Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 10/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2018 roku

Sąd Rejonowy w Grudziądzu IV Wydział Pracy

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Kinga Grűnberg-Bartkowska

Protokolant:

Dominika Janta-Lipińska

po rozpoznaniu w dniu 10 października 2018 roku w Grudziądzu

na rozprawie sprawy z powództwa K. G.

przeciwko (...) sp. z o. o. w T.

o zadośćuczynienie

O R Z E K Ł:

I  oddala powództwo;

II  nie obciąża powoda kosztami zastępstwa procesowego pozwanego;

III  kosztami sądowymi, od uiszczenia których powód był zwolniony, obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt IV P 10/17

UZASADNIENIE

Powód K. G., działając przez profesjonalnego pełnomocnika wniósł do tutejszego Sądu pozew przeciwko (...) sp. z o. o. w T. o przywrócenie powoda do pracy w przedsiębiorstwie pozwanego na poprzednich warunkach pracy i płacy oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych powoda wskutek działań pozwanego, a także o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że strony łączyła umowa o pracę zawarta w dniu 11 stycznia 2016 roku, na podstawie której powód świadczył na rzecz pozwanego pracę w charakterze kierowcy autobusu w oddziale G. przedsiębiorstwa pozwanego. Za wykonywaną pracę powód otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 11 zł brutto za godzinę oraz dodatki godzinowe określone w umowie. W miesiącu grudniu 2016 roku powód z tytułu świadczonej pracy otrzymał wynagrodzenie w wysokości 2065 zł brutto. W dniu 30 grudnia 2016 roku powodowi został wręczony dokument rozwiązujący umowę o pracę bez wypowiedzenia. Jako przyczynę rozwiązania umowy o pracę pozwany wskazał fakt, iż w dniu 29 grudnia 2016 roku powód zgłosił się do pracy w stanie nietrzeźwości. Powód podkreślił, iż nie neguje faktu, iż pojawił się na terenie zakładu pracy w dniu 29 grudnia 2016 roku w stanie nietrzeźwości. Pozwany zupełnie bezpodstawnie przyjął jednak, iż powód stawił się w dniu 29 grudnia 2016 roku w zakładzie pracy w celu jej świadczenia, a jedynie taka okoliczność mogłaby decydować o ciężkim naruszeniu obowiązków pracowniczych przez powoda uzasadniającym rozwiązanie z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia. Powód zdając sobie sprawę ze swojego stanu psychofizycznego, pojawił się w zakładzie pracy w dniu 29 grudnia nie w celu świadczenia pracy, a jedynie w celu poinformowania pracodawcy o fakcie skorzystania przez siebie w tym dniu z urlopu. Powód przed opuszczeniem miejsca zamieszkania w celu udania się do zakładu pracy informował o chęci skorzystania z urlopu żonę S. G.. W chwili pojawienia się na terenie zakładu pracy w celu poinformowania pracodawcy o fakcie skorzystania przez siebie w tym dniu z urlopu, powód został natychmiast zatrzymany przez pracownika ochrony przedsiębiorstwa pozwanego, który uniemożliwił powodowi dojście do głosu i wyjaśnienie przyczyn jego obecności w zakładzie pracy oraz poddał powoda badaniu kontrolnemu na zawartość alkoholu we krwi. Powodowi umożliwiono wyjaśnienie przyczyn jego obecności na terenie zakładu pracy dopiero w obecności kierownika - A. R.. Powód wskazał ponadto, iż jedynym celem pojawienia się powoda na terenie zakładu pracy w dniu 29 grudnia 2016 roku było poinformowanie pracodawcy o skorzystaniu przez powoda z urlopu, w żadnym zaś razie świadczenie pracy. Zatem powód nie dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, a co za tym idzie nie zaistniała przesłanka do rozwiązania z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Odnosząc się z kolei do żądania zasądzenia kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych powoda wskutek działań pozwanego, powód wskazał, iż po otrzymaniu od pozwanego dokumentu dotyczącego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia - nie informował o przyczynach ustania stosunku pracy żadnego ze współpracowników. Jest to zrozumiałe ze względu na zawartą w wyżej wskazanym dokumencie przyczynę rozwiązania umowy o pracę. Jak się jednak okazało, już dzień później o fakcie rozwiązania z powodem umowy o pracę oraz - przede wszystkim - o przyczynie, która legła u podstaw ustania stosunku pracy wiedziało już wielu pracowników pozwanego, z którymi powód nie rozmawiał na ten temat. Jedynymi osobami posiadającymi wiedzę na temat wręczenia powodowi rozwiązania umowy o pracę, a przede wszystkim - na temat przyczyny rozwiązania umowy o pracę z powodem byli kierownik A. R. oraz pracownik ochrony, który zatrzymał powoda przy wejściu na teren zakładu pracy i poddał go badaniu na obecność alkoholu we krwi. Fakt, iż informacje o przyczynie rozwiązania umowy o pracę z powodem dotarły do innych pracowników przedsiębiorstwa za pośrednictwem wyżej wskazanego kierownika A. R., dodatkowo uwiarygadnia to, że dzień po zdarzeniu - to jest w dniu 30 grudnia 2016 roku - kiedy to powód wraz z żoną udał się do siedziby głównej pozwanego do T. w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuację, pracownicy biurowi pozwanego dopuszczali się na widok powoda uszczypliwych komentarzy, między innymi o treści „smakosz piwa". Zdaniem powoda trudno wyobrazić sobie, aby wiedza na temat przyczyn rozwiązania umowy o pracę z powodem dotarła - po jednym dniu od zdarzenia - do pracowników biurowych siedziby głównej pozwanego w T. za pośrednictwem pracownika ochrony. Powód podkreślił, iż ujawnienie przez pozwanego informacji dotyczących rozwiązania umowy o pracę z powodem naraziło go na śmieszność i utratę szacunku w oczach innych pracowników pozwanego, często kolegów powoda. Poczucie krzywdy i psychicznego udręczenia powoda są tym większe, iż uważa on wręczone mu rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia za niesprawiedliwe i nieuzasadnione.

