Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 2411/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 maja 2019 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia S.R. Małgorzata Sosińska-Halbina

Protokolant: sekr. sąd. Izabella Bors

po rozpoznaniu w dniu 16 maja 2019 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa T. P.

przeciwko pozwanemu A. A. z siedzibą w S. we Francji

o zapłatę

1.  umarza postępowanie w zakresie kwoty 4.488,00 zł (cztery tysiące czterysta osiemdziesiąt osiem złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 27 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty, przy czym od dnia 1 stycznia 2016 roku z ustawowymi odsetkami za opóźnienie;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 792,00 zł (siedemset dziewięćdziesiąt dwa złote) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 października 2016 roku do dnia zapłaty;

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie żądania odsetkowego;

4.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.167 zł (trzy tysiące sto sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 772,50 zł (siedemset siedemdziesiąt dwa złote pięćdziesiąt groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt VIII C 2411/16

UZASADNIENIE

W dniu 29 sierpnia 2016 roku powód T. P., reprezentowany przez pełnomocnika będącego adwokatem, wytoczył przeciwko A. A. z siedzibą w S. ((...)) powództwo o zapłatę kwoty 5.280 zł
wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 sierpnia 2013 roku do dnia, ponadto wniósł o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pełnomocnik wskazał, iż strony wiązała umowa ubezpieczenia AC dotycząca należącego do powoda samochodu marki F. (...) o nr rej. (...). W trakcie ochrony ubezpieczeniowej, w dniu 6 sierpnia 2013 roku, doszło do zdarzenia drogowego w następstwie którego przedmiotowy pojazd został uszkodzony. Na miejsce zdarzenia został wezwany patrol policji. Powód zgłosił szkodę pozwanemu, który w toku postępowania likwidacyjnego wyliczył należne odszkodowanie na kwotę 5.280 zł. W ocenie powoda ustalona kwota była znacznie zaniżona, mimo tego powód przystał na nią. Pozwany odmówił jednak wypłaty świadczenia twierdząc, że zgłoszone zdarzenie nie miało miejsca.

(pozew k. 3-4v.)

W odpowiedzi na pozew strona pozwana, reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, wniosła o oddalenie powództwa w całości, kwestionując swoją odpowiedzialność co do zasady.

(odpowiedź na pozew k. 32-32v.)

Na rozprawie w dniu 25 stycznia 2017 roku pełnomocnik powoda podtrzymał stanowisko w sprawie. W piśmie procesowym z dnia 27 lutego 2017 roku pozwany oświadczył, że uznaje odpowiedzialność za szkodę powoda co do zasady,
a co do wysokości wyłącznie do kwoty 4.488 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 września 2013 roku do dnia zapłaty. Wyjaśnił, że zgodnie z treścią umowy ubezpieczenia AC strony przewidziały franszyzę redukcyjną w wysokości 15%, nie mniej niż 600 zł. W konsekwencji należne powodowi świadczenie winno zostać obniżone o kwotę 792 zł. Jednocześnie nieuprawnione jest żądanie zapłaty odsetek od dnia 27 sierpnia 2013 roku, szkoda miała bowiem miejsce w dniu 6 sierpnia 2013 roku, a zatem wobec 30-dniowego terminu na przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego, odsetki są zasadne za okres od dnia 6 września 2013 roku.

(protokół rozprawy k. 46-48, pismo procesowe k. 59-60)

W toku dalszego procesu pełnomocnicy stron podtrzymali stanowiska w sprawie. Pozwany oświadczył, że w dniu 30 marca 2017 roku wypłacił powodowi kwotę 4.488 zł tytułem roszczenia głównego oraz kwotę 1.516,45 zł tytułem odsetek ustawowych od kwoty 4.488 zł liczonych za okres od dnia 6 września 2013 roku do dnia zapłaty. W odpowiedzi, w piśmie procesowym z dnia 13 października 2017 roku, powód cofnął pozew ze zrzeczeniem się roszczenia w w/w zakresie, wnosząc o zasądzenie kwoty 792 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 sierpnia 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty. Jednocześnie pełnomocnik powoda na podstawie art. 194 § 3 k.p.c. wniósł o wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanego A. (...).U.iR. S.A. w W..

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 15 listopada 2017 roku Sąd uznał za bezskuteczny wniosek o dopozwanie z uwagi na początkowe rozpoznawanie sprawy w postępowaniu uproszczonym.

W złożonych pismach procesowych pełnomocnicy stron wypowiedzieli się ponadto w zakresie wydanej przez biegłego sądowego opinii.

