Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXVII Ca 444/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grzegorz Chmiel (spr.)

Sędziowie:

SO Iwona Grzegorzewska

SR del. Katarzyna Małysa

Protokolant:

st. sekr. sąd. Anna Arczewska

po rozpoznaniu w dniu 17 października 2018r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. N. i A. N.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie

z dnia 29 listopada 2017 r., sygn. akt I C 1/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten tylko sposób, że uchyla punkt trzeci wyroku, a dotychczasowym punktom cztery i pięć nadaje numer trzy i cztery;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  znosi między stronami koszty postępowania odwoławczego.

XXVII Ca 444/18

Uzasadnienie wyroku z dnia 17 października 2018 r.

1. Przedmiotem postępowania toczącego się przed Sądem Rejonowym dla Warszawy - Śródmieścia było roszczenie J. N. i A. N. o:

a.  Zapłatę kwoty 5.853,75 zł tytułem nienależnie pobranych składek z tytułu tzw. ubezpieczenia niskiego wkładu własnego

b.  Zapłatę kwoty 7.375,23 zł tytułem zwrotu nadpłaty będącej wynikiem stosowania niewłaściwego kursu wymiany walut przy obliczaniu wysokości ich zobowiązania

c.  Ustalenie, iż postanowienie zawarte w §3.3 umowy z dnia 14 kwietnia 2008 r. nie wiąże

a.  Ustalenie, iż postanowienie zawarte w §10 pkt 4 umowy z dnia 14 kwietnia 2008 r. nie wiąże powodów

b.  Ukształtowanie stosunku prawnego poprzez ustalenie, iż raty kapitałowo - odsetkowe opłacane będą w złotych po uprzednim przeliczeniu wg kursu średniego ogłaszanego przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego

c.  Ukształtowanie stosunku prawnego poprzez ustalenie, iż każda kolejna rata kredytu poczynając od pierwszego miesiąca po uprawomocnieniu się wyroku będzie pomniejszona przez pozwanego o równowartość 16,76 CHF przeliczoną na złote według kursu średniego NBP z dnia spłaty kredytu

2. Roszczenie skierowano przeciwko (...) S.A. w W., z którym powodowie zawarli w dniu 14 kwietnia 2008 r. umowę kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF

3. Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości, kwestionując

zasadność twierdzeń powodów co do abuzywnego charakteru wskazanych przez nich postanowień umowy kredytowej.

4.  Sąd Rejonowy dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie wyrokiem z dnia 29 listopada 2017 r.

a.  Uwzględnił powództwo w części dotyczącej roszczenia o zwrot kwoty 5.853,73 zł tytułem zwrotu uiszczonych składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego

b.  Uwzględnił powództwo o ustalenie, iż §3.3 Umowy stron nie wiąże powodów, z uwagi na abuzywny charakter postanowień umownych;

c.  Oddalił powództwo w pozostałym zakresie

d.  Zasądził od powodów na rzecz pozwanego kwotę 114 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

5.  Sąd Rejonowy uwzględniając powództwo przyjął za podstawę rozstrzygnięcia, iż postanowienie §3.3 zawartej przez strony umowy kredytu hipotecznego (...) nakładające na powodów obowiązek zwrotu kosztów tzw. Ubezpieczenia Niskiego Wkładu Własnego (UNWW) jest

niedozwolonym postanowieniem umownym w rozumieniu art. 385 1 §1 kc i jako takie nie wiąże stron. Uwzględniając wsteczny skutek rozstrzygnięcia (postanowienie nie wiąże stron ex tunc) zasądził na rzecz powodów kwotę pobraną od nich przez pozwanego jako stanowiącą świadczenie nienależne, w myśl art. 410 §1 kc i art. 405 kc.

6.  Uzasadniając rozstrzygnięcie co do niedozwolonego charakteru postanowienia umownego zawartego w §3.3 umowy stron Sąd Rejonowy wskazał, iż

a.  Postanowienie to nie określało głównych świadczeń stron, podlegało zatem ocenie pod kątem jego niedozwolonego charakteru;

b.  Postanowienie to nie było postanowieniem indywidualnie uzgodnionym między stronami

c.  Postanowienie to nie pozwalało konsumentom ustalić przez jak długi okres będą musieli uiszczać składki, jako że umowa nie określała na jaki dalszy okres może ona zostać automatycznie przedłużona po upływie pierwszych 36 miesięcy okresu kredytowania, określała tylko maksymalny okres trwania ubezpieczenia - 108 miesięcy, przez co pozwany faktycznie mógł dowolnie przedłużać okres ochrony ubezpieczeniowej, a co za tym idzie okres, w którym konsumenci byli obowiązani do refundowania pozwanemu składek

d.  Postanowienie to nie pozwalało konsumentom kontrolować prawidłowości czynności podejmowanych przez bank, a związanych z zawieraniem umowy ubezpieczenia na dalsze okresy, pomimo tego, iż to właśnie kredytobiorcy ponosili koszty z tego tytułu.