W odpowiedzi na pozew /k. 18 – 20 akt/ pozwany wniósł o oddalenie powództwa
w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W pierwszej kolejności pozwany przyznał, iż łączyła go z powodem umowa o pracę na czas określony od dnia 11 stycznia 2016 roku. Przedmiotowa umowa o pracę została rozwiązana przez pozwanego oświadczeniem z dnia 29 grudnia 2016 r. bez zachowania okresu wypowiedzenia. Oświadczenie pozwanego w przedmiocie rozwiązania umowy o pracę zostało doręczone powodowi za pośrednictwem kuriera w dniu 30 grudnia 2016 r. Pozwany w treści pisma z dnia 29 grudnia 2016 r. zawierającym oświadczenie w przedmiocie rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia jako przesłankę rozwiązania umowy wskazał stawiennictwo powoda w pracy w dniu 29 grudnia 2016 r. w stanie wskazującym na spożycie alkoholu (stan nietrzeźwości). Fakt stawiennictwa w stanie nietrzeźwości znalazł odzwierciedlenie w treści protokołu użycia urządzenia kontrolno - pomiarowego do ilościowego oznaczenia alkoholu w wydychanym powietrzu nr 6 z dnia 29 grudnia 2016 r. jak i wydruku testu z dnia 29 grudnia 2016 r. wykonanego przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w G.. Pozwany podkreślił, iż wbrew wywodom zawartym w pozwie, powód w dniu 29 grudnia 2016 r. stawił się w zakładzie pracy celem świadczenia pracy w ramach zajmowanego stanowiska pracy kierowcy autobusu. Powód stawił się bowiem do pracy ok. godz. 4:15 celem wykonania służby nr 3/11A (począwszy od godz. 4:29), w związku z czym powód pobrał komplet dokumentów niezbędnych do rozpoczęcia przewozu autobusem miejskim oraz kluczyki do pojazdu. Przed rozpoczęciem świadczenia pracy przez powoda został on poddany przez dyspozytora Pana S. B. rutynowej kontroli trzeźwości. Pozwany zaprzeczył jakoby powód został zatrzymany „przy wejściu na teren zakładu pracy i poddany badaniu na obecność alkoholu we krwi” przez pracownika ochrony (porównaj: strona 7 pozwu). Podniósł, iż w toku kontroli wykazane zostało, iż powód spożywał alkohol (l,219%o). Dyspozytor widząc zainteresowanie innych kierowców zdarzeniem, poprosił powoda o przejście z pomieszczenia kierowców do pomieszczenia dyspozytora, gdzie sporządził protokół użycia urządzenia kontrolno-pomiarowego. Ponadto dyspozytor polecił powodowi zaczekanie na przyjazd kierownika oddziału, którego poinformował telefonicznie o zaistniałym zdarzeniu. We wskazanym okresie czasu dyspozytor zmuszony był dokonać zmiany służb innym kierowcom w celu zapewnienia ciągłości wykonywanych usług przewozu osób w komunikacji miejskiej w G. - realizowanych przez pozwanego. Kierownik oddziału pozwanego po przybyciu do miejsce zdarzenia odbył krótką rozmowę z dyspozytorem oraz powodem. W toku prowadzonej rozmowy powód miał przyznać, iż w dniu poprzednim „wypił 6 piw” a picie „skończył około 23:00”. Powód nie wskazywał, aby zamierzał skorzystać z urlopu na żądanie. Następnie kierownik oddziału udał się z powodem do Komendy Miejskiej Policji w G., gdzie powód ponownie o godzinie 5:25 został poddany badaniu alkomatem (wynik 0,49 mg/L). Po zakończeniu czynności w siedzibie K. w G., kierownik oddziału wraz z powodem powrócili do siedziby oddziału pozwanego w G.. Następnie powód opuścił teren bazy pozwanego przy ul. (...) w G.. Pozwany podniósł ponadto, że powód w 2016 r. skorzystał czterokrotnie z urlopu na żądanie w dniach: 18 marca 2016 r., 17 kwietnia 2016 r., 24 kwietnia 2016 r. i 13 maja 2016 r. Zatem pozwany w dniu 29 grudnia 2016 r. nie miał obowiązku uwzględnienia ewentualnego wniosku powoda w zakresie urlopu określonego w przepisie art. 167 2 k. p.

