Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 137/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSO Katarzyna Powalska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2019 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa I. J.

przeciwko (...) SE Spółka (...) Oddział w Polsce z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 13 grudnia 2018 roku, sygnatura akt I C 865/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) SE Spółka (...) Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powódki I. J. 1800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 137/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Łasku zasądził od pozwanego (...) SE Spółka (...) Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powódki I. J.: - tytułem zadośćuczynienia 26 000 zł z odsetkami: od 9700 zł ustawowymi za opóźnienie od 25 maja 2017 roku do dnia zapłaty i od 16 300 zł ustawowymi za opóźnienie od 22 września 2018 roku do dnia zapłaty; - tytułem odszkodowania
9466,34 zł z odsetkami: od 400 zł ustawowymi za opóźnienie od 25 maja 2017 roku do dnia zapłaty i od 9066,34 zł ustawowymi za opóźnienie od 22 września 2018 roku do dnia zapłaty oraz 4122 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt 1 a i b, pkt 2 a i b i pkt 3).

Sąd Rejonowy nakazał również pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa
– Kasa Sądu Rejonowego w Łasku 1246,68 zł tytułem zwrotu kosztów uiszczonych tymczasowo przez Skarb Państwa w związku z wynagrodzeniami biegłych.

Powyższe orzeczenie, w zaskarżonym zakresie, zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

27 marca 2017 roku w miejscowości K., gm. W. doszło
do zdarzenia, w wyniku którego kierujący pojazdem marki R. (...), podczas wykonywania manewru wyprzedzania, uderzył w jadący przed nim w tym samym kierunku pojazd marki V. (...), kierowany przez I. J., a następnie w jadący
z przeciwnego kierunku pojazd marki V. (...). W wyniku tego zdarzenia, powódka I. J. doznała poważnych obrażeń ciała: złamanie mostka w 1/4 bliższej trzonu
z brzusznym, przemieszczeniem odłamu obwodowego o całą grubość mostka, uraz głowy
ze wstrząśnieniem mózgu i utratą przytomności.

Z miejsca wypadku powódkę przewieziono transportem sanitarnym do Szpitala
w Ł.. Powódka doznała urazu klatki piersiowej, który skutkował złamaniem mostka,
bez obrażeń narządów wewnętrznych klatki piersiowej ani jamy brzusznej.
Po przeprowadzeniu badań diagnostycznych i okresie obserwacji powódkę wypisano do domu 29 marca 2017 r. Ponownie hospitalizowana w (...) w Z. w dniach od 31 marca do 3 kwietnia 2017 r. z powodu zaostrzenia dolegliwości ze strony mostka. Leczona zachowawczo. Ze względu na nieustępowanie objawów i stwierdzone przemieszczenie odłamu mostka ponownie hospitalizowana w (...) (...). 5 maja 2017r. przeprowadzono stabilizację złamania trzonu mostka z użyciem stabilizatora tytanowego. U powódki podejrzewano chorobę niedokrwienną serca, ale po badaniach diagnostycznych stwierdzono dolegliwości pochodzące z mostka. Obecnie odczuwa dolegliwości bólowe przedniej ściany klatki piersiowej przy skrętach tułowia i szyi. Ma bliznę pooperacyjną oraz widoczne
i wyczuwalne zniekształcenie mostka i przedniej ściany klatki piersiowej. U powódki występuje stały uszczerbek na zdrowiu wskutek złamania mostka ze zniekształceniem,
wg punktu 59 tabeli uszczerbkowej, w wysokości 10%. Powódka określa nasilenie swych cierpień jako duże. Do końca lipca 2017r. przyjmowała silny lek przeciwbólowy T.. Dolegliwości bólowe i zniekształcenie mostka utrzymują się u powódki do dziś. Powódka wymagała pomocy w zakresie prowadzenia gospodarstwa domowego, utrzymania higieny osobistej, zakupów żywności, transportu w wymiarze 4 godzin dziennie, do końca maja 2017r. Do końca lipca 2017r. powódka wymagała podobnej pomocy, ale w zmniejszonym wymiarze, około 2 godzin dziennie. Tę pomoc świadczyła jej rodzina. Po okresie wykorzystania płatnego zasiłku chorobowego i 5 miesięcy świadczenia rehabilitacyjnego powódka pozostawała na urlopie wypoczynkowym. Rokowanie co do życia i co do wyleczenia u powódki jest dobre. U powódki dożywotnio pozostanie zniekształcenie mostka i przedniej ściany klatki piersiowej oraz blizna po stabilizacji wewnętrznej mostka.