e.  W umowie nie określano do jakiej kwoty ubezpieczyciel może w razie zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego i wypłaty z tego tytułu stronie pozwanej odszkodowania, zwrócić się z roszczeniem regresowym do powodów

f.  Klauzula z uwagi na swą zdawkowość nie wyjaśniała podstawowych elementów powstałego stosunku prawnego, nie zawierała odesłania do regulacji, która wyjaśniałaby zasady działania ubezpieczenia, i wyliczania wysokości składki, była zatem niejasna i niezgodna z informacjami zawartymi we wniosku o zawarcie umowy.

g.  Działanie pozwanego polegające na takim ukształtowaniu stosunku prawnego było działaniem sprzecznym z dobrymi obyczajami i naruszało równowagę kontraktową stron, gdyż stosunek dodatkowego ubezpieczenia na powstały na mocy spornej klauzuli zabezpieczał jedynie Bank, pozbawiając kredytobiorców jakiejkolwiek korzyści z obowiązku zapłaty składki.

7.  Apelację od tego wyroku wniósł jedynie pozwany, zaskarżając go w części obejmującej pkt II i III, to jest rozstrzygnięcie obejmujące zasądzenie od niego na rzecz powodów kwoty 5.853,73 zł tytułem zwrotu uiszczonych składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, oraz w części ustalającej niedozwolony charakter postanowienia §3.3 umowy stron.

8.  Kwestia zasadności roszczeń kredytobiorców o zwrot kwot zapłaconych tytułem pokrycia kosztów tzw. Ubezpieczenia Niskiego Wkładu Własnego jako uiszczanych w oparciu o abuzywne postanowienie umowne była wielokrotnie przedmiotem rozstrzygania przez tutejszy Sąd. W licznych zapadłych rozstrzygnięciach wielokrotnie rozważano i rozstrzygano zarówno argumenty kredytobiorców, jak i zarzuty pozwanego banku. Także i w tym przypadku zarzuty pozwanego nie różnią się od zarzutów podnoszonych w innych postępowaniach, podobnie jak i argumentacja przytaczana na ich poparcie. Można je streścić w następujący sposób:

a.  Regulamin udzielania kredytów hipotecznych określał w §6.3 że bank udziela kredytu w wysokości 80% wartości nieruchomości, więc konsument mógł „w drodze prostych działań matematycznych" ustalić, ile wynosi wymagany przez bank wkład własny.

b.  Kwestionowane postanowienie umowne było postanowieniem indywidualnie uzgodnionym, gdyż ostateczna treść umowy podlegała pertraktacjom, o czym świadczą zmiany dokonane w umowie, jakkolwiek nie dotyczące samego kwestionowanego postanowienia, które jednakże znalazło się w umowie na ich wyraźne życzenie.

c.  Kwestionowane postanowienie umowne nie naruszało rażąco interesu powodów, ani nie prowadziło do naruszenia równowagi kontraktowej, gdyż ekwiwalentem dla powodów w ustanowieniu zabezpieczenia kredytu było otrzymanie kredytu, dostęp do pieniądza i zaspokojenie swych potrzeb mieszkaniowych

d.  Rozstrzygnięcie narusza postanowienia art. 70 i art. 93 Prawa Bankowego, które zakazują udzielania kredytów osobom nie dającym gwarancji wypłacalności, chyba że po ustanowieniu szczególnego zabezpieczenia kredytu, a przez to także interes deponentów banku.

e.  Skoro powodowie znali treść umowy, to wiedzieli też, że zawiera ona klauzule niedozwolone, w związku z czym uiszczając opłaty związane z ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego wiedzieli że czynią to bez podstawy prawnej, a więc zgodnie z art. 411 §1 kc nie mogą żądać zwrotu świadczeń, jako że spełniając je nie uczynili tego z zastrzeżeniem zwrotu.

