Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 631/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2019 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący:

SSR Justyna Supińska

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota Moszyk

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2019 roku w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. kwotę 627 złotych (sześćset dwadzieścia siedem złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 25 listopada 2017 roku do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie oddala powództwo;

III.  zasądza od powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. na rzecz pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 419,69 złotych ( czterysta dziewiętnaście złotych sześćdziesiąt dziewięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VI GC 631/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 05 grudnia 2017 roku powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 3 837 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 25 listopada 2017 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem zwrotu pozostałej części kosztów najmu pojazdu zastępczego w związku z uszkodzeniem, w wyniku kolizji drogowej, której sprawca ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego, pojazdu marki V. model T. o numerze rejestracyjnym (...) należącego do (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S..

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 16 lutego 2018 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI GNc 7040/17 referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.

Pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. w sprzeciwie od powyższego orzeczenia wniósł o oddalenie powództwa wskazując, że po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłacił poszkodowanemu kwotę 123 złotych tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Nadto pozwany podniósł zarzut braku legitymacji procesowej powoda, gdyż powód nie wykazał prawnej przyczyny przysporzenia oraz wskazał, że na etapie zgłaszania szkody poinformował poszkodowanego o możliwości organizacji najmu pojazdu zastępczego, lecz poszkodowany nie wykazał zainteresowania tą ofertą i wynajął pojazd we własnym zakresie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 01 marca 2017 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki V. model T. o numerze rejestracyjnym (...) należący do (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S., który uprawniony był do odliczenia należnego podatku od towarów i usług w 100% w związku z korzystaniem z tego pojazdu.

Odpowiedzialność za przedmiotową szkodę ponosił kierujący pojazdem ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

niesporne

Szkodę w pojeździe marki V. model T. o numerze rejestracyjnym (...) zgłosił telefonicznie Z. P., który z upoważnienia (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. zlecił również naprawę tego pojazdu zakładowi naprawczemu prowadzonemu przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w F. Oddział w G..

W czasie rozmowy telefonicznej Z. P. oświadczył, że należy z nim się kontaktować w sprawie szkody oraz podał swój adres mailowy. Z. P. oświadczył również, że nie jest zainteresowany pojazdem zastępczym.

(...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. poinformował go, że w razie gdyby poszkodowany chciał jednak wynająć pojazd zastępczy, należy kontaktować się z działem A. ubezpieczyciela (pod tym samym numerem, z końcówką numeru jeden).

W czasie rozmowy telefonicznej nie przekazano Z. P. żadnych informacji o wysokości akceptowanych stawek najmu ani nie pouczono go, że w razie zorganizowania najmu zastępczego pojazdu we własnym zakresie ubezpieczyciel pokryje koszty tego najmu tylko w takiej wysokości, jakie poniósłby gdyby poszkodowany skorzystał z oferty podmiotu współpracującego z ubezpieczycielem.

nagranie zgłoszenia szkody – k. 32 akt

Pismem z dnia 12 kwietnia 2017 roku wysłanym na adres (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S., (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. potwierdził zgłoszenie szkody oraz poinformował poszkodowanego, że jeżeli na etapie zgłaszania szkody poszkodowany nie podjął decyzji o skorzystaniu z pomocy ubezpieczyciela w zakresie najmu pojazdu zastępczego, to – w sytuacji gdy planuje dokonać wynajmu pojazdu zastępczego – winien uwzględnić, że przepisy prawa nakładają na niego obowiązek współdziałania z ubezpieczycielem w celu niepowiększania rozmiaru szkody, stąd należy się skontaktować z infolinią ubezpieczyciela. W przypadku natomiast samodzielnie zorganizowanego najmu pojazdu zastępczego, udokumentowane koszty mogą zostać uznane w takiej wysokości, w jakiej ubezpieczyciel ponosiłby je, gdyby najem był organizowany przy pomocy ubezpieczyciela, w tym w odniesieniu do pojazdów klasy (...) w kwocie od 120 złotych netto do 160 złotych netto za dzień (150 złotych netto za dzień w przypadku najmu pojazdu przez okres od 4 do 7 dni).

