Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 3836/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 kwietnia 2019 r.

Sąd Rejonowy w Kłodzku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Izabela Kosińska-Szota

Protokolant:

stażysta Kamila Kupiec

po rozpoznaniu w dniu 3 kwietnia 2019 r. w Kłodzku

sprawy z powództwa J. Ś.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę 10 000 zł

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki J. Ś. kwotę 8 100 zł (osiem tysięcy sto złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 sierpnia 2017 roku;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  ustala zasady poniesienia kosztów procesu w ten sposób, że powódka ponosi je w 19 %, zaś strona pozwana w 81 % pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu;

IV.  nakazuje uiścić stronie pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kłodzku kwotę 1 586,79 zł (tysiąc pięćset osiemdziesiąt sześć złotych 79/100) tytułem kosztów sądowych.

[Sędzia Przewodniczący Kosińska - Szota Izabela 00:05:51.432]

Powódka J. Ś. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) SA z siedzibą w W., kwoty 10.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, płatnej od dnia 18 sierpnia 2017 roku do dnia zapłaty, tytułem należnego jej zadośćuczynienia za krzywdę, ból i cierpienie, jakich doznała w wyniku wypadku, jakiemu uległa w dniu 10 czerwca 2017 roku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wskazując w uzasadnieniu pozwu, że 10 czerwca 2017 roku, doszło do zdarzenia, którego sprawcą był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w (...) SA, która to strona pozwana wypłaciła powódce kwotę 1.400 złotych tytułem zadośćuczynienia, uznając tym samym swoją odpowiedzialność w niniejszej sprawie. Powódka wskazała, że w wyniku przedmiotowego zdarzenia doznała rozległych obrażeń ciała, w postaci urazu odcinka szyjnego kręgosłupa, urazu odcinka lędźwiowego kręgosłupa i zaburzenia korzeni nerwów rdzeniowych szyjnych, podjęła leczenie, najpierw na szpitalnym oddziale ratunkowym (...) w P., gdzie przeprowadzono niezbędne badania, później odbywała wizyty u specjalistów, wykonano u niej również badania radiologiczne, podjęła się również rehabilitacji. Następnie powódka wskazała, że zgłosiła szkodę stronie pozwanej, a ta wypłaciła jej kwotę 1.400 złotych zadośćuczynienia, jednak w opinii powódki, to zadośćuczynienie jest nieadekwatne do doznanej przez nią krzywdy, ponieważ niewątpliwie następstwa tego zdarzenia okazały się dla powódki bardzo dotkliwe, bolesna okazała się ta nagła, niespodziewana okoliczność utraty zdrowia, która pociągnęła za sobą niezdolność do normalnego i prawidłowego funkcjonowania. Powódka wskazała, że doznane urazy odczuwane dolegliwości bólowe spowodowały nie tylko całkowitą zmianę trybu życia, ale także sprawiły, że nie jest ona w pełni sprawna fizycznie. Strona pozwana w odpowiedzi na pozew, wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych, podnosząc, że nie przeczy swojej odpowiedzialności za przedmiotową szkodę, co do zasady, lecz kwestionuje żądanie powódki, co do wysokości roszczenia, uznając je za niezasadne i znacznie zawyżone. Strona pozwana wskazała, że przeprowadziła postępowanie likwidacyjne, w toku, którego zbadano powódkę i ustalono uszczerbek na zdrowiu jeden procent w zakresie skręcenia kręgosłupa szyjnego i jeden procent w zakresie skręcenia kręgosłupa lędźwiowego i w związku z tym wypłaciła to zadośćuczynienie, jakie adekwatne do doznanej przez powódkę krzywdy. Sąd ustalił następujący stan faktyczny. W dniu 10 czerwca 2017 roku, w K. doszło do zdarzenia drogowego, którego sprawca posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej, (...) SA w W., jest