Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 231/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 grudnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Józef Wąsik (spr.)

Sędziowie:

SSA Grzegorz Krężołek

SSA Teresa Rak

Protokolant:

st. sekr. sądowy Paulina Klaja

po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 2018 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa P. B.

przeciwko (...) spółce z o.o. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 11 października 2017 r. sygn. akt IX GC 711/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Grzegorz Krężołek SSA Józef Wąsik SSA Teresa Rak

Sygn. akt A Ga 23/18

UZASADNIENIE

Powód P. B. domagał się w pozwie wniesionym w dniu 25 stycznia 2016 zasądzenia od strony pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwoty 149.528,39 zł z odsetkami ustawowymi oraz kosztów procesu. W uzasadnieniu podniósł, że strony zawarły w dniu 28 kwietnia 2008 r. umowę, na podstawie której powód miał wykonać trzy makiety architektoniczne. Za każdą z makiet powód miał otrzymać wynagrodzenie w wysokości 20.000 zł netto, łącznie 73.200 zł brutto. W wyniku aneksu do umowy zwiększono wynagrodzenie o kwotę 35.270,20 zł brutto. Strona pozwana zapłaciła powodowi zaliczkę w łącznej wysokości 48.811.59 zł. Do zapłaty pozostała kwota 59.658,61 zł.

W wyniku uwzględnienia w makietach dodatkowych i zmienionych elementów powód poniósł koszty w wysokości 23.912 zł brutto. Powód przesłał stronie pozwanej kolejne dwie makiety, ale strona pozwana ich nie odebrała. W konsekwencji powód musiał ponieść koszty przechowywania makiet, które wyniosły 65.430 zł (miesięczny koszt został oszacowany na kwotę 1.500 zł).

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu strona pozwana przyznała, że zawarła z powodem umowę, następnie aneksowaną. Pozostałe okoliczności sprawy były sporne. Pierwsza makieta wykonana przez powoda miała wady. Wady zostały wskazane powodowi, który następnie miał je usunąć, czego jednak nie uczynił. Pozwany nie wykonał w terminie dwóch pozostałych makiet. Strona pozwana wezwała bezskutecznie powoda do przekazania makiet pod rygorem odstąpienia od umowy. W konsekwencji należało uznać, że powód nie wykonał umowy, a strona pozwana nigdy formalnie nie odebrała makiet. W piśmie z 20 lipca 2009 r. strona pozwana odstąpiła od umowy. Przesłanie stronie pozwanej kolejnych dwóch makiet było rekcją na odstąpienie od umowy.

Ponadto strona pozwana zarzuciła powodowi, że ten nie wykazał faktu przesłania makiet, a ponadto rzekome przesłanie makiet zostało dokonane na nieprawidłowy adres. Powód nie był zatem uprawniony do żądania zapłaty wynagrodzenia. Strona pozwana uznała ponadto za bezzasadne żądanie zwrotu kosztów przechowywania makiet i ich transportu.

Niezależnie od powyższego strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia. O ile pierwsze zawezwanie do próby ugodowej odniosło skutek i przerwało bieg przedawnienia, o tyle kolejne dwa wnioski o zawezwanie do próby ugodowej nie odniosły skutku w postaci przerwania biegu przedawnienia, albowiem nie zostały przedsięwzięte bezpośrednio w celu dochodzenia albo zaspokojenia roszczenia. Po pierwszym zawezwaniu powód miał świadomość, że strona pozwana nie spełni świadczenia, a zatem nie miał żadnych racjonalnych podstaw do składania kolejnych wniosków o zawezwanie do próby ugodowej. Ponadto wnioski o zawezwanie do próby ugodowej obejmowały wyłącznie roszczenia wynikające z umowy, a nie z aneksu.

Wyrokiem z dnia 11 października 2017r Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 7.217 zł tytułem kosztów procesu.

