Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 941/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 października 2018 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni, Wydział I Cywilny

w składzie

Przewodniczący: SSR Adrianna Gołuńska-Łupina

Protokolant: st. sek. sąd. Katarzyna Chachulska

po rozpoznaniu w dniu 18 października 2018r. w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank SA w W.

przeciwko B. Ż.

o zapłatę

I.  Zasądza od pozwanej B. Ż. na rzecz powoda (...) Bank SA z siedzibą w W. kwotę 46 673 zł. 09 gr. (czterdzieści sześć tysięcy sześćset siedemdziesiąt trzy złote 09/100);

II.  Zasądza od pozwanej B. Ż. na rzecz powoda (...) Bank SA z siedzibą w W. kwotę 635 zł. 44 gr. ( sześćset trzydzieści pięć złotych 44/100 ) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 941/17

UZASADNIENIE

Powód (...) Bank S.A. z siedzibą w W. wniósł pozew przeciwko B. Ż., domagając się zasądzenia od niej kwoty 46.673,09 zł oraz zwrotu kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że zobowiązanie pozwanego wynika z umowy o kredyt nr (...) z dnia 29 sierpnia 2014 roku. W związku jednak z niewywiązywaniem się przez pozwaną z obowiązku jej spłaty zobowiązanie stało się wymagalne.

(pozew k. 3-4v.)

Nakazem zapłaty z dnia 30 stycznia 2017 roku wydanym w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt VI Nc-e 1589497/16 Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

(nakaz zapłaty – k. 5v.)

Pozwany wniósł sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty, domagając się oddalenia powództwa w całości i zwrotu kosztów procesu podnosząc zarzut przedawnienia, braku legitymacji czynnej oraz nieudowodnienia roszczenia co do zasady i wysokości.

(sprzeciw – k. 8v.-9v.)

Po przekazaniu sprawy do Sądu Rejonowego w Gdyni pozwana podtrzymała dotychczasowe stanowisko. Wskazała, że brak jest dowodów, aby osoby podpisująca umowę kredytu oraz składająca oświadczenie o wypowiedzeniu umowy kredytu były umocowane do działania w imieniu powoda, przez co doszło do nieważności podczas tych czynności. Dodała też, że umowa nie została wykonana, albowiem brak jest dowodu przekazania pozwanej kwoty kredytu. Poza tym pozwana zakwestionowała wysokość dochodzonego roszczenia, gdyż nie wynika to ani z wyciągu z ksiąg rachunkowych ani z umowy kredytu.

(pismo z dnia 16.11.2017r. – k. 46-48v.)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 sierpnia 2014 roku powód (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W. zawarł z pozwaną B. Ż. umowę kredytu ratalnego nr (...) na kwotę 41.298,63 zł na okres 48 miesięcy. Koszty kredytu objęły: prowizję banku, odsetki oraz ubezpieczenie. Kredyt przeznaczony był na cele konsumpcyjne oraz spłatę dotychczasowych zobowiązań pozwanej w A. Banku. Kwota kredytu została przekazana pozwanej.

(dowód: umowa nr (...) – k. 32-35, potwierdzenie zawarcia umowy – k. 66, potwierdzenia złożenia dyspozycji przelewów – k. 68-71, przelew – k. 72)

W imieniu powoda umowę podpisał jego pracownik G. Z.. Fakt skutecznego zawarcia umowy przez pracownika został potwierdzony przez członka zarządu banku i prokurenta.

(dowód: potwierdzenie zawarcia umowy kredytu k. 66)

Pozwana w okresie od października 2014 roku do lutego 2016 roku dokonywała spłat rat wynikających z powyższej umowy.

(dowód rozliczenie – k. 73-73v.)

Wobec braku realizacji postanowień umowy przez pozwaną, powód pismem z dnia 06 kwietnia 2016 roku wezwał pozwaną do zapłaty zaległości w kwocie 3.557,06 zł w termin 14 dni roboczych pod rygorem wypowiedzenia umowy kredytu.