W ocenie biegłego z zakresu psychologii u powódki po wypadku wystąpił zespół stresu pourazowego, który później przybrał formę zaburzeń adaptacyjnych. Powódka po wypadku, wymagała pomocy psychologicznej lub psychoterapeutycznej. Z pomocy takiej (wsparcia psychologicznego) powódka korzystała w roku 2017. Znaczące dolegliwości utrzymywały się powyżej pół roku po wypadku. Na skutek wypadku powódka doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 10 %. Rokowanie co do całkowitego ustąpienia zaburzeń adaptacyjnych u powódki jest dobre

Stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o załączone do akt dokumenty, opinie biegłych, zeznania świadków oraz zeznania powódki.

Powódka podjęła próbę polubownego zakończenia sprawy, zgłaszając szkodę pozwanemu przez pełnomocnika pismem z 25 kwietnia 2017 r. i dochodziła odsetek od żądanych kwot od 25 maja 2017 r., tj. od daty upłynięcia 30-dniowego terminu na likwidację szkody.

Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, wypłacił powódce zadośćuczynienie pieniężne w łącznej wysokości 14 788,80 zł.

Pismem z 4 września 2018 r., doręczonym pełnomocnikowi pozwanego 21 września 2018 r. pełnomocnik powódki dokonał rozszerzenia powództwa i wniósł o zasądzenie
od pozwanego na rzecz powódki łącznej kwoty 35 466,34 zł od 25 maja 2017 roku do dnia zapłaty, w tym: 26 000 zł tytułem zadośćuczynienia, 6732 zł tytułem odszkodowania
za koszty opieki osób trzecich, 1633,83 zł tytułem odszkodowania za koszty dojazdów,
217,47 zł tytułem odszkodowania za koszty leczenia, 883,04 zł tytułem odszkodowania
za utracone zarobki.

Zdaniem Sądu, podstawę odpowiedzialności pozwanego stanowi umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawarta ze sprawcą wypadku, art. 822 k.c.
oraz art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…), zaś zakresu odpowiedzialności pozwanego, a co za tym idzie wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia, należy szukać w art. 445 § 1 k.c..

Jak wynika z poczynionych przez Sąd ustaleń, na skutek wypadku powódka doznała uszkodzenia ciała polegającego na złamaniu mostka ze zniekształceniem. Zmuszona była
do podjęcia leczenia w tym operacyjnego, korzystania z zabiegów rehabilitacyjnych
oraz farmakoterapii przeciwbólowej. Ponadto koniecznym było prowadzenie przez nią oszczędzającego trybu życia oraz korzystanie z pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności życia codziennego. Obecnie powódka odczuwa dolegliwości bólowe przedniej ściany klatki piersiowej przy skrętach tułowia i szyi. Ma bliznę pooperacyjną oraz widoczne
i wyczuwalne zniekształcenie mostka i przedniej ściany klatki piersiowej. U powódki
po wypadku wystąpił zespół stresu pourazowego, który przybrał formę zaburzeń adaptacyjnych. Powódka po wypadku, wymagała pomocy psychologicznej lub psychoterapeutycznej. Z pomocy takiej (wsparcia psychologicznego) powódka korzystała
w roku 2017. Znaczące dolegliwości utrzymywały się powyżej pól roku po wypadku.

Z uwagi na to, iż pozwany w wyniku prowadzonego postępowania likwidacyjnego
w sprawie wypłacił powódce 14 788,88 zł tytułem zadośćuczynienia, Sąd zasądził
od pozwanego na rzecz powódki kwotę 26 000 zł, uznając iż łączna kwota zadośćuczynienia 40 788,80 zł jest adekwatna i kompensująca powódce rozmiar doznanych przez nią krzywd. Przy obliczaniu wysokości zadośćuczynienia sąd wziął również pod uwagę ustalony przez biegłych stopień uszczerbku na zdrowiu (10% plus 10%). Odsetki ustawowe za opóźnienie
od 9700 zł zasądzono od dnia 25 maja 2017 roku (po upływie 30 dniowego okresu od daty zgłoszenia szkody), od 16 300 zł od dnia 22 września 2018 roku (dnia następnego
po doręczeniu pełnomocnikowi pozwanego odpisu pisma rozszerzającego powództwo).

