Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 886 /18

UZASADNIENIE

Apelacja obwinionego A. N. wobec nietrafności podniesionych w niej zarzutów, została uznana za bezzasadną.

Sąd pierwszej instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, uwzględniając przy tym wszystkie zebrane w sprawie dowody, które poddał wnikliwej analizie i na ich podstawie wyprowadził prawidłowy wniosek o winie i sprawstwie obwinionego A. N. w odniesieniu do przypisanego mu czynu. Ustalony przez tenże sąd stan faktyczny jest wynikiem przeprowadzonej w sposób logiczny i niesprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego oceny wszystkich zebranych w sprawie dowodów, a zatem oceny mieszczącej się w granicach swobodnego ich wartościowania określonego w art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw. Poza sporem pozostaje oczywiście okoliczność, że w dniu 31 października 2017 roku obwiniony kierował samochodem osobowym marki R. (...) nr rej. (...) E i przemieszczał się drogą krajową nr (...) z K. do Ł., zaś w miejscowości S. został zatrzymany do kontroli drogowej. Przyczyną takiego stanu rzeczy było przekroczenie przez niego prędkości w terenie zabudowanym o 33 km/h, zmierzonej przez funkcjonariusza policji K. F. urządzeniem laserowym typu (...) 20-20 100 LR, której poprawność pomiaru została przez obwinionego zakwestionowana. Według niego poruszał się z prędkością dozwoloną, nie przekraczającą 50 km/h, gdyż włączony tempomat blokował zwiększenie ustawionej prędkości, zaś wzmożony ruch na drodze notowany w dniu poprzedzającym święto zmarłych mógł być powodem namierzenia prędkości innego pojazdu i przypisania tejże omyłkowo jego osobie.

Przesłuchany przed sądem rejonowym oraz uzupełniająco przed sądem odwoławczym wspomniany policjant wykluczył możliwość zmierzenia prędkości innego pojazdu gdyż w momencie użycia urządzenia laserowego przed pojazdem obwinionego nie jechały żadne inne pojazdy, on natomiast wycelował miernik na przód pojazdu, w punkt centralnie położony pomiędzy światłami, a po naciśnięciu spustu otrzymał wynik prędkości na wyświetlaczu celownika. Wykonywanemu pomiarowi towarzyszyły odpowiednie dźwięki urządzenia. Podniósł, że niski końcowy dźwięk oznaczałby błąd i zaznaczył, że w przypadku przesunięcia celownika przyrządu z namierzanego pojazdu na inny cel przed zakończeniem pomiaru na wyświetlaczu przyrządu pojawiłby się jeden z kodów błędu. Ponieważ otrzymał wynik pomiaru a nie kod błędu uznał pomiar za prawidłowy, a tym samym wykluczył insynuacje obwinionego jakoby przypadkowo namierzył prędkość samochodu jadącego za nim. Ten ostatni argument obwinionego w realiach sprawy pozostaje wątpliwym z uwagi na to, iż pojazd jadący za nim z prędkością o 33 km/h szybszą, byłby blokowany przez jego pojazd i musiałby hamować i zwolnić do 50 km/h albo podjąć manewr wyprzedzania a taka sytuacja nie wystąpiła.

Obsługujący urządzenie laserowe K. F. potwierdził wykonanie na drodze w punkcie kontrolnym ( na stanowisku pomiarowym ) przed rozpoczęciem pierwszego pomiaru prędkości pojazdów, rutynowych badań urządzenia laserowego w postaci testów sprawdzających czy przyrząd nie uległ wcześniejszemu uszkodzeniu ( czy się nie rozkalibrował ), opisał wykonanie testu poprawności precyzji i celowania, służącego potwierdzeniu poprawności funkcjonowania elementów celowniczych i testu stałej odległości służącego weryfikacji poprawności pomiaru ( testów opisanych w instrukcji obsługi przyrządu ). Czynności te odnotował w notatniku służbowym skrótem „ kalibracja”. Pomiaru dokonał na prostym odcinku drogi ( co jest istotne z punktu widzenia dopuszczalnego kąta pomiaru dla tego przyrządu, gdyż należy unikać pomiaru na łuku drogi, na którym drastycznie wzrasta kąt pomiędzy osią pomiaru laserem a osią poruszającego się pojazdu), z odległości 260 metrów.