(dowód: wezwanie z dnia 06.04.2016r. – k. 39)

Powód wobec nie uregulowania zaległości oświadczeniem z dnia 09 maja 2016 roku wypowiedział pozwanej zawarta umowę. Wypowiedzenie umowy zostało sporządzone przez pracownika powoda P. G., posiadającą umocowanie m.in. do składania wypowiedzeń dotyczących umów w zakresie czynności bankowych.

(dowód: wypowiedzenie z dna 09.05.2016r. – k. 36 wraz z potwierdzeniem nadania – k. 37-38, pełnomocnictwo z dnia 23.11.2015r. – k. 75)

Na dzień 15 września 2016 roku zadłużenie pozwanej wynosiło 46.673,09 zł, w tym kapitał główny – 43.648,66 zł, odsetki umowne od dnia 01 października 2015 roku do dnia 19 lipca 2016 roku – 2.064,24 zł, odsetki za opóźnienie od dnia 01 października 2015 roku do dnia 15 września 2016 roku – 953,87 zł oraz opłaty i inne prowizje – 6,32 zł.

(okoliczność bezsporna: wyciąg z ksiąg banku k. 16, historia rachunku – k. 74)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w całości na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez stronę powodową. W ocenie Sądu wszystkie dokumenty przedłożone przez powoda stanowią wiarygodne dowody zarówno na okoliczność istnienia zobowiązania z tytułu kredytu, jak i jego wysokości. Zważyć należy, iż powód do akt niniejszej sprawy złożył kopię umowy kredytowej, zaś pozwana nie kwestionowała, że podpis widniejący na tym dokumencie nie należy do niej. Stąd nie było żadnych podstaw, by kwestionować autentyczność tego dokumentu i istnienie stosunku prawnego łączącego obie strony. Zdaniem Sądu nie ma też podstaw do kwestionowania mocy dowodowej dokumentów bankowych, w tym wyciągu z ksiąg bankowych. Co prawda – w myśl art. 95 ust. 1a Prawa bankowego – wskazane dokumenty w postępowaniu cywilnym mają walor dokumentów prywatnych, niemniej Sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności, pozwalających na stwierdzenie, że treść przedłożonych dokumentów prywatnych jest niezgodna z rzeczywistym stanem rzeczy. W ocenie Sądu przedstawione przez powoda dokumenty prywatne tworzą spójny obraz umowy stron i jej wykonania, jednoznacznie wynika z nich fakt zaciągnięcia zobowiązania kredytowego przez pozwaną, jak też wysokość zadłużenia. W konsekwencji, w oparciu o przepis art. 233 § 1 k.p.c., Sąd dał wiarę wszystkim dokumentom dołączonym do pozwu i oparł na nich ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie.

Podstawę prawną powództwa stanowił przepis art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. Prawo bankowe (tekst jednolity Dz.U.2015.128 ze zm.), zgodnie z którym przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W świetle przywołanego przepisu obowiązkiem kredytobiorcy jest zwrot kredytu na zasadach określonych w umowie.

Zważyć należy, iż pozwana zakwestionowała roszczenie powoda zarówno co do zasady jak i co do wysokości, podnosząc przeciwko żądaniu pozwu szereg zarzutów. Przede wszystkim pozwana zarzuciła nieważność umowy, gdyż jej zdaniem umowa została podpisana przez osoby, które nie były upoważnione do działania w imieniu banku. Powyższy zarzut należało jednak uznać za chybiony, albowiem powód przedłożył dokument zawierający oświadczenie osób upoważnionych do reprezentacji banku (tj. członka zarządu i prokurenta) o potwierdzeniu zawarcia umowy kredytowej przez uprawnionego pracownika banku (...). Nadto, zgodnie z treścią art. 103 § 1 k.c. jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. Podkreślić należy, iż skuteczne dokonanie potwierdzenia powoduje usunięcie stanu niepewności i aktualizację skutków umowy ex tunc w sferze praw i obowiązków osoby, w której imieniu falsus procurator zawarł umowę (por. W. Robaczyński [w:] P. Księżak, M. Pyziak – Szafnicka (red .) Kodeks cywilny. Komentarz, Część ogólna, LEX 2014). Zatem nawet gdyby G. Z. nie posiadał umocowania do zawarcia przedmiotowej umowy, to wskutek potwierdzenia jej przez osoby niewątpliwie umocowane do reprezentacji powoda (co wynika z załączonego odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego) nie ma żadnych wątpliwości, że doszło do skutecznego zawarcia ważnej umowy. Poza powyższym nie ma żadnego dowodu, aby umowa była zawierana poza lokalem banku, stąd istnieje nieobalone przez pozwaną domniemanie, że osoby podpisujące umowę w imieniu banku posiadały stosowne do takiej czynności pełnomocnictwo zgodnie z art. 97 k.c.