Za podstawę faktyczną wyroku Sąd Okręgowy przyjął następujący stan faktyczny:

W dniu 28 kwietnia 2008 r. strony zawarły umowę, na podstawie której powód zobowiązał się wykonać trzy identyczne makiety architektoniczne dotyczące inwestycji (...). Wynagrodzenie za jedną makietę miało wynieść 20.000 zł netto, czyli łącznie 73.200 zł brutto. Zapłata miała nastąpić w terminie 14 dni po wystawieniu faktury. Faktura miała być wystawiona po dostarczeniu makiet pod adres wskazany przez stronę pozwaną i po dokonaniu odbioru makiet. Makiety miały być wykonane w terminach:

-

pierwsza makieta w terminie do dnia 16 czerwca 2008 r.,

-

druga makieta w terminie do dnia 30 czerwca 2008 r.,

-

trzecia makieta w terminie do dnia 14 lipca 2008 r.,

ale nie wcześniej, niż cztery tygodnie od momentu otrzymania od biura architektonicznego po ostatecznych korektach, kompletnych planów architektonicznych.

Wydanie makiet miało nastąpić na podstawie protokołu. Strona pozwana uiściła w dniu 19 maja 2008 r. zaliczkę w wysokości 32.940 zł. Aneksem z 7 sierpnia 2008 r. do umowy ustalono wykonanie dodatkowych elementów do makiet. Strony ustaliły dodatkowe wynagrodzenie wynikające z wykonanie dodatkowych elementów w wysokości 35.270,20 zł brutto. Strony zmieniły również terminy realizacji makiet:

-

prace dodatkowe do pierwszej makiety miały być wykonane w terminie 3 tygodni od momentu wpłaty zaliczki i zaakceptowania przedstawionych projektów;

-

druga makieta miała być wykonana w terminie 21 dni od oddania pierwszej makiety;

-

trzecia makieta miała być wykonana w terminie 14 dni od oddania drugiej makiety.

-

Zgodnie z aneksem do umowy strona pozwana miała uiścić kolejną zaliczkę w wysokości 15.871,59 zł. Strona pozwana uiściła zaliczkę w tej wysokości w dniu 7 sierpnia 2008 r. Powód dostarczył stronie pozwanej pierwszą makietę w październiku 2008 r. Następnie strony prowadziły rozmowy w sprawie wykonania dwóch kolejnych makiet, przy czym nie doszły do porozumienia w sprawie ich ostatecznej wersji. Powód wystawił stronie pozwanej m. in. następujące faktury VAT:

-

nr(...)z dnia 6 października 2008 r. na kwotę 27.856,87 zł, mającą obejmować wynagrodzenie za pierwszą makietę,

-

nr (...)z dnia 20 lipca 2009 r. na kwotę 31.801,74 zł, mającą obejmować wynagrodzenie za drugą i trzecią makietę,

-

nr (...)z dnia 20 lipca 2009 r. na kwotę 36.722 zł, mającą obejmować czynsz za przechowywanie makiet w okresie od stycznia do lipca 2009 r. (kwota 12.810 zł) i dodatkowe wynagrodzenie za przebudowę makiet (23.912 zł),

-

nr (...)z dnia 27 lipca 2009 r. na kwotę 477,78 zł, mającą obejmować koszt transportu makiet,

-

nr (...)z dnia 1 września 2010 r. na kwotę 25.620 zł, mającą obejmować czynsz za przechowywanie makiet w okresie od sierpnia 2009 r. do września 2010 r.,

-

nr (...)z dnia 4 kwietnia 2012 r. na kwotę 27.000 zł, mającą obejmować czynsz za przechowywanie makiet w okresie od października 2010 r. do kwietnia 2012 r.

Strona pozwana nie zapłaciła powodowi należności wynikających z powyższych faktur.

Powód składał trzy kolejne wnioski o zawezwanie do próby ugodowej.

(okoliczności bezsporne).

Zmiana wspólnika w pozwanej spółce została zarejestrowana w Rejestrze Przedsiębiorców KRS w dniu 6 lutego 2009 r. (dowód: wyciąg z Monitora Sądowego i Gospodarczego z 24.02.2009 r.- k. 162, zeznania za stronę pozwaną prezesa zarządu D. C.- k. 202- 203)

Obecny prezes zarządu strony pozwanej D. C. pełnił swoją funkcję od 2010r (września). Od tego czasu nie podwyższono kapitału zakładowego pozwanej spółki. (dowód: zeznania za stronę pozwaną prezesa zarządu D. C. - k. 202- 203).