Prezes zarządu poszkodowanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. P. Ś. zapoznał się z treścią tego pisma, jednakże nie zrobił tego wnikliwie, nie przeprowadził on również rozeznania odnośnie stawek stosowanych przy wynajmie pojazdu zastępczego.

pismo – w aktach szkody – k. 51 akt, częściowo zeznania prezesa zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. P. Ś. – protokół rozprawy z dnia 12 września 2018 roku – k. 66-67 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:01:53-00:12:49)

W dniu 18 września 2017 roku P. Ś. – prezes zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. wynajął od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. pojazd zastępczy marki A. model Q5 o numerze rejestracyjnym (...). Strony ustaliły cenę za najem tego pojazdu w kwocie 295,20 złotych brutto za dobę w przypadku najmu pojazdu do 14 dni oraz w kwocie 270,60 złotych brutto – w przypadku najmu pojazdu na okres powyżej 14 dni.

W tym samym dniu, tj. w dniu 18 września 2017 roku, P. Ś. – prezes zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. zawarł z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. także umowę cesji wierzytelności z polisy OC sprawcy z tytułu zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego w kwocie, jaka wynika ze stawek wskazanych przez wynajmującego, a także okresu trwania najmu, tj. począwszy od dnia podpisania niniejszej umowy do dnia wypłaty odszkodowania w postępowaniu likwidacyjnym przy szkodzie całkowitej lub do pierwszego dnia, w którym obiektywnie możliwe było odebranie pojazdu z naprawy.

Również w tym dniu poszkodowany pozostawił swój pojazd w zakładzie naprawczym prowadzonym przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w F. Oddział w G..

W dniu 23 lipca 2019 roku P. Ś. – prezes zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. zawarł z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. aneks do umowy najmu z dnia 18 września 2017 roku oraz aneks do umowy cesji wierzytelności z dnia 18 września 2017 roku, z których wynikało, że przelew wierzytelności z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego zwalnia najemcę z obowiązku zapłaty czynszu i pozostałych opłat z tego tytułu.

umowa najmu wraz z załącznikiem – k. 10-11 akt, umowa cesji wierzytelności – k. 14 akt, historia naprawy pojazdu – k. 17 akt, oświadczenie – k. 13 akt, aneks do umowy najmu pojazdu zastępczego – k. 62 akt, aneks do umowy cesji wierzytelności – k. 63 akt

W dniu 25 października 2017 roku z tytułu najmu pojazdu zastępczego przez okres 18 dób (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. wystawił poszkodowanemu (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. fakturę o numerze (...) na kwotę 3 960 złotych netto (według stawki w kwocie 220 złotych netto).

faktura – k. 12 akt

(...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wypłacił tytułem odszkodowania za najem pojazdu zastępczego kwotę 123 złotych uwzględniając okres jednego dnia najmu pojazdu zastępczego i stawkę w kwocie 123 złotych netto.

decyzja – k. 16 akt

Celowy i ekonomicznie uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego wynajętego na czas naprawy pojazdu uszkodzonego marki V. model T. o numerze rejestracyjnym (...) wynosił 5 kolejnych dni.

Pojazd uszkodzony i pojazd wynajęty należą do tej samej grupy pojazdów – typu (...).

W okresie likwidacji szkody w T. wypożyczalnie pojazdów stosowały za najem pojazdów zastępczych odpowiadających klasą pojazdowi uszkodzonemu i wynajętemu stawki w kwocie od 137,40 złotych netto do 406,50 złotych netto za dobę.

opinia biegłego sądowego M. T. – k. 72-83 akt

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wymienionych dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych, nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary, tym bardziej, że nie były one kwestionowane w zakresie ich mocy dowodowej przez żadną ze stron.

