Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 674/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 sierpnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu – Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Tadeusz Nowakowski (spr.)

Sędziowie:

SSA Iwona Biedroń

SSA Grażyna Matuszek

Protokolant:

Justyna Łupkowska

po rozpoznaniu w dniu 22 sierpnia 2013 r. we Wrocławiu na rozprawie

sprawy z powództwa G. R.

przeciwko W. K.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Opolu

z dnia 8 kwietnia 2013 r. sygn. akt I C 506/11

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach: I o tyle tylko, że datę początkową zasądzonych odsetek określa na dzień 8 kwietnia 2013r., II w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powódki dalszą kwotę 45.297 zł (czterdzieści pięć tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt siedem złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 8 kwietnia 2013r., III i IV przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki łącznie kwoty 10.056 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala dalej idące apelacje powódki i pozwanego;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 1.800 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

4.  nakazuje pozwanemu uiścić na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Opolu 2.265 zł tytułem opłaty sądowej od apelacji, od której powódka była zwolniona.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 8 kwietnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Opolu zasądził od pozwanego W. K. na rzecz powódki G. R. kwotę 69.153 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 października 2011 r. do dnia zapłaty, z tym że kwota 40.000 zł z wyżej ustalonymi ustawowymi odsetkami płatna najpóźniej
do sześciu miesięcy od uprawomocnienia się wyroku, zaś kwota 29.153 zł także
z ustawowymi odsetkami płatna najpóźniej do jednego roku od uprawomocnienia się wyroku; dalej idące powództwo oddalił i orzekł o kosztach postępowania.

Sąd ten ustalił, że pozwany W. K. jest jedynym spadkobiercą testamentowym spadkodawczyni A. K. (1) zmarłej 5 sierpnia 2004 r. w O., ostatnio zamieszkałej w D..

W dniu 18 listopada 2009 r. Sąd Rejonowy w Opolu wydał postanowienie
o stwierdzeniu nabycia spadku po A. K. (1). Postanowieniem tym
Sąd stwierdził, iż spadek po w/w spadkodawczyni na podstawie testamentu
nabył pozwany W. K. w całości. Powódka G. R. jest
córką spadkodawczyni i jedną z trzech ustawowych spadkobierców, do których
należą oprócz niej dwaj synowie spadkodawczyni W. K. oraz
Z. K.. W skład masy spadkowej po spadkodawczyni A. K. (1) wchodzi nieruchomość położona w D., dla której Sąd Rejonowy w Opolu prowadzi księgę wieczystą o nr (...). Nieruchomość w chwili otwarcia spadku po A. K. (1) składała się z działki o nr (...) o pow. 0,36 ha zabudowanej budynkiem mieszkalnym o pow. użytkowej 137,7 m 2 i budynkiem gospodarczym o powierzchni użytkowej 46,0 m 2 oraz z niezabudowanej działki o nr (...) o pow. 0,57 ha, tj. o łącznej powierzchni przedmiotowych działek (...) ha.

Powódka mieszkała wraz ze swoją najbliższa rodziną (mężem i dwójką dzieci)
w dwóch pokojach budynku zajmowanego obecnie przez pozwanego w okresie od 1968-1977 r.

Powódka partycypowała w kosztach swego zamieszkania w domu należącym
do jej rodziców. Mąż powódki prowadził działkę z której pożytki czerpali wszyscy domownicy. Powódka wraz z mężem i synem dokonała także szeregu prac porządkowych, ogrodniczych oraz budowlanych na działce nr (...) położonej
w D., która stanowiła wówczas własność A. K. (1). Powódka dbała
o porządek w tym budynku, jej mąż doprowadził instalację wodną do budynku oraz odprowadzenie ścieków do szamba, przeprowadził także bieżące prace remontowe. Od 1978 r. powódka zamieszkała w mieszkaniu w O.. Mieszkanie zostało zakupione z dochodów z dodatkowej wieloletniej działalności prowadzonej przez męża G. R. razem z bratem J. R.. Uprawiali krzewy róż, których sprzedaż pozwoliła zgromadzić pieniądze na zakup mieszkania na raty. Powódka nie korzystała z pomocy finansowej matki A. K. (1) i ojca
A. K. (2). Od 1994 r. sporną działką zajmował się pozwany, gdyż zabronił powódce dokonywania jakichkolwiek prac pielęgnacyjnych.