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. zasądzając od pozwanego
na rzecz powódki łącznie 4122 zł oraz nakazano pobranie od pozwanego na rzecz Skarbu 1246,68 zł tytułem zwrotu kosztów uiszczonych tymczasowo przez Skarb Państwa w związku z wynagrodzeniami biegłych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w części tj.:
- w pkt. 1 w zakresie uwzględniającym powództwo ponad 15 211,20 zł z odsetkami
od 9700 zł ustawowymi za opóźnienie od 25.05.2017 r. do dnia zapłaty i od 5511,20 zł ustawowymi za opóźnienie od 22.09.2018 r. do dnia zapłaty, - w pkt. 3 i 4 w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie prawa materialnego:

1/ art. 445 § 1 k.c. poprzez przyznanie powódce zadośćuczynienia za krzywdę
w wysokości rażąco zawyżonej w stosunku do rozmiaru krzywdy, cierpień fizycznych
i psychicznych doznanych przez powódkę na skutek zdarzenia drogowego z 27.03.2017 r. podczas gdy:

a) ustalona przez Sąd I instancji na rzecz powódki łączna kwota zadośćuczynienia
w wysokości 40 788,80 zł, uwzględniająca kwotę 14 788,80 zł wypłaconą już w toku postępowania likwidacyjnego, w oparciu o stan faktyczny ustalony w sprawie, jest kwotą rażąco zawyżoną, nieadekwatną do zakresu doznanej przez powódkę krzywdy, która nie tylko doprowadzi do złagodzenia krzywdy doznanej przez powódkę, ale przede wszystkim
do jej wzbogacenia, a co jest ewidentnie sprzeczne z istotą instytucji zadośćuczynienia,
budzi uzasadnione wątpliwości z punktu widzenia zasad współżycia społecznego i co stawia powódkę w lepszej sytuacji aniżeli poszkodowani, którzy otrzymują podobne kwoty w razie ciężkich schorzeń;

b) Sąd I instancji nie wziął pod uwagę przy miarkowaniu zadośćuczynienia wszystkich koniecznych okoliczności, które mają znaczenie dla ustalenia jego wysokości,
a w szczególności:

- wieku powódki w chwili zdarzenia drogowego (50 lat) oraz wniosków płynących
z opinii biegłego sądowego z zakresu psychologii Z. T., który wskazał,
że: powódka aktualnie nie wymaga wsparcia psychologicznego lub psychoterapii,
jest w stanie poradzić sobie ze wszystkimi obowiązkami sama; obecnie u powódki występują szczątkowe następstwa zaburzeń adaptacyjnych; rokowanie co do całkowitego ustąpienia zaburzeń adaptacyjnych u powódki jest dobre; ustalony przez biegłego sądowego z zakresu psychologii 10% uszczerbek na zdrowiu powódki jest jedynie uszczerbkiem długotrwałym, który określa takie naruszenie sprawności organizmu, powoduje upośledzenie jego czynności na okres przekraczający 6 miesięcy, ale mogący ulec poprawie - ustawa z 30.10.2002 r.
o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
;

- powódka uzasadniając pierwotne roszczenie zasądzenia na jej rzecz dodatkowej kwoty 9700 zł tytułem zadośćuczynienia, powoływania na doznane przez nią obrażenia,
tj. złamanie mostka, uraz głowy, uraz szyi, uraz klatki piersiowej i ich konsekwencje
na aktualne życie powódki, które to obrażenia i ich trwały wpływ na aktualne życie powódki nie znalazły potwierdzenia w opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii, gdyż w/w biegły sądowy ustalił, ze powódka na skutek zdarzenia drogowego doznała jedynie urazu klatki piersiowej, który skutkował złamaniem mostka, bez obrażeń narządów wewnętrznych klatki piersiowej i jamy brzusznej;

c) Sąd I instancji przy ustalaniu wysokości należnego powódce zadośćuczynienia, nieprawidłowo przyjął, że powódka doznała uszczerbku na zdrowiu w wysokości „(10% plus 10%)" - stanowi to zbyt daleko idące uproszczenie - gdyż biegli sądowi ustalając procentowy uszczerbek na zdrowiu poszkodowanych, dokonują celowego jego różnicowania
na uszczerbek trwały lub długotrwały, który ma obrazować konsekwencje doznanych przez poszkodowanych obrażeń i dlatego Sąd I instancji, który ustalił, że powódka doznała 10% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu z uwagi na dolegliwości psychiczne, które z upływem czasu ustąpią oraz 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu z uwagi na złamanie mostka, winien te wartości zróżnicować i dokonać stosowanego zmiarkowania zadośćuczynienia;

d) zakres trwałych obrażeń na które powoływana się powódka uzasadniając pierwotne żądanie zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości 9700 zł, nie znalazł potwierdzenia
w opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii, a zatem zasądzenie przez Sąd I instancji dodatkowego zadośćuczynienia w kwocie 26 000 zł, gdzie zakres trwałych obrażeń doznanych przez powódkę podczas zdarzenia drogowego, jest zdecydowanie mniejszy,
niż ten na który powódka powoływała się w pozwie żądając 9700 zł, prowadzi nie tylko
do złagodzenia krzywdy doznanej przez powódkę, ale przede wszystkim do jej wzbogacenia, a co jest ewidentnie sprzeczne z istotą instytucji zadośćuczynienia.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku Sądu I instancji w zaskarżonej części, tj.:

- w pkt. 1 poprzez zasądzenie od pozwanego rzecz powódki kwoty 15 211,20 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami od 9700 zł ustawowymi za opóźnienie od 25.05.2017 r. do dnia zapłaty i od 5511,20 zł ustawowymi za opóźnienie od 22.09.2018 r. do dnia zapłaty.

- w pkt. 3 i 4 poprzez orzeczenie o kosztach procesu, w tym kosztów zastępstwa
prawnego za pierwszą instancję stosownie do wyniku sprawy.

oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i nie zasługuje na uwzględnienie. Wbrew bowiem zarzutom zawartym w złożonym środku zaskarżenia Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia przepisów prawa materialnego.

Na mocy art. 387 § 2 1 k.p.c. Sąd Okręgowy ograniczył uzasadnienie do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, ponieważ Sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego ani nie zmienił ustaleń faktycznych
Sądu pierwszej instancji, który w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, a na jego podstawie poczynił adekwatne do treści materiału dowodowego ustalenia faktyczne. Ustalenia te Sąd Odwoławczy przyjmuje za własne, nie znajdując potrzeby ich ponownego szczegółowego przytaczania.

Nie jest zatem trafny zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c. Na wstępnie należy przypomnieć, że ustalenie wysokości zadośćuczynienia pozostawiono dyskrecjonalnej władzy sędziego, a Sąd Odwoławczy może dokonać zmiany ustalonej kwoty tylko wtedy
gdy jest rażąco wygórowana. Przepis art. 445 § 1 k.c. nie wskazuje bowiem kryteriów ustalenia wysokości zadośćuczynienia, wskazuje jedynie, na co trafnie wskazał Sąd I instancji w pisemnych motywach swojego rozstrzygnięcia, że ma być to „odpowiednia suma”. Obszerne orzecznictwo i piśmiennictwo wypracowało jednak kryteria, które powinny
być brane pod uwagę przy ocenie przez Sąd, jaka kwotę zadośćuczynienia należy uznać
za „odpowiednią”, akcentując przede wszystkim potrzebę uwzględnienia rozmiaru krzywdy. W przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia należy przede wszystkim wziąć
pod uwagę rodzaj i stopień intensywności cierpień fizycznych i psychicznych,
czas ich trwania, nieodwracalność skutków urazu, ich wpływ na dotychczasowy styl życia pokrzywdzonego, rodzaj wykonywanej przez niego pracy zarobkowej, szanse na przyszłość,
a także poczucie nieprzydatności społecznej, czy wywołana następstwem wypadku bezradność życiową pokrzywdzonego (patrz: wyrok SN z 26 marca 2015 r. V CSK 317/14, LEX 1666914).

W rozpoznawanej sprawie, wbrew zarzutom sformułowanym w apelacji przez skarżącego, Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił wszystkie okoliczności, które mają wpływ
na wysokość przyznawanego zadośćuczynienia i trafnie ocenił, że kwota zadośćuczynienia,
w tym wypłacona już na etapie przedsądowym, w wysokości łącznej 40 788,80 zł zrekompensuje doznaną przez powódkę krzywdę. W szczególności wziął pod uwagę nie tylko procentowy uszczerbek trwałego uszkodzenia ciała, ale także inne istotne okoliczności jak charakter uszczerbku, trwałe zniekształcenie ciała, blizna na ciele, przebieg leczenia, oraz skutki psychiczne doznanego urazu. Powódka na skutek wypadku nie tylko zmusza była korzystać z pomocy psychologicznej, ale w dalszym ciągu boi się jeździć i prowadzić samochód, co przy dotychczasowym trybie życia jest szczególnie uciążliwe. Zupełnie przy tym niezrozumiałe jest zarzucanie sądowi pominiecie faktu, że powódka ma 50 lat. Apelujący nie uzasadnił jak ta okoliczność miałaby wpływać na wysokość przyznanego zadośćuczynienia, ale niedopuszczalne jest wnioskowanie, że kobieta w tym wieku może mieć zniekształcone ciało i bliznę.