Pozwany zakwestionował również stanowisko powoda jakoby naruszył jego dobra osobiste poprzez podanie do wiadomości innym pracownikom, bez zgody pozwanego, przyczyny rozwiązania umowy o pracę z powodem. Okoliczności rozwiązania umowy o pracę z powodem znane były wyłącznie kręgowi pracowników pozwanego zaangażowanych w wyjaśnienie okoliczności zdarzenia z dnia 29 grudnia 2016 r. oraz pracownikowi działu kadr i płac. Informacja o stawiennictwie powoda w stanie nietrzeźwości nie była przekazana innym kierowcom autobusów - pracownikom oddziału w G.. Niewykluczonym jest, iż ustalenie przyczyny rozwiązania umowy o pracę z powodem, inni pracownicy oddziału w G. mogli dokonać poprzez analizę zdarzeń z dnia 29 grudnia 2016 r. Niedopuszczenie powoda do świadczenia obowiązków pracowniczych w dniu 29 grudnia 2016 r., konieczność zamiany służb innych kierowców, a następnie brak pojawiania się powoda w zakładzie pracy, niewątpliwie zostały odnotowane przez innych kierowców. Pozwany zaprzeczył jakoby okoliczności odnoszące się do rozwiązania umowy o pracę z powodem zostały podane do publicznej wiadomości pracowników świadczących pracę w siedzibie pozwanego w T.. Wiedzę odnośnie zdarzenia opisanego w zdaniu poprzednim miał wyłącznie prowadzący rozmowę z powodem Pan D. D. Operacyjny Regionu Północ pozwanego oraz pracownik działu (...).

Pismem z dnia 15 marca 2017 roku powód cofnął pozew w części dotyczącej przywrócenia do pracy powoda w przedsiębiorstwie pozwanego na dotychczasowych warunkach pracy i płacy wraz ze zrzeczeniem się tego roszczenia.

Postanowieniem z dnia 2 października 2018 roku Sąd Rejonowy umorzył postępowanie w zakresie przywrócenia powoda do pracy.