Odnośnie cenników załączonych przez powoda, to Sąd odmówił dania im wiary. Dokumenty te pochodzą od wybranych przez powoda podmiotów oferujących najem pojazdów zastępczych, co przemawia za przyjęciem, iż powód przedstawił jedynie cenniki stanowiące poparcie jego twierdzeń. Nie mogą one zatem stanowić obiektywnego dowodu na okoliczność wysokości stawek za najem pojazdów zastępczych stosowanych przez inne podmioty w okresie likwidacji szkody, tj. we wrześniu i październiku 2017 roku, tym bardziej, że powód nie wykazał, ażeby wskazane tam ceny najmu pojazdów zastępczych pozostawały aktualne w powyższym okresie. Nadto Sąd zważył, że owe cenniki stanowią jedynie oferty, które nie obrazują stawek wynikających z konkretnych umów zawieranych z najemcami po przeprowadzeniu rokowań oraz że pozwany w istocie nie kwestionował rynkowości stawki zastosowanej przez powoda, a jej obniżenie do kwoty 123 złotych netto za dobę uzasadniane było przez pozwanego naruszeniem przez poszkodowanego obowiązku minimalizacji szkody.

Za niewiarygodny Sąd uznał również znajdujący się w aktach szkody wypełniony przy zgłaszaniu szkody formularz jej zgłoszenia w zakresie, w jakim zawiera on informacje o poinformowaniu poszkodowanego o wysokości akceptowanych przez ubezpieczyciela stawkach za najem pojazdu zastępczego – przeczy bowiem temu treść nagrania telefonicznego zgłoszenia szkody, z którego wyraźnie wynika, że zgłaszający szkodę w imieniu poszkodowanego – Z. P. oświadczył, że poszkodowany nie jest zainteresowany pojazdem zastępczym, na co przedstawiciel pozwanego poinformował go, że w razie gdyby poszkodowany chciał jednak wynająć pojazd zastępczy, należy kontaktować się z działem A. tego ubezpieczyciela. W czasie rozmowy telefonicznej nie przekazano zatem Z. P. żadnych informacji o wysokości akceptowanych stawek najmu, przy czym Sąd zważył, że w samym formularzu wskazano jakoby o poinformowaniu jedynie o stawkach za najem pojazdów klasy A, B i C, zaś pojazd uszkodzony należał do kategorii pojazdów klasy (...).

Pozostałe dokumenty zgromadzone w aktach sprawy nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż nie wnosiły do sprawy żadnych nowych i istotnych okoliczności.

Za niewiarygodne Sąd uznał zeznania świadka P. Ś. – prezesa zarządu poszkodowanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. w zakresie, w jakim wskazał on, że to on dokonał zgłoszenia szkody w pojeździe marki V. model T. o numerze rejestracyjnym (...), pozostaje to w sprzeczności z treścią nagrania z telefonicznego zgłoszenia szkody, której w imieniu poszkodowanego dokonał Z. P.. W pozostałym zakresie Sąd dał wiarę zeznaniom świadka P. Ś., w szczególności w zakresie, w jakim świadek potwierdził, że z korespondencją wysyłaną na adres spółki on się zapoznawał, ale nie zawsze wnikliwie, jak również, że nie dokonywał on rozeznania odnośnie wysokości stawek za najem pojazdu zastępczego, gdyż czynności, jakich musi dokonywać w toku postępowania likwidacyjnego związanego ze szkodą, spowodowaną przecież nie z jego winy, są zawsze dla niego stratą czasu.

Powyższe w ocenie Sądu pozwoliło na uznanie, że poszkodowany naruszył zasadę minimalizacji szkody – w momencie wynajęcia pojazdu zastępczego, co miało miejsce znacznie później, około 5 miesięcy od zaistnienia szkody, był on poinformowany o możliwości najmu pojazdu zastępczego za pośrednictwem ubezpieczyciela, a jednocześnie nie podjął żadnych czynności w kierunku zainteresowania się tą ofertą, o czym szerzej w poniższej części uzasadnienia.

Istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia kwestii spornych w sprawie, w szczególności uzasadnionego okresu najmu pojazdu zastępczego, miał dowód z opinii biegłego sądowego w zakresie techniki i mechaniki motoryzacyjnej i ruchu drogowego M. T.. W ocenie Sądu opinia biegłego sądowego została sporządzona wedle tezy dowodowej wysnutej przez Sąd, poza tym jest logiczna, zgodna z zasadami doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy. Komunikatywność jej sformułowań pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do wniosków końcowych. Nie zawiera ona również wewnętrznych sprzeczności i wykluczających się wzajemnie wniosków, nie była ona również w zakresie założeń i wniosków kwestionowana przez żadną ze stron, toteż i Sąd nie znalazł podstaw do zdezawuowania jej wartości i mocy dowodowej, wobec czego oparł się na niej ustalając, że celowy i ekonomicznie uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego wynajętego na czas naprawy pojazdu uszkodzonego marki V. model T. o numerze rejestracyjnym (...) wynosił 5 kolejnych dni.

