Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 47/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 lipca 2019 r.

Sąd Rejonowy IV Wydział Pracy w K.

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Jarosław Walentynowicz

Ławnicy:

Marek Lubera, Elżbieta Smosarska - Kimbar

Protokolant:

st. sekr. sądowy Elżbieta Marciniak

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2019 r.

sprawy P. W.

przeciwko Firmie (...) - Handlowej D. (...) O. D.

w S.

o ustalenie stosunku pracy, o zapłatę kwot: 1220,40 zł tytułem zaległego wynagrodzenia za pracę, 1500 zł tytułem wynagrodzenia za pracę, 2100 zł tytułem odszkodowania

I.  oddala powództwo w całości;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 855,00 zł (tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  zasądza od Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Kętrzynie na rzecz adwokata S. S. (1) z Kancelarii Adwokackiej (...) w K. kwotę 664,20 zł (w tym 124,20 zł VAT) tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Marek Lubera J. E. S. - K.

IV P 47/18

UZASADNIENIE

Powód P. W. działając we własnym imieniu w pozwie skierowanym do Sądu Rejonowego w Kętrzynie wniósł o zapłatę przez pozwanego Firmę (...) - Handlowej D. (...) O. D. w S. kwoty 1420 zł tytułem zaległej zapłaty za świadczenie pracy za okres od 03 września 2018 r. do 17 września 2018 r. + 2000 zł tytułem odszkodowania za przymuszanie do pracy ponad jego siły, nieprzestrzegania przez pracodawcę przepisów prawa pracy, jaki i przepisów drogowych + 588 euro diety za wykonywanie pracy w delegacji poza terytorium Polski.

Powód w pozwie wywodził, iż podczas wykonywania pracy jako kierowca na rzecz pozwanego zmuszany był do pokonywania długich tras, w krótkich odstępach czasu, co było możliwe jedynie dzięki łamaniu przepisów drogowych, na potwierdzenie czego posiada dokumentację rozmów SMS, jaki i dokumenty CMR.

W toku procesu powód sprecyzował powództwo i wniósł o ustalenie istnienia stosunku pracy między stronami od 3 września 2018 r. do 17 września 2018 r. (15 dni). Następnie po dokonaniu ustalenia zgodnie z powyższym żądaniem wniósł o zasądzenie kwoty 1.220,40 zł tytułem zaległego wynagrodzenia za pracę w podstawowym wymiarze, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 18 września 2018 r. do dnia zapłaty, kwoty 1.500 zł tytułem wynagrodzenia za pracę w ponadwymiarowym czasie pracy, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 18 września 2018 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 2.100 zł tytułem odszkodowania za rozwiązanie umowy o pracę przez pracownika z przyczyn leżących po stronie pracodawcy.

W uzasadnieniu podniesiono, iż powód kwestionował treść umowy zlecenia zawartą między stronami obejmującą okres od 03 września 2018 r. do 17 września 2018 r. Powód nie poddawał w wątpliwość faktu podpisania przez niego tego dokumentu, ale twierdził, że został on sporządzony w innym celu aniżeli stwierdzenie faktycznej podstawy i warunków zatrudnienia. Powód wykazywał, iż dokument ten został przygotowany wyłącznie na potrzeby ewentualnej kontroli drogowej powoda, a w rzeczywistości strony zawarły umowę o pracę na okres próby wynoszący 3 miesiące, na stanowisku kierowcy. W trakcie wykonywania obowiązków wynikających z zawartej umowy, powód pozostawał pod całkowitym kierownictwem pozwanego. O miejscu i czasie załadunku oraz rozładunku, a także o trasie podróży decydował pozwany. Ponadto powołał się na treść samej umowy, która w sprawach nieuregulowanych odsyłała do przepisów z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych.

Powód wykazywał, iż świadcząc pracę od 3 września 2018 r. do 17 września 2018 r., pokonał trasy w Niemczech, W. i z powrotem do Polski. Wykonywanie poleceń pozwanego wymagało pracy w godzinach nadliczbowych, niejednokrotnie w godzinach nocnych. Ponadto pozwany zabronił powodowi wypełniania tachobook’a, a pobrana zaliczka 300 euro na pokrycie kosztów paliwa w rzeczywistości miała być przeznaczona na opłatę ewentualnego mandatu za niewypełnienie druku. Z pobranej zaliczki powód wydatkował 60 euro na opłaty autostradowe (Włochy). Pozostałe 240 euro powód zarachował na poczet należnego mu wynagrodzenia, według kursu z 17 września 2018 r.

Po powrocie do Polski 17 września 2018 r. powód rozwiązał z pozwanym umowę o pracę, wobec rażącego naruszenia przez niego obowiązków pracodawcy- braku wydania umowy o pracę, wydawanie poleceń łamania przepisów ustawy o czasie pracy kierowców i zobowiązanie do pracy ponad siły ludzkie, narażając tym samym powoda na utratę w wypadku zdrowia i życia.

