Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 210/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 kwietnia 2019 roku

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Andrzej Janowski

Protokolant: po. sekr. sąd. Agnieszka Grabowska

przy udziale Prokuratora Prok. Rej. w Szczytnie Anny Szelugi-Skłodowskiej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 29.08, 19.09 i 06.11.2018 roku, 13.02 i 11.04.2019 roku sprawy:

P. S. (1), s. S. i A. zd. P., ur. (...) w O..

oskarżonego o to, że:

w nocy z 22/23 kwietnia 2017 r. na terenie Ośrodka (...) w P., powiat (...), woj. (...)- (...), dokonał naruszenia czynności narządu ciała T. M. (1), poprzez uderzenie go pięścią w twarz w wyniku czego pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci złamania trzonu żuchwy w okolicy jej prawego kąta oraz złamania fragmentów koron zębów 21 ( górna lewa jedynka) i 42 (dolna prawa dwójka), krwiaka monoklowego (oczodołu) po stronie lewej, co naruszyło czynności narządu ciała na okres powyżej 7 (siedmiu) dni,

tj. o czyn z art. 157 §1 kk

I. oskarżonego P. S. (1) uznaje za winnego zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 157 §1 k.k. skazuje go na karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

II. na podstawie art. 46 §1 k.k. orzeka wobec oskarżonego obowiązek zadośćuczynienia pokrzywdzonemu T. M. (1) za doznaną krzywdę poprzez zapłatę na jego rzecz kwoty 10.000 (dziesięciu tysięcy) złotych;

III. na podstawie art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego T. M. (1) kwotę 8.000 (osiem tysięcy) złotych tytułem zwrotu poniesionych przez niego wydatków;

IV. na podstawie art. 1 i art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. 1983r. Nr 49 poz. 223 z późn. zmian.) zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 180 (sto osiemdziesiąt) złotych, zaś na podstawie art. 627 k.p.k. obciąża go pozostałymi kosztami sądowymi w sprawie.

UZASADNIENIE

Sąd uznał następujące fakty za udowodnione :

Oskarżony P. S. (1) jest 26 letnim mieszkańcem O., pracującym jako kierowca i osiągającym z tego tytułu dochód w wysokości 2100 zł. Oskarżony od około pięciu lat trenuje boks, był pięciokrotnie karany.

W nocy z 22 na 23 kwietnia 2017 r. oskarżony P. S. (1) uczestniczył w wieczorze kawalerskim swojego znajomego P. P. (1). Impreza odbywała się na terenie Ośrodka (...) w P., brało w niej udział około 10 znajomych pana młodego, w tym T. M. (1), którego oskarżony znał z widzenia. Uczestnicy zabawy spożywali znaczne ilości alkoholu w postaci wódki, natomiast oskarżony spożywał piwo. W czasie gdy zabawa została przeniesiona do sali w Ośrodku oskarżony podszedł do T. M. (1) i dla żartu pociągnął go za brodę nazywając go przy tym (...) i mówiąc mu, że powinien się ogolić, na co T. M. zareagował ciągnąć P. S. (1) za ucho. Po chwili wymienieni rozdzielili się. Po pewnym czasie oskarżony spotkał pokrzywdzonego w pobliżu toalety i ponownie ciągnął go za zarost, zachowując się przy tym agresywniej niż poprzednio wobec czego T. M. odepchnął oskarżonego. Następnie P. S. (1) dwukrotnie uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz. Na skutek zadanych ciosów spowodował on u pokrzywdzonego obrażenia w postaci złamania trzonu żuchwy w okolicy jej prawego kąta oraz złamania fragmentów koron zębów, krwiaka monoklowego oczodołu po stronie lewej, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządu ciała T. M. na okres powyżej dni siedmiu. Wyżej wymienionych rozdzielił P. P. (1), który następnie odprowadził pokrzywdzonego do innego pomieszczenia. T. M. (1) będący pod znacznym wpływem alkoholu początkowo nie odczuwał bólu. Dolegliwości związane z zadanymi mu przez oskarżonego uderzeniami zaczął odczuwać po przebudzeniu się w dniu następnym (23 kwietnia 2017 r.), w tym czasie oskarżonego nie było już w Ośrodku (...). T. M. (1) powiedział na gorąco obecnym jeszcze na miejscu uczestnikom wieczoru kawalerskiego, iż został pobity przez oskarżonego.

dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. S. (1) (k. 166v-167), zeznania pokrzywdzonego T. M. (1) k. 184v-185, 8-8v,

zeznania świadków: D. R. (1) k. 173-173v,23v, D. Z. k. 173v, 27v, I. S. k. 212-213,

częściowo zeznania świadków: P. P. (1) k. 171v-172v, 21v, 81v, A. P. (1) k. 171v, 25v, K. S. (1) k. 173v-174v, 37 ,

dokumenty: zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa k. 1-3, dokumentacja medyczna dot. T M. k. 5-6, 19, 60, 96, opinie sadowo-lekarskie k. 58, 114-118, wykaz połączeń k. 75-78, odpis wyroku SR w Olsztynie w sprawie II K 635/16 k. 100, odpis wyroku SR w Olsztynie w sprawie II K 1183/14 k. 101,, odpis wyroku SR w Olsztynie w sprawie II K 1303/11 k. 102, odpis wyroku SO w Olsztynie w sprawie VI Ka 1137/12 wydruk wiadomości sms między oskarżycielem posiłkowym a świadkiem P. P. (1) k. 168-170, protokół przesłuchania świadka I. S. wraz z płytą CD k. 212-213, dane o karalności k. 222-222v

Oskarżony P. S. (1) nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że w nocy 22 kwietnia udał się na wieczór kawalerski, na który został zaproszony przez P. P. (1). Na miejsce przyjechał między godziną 21:00 a 22:00. Oskarżony wyjaśnił, że spożywał alkohol w postaci piwa, jednakże wypił mniej niż pozostali uczestniczy imprezy. Wskazał, że podszedł do stolika na sali bilardowej aby napić się drinka, przy stoliku tym siedział pokrzywdzony odpoczywający po imprezie, będący pod wpływem alkoholu. Wskazał, że zażartował z długiego zarostu pokrzywdzonego, który przypominał mu postać z kreskówki. Wyjaśnił, że pociągnął T. M. za zarost na co ten zagregował ciągnąć go za ucho. Pokrzywdzony nie przewrócił się ani nie zachwiał. Po chwili obaj rozdzielili się. Po pewnym czasie oskarżony, jak wyjaśnił, udał się do toalety gdzie spotkał wpółprzytomnego pokrzywdzonego, który miał do niego żal o poprzedni żart. Doszło między nimi do wymiany zdań, pokrzywdzony powiedział mu wówczas żeby spierdalał na co on odpowiedział tak samo. Pokrzywdzony odepchnął go. W tym momencie wszedł między nich pan młody, który nie chciał by działy się awantury i kazał mu wyjść przed domek. Chwilę później T. M. poszedł spać odprowadzony przez niego i pana młodego. P. S. (1) wyjaśnił, że nie widział u pokrzywdzonego żadnych obrażeń, pokrzywdzonego nie uderzył. Po pewnym czasie dowiedział się od pana młodego, że T. M. (1) oskarża go o to, że złamał mu szczękę. Wskazał, iż w jego ocenie pokrzywdzony był w takim stanie, że nie mógł pamiętać zdarzenia tak szczegółowo jak opisał w swoich zeznaniach, on go oskarża przez tę ich kłótnie, T. M. (1) mógł skojarzyć to, że między nimi była rozmowa. Jego zdaniem pokrzywdzony był pod takim wpływem alkoholu, że mógł się wywrócić, zaś powstałe u niego uszkodzenia mogły powstać w wyniku wywrócenia się, czego nie wykluczył biegły. Wyjaśnił, że pokrzywdzony był przymulony tracił równowagę i było widać, że jest pod wpływem alkoholu. Wskazał, że pokrzywdzony nie był świadomy, że został przez niego odprowadzony, był w takim stanie upojenia alkoholowego, że nie może pamiętać tego co się stało (wyjaśnienia oskarżonego k. 166v-167).

Sąd zważył, co następuje :

Sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego T. M. (1). Pokrzywdzony w sposób jednoznaczny i konsekwentny opisał gdzie, kiedy, w jakich okolicznościach i przez kogo został pobity. Z jego zeznań wynika, że sprawcą jego pobicia był znany mu osobiście oskarżony P. S. (1), nie miał co do osoby oskarżonego żadnych wątpliwości. Wymieniony, będący pod wpływem alkoholu, po raz kolejny w nocy z 22 na 23 kwietnia zaczepił pokrzywdzonego ciągnąc go za zarost a następnie zdenerwowany tym, że T. M. (1) go odepchnął dwukrotnie uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz. W ocenie Sądu pokrzywdzony nie miał żadnych powodów, aby bezpodstawnie pomawiać oskarżonego o popełnienie przestępstwa, nie pozostawał z nim w jakimkolwiek konflikcie a nadto był namawiany przez swojego znajomego P. P. (1) by nie zawiadamiać o popełnieniu przestępstwa.

