Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 423/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 maja 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Ewa Kaniok (spr.)

Sędziowie: SA Przemysław Kurzawa

SO (del.) Katarzyna Parczewska

Protokolant: sekretarz sądowy Aneta Walkowska

po rozpoznaniu w dniu 10 maja 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. N. (1)

przeciwko K. O.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 19 marca 2018 r., sygn. akt II C 924/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od A. N. (1) na rzecz K. O. kwotę 4050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Katarzyna Parczewska Ewa Kaniok Przemysław Kurzawa

Sygn. akt. V ACa 423/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6 lipca 2015 r. A. N. (1) wniosła o zasądzenie od K. O. kwoty 54.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 czerwca 2015 r. do dnia zapłaty tytułem zachowku po K. N. (1) oraz o zasądzenie od pozwanej kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazała, iż jako wnuczka K. N. (1) odziedziczyła po nim spadek w wysokości ½ udziału. Jednakże na skutek wyzbycia się całego majątku przez K. N. (1) za życia, dochodzi zachowku na podstawie art. 991 k.c. z darowizn poczynionych na rzecz K. O. w postaci: udziału ½ lokalu stanowiącego odrębną własność przy ul. (...) w W. o wartości 390.000 zł, a także darowizny pieniężnej w wysokości 46.000 zł.

Dnia 14 października 2015 r. powódka rozszerzyła powództwo i wniosła o zasądzenie od pozwanej tytułem zachowku po K. N. (1) kwoty 103.250 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot: 54.500 zł od dnia 16 czerwca 2015 r. do dnia zapłaty; 48.750 zł od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu wskazała, iż do darowizn poczynionych na rzecz pozwanej należy zaliczyć także spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr (...) przy ul. (...) w W. wraz z prawem do miejsca postojowego nr (...)w garażu przy ul. (...) w W., których szacowana wartość ½ udziału K. N. (1) wynosi 390.000 zł.

Pozwem z dnia 23 lipca 2015 r. A. N. (1) wniosła o zasądzenie od K. O. kwoty w wysokości 32.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 czerwca 2015 r. do dnia zapłaty po A. N. (2) oraz o zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazała, iż jako wnuczka A. N. (2) odziedziczyła po niej spadek w wysokości 1/6 udziału. Na podstawie art. 991 k.c. dochodzi zachowku z darowizny udziału ½ w lokalu stanowiącym odrębną własność przy ul. (...) w W. dokonanej na rzecz pozwanej (pozew k. 1-2 akt sprawy II C 85/17).

Pismem z dnia 28 października 2015r. A. N. (1) rozszerzyła powództwo, wnosząc o zasądzenie od pozwanej kwoty w łącznej wysokości 65.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami: od kwoty 32.500 zł od dnia 19 listopada 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 32.500 zł od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu wskazała odnośnie rozszerzenia o kwotę 32.500 zł, iż na poczet darowizn dokonanych na rzecz pozwanej należy także zaliczyć spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr (...) przy ul. (...) w W. wraz z prawem do miejsca postojowego nr (...)w garażu przy ul. (...) w W. (pismo k. 34-37v akt sprawy II C 85/17).

Pismem z dnia 3 października 2016 roku powódka po raz kolejny rozszerzyła powództwo, tym razem o kwotę 10.100 zł z odsetkami od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty wskazując, iż A. N. (2) w wraz ze swoim mężem przekazywała pozwanej w okresie od 16 kwietnia 2011 r. do dnia poprzedzającego śmierć A. N. (2) (20 czerwca 2012 r.) środki pieniężne.

K. O. wniosła o oddalenie powództwa w całości na podstawie art. 5 k.c., o zasądzenie od powódki kosztów procesu.

W uzasadnieniu podniosła, iż żądanie powódki jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego z uwagi na brak relacji między K. N. (1) i A. N. (1), a także między A. N. (2) i A. N. (1). Niezależnie od tego podniosła, iż powódka zawyżyła wartość nieruchomości przy ul. (...). Pozwana podniosła także, iż domniemane darowizny pieniężne w wysokości 46.000 zł zostały przeznaczone na bieżącą opiekę nad K. N. (1) i jego żoną A. N. (2). Odnośnie lokalu nr (...) przy ul. (...) w W. i prawa do miejsca postojowego nr (...) usytuowanego przy ul. (...) w W. pozwana wskazała, iż darowizna ta nie powinna być zaliczana do masy spadkowej, bowiem faktycznie to pozwana z mężem sfinansowała uzyskanie przydziału ze Spółdzielni, a K. N. (1) jedynie figurował jako osoba, na rzecz której dokonano przydziału prawa ze względu na obowiązujące w tamtym czasie przepisy prawa.

Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z dnia 10 lutego 2017 r. wydanym w sprawie o sygn. akt II C 85/17 połączył do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawę o sygn. akt II C 85/17 ze sprawą II C 924/15 i prowadził pod sygnaturą II C 924/15.

Wyrokiem z dnia 19 marca 2018 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w punkcie pierwszym zasądził od K. O. na rzecz A. N. (1) kwotę 50.968,46 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 marca 2018 roku do dnia zapłaty; w punkcie drugim zasądził od K. O. na rzecz A. N. (1) kwotę 76.452,69 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 marca 2018 roku do dnia zapłaty; w punkcie trzecim oddalił powództwo w pozostałym zakresie; w punkcie czwartym ustalił, iż powódka ponosi koszty procesu w 28,56%, pozwana zaś w 71,44%, pozostawiając ich wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Z ustaleń faktycznych jakie legły u podstaw tego rozstrzygnięcia wynika, że spadek po A. N. (2), zmarłej w dniu 20 kwietnia 2012 r., na podstawie ustawy nabyli z dobrodziejstwem inwentarza m.in. mąż K. N. (1) i córka K. O. (pozwana) po 1/3 części oraz wnuczka A. N. (1) (powódka)
w 1/6 części i wnuk J. K. w 1/6 części spadku.

Spadek po K. N. (1), zmarłym w dniu 7 października 2012 r., na podstawie ustawy nabyli z dobrodziejstwem inwentarza córka K. O. w ½ części, wnuczka A. N. (1) w ¼ części i J. K. w ¼ części spadku.

