Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 944/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2019 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk - Południe w Gdańsku w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Magdalena Czaplińska

Protokolant Józef Wierzbicki

przy udziale Prokuratora Łukasza Pomagruk

po rozpoznaniu w dniach 08.11.2018 r., 28.02.2019 r. sprawy:

M. P. , urodzonego (...) w G.,

syna T. i J. z domu O.

oskarżonego o to, że:

w dniu 24 października 2017 r. w G. na ul. (...) kierując pojazdem marki F. (...) o nr rej. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, iż przekroczył dopuszczalną w miejscu zdarzenia prędkość 50 km/h, kierując pojazdem z prędkością 70 km/h oraz nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że jadąc kierowanym przez siebie pojazdem jezdnią ul. (...) w kierunku ul. (...) podczas wykonywania manewru zmiany pasa ruchu z lewego na prawy nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście poruszającemu się z prędkością 80 km/h po prawym pasie ruchu ul. (...), na który zamierzał wjechać, nie zachował należytego dystansu od kierującego motocyklem marki S. o nr rej. (...) M. Ł., wskutek czego przyczynił się do uderzenia przez kierującego motocyklem M. Ł. w prawy bok pojazdu F. (...), wskutek czego kierujący motocyklem M. Ł. uderzył następnie w zaparkowany na prawym poboczu ul. (...) samochód marki T. (...) o nr rej. (...), wskutek czego M. Ł. doznał obrażeń ciała w postaci: przemieszczonego złamania gałęzi żuchwy po stronie lewej, wtórne złamanie w okolicy kąta żuchwy po stronie lewej, rozejście zespolenia żuchwy, odma opłucnowa po stronie prawej, stłuczenie płuc, rozerwanie miąższu wątroby, krwiak śródwątrobowy, przetoka tętniczo – żylna wątroby, wieloodłamowe złamanie nasady i przynasady dalszej kości promieniowej lewej, złamanie wyrostka rylcowatego kości łokciowej lewej, podejrzenie złamania drugiej kości śródręcza lewego, które stanowiły chorobę realnie zagrażającą życiu,

tj. o przestępstwo z art. 177 § 2 k. k.

I.  oskarżonego M. P. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, z tym odmiennym ustaleniem, że kierujący motocyklem M. Ł. po uderzeniu w prawy bok pojazdu F. (...) uderzył następnie w zaparkowany na prawym poboczu ul. (...) samochód marki F. (...) o nr rej. (...), a nie samochód marki T. (...) o nr rej. (...), czyn ten kwalifikuje z art. 177 § 2 k. k. i za to na podstawie art. 177 § 2 k. k. skazuje go na karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k. k. w zw. z art. 70 § 1 k. k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 2 (dwóch) lat tytułem próby;

III.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 k. k. zobowiązuje oskarżonego do informowania kuratora o przebiegu okresu próby;

IV.  na podstawie art. 46 § 2 k. k. orzeka od oskarżonego M. P. na rzecz pokrzywdzonego M. Ł. nawiązkę w kwocie 15.000 (piętnastu tysięcy) złotych;

V.  na podstawie art. 626 § 1 k. p. k., art. 627 k. p. k. oraz art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. z 1983 r., nr 49, poz. 223 z późniejszymi zmianami) zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 1.855,79 złotych, w tym wymierza mu opłatę w kwocie 180 złotych.