Błędny jest też pogląd zaprezentowany w apelacji, odnoszący się do ustalonego przez biegłych procentowego uszczerbek na zdrowiu jakiego doznała powódka wskutek zdarzenia.

Przypomnieć bowiem trzeba, czego skarżący zdaje się nie dostrzegać, iż procentowo określony uszczerbek służy tylko jako pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia. Należne poszkodowanemu (pokrzywdzonemu czynem niedozwolonym) zadośćuczynienie nie może być mechanicznie mierzone przy zastosowaniu stwierdzonego procentu uszczerbku na zdrowiu. W prawie ubezpieczeń społecznych wysokość należnego jednorazowego odszkodowania jest zryczałtowana, w prawie cywilnym wysokość zadośćuczynienia jest zindywidualizowana (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z 5 października 2005 r., I PK 47/05, M. P. Pr. 2006/4/208).

Z powyższego wynika zatem, co było także wielokrotnie podnoszone w orzecznictwie
Sądu Najwyższego i sądów powszechnych, że procentowo określany uszczerbek na zdrowiu w tego rodzaju sprawach ma jedynie charakter orientacyjny i pomocniczy, a nie wyznaczający wysokość zadośćuczynienia. Ponadto gdyby oba uszczerbki miały charakter trwały, to kwota zadośćuczynienia byłoby zdecydowanie wyższa.

Z uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia wynika, że na skutek doznanych obrażeń powódka zmuszona była do podjęcia leczenia, znalazła się w szpitalu, gdzie przeszła zabieg operacyjny, cierpiąc najpierw przez ponad miesiąc z powodu braku prawidłowej diagnostyki niezwłocznie po wypadku, oraz farmakologii przeciwbólowej, co spowodowało,
iż zakres cierpień fizycznych i psychicznych odczuła znacznie. Ponadto wystąpił
u niej zespół stresu pourazowego, który przybrał formę zaburzeń adaptacyjnych występujących także obecnie. Sam fakt, że rokowania sia dobre nie oznacza, że powódka nie odczuwa do tej pory , czyli dwa lata po zdarzeniu, skutków wypadku.

Skarżący zdaje się nie dostrzegać, że powódka poświęciła znacznie swój czas
na leczenie, nie mogła pracować i nie mogła wykorzystać czasu zgodnie z własną wolą. Powódka zmuszona była do zmiany sposobu życia, zaś skutki wypadku wpłynęły negatywnie na jej obecne życie i funkcjonowanie, ograniczając ją w czynnościach wymagających wysiłku fizycznego, tym bardziej, że odczuwa nadal ból przedniej ściany tułowia przy skrętach tułowia i szyi, co bez wątpienia wpływa na jej „normalne” funkcjonowanie.

Umknęło również uwadze skarżącego, że na wysokość należnego powódce zadośćuczynienia wpływ ma również okoliczności powstania wypadku, tj., że w żaden sposób nie przyczyniła się do jego powstania, gdyż jak wynika z ustalonego stanu faktycznego,
że to kierujący pojazdem marki R. (...), podczas wyprzedzania, uderzył w pojazd kierowany przez powódkę.

Uwzględniając zatem całokształt okoliczności sprawy, mając na uwadze, że zdrowie
jest najwyższym dobrem człowieka, Sąd Okręgowy uznał, że zasądzone zadośćuczynienie
(przy uwzględnieniu wypłaconej kwoty w postępowaniu likwidacyjnym) nie jest rażąco zawyżone, a jego wysokość spełnia kompensacyjny charakter szkody niemajątkowej doznanej przez powódkę na skutek wypadku.

Na wysokość zadośćuczynienia nie może mieć też wpływu fakt wystąpienia z pierwotnie niższym żądaniem, ponieważ nie oznacza to, że tylko kwotę 9700 zł powódka uważała za rekompensującą jej szkodę, ponieważ zwykle jest to element taktyki procesowej.

Dlatego też apelacja strony pozwanej podlegała oddaleniu w całości na mocy
art. 385 k.p.c., o czym orzeczono jak w punkcie 1 sentencji.

O kosztach postępowania odwoławczego, należnych od pozwanego na rzecz powódki Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2 wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw.
z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który pozwany przegrał w instancji odwoławczej w całości.

Sąd zasądził więc od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, ustalając wysokość tych kosztów w oparciu o § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.).