M. N. pozostawał w związku małżeńskim z D. N.. Ze związku tego urodziła się A. N. (1). Przez okres pierwszych 4 lat życia A. N. (1) dziadkowie A. i K. N. (1) mięli częsty kontakt z wnuczką.

Kiedy A. N. (1) miała 4 lata, jej rodzice rozstali się. M. N. utrzymywał kontakt z córką. Nierzadko też zabierał córkę do mieszkania swoich rodziców K. i A. N. (2). Z czasem kontakty te ulegały osłabieniu. Przyczyną tego było toczące się postępowanie rozwodowe między rodzicami A. N. (1), a w dalszej kolejności postępowanie w przedmiocie podziału majątku i alimentów na rzecz A. N. (1). Ojciec i rodzina z jego strony zostali zaproszeni na uroczystość I Komunii Świętej A. N. (1) przez babkę macierzystą jedynie do kościoła. Po uroczystości w kościele rodzina A. N. (1) nie organizowała przyjęcia. Ostatecznie, do zerwania kontaktów doszło kiedy A. N. (1) miała 13 lat i kiedy dowiedziała się o sprawach majątkowych rodziców i zażądała od ojca wyjaśnień.

15 lutego 2008 roku, po około miesięcznym pobycie w szpitalu na Oddziale Intensywnej Terapii, zmarł M. N.. K. N. (1), mając wiedzę gdzie mieszka jego wnuczka, a także znając do jej domu numer telefonu, zawiadomił ją o śmierci ojca i pogrzebie telegramem. A. N. (1) nie miała wcześniej wiedzy o tym, że jej ojciec leży w szpitalu na Oddziale Intensywnej Terapii.

Dzień przed pogrzebem M. N., jego matka A., zatelefonowała do D. U. z prośbą żeby nie mówił matce powódki i powódce o mieszkaniu przy ul. (...).

A. N. (1) była na pogrzebie ojca z matką D. N.. Po ceremonii pogrzebowej A. N. (1) podeszła do babci A. N. (2) i podjęła próbę kontaktu. Miała wówczas nadzieję na odnowienie kontaktów z dziadkami. Mimo, iż była zorganizowana konsolacja dla wszystkich żałobników, A. N. (2) nie zasugerowała wnuczce, żeby też na nią przyszła. Po pogrzebie ojca, A. N. (1) po telefonicznym umówieniu się udała się do dziadków m. in. po dokumenty niezbędne do otrzymania renty po zmarłym ojcu. Wizyta przebiegała w dobrej atmosferze, dziadkowie rozmawiali z wnuczką. A. N. (1) pytała. Z uwagi na to, że przy pierwszej wizycie A. N. (1) nie otrzymała wszystkich niezbędnych dokumentów, doszło do jeszcze jednego spotkania A. N. (1) z dziadkiem K.. Wizyta ta również była umówiona. Wówczas to dziadek w drzwiach wręczył wnuczce potrzebny dokument dając do zrozumienia niechęć do dalszych kontaktów. A. N. (1) bardzo przeżywała tę sytuację i w związku z tym, matka jej zatelefonowała do pozwanej z prośbą o nawiązanie kontaktu dziadków z wnuczką. Po kilku dniach i konsultacji z K. i A. N. (2), K. O. odpowiedziała, że dziadkowie nie wyrażają woli dalszych kontaktów z wnuczką. Więcej spotkań nie było. Zarówno A. N. (1), jak i jej dziadkowie nie podejmowali już próby nawiązania kontaktów.

A. N. (1) nie była informowana o stanie zdrowia jej dziadków, o opiece jakiej wymagają ani o ich pogrzebach przez rodzinę. O śmierci dziadków dowiedziała się od wspólnych znajomych rodziców.

K. O., córka A. i K. N. (1), opiekowała się swoimi rodzicami, w czasie kiedy wymagał tego ich wiek oraz stan zdrowia. Spadkodawcy prowadzili wspólne konto oszczędnościowe, ich pełnomocnikiem do konta została K. O.. A. N. (2), po śmierci syna M., przeszła zawał serca. Na około rok przed śmiercią nie była w stanie sama poruszać się nawet po mieszkaniu i wymagała całodobowej opieki. Cierpiała też na nadciśnienie tętnicze, chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa, zespół otępienny. Miała zmiany miażdżycowe tętnic domózgowych. Już w 2009 roku A. N. (2) była hospitalizowana w Oddziale Neurologicznym Szpitala (...) w W. z powodu zaburzeń krążenia mózgowego pod postacią przemijających zaburzeń mowy o cechach dyzartrii oraz niedowładu połowicznego prawostronnego u osoby z naczyniopochodnym uszkodzeniem mózgu. K. N. (1) na kilka lat przed śmiercią leczył się na prostatę, później cierpiał też na chorobę Alzheimera, miał zmiany zwyrodnieniowe znacznego stopnia w prawym stawie obojczykowo-barkowym i łopatkowo-ramiennym. Od 2010 roku jego stan zdrowia nie pozwalał mu na samodzielną opiekę nad A. N. (2), dlatego została zatrudniona osoba na kilka godzin dziennie celem pomocy w prowadzeniu gospodarstwa domowego. Z czasem pomoc ta okazała się niewystarczająca i dlatego ze spadkodawcami zamieszkała rodzina z Ukrainy (matka i dwoje dorosłych dzieci), którzy w zamian za mieszkanie i wyżywienie pomagali w opiece na A. i K. N. (1). W związku ze zwiększeniem się potrzeb K. i A., K. O. zmniejszyła swój wymiar czasu pracy do ¾ etatu żeby móc więcej czasu poświęcać rodzicom.

W 2010 roku, po wypłaceniu przez K. N. (1) pieniędzy z Banku, miało miejsce włamanie do mieszkania przy ul. (...) zajmowanego przez spadkodawców. Po tym zdarzeniu, córka spadkodawców, ustaliła z K. N. (1), że nie będzie sam chodzić do Banku po pieniądze. K. O. z czasem przejęła obowiązki związane z regulowaniem opłat związanych z utrzymaniem K. i A. N. (2) i dokonywała poleceń zapłaty tytułem opłat do administracji budynku, opłat za media itp. Jako pełnomocnik K. i A. dokonywała również przelewów pieniędzy z ich rachunku na swój, a następnie pobierała pieniądze za pomocą swojej karty z bankomatu z przeznaczeniem na bieżące wydatki związane z utrzymaniem rodziców. Pobrane pieniądze przeznaczane były w szczególności na zakup żywności, chemii gospodarczej, wizyty lekarskie, leki, przedmioty niezbędne do utrzymania stanu zdrowia.

