości 255.650,39 euro, odsetki umowne w wysokości 4.894,08 euro, odsetki od zobowiązania przeterminowanego w wysokości 31.775,02 euro oraz kwota 13,25 euro, stanowiąca opłaty.

(dowód: wyciąg z ksiąg bankowych z 6 czerwca 2017r.– k. 5-5v, historia rachunku bankowego dedykowanego do spłaty zobowiązania umownego – k. 225-257.)

Pozwani posiadają uprawnienia emerytalne. Wysokość uposażenia z tego tytułu wypłacana A. G. (1) opiewa na kwotę 1.300 zł miesięcznie, R. G. wypłacana jest kwota 1.200 zł miesięcznie. Pozwany nadal prowadzi także działalność gospodarczą.

(dowód: zeznania A. G. (1) – protokół elektroniczny rozprawy z 19 lutego 2019r. – od 00.12.22.)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny ustalił Sąd na podstawie powołanych wyżej dokumentów, a przede wszystkim w oparciu o treść umowy o kredyt z 2 listopada 2010r. wraz
z załącznikami, wyciągu z ksiąg bankowych, wezwań do zapłaty, pism stanowiących warunkowe wypowiedzenia tej umowy, czy historii rachunku bankowego ustanowionego do spłaty należności kredytowych. Sąd nie dopatrzył się podstaw do uznania przedłożonych dokumentów za niewiarygodne.

Sąd uczynił podstawą swych ustaleń treść zeznań pozwanego A. G. (1) wyłącznie w niewielkiej części, przede wszystkim w zakresie w jakim pozwany przyznał, że zawarł z powodową spółką umowę stanowiącą podstawę dochodzonego roszczenia oraz, że nie uregulował całości zadłużenia. Nie zasługiwały na uznanie za prawdziwe twierdzenia pozwanego wskazujące na to, że pozwani przed podpisaniem umowy nie mieli możliwości zapoznania się z jej treścią. W toku składania zeznań A. G. (1) stwierdził pierwotnie, że pozwani nie mieli takiej sposobności, albowiem, na prośbę pracownika banku, złożyli oni podpisy na pustych kartkach papieru, na które nadrukowano dopiero treść umowy
i załączników do niej. W toku przesłuchania pozwany zrewidował swe stanowisko, podając, że część podpisywanych przez niego i pozwaną kartek była wypełniona, zaś dopytany przez Sąd o to, czy podpisał puste czy zadrukowane kartki papieru, stwierdził, że nie pamięta.

Zakwestionowane twierdzenia nie mogły stanowić podstawy ustaleń faktycznych Sądu nie tylko z tego powodu, że były one całkowicie niespójne, ale i z uwagi na ich niezgodność
z zasadami doświadczenia życiowego. Dalece nieprawdopodobne są depozycje pozwanego, zgodnie z którymi pozwani zostali poproszeni przez pracownika banku o podpisanie pustych kartek papieru, jednakże jeszcze mniej prawdopodobne były zapewnienia pozwanego, że on
i jego żona podpisy na takich kartkach złożyli. Nie sposób przyjąć, by osoby tak doświadczone życiowo, jakimi niewątpliwie są pozwani, choćby z uwagi na swój wiek i fakt, że działali w momencie zawierania umowy jako przedsiębiorcy- przyjęli na siebie ryzyko przekazania bliżej nieokreślonej osobie pustych kartek opatrzonych własnoręcznym podpisem.

Sąd nie uznał za wiarygodne również i tej części zeznań pozwanego, z których wynikało, że nie wiedział on, że w sytuacji zawierania umowy o kredyt indeksowany walutą kurs tej waluty będzie miał wpływ na wysokość zobowiązania kredytowego. Pozwani byli stronami wielu umów kredytowych, w chwili zawierania umowy kredytowej z 2 listopada 2010r. A. G. (1) i R. G. byli zobowiązani do spełnienia określonych świadczeń na podstawie 19 umów – w tym pożyczkowych, kredytowych, o wydanie kart kredytowych, a ich zobowiązania opiewały na ponad 900 tys. zł. Naiwnym byłoby uznanie, że nie mieli oni wiedzy w przedmiocie zasad funkcjonowania tego rodzaju bankowych wsparć finansowych i nie odróżniali tradycyjnego kredytu złotówkowego od kredytu, który odwołuje się do waluty obcej. Należy w tym miejscu także wypomnieć, że samo udzielenie kredytu czy wypłacenie drugiej transzy kredytu wymagało dostarczenia przez pozwanych co najmniej kilkunastu dokumentów z różnych instytucji, z czego pozwani wywiązali się, bo kredyt został uruchomiony. Oznacza to, że pozwani musieli być doskonale zorientowani w swojej sytuacji ekonomicznej i byli świadomi zobowiązań jakie na siebie przyjmują w związku z zawarciem umowy z powodowym Bankiem.