Pozwany zakwestionował powództwo co do zasady i co do wysokości, tj. ponad kwotę 1.220,40 zł. Jednocześnie podkreślił, iż strony zawarły ze sobą umowę zlecenie i zaprzeczył, aby ustalał z powodem, iż ten będzie świadczył pracę w okresie trzymiesięcznym, który to okres miał być okresem próbnym. Nie zgodził się również z twierdzeniem, iż praca powoda była pracą podporządkowaną w sposób odpowiadający stosunkowi pracy. Podkreślił, iż z charakteru zadania, do którego wykonania zobowiązał się kierowca, wynika, że jego realizacja wymaga podejmowania przez niego szeregu samodzielnych działań. Kierowca w trakcie realizacji zlecenia otrzymuje jedynie zadanie do wykonania, tj. przewóz od-do, czasem również opatrzone wskazówkami (dotyczące kolejności załadunku czy wyładunku).

W uzasadnieniu pozwany stwierdził, iż w dniu 03 września 2018 r. zawarł z powodem umowę zlecenie na prowadzenie pojazdu zleceniodawcy na wskazanych trasach, z wynagrodzeniem 80 zł brutto za każdy przepracowany dzień, a następnie strony ustnie ustaliły, że stawkę 80 zł za każdy przepracowany dzień podniosą do kwoty 150 zł. W tym samym dniu powód stwierdził przyjęcie z obowiązkiem zwrotu samochodu służbowego stanowiącego własność pozwanego oraz pobrał zaliczkę na paliwo w wysokości 300 euro.

W dniu 17.09.2018 r. powód z niewiadomych powodów porzucił pojazd służbowy (wraz z kluczykami) na parkingu sklepu (...) w K. i oświadczył, że już nie będzie jeździł. Jednocześnie powód odmówił wydania dokumentów CMR oraz faktur za zakup paliwa i nie rozliczył się z pobranej zaliczki.

Pozwany wykazywał, iż był gotów rozliczyć się z powodem i zapłacić mu należną kwotę za wykonanie zlecenia, jednakże powód żądał coraz to innych należności odmawiając jednocześnie wydania dokumentacji CMR. Pozwany podnosi, że wynagrodzenie z tytułu umowy zlecenie powodowi należy się jedynie, gdy przyjmujący zlecenie je wykonał. Powód nie wykazał, że wykonał zlecenie, gdyż w piśmie skierowanym do pozwanego z dnia 24.09.2018 r. oświadczył, że zatrzymał dokumenty poświadczające miejsce załadunku i rozładunku. Ponadto w ocenie pozwanego brak jest podstawy do wypłaty diety z tytułu podróży służbowej, gdyż przepisy dotyczące podróży służbowych odnoszą się jedynie do pracowników, nie mają zastosowania wobec kierowców zatrudnionych na podstawie umów zlecenia.

W sprawie Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

D. O. prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą D. (...) z/s w S., której przedmiotem działalności jest m.in. przewóz towaru w transporcie międzynarodowym. Firma pozwanego funkcjonuje poprzez wysyłanie kierowców w trasy o charakterze międzynarodowym, podczas których na bieżąco za pośrednictwem kontaktu telefonicznego zlecane są im poszczególne zadania w przedmiocie odbioru, załadunku, rozładunku i transportu towaru.

(d: protokół z dnia 27 czerwca 2019 r. k. 90-92, protokół z dnia 06 czerwca 2019 r. k. 84-85; pismo pozwanego z dnia 23 maja 2019 r. (data stempla pocztowego) k. 76-78;)

Na przełomie sierpnia i września 2018 r. pozwany poszukiwał kierowcy za pośrednictwem portalu (...) poprzez wystawienie ogłoszenia o treści „przyjmę kierowcę kat. B, na busa, na trasie zachód Niemcy”.

(d: protokół z dnia 27 czerwca 2019 r. k. 90-92)

31 sierpnia 2018 r. powód i pozwany spotkali się w celu umówienia warunków współpracy. Powód został poinformowany, iż jest to zlecenie wykonania krótkoterminowej pracy- około 14 dni, a także przekazano mu informacje dotyczące charakteru zadań, jakie będą mu powierzane w trakcie zlecenia. Powód zaakceptował warunki współpracy.

(d: protokół z dnia 27 czerwca 2019 r. k. 90-92, protokół z dnia 06 czerwca 2019 r. k. 84-85)

3 września 2018 r. powód zawarł z pozwanym umowę zlecenie na prowadzenie pojazdu zleceniodawcy na wskazanych trasach na okres od 3 września 2018 r. do 17 września 2018 r., z wynagrodzeniem 80 zł brutto za każdy przepracowany dzień. Następnie strony ustnie ustaliły, że stawkę 80 zł za każdy przepracowany dzień podniosą do kwoty 150 zł. W tym samym dniu powód stwierdził przyjęcie z obowiązkiem zwrotu samochodu służbowego stanowiącego własność pozwanego oraz pobrał zaliczkę na paliwo w wysokości 300 euro.