to okoliczność bezsporna. W wyniku tego zdarzenia, powódka J. Ś. zaczęła odczuwać ból kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, ból głowy, zgłosiła się z tymi dolegliwościami na szpitalny oddział ratunkowy (...) Centrum Medycznego w P., gdzie wykonano jej badania RTG kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, zalecono noszenie kołnierza S. przez 2 tygodnie oraz kontrolę u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, dowód karta informacyjna leczenia szpitalnego, karta 17, 18 i wynik badania radiologicznego karta 19 i 20. W dniu 21, przepraszam, w dniu 12 czerwca 2017 roku, powódka będąc u lekarza A. P. otrzymała skierowanie do poradni specjalistycznej neurologicznej, pilne skierowanie w zakresie objęcia leczeniem specjalistycznym, dowód skierowanie do poradni specjalistycznej, karta 21. W dniu 20 czerwca, powódka zgłosiła się do specjalisty chirurgii ogólnej z dolegliwościami bólowymi kręgosłupa, gdzie wskazano powierzchowny uraz kręgosłupa szyjnego i zmniejszenie w zakresie, zakresu ruchowości tegoż kręgosłupa, dowód historia choroby u lekarza chirurgii ogólnej J. M. z dnia 20 czerwca 2017 roku, karta 24. W dniu 24 czerwca 2017 roku, powódka odbyła wizytę u neurologa zgłaszając się z nasileniem dolegliwości bólowych, drętwieniem kończyn górnych i dolnych, neurolog stwierdziła, że kręgosłup szyjny ma ograniczenie ruchomości, ponadto u powódki jest wzmożone napięcie mięśni obręczy barkowej, zaś, co do kręgosłupa lędźwiowego, występuje ograniczenie bólowe ruchomości tegoż odcinka kręgosłupa i pani neurolog wydała skierowanie do pracowni tomografii komputerowej odcinka krzyżowo lędźwiowego kręgosłupa, zaleciła również leczenie farmakologiczne powódce. Dowód historia zdrowia i choroby pacjenta, karta od 22 do 23, skierowanie do poradni neurologicznej i potwierdzenie tejże wizyty, karta 25, 26. Powódka otrzymała również od lekarza POZ skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne, ponadto kontynuowała leczenie u neurologa. Wizyta następna była 10 sierpnia 2017 roku, podczas tej drugiej wizyty powódka otrzymała skierowanie do pracowni tomografii komputerowej, gdzie rozpoznano zaburzenia korzeni nerwów rdzeniowych szyjnych, nie sklasyfikowano, dowód skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne karta 27, 28, potwierdzenie wizyty u neurologa karta 29, skierowanie do pracowni diagnostycznej karta 30. Powódka zarejestrowała się na zabiegi rehabilitacyjne na, pierwsza wizyta w przychodni (...), data rozpoczęcia zabiegów została określona na 15 października 2018 roku, kolejna seria rehabilitacji z datą rozpoczęcia zabiegów określona został na dzień 12 listopada 2019 roku, natomiast w przychodni (...) w Centrum Medycznym w K., powódka otrzymała, iż data rozpoczęcia rehabilitacji to 16 grudnia 2019 roku. Zaświadczenie z Niepublicznego Zakładu (...) karta 32 i informacja dla pacjenta, karta 33. W dniu 4 września 2017 roku powódka została poddana badaniu tomografią komputerową w zakresie kręgosłupa lędźwiowego, stwierdzono objawy sakralizacji kręgu L5 z szerokimi płatowymi wyrostkami poprzecznymi, które zrośnięte są z masami bocznymi kości krzyżowej, określono, że wysokość trzonów i pozostałych krążków między kręgowych w normie, utkanie kostne kręgów lędźwiowych bez zmian ogniskowych, oś kręgosłupa zachowana, nie wykazano objawów uciskowych na strukturę wewnątrzkanałowe, doszlifowanie wyrostków kolczystych kręgów od L3 do S1 z wytworzeniem stawów rzekomych, dowód wynik badania TK karta 31. Powódka konsultowała się również u psychologa w dniu 8 sierpnia 2017 roku i psycholog stwierdziła, że w wyniku zdarzenia drogowego wystąpiły u powódki objawy psychologiczne charakterystyczne dla ostrej reakcji