Sygn. akt II K 944/18

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 24 października 2017 r. w G. około godziny 7.00 M. P. jechał kierowanym przez siebie pojazdem osobowym marki F. (...) o nr rejestracyjnym (...). Po opuszczeniu ul. (...) wjechał na ul. (...), podążając w kierunku ul. (...). Na ul. (...) ruch pojazdów odbywa się jednokierunkową jezdnią o szerokości 7 metrów. Na jezdni za pomocą pojedynczej przerywanej linii wyznaczone są dwa pasy ruchu – prawy do skrętu w prawo i lewy do jazdy na wprost. Na wymienionym odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Wjeżdżając na ul. (...) z ul. (...) znajdował się na prawym pasie, jadąc z prędkością ok. 70 km/h. W związku z koniecznością kontynuowania jazdy prosto, po minięciu skrzyżowania z ul. (...), oskarżony - zamierzając zmienić pas z prawego na lewy - włączył lewy kierunkowskaz, sygnalizując tym samym zamiar zmiany pasa ruchu. W trakcie wykonywania manewru zmiany pasa ruchu na lewy M. P. - po usłyszeniu dźwięku silnika motocykla oraz po przekroczeniu pojazdem linii przerywanej oddzielającej jezdnie, nie zachowując należytej ostrożności - skorygował tor jazdy swojego samochodu, ponownie zajmując prawy pas jezdni na ul. (...). Po wykonaniu przedmiotowego manewru w dolną cześć tylnych prawych drzwi pojazdu M. P. uderzył kierowany przez M. Ł. motocykl marki S. o nr rej. (...), poruszający się z prędkością ok. 80 km/h środkową częścią prawego pasa ruchu. Na skutek bocznego zderzenia z samochodem marki F. motocykl zaczął przemieszczać się w kierunku prawej krawędzi jezdni, jednocześnie przewracając się na prawy bok. W pozycji przechylonej na prawy bok, ustawiony prostopadle do krawędzi jezdni, motocykl uderzył w tylne lewe naroże stojącego na prawym chodniku samochodu F. (...) o nr rej. (...). Po zderzeniu z samochodem F. (...) motocykl przewrócony na prawy bok przemieścił się po jezdni w kierunku lewej krawędzi. W wyniku uderzenia samochód F. (...) został zaś przesunięty do przodu i w prawo, w konsekwencji uderzając przednim lewym narożem o prawe naroże tylnego zderzaka zaparkowanego przed nim samochodu T. (...).

Dowody: protokół oględzin pojazdu F. (...) - k. 4-5;

protokół oględzin pojazdu F. (...) - k. 6-7;

protokół oględzin pojazdu S. (...) - k.8-9;

protokół oględzin pojazdu T. (...) - k. 10-11;

protokół oględzin miejsca wypadku drogowego - k.12-15;

dokumentacja fotograficzna - k 28-32;

zeznania świadka M. Ł. - k. 33-37;

opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych - k. 55-77, 94;

częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. P. - k. 83-85, 124v-125v,

zeznania biegłego W. N. - k. 129-130

W czasie zdarzenia M. P. i M. Ł. nie znajdowali się pod wpływem alkoholu.

Dowód: protokoły z przebiegu badania stany trzeźwości - k. 2, 3

W wyniku przedmiotowego zdarzenia M. Ł. doznał rozległych obrażeń ciała w postaci przemieszczonego złamania gałęzi żuchwy po stronie lewej, wtórnego złamania okolicy kąta żuchwy po stronie lewej, rozejścia zespolenia żuchwy, odmy opłucnowej po stronie prawej, stłuczenia płuc, rozerwania miąższu wątroby, krwiaka śródwątrobowego, przetoki tętniczo-żylnej wątroby, wieloodłamowego złamania nasady i przynasady dalszej kości promieniowej lewej, złamania wyrostka rylcowatego kości łokciowej lewej, które stanowiły chorobę realnie zagrażającą życiu.

Dowody: dokumentacja medyczna - k. 48;

opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej - k. 77-105

Oskarżony M. P. ma 33 lata, wykształcenie wyższe – inżynier budownictwa, prowadzi własną działalność gospodarczą osiągając z tego tytułu dochód w wysokości ok. 9000 złotych miesięcznie. Oskarżony jest kawalerem, posiada jedno dziecko na utrzymaniu. Jest właścicielem mieszkania o wartości 300.000 złotych.

Dowód: dane osobopoznawcze - k. 83-84, 124

Oskarżony M. P. nie był dotychczas karany.