Z ustaleń Sądu wynika, że w okresie od 16 kwietnia 2016 roku do 5 grudnia 2012 roku K. O. wypłaciła z konta A. i K. N. (1), a po 20 kwietnia 2012 r. tylko K. N. (1) następujące kwoty: 2000 zł – 16 kwietnia 2011 r., 2000 zł – 28 kwietnia 2011 r., 4000 zł – 16 maja 2011 r., 2000 zł - 16 maja 2011 r., 2000 zł– 16 czerwca 2011 r., 2000 zł – 24 czerwca 2011 r., 2000 zł – 24 czerwca 2011r., 1000 zł – 9 lipca 2011 r., 1800 zł – 9 lipca 2011 r., 2000 zł – 2 sierpnia 2011 r., 2000 zł – 12 sierpnia 2011 r., 2000 zł – 20 sierpnia 2011 r., 3000 zł – 13 września 2011 r., 1000 zł – 26 września 2011 r., 2000 zł – 1 października 2011 r., 3000 zł – 13 października 2011 r., 2000 zł – 27 października 2011 r., 2000 zł – 10 listopada 2011 r., 2000 zł – 16 listopada 2011 r., 2000 zł – 24 listopada 2011 r., 300 zł – 12 grudnia 2011 r., 2000 zł – 15 grudnia 2011 roku, 1000 zł – 19 grudnia 2011 r., 5000 zł – 21 grudnia 2011 r., 2500 zł – 23 grudnia 2011 r., 1000 zł – 27 grudnia 2011 r., 500 zł – 9 stycznia 2012 r., 3000 zł – 13 stycznia 2012 r., 1000 zł – 19 stycznia 2012 r., 3000 zł – 14 lutego 2012 r., 1000 zł – 21 lutego 2012 r., 3000 zł – 15 marca 2012 r., 500 zł – 22 marca 2012 r., 5000 zł – 26 marca 2012 r., 2000 zł – 13 kwietnia 2012 r., 1000 zł – 16 kwietnia 2012 r., 5000 zł –– 27 kwietnia 2012 r., 25 kwietnia 2012 r., 5000 zł – 5 maja 2012 r., 5000 zł - 17 czerwca 2012 r., 6000 zł – 18 lipca 2012 r., 10 000 zł – 18 lipca 2012 r., 5000 zł – 21 września 2012 r., 3 300 zł – 8 października 2012 r., 3400 zł – 13 października 2012 r..

Wydatki związane z utrzymaniem i innymi potrzebami spadkodawców w latach 2011-2012 wyglądały w ten sposób, że od października 2010 r. do października 2012 r. opiekunką A. i K. była G. L., która mieszkała u spadkodawców wraz z dwójką swoich dzieci. Pomoc swoją świadczyła w zmian za mieszkanie i wyżywienie jej i 2 dzieci. Utrzymanie K., A. z G. L. i jej dzieci wynosiło około 3000 zł miesięcznie. Po śmierci A. N. (2) koszt ten kształtował się na poziomie 2000-2500 zł – średniomiesięcznie 2250 zł. (13 miesięcy po 3000 + 39 000 zł, 6 miesięcy po 2250 zł=13 500 zł). Koszt całkowity na leki przeznaczone dla spadkodawców wynosił 700 zł miesięcznie. Koszt leków dla A. N. (2) kształtował się na poziomie 400 zł, zaś dla K. N. (2) na poziomie 300 zł. (13 miesięcy po 700 zł = 9 100 zł; 6 miesięcy po 300 zł =1800 zł). Koszt prywatnych wizyt to 150 zł miesięcznie. (19 miesięcy po 150 zł =2850 zł). Koszty dojazdów do przychodni ok. 200-400 zł łącznie – w okresie od 2011 do śmierci spadkodawców. Koszt lampy do nagrzewania ręki – 5.000 zł, protezy dla K. N. (1) 1.500 zł, wizyt stomatologicznych zamawianych dla A. N. (2) – 2.000 zł. 300 zł miesięczne przeznaczane było na pomoc dla niepełnosprawnego brata K. N. (1) (19 miesięcy po 300 zł = 5 700 zł). Drobne prezenty czynione przez A. i K. N. (1) bliskim z okazji świąt i uroczystości przez cały okres to kwota ok. 2.000 zł. Konserwacja pieca w mieszkaniu na ulicy (...) – 600 zł na rok (2 x 600 zł =1200 zł). Koszt pieluch dla A. N. (2) 150 zł miesięcznie (13 miesiecy x 150 zł =1950 zł). Suma ww. kosztów to 85.900 zł. Do tej kwoty należy również doliczyć koszty pogrzebów spadkodawców czyli 2 x 8.000 zł co daje sumę 100 500 zł.

Sąd Okręgowy dał wiarę zeznaniom pozwanej w zakresie, w jakim wyjaśniła na co przeznaczała pieniądze wypłacane z konta spadkodawców, bowiem są one logiczne i spójne. Nadto, zestawienia wypłat dokonywane przez pozwaną nie różnią się zasadniczo od wypłat dokonywanych wcześniej przez samego K. N. (1), okoliczność ta również przemawia za wiarygodnością zeznań pozwanej. Nadto, z doświadczenia życiowego wynika, iż kwota przeznaczona na wydatki dwojga schorowanych osób z uwzględnieniem niezbędnej im opieki nie jest wygórowana.

Sąd I instancji ustalił, że A. N. (2) wraz z K. N. (1), mający ustawową wspólność majątkową małżeńską, byli właścicielami lokalu nr (...) przy ul. (...) w W., dla którgo Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie X Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...). Dnia 24 września 2008r. dokonali darowizny tej nieruchomości lokalowej na rzecz córki K. O. oraz wnuka A. O. w udziałach po ½.