9.  Odnosząc się kolejno do tych zarzutów wskazać należy po pierwsze, iż nie można mówić o tym, iż postanowienie umowne regulujące mechanizm ubezpieczenia niskiego wkładu własnego zostało sformułowane w sposób jasny i zrozumiały, jeżeli samo ustalenie danych wyjściowych do dokonania obliczenia należnej składki, a więc wysokości zobowiązania wymaga dokonania szeregu działań matematycznych, zaś ustalenie wzoru pozostawione jest konsumentowi.

10.  Nadto, wbrew twierdzeniom zawartym w uzasadnieniu apelacji treść umowy, ani treść regulaminu nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie co kryje się pod użytym w §3.3 umowy pojęciem „kwoty kredytu objętej ubezpieczeniem" ani też „zadłużenia objętego ubezpieczeniem". Nie jest ona zdefiniowana w umowie ani też w regulaminie udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych. Niezrozumiałe są zatem twierdzenia zawarte w uzasadnieniu apelacji, jakoby „po łącznej analizę zapisów Umowy i Regulaminu" można uzyskać informację, iż kwota kredytu objęta ubezpieczeniem niskiego wkładu wynosiła 112.300 zł. co odpowiada kwocie stanowiącej wymagany wkład własny. Kwota taka nie została wymieniona w umowie, nigdzie też nie ma postanowienia wskazującego wprost w jaki sposób kwotę tę należy obliczyć.

11.  Co więcej sam autor apelacji, wskazując na sposób obliczania wymaganego wkładu własnego -który zgodnie z jego własnymi twierdzeniami, odpowiada kwocie objętej ubezpieczeniem wskazuje dwa równania prowadzące do takiego samego wyniku 87.000 zł, a więc innego niż wskazana przez niego kilka wierszy wyżej kwota kredytu objętego ubezpieczeniem. Być może, po szczegółowej analizie postanowień umowy, w oparciu o posiadaną ogólną wiedzę co do założeń funkcjonowania UNWW można by odtworzyć równanie prowadzące do tej pierwszej kwoty. To jednakże tylko potwierdziłoby tezę, iż postanowienia umowy nie zostały wyrażone „prostym i zrozumiałym językiem". Ten zarzut jest zatem całkowicie bezzasadny.

12. Za całkowicie bezpodstawny uznać należy zarzut sprowadzający się do twierdzenia, że skoro
powodowie wynegocjowali obniżenie prowizji za udzielenie kredytu, to znaczy że mieli

„rzeczywisty wpływ" na treść całej umowy, w tym także postanowienia §3.3. To, że strony uzgodniły np. cenę niższą niż zawarta w pierwotnej ofercie, czy dłuższy termin płatności nie oznacza, że nabywca „miał rzeczywisty wpływ" na treść wszystkich postanowień umownych. Jest bowiem rzeczą oczywistą, iż w każdej umowie zawieranej na podstawie wzorca znajdują się zarówno postanowienia, które mogą być przedmiotem negocjacji, jak i takie, które negocjacji nie podlegają.

13.  Co więcej, zarzut ten można rozumieć jako sprowadzający się do stwierdzenia, iż jeżeli konsument zaakceptował postanowienia wzorca umownego nie wnosząc o wprowadzenie w nim zmian, to znaczy, że treść tego postanowienia jest indywidualnie uzgodniona pomiędzy stronami, w treści zgodnej z wzorcem. To zaś czyniłoby ten zarzut nie tylko bezpodstawnym, ale i wprost absurdalnym, sprzecznym z logiką i zdrowym rozsądkiem. Poprzestać zatem należy na stwierdzeniu, iż o indywidualnym uzgodnieniu treści postanowienia umownego można mówić tylko wówczas, gdy jego treść jest wynikiem uzgodnień między stronami i odbiega od treści wzorca stosowanego w umowie.

14.  Kolejny zarzut sprowadza się do twierdzenia, iż ekwiwalentem świadczenia powodów polegającego na faktycznym opłacaniu składek ubezpieczenia niskiego wkładu własnego był sam fakt otrzymania kredytu, gdyż gdyby nie zawarli umowy ubezpieczenia, to nie otrzymaliby kredytu. Twórczo rozwijając tenże zarzut można by zatem stwierdzić, iż gdyby w umowie zastrzeżono że warunkiem udzielenia kredytu jest zobowiązanie się kredytobiorcy do świadczenia nieodpłatnej pracy na rzecz banku, to też nie można by było mówić o braku równowagi kontraktowej, bo przecież kredytobiorca w zamian otrzymałby kredyt, którego inaczej by nie dostał. To dostatecznie obrazowo obnaża absurdalność stawianego zarzutu. Teza pozwanego sprowadza się bowiem do stwierdzenia że na konsumenta można nałożyć dowolny ciężar, jeżeli tylko poniesienie go uczyni się warunkiem udzielenia kredytu, gdyż korzyść w postaci otrzymania kredytu kompensuje wszelką nierównowagę.