Powódka do chwili śmierci matki utrzymywała z nią poprawne i serdeczne stosunki, odwiedzała matkę, zabierała, dopóki to było możliwe, do swojego miejsca zamieszkania na weekendy, święta oraz uroczystości rodzinne, na spotkania kombatantów matkę powódki woził wnuk, syn powódki. Nadto powódka utrzymywała stały kontakt telefoniczny z matką lub też rodzina pozwanego rozpytując o stan zdrowia swojej matki. Odwiedzała A. K. (1) w sanatorium w R., a potem w szpitalu. Powódka partycypowała w kosztach związanych z utrzymaniem
A. K. (1), w tym m. in. zakupie leków, odzieży i wyżywienia. Powódka pracowała zawodowo, podobnie jak i jej mąż i nie korzystała z pomocy finansowej rodziców. Rodzice stron, a potem sama ich matka nie wspierali finansowo powódki, nie przeznaczyli i nie przekazali na jej rzecz środków finansowych. Powódka zakupiła dla matki leczniczą lampę odkażającą.

K. R. z żoną G. R. uzyskali w dniu 12 grudnia 1977 r. przydział spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w O. przy ulicy (...). Lokal nabyli ze środków własnych. Mąż powódki pracował zawodowo nieprzerwanie od 1.5.1965 r. do czasu przejścia na emeryturę. Powódka pracowała w gospodarstwie rolnym ojca od 28.8.1964 r.,
a następnie od 1.3.1968 r. pracowała w zawodowo, kolejno w kilku urzędach, do emerytury, na którą przeszła w 2004 r.

Pozwany korzystał wraz z najbliższą rodziną z przedmiotowego budynku mieszkalnego dla zaspokajania swych potrzeb mieszkaniowych. Ponosił koszty związane z normalnym użytkowaniem budynku. Przeprowadzał także bieżące naprawy i remonty. Większość prac pozwany wykonywał samodzielnie w sprawach skomplikowanych z pomocy fachowców, w tak zwanym systemie gospodarczym.
W związku z tym zaangażowani do prac wykonawcy nie wystawiali rachunków. Pozwany i jego najbliższa rodzina sprawowali również bezpośrednią opiekę nad chorą A. K. (1). Powódka także partycypowała w kosztach związanych
z utrzymaniem A. K. (1) w tym m.in. zakupie leków, odzieży i wyżywienia, dowóz na wizyty lekarskie. Usługi medyczne z jakich korzystała A. K. (1) były nieodpłatne gdyż oparte o publiczną służbę zdrowia. Natomiast wizyty domowe doktor K.P. z uwagi na jej długoletnią znajomość z powódką nie generowały kosztów albowiem były świadczone jako nieodpłatna przysługa. Zdarzały się sytuacje, że powódka wspomagała pieniężnie pozwanego udzielając mu pożyczek.

A. K. (2), ojciec stron, prowadził działalność gospodarczą kominiarską od 1948 r. do 1979 r. A. K. (1) od 1979 r. do 1999 r. prowadziła działalność kominiarską. Następnie posiadała własne środki na swoje utrzymanie pochodzące
z emerytury wypłacanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W ostatnich latach życia A. K. (1) pobierała emeryturę w wysokości 709 zł brutto + 235 zł dodatku kombatanckiego + 141 zł dodatku kombatanckiego. Gdy A. K. (1) chorowała − pozwany dysponował w całości emeryturą A. K. (1).

Wartość rynkowa obu nieruchomości według stanu na dzień 5 sierpnia 2004 r. i cen aktualnych w dacie wyceny w 2012 r., w tym nieruchomości zabudowanej domem rodzinnym, położonej w D. na działce nr (...) przy ul. (...)
o pow. gruntu 0,3600 ha i nieruchomości gruntowej rolnej, a oznaczonej jako działka nr (...) obręb D. o pow. 0,5700 ha − oszacowane zostały przez biegłego na łączną kwotę 419.250 zł.

