Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 30 kwietnia 2019 r.

Sygn. akt VI Ka 1095/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Ludmiła Tułaczko

protokolant: protokolant sądowy - stażysta Zuzanna Poźniak

przy udziale prokuratora Marka Traczyka

po rozpoznaniu dnia 30 kwietnia 2019 r.

sprawy M. F., syna W. i B., ur. (...)
w W.

oskarżonego z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie

z dnia 26 kwietnia 2018 r. sygn. akt III K 119/17

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu dla Warszawy Pragi – Północ w Warszawie do ponownego rozpoznania; zasądza od Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie na rzecz adw. D. F. kwotę 516,60 zł obejmującą wynagrodzenie za obronę z urzędu oskarżonego w drugiej instancji oraz podatek VAT.

Sygn. akt VI Ka 1095/18

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wniesiona przez prokuratora jest zasadna a zawarty w niej wniosek
o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania zasługuje na uwzględnienie. Zasadne są zarzuty prokuratora dotyczące naruszenia przez sąd I instancji art. 7 k.p.k. oraz niewłaściwego zastosowania art. 5 § 2 k.p.k. Sąd I instancji uznał, że niniejsza sprawa ma charakter poszlakowy lecz łańcuch poszlak uległ rozerwaniu, co powoduje iż brak jest jednoznacznych dowodów winy oskarżonego w ramach zarzucanego mu czynu kradzieży z włamaniem do kontenera poprzez posłużenie się oryginalnym kluczem lecz bez zgody właściciela oraz zaboru w celu przywłaszczenia elektronarzędzi w postaci odkurzacza marki F., szlifierki marki F., i młota udarowego marki B. o wartości 11.900 złotych. Sąd I instancji uznał, że nie można skutecznie podważyć wyjaśnień oskarżonego, który twierdził, że kupił od osoby o danych O. B. elektronarzędzia, o których wiedział, że zostały skradzione C. B.. Następnie podjął działania w celu sprzedaży tych elektronarzędzi wykorzystując wspólnie z M. B. konto na portalu (...). Po zgłoszeniu się kupca, którym okazał się P. J., działający na polecenie C. B., oskarżony przyjechał
z M. B. na umówione miejsce sprzedaży a widząc właściciela rzeczy uciekł samochodem pozostawiając odkurzacz do tynku i szlifierkę
o wartości łącznej 8. 000 zł. Oskarżony zmiennie tłumaczył, czy był obecny przed kontenerem w dniu zdarzenia. W swoich wyjaśnieniach (k-36-36v ) stwierdził, że
w dniu 1 grudnia 2015r. znajdował się w pobliżu kontenera gdyż pomagał nieustalonemu mężczyźnie w poszukiwaniach telefonu komórkowego. Sąd I instancji uznał, że na podstawie nagrania monitoringu z dnia 1 grudnia 2015r., które jest złej jakości, nie można ustalić czy oskarżony współdziałał z mężczyzną, którego zarejestrowała kamera monitoringu gdy odchodził od kontenera wraz z pakunkiem. Zdaniem sądu I instancji, wątpliwości co do współsprawstwa oskarżonego
w przestępstwie kradzieży z włamaniem wynikają z następujących okoliczności: nieustalony mężczyzna odszedł od oskarżonego a kamera nie zrejestrowała, czy wszedł do kontenera, a jeśli tak to czy otworzył go kluczem czy kontener był już otwarty. Oskarżony opuścił miejsce zdarzenia zanim kamera zarejestrowała mężczyznę niosącego pakunek. Nie można więc ustalić czy w pakunku, który posiadał ten mężczyzna znajdowały się elektronarzędzia. Ten tok rozumowania nie jest przekonujący gdyż nie uwzględnia całego zgromadzonego w tej sprawie materiału dowodowego. Istotnie, nagranie nie jest dobrej jakości lecz pozwala na ustalenie obecności oskarżonego w pobliżu kontenera razem z mężczyzną, który