15.  Zarzut naruszenia przez sąd I instancji przepisu art. 70 i 93 prawa bankowego jest niezrozumiały. Adresatem tego zarzutu powinien być bowiem nie sąd, lecz bank, który nie był w stanie sporządzić umowy kredytowej w taki sposób, by należycie zabezpieczyć interesy deponentów, nie naruszając jednocześnie obowiązującego prawa, jakim jest także przepis art. 385 1 §1 kc. Bank nie może oczekiwać, iż sąd orzekając o ważności postanowień umowy kierować się będzie tym, czy rozstrzygnięcie nie naruszy jego interesów, a do tego w zasadzie sprowadza się postawiony w apelacji zarzut.

16.  Zarzut naruszenia art. 411 §1 kc opiera się o tezę, iż powodowie od samego początku wiedzieli, że nie są zobowiązani do świadczenia, gdyż postanowienie §3.3 . Apelujący w żaden sposób nie wykazał jednakże, iż powodowie już w momencie uiszczania należności wiedzieli o abuzywnym charakterze postanowień. Ciężar dowodu tej okoliczności, zgodnie z art. 6 kc, obciążał zaś pozwanego. Sam fakt powołania się na to, iż powodom znana była treść kwestionowanego postanowienia umownego nie oznacza zaś jeszcze - co powinno być oczywiste - wiedzy o niedopuszczalności jego stosowania, dopóki bowiem okoliczność ta nie zostanie przesądzona orzeczeniem sądu strona umowy nie może mieć pewności co treści wiążącego ją stosunku prawnego

17. Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy uznał, iż brak jest podstaw do zmiany orzeczenia sądu
rejonowego w odniesieniu do jego punktu II. Sąd rejonowy prawidłowo ustalił bowiem stan

faktyczny, jak również właściwie zastosował przepisy art. 385 1 §1 kc jak również art. 410 §1 kc i art. 405 kc zasądzając na rzecz powodów kwotę nienależnie pobranych od nich „składek".

18.  Apelacja pozwanego zasługiwała natomiast na uwzględnienie w pozostałej części, odnoszącej się do rozstrzygnięcia zawartego w pkt III wyroku sądu I instancji. Pozwany zasadnie bowiem wskazał, iż powodowie nie mają interesu prawnego w rozumieniu art. 189 kpc w uzyskaniu rozstrzygnięcia ustalającego, iż postanowienie §3.3 umowy jako abuzywne nie wiąże ich na przyszłość. Jak zasadnie bowiem wskazał pozwany przedmiotowe postanowienie umowne, w jego niekwestionowanej części przewidywało, iż okres „ubezpieczenia" nie przekroczy 108 miesięcy. Termin ten upłynął zatem w kwietniu 2017 r., co oznacza iż kwestionowane postanowienie umowne nie ma obecnie żadnego wpływu na prawa i obowiązki powodów. Nie może w szczególności być podstawą nałożenia na nich obowiązku zapłaty jakichkolwiek dalszych kwot.

19.  Zgodzić się zatem należy z pozwanym, iż nawet jeżeli powodowie w momencie wniesienia pozwu mieli interes prawny w wystąpieniu z takim żądaniem (jakkolwiek można mieć co do tego wątpliwości) to interes ten wygasł w toku postępowania wraz z upływem terminu zakreślonego w §3.3 umowy. To zaś, mając na uwadze fakt iż sąd orzekając bierze pod uwagę stan istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, uzasadniało zmianę w tej części zaskarżonego orzeczenia, uchylenie rozstrzygnięcia zawartego w pkt III wyroku sądu rejonowego, co jest równoznaczne z oddaleniem powództwa w tej części.

20.  Mając na uwadze wynik postępowania odwoławczego Sąd postanowił znieść wzajemnie między stronami koszty procesu. Apelacja została bowiem uwzględniona jedynie w połowie, co oznacza, iż strony powinny ponieść koszty w takiej samej proporcji.