Nieruchomość zabudowana budynkiem mieszkalnym, dz. nr (...), położona jest narożnie pośród istniejącej zabudowy mieszkalnej, jednorodzinnej. Dojazd do działki z ulicy (...), droga asfaltowa, uzbrojenie w E<W – wiejski. Grunt ma kształt regularnego trapezu. Położenie należy określić jako poszukiwane dla lokalizacji domu rodzinnego. Aktualnie na działce jest drugi dom w budowie. Położenie należy określić jako poszukiwane dla lokalizacji domu rodzinnego.

Budynek mieszkalny, murowany, parterowy, w części z użytkowym poddaszem, częściowo podpiwniczony. Dach dwupołaciowy, o prostych połaciach przykryty dachówką ceramiczną. Do ściany bocznej, południowo wschodniej dostawiony wiatrołap (ganek), konstrukcji murowano-drewnianej, przykryty dachem
w płaszczyźnie ciągłej z połacią budynku. Powierzchnia użytkowa budynku łącznie wynosi 132,46 m 2. Na parterze znajdują się 3 pokoje, kuchnia, korytarz, wiatrołap, na piętrze 2 pokoje, komórka-garderoba, korytarz. Budynek został wybudowany
w latach 1936-37 systemem tradycyjnym dla lat budowy. Ściany podziemia murowane z cegły, wewnętrznie otynkowane, ściany nadziemia konstrukcyjne
i działowe murowane z cegły ceramicznej, obustronnie otynkowane. Na ścianie szczytowej widoczne zarysowanie pęknięcia. Strop nad piwnicą i nad parterem stalowo betonowy. Ściany poddasza murowane, przepierzenie korytarza i strychu drewniane. Ściany i strop otynkowane. Strop w pokojach nad poddaszem drewniany, otynkowany – trzcina na deskach mocowanych na drewnianych belkach stropowych. W korytarzu poddasza strop z płyt spilśnionych nabitych na deskach, nieocieplony, boczna ściana mansardowa z desek nabitych na krokwiach, bez ocieplenia. Widoczne ślady zawilgocenia. Garderoba-komórka w stanie z lat budowy, strop skośny drewniany, ściany otynkowane. Dach dwupołaciowy prosty, konstrukcja więźby drewniana, pokryta dachówką ceramiczną karpiówką, drewno więźby dobre, brak obróbki blacharskiej kominów. Rynny i rury spustowe wykonane z blachy ocynkowanej, rdzewiejące w wielu punktach, stan mierny. Tynk zewnętrzny cementowo-wapienny, drapany, wiele miejsc spuchniętych, stan ogólny tynku raczej mierny. Tynki wewnętrzne ścian i sufitów cementowo-wapienne, gładkie, stan przeciętny. Na ścianie zewnętrznej północnej objawy zawilgocenia, na poddaszu widoczne zielono-szare plany w narożach pokoju, w 1 pokoju tynk ścian i sufitu pokryty gładzią gipsową, malowany farbą emulsyjną. Schody wejściowe betonowe, naturalnie zużyte skutkiem wieloletniego używania, schody wewnętrzne na poddasze drewniane z lat budowy domu, stan normalnego zużycia. Podłogi na parterze
z desek z lat budowy, podłogi na poddaszu z lat budowy. Okna drewniane z lat budowy, skrzynkowe podwójne, stan okien po 67 latach od budowy mierny do złego, w całości do wymiany. Drzwi wejściowe ramowe, stan techniczny dobry. Drzwi wewnętrzne z lat budowy domu drewniane, naturalnie mocno zużyte. Ganek konstrukcji murowano-drewnianej, schody wejściowe betonowe, na posadzce płytki ceramiczne z lat budowy, okno pojedyncze z lat budowy, drzwi wejściowe ramowe
w ościeżynie prostej. Budynek wyposażony jest w pełny zakres instalacji: wodną
z wodą z sieci wiejskiej, kanalizacją do szamba bez podłączenia do sieci, co z pieca węglowego posadowionego w piwnicy, kaloryfery z lat 1970, żebrowe, podkowy pieca kuchennego, rury stalowe stare, punkty grzejne tylko w pomieszczeniach parteru, grzejniki różne w tym żebrowe, żeliwne w typie przedwojennym, w 1 pokoju grzejnik odkręcony, woda spuszczona. Ogrzewanie dysfunkcyjne, rynkowo zużyte. Instalacja elektryczna stara, położona podtynkowo, sprawna. Budynek gospodarczy o powierzchni 4,68 m 2. W budynku tym znajduje się łazienka i garaż. W łazience ściany kafelkowane, kafle starszej generacji, miernej jakości, posadzka z płyt ceramicznych. Płytki spękane, zarówno naścienne jak i posadzkowe. Wanna obudowana płytkami, stan do wymiany. Ściany łazienki i budynku mokre. Tynk drapany w miernym stanie. Brama drewniana dwuskrzydłowa drewniana w stanie do wymiany.