Na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku pełnomocnik powoda oświadczył, że stawka za roboczogodzinę winna być określona na poziomie 80 zł, jednocześnie nie kwestionując opinii biegłego sądowego. Pełnomocnik pozwanego oświadczył, że nie kwestionuje okoliczności, że pozwany nie wykorzystuje samochodu do celów zarobkowych i nie ma możliwości odliczenia podatku VAT.

(pismo procesowe k. 73-74, k. 78-79, k. 91-91v., k. 102-102v., k. 197-198, k. 242-243v., k. 275, k. 278-278v., protokół rozprawy k. 89-90, k. 94-95, k. 297-299)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 6 sierpnia 2013 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ należący do powoda samochód marki F. (...)
o nr rej. (...). W czasie jazdy powód nie utrzymał bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu, w następstwie czego doprowadził do kolizji z nim. Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze policji ukarali powoda mandatem karnym w wysokości 250 zł.

W czasie zdarzenia T. P. łączyła z pozwanym umowa ubezpieczenia AC. Jako zakres ubezpieczenia w polisie wskazano przy AC od uszkodzeń: warsztat/zamienniki/warsztat partnerski, samochód zastępczy na czas naprawy. W polisie zastrzeżono ponadto franszyzę redukcyjną w wysokości 15% wysokości odszkodowania, nie mniej niż 600 zł.

(notatka urzędowa k. 21-21v., polisa k. 61v.-62, okoliczności bezsporne)

Powód zgłosił szkodę pozwanemu, który wdrożył postępowanie likwidacyjne. W jego toku ubezpieczyciel ustalił wartość szkody na kwotę 5.280,27 zł. Wysokość odszkodowania została ustalona metodą kosztorysową.

Decyzją z dnia 26 sierpnia 2013 roku pozwany poinformował powoda o odmowie przyznania odszkodowania, wobec uznania, iż uszkodzenia pojazdu marki F. (...) powstały innych okoliczności, niż podane podczas zgłoszenia szkody.

(decyzja k. 114, druk zgłoszenia szkody k. 115-116v., kalkulacja naprawy k. 122-124, okoliczności bezsporne)

Zgodnie z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczeń Komunikacyjnych, w przypadku, gdy wysokość szkody jest określana w oparciu o faktury VAT i rachunki (likwidacja szkody w warsztacie) ubezpieczyciel dokonuje ustalenia kwoty odszkodowania wynikającej z udokumentowanych kosztów naprawy uszkodzeń pozostających w związku przyczynowym z wypadkiem. Dla dokonanego przez powoda wyboru w trakcie zawierania umowy ubezpieczenia (warsztat/zamienniki/warsztat partnerski) pozwany ustalał wysokość szkody na podstawie:

- kosztu zakupu części zamiennych i materiałów ustalonych na podstawie cen części zamiennych i materiałów o porównywalnej jakości dystrybuowanych w sieciach funkcjonujących poza siecią oficjalnego producenta lub importera pojazdu, nie więcej jednak niż do wysokości cen części i materiałów zamiennych określonych w systemie (...)’S lub (...), a w przypadku braku cen części zamiennych i materiałów o porównywalnej jakości, w wysokości cen oryginalnych materiałów i części zamiennych (§ 2.8 ust. 4 pkt 1 lit. b);

- kosztu robocizny ustalonego w oparciu o stawki za roboczogodzinę stosowanej przez warsztat, nie więcej jednak niż do wysokości średniej stawki stosowanej przez warsztaty partnerskie działające na terenie, gdzie pojazd był naprawiany (§ 2.8 ust. 4 pkt 2 lit. c).

Na życzenie ubezpieczonego wysokość odszkodowania mogła zostać ustalona na podstawie wyceny kosztów dokonanej w oparciu o ceny części zamiennych i materiałów, o których mowa w § 2.8 ust. 3 pkt 1 lit. b, bez uwzględnienia korekty o współczynnik amortyzacji oraz koszt roboczogodziny ustalony zgodnie z § 2.8
ust. 3 pkt 3, w sytuacji, gdy ubezpieczający w momencie składania wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia wybrał sposób ustalania wysokości szkody w § 2.8 ust. 4 pkt 1 lit. b i pkt 2 lit. a i c.

W myśl § 2.8 ust. 3 pkt 1 lit. b oraz pkt 3 li. b, wysokość szkody ustalana jest na podstawie:

- kosztu zakupu części zamiennych i materiałów ustalanych na podstawie cen części zamiennych i materiałów o porównywalnej jakości dystrybuowanych w sieciach funkcjonujących poza siecią oficjalnego producenta lub importera pojazdu, nie więcej jednak niż do wysokości cen części i materiałów zamiennych określonych w systemie (...)’S lub (...), a w przypadku braku cen części zamiennych i materiałów o porównywalnej jakości, w wysokości cen części oryginalnych pomniejszonych o 30%;

- kosztu robocizny ustalonego w oparciu o stawki roboczogodziny w wysokości 80 zł brutto.