Pismem z dnia 21 stycznia 2018 roku zastępca Komendanta Powiatowego Policji w O. potwierdził, że dniu dokonanego pomiaru sierż. szt. K. F. był przeszkolony i zapoznany z instrukcją obsługi laserowego miernika prędkości (...) 20-20 LR i na tej podstawie w czasie prowadzonej kontroli mógł używać podczas pełnienia służby tego urządzenia do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym. Na potwierdzenie załączył kserokopię karty zapoznania funkcjonariuszy (...) O. z instrukcją obsługi laserowego miernika prędkości, kserokopię książki pracy przedmiotowego urządzenia z zapisem pod pozycją 684 pracy funkcjonariuszy (...), którzy pracowali na urządzeniu w dniu 31 października 2017 roku w miejscowości S. na drodze (...), gdzie doszło do ujawnienia wykroczenia oraz kserokopię kart notatników służbowych asp. M. A. i sierż. szt. K. F. ( karta 100 – 107 ).

W chwili wykonywania pomiaru, w dniu 31 października 2017 roku, laserowy przyrząd posiadał aktualne świadectwo legalizacji ponownej, wystawione przez Okręgowy Urząd Miar w Ł. w dniu 09 marca 2017 roku, ważne do dnia 31 marca 2018 roku ( karta 3 ).

Z opinii biegłego sądowego w dziedzinie laserowych przyrządów do pomiaru prędkości pojazdów - P. B., wydanej w innych sprawach: IV Ka 460/15 i IV Ka145/16 Sadu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim jednoznacznie wynika, że laserowy miernik prędkości (...) należy do najbardziej precyzyjnych instrumentów pomiarowych na świecie i jest stosowany przez policję w ponad 70 krajach, w tym na terenie całej Unii Europejskiej. Urządzenie to oblicza prędkość na podstawie pomiaru czasu przelotu bardzo krótkich impulsów światła pomiędzy nim a celem. Wykorzystuje ono do wykrywania obiektów wąską wiązkę światła laserowego, a nie mikrofal, jak w przypadku radaru ( nie jest radarem, jak błędnie zakładał obwiniony ).

Pomiar prędkości dokonywany jest w następujący sposób: po naciśnięciu spustu urządzenie emituje impuls światła laserowego w kierunku celu, którego prędkość jest mierzona. Odbita porcja energii powracająca w kierunku urządzenia zostaje przetworzona w urządzeniu na sygnał elektryczny, podlegający dalszej obróbce. Po przetworzeniu informacji o pierwszym odbitym impulsie, urządzenie emituje drugi impuls światła laserowego i ponownie analizuje informacje związane z odbiciem tego impulsu.

Ponieważ prędkość światła jest stała, czas potrzebny na przebycia drogi poprzez impuls światła od (...) do mierzonego obiektu i z powrotem, jest proporcjonalny do podwojonej odległości obiektu. Wykorzystując tą zależność, urządzenie przelicza odległość do celu w momencie wystrzelenia pierwszej wiązki oraz drugiej wiązki. Różnica pomiędzy dwoma pomiarami odległości jest równa drodze, którą pojazd pokonał pomiędzy dwoma impulsami. Ta odległość, podzielona przez czas pomiędzy emisją obu impulsów jest równa prędkości z jaką porusza się pojazd.

Teoretycznie można dokonać pomiaru prędkości wykorzystując tylko dwa impulsy, w praktyce taki pomiar może być błędny. Aby wyeliminować te błędy (...) wykorzystuje emisję wielu impulsów ( 60 ), aby obliczyć prędkość mierzonego celu oraz wykonuje kilka niezależnych testów danych pomiarowych dla odbitych impulsów laserowych. Jeśli któryś z tych testów zawiedzie, wyświetlany jest komunikat błędu. Dodatkowo urządzenie nie wykorzystuje prostej operacji „ podziału odległości przez czas „. Zamiast tego oblicza prędkość celu na podstawie całego zestawu danych pomiarowych impulsów laserowych stosując metodę regresji kwadratowej. Ten algorytm pomiarowy daje najlepsze możliwe wyniki, przy najmniejszym prawdopodobieństwie wystąpienia błędu. Emituje około 60 impulsów podczas jednego pomiaru o łącznym czasie trwania około 1/3 sekundy, co oznacza w praktyce wykonanie 60 pomiarów w jednym cyklu ( przy klasycznym radarze mamy tylko jeden pomiar ). Gwarantuje to niepodważalną wiarygodność pomiaru w każdych warunkach panujących na drodze. Zastosowanie laserowego miernika prędkości wyklucza prawdopodobieństwo zarejestrowania prędkości innego pojazdu niż mierzony, niezależnie od rodzaju drogi, liczby pojazdów w zasięgu pomiaru, pasów ruchu czy rodzaju zabudowy, a to z tego powodu że celownik optyczny z widoczną plamką celowniczą, która jest zbieżna z wiązką lasera emitowaną przez soczewkę nadajnika, pozwala na precyzyjny wybór celu przez operatora przyrządu.