Sąd ustalił, co następuje:

Powód K. G. zatrudniony był u pozwanego (...) sp. z o. o. w T., na podstawie umowy o pracę z dnia 11 stycznia 2016 roku na czas określony w niepełnym wymiarze czasu pracy tj. ¾ etatu na stanowisku kierowcy autobusu.

W dniu 29 grudnia 2016 roku powód zgłosił się do pracy o godz. 4.15 na służbę nr 3/11A zaczynającą się o godz. 4.29. Powód pobrał komplet dokumentów niezbędnych do rozpoczęcia przewozu autobusem. Wówczas dyspozytor S. B. wyczuł od powoda woń alkoholu. Powód został poddany przez dyspozytora badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Alkomat wskazał wynik l,219%o. Badanie miało miejsce w dyspozytorni, alkomat został podany powodowi przez „okienko”. Przy badaniu obecny był mechanik G. P.. Po zbadaniu poziomu alkoholu u powoda S. B. zadzwonił do A. R. - kierownika oddziału. Powód czekając na przyjazd A. R., początkowo przebywał w dyspozytorni przed tzw. okienkiem, a następnie został wpuszczony do środka dyspozytorni. Do dyspozytorni wchodzili co chwilę inni kierowcy, którzy mieli rozpoczynać pracę i musieli pobrać odpowiednie dokumenty. W tym czasie dyspozytor S. B. zajmował się zmianami grafiku, aby inny kierowca mógł wziąć kurs powoda. Po przyjeździe na miejsce A. R. w obecności dyspozytora S. B. przeprowadził rozmowę z powodem, który przyznał, iż dzień wcześniej spożywał alkohol. Następnie A. R. poprosił mechanika, aby przygotował samochód, którym razem z powodem i mechanikiem pojechał do Komendy Miejskiej Policji w G.. Tam powód został poddany kolejnemu badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Badanie wykazało wynik 0,49 mg/l. Po powrocie do oddziału powód udał się do domu.

(okoliczności bezsporne,

dowód:

umowa o pracę z dnia 11.01.2016 k. 33 akt,

rejestr wydania dokumentów k. 35 akt,

meldunek o zdarzeniu k. 25 akt,

protokół użycia urządzenia kontrolno-pomiarowego k. 26 akt,

zeznania świadka S. B. k. 130 akt,

zeznania świadka A. R. k. 79 akt,

przesłuchanie powoda K. G. k. 45, 166 akt)

A. R. około godz. 9.00 -10.00 sporządził protokół zdarzenia, który następnie przesłał w zamkniętej kopercie do siedziby pozwanego do T. wraz z wnioskiem o zwolnienie dyscyplinarne powoda. Koperta został otworzona przez pracownika kadr – K. S., która dokument znajdujący się w środku przedłożyła D. M., dyrektorowi regionu obejmującego G.. Tego samego dnia K. S. sporządziła dokument – rozwiązanie umowy o pracę z winy pracownika, który został wysłany w zamkniętej kopercie do Oddziału w G.. Dokument został podpisany przez D. M. oraz przez główną księgową – B. G.. W dniu 30 grudnia 2016 roku rozwiązanie o pracę zostało doręczone przez kuriera powodowi. Jako przyczynę rozwiązania umowy wskazano stawiennictwo powoda w pracy w dniu 29 grudnia 2016 r. w stanie wskazującym na spożycie alkoholu (stan nietrzeźwości). Po otrzymaniu rozwiązania umowy o pracę, w dniu 30 grudnia 2016 roku powód udał się wraz z żoną S. G. do siedziby firmy w T., aby porozmawiać z dyrektorem. Gdy powód przebywał w pokoju dyrektora, żona powoda, która siedziała w sekretariacie słyszała jak inni pracownicy mówili do siebie „smakosz piwa przyszedł się tłumaczyć”. W Oddziale firmy w G. pracownicy pozwanego również wiedzieli o tym, że powód przyszedł do pracy w stanie nietrzeźwości.