(OWU k. 148-176)

Koszt naprawy pojazdu marki F. (...) o nr rej. (...) w sierpniu 2013 roku z uwzględnieniem stawki za rbg w wysokości 65 zł netto i cen części nowych oryginalnych pomniejszonych o 30% wynosi 7.884,87 zł brutto (6.410,46 zł netto), a po uwzględnieniu franszyzy redukcyjnej (15%) wynosi 6.702,14 zł brutto (5.448,89 zł netto). Przy użyciu podczas naprawy części porównywalnej jakości, a w przypadku ich braku, części oryginalnych, koszt naprawy wynosi 7.293,25 zł brutto (5.929,47 zł netto),
a po pomniejszeniu cen części oryginalnych o 30%, wynosi 6.482,87 zł brutto (5.270,63 zł netto).

(pisemna opinia biegłego k. 180-183, pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego k. 225-226, k. 267-268, k. 293-294, ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego 00:06:24-00:18:37 elektronicznego protokołu rozprawy z dnia 16 maja 2019 roku)

Już po wytoczeniu powództwa następca prawny pozwanego uznał częściowo roszczenie powoda i wypłacił na jego rzecz kwotę 4.488 zł tytułem odszkodowania oraz kwotę 1.516,45 zł tytułem odsetek ustawowych od wartości odszkodowania za okres od dnia 6 września 2013 roku do dnia zapłaty.

(potwierdzenie przelewu k. 80, pismo k. 81, okoliczności bezsporne)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwości ani rzetelności sporządzenia nie kwestionowała żadna ze stron. Sąd oparł się ponadto na opinii biegłego sądowego P. Z.. Oceniając opinię biegłego sądowego, Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w jej treści wniosków, opinia ta była bowiem rzetelna, jasna, logiczna oraz w sposób wyczerpujący objaśniająca budzące wątpliwości kwestie. Wydając opinię biegły oparł się na zgromadzonym w aktach sprawy materiale dowodowym, w tym na dokumentacji sporządzonej w toku procesu likwidacji szkody, których zawartość uwzględnił podczas opracowywania opinii. W pisemnych opiniach biegły przedstawił wyliczenia kosztów naprawy pojazdu powoda z uwzględnieniem rodzaju użytych do naprawy części, pomniejszenia ich wartości oraz stawki za roboczogodzinę na poziomie 65 zł netto. W ustnej opinii uzupełniającej biegły wyjaśnił, że ostateczna wycena zawiera stawkę za roboczogodzinę na poziomie 80 zł brutto, przy czym podatek VAT od kwoty 65 zł netto został naliczony dopiero w podsumowaniu. Wskazał ponadto, że w przypadku samochodu powoda, jako części oryginalne musiałyby zostać użyte: odbojnik przedni, płyta mocowania lewa, zestaw mocowania zderzaka, nakrętka, sworzeń, nadkole przednie lewe, komplet kleju szyby, zbiornik spryskiwacza, nakrętka, śruba, zatrzask mocowania lewy, śruba, płyta mocowania przednia lewa, element dystansowy x 2, taśma klejąca, felga przednia lewa.

Po wydaniu przez biegłego sądowego ustnej opinii uzupełniającej obecne strony nie zgłosiły do niej żadnych zarzutów, nie wnosiły również o jej uzupełnienie.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo w zakresie po modyfikacji dokonanej pismem procesowym z dnia 13 października 2017 roku było zasadne w całości w zakresie należności głównej
oraz w części w zakresie należności odsetkowej.

Na wstępie czynionych w niniejszej sprawie rozważań podnieść należy, że strona powodowa w piśmie procesowym, o którym mowa wyżej, cofnęła żądanie pozwu ponad kwotę 792 zł wraz ze zrzeczeniem się roszczenia.

Uznając, że częściowe cofnięcie powództwa przez powoda nie jest sprzeczne z prawem ani zasadami współżycia społecznego, nie zmierza również do obejścia prawa (art. 203 § 4 k.p.c.), na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. i art. 203 § 1 k.p.c., Sąd umorzył postępowanie w sprawie w części, w której nastąpiło cofnięcie, orzekając
jak w punkcie 1 sentencji wyroku.

W niniejszej sprawie znajdują zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego,
w tym w szczególności o umowie ubezpieczenia (art. 805 i następne k.c.), przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej (t.j. Dz.U. 2015, poz. 1206 ze zm.) oraz postanowienia zawartej strony umowy ubezpieczenia autocasco wraz z ogólnymi warunkami ubezpieczenia.