Wartość lokalu nr (...), stanowiącego odrębną własność, położonego przy ul. (...) w W. według stanu na dzień 24 września 2008 roku i cen aktualnych wynosi 665.844 zł.

Małżonkowie posiadali także spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr (...) przy ulicy (...) w W. oraz spółdzielcze własnościowe prawo do miejsca postojowego nr (...)usytuowanego w garażu wielostanowiskowym w budynku przy ul. (...) w W.. W dniu 18 marca 2008 r. dokonali darowizny tych praw na rzecz córki K. O..

Według stanu na dzień 18 marca 2018 r. i cen aktualnych wartość spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu nr (...) przy ul. (...) w W. wynosi 531.106 zł. Wpłacony wkład budowlany stanowi (248.461,62 zł) 47% aktualnej wartości lokalu. Natomiast wartość spółdzielczego własnościowego prawa do miejsca postojowego numer (...)wynosi 26.293 zł.

Koszt pogrzebów z konsolacjami jakie poniosła K. O. po śmierci A. N. (2) i K. N. (1) to kwoty po 8.000 zł, już po odliczeniu kosztów pokrytych z zasiłku pogrzebowego. Koszt nagrobka z podmurówką i wykuciem liter to 10 000 zł.

Odnośnie kosztów pogrzebów i konsolacji i nagrobka Sąd wyjaśnił, iż mimo nieprzestawienia przez pozwaną rachunków i faktur dokumentujących wszystkie wydatki z tym związane Sąd w tym zakresie oparł ustalenia na zeznaniach pozwanej. Stanowisko Sądu uzasadnione jest tym, że koszty 1 pogrzebu z konsolacją, na jakie wskazała pozwana tj. 8000 zł + 4000 zł (pokryte przez zasiłek pogrzebowy) nie są wygórowane. Nadto, częściowo znajdują wyjaśnienie w kopiach dokumentów złożonych przez pozwaną, a dotyczących kosztów pogrzebu A. N. (2). Niewątpliwe pochówek i konsolacja pociąga za sobą koszty, które w określonych środowiskach są ze sobą mniej więcej zrównane. Stąd też nie było podstaw, aby w omawianym zakresie odmówić wiary zeznaniom pozwanej.

Zdaniem Sądu, opinia biegłego z zakresu wyceny nieruchomości jest kompletna i kategoryczna, w związku z czym stanowi miarodajny dowód dla ustaleń faktycznych. Biegły na rozprawie podtrzymał pisemne opinie i wyczerpująco odpowiedział na pytania stron, dlatego nie było przesłanek do przeprowadzenia dowodu z kolejnej opinii biegłego.

Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanej K. O. i potwierdzeniu dokonania przez nią przelewu kwoty 50 000 zł na konta K. N. (1) w zakresie w jakim dowody te miały dowieść tego, że lokal przy ul. (...) z miejscem postojowym sfinansowany został przez pozwaną i jej męża. W tytule przelewu kwoty 500 000 zł nie został wskazany tytuł, a po drugie bezspornym jest, iż wkład budowlany na ten lokal to kwota ponad 278.261,62 zł, a pozwana nie przedstawiła dowodów wykazujących, że pokryła również pozostałą część wkładu.

Sąd ocenił, że postępowanie dowodowe nie wykazało, iż nieruchomość przy ul. (...) w W. nie wchodzi w skład schedy spadkowej stanowiącej podstawę obliczenia zachowku, a umowa darowizny była pozorna. Z dokumentów wynika, że K. i A. N. (2) posiadali spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr (...) przy ulicy (...) w W. oraz spółdzielcze własnościowe prawo do miejsca postojowego nr (...)usytuowanego w garażu wielostanowiskowym w budynku przy ul. (...) w W.. Umową darowizny, sporządzoną w formie aktu notarialnego prawa te zostały przeniesione na pozwaną.

Sąd oddalił wniosek pełnomocnika powódki o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego sporządzonej na zlecenie prywatne, bowiem opinia ta stanowi dokument prywatny.

Sąd Okręgowy uznał, iż w niniejszej sprawie nie zasadne jest zastosowanie art. 5 k.c.

Nie ustalono by powódka dopuszczała się względem spadkodawców zachowań sprzecznych z zasadami współżycia społecznego w stopniu na tyle istotnym, że w odczuciu społecznym przyznanie jej zachowku byłoby uznane za niesprawiedliwe i niemoralne.

Podstawę dochodzonych roszczeń stanowi art. 991 § 1 k.c. Powódka jest wnuczką spadkodawców, przed śmiercią jej dziadków zmarł jej ojciec (syn spadkodawców) i dlatego znajduje się w kręgu osób uprawnionych do zachowku. A. N. (1) nie otrzymała żadnego spadku po ojcu, ani po dziadkach.

Powódka nie jest i nie była w chwili otwarcia spadku ani osobą trwale niezdolną do pracy ani też osobą małoletnią. Tym samym, tytułem zachowku przysługuje jej połowa wartości udziału spadkowego, który by nabyła przy dziedziczeniu ustawowym.

Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 922 k.c. w zw. z art. 931 § 2 k.c., prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób. Nie należą do spadku prawa i obowiązki zmarłego ściśle związane z jego osobą, jak również prawa, które z chwilą jego śmierci przechodzą na oznaczone osoby niezależnie od tego, czy są one spadkobiercami. Z art. 922 § 3 k.c. wynika, że długiem spadkowym są koszty pogrzebu spadkodawcy, jednakże tylko w takim zakresie, w jakim pogrzeb ten odpowiada zwyczajom przyjętym w danym środowisku. W ocenie Sądu wydatkowane kwoty, po uwzględnieniu zasiłków pogrzebowych, nie są nadmierne i należało je uwzględnić w całości.

Sąd wskazał, że punktem odniesienia przy obliczaniu stanu czynnego spadku dla potrzeb obliczenia wysokości należnego zachowku jest chwila otwarcia spadku - art. 922 § 1, art. 924 i 925 k.c. Ustalanie składu spadku, mianowicie różnicy między wartością stanu czynnego spadku (aktywów) i wartością stanu biernego spadku (pasywów) następuje co do zasady według reguł określonych w art. 922 k.c., nie uwzględnia się jedynie zapisów
i poleceń oraz długów z tytułu zachowku (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2008 r., IV CSK 509/07).