Z uwagi na ustalenie, z przyczyn wskazanych w uzasadnieniu, że poszkodowany uchybił obowiązkowi minimalizacji szkody, Sąd rozstrzygając sprawę nie oparł się na opinii biegłego sądowego w zakresie, w jakim ustalała ona stawki za najem pojazdów zastępczych klasy (...) w T. i okolicach w okresie likwidacji szkody, mając również na uwadze, że w istocie rynkowość stawki powoda nie została przez pozwanego zakwestionowana.

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

W niniejszej sprawie powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 3 837 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 25 listopada 2017 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem zwrotu pozostałej części kosztów najmu pojazdu zastępczego w związku z uszkodzeniem, w wyniku kolizji drogowej, której sprawca ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego, pojazdu marki V. model T. o numerze rejestracyjnym (...) należącego do (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S..

Kierując zarzuty przeciwko żądaniu pozwu pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. kwestionował uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego oraz podnosił, że poszkodowany jeszcze przed wynajęciem pojazdu u powoda został poinformowany o możliwości skorzystania z oferty wypożyczalni współpracującej z ubezpieczycielem i że w razie wynajęcia pojazdu zastępczego we własnym zakresie koszt wynajmu zostanie uznany do wysokości stawki obowiązującej u tego podmiotu zgodnie z dołączonym cennikiem i mimo tego poszkodowany nie wykazał zainteresowania tą ofertą i wynajął pojazd we własnym zakresie.

Pozwany podniósł także zarzut braku legitymacji procesowej powoda, wskazując, że powód nie wykazał prawnej przyczyny przysporzenia.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do tego zarzutu wskazać należy, że posiadanie przez strony legitymacji w procesie jest przesłanką zasadniczą, od której istnienia uzależniona jest możliwość uwzględnienia powództwa, a jej brak, zarówno w postaci czynnej, jak i biernej, prowadzi do wydania wyroku oddalającego powództwo. Sąd bierze ją zaś pod uwagę z urzędu na każdym etapie postępowania. Jest ona instytucją prawa materialnego i oznacza uprawnienie do poszukiwania ochrony prawnej w konkretnej sprawie, przy czym literatura przedmiotu rozróżnia legitymację procesową czynną i bierną. Pierwsza z nich dotyczy strony powodowej i oznacza uprawnienie do wszczęcia i prowadzenia procesu, druga zaś dotyczy strony pozwanej i uzasadnia występowanie w procesie w charakterze pozwanego. Legitymacja procesowa jest więc uprawnieniem konkretnego podmiotu (legitymacja czynna) do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu oznaczonemu podmiotowi (legitymacja bierna), które znajduje oparcie bądź w określonym stosunku materialnoprawnym łączącym owe strony bądź w ustawie (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 stycznia 2010 roku, sygn. akt II CSK 323/09 oraz Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 23 stycznia 2013 roku, sygn. akt V ACa 1009/12).

W niniejszej sprawie powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. swoją legitymację procesową wywodził z umowy cesji wierzytelności zawartej w dniu 18 września 2017 roku z poszkodowanym (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S., z której wynikało, że przedmiotem przelewu jest roszczenie wobec ubezpieczyciela sprawcy szkody o pokrycie kosztów wynajmu pojazdu zastępczego.

Zgodnie z treścią art. 509 k.c. w wyniku przelewu wierzytelności cesjonariusz nabywa wierzytelność w takim zakresie i stanie, w jakim istniała w chwili zawarcia umowy o jej przeniesienie. Jak podkreśla się w orzecznictwie i literaturze przedmiotu w wyniku przelewu wierzytelności przechodzi na nabywcę ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki wiązał go z dłużnikiem. Innymi słowy, stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie, natomiast zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 05 września 2001 roku, sygn. akt I CKN 379/00). Cesjonariusz nabywa więc wierzytelność w takim zakresie i stanie, w jakim znajdowała się ona w chwili dokonania przelewu, zmienia się tylko osoba wierzyciela, czyli osoby uprawnionej do żądania spełnienia świadczenia.