Powód usiłował przesłać stronie pozwanej drugą i trzecią makietę w lipcu 2009r.

(dowód: list przewozowy z 20.07.2009 r.- k. 50, faktura z 20.07.2009 r.- k. 51)

Strona pozwana kwestionowała żądanie powoda zapłaty należności wynikających z faktur VAT wystawionych jej przez powoda. Odmówiła zapłaty należności wskazując w szczególności na złożone przez nią oświadczenie o odstąpieniu od umowy zawarte w piśmie z 20 lipca 2009 r. i ponowione w piśmie z 15 stycznia 2010 r.

Strona pozwana nie zaksięgowała faktur wystawionych przez powoda za wyjątkiem uregulowanych faktur zaliczkowych.

Po wyborze w 2010 r. nowego prezesa zarządu pozwanej spółki (...), zreferowano mu stan spraw, w tym sprawę powoda. Pracownicy strony pozwanej powiadomili prezesa zarządu, że sprawa jest zakończona na skutek odstąpienia od umowy i że roszczenia powoda były bezzasadne.

Powód nigdy nie rozmawiał z prezesem zarządu strony pozwanej D. C. w sprawie jego rzekomych roszczeń.

(dowód: pisma strony pozwanej z 20.07.2009 r., 15.01.2010 r. wraz z dowodami nadania listem poleconym- k. 115- 117, pismo strony pozwanej z 03.09.2012 r.- w aktach sprawy (...), zeznania za stronę pozwaną prezesa zarządu D. C.- k. 202- 203)

Pierwszy wniosek o zawezwanie do próby ugodowej został złożony przez powoda w dniu 28 kwietnia 2010 r. do Sądu Rejonowego dla W. (...)VII Wydział Gospodarczy (sygn. akt (...)). Wniosek obejmował następujące należności mające wynikać m. in. z umowy z 28 kwietnia 2008 r. i aneksu do umowy:

- nr(...)z dnia 6 października 2008 r. na kwotę 27.856,87 zł,

-

nr(...)z dnia 20 lipca 2009 r. na kwotę 31.801,74 zł,

-

nr (...)z dnia 20 lipca 2009 r. na kwotę 36.722 zł,

-

nr (...)z dnia 27 lipca 2009 r. na kwotę 477,78 zł.

W toku postępowania strona pozwana przesłała w dnu 23 lipca 2010 r. do Sądu faksem pismo, w którym wniosła o odroczenie posiedzenia. Strona pozwana oświadczyła jednocześnie, że nie wykluczyła możliwości zawarcia ugody.

Na posiedzeniu w dniu 26 lipca 2010 r. Sąd oddalił wniosek o odroczenie posiedzenia i stwierdził, że do zawarcia ugody nie doszło. (dowód: wniosek złożony w dniu 28.04.2010 r. z załącznikami, faks z 23.07.2010 r., protokół z 26.07.2010 r.- k. 1- 10, 16- 18 w aktach sprawy (...))

Drugi wniosek o zawezwanie do próby ugodowej został złożony przez powoda w dniu 28 kwietnia 2012 r. do Sądu Rejonowego dla W. (...)VII Wydział Gospodarczy (sygn. akt(...)). Wniosek obejmował następujące należności:

-

nr(...)z dnia 6 października 2008 r. na kwotę 27.856,87 zł,

-

nr(...)z dnia 20 lipca 2009 r. na kwotę 31.801,74 zł,

-

nr(...)z dnia 20 lipca 2009 r. na kwotę 36.722 zł,

-

nr (...)z dnia 27 lipca 2009 r. na kwotę 477,78 zł,

-

nr (...)z dnia 1 września 2010 r. na kwotę 25.620 zł,

-

nr (...) z dnia 4 kwietnia 2012 r. na kwotę 27.000 zł.