na stres, które sprowadziły się do stanu nadmiernego wzbudzenia układu autonomicznego, co przełożyło się na zaburzenia w zakresie snu, obniżenia sprawności odtwarzania procesów poznawczych, czyli w zakresie spadku koncentracji uwagi, męczliwość psychofizyczna, ponadto mimowolne wspomnienia związane z wypadkiem, odtworzenia wrażeń z momentu wypadku powodujące ponowne jego przeżywanie, co aktywizowało w przypadku powódki stres i sprzyjało utrzymywaniu się psychologicznych objawów. Ponadto u powódki pojawiła się zwiększona tendencja do reagowania pobudzeniem, nerwowością i zniecierpliwieniem, jak również okazywaniem w trakcie jazdy niepokoju w obawie przed kolejnym wypadkiem, dowód konsultacja psychologiczna karta 34 do 36. Powódka zgłosiła szkodę stronie pozwanej, pismem z dnia 7 lipca 2017 roku, dowód zgłoszenie szkody znajdujące się na płycie z aktami szkody. Strona pozwana wypłaciła powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 1.400 złotych, dowód decyzja z dnia 10 sierpnia 2017 roku, karta 13 do 14. Decyzją z dnia 11 września 2017 roku, strona pozwana w zakresie odszkodowań zmieniła swoje stanowisko, natomiast, jeżeli chodzi o zadośćuczynienie, nie zwiększyła ona wypłaconej dotąd kwoty 1.400 złotych, dowód decyzja z dnia 11 września 2017 roku. W toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana zleciła badanie kompleksowe powódki, gdzie biegli ustalili, w postępowaniu likwidacyjnym jeden procent w uszczerbku na zdrowiu w zakresie skręcenia kręgosłupa szyjnego i jeden procent uszczerbku na zdrowiu w zakresie skręcenia kręgosłupa lędźwiowego, dowód opinia kompleksowa z badań, karta 38 do 43. Powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim w wyniku przedmiotowego zdarzenia od dnia 12 czerwca 2017 roku do dnia 25 czerwca 2017 roku, dowód zaświadczenia lekarskie, karta 44, 45. Powódka wyniku tego zdarzenia odczuwała cały czas dolegliwości bólowe, dlatego podjęła leczenie u lekarzy specjalistów, zaczęła odczuwać drętwienie kończyn górnych, ponadto w miejscu gdzie przebiegały pasy bezpieczeństwa powódka odczuwała ból w klatce piersiowej. W wyniku tego zdarzenia musiał przyjmować trzy rodzaje leków między innymi M. i cały czas oczekuje na rehabilitację w ramach NFZ 2019 roku. W pracy powódka w wyniku zaburzeń snu czuła się niewyspana, analizowała wypadek, nie mogła się skoncentrować, natomiast w pracy pod jej kierownictwem znajdowało się około 120 osób, jak sama wskazywał zaczęła mieć problemy ze zdolnością logicznego myślenia, nie mogła się skupić, była zestresowana, a była mistrzem produkcji i po wypadku został mistrzem zmiany, aby mogła odciążona i mieć mniej osób do zarządzania i było to 60 osób. Ponadto przez dwa tygodnie od zdarzenia musiała korzystać z pomocy swojej matki i syna w zakresie czynności życia codziennego, natomiast czynności samoobsługowe zapewniała sobie sama. Powódka przed zdarzeniem przedmiotowym była w pełni sprawna, chodziła na siłownię, bowiem korzystała z karty M. z zakładu pracy, a teraz ze względu na dolegliwości ze strony kręgosłupa nie uczęszcza na te zajęcia i obecnie doraźnie przyjmuje leki i nie czuje komfortu podczas prowadzenia samochodu, dowód zeznania powódki karta 58 verte do 59. W wyniku przedmiotowego zdarzenia neurolog stwierdził stan po leczeniu skręceniu odcinka szyjnego z przejściowym ograniczeniem ruchomości, dolegliwościami bólowymi drętwieniami kończyn, aktualnie z w pełni odbudowaną funkcją podporową i motoryczną kręgosłupa bez obecności objawów zespołu korzeniowego i bez deficytów ze strony obwodowego układu nerwowego i pourazowy zespół bólowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa w wywiadzie, aktualnie bez zaburzonej funkcji kręgosłupa, bez deficytów