W myśl przepisu art. 805 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia zakład ubezpieczeń zobowiązuje się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Przy ubezpieczeniu majątkowym świadczenie zakładu ubezpieczeń polega w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 2 k.c.).

W przedmiotowej sprawie ostatecznie bezspornym między stronami był fakt zaistnienia zdarzenia z dnia 6 sierpnia 2013 roku, w wyniku którego doszło do uszkodzenia samochodu marki F. (...) o nr rej. (...), stanowiącego własność powoda, jak również okoliczność, iż w jego dacie T. P. posiadał ubezpieczenie autocasco w pozwanym A. A.. Przedmiotem sporu nie była zatem zasada odpowiedzialności pozwanego za przedmiotową szkodę. Wątpliwości nie budziło ponadto, że powód nie wykorzystuje samochodu do celów zarobkowych i nie ma możliwości odliczenia podatku VAT, a tym samym jest uprawniony do żądania odszkodowania w kwocie brutto. Oś sporu ogniskowała się wokół wysokości należnego powodowi odszkodowania oraz sposobu jego ustalenia.

W ocenie Sądu, w świetle postanowień OWU (§ 2.8 ust. 4 ), nie budzi wątpliwości, że pomimo dokonanego przez powoda wyboru, iż szkoda będzie wyceniana metodą „warsztatową”, a więc w oparciu o przedłożone rachunki za naprawę, T. P. był uprawniony do żądania ustalenia wysokości należnego mu świadczenia w oparciu o kalkulację naprawy. Oczywiste jest również, że występując z przedmiotowym powództwem powód żądał ustalenia wartości szkody na podstawie kosztorysu, formułując swoje żądanie bazował bowiem na kalkulacji naprawy sporządzonej przez pozwanego, który na etapie kalkulacji szkody nie miał wątpliwości odnośnie tego, że powód był uprawniony do zmiany metody ustalenia wartości szkody (w innym przypadku pozwany nie ustalałby wartości szkody metodą kosztorysową, a zażądałby stosownych faktur, rachunków za naprawę).

Odnosząc się do wartości szkody przypomnienia wymaga przypomnienia wymaga, że zgodnie z treścią art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Stosownie zaś do § 2 przepisu art. 361 k.c. naprawienie szkody obejmuje straty, jakie poszkodowany poniósł, a także korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby nie wyrządzono mu szkody. W myśl przepisu art. 363 § 2 k.c. jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili. W tym miejscu wskazać należy, że w warunkach gospodarki rynkowej dla obrotu towarowego decydujące znaczenie mają reguły ekonomiczne podaży i popytu, a więc rynek, dlatego też bezsprzecznie podstawą przy obliczaniu wysokości odszkodowania powinny być ceny rynkowe.

Zgodnie z przyjętym zarówno w doktrynie jak i w orzecznictwie poglądem pod pojęciem szkody należy rozumieć różnicę pomiędzy stanem majątku poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku, jaki istniałby, gdyby nie doszło do zdarzenia szkodzącego (tzw. dyferencyjna metoda ustalania szkody). W odniesieniu do szkody komunikacyjnej jest to w praktyce różnica pomiędzy wartością, jaką pojazd przedstawiał w chwili wypadku, a jego wartością po wypadku ( por. m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 20 listopada 2014 roku, I Aca 685/14, LEX). Co do zasady wysokość odszkodowania winna odpowiadać kosztom usunięcia wskazanej wyżej różnicy w wartości majątku poszkodowanego (kosztom naprawy uszkodzonego pojazdu). Podmiot odpowiedzialny jest zobowiązany zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia poprzedniego stanu samochodu, do których należy zaliczyć w zasadzie także koszt nowych części i innych materiałów ( por. wyrok SN z dnia 20 października 1972 roku, II CR 425/72, OSNCP 1973, nr 6, poz. 111). W tym miejscu koniecznym jest dodatkowo wskazanie, iż obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawiać. Przy takim rozumieniu obowiązku odszkodowawczego nie ma w zasadzie znaczenia prawnego okoliczność, czy poszkodowany dokonał naprawy oraz czy i jakim kosztem to uczynił ( por. uchwała SN z dnia 15 listopada 2001 roku, III CZP 68/01, OSPiKA 2002, nr 7-8, poz. 103, wyrok SN z dnia 27 czerwca 1988 roku, I CR 151/88, LEX; wyrok SN z dnia 7 sierpnia 2003 roku, IV CKN 387/01, LEX).