Dowód: dane o karalności - k. 53, 116

W toku przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym oskarżony M. P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Oskarżony wyjaśnił, iż w chwili zdarzenia po minięciu budynku Komendy Wojewódzkiej Policji w G., włączył lewy kierunkowskaz, informując o zamiarze wykonania manewru zmiany pasa na lewy. Wówczas usłyszał dźwięk silnika motoru i rozejrzał się, patrząc w lusterka samochodu, co jednak nie pomogło mu w zlokalizowaniu usłyszanego pojazdu. Sam oskarżony znajdował się zaś ciągle na prawym pasie jezdni. Wówczas motocykl pojawił się z prawej strony prowadzonego przez oskarżonego samochodu na wysokości drzwi przednich po stronie pasażera. W którymś momencie kierujący motocyklem stracił jednak panowanie nad pojazdem, zahaczył o prawe lusterko samochodu oskarżonego, uderzył w tylne prawe drzwi samochodu, po czym odbijając się uderzył w zaparkowane przy jezdni samochody. Dalej M. P. wskazał, iż po zatrzymaniu samochodu udzielił motocykliście pierwszej pomocy. Jego zdaniem zaś, odpowiedzialność za wypadek ponosił kierowca motocykla, gdyż zaczął wyprzedzać auto prowadzone przez oskarżonego z prawej strony. Jednocześnie oskarżony wyjaśnił, iż w chwili zdarzenia jechał z prędkością ok. 50 km/h, przygotowując się do manewru zmiany pasa ruchu na lewy. Sygnalizując zamiar zmiany pasa, po włączeniu kierunkowskazu spojrzał w lusterka i równocześnie zjechał w stronę pasa lewego. Na koniec oskarżony dodał, iż po usłyszeniu dźwięku silnika motoru wrócił do osi jezdni, przerywając manewr.

wyjaśnienia M. P. - k. 83-85

W trakcie przesłuchania przed Sądem w toku postępowania jurysdykcyjnego M. P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Oskarżony wyjaśnił, iż w chwili zdarzenia jechał prawym pasem ul. (...). Następnie po włączeniu kierunkowskazu informującego o zamiarze zmiany pasa ruchu na lewy, oskarżony usłyszał dźwięk jadącego motoru. Po rozejrzeniu się i spojrzeniu w lusterka M. P. nie dostrzegł jednak kierowcy motoru. Dbając o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu, pozostał na prawym pasie ruchu. W tym momencie między pojazdem oskarżonego a zaparkowanymi przy skraju jezdni samochodami pojawił się motocykl zamierzający wyprzedzić oskarżonego z jego prawej strony. W wyniku braku miejsca, zgodnie z wyjaśnieniem oskarżonego, doszło do kontaktu motocyklisty z kierowanym przez niego samochodem. Wówczas kierujący motorem stracił panowanie nad maszyną i uderzył w pojazd stojący przy skraju jezdni. Dalej oskarżony wskazał, iż w chwili zdarzenia ruch był wzmożony, po włączeniu kierunkowskazu zaprzestał zmiany pasa, gdyż spodziewał się, iż motocyklista wyprzedzi go lewym pasem jezdni.

wyjaśnienia M. P. - k. 124v-125

Sąd zważył, co następuje:

Mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd uznał, że fakt popełnienia przestępstwa zarzucanego oskarżonemu nie budzi wątpliwości.

Rozpoznając niniejszą sprawę Sąd uznał za wiarygodne dowody z dokumentów zgromadzone w aktach sprawy. Były to przede wszystkim protokoły z czynności przeprowadzonych przez Policję (m.in. protokoły z badania stanu trzeźwości, protokoły oględzin pojazdów, protokół oględzin miejsca wypadku drogowego, dokumentacja fotograficzna), a także inne informacje uzyskane od różnych podmiotów (dane o karalności, dokumentacja medyczna). Dokumenty te zostały sporządzone przez uprawnione osoby, z zachowaniem wymogów formalnych (o ile były wymagane dla ich sporządzenia). W toku procesu nikt nie kwestionował także treści innych dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy i ujawnionych w toku procesu, a ich treść znajdowała potwierdzenie w osobowych źródłach dowodowych. Sąd uznał zatem fakty wynikające z tych dokumentów za udowodnione w sposób niewątpliwy.

Innymi istotnymi dowodami w sprawie były opinie biegłych, sporządzone dla potrzeb postępowania. Sąd analizując te opinie badał ich kompletność, spójność i logiczność, a także ich przydatność dla niniejszej sprawy.