A. i K. N. (1) nie pozostawili po sobie żadnego majątku. Jednakże przysługiwał im lokal stanowiący odrębną własność przy ul. (...) w W., a także spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr (...) przy ulicy (...) w W. oraz spółdzielcze własnościowe prawo do miejsca postojowego nr (...)usytuowanego w garażu wielostanowiskowym w budynku przy ul. (...) w W.. Darowizna pierwszej nieruchomości została dokonana dnia 24 września 2008 r., natomiast drugiej dnia 18 marca 2008 r.

Zgodnie z art. 995 k.c. oraz art. 1042 § 1 i 2 k.c. przy ustalaniu substratu zachowku i darowizn zaliczanych na schedę spadkową wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili działu spadku.

Sąd przyjął wartości wskazane przez biegłego sądowego z zakresu wyceny nieruchomości, wartość rynkowa spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu nr (...) przy ulicy (...) wraz z miejscem postojowym nr (...)usytuowanym w garażu wielostanowiskowym w budynku przy ul. (...) w W. to 557.399 zł, zaś wartość odrębnej własności lokalu nr (...) położonego przy ul. (...) to 665.844 zł.

Powódka jako substrat zachowku po K. N. (1) wskazywała także na darowizny pieniężne poczynione na rzecz pozwanej przez spadkodawców Darowizny te powódka wywodziła na podstawie sukcesywnych przelewów dokonywanych przez spadkodawców na konto K. O.. Jak zostało wskazane, pozwana była pełnomocnikiem ojca do konta bankowego. Od czasu, kiedy spadkodawcy podupadli na zdrowiu opiekowała się nimi i zapewniała wszystkie potrzeby, przejęła na siebie także zarządzanie finansami rodziców. Brak jest dowodów że pozwana wypłacała pieniądze z konta rodziców tytułem darowizny na swoją rzecz. Sąd dał wiarę pozwanej, że wszystkie wypłaty były uzasadnione potrzebami spadkodawców.

Zgodnie z powyższym do substratu zachowku po zmarłej A. N. (2), a także po K. N. (1) wchodzi dla każdego z nich udział ½ w nieruchomości przy ul. (...) w W. o wartości 332.922 zł oraz udział ½ w nieruchomości przy ul. (...) w W. wraz z miejscem postojowym nr (...)usytuowanym w garażu wielostanowiskowym w budynku przy ul. (...) w W. o wartości 278.699,50 zł.

Na mocy postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z dnia 10 lutego 2015 r. A. N. (1) nabyła spadek po A. N. (2) w 1/6 części spadku, a po K. N. (1) w ¼ części spadku. Natomiast zgodnie z art. 991 § 1 k.c. powódce przysługuje zachowek w wysokości połowy wartości udziału spadkowego, który by jej przypadał przy dziedziczeniu ustawowym.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy uznał, że przysługujący powódce zachowek po A. N. (2) wynosi 50.968,46 zł, a po K. N. (1) 76.452,69 zł.

Sąd oddalił wniosek powódki o zasądzenie odsetek od wskazanych przez nią dat, zarówno w stosunku do zachowku przysługującego powódce po A. N. (2), jak i po K. N. (1). Takie żądanie odsetek Sąd uważa za nieuzasadnione, gdyż mimo wskazanych wezwań i ustaleń poczynionych przez powódkę w stosunku do pozwanej, to w tych terminach nie były znane substraty zachowków. Data, od której Sąd zasądza odsetki, wina być skorelowana z datą, na którą ustalono wartość składników majątku spadkowego, bowiem jak się przyjmuje w orzecznictwie niezbędne jest zachowanie wewnętrznej spójności pomiędzy ustaleniem wysokości należnego zachowku, a przyjętym terminem jego wymagalności. Jeżeli składniki majątku spadkowego były wyceniane według stanu z dnia dokonania darowizn i cen aktualnych, to zasądzanie odsetek od daty wezwania do zapłaty nie ma uzasadnienia. Wobec czego Sąd zasądził odsetki od dnia 19 marca 2018 r. do dnia zapłaty.

O kosztach Sąd orzekł na zasadzie art. 100 k.p.c. dokonując ich stosunkowego rozliczenia w takich proporcjach w jakich strony przegrały proces.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka zaskarżając go w pkt. III i IV, zarzucając:

1.  Błąd w ustaleniach faktycznych polegający na ustaleniu, że:

a)  rodzice powódki się rozstali, albowiem to ojciec powódki zostawił matkę powódki,

b)  dziadkowie powódki wymagali opieki osób trzecich (w tym całodobowej) w związku ze swoim stanem zdrowia, ponadto sama pozwana zeznała w dniu 14 lipca 2016 r., że tylko tata (czyli K. N. (1)) wymagał opieki całodobowej po śmierci mamy (A. N. (2)),

c)  pozwana w dniach 25 i 27 kwietnia 2012 r. przelała na swoje konto 5.000 zł gdyż przelała wówczas dwa razy po 5.000 zł czyli 10.000 zł,

d)  koszt utrzymania K. i A. N. (2) w okresie od października 2010 r. do października 2012 r. wynosił 85.900 zł bez kosztów pogrzebów, albowiem Sąd uwzględnił zeznania pozwanej k. 714 i pominął tym samym zeznania pozwanej z innych przesłuchań w tym z dnia 14.07.2016 r.,

e)  pozwana wypłacone lub przelane na swoje konto środki z konta rodziców wydała na utrzymanie rodziców, w sytuacji kiedy pozwana w toku swoich zeznań na różnych etapach wyjaśniała rozliczenie tych kwot sprzecznie tj. na rozprawie 21 września 2016 r. zeznała, że od 2010 r. nie ma ani jednej wypłaty zrobionej przez mojego tatę, kolejno na rozprawie 15 marca 2018 r. pozwana zeznała najpierw, że sama wypłacała środki a za chwilę, że do kwietnia 2011 r. wypłat dokonywał ojciec, a dopiero po tej dacie ona sama,

f)  pozwana wydatkowała na utrzymanie rodziców co miesiąc średnio 2.250 zł albowiem utrzymywała w tej kwocie rodziców, ich opiekunkę i jej dzieci, w sytuacji kiedy świadek E. S. zeznała, że nikt nie mieszkał z małżonkami N., sama pozwana na rozprawie w dniu 14 lipca 2016 r. zeznała, że całodobowo to opieka odbywała się nad ojcem (nie matką) po śmierci mamy, co pomimo takiego materiału dowodowego doprowadziło do uznania, że opieka całodobowa miała miejsce co najmniej od października 2010 r., kiedy miała miejsce od kwietnia 2012 r. - co skutkuje brakiem kosztów utrzymania opiekunki i jej rodziny,