neurologicznych. Zdaniem biegłego sądowego, powódka w wyniku wypadku z dnia 10 czerwca 2017 roku, doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 1 procenta za stan po leczeniu odcinka szyjnego kręgosłupa i jednego procenta, jeżeli chodzi o odcinek lędźwiowy kręgosłupa i przez około tydzień po wypadku wymagała pomocy osób trzecich. Biegły stwierdził, że wnioskodawczyni nie w pełni spełniła kryterium czasowe długotrwałej dysfunkcji układowej, w tym przypadku układu ruchu i obwodowego układu nerwowego, dlatego tez tak nisko ocenił ten zakres przewidziany dla punktu 94A i 94C. W ocenie biegłego powódka powróciła do pełnej sprawności i nie należy się w przyszłości spodziewać nowych następstw neurologicznych. Jeżeli chodzi o ustalenie okresu długotrwałości, biegły neurolog stwierdził, że ponieważ dysfunkcja układu ruchu u powódki w omawianym wypadku czyniła ją niezdolną do pracy przez dwa tygodnie, czyli przez okres zwolnienia lekarskiego, a nie powyżej 6 miesięcy będących podstawą rozpatrywania długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, dlatego tez taki przyznał procentowy uszczerbek na zdrowiu, ponadto wskazał, że leczenie było nie zbyt intensywne, a opisana w dokumentacji dysfunkcja układu ruchu nie wielka, dlatego powołał się na paragraf 8 punkt trzy ustawy z 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu pozwalające mu przyjąć inną wielkość niezależnie od narzuconych przez rozporządzenie, skalę uszczerbków. Zgłaszane przez powódkę w późniejszych okresach subiektywne dolegliwości w zakresie drętwień, nie są upośledzeniem czynności organizmu będących podstawą rozpoznawania uszczerbku na zdrowiu, lecz subiektywnymi odczuciami, dowód opinia biegłego sądowego z zakresu neurologii S. R., karta 85 do 86 i pisemne wyjaśnienie tejże opinii, karta 121. Biegły psycholog stwierdził u powódki w związku z wypadkiem komunikacyjnym z 10 czerwca 2017 roku, iż doznała ona zespołu stresu pourazowego, którego skutki trwają do chwili bieżącej. W wyniku tego zdarzenia doszło u powódki do naruszenia stanu emocjonalnego, który pogorszył dalsze jej funkcjonowanie w życiu osobistym osłabiając efektywność funkcjonowania i poczucie satysfakcji życiowej, w sposób długotrwały osłabił poziom jej aktywności, zainteresowań, ilości i jakość i zakres kontaktów społecznych i wystąpiły u niej zaburzenia depresyjno-lękowe, neurotyczne o charakterze długotrwałym, które nadal istnieją jednak powódka ze względu na te zaburzenia nie wymagała zastosowania farmakoterapii ani też intensywnej psychoterapii. Dowód: opinia biegłego z zakresu psychologii A. K. karta 112 do 119. Biegły sądowy z zakresu ortopedii i traumatologii stwierdził u powódki w wyniku przedmiotowego zdarzenia stan po skręceniu kręgosłupa szyjnego z dwuprocentowym długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu i stan po urazie kręgosłupa lędźwiowego z jednoprocentowym długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Biegły wskazał, że mechanizm urazu, czyli uderzenie w tył samochodu u powódki, brak zmian urazowych w badaniach radiologicznych i brak podstawowych objawów neurologicznych należy przez to uznać, że w czasie zdarzenia mogło dojść do urazu kręgosłupa szyjnego w zakresie tkanek miękkich, których w większości przypadków wywołuje względnie niewielkie skręcenie kręgosłupa szyjnego z przejściowymi błahymi dolegliwościami, które ustępują samoistnie pod wpływem krótkotrwałego leczenia. Rokowanie w tego typu urazach jest dobre bez żadnych ujemnych późniejszych skutków. W urazach kręgosłupa szyjnego zaleca się noszenie 2 do 3 tygodni miękkiego kołnierza ortopedycznego, bólowi pourazowemu kręgosłupa szyjnego może towarzyszyć wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych. Jest