W odróżnieniu od radaru (...) nie ulega wpływowi działania ponadnormatywnych zakłóceń od sieci elektrycznych, spawarek, wyładowań atmosferycznych, nadajników / przekaźników GSM, TV, radiowych itp.

W związku z tym ostatnim stwierdzeniem chybioną jawi się argumentacja obwinionego jakoby błąd pomiaru mógł wynikać z interferencji fal odbijanych np. od wielu aut jadących również w przeciwnym kierunku.

Nie ma również znaczenia przedstawiona przed sadem odwoławczym przez obwinionego dokumentacja od G. M. tj. zestawienie historii przemieszczania się jego pojazdu w dniu zdarzenia zarejestrowana na mapach G. na tzw. osi czasu. Obrazuje ona czas podróży wynoszący 2 godziny 37 minut na odcinku 114 km pomiędzy K. a P., czyli ze średnią prędkością 45 km/h.

Przedstawiona dokumentacja wskazuje średnią prędkość pojazdu, która w żadnym wypadku nie wyklucza możliwości przekroczenia prędkości dopuszczalnej chociaż raz na całej trasie przejazdu, właśnie w miejscowości S..

Niewiarygodną jawi się także linia obrony wskazująca na używanie tempomatu blokującego zwiększenie prędkości. Gdyby przycisk tego urządzenia był włączony obwiniony winien przed wyłączeniem silnika w pojeździe domagać się weryfikacji tej okoliczności przez policjanta, a nie wówczas gdy stało się to niemożliwe do sprawdzenia.

Nie brzmią przekonująco wygłaszane przez obwinionego w postępowaniu odwoławczym twierdzenia jakoby kontrolujący jego osobę policjant nie okazał mu wyniku pomiaru na wyświetlaczu przyrządu. Przeczą im nie tylko zeznania K. F., stanowcze w kwestii okazania obwinionemu wskazania urządzenia, ale również wyjaśnienia A. N. z rozprawy głównej, w toku których potwierdził, że wskazanie tego pomiaru mu pokazano ale nie jest pewien czy była to wartość 83 km/h.

Wniosek obwinionego o zasięgnięcie wiadomości specjalnych biegłego w dziedzinie laserowych przyrządów do pomiaru prędkości pojazdów w celu weryfikacji pomiaru prędkości jego pojazdu słusznie został przez sąd rejonowy oddalony jako, że pomiar prędkości dokonany przy użyciu urządzenia (...) z uwagi na miejsce i sposób użycia tego urządzenia należy uznać za prawidłowy i miarodajny. Świadectwo legalizacji ponownej stwarza prawne i faktyczne domniemanie sprawności technicznej urządzenia, a sposób jego użycia przez funkcjonariusza policji przesądza o prawidłowo dokonanym pomiarze.

Reasumując należy stwierdzić, że apelant nie wykazał żadnych uchybień w ocenie materiału dowodowego. Kontrola instancyjna potwierdziła, iż sąd rejonowy nie dopuścił się ani obrazy przepisów postępowania, ani w konsekwencji błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i uzasadnia stwierdzenie, że zaskarżony wyrok znajduje pełne oparcie w prawidłowo dokonanej ocenie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego oraz ujawnionego w postępowaniu i brak jest podstaw do zdyskwalifikowania wydanego rozstrzygnięcia merytorycznego.

Zdaniem sądu odwoławczego orzeczona kara grzywny uwzględnia dyrektywy jej wymiaru określone przepisem art. 33 & 1 – 4 kw i nie cechuje jej rażąca niewspółmierność w stosunku do popełnionego przez obwinionego czynu. Okoliczności wpływające na wymiar kary przedstawił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku sąd pierwszej instancji i znalazły one akceptację sądu odwoławczego.

Mając powyższe na uwadze zaskarżony wyrok jako słuszny utrzymano w mocy.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia o kosztach procesu za postępowanie odwoławcze stanowiły przepisy powołane w wyroku.