Zużycie budynku mieszkalnego jest znaczące. Budynek ma zawilgocone ściany
z początkowymi objawami zagrzybienia. Budynek nie jest ocieplony. Strop nad poddaszem drewniany, materiał izolacyjny stropu z lat 1930 – żużel − obecnie nie jest akceptowany przez rynek. Korytarz poddasza wydzielony przegrodą nietrwałą
i deskowaniem na krokwiach, nieocieplony. Okna do wymiany, mocno zużyte fizycznie o całkowitym zużyciu rynkowym, taki typ okien nie jest obecnie akceptowany przez rynek. Drzwi z lat budowy w okresie przedwojennym. Dom wymagał ocieplenia ścian zewnętrznych dla usunięcia przyczyn zawilgocenia budynku, wymagał ocieplenia stropów i ścian poddasza, niezbędne jest wykonanie nowych rynien i rur spustowych. Przyjął biegły 53% zużycie budynku wg stanu na rok 2004. Na podstawie kryteriów „zasad ustalania zużycia technicznego budynków” stan budynku kwalifikuje go do oceny, że zaistniały początki złego stanu (stan mierny).
W budynku występują niewielkie uszkodzenia i ubytki nie zagrażające bezpieczeństwu (tynki zewnętrzne). Celowym jest zasadniczy remont budynku,
w tym uzupełnienie lub wymiana i ocieplenie stropu nad poddaszem, wymiana okien
i drzwi, przebicie i wymiana części podług, wymiana rynien, remont łazienki, wymiana bramy w budynku gospodarczym. Wymagany kompleksowy remont. Stan ogrodzenia nieruchomości przeciętny.

Działka nr (...) położona jest na zapleczu wsi, nieuzbrojona, media
w odległości dalszej niż 100 m, dojazd drogą gruntową, nieutwardzoną.

Studium (...) przyjęte uchwałą Rady Gminy D. z dnia 10 lutego 2011 r. nr (...) obowiązuje z dniem uchwalenia.

Pozwany uzyskał pozwolenie na budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego; zlokalizowaną w D., na części działki (...).Pozwany zapłacił kwotę
2.087 zł tytułem ustalonego decyzją Naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego
w O. podatku od spadku po A. K. (1). Na zamówienie pozwanego wykonano nagrobki dla A. K. (1) i A. K. (2) za łączną kwotę 4.500 zł.

W dniu 5.5.2010 r. pozwany uiścił kwotę 1.090 zł tytułem opłaty adiacenckiej
w Urzędzie Gminy w D., zgodnie z decyzją (...) k. 221.

Pozwany zatrudniony jest w Urzędzie Wojewódzkim w O. z wynagrodzeniem netto ok. 2.800 zł (od wynagrodzenia netto nie należy odliczać składki na KZP i raty ZFŚS wobec dobrowolności przynależności do kasy i dobrowolności pobrania pożyczki). Żona pozwanego pracuje w charakterze nauczycielki z zarobkami 1.272 zł netto.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części. Jako bezsporne uznał, że W. K. nabył spadek w całości na podstawie testamentu, co wynika
z prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Opolu z 18 lutego 2009 r.
w sprawie I Ns 1260/08 oraz że do kręgu spadkobierców ustawowych należą dzieci spadkodawczyni: W. K., G. K. po mężu R. i Z. K..

Zgodnie z powyższym część majątku spadkowego przypadającego powódce jako uprawnionej do zachowku wynosi 1/2 z 1/3 wartości całego spadku, czyli ostatecznie 1/6 wartości spadku nabytego przez pozwanego.