(d: umowa zlecenia k. 28; odpowiedź na pozew z dnia 28 grudnia 2018 r. k. 25-27)

3 września 2018 r. powód wyjechał w trasę dokonując załadunku w K. do (...) B. Niemcy oraz w B. do HAGEN Niemcy. W okresie wykonywania zleconych zadań powód pokonał trasy w Niemczech, W. i Polsce.

( d: odpis dokumentów CMR k. 52; pismo procesowe powoda z dnia 07 maja 2018 r. k.48-51 )

Przez okres wykonywania zlecenia współpraca między stronami układała się pomyślnie. Dnia 12 września 2018 r. powód zgłosił chęć powrotu do Polski. Ze względów organizacyjnych możliwe było dopiero 17 września 2018 r. i o godzinie 13:02 został on skierowany na trasę powrotną do M., gdzie obowiązany był zwrócić samochód służbowy, zwrócić dokumentację CMR i rozliczyć się z powierzonej zaliczki. W tym samym dniu o godzinie 18: 57 powód poinformował pozwanego o porzuceniu samochodu służbowego na parkingu pod sklepem (...) w K.. Kluczyki pozostawił na zbiorniku na wodę. Powód zatrzymał również dokumentację CMR jako dowód w ewentualnej sprawie sądowej oraz pozostałość z pobranej zaliczki tj. 240 euro na poczet wynagrodzenia za wykonane zlecenie.

( d: korespondencja SMS k. 68, 72; pozew z dnia 10 października 2018 r. k. 2 )

W sprawie tej Sąd zauważył co następuje:

W ocenie Sądu żądanie powoda dotyczące ustalenia istnienia stosunku pracy za okres od dnia 3 września 2018 roku do dnia 17 września 2018 roku nie zasługiwało na uwzględnienie. Zdaniem Sądu w niniejszej sprawie wątpliwości nie budzi fakt, iż po stronie powoda zachodzi interes prawny w przyjęciu ustalenia wskazanego w treści żądania pozwu. Przyjęcie bowiem, iż stosunek łączący strony miał charakter umowy pracę, ma zasadnicze znaczenie z punktu widzenia uprawnień osoby świadczącej pracę. Zgodnie z treścią art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Interes prawny zachodzi wówczas, gdy sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów. Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. istnieje wówczas, gdy zachodzi stan niepewności co do istnienia stosunku prawnego lub prawa, a wynik postępowania doprowadzi do usunięcia niejasności i wątpliwości w tym zakresie i zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów. Podnieść należy, że w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego nie ma wątpliwości co do tego, że pracownik może mieć interes prawny w domaganiu się ustalenia istnienia stosunku pracy, jeżeli istnieje stan niepewności co do jego sytuacji prawnej (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 2009 r.).

Odnosząc się do kwestii charakteru umowy łączącej powoda z pozwanym w okresie od 3 września do 17 września 2018 r. należy przede wszystkim mieć na uwadze, że bez wątpienia o wyborze rodzaju podstawy prawnej zatrudnienia decydują zainteresowane strony. Zasada swobody umów, obowiązująca w prawie pracy zgodnie z art. 353 1 KC w związku z art. 300 KP, pozwala stronom swobodnie ukształtować stosunek prawny, w którego obrębie ma być wykonywana praca, kierując się nie tyle przesłanką przedmiotu zobowiązania, ile sposobu jego realizacji (wyrok SN z 13 kwietnia 2000 r., I PKN 594/99). W myśl art. 65 § 2 k.c. w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. To rozłożenie akcentów oznacza, że argumenty językowe (gramatyczne, semantyczne) mają znaczenie drugorzędne i ustępują argumentom odnoszącym się do woli stron i zamiarowi ukształtowania określony sposób treści łączącego je stosunku prawnego, zamiarowi towarzyszącemu zawarciu i kontynuowaniu stosunku umownego.

Sąd zauważył, iż powód jest osobą dojrzałą, posiadającą duże doświadczenie życiowe, świadomą podejmowanych decyzji. Zawierając z pozwanym umowę zlecenia, powód był poinformowany o rodzaju zaakceptowanej przez niego umowy, a także jaki charakter będą miały zlecone mu do wykonania zadania wynikające ze specyfiki działalności Firmy (...)-Handlowej D. (...). W związku powyższym Sąd wywodzi, iż złożenie zgodnych oświadczeń woli przez powoda i pozwanego poprzez zawarcie umowy zlecenie na okres 15 dni (od 3 września 2018 r. do 17 września 2018 r.) było realizacją ich uprawnień wynikających z przyznanej przez prawo swobody kształtowania stosunku prawnego.