jako jedyny tego dnia posiadał duży pakunek. Jednocześnie zapis monitoringu nie potwierdza, aby oskarżony pomagał temu nieustalonemu mężczyźnie w poszukiwaniu telefonu komórkowego. Kamera zarejestrowała, że oskarżony rozmawiał przez telefon komórkowy znajdując się w pobliżu kontenera w sytuacji gdy nieustalony mężczyzna odszedł od niego. Mężczyzna, z którym oskarżony przyszedł w pobliże kontenera nie posiadał żadnego pakunku jednak opuścił miejsce zdarzenia tuż po oskarżonym niosąc w ręku pakunek. Sąd I instancji opierają się na zapisie monitoringu twierdził, że do kontenera wchodziły też inne osoby więc nie można wykluczyć, że zabrały należące do pokrzywdzonego rzeczy. Nie rozważył jednak, że na nagraniu tylko mężczyzna, który przyszedł z oskarżonym opuszczając miejsce zdarzenia niósł duży pakunek . Ponadto oskarżony, w dniu 28 grudnia 2015r. wraz z M. B. posiadał rzeczy, które zostały zabrane z kontenera na szkodę C. B.. Część z nich była w bagażniku a odkurzacz na tylnej kanapie samochodu (k- 394) Pokrzywdzony odzyskał odkurzacz i szlifierkę. Ponadto, jak wynika z zeznań M. B. to oskarżony namówił go aby umieścił na koncie na portalu (...) ofertę sprzedaży elektronarzędzi. Sąd nie uwzględnił zeznań M. B., z których wynika, że oskarżony powiedział mu, że zobaczył obecnego na miejscu transakcji właściciela sprzętu. Stwierdzając, że nie można zasadnie podważyć wyjaśnień oskarżonego złożonych na okoliczność kupna narzędzi należących do pokrzywdzonego nie rozważył takich okoliczności, jak to, że C. B., W. R. P. B., M. O., K. K. pracujący w tym czasie na budowie nie znali mężczyzny o personaliach O. B., jako pracownika budowlanego zatrudnionego przy pracach remontowych prowadzonych na miejscu zdarzenia. Osoba ta musiała być znana, co najmniej pokrzywdzonemu skoro oskarżony wyjaśnił, iż O. B. miał konflikt na tle finansowym z pokrzywdzonym, co skłoniło go do zaboru elektronarzędzi. Sąd I instancji pominął w swoich rozważaniach takie okoliczności jak: krótki czas jaki upłynął od kradzieży do dnia wystawienia narzędzi do sprzedaży na portalu (...), wystawienie do sprzedaży rzeczy należących do pokrzywdzonego przez osoby powiązane z oskarżonym i na jego polecenie, z którymi kontaktował się w okresie od dnia kradzieży do dnia sprzedaży. Powyższe okoliczności należy jeszcze raz rozważyć w toku postępowania ponownego
w powiazaniu z obecnością oskarżonego na miejscu zdarzenia i posiadaniem przez niego rzeczy należących do pokrzywdzonego. Należy przesłuchać pokrzywdzonego na okoliczność zabezpieczenia kontenera czy możliwe jest, że był otwarty w dacie zdarzenia oraz w celu ustalenia gabarytów i wagi narzędzi, które zostały skradzione, czy mogły zostać spakowane w jeden pakunek i wyniesione razem. Należy także ponownie przesłuchać M. B. na okoliczność sprzedaży rzeczy należących do pokrzywdzonego - treści oferty czy obejmowała także młot pneumatyczny, którego pokrzywdzony nie odzyskał. Ewentualnie należy przeprowadzić inne dowody, których konieczność dopuszczenia wyłoni się w toku ponownego rozpoznania niniejsze sprawy. Należy także rozważyć czy zachowanie oskarżonego na miejscu kradzieży świadczy o współdziałaniu z faktycznym sprawcą zaboru rzeczy wynikającym z podziału ról- czy rola oskarżonego polegała na obserwowaniu miejsca kradzieży i ewentualnym ostrzeganiu drugiego sprawcy
o tym czy nikt nie nadchodzi np. za pośrednictwem telefonu komórkowego, którego używał.

Mając powyższe na uwadze sąd odwoławczy orzekł jak w wyroku.