Odnosząc się do podstawowego zarzutu pozwanego, a to nadużycia przez powódkę prawa podmiotowego, przez moralnie naganne zachowanie wobec spadkodawczyni w okresie poprzedzającym jej śmierć, Sąd Okręgowy uznał, że pozwanemu całkowicie nie powiodło się dowodzenie, że zachowanie powódki względem matki przed jej śmiercią należałoby ocenić negatywnie. Powódka do śmierci matki utrzymywała z nią poprawne i serdeczne stosunki, odwiedzała matkę, dopóki było to możliwe zabierała matkę do swojego miejsca zamieszkania na weekendy, święta oraz uroczystości rodzinne, na spotkania kombatantów woził babcię syn powódki. Powódka miała z matką i rodziną W. stały kontakt telefoniczny – interesując się zdrowiem matki. Partycypowała w kosztach utrzymania matki, w tym zakupie leków, odzieży i żywności. Ustalając wysokość zachowku Sąd pierwszej instancji ustalił czystą wartość spadku, którą stanowi różnica między stanem czynnym spadku, czyli wartością wszystkich praw należących do spadku, według stanu
z chwili otwarcia spadku i cen z chwili orzekania o zachowku, a stanem biernym spadku, czyli długami spadkowymi z pominięciem zapisów i poleceń.

Według tej metody – w ocenie Sądu Okręgowego – wartość nieruchomości położonej w D., jedynego składnika spadku, wynosi 419.250 zł według stanu na dzień
4 sierpnia 2004 r. i cen z marca 2012 r. Przy czym nieruchomość zabudowaną na działce nr (...) z KM 2 wycenił na 383.500 zł, natomiast nieruchomość gruntową na działce nr (...) na 35.750 zł. Wycena ta oparta była na opinii biegłego J. G. (k. 97-134) w wersji, w której biegły ten przyjął wartość działki nr (...) na 35.750 zł, czyli bez uwzględnienia stanu tej działki z marca 2012 r. wynikającego ze Studium - grunt do zabudowy, której wartość (0,57 ha) określił na 303.200 zł. W ocenie tego Sądu działka nr (...) ma potencjał, ale na przyszłość. Mimo, że grunt ten jest geodezyjnie zdefiniowany jako „zurbanizowane tereny do zabudowy” lub „tereny do zabudowy” to zostanie przeklasyfikowany dopiero w wyniku decyzji Wójta o podziale lub wydaniu stosownej decyzji po opracowaniu miejscowego planu. Odnosząc się do twierdzeń pozwanego dotyczących jego nakładów na spadkową nieruchomość, w tym budynków,
Sąd Okręgowy uznał, że pozwany nakładów tych nie udowodnił.

Ustalając długi spadkowe Sąd pierwszej instancji zaliczył do nich uiszczony przez pozwanego podatek od spadków i darowizn (2.087 zł) oraz połowę kosztów za nagrobki (2.250 zł). Natomiast nie potraktował jako długów spadkowych kosztów opieki pozwanego nad matką, bowiem zniósł je z kosztami jakie pozwany musiałby ponieść za wynajem lokalu dla swojej rodziny, przez okres jaki zamieszkiwał z żoną
i dziećmi w nieruchomości matki nieodpłatnie.

Ostatecznie wartość masy spadkowej ustalił na 419.250 zł odjął długi spadkowe
w wysokości 4.337 zł i z kwoty 414.913 zł obliczył zachowek dla powódki jako 1/6 tej kwoty, czyli 69.152 zł, którą to kwotę rozłożył na raty.

Wyrok ten zaskarżyły obie strony.

Pozwany w apelacji zarzucił naruszenie prawa materialnego, a to: art. 5 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie, art. 922 § 3 k.c. przez jego niewłaściwą wykładnię;

naruszenie prawa procesowego, a to art. 328 § 2 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c.,
art. 244 § 1 k.p.c., art. 278 k.p.c.

Mając na uwadze te zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa

lub uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu
w Opolu do ponownego rozpoznania.

Powódka zaskarżyła wyrok w części, tj. w zakresie w jakim Sąd Okręgowy oddalił powództwo (pkt II) oraz co do kosztów postępowania (pkt III i IV). W apelacji zarzuciła:

- obrazę przepisów prawa materialnego przez naruszenie przepisu art. 922 § 1 k.c.
w zw. z art. 925 k.c. przez jego błędne i niepełne zastosowanie,

- błędy w ustaleniu stanu faktycznego mające istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia poprzez uznanie, że uchwalenie Studium nie spowodowało wzrostu wartości rynkowej spadkowej nieruchomości.