Zgodnie z treścią art. 510 § 1 k.c. umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły. Jeżeli zawarcie umowy przelewu następuje w wykonaniu zobowiązania wynikającego z uprzednio zawartej umowy zobowiązującej do przeniesienia wierzytelności, z zapisu zwykłego, z bezpodstawnego wzbogacenia lub z innego zdarzenia, ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania (§ 2).

W świetle powołanego wyżej przepisu przelew wierzytelności może dojść do skutku bądź w drodze umowy zobowiązującej do przeniesienia wierzytelności wywierającej zarazem ex lege skutek rozporządzający (umowy zobowiązująco – rozporządzającej) bądź w drodze umowy rozporządzającej, tj. wyrażającej jedynie zgodę stron na przejście wierzytelności – zawartej w wykonaniu powstałego uprzednio zobowiązania. Z chwilą przejścia wierzytelności z majątku cedenta do majątku cesjonariusza ten drugi podmiot uzyskuje przysporzenie kosztem pierwszego. Umowa przelewu jest więc czynnością prawną przysparzającą, co oznacza, że aktualna staje się problematyka kauzalności. Prawne znaczenie kauzy wyraża się w jej wpływie na ważność czynności prawnej przysparzającej lub definitywność przysporzenia. Jeżeli ważność czynności zależy od istnienia i prawidłowości kauzy, mamy do czynienia z czynnością kauzalną (przyczynową). Jeżeli natomiast ważność czynności nie zależy od istnienia i prawidłowości kauzy – jej nieistnienie lub wadliwość powoduje tylko to, że dokonane przysporzenie nie jest definitywne i podlega zwrotowi na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu – mamy do czynienia z czynnością abstrakcyjną (oderwaną). Nie budzi przy tym wątpliwości, że przelew wierzytelności jest czynnością kauzalną. Przesądza o tym uregulowanie zawarte w art. 510 § 1 k.c. oraz wyraźne postanowienie art. 510 § 2 k.c. Wskazać przy tym należy, że problematyka kauzalności przelewu zachowała praktyczną doniosłość jedynie w tych przypadkach, w których przelew dochodzi do skutku w drodze umowy czysto rozporządzającej, gdyż w takim przypadku kauza stanowi samodzielną przesłankę ważności umowy przelewu. Czynność prawna kauzalna w razie nieistnienia lub upadku kauzy jest bezwzględnie nieważna i nie wywiera żadnych zamierzonych skutków prawnych wobec wszystkich zainteresowanych osób. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 06 kwietnia 2016 roku (sygn. akt IV CSK 403/15) z art. 510 § 2 k.c. wynika zasada kauzalności materialnej samoistnej umowy przelewu wierzytelności. Przepis ten przewiduje, że prawną przyczyną przelewu wierzytelności jest wykonanie istniejącego już między stronami zobowiązania (causa solvendi), a ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania. Ważność samoistnej umowy przelewu zależy zatem od istnienia ważnego zobowiązania do zawarcia tej umowy. K. odzwierciedla istotę gospodarczą czynności prawnej stron. Kodeks cywilny nie wprowadził wymogu wskazywania w umowie przeniesienia wierzytelności zobowiązania, w wykonaniu którego dochodzi do przelewu, co oznacza mimo materialnej kauzalności formalnie oderwany charakter samoistnej umowy przelewu. Cedent i cesjonariusz w ramach łączącego ich stosunku prawnego zobowiązani są uzgodnić kauzę w sposób wyraźny bądź dorozumiany, ale nie muszą jej ujawniać na zewnątrz, zwłaszcza dłużnikowi. Przypomnieć należy, że przelew ma charakter nabycia pochodnego i nie wymaga zgody dłużnika. Nie budzi przy tym również wątpliwości, że w sprawie o spełnienie świadczenia z tytułu wierzytelności objętej przelewem dłużnik może stawiać zarzuty dotyczące stosunku wewnętrznego między cedentem a cesjonariuszem, w tym kwestionować istnienie i prawidłowość kauzy (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 lutego 1998 roku, sygn. akt II CKN 387/97).