to objawy odruchowego, odruchu obronnego, który ma zapobiec bólowi. Pojawiające się bezpośrednio po urazie dolegliwości bólowe oraz wzmożone napięcie mięśniowe mogły ograniczać aktywność życiową i społeczną powódki. Powódka również w wyniku tego wypadku doznała obrażeń kręgosłupa lędźwiowego, który jednak jest bardziej odporny na urazy. Biegły uwzględnił również, że u powódki wystąpiły zmiany zwyrodnieniowe tego odcinka kręgosłupa, rokowania na przyszłość są pomyślne i nie powinny się ujawnić inne żadne uciążliwości poza już ujawnionymi a przebieg leczenia był prawidłowy zgodny z przyjętymi standardami. Ponadto biegły stwierdził, że podstawową ustalenia procentowego uszczerbku na zdrowiu było aktualne badanie powódki, w którym biegły stwierdził jedynie bardzo nieznaczne ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego. Dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii, (...), karta 137 do 141 i pisemne wyjaśnienie tej opinii, karta 158 do 159. Sąd zważył, co następuje. Powództwo podlegało częściowemu uwzględnieniu. W niniejszej sprawie strona pozwana uznała swoją odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia 10 czerwca 2017 roku, jakiemu uległa powódka jednak zakwestionowała swoją odpowiedzialność w tak wysokim zakresie żądanego zadośćuczynienia uznając, że kwota 1.400 złotych wypłacona w postępowaniu likwidacyjnym jest adekwatna do doznanych obrażeń. Zgodnie z przepisem artykułu 445 paragraf 1 Kodeksu cywilnego w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może także przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego i pojęcie tej sumy odpowiednio użyte w tymże przepisie ma w istocie charakter niedookreślony w związku z tym przede wszystkim wziąć należało pod uwagę, jakie to cierpienia powódki psychiczne i fizyczne, jaki ich rodzaj, czas trwania i natężenie należało ustalić by ocenić, jaka krzywda u powódki wystąpiła, bo celem zadośćuczynienia jest zrekompensowanie doznanego bólu i cierpieniu, tych ujemnych przeżyć. W ocenie Sądu przeprowadzone dowody w zakresie leczenia powódki, jej zeznania, przeprowadzone opinie biegłych no wskazują, że niewątpliwie po stronie powódki doszło do krzywdy. Odczuwała zarówno cierpienia fizyczne w postaci bólu kręgosłupa szyjnego, kręgosłupa lędźwiowego i jak wskazali biegli w swoich opiniach związek przyczynowy między tymi dolegliwościami a zdarzeniem występuje. Ocenić należało w związku z tym jak przełożyć teraz odczuwane dolegliwości ponad to drętwienie, które powódka sygnalizowała i któremu biegli nie zaprzeczyli wskazując jedynie, że są to dolegliwości subiektywne. Biegły neurolog wskazywał, że te dolegliwości były niewielkie i w zasadzie tak samo wypowiedział się biegły z zakresu ortopedii traumatologii. Biorąc pod uwagę przedstawioną i dołączoną do akt dokumentację medyczną, z której Sąd przeprowadził postępowanie dowodowe istotnie no to zdarzenie drogowe nie było wypadkiem drogowym, o jakim mowa w przepisach Kodeksu karnego, było kolizją drogową, za którą strona pozwana przyjęła odpowiedzialność niemniej jednak w ocenie Sądu biorąc pod uwagę te niskie wprawdzie przyznane uszczerbki na zdrowiu przez biegłego neurologa jak i przez biegłego ortopedę nie mogą skutkować tak niskim zadośćuczynieniem, jakie przyznała w ramach postępowania likwidacyjnego strona pozwana. 