Istotne znaczenie dla sprawy miała opinia biegłego lekarza W. M.. Opinia ta - dotycząca rodzaju obrażeń doznanych przez pokrzywdzonego M. Ł., mechanizmu ich powstania oraz zagrożenia, jakie obrażenia te wywołały dla zdrowia i życia pokrzywdzonego - była spójna, wyczerpująca i nie zawierała wewnętrznych sprzeczności. Biegły w sposób kompleksowy przeanalizował udostępnioną mu dokumentację medyczną, opisując poszczególne fazy diagnostyki i leczenia pokrzywdzonego. Sąd w pełni oparł się na wyżej wymienionej opinii. Została ona bowiem wydana zgodnie z wymogami stawianymi w art. 202 Kodeksu postępowania karnego, w oparciu o analizę materiału badawczego pochodzącego z akt sprawy. Wnioski opinii były zaś czytelne i logiczne, w związku z czym nie budziły jakichkolwiek wątpliwości. Tym samym zostały zachowane wszystkie wymogi stawiane tego typu opinii, a jej rzetelność oraz trafność nie może być, zdaniem Sądu, kwestionowana.

Za szczególnie ważną dla sprawy Sąd uznał opinię sporządzoną przez biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych mgr inż. W. N.. Opinia ta była tym bardziej istotna dla ustalenia okoliczności faktycznych rozpatrywanego zdarzenia, że oskarżony M. P. w toku postępowania nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, wskazując, iż powodem kolizji z M. Ł. było wyłącznie niewłaściwe zachowanie pokrzywdzonego w ruchu drogowym. Opinia ta została sporządzona przez osobę dysponującą fachową wiedzą w swojej dziedzinie, a przedstawione w niej wnioski są jasne, spójne i należycie uzasadnione. Biegły w sposób kompleksowy i wnikliwy odniósł się do wszystkich okoliczności zdarzenia, począwszy od charakterystyki wypadku, przez panujące w chwili zdarzenia warunki atmosferyczne, drogowe, omawiając skrupulatnie i drobiazgowo ślady pozostawione przez pojazdy na jezdni i w jej okolicach, a także stwierdzone uszkodzenia. Na tej podstawie biegły ustalił przebieg wypadku drogowego z dnia 24 października 2017 roku, opisując tor ruchu pojazdów, ich prędkość i usytuowanie w momencie zdarzenia. Dodatkowo biegły przeprowadził wielowariantowe symulacje zdarzenia uwzględniając alternatywny możliwy przebieg zajścia z udziałem M. P. i M. Ł.. Finalnie biegły przedstawił optymalną sekwencję zdarzeń odpowiadającą zgromadzonemu materiałowi dowodowemu oraz zaprezentował jednoznaczne wnioski końcowe. Opinia ta została wydana zgodnie z wymogami oraz w oparciu o czytelną procedurę badawczą. Ponadto, wydane przez biegłego wnioski zostały przez niego w pełni podtrzymane w opinii uzupełniającej, uwzględniającej stanowisko oskarżonego, a także w czasie przesłuchania w toku postępowania sądowego.

Analizując zeznania świadka M. Ł., Sąd uznał, iż zasługują one na przymiot wiarygodności, mimo iż nie miały dla sprawy rozstrzygającego znaczenia i dotyczyły jedynie okoliczności bezspornych. M. Ł. wskazywał bowiem, iż w dniu 24 października 2017 roku ok. godz. 7.00 poruszał się ul. (...) w kierunku ul. (...). Niemniej z uwagi na charakter doznanych obrażeń świadek nie potrafił podać żadnych szczegółów dotyczących wykonywanego w trakcie zajścia manewru ani prędkości, z jaką się poruszał. Okoliczność tę - ze względu na stan zdrowia pokrzywdzonego - Sąd również uznał za w pełni wiarygodną.