Jak wynikało z przeprowadzonego postępowania dowodowego, w dniu 23 lipca 2019 roku P. Ś. – prezes zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. zawarł z powodem aneks do umowy najmu z dnia 18 września 2017 roku oraz aneks do umowy cesji wierzytelności z dnia 18 września 2017 roku, z których wynikało, że przelew wierzytelności z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego zwalnia najemcę z obowiązku zapłaty czynszu i pozostałych opłat z tego tytułu, zaś umowa przelewu wierzytelności została zawarta w tymże właśnie celu. Mając na uwadze, że Sąd po myśli art. 316 k.p.c. bierze za podstawę przy wyrokowaniu stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, nie budziło wątpliwości Sądu, że przedmiotowa umowa cesji wierzytelności zawarta została w celu zwolnienia poszkodowanego z obowiązku uiszczenia na rzecz powoda (wynajmującego) czynszu najmu za pojazd zastępczy, a powód wykazał, że strony dokonały uzgodnień w zakresie kauzy.

Zgodnie z treścią art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Przedmiotem ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest odpowiedzialność ubezpieczającego za szkody wyrządzone osobom trzecim. Jest to więc ubezpieczenie jego odpowiedzialności za wyrządzenie szkody opartej na zasadzie winy lub na zasadzie ryzyka. Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej sięga tak daleko, jak odpowiedzialność cywilna ubezpieczającego, a wysokość świadczeń ubezpieczyciela z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest determinowana wysokością zobowiązań odszkodowawczych ubezpieczającego. W związku z tym odpowiedzialność odszkodowawcza ubezpieczyciela jest taka, do jakiej zobowiązany byłby sprawca szkody, gdyby to od niego powód domagał się naprawienia szkody.

Zgodnie zaś z dyspozycją art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła. W myśl § 2 niniejszego przepisu, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby szkody nie wyrządzono. Przepis art. 361 § 2 k.c. statuuje zatem zasadę pełnego odszkodowania. Podstawową funkcją odszkodowania jest bowiem kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Jednocześnie naprawieniu podlega jedynie taka szkoda, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Oceny, czy poniesienie określonych kosztów mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, należy dokonywać na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy. Wskazać przy tym należy, że korzystanie z rzeczy nie stanowi samoistnej wartości majątkowej i w każdym przypadku należy badać, czy pozbawienia możliwości korzystania z rzeczy wywołało uszczerbek majątkowy poszkodowanych.

W ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, iż w majątku poszkodowanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. powstała szkoda majątkowa, której część stanowią koszty zasadnego wynajmu pojazdu zastępczego na czas dokonywanej naprawy pojazdu uszkodzonego w wyniku kolizji z dnia 01 marca 2017 roku. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż w sytuacji gdyby do kolizji de facto nie doszło, nie powstałyby dodatkowe koszty związane z najmem pojazdu zastępczego.

W niniejszej sprawie zasada odpowiedzialności pozwanego nie była kwestionowana, podobnież zasadność wynajęcia pojazdu zastępczego przez poszkodowanego.

Rozstrzygając kwestię celowego i ekonomicznie uzasadnionego okresu najmu pojazdu zastępczego Sąd miał na uwadze, że zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem koszty najmu przez poszkodowanego tzw. samochodu zastępczego obejmować mogą tylko okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu (tak Sąd Najwyższy z dnia 05 listopada 2004 roku, sygn. akt II CK 494/03, Biuletyn Sądu Najwyższego 2005/3/11). Podzielając w pełni założenia i wnioski zawarte w opinii biegłego sądowego, Sąd ustalił, że w niniejszej sprawie najem pojazdu zastępczego był celowo i ekonomicznie uzasadniony przez okres 5 dni.