Wskazując na te zarzuty wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie na rzecz powódki dalszej kwoty 45.297 zł z odsetkami od 14.10.2011 r. z kosztami postępowania za I i II instancję.

Opierając się na ustaleniach faktycznych dokonanych przez
Sąd pierwszej instancji i przyjmując je za własne, Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Za uzasadnioną należy uznać apelację powódki.

Błędny jest pogląd Sądu Okręgowego, który za biegłym, nie przyjął do wartości spadku cenę działki nr (...) z chwili sporządzania opinii, czyli z marca 2012 r., lecz potraktował ją jak grunt rolny. Uchwalenie przez Radę Gminy Studium Uwarunkowań i Zagospodarowania Przestrzennego Gminy D., niewątpliwie spowodowało wzrost wartości rynkowej tej nieruchomości oraz ma wpływ na mechanizmy rynku nieruchomości i zwiększenie atrakcyjności kupna nieruchomości, która ma przeznaczenie mieszkaniowo – usługowe, a nie rolne. Słusznie powódka zwracała na to uwagę już w piśmie procesowym z dnia 9 sierpnia 2012 r.
i konsekwentnie w apelacji.

W ocenie wartości tej działki zauważyć należy niekonsekwencję biegłego i Sądu pierwszej instancji. Polega ona na tym, że w uwagach (pkt 8.1 opinii – k. 121) odnosząc się do działki nr (...) biegły uznał, że „Klasyfikacja geodezyjna gruntu pozostaje bez związku ze stanem prawnym i przeznaczeniem gruntu w planie miejscowym bądź Studium…”. Natomiast co do działki nr (...) uznał, że obowiązuje stan prawny w dacie z 5.08.2004 r. i to na podstawie art. 154 ust. 2 u.o.g.n. mimo, że Studium Uwarunkowań i Zagospodarowania Przestrzennego obowiązuje z dniem uchwalenia, czyli od 11.02.2011 r.

Zatem stan faktyczny i prawny na dzień sporządzenia opinii (marzec 2012 r.) był inny niż w dniu otwarcia spadku. I ten stan powinien być uwzględniony przy szacowaniu wartości przedmiotowej działki. Określa go pkt 6.3.4. opinii w którym odnosząc się do cen rynkowych biegły przyjął do transakcji cenę 67,18 zł za m ( 2 )gruntu, jako średnią ważoną (cena max 97,65 zł, cena min. 50 zł za m ( 2)). Należy wskazać, że podana cena minimalna dotyczyła transakcji działki o lokalizacji przeciętnej, z brakiem uzbrojenia i gruntową drogą, czyli takiej jak działka nr (...).

Nieuwzględnienie wzrostu wartości tej działki między otwarciem spadku
a orzekaniem o zachowku było nieuprawnione (patrz też Postanowienie SN
z 24.08.2011 r., IV CSK 521/10 oraz uchwała SN z 27.09.1974 r., III CZP 58/74).

Ma rację skarżąca, że Studium uwarunkowań… uchwalane przez radę gminy wyznacza politykę przestrzenną gminy, w tym lokalne zasady zagospodarowania przestrzennego. Mimo, że nie jest aktem prawa miejscowego to jego ustalenia są wiążące dla organów gminy przy sporządzaniu planów miejscowych. Studium stanowi wskazówkę co do możliwości zagospodarowania terenów nim objętych (patrz art. 9 ust. 4 i art. 20 ust. 1 ustawy z 27.03.2003 r. o planowaniu
i zagospodarowaniu przestrzennym
– Dz. U. Nr 80, poz. 717).

Studium wywiera znaczny wpływ na rynek nieruchomości. Jego postanowienia brane są pod uwagę przez inwestorów i nabywców nieruchomości. Należało zatem uwzględnić, że spowodowany zmianą przeznaczenia wzrost wartości nieruchomości (działki nr (...)) wynosi 267.450 zł (303.200 zł – 35.750 zł).

Konkludując stwierdzić należy, że przy ustalaniu wartości spadku na potrzeby obliczania zachowku należy brać pod uwagę stan z chwili otwarcia spadku i ceny
z daty ustalania zachowku, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę stanu i cen istniejących w innej chwili.