1.400 złotych jest to nazbyt zaniżone zadośćuczynienie by podzielić pogląd strony pozwanej w tej sprawie. W ocenie Sądu kwota 9.500 złotych będzie adekwatnym zadośćuczynieniem dla powódki, ale biorąc pod uwagę to, iż powódka otrzymała to 1.400 złotych Sąd zasądził kwotę 8.100 złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia. Przede wszystkim wskazać należy tutaj, jeżeli chodzi o opinie biegłych tak szeroko kwestionowane przez powódkę, że Sąd nie dopatrzył się żadnych uchybień przez biegłych z zakresu neurologii, z zakresu ortopedii traumatologii. Biegli dalej weryfikowali poprzez badanie powódki w kontekście dokumentów, dokumentacji medycznej zgromadzonej w sprawie i tezy dowodowej ten stan zdrowia powódki dokonując oceny uszczerbku na zdrowiu między innymi natomiast przypisywanie nadmiernej roli uszczerbkowi na zdrowiu no jest dla Sądu nie do zaakceptowania. Nie może być mowy o sumowaniu uszczerbku na zdrowiu. W ocenie Sądu, jawi się w tych słowach o zadośćuczynienie pogląd zarówno stron reprezentowanych powodowych przez pełnomocników jak i przez strony pozwane ubezpieczycieli przypisywanie nadmiernej roli uszczerbkowi na zdrowiu i niejako przeliczaniu. To nie jest tędy droga. W ocenie Sądu na zadośćuczynienie wpływają ból, jaki powódka odczuwała a więc ten cały dyskomfort związany z funkcjonowaniem codziennym, dolegliwości bólowe kręgosłupa, dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego i kręgosłupa lędźwiowego, odczuwane zaburzenia snu, przypominanie sobie, odtwarzanie tego wypadku, natrętne wspomnienia, zaburzenia snu nie tylko ze względu na te odczucia psychiczne, ale też fizyczne, bo drętwienie rąk. To są również bardzo ważne aspekty wysokości zadośćuczynienia w kontekście bólu i cierpienia fizycznego i psychicznego, które zostało tutaj niewątpliwie dowiedzione. Biegli w ocenie Sądu rzetelnie, fachowo, profesjonalnie wypowiedzieli się w tych opiniach. No narzucanie niejako im innej oceny, bo strona jest niezadowolona to nie jest dobre uzasadnienie w tego typu sprawach. Oczywiście inna jest ocena stanu zdrowia osoby poszkodowanej, gdy te skutki są naprawdę poważne, gdy dochodzi do wypadku drogowego z dużą prędkością, gdzie są szerokie obrażenia fizyczne no a inna w kolizjach drogowych gdzie ten uszczerbek na zdrowiu waha się między 1 a 3 procent, ale tak jak Sąd powiedział to nie jest wymiernik i metoda przeliczania procent razy jakaś tam stawka uszczerbku na zdrowiu i wychodzi wysokości zadośćuczynieniem, nie, Sad ustalił, że w wyniku zdarzenia powódka odczuwała dyskomfort psychiczny, dolegliwości fizyczne ponadto musiała podjąć leczenie, musiała podjąć się rehabilitacji, czeka, jedno podejrzewam, że już odbyła natomiast na kolejne czeka Sąd wie z urzędu i w zasadzie powszechnie wiadomo, że rehabilitacja w ramach finansowania z Narodowego Funduszu Zdrowia to nie jest wprost miesiące, ale i do 2 lat, więc powódka czeka, być może te dolegliwości zostaną zniwelowane. Rokowania jak wynika z opinii biegłych są pomyślne. Dlatego Sąd nie podzielił w całości tych argumentów wyrażonych w zastrzeżeniach pełnomocnika powódki. Oczywiście Sąd by uczynić zadość jakimś wątpliwościom doręczył te zastrzeżenia biegłym, biegli sporządzili pisemne uzasadnienie i w ocenie Sądu jest ono wystarczające zarówno biegły neurolog jak i ortopeda traumatolog wskazali, że ta dokumentacja medyczna no nie daje postaw ku temu by stwierdzić, że te dolegliwości były inne. Co do wniosku uraz skrętny kręgosłupa szyjnego i kręgosłupa lędźwiowego te opinie są zgodne i w pełni wyczerpują tezy dowodowe, na której ten dowód został dopuszczony. Jeżeli chodzi o opinię biegłego sądowego z zakresu psychologii Sąd nie określa tezy dowodowej by biegły określał procentowy uszczerbek na zdrowiu, ponieważ psycholog to nie jest lekarz, nie może określać procentowego uszczerbku na zdrowiu natomiast w ocenie Sądu te cierpienia psychiczne powódki zostały w sposób wyczerpujący przez biegłego sądowego w opinii zweryfikowane, ocenione, wyjaśnione ma ona teraz określone następstwa powódka w wyniku tego zdarzenia, które oczywiście skutkują określoną