Odnosząc się natomiast do stawki za najem pojazdu zastępczego, to wskazać należy, że co do zasady poszkodowany ma prawo wyboru dowolnej wypożyczalni oferującej pojazdy zastępcze, o ile stawka najmu mieści się w kategoriach cen rynkowych występujących na rynku lokalnym. Poszkodowany ma jednakże także, na podstawie art. 362 k.c. oraz art. 16 ust. 1 punkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2018 roku, poz. 473), obowiązek minimalizacji szkody rozumiany jako zapobieżenie, w miarę możliwości, zwiększeniu się szkody. Jak nadto wskazał w uchwale z dnia 17 listopada 2011 roku Sąd Najwyższy (sygn. akt III CZP 5/11) nie wszystkie koszty, a więc nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszenia jej rozmiarów podnosząc, że wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu, objęte są odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione, tj. usprawiedliwione szczególnymi okolicznościami i potrzebami poszkodowanego, co wyraźnie podkreślił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 sierpnia 2017 roku (sygn. akt III CZP 20/17).

W niniejszej sprawie bez wątpienia pozwany zakład ubezpieczeń zaproponował – pismem z dnia 12 kwietnia 2017 roku (brak było bowiem takiej informacji podczas telefonicznego zgłaszania szkody) – skorzystanie z oferty wypożyczalni współpracującej z ubezpieczycielem informując także, że w razie wynajęcia pojazdu zastępczego we własnym zakresie koszt wynajmu zostanie uznany do wysokości stawki obowiązującej u tego podmiotu zgodnie z załączonym cennikiem i jednocześnie powód nie zdołał wykazać, że w sprawie zachodziły szczególne potrzeby po stronie poszkodowanego uzasadniające nieskorzystanie z propozycji pozwanego. Powyższe zaś w ocenie Sądu przesądza o naruszeniu przez poszkodowanego obowiązku minimalizacji szkody i powoduje, że wynajęcie pojazdu od powoda przy zastosowaniu wyższej stawki nie może zostać uznane za zasadne. W sytuacji bowiem, gdy poszkodowany nie interesował się w żadnym stopniu propozycją zakładu ubezpieczeń dotyczącą wynajęcia pojazdu zastępczego we wskazanych wypożyczalniach albo w innych, ale za wskazaną przez ubezpieczyciela kwotę, a następnie wynajął kilka miesięcy później, a zatem zapewne nie działając pod presją czasu, czy zdenerwowania zaistniałym zdarzeniem, pojazd za kwotę znacznie wyższą (220 złotych netto), to takie zachowanie poszkodowanego ocenić należy jako przyczynienie się do zwiększenia szkody (z uzasadnienia pytania prawnego w sprawie o sygn. akt III CZP 20/17). W tej sytuacji roszczenie powoda o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego ustalonych według stawek wynikających z umowy zawartej z poszkodowanym w zakresie przekraczającym koszty najmu pojazdu zastępczego uznane przez pozwanego, nie zasługuje na uwzględnienie. Sam najem pojazdu zastępczego pozostawał przy tym oczywiście w związku przyczynowym z uszkodzeniem pojazdu poszkodowanego, jednakże poszkodowany swoim zachowaniem, tj. zaniechaniem jakiejkolwiek inicjatywy w celu choćby sprawdzenia warunków najmu oferowanego przez ubezpieczyciela, przyczynił się do powiększenia szkody wynikającej z tego zdarzenia w zakresie dochodzonym niniejszym pozwem.