Nadto, pozwany zarzucił, iż powód nie wykazał, aby bank przekazał jakiekolwiek środki pieniężne pozwanej. Ten zarzut również nie mógł się ostać. Zważyć bowiem należy, iż powód przedłożył potwierdzenia przelewu kwoty kredytu na rachunek bankowy pozwanej. Nadto, należy zwrócić uwagę, że pozwana dokonywała przez okres od października 2014 roku do lutego 2016 roku wpłat na rzecz banku, co jednoznacznie wynika z przedłożonego dokumentu rozliczeniowego. Fakt dobrowolnej i częściowo regularnej zapłaty przez konsumenta jakichkolwiek należności na rzecz banku oznacza, że pomiędzy nim a bankiem musiał istnieć stosunek prawny, stanowiący podstawę ( causę) dokonanych wpłat. Skoro strona pozwana nie kwestionowała samego faktu zawarcia umowy, a powód przedłożył umowę, to przyjąć należało, że podstawą świadczeń pozwanego była właśnie ta umowa.

Niezależnie od powyższego pozwana kwestionowała również wymagalność dochodzonego w niniejszej sprawie roszczenia, podnosząc, że powodowy bank nie wykazał, że pozwanemu doręczono wypowiedzenie umowy kredytowej. W świetle zebranego materiału dowodowego przedmiotowy zarzut należało uznać za bezzasadny. Powód przedłożył bowiem odpis wypowiedzenia jakie zostało skierowane do pozwanej w piśmie z dnia 09 maja 2016 roku. Wypowiedzenie zostało skierowane na adres pozwanej wskazany w umowie tj. G., ul. (...). Jak wskazuje się w judykaturze oświadczenia woli pomiędzy nieobecnymi powinny być w zasadzie kierowane do miejsca zamieszkania lub siedziby adresata, chyba że wskazał on inny adres dla doręczeń. Oświadczenia wysłane do tych miejsc (lokali) uważa się za złożone nawet wówczas, gdy osoba ta pod tym adresem już nie przebywa, ale nie pozostawiła informacji o nowym miejscu swego pobytu. Przyjmuje się, że negatywne konsekwencje niemożności skomunikowania się z osobą w miejscach, w których kontakt ten według wszelkiego prawdopodobieństwa powinien być możliwy, obciążają tę osobę, gdyż powinna ona zadbać o zapewnienie możliwości porozumiewania się z nią, np. za pośrednictwem wskazanych przez nią osób lub przez poinformowanie o nowym adresie (por. A. Janiak [w:] A. Kidyba (red.) Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna, WKP 2012). Zgodnie z treścią art. 61 § 1 k.c. oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. W rozumieniu przytoczonego przepisu możliwość zapoznania się z treścią oświadczenia przez adresata nie może, z jednej strony, być utożsamiana z rzeczywistym zapoznaniem się przez niego z tym oświadczeniem (faktem zapoznania się), co oznacza, że skuteczne złożeniu oświadczenia woli następuje także, w sytuacji, w której co prawda adresat oświadczenia woli nie zna jego treści, ale miał realną możliwość zapoznania się z nią, gdyż doszła ona do niego w taki sposób, że mógł się z nią zapoznać (por. wyrok SN z 19 października 1976 r., I PR 125/76, Lex nr 14332; wyrok SN z dnia 6 listopada 1980 r., I PRN 109/80, PiZS 1982, nr 5, s. 53; wyrok SN z dnia 15 stycznia 1990 r., I CR 1410/89, Lex nr 9006; postanowienie SN z dnia 5 października 1995 r., I CR 9/95, Palestra 1996, z. 11-12, s. 218). Bez wątpienia w świetle przedłożonych dokumentów wezwanie zostało skierowane na aktualny adres zamieszkania pozwanego, albowiem ten sam adres wskazuje on w składanych pismach procesowych. Zatem, skierowanie przez powoda wypowiedzenia na aktualny adres zamieszkania pozwanej, umożliwiło jej zapoznanie się z treścią złożonego przez kredytodawcę oświadczenia woli. Pozwana zarzucała nadto, że powód nie wykazał, aby osoba składająca wypowiedzenie umowy – P. G. posiadała umocowanie do podjęcia tej czynności w imieniu powoda. Zarzut ten został obalony przez powoda złożeniem do akt sprawy pełnomocnictwa do dokonania tej czynności przez wyżej wymienioną P. G.. Wobec powyższych okoliczności zarzut przedwczesności powództwa także należało uznać za nieuzasadniony.