Wyjaśnienia oskarżonego M. P. zostały przez Sąd uznane za rzetelne w części. Sąd ocenił jako wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego dotyczące poruszania się pojazdem marki F. dnia 24 października 2017 roku ul. (...) w kierunku ul. (...), zaistnienia kolizji z kierowcą motocykla oraz dotyczące okoliczności udzielania pierwszej pomocy pokrzywdzonemu. Zdaniem Sądu, na przymiot wiarygodności nie zasługują jednak wyjaśnienia oskarżonego wskazujące, iż poruszał się on z dozwoloną prędkością, a M. Ł., wbrew zasadom bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podjął manewr wyprzedzania pojazdu oskarżonego znajdującego się na prawym pasie jezdni ze strony prawej, co stanowiło przyczynę kolizji z wymienionym. Wyjaśnienia oskarżonego we wskazanym zakresie stoją bowiem w sprzeczności z opinią biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, a także ze śladami pozostałymi po zdarzeniu na jezdni i na pojazdach w nim uczestniczących. Ze zgromadzonych w sprawie dowodów jednoznacznie wynika, iż kierujący motocyklem, podejmując próbę hamowania i uniknięcia kolizji z samochodem M. P., znajdował się w centralnej części prawego pasa ruchu. Położenie to wyklucza zaś możliwość powstania podnoszonego przez oskarżonego kontaktu otarciowego. Również ujawnione na samochodzie marki F. uszkodzenia w okolicach tylnego prawego koła świadczą o zaistnienia zderzenia (nie otarcia). To możliwe jest natomiast w sytuacji, gdy pojazdy znajdują się w stosunku do siebie pod pewnym kątem. Uwzględniając zaś, zarówno ślady hamowania motocykla, jak i wgniecenia oraz otarcia na samochodzie marki F., można ustalić w sposób bezsprzeczny, iż pojazd M. P. w momencie uderzenia ustawiony był pod pewnym kątem do prawej krawędzi jezdni. Konkludując, w momencie uderzenia M. P. kierował się do prawej krawędzi jezdni, a zatem zmieniał swój pas ruchu z lewego na prawy. Jednocześnie w tym miejscu podnieść należy, iż Sąd nie kwestionuje wyjaśnień oskarżonego w zakresie, w jakim wskazuje on, iż rozglądał się, spoglądając w lusterka w poszukiwaniu jadącego za nim motocykla. Okoliczności wypadku wskazują jednak, iż oskarżony nie zachował wymaganych zasad ostrożności w ruchu drogowym nie upewniając się, czy prawy pas jezdni jest wolny i umożliwia wykonanie manewru zmiany jezdni z lewej na prawą. Działanie oskarżonego doprowadziło zatem do zderzenia z motocyklem, który widząc samochód opuszczający prawy tor ruchu rozpoczął manewr wyprzedzania (w warunkach terenu zabudowanego prawidłowy i dozwolony). Tym samym Sąd nie dał również wiary wyjaśnieniom oskarżonego, który wskazał, iż zawieszając manewr wyprzedzania pozostał on na prawym pasie ruchu. Okoliczności zdarzenia świadczą bowiem, iż M. P. przekroczył oś jezdni o co najmniej o połowę szerokości samochodu. Wątpliwości budzi także relacja M. P., w której podnosi on, iż poruszał się z prędkością ustawowo dozwoloną, tj. nie wyższą niż 50 km/h. Tor ruchu motocykla i jego zachowanie po zderzeniu z pojazdem oskarżonego wskazują bowiem w sposób bezsprzeczny, iż M. P. w momencie kolizji jechał z prędkością ok. 70 km/h. W ocenie Sądu, przeprowadzone w niniejszej sprawie dowody jednoznacznie wyjaśnieniom oskarżonego w przedstawionym powyżej zakresie przeczyły.

Po dokonaniu oceny całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd uznał, iż w przedmiotowej sprawie nie ujawniły się żadne okoliczności wskazujące na brak winy oskarżonego lub brak bezprawności popełnionego przez niego czynu. Mając na uwadze powyższe okoliczności i rozważania Sąd uznał, że oskarżony dopuścił się popełnienia czynu zarzucanego mu przez oskarżyciela publicznego, tzn. spowodowania wypadku komunikacyjnego, którego następstwem był ciężki uszczerbek na zdrowiu M. Ł. . Sąd dokonał jednak korekty opisu czynu wskazanego w akcie oskarżenia. Opierając się na protokołach oględzin pojazdów, dokumentacji fotograficznej oraz opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych Sąd przyjął, że kierujący motocyklem M. Ł. po uderzeniu w prawy bok pojazdu F. (...) uderzył następnie w zaparkowany na prawym poboczu ul. (...) samochód marki F. (...) o nr rej. (...), a nie w samochód marki T. (...) o nr rej (...).