2.  Naruszenie:

a)  art. 455 k.c. poprzez jego niezastosowanie i zasądzenie odsetek od zachowku dopiero od dnia wyrokowania czyli od dnia 19 marca 2018 r., pomimo, że pozwana została wezwana dnia 12 października 2012 r. do zapłaty zachowku po dziadkach w terminie 30 dni od dnia odebrania wezwania (odebrane przez Pozwaną w dniu 18 października 2012 r.) i odmawiała wypłaty zachowku również po wytoczeniu powództwa,

b)  art. 993 k.c. poprzez niezaliczenie do obliczenia zachowku po K. N. (1) oraz A. N. (2) darowizn (nie zwyczajowo przyjętych) uczynionych na rzecz Pozwanej w kwocie łącznej ponad 119.000 zł, przy nie udowodnieniu wydatkowania tych kwot przez pozwaną na utrzymanie K. i A. N. (2),

3.  Naruszenie:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez danie wiary zeznaniom pozwanej, w tym w zakresie przeznaczenia przelewów od K. i A. N. (2) na ich utrzymanie, w sytuacji kiedy pozwana w pisemnych stanowiskach nie umiała wyjaśnić jak i na co wydała otrzymane przelewy, nie złożyła dowodów z dokumentów celem rozliczenia otrzymanych środków, wielokrotnie przesłuchiwana w toku postępowania składała zmienne, wzajemnie sprzeczne i wykluczające się zeznania dotyczące rozliczenia tych środków;

b)  art. 233 §1 k.p.c. poprzez danie wiary niespójnym, wzajemnie się wykluczającym zeznaniom pozwanej, świadków G. L., T. W. (1), Ł. M., E. S., w zakresie dotyczącym faktycznych kosztów utrzymania małżonków A. i K. N. (1) w zakresie wypłat i przelewów jakie pozwana otrzymała z konta rodziców;

c)  217 § 1 k.p.c. oraz 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosków dowodowych strony powodowej w postaci zeznań A. P. (1) sporządzającej prywatny operat, dowodu z dalszej uzupełniającej opinii, a także opinii pisemnej innego biegłego sądowego aniżeli K. Ż., w sytuacji kiedy Sąd odmówił waloru dowodowego prywatnemu operatowi a uznał za wiarygodny operat biegłego sądowego;

d)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 231 k.p.c. w zw. z art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez odmowę waloru dowodu prywatnego operatu rzeczoznawcy A. P. (1) w sytuacji gdy strona pozwana nie kwestionowała tegoż prywatnego operatu;

e)  328 § 2 k.p.c. poprzez nie wyjaśnienie dlaczego Sąd dał wiarę zeznaniom pozwanej z dnia 15 marca 2018 r., w sytuacji kiedy zeznania pozwanej są ewidentnie sprzeczne z zeznaniami G. L., z zeznaniami samej pozwanej z innych rozpraw tj. z dnia 14 lipca 2016 r. a także z zeznaniami z dnia 01 i 15 marca 2018 r.

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę wyroku i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki 52.768,89 zł tytułem zachowku po K. N. (1): a) kwoty 6.884,75 zł wraz z odsetkami ustawowymi od wskazanych kwot; zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki 41.752,46 zł tytułem zachowku po A. N. (2) wraz z odsetkami ustawowymi od wskazanych kwot. Nadto wniosła o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości od każdego z powództw. Ponadto wniosła o zasądzenie kosztów postępowania przed Sądem II instancji.

Skarżąca wniosła o rozpoznanie w trybie art. 380 k.p.c. zastrzeżeń złożonych w trybie art. 162 k.p.c. na postanowienia Sądu I instancji wydane w dniach l marca 2018 r. oraz 15 marca 2018 r. w przedmiocie oddalenia wniosków strony powodowej.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Zarzut naruszenia art. 233 par. 1 k.p.c. nie jest trafny. Sąd Okręgowy wszechstronnie rozważył cały materiał dowodowy i wyciągnął z niego prawidłowe wnioski nie naruszając zasad wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego.

Kwestia dlaczego rodzice powódki rozstali się, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Okoliczność, że spadkodawcy wymagali opieki osób trzecich wynika ze stanu ich zdrowia wykazanego dokumentacją lekarską. A. N. (2) cierpiała na zespół otępienny mieszany, nadciśnienie tętnicze, przewlekłą niedokrwienną chorobę serca, przebyła zawał, miała niedowład kończyn, zaburzenia mowy, osteoporozę ( k.79 i 80 i 81-82, 83 i 85, 87 akt II C 85/17 karty informacyjne (...) Szpitala (...) (...) w W.).

K. N. (1) miał zmiany zwyrodnieniowe znacznego stopnia w prawym stawie obojczykowo – barkowym i łopatkowo – ramiennym, mniejsze w lewym stawie barkowym ( k.53 wynik badania ). Leczył się na raka prostaty ( k.55 karta informacyjna).

W świetle w/w dowodów nie ulega wątpliwości, że oboje u schyłku życia potrzebowali opieki całodobowej.

Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska apelującej, że zeznania pozwanej są wewnętrznie sprzeczne oraz zarzutu, że zeznania te pozostają w sprzeczności z innymi dowodami. Wbrew zarzutom apelacji świadek G. L. zeznała, że opiekowała się zarówno A. N. (2) jak i K. N. (1), oraz że zamieszkiwała z nimi wraz z dwójką swoich dzieci a opiekę świadczyła za wyżywienie i mieszkanie (zeznania k.74 i k.80v 00.23:18 i 00:23:24 transkrypcja). W ocenie Sądu Apelacyjnego nie ma podstaw aby odmówić wiarygodności zeznaniom tego świadka a tym samym zeznaniom pozwanej. Świadek T. W. (2) sąsiadka spadkodawców zeznała, że A. N. (2) wymagała dużej opieki, nie mogła chodzić, trzeba było wszystko przy niej zrobić. Mąż sprawował nad nią opieką a jak był już słaby to załatwili opiekunkę. Opiekunka tam mieszkała z synem i córką ( k.152 akt II C 85/17) Fakt sprawowania opieki nad spadkodawcami przez G. L. potwierdziły świadek Ł. M. (k.172 akt II C 85/17) oraz świadek A. S. ( k193v akt II C 85/17). Nie jest prawdą, że świadek E. S. zeznała, że ze spadkodawcami nikt nie mieszkał. Świadek zeznała, że w 2010r. pozwana musiała zatrudnić opiekunkę ( k.321). Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw aby zeznaniom w/w świadków odmówić wiarygodności i aby dokonać odmiennych niż sąd I instancji ustaleń faktycznych. W świetle udokumentowanego stanu zdrowia spadkodawców zeznania w/w świadków nie budzą wątpliwości co do ich zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy.

Kwestia jakie kwoty z rachunku spadkodawców przelewała na swoje konto pozwana wynika z wyciągu z tego rachunku i nie jest sporna. W dniach 25 i 27 kwietnia 2012 r. pozwana przelała na swoje konto łącznie 10.000 zł. i było to uzasadnione między innymi wydatkami związanymi z pogrzebem A. N. (2), która zmarła 20.04.2012r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego sąd I instancji prawidłowo ustalił koszt utrzymania K. i A. N. (2) w okresie od października 2010 r. do października 2012 r.

Oczywistym jest, że w chwili obecnej koszt ten może być określony jedynie szacunkowo. Sąd I instancji dokonał owego szacunku mając na względzie usprawiedliwione potrzeby spadkodawców i ich stopę życiową i brak jest podstaw do zmiany poczynionych w tym zakresie ustaleń. Wyliczenie kosztów utrzymania spadkodawców przedstawione w apelacji ( k.758) pomija szereg wydatków, które sąd I instancji uznał za wiarygodne i które zostały potwierdzone m. innymi zeznaniami świadków E. M. ( k.180 i Ł. M. k.173) takich jak zakup specjalnego łóżka dla K. N. (1) ( około 10.000 zł. czy lampy do naświetleń dla A. N. (2) ( około 5000 zł.). Wskazane przez sąd I instancji kwoty po 3000 zł. miesięcznie a po śmierci A. N. (2) po 2500 zł. miesięcznie dotyczą jedynie opłat za wyżywienie i utrzymanie czystości, przy przyjęciu, że wraz ze spadkodawcami zamieszkiwała opiekunka i jej dwoje dzieci. Rację ma sąd I instancji, że w świetle zasad doświadczenia życiowego i znajomości cen artykułów żywnościowych oraz chemii gospodarczej nie są to kwoty wygórowane. Kwoty te nie obejmują wydatków na leki, kosztów prywatnych wizyt lekarskich, dojazdów do przychodni, wizyt stomatologicznych, protezy dla K. N. (1), konserwacji pieca, pomocy świadczonej bratu K. N. (1), drobnych prezentów świadczonych bliskim z okazji świat i uroczystości, pieluch dla A. N. (2). Apelująca niezasadnie pomija wyżej wymienione wydatki.

Od kwietnia 2010 r. wypłat z konta spadkodawców dokonywała pozwana. Zarzut, jakoby zeznania pozwanej w tym zakresie były sprzeczne, nie zasługuje na uwzględnienie. Zgromadzony materiał dowodowy, w tym zeznania świadków, wskazują jednoznacznie, że od momentu włamania do mieszkania przy ul. (...), zajmowanego przez spadkodawców, sprawami finansowymi zajęła się pozwana. Nie zostało wykazane aby w tym okresie K. N. (1) osobiście dokonał jakiejkolwiek opłaty bądź wypłaty.

O tym, że kwoty pobierane przez pozwaną z konta spadkodawców za okres od 1.04.2012r. do 7.10.2012r. były zbliżone do kwot pobieranych uprzednio przez K. N. (1) świadczą dobitnie wydruki z konta za okres od 2008 do 12.04.2011r. ( k.711a ) i za okres od 1.04.2012r. do 13.11.2012r. ( k.13).

Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw do przyjęcia, że przelewy dokonywane przez pozwaną z konta spadkodawców należy potraktować jako darowizny na jej rzecz a tym samym do zaliczenia ich na schedę spadkową. Fakt, że pozwana nie posiada paragonów i faktur nie oznacza, że przelane kwoty zużyła na własne potrzeby. Okoliczność, że to pozwana sprawowała opiekę nad rodzicami i że dbała o regulowanie wszelkich rachunków związanych z ich leczeniem i utrzymaniem nie została podważona. Kwoty pobierane przez pozwaną z rachunku bankowego spadkodawców w kolejnych miesiącach utrzymane były na zbliżonym poziomie. Z historii rachunku za okres od 8.01.2008r. ( k.711a) wynika, że K. N. (1) pobierał z konta jednorazowo kwoty po 3000 - 5000 zł., przy czym miesięczne dokonywał kilku wypłat np. w styczniu 2010r. wypłacił łącznie 6000 zł, w lutym 2010r. 6000zł. ( dwa razy po 3000 zł.) w marcu 2010r. 7000 zł. ( 4000zł i 3000 zł.) – karta 711b. W tej sytuacji przelewy dokonywane przez pozwaną nie odbiegają od wypłat dokonywanych przez K. N. (1).

Sąd Apelacyjny podziela także ustalenia sądu I instancji odnośnie wydatków poniesionych w związku z pogrzebem obojga spadkodawców i nagrobkiem. Apelacja nie zawiera argumentów, które mogłyby te ustalenia podważyć.