(dowód:

rozwiązanie umowy o pracę z dnia 29.12.2016 r. akta osobowe część C k. 2;

potwierdzenie odbioru akta osobowe część C k. 2;

zeznania świadka A. R. k. 79 akt,

zeznania świadka D. M. k. 129-130 akt,

zeznania świadka S. G. k. 78 akt,

zeznania świadka W. R. k. 79- 80 akt,

zeznania świadka P. D. k. 80 akt,

zeznania świadka S. B. k. 130 akt,

zeznania świadka D. G. k. 135 akt,

przesłuchanie powoda K. G. k. 45, 166 akt)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o okoliczności bezsporne, dowody z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy oraz w aktach osobowych powoda, a także na podstawie zeznań świadków: A. R., D. M., S. G., W. R., P. D., S. B. i D. G. oraz zeznań powoda.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania wszystkich świadków, gdyż były jasne, logiczne i konsekwentne oraz znajdowały oparcie w pozostałym materiale dowodowym. Zastrzeżenie Sądu, co do wiarygodności, budziły jedynie zeznania świadka D. G., który w dniu 29 grudnia 2016 roku został wezwany, aby zastąpić powoda. Świadek wskazał, iż o stawieniu się powoda w pracy w stanie nietrzeźwości dowiedział się od dyspozytora M.. Bezspornym natomiast było, iż dyspozytorem, który zatrzymał powoda był S. B.. Świadek jednak sam przyznał, iż nie przywiązuje uwagi do osób i ich nazwisk. Zatem należało przyjąć, iż świadek w swoich zeznaniach pomylił się, podając imię M. jako osobę, od której uzyskał informację o sytuacji powoda.

Sąd zasadniczo przyznał też walor wiarygodności zeznaniom powoda K. G.. Były one zgodne z zeznaniami świadków oraz dokumentami zgromadzonymi w aktach sprawy. Sąd nie dał wiary twierdzeniom powoda w tej części, w której twierdził, iż powód przyszedł jedynie do pracy aby zgłosić, iż chce wziąć wolne. Przede wszystkim powód przed badaniem odebrał już dokumenty pojazdu, zatem miał zamiar przystąpić do pracy. Niemniej okoliczność ta, z uwagi na cofnięcie pozwu w zakresie przywrócenia powoda do pracy, nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, a więc ustalenia czy pozwany naruszył dobra osobiste powoda.

Sąd uznał za wiarygodne dokumenty zgromadzone w toku postępowania. Prawdziwość dokumentów nie budziła bowiem wątpliwości i nie była kwestionowana przez strony.

Sąd oddalił wniosek dowodowy pozwanego o wypożyczenie akt sprawy dotyczącej wniosku o ukaranie powoda, gdyż z uwagi na cofnięcie pozwu w zakresie przywrócenia powoda do pracy, dowód ten nie miał żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Przechodząc do rozważań prawnych w pierwszej kolejności należy zauważyć, że podstawę prawną dochodzonego przez powoda roszczenia stanowi art. 23 kc
w zw. z art. 445 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny i w zw. z art. 300 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 roku Kodeks pracy.

W niniejszej sprawie powód domagał się zasądzenia zadośćuczynienia
za naruszenie jego dóbr osobistych powoda poprzez podanie do wiadomości innych pracowników przyczyny rozwiązania z powodem umowy o pracę.

Zgodnie z art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Art. 24 § 1 k.c. określa z kolei środki ochrony dóbr osobistych, wskazując, że ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. W zakresie żądania zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych, cytowany art. 24 k.c. odsyła więc do przepisów o czynach niedozwolonych, w szczególności do art. 445 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którymi w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę oraz do art. 448 k.c., w myśli którego w razie naruszenia dobra osobistego (innego niż chronione art. 445 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c.) sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

W tym miejscu należy powtórzyć za Sądem Apelacyjnym w Warszawie, iż przyczyny rozwiązania stosunku pracy są chronione szeroko rozumianym prawem do prywatności (art. 23 k.c.). Innymi słowy, pracownik ma prawo oczekiwać, iż okoliczności uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę, nie zostaną ujawnione osobom trzecim (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 maja 2016 roku sygn.. akt VI ACa 305/15). Zatem powód miałby prawo domagać się zadośćuczynienia, gdyby pracodawca poinformował innych pracowników o przyczynie rozwiązania z powodem umowy o pracę. Wskazać należy, iż to na stronie powodowej spoczywał ciężar udowodnienia tej okoliczności. W ocenie Sądu powód nie podołał temu obowiązkowi.