Strona pozwana zarzucała również nieudowodnienie wysokości wierzytelności dochodzonej w niniejszym postępowaniu, w szczególności kwestionowała moc dowodową dokumentu prywatnego w postaci wyciągu z ksiąg bankowych. Nie budzi wątpliwości, że zgodnie z treścią przepisu art. 95 ust. 1a ustawy Prawo bankowe moc prawna dokumentów urzędowych, o której mowa w ust. 1, nie obowiązuje w odniesieniu do dokumentów wymienionych w tym przepisie w postępowaniu cywilnym. Zatem dokument ten stanowi jedynie dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokument prywatny nie jest zatem wyposażony w domniemanie zgodności z prawdą złożonych w nim oświadczeń, lecz jedynie w domniemanie wyłączające potrzebę dowodu, że osoba, która dokument podpisała, złożyła zawarte w nim oświadczenie; dokument prywatny nie jest sam przez się dowodem rzeczywistego stanu rzeczy (por. wyrok SN z dnia 25 września 1985 r., IV PR 200/85, OSNC 1986, nr 5, poz. 84). Powyższe nie oznacza jednak, że dokument prywatny nie może stanowić dowodu na istnienie czy wysokość roszczenia w postępowaniu cywilnym. Dowód taki podlega bowiem ocenie w trybie przepisu art. 233 k.p.c. i ostatecznie – po rozważeniu całokształtu materiału dowodowego – może zostać uznany za dowód w pełni wiarygodny. Powyższy wniosek znajduje potwierdzenie w judykaturze. W wyroku z dnia 21 maja 2014r. w sprawie o sygnaturze akt I ACa 444/14 LEX nr 1785807 Sąd Apelacyjny we Wrocławiu stwierdził, że brak jest przeszkód natury procesowej dla wykazania istnienia roszczenia i jego wysokości wyłącznie w oparciu o dokumenty prywatne (co przecież w sferze stosunków cywilnoprawnych jest regułą). Zgodnie z systematyką dowodów w kodeksie postępowania cywilnego, dokument prywatny stanowić może zatem dostateczny dowód istnienia roszczenia. Oceniając moc dowodową przedmiotowego dokumentu prywatnego Sąd miał na uwadze, iż koreluje on z treścią innego dowodu złożonego przez powoda tj. rozliczenia wpłat dokonanych przez pozwaną (k. 73-73v.) oraz historii rachunku (k. 74). Z tychże dokumentów wynika, że pozwana dokonywała wpłat na poczet kredytu do października 2016 roku. W przedmiotowym dokumencie księgowym (z k. 73-73v.) wskazano także na poczet jakich należności (tj. należności głównej czy należności ubocznych) zostały zaliczone dokonane przez pozwaną wpłaty, określono w nim wysokość aktualnego na dzień wpłaty oprocentowania kredytu oraz od jakich kwot obliczono odsetki karne (tj. ujemnego salda na rachunku). Podkreślić należy, iż kwoty wskazane w podsumowaniu są tożsame z kwotami wymienionymi w wyciągu z ksiąg bankowych. Wysokość odsetek umownych nie budzi wątpliwości Sądu w świetle postanowień § 3 i 6 umowy. Nadto, należało mieć na uwadze, że zgodnie z treścią § 8 umowy bank był uprawniony do pobierania odsetek od zadłużenia przeterminowanego w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP od dnia następującego po terminie płatności wynikającym z umowy i wskazanym w harmonogramie spłat aż do dnia spłaty należności przeterminowanej. Wreszcie, nie budzi wątpliwości wobec treści § 7 umowy, że powód był uprawniony do naliczania opłaty i prowizje za wykonanie czynności wynikających z umowy lub związanych z jej obsługą lub zmianą, w tym kosztów monitów i wezwań do zapłaty – zgodnie z „Tabelą prowizji za czynności bankowe oraz opłat za inne czynności” – (§ 7). Wobec skutecznego wypowiedzenia umowy – o czym mowa była powyżej – po upływie okresu wypowiedzenia pozwana jako kredytobiorca była zobowiązana do niezwłocznego zwrotu wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami od zadłużenia przeterminowanego. Z przedłożonych dokumentów wynika dokładnie od jakiej daty powód naliczał odsetki od całości należności głównej. Wobec powyższego Sąd uznał, iż powód wykazał wysokość roszczenia. Pozwana wprawdzie w toku procesu podważała wysokość wierzytelności wskazaną w ww. wyciągu z ksiąg bankowych, jednakże poza samym poddaniem w wątpliwość jego mocy dowodowej, nie wskazał żadnych zarzutów, które podważałyby wiarygodność tego dokumentu i wzbudziły wątpliwości Sądu co do wysokości zadłużenia. W szczególności pozwana nie wskazywała, aby dokonała spłaty swego zadłużenia w większym rozmiarze, aniżeli wynikający z przedstawionych przez powoda dowodów z dokumentów. Pozwana – nie kwestionując samego faktu zawarcia umowy kredytu – nie przedłożyła bowiem żadnych dowodów wskazujących, że kredyt został przez nią w rzeczywistości spłacony. Jak wskazano powyżej – na podstawie przedłożonych przez stronę powodową potwierdzeń przelewu – można jednoznacznie stwierdzić, że środki pieniężne z kredytu zostały faktycznie przekazane pozwanej.