Prawidłowo ocenił sąd I instancji prywatny operat szacunkowy darowanych nieruchomości sporządzony przez A. P. (1), prawidłowo również oddalił wnioski dowodowe powódki o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego rzeczoznawcy majątkowego i o przesłuchanie A. P. (2) w charakterze świadka. Dowód z opinii sporządzonej na zlecenie strony stanowi jedynie dokument prywatny i nie może zostać skutecznie przeciwstawiony dowodowi z opinii biegłego sądowego, podobnie zeznania świadka nie mogą być konfrontowane z opinią biegłego.

Biegły sądowy K. Ż. dokonał wyceny lokali mieszkalnych i miejsca postojowego w podejściu porównawczym, metodą korygowania ceny średniej ze względu na cechy różniące nieruchomość wycenianą z nieruchomościami porównywalnymi, obejmując analizą rynek lokali mieszkalnych znajdujących się w zasobach spółdzielni mieszkaniowej (...) gdy idzie o lokal przy ul. (...) i lokali znajdujących się przy ul. (...) i w jej pobliżu gdy idzie o lokal nr (...) położony przy ul. (...) ( opinia k. 456 i nast.).

W opinii uzupełniającej ( k.556 i nast. ) biegła ustosunkowała się do pytań i zarzutów zawartych w piśmie powódki z 21.08.2017r. Wyjaśniła, że w przypadku lokalu przy ul. (...) do porównania przyjęła obiekty zlokalizowane w niewielkiej odległości od siebie i od lokalu szacowanego, położone na obszarze jednego osiedla ( k.560- 561), zaś w przypadku lokalu przy ul. (...) analizą objęła cały obręb, w którym usytuowany jest przedmiot opinii (k.563). Na rozprawie w dniu 1.03.2018r. biegła odpowiedziała na dalsze pytania stron ( k.659-661). Sąd Apelacyjny podziela ocenę sądu I instancji, że opinia sporządzona przez biegłą K. Ż. jest wyczerpująca, szczegółowa, jasna. Dobór nieruchomości przyjętych przez biegłą do porównania nie budzi zastrzeżeń, również ilość porównywanych transakcji jest odpowiednia. Biegła w sposób szczegółowy i przekonujący wyjaśniła jakie wagi przyjęła dla poszczególnych cech wpływających na ceny transakcyjne i które cechy uznała za najistotniejsze. Różnica w wycenie dokonanej przez biegłą sądową oraz przez A. P. (2), która sporządziła opinię prywatną, nie jest wystarczająca do przyjęcia, że opinia biegłej sądowej jest wadliwa. Przyjęta przez biegłą metodologia jest prawidłowa, nie zachodziła zatem potrzeba skorzystania z opinii innego biegłego sądowego. Powódka nie wykazała aby przy sporządzaniu opinii biegła sądowa popełniła błąd merytoryczny zarówno w doborze transakcji porównawczych jak i w doborze cech wpływających na cenę wycenianych lokali.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do przyjęcia, że zachowek należny powódce powinien być wyższy tj., że substrat zachowku ma większą wartość.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko sądu I instancji, że w sytuacji gdy wartość spadku ustalana jest według cen aktualnych na datę wyrokowania, ustawowe odsetki od zachowku należne są dopiero od daty wyroku. Masę spadkową stanowią 2 lokale mieszkalne oraz miejsce postojowe. Sąd I instancji ustalił wartość w/w składników według cen aktualnych na datę wyrokowania, dzięki czemu zachowek obliczony został od realnej wartości spadku, którą wyrażają aktualne ceny.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lutego 2013 r. (II CSK 403/12) wskazał, że termin, od którego zobowiązany z tytułu zachowku popadł w stan opóźnienia - warunkujący zasądzenie odsetek ustawowych - należy ustalić indywidualnie z uwzględnieniem okoliczności danej sprawy. O stanie opóźnienia można mówić wówczas, gdy zobowiązany znał już wszystkie obiektywnie istniejące okoliczności pozwalające mu racjonalnie ocenić zasadność i wysokość zgłoszonego roszczenia z tytułu zachowku. Może to nastąpić także w dacie poprzedzającej chwilę wyrokowania, lub dopiero w dacie wyrokowania. W przedmiotowej sprawie pozwana kwestionowała uprawnienia powódki do otrzymania zachowku powołując się na art. 5 k.c., nie zgadzała się także z kwotą, jakiej z tego tytułu domagała się powódka. Dopiero po przeprowadzeniu postępowania dowodowego możliwe było ustalenie, czy żądanie powódki narusza art. 5 k.c., zaś w wyniku przeprowadzonego dowodu z opinii biegłego została ustalona wartość majątku będącego podstawą obliczenia należnego zachowku.

W ocenie Sądu Apelacyjnego już tylko ta okoliczność przemawia za prawidłowością uwzględnienia roszczenia odsetkowego dopiero od dnia wyrokowania. Wszak dopiero zaskarżonym wyrokiem ustalona została ostatecznie kwota należna powódce.

Stanowisko takie znajduje potwierdzenie w orzecznictwie. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 6 listopada 2012 r. w sprawie I A Ca 1105/02 podkreślił, że skoro ustalenie wartości spadku w celu określenia zachowku oraz obliczenie zachowku następuje według cen z chwili orzekania o roszczeniu o zachowku, to odsetki od tak ustalonego świadczenia pieniężnego powinny być naliczane dopiero od daty wyrokowania w sprawie, skoro dopiero z tym momentem roszczenie o zapłatę - tak ustalonej kwoty - stało się wymagalne.

Za takim stanowiskiem przemawia też treść art. 995 k.c., zgodnie z którym wartość przedmiotu darowizny doliczonej do spadku oblicza się według cen z chwili ustalenia zachowku. Odsetki za opóźnienie spełnienia świadczenia należą się więc od dnia ustalenia przez sąd jego wysokości z uwzględnieniem cen z daty orzekania, jako że dopiero z tym momentem roszczenie o zapłatę ustalonej przez sąd kwoty stało się wymagalne.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia apelacji i z mocy art. 385 k.p.c. oddalił ją.

O kosztach procesu za II instancję Sąd Apelacyjny orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu wyrażoną w art. 98 par. 1 i 3k.p.c.

Katarzyna Parczewska Ewa Kaniok Przemysław Kurzawa