W oparciu o opinię biegłego sądowego Sąd ustalił, że koszt naprawy samochodu powoda uszkodzonego w wyniku opisanego powyżej zdarzenia komunikacyjnego z dnia 6 sierpnia 2013 roku, przy zastosowaniu stawki za roboczogodzinę w wysokości 65 zł netto (80 zł brutto) i cen części o porównywalnej jakości, a w przypadku ich braku cen części oryginalnych pomniejszonych o 30%, wynosi 6.482,87 zł brutto. O czym była mowa wyżej, opinia sądowego stanowi przekonujący i miarodajny dowód w sprawie. Opinia ta odzwierciedla staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, wyjaśnia wszystkie istotne okoliczności, podaje przyczyny, które doprowadziły do przyjętej konkluzji, a równocześnie jest poparta głęboką wiedzą i wieloletnim doświadczeniem zawodowym biegłego. Jednocześnie opinii tej nie podważają pozostałe dowody zebrane w sprawie, nie była ona również kwestionowana przez strony procesu. Zgodnie z zapisami umowy ubezpieczenia strony ustaliły udział powoda w odszkodowaniu na poziomie 15% (franszyza redukcyjna), w konsekwencji należne powodowi świadczenie wyraża się kwotą 5.510,44 zł. Do dnia wyrokowania pozwany wypłacił poszkodowanemu kwotę 4.488 zł, a zatem T. P. był uprawniony do żądania uzupełniającego odszkodowania w wysokości 1.022,44 zł. Na gruncie niniejszej sprawy powód żądał ostatecznie kwoty 792 zł, a więc roszczenie to podlegało uwzględnieniu w całości.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 792 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 października 2016 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie żądania odsetkowego.

O roszczeniu odsetkowym powoda Sąd orzekł na podstawie przepisu
art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociaż by opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie. Natomiast zgodnie z treścią art. 817 § 1 i § 2 k.c., ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, gdyby jednak wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1. W orzecznictwie przyjmuje się przy tym, że ubezpieczyciel popada w opóźnienie, jeśli nie spełni świadczenia, które zostało mu zgłoszone kwotowo, w terminach zakreślonych w przepisach, o których mowa wyżej. Oprócz bowiem zawiadomienia o wypadku (ubezpieczeniowym) wierzyciel powinien określić swoje roszczenie. Od chwili zgłoszenia przez niego roszczeń zakład pozostaje w opóźnieniu, o ile oczywiście roszczenia te będą uzasadnione ( por. m.in. wyrok
SA w B. z dnia 25 lutego 2015 roku, I ACa 819/14, LEX; wyrok SO w Łodzi z dnia 26 czerwca 2014 roku, III Ca 1767/13, LEX; wyrok SA w Łodzi z dnia 5 marca 2014 roku, I ACa 1181/13, LEX; wyrok SA w Białymstoku z dnia 11 grudnia 2013 roku, I ACa 584/13, LEX; wyrok SA w Poznaniu z dnia 26 września 2013 roku, I ACa 693/13, LEX; wyrok SN z dnia 22 lutego 2007 roku, I CSK 433/06, LEX
). Godzi się ponadto przypomnieć, że zobowiązanie z tytułu odszkodowania ma charakter bezterminowy, przekształcenie go w zobowiązanie terminowe następuje zaś w drodze wezwania wierzyciela skierowanego do dłużnika do spełnienia świadczenia, jeśli tylko wezwanie to zawiera wskazanie żądanej kwoty. W niniejszej sprawie na etapie likwidacji szkody powód nie określił wysokości roszczenia odszkodowawczego. Wartość ta została oznaczona dopiero w pozwie, którego odpis doręczono pozwanemu w dniu 13 października 2016 roku. W konsekwencji powód mógł się domagać zapłaty odsetek od należnego mu świadczenia dopiero od dnia 14 października 2016 roku.

O kosztach procesu rozstrzygnięto w oparciu o art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c. Strona powodowa wygrała proces niemal w całości (powód uległ wyłącznie w niewielkim zakresie żądania odsetkowego), dlatego też była uprawniona do żądania zwrotu kosztów procesu w pełnej wysokości. Na koszty te złożyły się: opłata od pozwu – 250 zł, koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej – 2.400 zł (§ 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie, wg brzmienia na datę wniesienia pozwu, Dz.U. 2015, poz. 1800), opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł oraz wykorzystana zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego – 500 zł.

Mając na uwadze powyższe Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.167 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Zgodnie z przepisem art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 772,50 zł, tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, na które złożyło się wynagrodzenie biegłego w części niepokrytej przez uiszczoną przez powoda zaliczkę.

Z tych względów, orzeczono jak w sentencji.