W rozpoznawanej sprawie takie okoliczności nie zachodzą.

Apelacja pozwanego w swej zasadniczej części nie podlega uwzględnieniu. Jej podstawowy zarzut naruszenia art. 5 k.c. przez jego niezastosowanie, jest oczywiście nieuzasadniony.

Jako ugruntowany należy uznać pogląd, że w sprawie o zachowek nie jest wyłączone obniżenie wysokości należnej z tego tytułu sumy na podstawie art. 5 k.c. (patrz uchwała SN z 19.01.1981 r., III CZP 18/81, OSNCP 1981, nr 12, poz. 228). Jednak dopuszczalność ta dotyczy wyjątkowych wypadków. Należy zgodzić się
z Sądem pierwszej instancji, że w okolicznościach rozpoznawanej sprawy nie ma podstaw do uznania, że działania powódki czyniącej użytek z przysługującego jej prawa, było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i z tej przyczyny nie zasługiwało na ochronę w pełnym zakresie. Postępowanie dowodowe zdecydowanie nie wykazało, aby powódka naruszyła powszechnie społecznie przyjęte normy moralne w kontaktach ze swoją matką tak w okresie jej choroby, jak i wcześniej.

Odmienne stanowisko pozwanego jest nieuprawnioną polemiką z prawidłowo ustalonym w tej kwestii stanem faktycznym i jego oceną dokonaną przez
Sąd Okręgowy. Wbrew zarzutom skarżącego Sąd ten nie popełnił błędów polegających na braku wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, uwzględnił wszystkie dowody przeprowadzone w postępowaniu i ocenił je z zachowaniem zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Dotyczy to także zarzutu nieuwzględnienia przez Sąd Okręgowy rzekomych nakładów poczynionych przez pozwanego od roku 1978 do 2004 w postaci prac remontowo – budowlanych w domu spadkodawczyni.

Twierdzenia pozwanego stoją w rażącej sprzeczności z ustaleniami w opinii biegłego (k. 105-108), że stan budynków wskazuje na brak istotnych remontów także w latach 1978-2004. W 2004 r. stopień dbałości o budynek był mierny. Oczywiście trudno przyjąć aby pozwany zamieszkujący w tym domu z rodziną od 1978 r. nie wykonał żadnych prac, ale niewątpliwie polegały one na zwykłym zachowaniu substancji mieszkaniowej w stanie nadającym się do użytku, co było jego obowiązkiem.
W apelacji pozwany zakwestionował w tym zakresie jedynie kwotę 3.644 zł, jednakże do tej kwoty powyższe uwagi także się odnoszą.

Jako zupełnie niezrozumiały należy odczytać zarzut pozwanego – także natury procesowej – pominięcia w postępowaniu dowodowym testamentu A. K. (1)
z 27 lipca 2004 r. Trudno uznać, że Sąd Okręgowy pominął dokument będący podstawą postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po A. K. (1)
i wydanego na jego podstawie postanowienia. Gdyby pozwany chciał wywieść skutki prawne ze znajdującego się w testamencie stwierdzenia testatorki, że przez całe życie pomagała G. i Z. to winien wykazać czy były to darowizny nadające się do zaliczenia do schedy spadkowej.

Jednakże niewątpliwie tego nie uczynił.

Chybiony jest także zarzut naruszenia przepisu art. 244 § 1 k.p.c. Po pierwsze
Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z decyzji podatkowej dotyczącej wymiaru podatku od spadku, ale ta decyzja administracyjna nie ma decydującego znaczenia dla określenia wysokości roszczenia o zachowek, co więcej zachowek jako dług spadkowy powinien być uwzględniony w ostatecznym wymiarze tegoż podatku.