krzywdą, którą Sąd wziął pod uwagę dokonując wyceny zadośćuczynienia adekwatnego do doznanych przez powódkę cierpień w tej sferze również psychicznych aczkolwiek biegły stwierdził również, że rokowania są pomyślne natomiast no nie sposób negować, co zresztą jest zgodne z tą konsultacją psychologiczną, że jednak to zdarzenie drogowe wywołało u powódki zespół stresu pourazowego, dlatego w ocenie Sądu kwota 9.500 złotych będzie adekwatnym zadośćuczynieniem oczywiście cały czas mówię o tym biorąc pod uwagę wypłacone również przez stronę pozwaną zadośćuczynienie. Sąd nie dopuszczał dowodu i oddalił w tym zakresie wniosek strony pozwanej zawarty w odpowiedzi na pozew by biegły to jest wykropkowane w zakresie takim jak strona pozwana żądała dokonał badania powódki. Sąd stwierdza, że biegły ma bazować na dokumentacji medycznej, zbadać oczywiście w sposób weryfikowalny, biegły wie, jakie czynności ma podjąć przy sporządzaniu opinii przy badaniu powódki natomiast no za pomocą opinii biegłego Sąd nie może zastępować diagnostyki tak, no nie jest biegły od tego by diagnozować na nowo powódkę na przykład tak jak tutaj sobie strona pozwana życzy: badanie czucia powierzchownego w zakresie dermatomów w odniesieniu do głowy, szyi, kończyny górnej, czucia głębokiego w zakresie szyi, kończyny górnej, odruchów ze ścięgien w zakresie ramienia i przedramienia ręki, no jest to dla Sądu zupełnie niezrozumiałe by Sąd przeprowadzał leczenie, diagnostykę no nie tędy droga, no Sąd nie jest placówką służby zdrowia a biegli nie są do tego typu rzeczy powołani by w tym zakresie się wypowiadać, dlatego Sąd oddalił te dalej idące wnioski dowodowe, czyli zasądzając zadośćuczynienie w kwocie 8.100 złotych w dalszej części to powództwo o zadośćuczynienie podlegało oddaleniu. Sąd orzekł o odsetkach ustawowych za opóźnienie zgodnie z przepisem artykułu 481 paragraf 1 i 2 Kodeksu cywilnego i zgodnie z artykułem 14 paragraf 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W ocenie Sądu skoro 7 lipca 2017 roku powódka skierowała zgłoszenie szkody i żąda odsetek od 18 sierpnia 2017 roku to nie sposób uznać, że to żądanie w kontekście przepisu artykułu 14 paragraf 1 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, że to roszczenie jest przedwczesne. Strona pozwana ma termin trzydziestodniowy na likwidację szkody i powinna zrobić wszystko by w tym terminie zakończyć postępowanie likwidacyjne. Oczywiście inaczej by się przedstawiała sytuacja gdyby to leczenie było długotrwałe i były przedkładane nowe dokumenty bądź zgłaszane nowe roszczenia natomiast w tym przypadku absolutnie nie ma takiej sytuacji zresztą w zakresie odsetek strona pozwana wskazała tylko, że zgodnie z artykułem 6 Kodeksu cywilnego powódka nie wykazała terminu początkowego, no Sąd nie podziela tego no, jeżeli jest 18 sierpnia 2017 roku biorąc pod uwagę termin trzydziestodniowym z powołanie, z powołanego przepisu jest to żądanie w zakresie odsetek jak najbardziej zasadne. Zgodnie z artykułem 108 paragraf 1 Kodeksu postępowania cywilnego Sąd rozstrzygnął o zasadzie poniesienia przez strony kosztów procesu. Powódka wygrała, przepraszam wygrała w 81 procentach a przegrała w 19 w związku z tym na odwrót te koszty są ponoszone, że powódka poniesie je w 19 procentach koszty procesu pozwana w 81 natomiast o tych kosztach szczegółowo rozstrzygnie po prawomocności referendarz sądowy natomiast, jeżeli chodzi o koszty sądowe to wyniosły one łącznie 1.959 złotych i w 81 procentach, czyli 1.586 złotych 79 groszy na postawie artykułu 13 ustęp 1 Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych obowiązana ponieść jest je strona, strona pozwana. Powódka była zwolniona w tym zakresie od kosztów, więc tu Sąd nie orzeka. (...)