Podkreślić przy tym należy, że Sąd rozpoznający sprawę podziela pogląd wyrażony przez Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z dnia 08 grudnia 2016 roku (sygn. akt XX III Ga 2060/17), w którym wskazano, że nie jest wymagane, aby ubezpieczyciel złożył poszkodowanemu ofertę najmu w rozumieniu art. 66 k.c., to jest zawierającą wszystkie opisane w tym przepisie warunki. Wystarczające jest bowiem przedstawienie tylko podstawowych zasad najmu przez ubezpieczyciela, a nawet sama propozycja takiego najmu, po której poszkodowany powinien podjąć inicjatywę zmierzającą do ustalenia interesujących go warunków najmu i w oparciu o nie podjąć decyzję, czy korzysta z propozycji ubezpieczyciela, czy poszukuje samochodu zastępczego na rynku będąc jednocześnie świadomym, że będzie zobowiązany do pokrycia kosztów wykraczających ponad te wynikające z propozycji ubezpieczyciela. Również wskazać należy, że dane przekazane w czasie rozmowy telefonicznej także nie muszą wyczerpywać przesłanek, które pozwalałyby uznać je za ofertę w rozumieniu art. 66 k.c., wystarczające jest, że stanowią one informacje pozwalające poszkodowanemu powziąć wiedzę co do tego, że istnieje możliwość wypożyczenia pojazdu u ubezpieczyciela, a także co do tego, jaka jest orientacyjna stawka najmu. Na podstawie bowiem tych informacji poszkodowany może uzyskać przekonanie, że w istocie stawka ta jest znacznie niższa od tej, którą ustalono w umowie najmu zawartej z powodem (tak Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z dnia 08 grudnia 2017 roku, sygn. akt VIII Ga 422/17). Tymczasem w niniejszej sprawie poszkodowany po zapoznaniu się z przedmiotowym pismem ubezpieczyciela nie podjął żadnych czynności w kierunku ustalenia stawek za najem występujących na rynku, zwłaszcza, że pojazd wynajął kilka miesięcy później, uznając, że wszelkie czynności, jakich musi – nie będąc przecież winnym szkodzie – podejmować w postępowaniu likwidacyjnym stanowią dla niego dodatkową stratę czasu.

Z uwagi na uznanie, że poszkodowany przyczynił się do powiększenia szkody, Sąd nie oparł się na opinii biegłego sądowego w zakresie ustalonych przez niego stawek najmu stosowanych w okresie likwidacji szkody i przyjął, że zasadnym jest uwzględnienie w wysokości przysługującego powodowi odszkodowania stawki w kwocie 150 złotych netto wskazanej przez pozwanego w jego cenniku w przypadku najmu trwającego od 4 do 7 dni.

Mając powyższe na uwadze należało uznać, iż pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. zobowiązany był do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego stanowiących iloczyn uzasadnionego okresu najmu (5 dni) oraz stawki w kwocie 150 złotych netto, a zatem kwotę 750 złotych. Pozwany z tytułu najmu pojazdu zastępczego wypłacił powodowi kwotę 123 złotych, a zatem żądanie powoda było zasadne w zakresie kwoty 627 złotych.

Uwzględniając powyższe, Sąd na podstawie przepisów art. 822 k.c. w zw. z art. 361 k.c. w zw. z art. 481 k.c. w zw. z art. 16 ust. 1 punkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2018 roku, poz. 473) orzekł jak w punkcie pierwszym wyroku zasądzając od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. kwotę 627 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 25 listopada 2017 roku do dnia zapłaty (termin naliczania odsetek oraz wartość odszkodowania w kwocie netto nie były sporne w sprawie).

Uznając zaś dalej idące żądanie pozwu za niezasadne, Sąd oddalił je w punkcie drugim wyroku na podstawie wymienionych wyżej regulacji w zw. z art. 6 k.c. stosowanych a contrario.

O kosztach procesu Sąd orzekł jak w punkcie trzecim wyroku zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów określoną w art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c. W niniejszej sprawie powód wygrał sprawę w 16,34%, a pozwany w 83,66%. Koszty poniesione przez powoda wyniosły 2 126,52 złotych (opłata sądowa od pozwu – 192 złotych, koszty zastępstwa procesowego – 900 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych oraz wykorzystana zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego w kwocie 1 017,52 złotych). Koszty poniesione przez pozwanego wyniosły 917 złotych (koszty zastępstwa procesowego – 917 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych).

Powodowi zatem należy się zwrot kosztów procesu w kwocie 347,47 złotych (16,34 % z kwoty 2 126,52 złotych), zaś pozwanemu – w kwocie 767,16 złotych (83,66% z kwoty 917 złotych). Po skompensowaniu obu powyższych kwot powód winien zwrócić pozwanemu kwotę 419,69 złotych, którą Sąd zasądził na jego rzecz w punkcie trzecim wyroku.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

SSR Justyna Supińska

Gdynia, dnia 01 czerwca 2019 roku