Pozwana zgłosiła też zarzut przedawnienia roszczenia, który również nie zasługiwał na uwzględnienie. Zgodnie z treścią art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej trzy lata. Kodeks cywilny nie definiuje tego pojęcia, pozostawiając tę kwestię orzecznictwu i nauce prawa cywilnego. Pojęcie działalności gospodarczej występuje na płaszczyźnie innych aktów normatywnych, w tym również na gruncie prawa publicznego. Banki niewątpliwie prowadzą działalność gospodarczą dokonując czynności określonych w art. 5 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe tj. m.in. udzielając kredytów. Tym samym roszczenia wynikające z zawartych z bankiem umów kredytowych przedawniają się, zgodnie z art. 118 k.c., po 3 latach. Zgodnie z art. 120 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. W niniejszej sprawie nie budziło wątpliwości, iż roszczenie powoda wynikające z umowy kredytu z dnia 29 sierpnia 2014 roku, jako roszczenie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej ulega przedawnieniu po upływie trzech lat. Okres upływu terminu przedawnienia należy liczyć od dnia wymagalności roszczenia tj. 09 maja 2016 roku. Pozew wniesiony został bowiem dnia 16 września 2016 roku. Pozwana podnosiła, że w niniejszym przypadku mamy do czynienia z okresowym świadczeniem. Rozważania te są jednak bezcelowe, pozew wniesiony został przed upływem trzech lat od dnia zawarcia umowy, co nastąpiło dnia 29 sierpnia 2014 roku.

Wobec powyższego Sąd uznał, że powód wykazał roszczenie zarówno co do zasady jak i wysokości i w związku z tym na mocy art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 46.673,09 zł.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy zasądził od przegrywającej niniejszy proces pozwanej na rzecz powoda kwotę 635,44 zł, na którą składa się opłata sądowa od pozwu (584 zł) oraz koszty poświadczeń notarialnych (51,44 zł).