Na marginesie Sąd Apelacyjny zauważa, że Sąd Okręgowy błędnie przyjął, że zapłacony przez pozwanego podatek od spadku jest długiem spadkowym odliczanym od czynnej masy spadkowej. Otóż tak nie jest. Długiem spadkowym byłby ewentualnie niezapłacony podatek przez spadkodawcę, a nie przez osobę dziedziczącą. Ponieważ powódka nie zaskarżyła orzeczenia w tej części, tzn. nie zakwestionowała tej pozycji w wyliczeniu, Sąd Apelacyjny w tę część rozstrzygnięcia nie ingerował. Wyjątkowo niezrozumiały jest kolejny zarzut procesowy dotyczący naruszenia przepisu art. 278 k.p.c. Strony nie tylko nie oponowały, ale wnosiły
o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego do spraw szacowania nieruchomości.
Sąd Okręgowy słusznie dowód taki przeprowadził, bowiem w sprawie zachodziła konieczność skorzystania z wiedzy osoby posiadającej wiadomości specjalne.

W części w jakiej pozwany skarży brak uznania za dług spadkowy kosztów opieki nad matką, Sąd Apelacyjny zauważa, że Sąd pierwszej instancji takiego poglądu nie wyraził – nie naruszył zatem prawa materialnego, art. 922 § 3 k.c. – lecz uznał
w całokształcie okoliczności sprawy, że pozwany tych kosztów precyzyjnie nie określił i na okoliczności te nie przedstawił konkretnych dowodów. Przy czym nie pozostał ten Sąd obojętny twierdzeniom powódki, że ona w równym stopniu
ponosiła koszty opieki. Te okoliczności były przedmiotem ostatecznie trafnej oceny
Sądu pierwszej instancji.

Także za chybiony należy uznać zarzut pozwanego naruszenia przepisu
art. 328 § 2 k.p.c. Uzasadnienie wyroku zawiera niezbędne elementy określone
w tym przepisie i umożliwia dokonanie kontroli pod względem jego prawidłowości. Odzwierciedla i ujawnia w dostatecznym stopniu proces myślowy i decyzyjny Sądu, którego wynikiem jest treść zaskarżonego wyroku.

Jedynie trafnym zarzutem, który był formułowany przez pozwanego już w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji, a który nie znalazł się w pisemnej apelacji, lecz został ponowiony w ustnym wystąpieniu pełnomocnika pozwanego
na rozprawie przed Sądem Apelacyjnym, dotyczył błędnego orzeczenia przez
Sąd Okręgowy terminu zasądzonych odsetek.

Z uwagi na to, że orzeczenie w tej części narusza prawo materialne Sąd Apelacyjny uwzględnił ten zarzut.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w tym składzie w rozpoznawanej sprawie zachodziła konieczność korekty terminu liczenia odsetek ustawowych.

Wprawdzie roszczenie o zachowek jest roszczeniem bezterminowym i dopiero wezwanie dłużnika do zapłaty skutkuje jego wymagalnością, to jednak od okoliczności konkretnej sprawy będzie zależna data wymagalności odsetek.

Nie można bowiem zapominać, że zgodnie z regułą wyrażoną w art. 991 k.c. przy ustalaniu stanu czynnego spadku, sąd bierze pod uwagę stan spadku na dzień jego otwarcia i ceny na dzień orzekania.

Przysługujące wierzycielowi odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, zgodnie z art. 481 k.c. stanowią ryczałtowo ujętą rekompensatę doznanego uszczerbku wobec pozbawienia go możliwości czerpania korzyści
z należnego świadczenia pieniężnego. Odsetki te pełnią funkcję odszkodowawczą.

Jeżeli zatem ustalenia wysokości należnego świadczenia nastąpiło według cen
z chwili wyrokowania przyjąć należy, że uwzględnia ono wszystkie niekorzystne dla strony zmiany siły nabywczej pieniądza, które nastąpiły od powstania zdarzenia wywołującego obowiązek jego zapłaty.

Mając zatem na względzie wszystkie powyższe okoliczności Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok jak w punkcie 1 oznaczając datę początkową zasądzonych odsetek na dzień 8 kwietnia 2013 r., zasądzając dalszą kwotę na rzecz powódki
w wysokości 45.297 zł będącą rezultatem uzupełnienia zachowku do kwoty
114.450 zł. Konsekwentnie zmianie podlegało orzeczenie o kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji (art. 386 § 1 k.p.c.).

Dalej idące apelacje powódki i pozwanego należało oddalić (art. 385 k.p.c.).

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego znajduje uzasadnienie
w przepisie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. (pkt 3 wyroku) oraz
w art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (pkt 4 wyroku).

MR-K