Zeznania pokrzywdzonego korespondują z wyjaśnieniami samego oskarżonego w części, w której podał, że zaczepiał pokrzywdzonego, ciągnął go za zarost, a następnie przy ponownym z nim spotkaniu został przez P. S. (1) odepchnięty. Tym samym nie budzi wątpliwości, iż pokrzywdzony pomimo tego, że był pod znacznym wpływem alkoholu zapamiętał przebieg wydarzeń w nocy z 22 na 23 kwietnia bowiem podany przezeń przebieg wypadków jest częściowo zbieżny z relacją oskarżonego odnośnie szczegółów, które nie były zaobserwowane przez jakiegokolwiek innego uczestnika imprezy.

Pozostali przesłuchani w sprawie świadkowie D. R. (1), A. P. (1), D. Z., P. P. (1) i K. S. (1) nie widzieli zdarzenia. Ich relacje są jednak o tyle istotne, że potwierdzają, iż między oskarżonym a T. M. (1) doszło do kłótni, która została zakończona interwencją P. P. (1), który rozdzielił wymienionych i odprowadził T. M. (1) do innego pomieszczenia. Nadto z relacji wyżej wymienionych świadków wynika, że pokrzywdzony po przebudzeniu się w dniu następnym miał widoczne ślady pobicia i wskazywał, że został uderzony przez P. S. (1).

Świadek D. R. (1)( k. 173-173v, 23v ) zeznał, iż słyszał kłótnię pomiędzy stronami, po której pokrzywdzony został zaprowadzony przez P. P. do innego pomieszczenia a następnego dnia widział, i ż T. M. był spuchnięty na twarzy, pokrzywdzony mówił wtedy, iż ma „przebłyski” odnośnie tego, że został uderzony w twarz przez P. S. (1). Podał również, iż omawiający zaistniałą sytuację uczestnicy zabawy doszli do wniosku, że prawdopodobnie było tak jak powiedział im pokrzywdzony. Świadek D. Z. (k. 173v, 27v) słyszał, iż między stronami doszło do kłótni.

Sąd z ostrożnością ocenił zeznania świadków P. P. (1), A. P. (1) i K. S. (1), albowiem wymienieni są znajomymi oskarżonego a nadto P. P. (1) i K. S. (1) zmieniali swoje zeznania. Z zeznań P. P. (1) z dnia 11 lipca 2017 r. (21v) wynika, iż rozdzielił on awanturujących się T. M. i P. S. a następnie odprowadził pokrzywdzonego do innego domku. Pokrzywdzony miał następnego dnia rano spuchniętą szczękę, nie pamiętał co się stało. W toku rozprawy (k. 171v-172v) P. P. zeznał, iż pokrzywdzony mówił mu już po przebudzeniu, iż „pobił się” z oskarżonym. Sąd dał wiarę wyżej opisanej części zeznań P. P. złożonych na rozprawie albowiem zeznania te znajdują potwierdzenie zarówno w relacji pokrzywdzonego T. M. jak i w zeznaniach D. R., który również wskazał, iż pokrzywdzony po przebudzeniu się w dniu 23 kwietnia 2017 r. wskazywał oskarżonego jako sprawcę pobicia. Nadto z zeznań świadka K. S. (1) (37v) wynika, iż P. P. (1) mówił mu o tym iż pokrzywdzony i oskarżony pobili się. Jakkolwiek świadek K. S. w toku rozprawy (k. 173v-174v) zaprzeczył tym zeznaniom twierdząc, iż P. P. nic takiego nie mówił a on sam nie zeznawał w ten sposób, zaś pokrzywdzony na drugi dzień nic nie pamiętał, to w kontekście wyżej opisanych zeznań świadków relację K. S. przedstawioną na rozprawę uznać należy w ocenie Sądu za niewiarygodną i stanowiącą jedynie próbę wsparcia kolegi. Z relacji przesłuchującej K. S. w toku postępowania przygotowawczego policjantki I. S. (k. 212-213) wynika, iż świadek złożył zeznania w sposób swobodny i nie zgłaszał zastrzeżeń do treści protokołu przesłuchania. Również zeznań P. P. (1) w których wskazał on, iż w jego ocenie oskarżony nie pobił pokrzywdzonego Sąd nie uznał za wiarygodne bowiem z treści wiadomości sms między wysyłanych pomiędzy T. M. a P. P. (1) (k. 168-170), wynika, że P. P. (1) zgadzał się z pokrzywdzonym co do tego, iż doznane przez pokrzywdzonego obrażenia szczęki były wynikiem działania P. S. (1). Z relacji A. P. (1) (k. 171v, 25v) wynika natomiast, że między stronami doszło do utarczek słownych, jednakże wbrew wyżej wskazanym zeznaniom P. P. (1), D. R. (1) i T. M. (1) A. P. podał, iż pokrzywdzony nic nie mówił na temat tego w jakich okolicznościach doznał obrażeń w związku z tym Sąd uznał tę część zeznań świadka jako niewiarygodną i stanowiącą próbę wsparcia kolegi.