W kwestii kwalifikacji prawnej zarzucanego oskarżonemu czynu zaznaczyć należy, iż bezsporne jest, iż M. P. w dniu 24 października 2017 r. w G. na ul. (...) kierując pojazdem marki F. (...) o nr rej. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że przekroczył dopuszczalną w miejscu zdarzenia prędkość 50 km/h kierując pojazdem z prędkością 70 km/h oraz nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że jadąc kierowanym przez siebie pojazdem jezdnią ul (...) w kierunku ul. (...) podczas wykonywania manewru zmiany pasa ruchu z lewego na prawy nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście poruszającemu się z prędkością 80 km/h po prawym pasie ruchu ul. (...), na który zamierzał wjechać, nie zachował należytego dystansu od kierującego motocyklem marki S. o nr rej. (...) M. Ł., wskutek czego przyczynił się do uderzenia przez kierującego motocyklem M. Ł. w prawy bok pojazdu (...) C., wskutek czego kierujący motocyklem uderzył następnie w zaparkowany na prawym poboczu ul. (...) samochód marki F. (...) o nr rej. (...), wskutek czego M. Ł. doznał obrażeń ciała w postaci przemieszczonego złamania gałęzi żuchwy po stronie lewej, wtórnego złamania okolicy kąta żuchwy po stronie lewej, rozejścia zespolenia żuchwy, odmy opłucnowej po stronie prawej, stłuczenia płuc, rozerwania miąższu wątroby, krwiaka śródwątrobowego, przetoki tętniczo-żylnej wątroby, wieloodłamowego złamania nasady i przynasady dalszej kości promieniowej lewej, złamania wyrostka rylcowatego kości łokciowej lewej, podejrzenia złamania drugiej kości śródręcza lewego, które stanowiły chorobę realnie zagrażająca życiu, wyczerpując tym samym znamiona przestępstwa z art. 177 § 2 k. k.

Oceniając zachowanie oskarżonego Sąd doszedł do przekonania, że czyn ten uznać należy za zawiniony. M. P. jest osobą dorosłą, rozumiejącą podstawowe zasady etyczno-moralne oraz posiadającą określone doświadczenie życiowe. Karalność zarzucanego mu czynu jest powszechnie znana. W przedmiotowej sprawie nie zachodziły okoliczności wyłączające winę M. P. ani bezprawność jego zachowania. Stopień winy oskarżonego należało zatem ocenić jako znaczny. Sąd miał na uwadze, iż czyn ten został popełniony przez podejrzanego nieumyślnie, tj. wskutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach. Jednakże oskarżony w sposób umyślny naruszył zasady bezpieczeństwa, przekraczając obowiązujące ograniczenie prędkości. Mimo, iż zachowanie oskarżonego wynikało z nierozwagi i błędnej oceny sytuacji, pojazd prowadzony przez M. P. w inkryminowanym czasie poruszał się ze znaczną prędkością, manewr skrętu w prawo wykonywany był gwałtownie, zaś do zderzenia z kierującym motocyklem doszło w wyniku niezachowania zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Zdaniem Sądu, stopień społecznej szkodliwości czynu podejrzanego również był znaczny. Przy ocenie tego stopnia Sąd, zgodnie z art. 115 § 2 k. k., uwzględnił opisane powyżej okoliczności popełnienia czynu, postać zamiaru i motywację sprawcy (wina nieumyślna), rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia. Sąd miał jednak w szczególności na względzie rozmiar wyrządzonej szkody. Nie bez znaczenia w rozpatrywanej sprawie są bowiem obrażenia ciała, jakich doznał pokrzywdzony M. Ł., które należało zakwalifikować jako ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Mając na uwadze powyższe Sąd doszedł do przekonania, iż kara pozbawienia wolności w wymiarze 8 miesięcy spełni wszystkie cele stawiane jej przez nauki prawa karnego. Przy wymiarze kary Sąd wziął pod uwagę, że oskarżony nie był uprzednio karany za przestępstwo umyślne ani za jakiekolwiek inne przestępstwo ( vide: k. 53, 116). Fakt, że przed popełnieniem przestępstwa podejrzany prowadził życie zgodne z literą prawa pozwala sądzić, że zdarzenie z dnia 24 października 2017 r. miało charakter tylko incydentalny. Te okoliczności pozwalają na uznanie, iż oskarżony będzie w dalszym ciągu przestrzegał porządku prawnego. Dodatkowo ustalając wymiar kary Sąd miał również na względzie prędkość, z jaką poruszał się pokrzywdzony, znacznie przekraczając prędkość administracyjnie dozwoloną. Tym samym, zdaniem Sądu, zachowanie pokrzywdzonego również złożyło się na skutek w postaci kolizji.