Zasada swobody umów (art. 353 1 k.c.) polega na możliwości wyboru przez strony rodzaju łączącego je stosunku prawnego. Zasada ta znajduje zastosowanie również w przypadku wykonywania stale i za wynagrodzeniem określonych czynności, a więc stosunku prawnego określanego jako wykonywanie zatrudnienia w szerokim tego słowa znaczeniu. Zatrudnienie może być wykonywane na podstawie stosunku cywilnoprawnego lub stosunku pracy. Jeżeli w treści stosunku prawnego łączącego strony przeważają cechy charakterystyczne dla stosunku pracy określone w art. 22 § 1 k.p. (osobiste wykonywanie pracy określonego rodzaju na rzecz i pod kierownictwem pracodawcy w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym za wynagrodzeniem), to mamy do czynienia z zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę umowy zawartej przez strony (wyrok Sądu Najwyższego z 12 stycznia 1999 r., I PKN 535/98; z 9 lutego 1999 r., I PKN 562/98; z 7 kwietnia 1999 r., I PKN 642/98). Na tej podstawie stwierdzić można, iż cechami charakterystycznymi, niezbędnymi do stwierdzenia zaistnienia stosunku pracy są: osobistość świadczenia pracy, odpłatność pracy, a także sprawowanie pełnego kierownictwa przez pracodawcę nad pracownikiem. Z kolei, jeżeli w treści stosunku prawnego nie przeważają cechy charakterystyczne dla stosunku pracy, to nie można przyjąć, aby taki stosunek prawny łączył strony.

Sąd zauważył, iż istotą sporu o ustalenie istnienia stosunku pracy w danej sprawie jest stwierdzenie, czy stosunek prawny łączący powoda z pozwanym nosił cechę dobrowolnego podporządkowania pracowniczego. Natomiast istnienie odpłatności i osobistości świadczenia nie budzi wątpliwości Sądu. Istotę podporządkowania pracowniczego można sprowadzić do prawa pracodawcy do wydawania wiążących pracownika poleceń. Zgodnie z art. 100 § 1 k.p. pracownik jest zobowiązany wykonywać polecenia pracodawcy, które dotyczą umówionej pracy, jeśli nie są one sprzeczne z umową, ustawą lub zasadami współżycia społecznego. W umowach o charakterze cywilnoprawnym podmiotom zlecającym wykonanie określonych zadań przysługuje natomiast prawo do wydawania wskazówek co do sposobu ich realizacji. Nie należy jednak utożsamiać prawa pracodawcy do wydawana wiążących poleceń ze wskazówkami podmiotu stosunku cywilnoprawnego, gdyż te harmonizują z wąsko ujętym przedmiotem zobowiązania cywilnoprawnego, podczas gdy polecenia wynikają bezpośrednio z charakteru stosunku pracy. Istotą kierownictwa pracodawcy jest więc konkretyzacja parametru rodzaju pracy wynikającego z umowy o pracę. W rzeczywistości wyróżnia się podporządkowanie umowne wynikające z rodzaju pracy, a także podporządkowanie ustawowe przejawiające się możliwością pracodawcy do delegowania pracownika poza stałe miejsce pracy wyznaczone umową, powierzanie pracy ponad ustawową normę czasu pracy oraz powierzania pracownikowi wykonywania pracy innego rodzaju niż określona w umowie o pracę, które to uprawnienia wynikają z pracowniczego obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy.

Sąd oddalił powództwo w całości ze względu na niemożność ustalenia istnienia stosunku pracy między stronami. Sąd zauważył, iż stosunek prawny łączący powoda z pozwanym nie nosił znamion podporządkowania pracowniczego, ani innych cech konstytuujących stosunek pracy w rozumieniu art. 22§1kp, a informacje przesyłane powodowi za pośrednictwem korespondencji telefonicznej przyjmowały formę wskazówek charakterystycznych dla stosunku cywilnoprawnego. Sąd przychylił się do wnioskowania pozwanego, z którego wynikało, iż charakter zobowiązania, jakiego podjął się powód, w związku z przedmiotem działalności gospodarczej prowadzonej przez pozwanego odznacza się niskim stopniem bezpośredniego podporządkowania i wysoką samodzielnością w podejmowaniu decyzji w celu realizacji zleconych zadań.

Stąd uznając, że z powodu braku istotnej cechy wymagalnej do stwierdzenia istnienia stosunku pracy, tj. stosunku pracy podporządkowanej, orzeczono jak w sentencji i pozew oddalono w całości.

W tej sytuacji należało zasądzić od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów procesowych.