Zaznaczenia wymaga, że mimo dopuszczenia przez Sąd, postanowieniem z 27 listopada 2018r., dowodu z przesłania stron i skierowania do tychże wezwania na termin rozprawy, którą zaplanowano na 19 lutego 2019r., przedstawiciel powoda ani pozwana R. G. nie stawili się tego dnia przed Sądem i nie usprawiedliwili należycie swej nieobecności. Zasygnalizowana przez pełnomocnika pozwanych przyczyna niestawiennictwa pozwanej nie została w żaden sposób wykazana. Choć pełnomocnik pozwanych podniósł, że pozwana przechodzi okres pooperacyjnej rekonwalescencji, straciła władzę w nogach, to
w żaden sposób nie wykazał, że nie mogła ona stawić się na wezwanie Sądu. Przedłożona do akt sprawy dokumentacja medyczna pozwanej istotnie dowodziła, że pozwana przeszła zabieg
i była hospitalizowana, ale okres owej hospitalizacji zakończył się 4 lutego 2019r., tj. na ponad 2 tygodnie przed dniem wyznaczonym na rozprawę. Sąd uznał nadto przesłuchanie pozwanej za zbędne, zważywszy, że na termin rozprawy stawił się pozwany, od którego można było zeznania odebrać. Zdaniem Sądu postępowanie pozwanych wskazuje, że najprawdopodobniej chcą wszelkimi sposobami odroczyć w czasie moment kiedy zaczną regulować zobowiązania wynikające z umowy zawartej w 2010r., stąd choćby wniosek o odroczenie rozprawy z uwagi na chorobę pozwanej pomimo posiadania przez pozwanych fachowego pełnomocnika, któremu znana musi być treść art. 214 1 kpc.

Za bezsporne uznać należało na gruncie rozpoznanej sprawy: fakt zawarcia przez strony umowy kredytowej, udostępnienie pozwanym kwoty udzielonego kredytu, nieregulowanie przez pozwanych umówionych rat kredytowych w określonych umownie terminach, okoliczność wezwania pozwanych do uregulowania zaległych kwot oraz, wobec niezastosowania się do wezwań, skuteczne wypowiedzenie tej umowy, co skutkowało postawieniem w stan wymagalności całego zobowiązania kredytowego.

Zauważyć należy, że pozwani, w zarzutach od nakazu zapłaty, zakwestionowali wyłącznie wysokość pozostałej do zapłaty kwoty kredytu, natomiast po włączeniu się do udziału w sprawie ich pełnomocnika, podniesiony został zarzut nieważności umowy. Nieważność umowy kredytowej wynikać miała z niepoinformowania pozwanych o ryzyku związanym ze zmianami kursowymi walut i długością okresu kredytowania w kontekście zaawansowanego wieku pozwanych.

Wskazać trzeba, że strony zawarły umowa kredytową, która to umowa uregulowana została w treści przepisów art. 69 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe (Dz. U. 2002.72.665). W świetle treści tych przepisów, w brzmieniu obowiązującym w dacie podpisania przez strony umowy, przez umowę taką bank zobowiązywał się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych
z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązywał się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu ( ust. 1 ). Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności:

1)strony umowy,

2)kwotę i walutę kredytu,

3)cel, na który kredyt został udzielony,

4)zasady i termin spłaty kredytu,

5)wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany,

6)sposób zabezpieczenia spłaty kredytu,

7)zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu,

8)terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych,

9)wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje,

10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy (ust.2).

Zdaniem Sądu, podpisana przez strony umowa kredytu zabezpieczonego na nieruchomości (...) z 2 listopada 2010r. roku spełniała wszystkie przywołane powyżej ustawowe wymogi.

Zarzut nieważności łączącej strony umowy, wywodzonej z niepoinformowania pozwanych o ryzyku związanym z zawarciem przez nich umowy kredytowej, w ramach której kwota kredytu podlega indeksowaniu walutą, uznać za oparty na błędnym założeniu
i całkowicie chybiony.

Lektura § 8 ust. 12 umowy kredytowej z 2 listopada 2010r. jasno wskazuje, że pozwani zostali poinformowani przez bank o ryzyku związanym ze zmianą stopy procentowej. Z ustępu drugiego § 13 umowy wynika natomiast, że pozwani oświadczają, że ponoszą ryzyko przekroczenia wymaganej wartości wskaźnika LTV.

Charakter ryzyka walutowego jednoznacznie objaśniała natomiast treść dokumentu, stanowiącego załącznik do umowy, zawierającego symulację wpływu zmian kursu walutowego na zmianę kwoty rat kredytowych czy całkowitej kwoty kredytu. Dokument ten jasno obrazował zależności między rozmiarem kwoty hipotetycznego zobowiązania kredytobiorcy, a wahaniami na rynku walut.

Wszystkie wymienione wyżej dokumenty zostały przez pozwanych podpisane. Pozwani, opatrując umowę i załączniki do niej swymi podpisami dali wyraz temu, że mieli możliwość zapoznać się z treścią tych dokumentów, a zawartych w nich zapisów nie zakwestionowali.