Nie pochwalając i nie usprawiedliwiając postępowania oskarżonego wskazać trzeba, iż wypadki komunikacyjne są częstym zjawiskiem na drogach (zwłaszcza w dużych miastach), co oznacza rzecz jasna, iż należy z tym procederem walczyć, lecz nie ma podstaw, by sprawców, którzy po raz pierwszy weszli w konflikt z prawem właśnie z takiego powodu, karać dla zasady i ku przestrodze dla innych surowiej niż gdyby dopuścili się innego przestępstwa o podobnym zagrożeniu ustawowym. W ocenie Sądu, sam fakt nagminności określonego rodzaju przestępstw nie powinien być uwzględniany na niekorzyść sprawcy, gdyż leży to poza jego czynem. Należy dodać, że nagminność popełniania przestępstw przez inne osoby nie zwiększa społecznej szkodliwości czynu indywidualnego sprawcy, wpływa natomiast na rozmiar zagrożenia określonego typu przestępczością w kategoriach ogólnych. W ocenie Sądu, brak jest zatem podstaw, by przestępstwo spowodowania wypadku komunikacyjnego traktować bardziej surowo niż inne przestępstwa o podobnym zagrożeniu karnym. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy, czyli minimalne zagrożenie ustawowe jest stosunkowo niskie i zdaniem Sądu, brak jest racjonalnych przesłanek dla wyłączania wobec sprawców takich przestępstw możliwości warunkowego zawieszenia wykonania kary. Gdyby ustawodawca chciał wyłączyć możliwość warunkowego zawieszenia wykonania kary w stosunku do tego przestępstwa, sformułowałby przepis w taki sposób, by uczynić to niemożliwym. Mając na uwadze powyższe, a także wobec przekonania Sądu, iż jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec skazanego celów kary, w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa, Sąd warunkowo zawiesił wykonanie wobec M. P. orzeczonej kary 8 miesięcy pozbawienia wolności na okres próby wynoszący dwa lata. Ponadto Sąd kierując się dyspozycją art. 72 § 1 k. k. orzekł wobec oskarżonego obowiązek informowania kuratora o przebiegu okresu próby. W tym stanie rzeczy orzeczenie jednego z obowiązków wymienionych w katalogu art. 72 k. k. było bowiem obligatoryjne.

Z uwagi na żądanie Prokuratora wnoszącego o zasądzenie na rzecz pokrzywdzonego zadośćuczynienia, Sąd - wobec brzmienia przepisu art. 46 k. k. - był również zobligowany do orzeczenia nawiązki. Orzeczenie omawianego środka jest bowiem możliwe w przypadku skazania za jakiekolwiek przestępstwo, z którego wynikła szkoda lub które spowodowało wyrządzenie pokrzywdzonemu krzywdy, zwłaszcza gdy ustalenie wysokości rekompensaty za szkody niematerialne powoduje trudności w ustaleniu właściwej kwoty. Uwzględniając zatem rozmiar i charakter krzywdy wyrządzonej pokrzywdzonemu, ocenianej zwłaszcza przez pryzmat subiektywnych doznań ofiary przestępstwa, a także sposób działania sprawcy, Sąd doszedł do przekonania, iż nawiązka w wysokości 15.000 złotych spełni funkcję kompensacyjną.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie obowiązujących w tej materii przepisów, tj. art. 626 § 1 k. p. k., art. 627 k. p. k. oraz ustawy o opłatach w sprawach karnych, uwzględniając aktualną sytuację materialną i możliwości zarobkowe oskarżonego. Z tego powodu Sąd obciążył oskarżonego opłatami oraz pozostałymi kosztami postępowania.