Jako wiarygodne Sądu uznał dokumenty w postaci: zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (k. 1-3), dokumentacji medycznej dot. T M. (k. 5-6, 19, 60, 96), opinii sadowo-lekarskich (k. 58, 114-118) i wykazu połączeń (k. 75-78), albowiem ich wiarygodności nikt nie kwestionował. Z dokumentów tych wynika, że pokrzywdzony doznał obrażeń opisanych w zarzucanym oskarżonemu czynie w wyniku pobicia. W opinii sądowo-lekarskiej (k. 114-118) wskazano, iż do powstania zdiagnozowanych u pokrzywdzonego uszkodzeń kości doszło w wyniku urazu lub urazów mechanicznych godzących z dużą siłą w przednio-boczną prawą część żuchwy, zaś tego rodzaju złamania powstają najczęściej w wyniku wypadków komunikacyjnych oraz w wyniku pobicia. Biegi wskazali również, ze w opiniowanym przypadku mniej prawdopodobne jest by doznane przez pokrzywdzonego złamanie powstało w wyniku uraz mechanicznego biernego tj. wskutek uderzenia przez pokrzywdzonego głową np. o twarde narzędzie bądź twarde podłoże. Nadto lokalizacja doznanych przez pokrzywdzonego uszkodzeń wskazuje, że powstały one w wyniku co najmniej dwóch urazów mechanicznych. Zestawiając powyższe ustalenia biegłych z relacjami świadków wskazać należy, iż brak jest w sprawie relacji wskazujących na to, iż pokrzywdzony przewrócił się bądź uderzył o jakiś przedmiot, nadto zauważenia wymaga, iż przed kłótnią z oskarżonym u pokrzywdzonego nikt nie zaobserwował żadnych obrażeń zaś bezpośrednio po niej został on odprowadzony do innego pomieszczenia gdzie spał, wobec czego brak jest jakichkolwiek podstaw do twierdzenia, że doznane przezeń obrażenia powstały w wyniku przypadkowego uderzenia o jakiś przedmiot lub podłoże. Nadto ustalenia biegłych korespondują z zeznaniami pokrzywdzonego, który podał, iż został dwukrotnie uderzony przez oskarżonego.

W konsekwencji Sąd uznał P. S. (1) za winnego tego, że w nocy z 22/23 kwietnia 2017 r. na terenie Ośrodka (...) w P., dokonał naruszenia czynności narządu ciała T. M. (1), poprzez uderzenie go pięścią w twarz w wyniku czego pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci złamania trzonu żuchwy w okolicy jej prawego kąta oraz złamania fragmentów koron zębów 21 ( górna lewa jedynka) i 42 (dolna prawa dwójka), krwiaka monoklowego (oczodołu) po stronie lewej, co naruszyło czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni.

Czyn oskarżonego stanowił przestępstwo z art. 157 §1 k.k., za co Sąd wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności.

Przy wymiarze kary jako okoliczność obciążającą Sąd uwzględnił dotychczasową pięciokrotną karalność oskarżonego (k. 222-223), brutalność i bezpodstawność jego działania, skutki, które wyrządził dwukrotnie uderzając pokrzywdzonego, wiążące się dla T. M. z koniecznością długotrwałego leczenia oraz to że oskarżony, który od 5 lat trenuje boks, miał pełną świadomość tego jak poważne konsekwencje zdrowotne dla pokrzywdzonego może wywołać jego zachowanie. Okoliczności sprawy wskazują, że oskarżony działał celowo, tak by wyrządzić pokrzywdzonemu jak największą krzywdę. Na niekorzyść oskarżonego Sąd uwzględnił także, że nie wyraził on najmniejszej choćby skruchy z powodu popełnionego przestępstwa. Co więcej nie tylko nie zrozumiał swojej winy, ale czuł się pokrzywdzonym w sprawie, a takie wrażenie u oskarżonego znieść musi wymierzona mu kara.

Sąd nie dopatrzył się po stronie oskarżonego żadnych szczególnych okoliczności łagodzących.

Stosownie do wniosku pokrzywdzonego i treści art. 46 §1 k.k. Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz T. M. (1) kwotę 10 000 zł, uznając, że będzie ona stanowiła właściwą rekompensatę finansową za doznaną przez pokrzywdzonego krzywdę.

Na podstawie art. 627 k.p.k. Sąd zasądził od oskarżonego na rzec pokrzywdzonego także kwotę 8.000 zł tytułem zwrotu poniesionych przez niego w procesie wydatków.

Mając na uwadze dobrą sytuację oskarżonego (bezdzietny kawaler, bez dużych obciążeń finansowych, zdrowy, aktywny zawodowo) Sąd uznał, że powinien on ponieść koszty postępowania, którego wszczęcie swym przestępstwem spowodował, dlatego też obciążył go nimi w pełnej wysokości.