Treść umowy i złącznika do niej jednoznacznie wskazuje, że powodowy bank lojalnie uprzedził pozwanych o zasadach związanych ze spłatą kredytu, którego kwota została indeksowana do waluty euro.

Nie sposób zgodzić się z pełnomocnikiem pozwanych, że dokument stanowiący wymienioną wyżej symulację wahań kursowych był nierzetelny, albowiem przedstawione
w nim zależności odnosiły się do kwoty kredytu wynoszącego 200.000 zł. Z treści tego dokumentu jasno wynika przecież, że jest to symulacja wyłącznie przykładowa – dla hipotetycznych parametrów kredytowych, a jej celem nie było poinformowanie pozwanych
o wysokości należnych od nich rat kredytowych.

Nie ulega wątpliwości, że pozwani, zważywszy na treść podpisanej przez nich umowy oraz załączników do niej, byli świadomi, że zawierają umowę o kredyt indeksowany do waluty obcej i mieli świadomość ryzyka walutowego wiążącego się z takim kredytem, tym bardziej, że zmienność kursów walut jest okolicznością od wielu lat powszechnie znaną.

Całkiem nietrafny był również i ten zarzut pełnomocnika pozwanych, który przyczyn nieważności umowy upatrywał w długości okresu kredytowania pozwanych. Zauważyć trzeba, że i w tym wypadku oparł się reprezentant strony pozwanej na błędnym założeniu. Wbrew temu, na co wskazuje strona pozwana, z treści umowy jasno wynika, że umowa zawarta została, nie na okres 30lat, a na 240 miesięcy, tj. 20 lat (k. 9v). Zważywszy, że pozwany A. G. (1) miał w chwili zawarcia umowy (...) lat, zaś R. G. – lat(...), bark jest podstaw do przyjęcia, że powodowy bank zawierając z pozwanymi umowę kredytową na 20-letni okres dopuścił się naruszenia jakichkolwiek przepisów czy zasad współżycia społecznego.

Pozwani nie dowiedli także i tego, że kwota dochodzona przez powodowy Bank jest zawyżona, albowiem nie uwzględnia dokonanych przez pozwanych spłat. Pozwani nie przedstawili jakichkolwiek dowodów, z których wynikałoby, że spełnili oni, choćby częściowo, roszczenie banku dochodzone pozwem.

Pozwani nie podważyli treści dokumentów bankowych, w tym wyciągu z ksiąg bankowych z 6 czerwca 2017r. oraz historii rachunku bankowego dedykowanego dla spłaty zobowiązania z tytułu umowy kredytowej, z których to jasno wynika, że A. i R. G. zobowiązani są solidarnie do zwrócenia bankowi kwoty udzielonego i niespłaconego kredytu, odsetek oraz opłat, wynoszących na dzień 6 czerwca 2017r. łącznie 292.332,74 euro.

Należy dodatkowo wskazać, że do momentu gdy kondycja finansowa pozwanych była nienajgorsza czyli do 2015r., a więc przez około 5 lat pozwani nie negowali swoich zobowiązań wobec powodowego Banku i akceptowali wszystkie zasady jakie zostały ustalone pomiędzy stronami w umowie z 2 listopada 2010r. płacąc wynikające z umowy raty.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w punkcie 1. wyroku. Podstawę rozstrzygnięcia Sądu stanowił przepis art. 496 kpc i art. art. 69 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe w zw. z art. 471 kc.

O kosztach postępowania Sąd orzekł, w punkcie 2. na podstawie art. 98 kpc przy uwzględnieniu treści ustępu 2 §3 w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265 t.j. z dnia 30 stycznia 2018r.). Na koszty procesu zawarte w nakazie zapłaty złożyły następujące kwoty: 15268 zł opłata od pozwu, 7200 zł wynagrodzenie pełnomocnika, 17 zł opłata skarbowa od pełnomocnictwa. W punkcie dwa wyroku dodatkowo zostały zasądzone przez Sąd koszty związane z wynagrodzeniem pełnomocnika powoda w związku ze skutecznym wniesieniem przez pozwanych zarzutów.

O kosztach sądowych w punkcie 3 wyroku Sąd orzekł na podst. art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Na marginesie należy zauważyć, że o ile wyrok się uprawomocni Sąd nadając wyrokowi klauzulę wykonalności zobowiąże organ egzekucyjny do przeliczenia zasądzonej kwoty euro na złotówki ( art. 783§ 1 kpc).

Dodatkowo Sąd wskazuje, że pismo powoda z 7 stycznia 2019r. nie zostało złożone z naruszeniem przepisów, gdyż w momencie jego złożenia powód nie posiadał wiedzy odnośnie tego, że pozwani są reprezentowania przez fachowego pełnomocnika. Dopiero zarządzeniem z 4.02.2019r.(k.276), przewodniczący zarządził doręczenie peł. powoda odpisu pełnomocnictw.

Z.

1.  (...)

2.  (...)

T. 15.03.2019r.