Powód w toku procesu nie udowodnił, iż to pozwany rozpowszechnił tę informację. W pozwie powód wskazał, iż informację tę najprawdopodobniej rozpowszechnił kierownik A. R.. A. R. jednak w swoich zeznaniach zaprzeczył, iż ujawnił tę informację innym pracownikom. Żaden świadek też wyraźnie nie wskazał, iż dowiedział się o przyczynie zwolnienia powoda od A. R.. Wszyscy zgodnie twierdzili, iż informacja ta szybko się rozeszła i mówili o tym inni kierowcy.

Nie ulega wątpliwości, iż o stawieniu się powoda do pracy w stanie nietrzeźwości wiedzieli również inni pracownicy poza kierownikiem A. R.. Wiedział o tym dyspozytor S. B., który zatrzymał powoda i przeprowadził badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wiedział również o tym mechanik G. P., który był świadkiem przeprowadzonego badania i, który następnie zawiózł powoda i A. R. na Komendę Policji. O fakcie stawieniu się powoda do pracy w stanie nietrzeźwości wiedzieli też niektórzy pracownicy biura pozwanego w T.. Wiedziała o tym K. S., która sporządziła dokument dotyczący rozwiązania z powodem umowy o pracę, a także B. G., która ten dokument podpisała. W ocenie Sądu nie można wykluczyć, iż wiedzieli o tym również inni kierowcy, którzy widzieli, iż powód nie został dopuszczony do pracy i po prostu domyślili się jaka jest tego przyczyna. Z uwagi na niedopuszczenie powoda do pracy, należało zmienić grafik i znaleźć zastępstwo za powoda. Kierowcy rozpoczynający pracę o tej samej porze co powód widzieli, iż powód stawił się do pracy, jednak nie został do niej dopuszczony. Zdaniem Sądu mogła być tylko jedna przyczyna tego, iż powód nie rozpoczął swojej zmiany. Ponadto inni kierowcy mogli widzieć, iż powód jest poddawany badaniu na zawartość alkoholu. W ocenie Sądu nie można wymagać od pozwanego, aby zapewnił specjalne, odosobnione miejsce na tego typu badania, tak aby inni kierowcy nie mogli widzieć jaki jest wynik badań. Zwrócić należy uwagę, iż pozwany zajmuje się przewozem osób i musi szczególnie dbać bezpieczeństwo przewożonych osób. Zatem prawidłową praktyką jest poddawanie kierowców badaniu na zawartość alkoholu. To przede wszystkim kierowcy powinni dbać o to, aby nie stawiać się w miejscu pracy w stanie po spożyciu alkoholu. Co więcej w ocenie Sądu nie można wykluczyć, iż to sam powód powiedział innemu pracownikowi, jaki był wynik badania. Co prawda pełnomocnik powoda wskazał, iż powód nigdy by tego nie zrobił, bo się wstydził, jednakże w ocenie Sądu, powód do końca procesu utrzymywał, że jest „niewinny”, gdyż nie chciał podjąć pracy, a jedynie złożyć wniosek o urlop na żądanie. Zatem K. G. uważając, iż niesłusznie został zwolniony, nie miał powodów do ukrywania okoliczności swojego zwolnienia.

Reasumując wskazać należy, iż w toku procesu powód nie wykazał, iż to pozwany ujawnił przyczynę rozwiązania z powodem umowy o pracę. Z tych względów, Sąd uznając powództwo za bezzasadne oddalił je.

O kosztach orzeczono na podstawie przepisu art.102 kpc. Sąd nie uznał za słuszne obciążanie powoda kosztami procesu zwłaszcza kosztami zastępstwa procesowego pozwanego ponieważ wnosząc sprawę powód w swoim subiektywnym odczuciu uważał, że został skrzywdzony na skutek działań pozwanego.

Z tych samych względów kosztami sądowymi, od uiszczenia których powód był zwolniony, Sąd obciążył Skarb Państwa na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

ZARZĄDZENIE

1)  odnotować w kontrolce uzasadnień,

2)  odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć:

- pełn. powoda;

3)  za 14 dni lub z apelacją.

G., 5.11.2018 r.