W toku postępowania strona pozwana złożyła pismo z 3 września 2012 r., w którym zakwestionowała w całości roszczenie powoda i uzasadniła swoje stanowisko. Ponadto podniosła zarzut przedawnienia roszczenia. Strona pozwana oświadczyła, że nie zawrze z powodem ugody. Pismo zostało sporządzone przez prawnika na polecenie prezesa zarządu strony pozwanej D. C..

Na posiedzeniu w dniu 10 września 2012 r. Sąd stwierdził, iż nie doszło do zawarcia ugody. (dowód: wniosek złożony w dniu 28.04.2012 r. z załącznikami, pismo strony pozwanej z 03.09.2012 r. z załącznikami, protokół z 10.09.2012 r.- k. 1- 9, 18- 39 w aktach sprawy (...), zeznania za stronę pozwaną prezesa zarządu D. C.- k. 202- 203)

Trzeci wniosek o zawezwanie do próby ugodowej został złożony przez powoda w dniu 30 maja 2014 r. do Sądu Rejonowego dla W. (...)VII Wydział Gospodarczy, a następnie postanowieniem z 4 sierpnia 2014 r. został przekazany Sądowi Rejonowemu(...) w W.VIII Wydział Gospodarczy (sygn. akt (...)). Wniosek obejmował następujące należności:

-

nr(...)z dnia 6 października 2008 r. na kwotę 27.856,87 zł,

-

nr (...)z dnia 20 lipca 2009 r. na kwotę 31.801,74 zł,

-

nr (...) z dnia 20 lipca 2009 r. na kwotę 36.722 zł,

-

nr (...)z dnia 27 lipca 2009 r. na kwotę 477,78 zł,

-

nr (...)z dnia 1 września 2010 r. na kwotę 25.620 zł,

-

nr(...)z dnia 4 kwietnia 2012 r. na kwotę 27.000 zł.

Na posiedzeniu w dniu 24 kwietnia 2015 r. Sąd stwierdził, iż nie doszło do zawarcia ugody. (dowód: wniosek złożony w dniu 30.05.2014 r. z załącznikami, postanowienie z 04.08.2014 r., protokół z 24.04.2015 r.- w aktach sprawy (...))

W zakresie okoliczności spornych Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie wyżej wskazanych dokumentów i zeznań za stronę pozwaną prezesa zarządu D. C.. Autentyczność i prawdziwość dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu. Z dowodu nadania listem poleconym pisma strony pozwanej z 20.07.2009 r. wynikało, że pismo zostało przesłane do powoda na ówczesny adres prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Z dowodem nadania przesyłki poleconej związane jest domniemanie jej doręczenia. Powód nie obalił tego domniemania. Sąd w tym miejscu zaznacza, że dla rozstrzygnięcia sprawy zbędne było ustalenie, czy strona pozwana skutecznie odstąpiła od umowy (a to wobec zasadnie podniesionego zarzutu przedawnienia).

Sąd jedynie uznał za istotne ustalenie, czy pismo z 20.07.2009 r. zostało doręczone powodowi, odnośnie czy powód wiedział o kwestionowaniu jego roszczeń przez stronę pozwaną. Niezależnie od tego zakwestionowanie roszczeń powoda przez stronę pozwaną zostało jeszcze wyrażone w pismach złożonych w późniejszym czasie, tj. w pismach z 15.01.2010 r. i z 03.09.2012 r.

Wbrew twierdzeniom strony pozwanej Sąd uznał, że pierwszy wniosek o zawezwanie do próby ugodowej obejmował nie tylko rzekome roszczenia wynikające z umowy, ale i z aneksu, co wynikało jednoznacznie z treści uzasadnienia wniosku. Wbrew zarzutom strony pozwanej list przewozowy z 20.07.2009 r. wraz z fakturą z 20.07.2009 r. potwierdziły, że przedmiotem przewozu były dwie makiety. Ustalenie tej okoliczności (wobec skutecznego zarzutu przedawnienia) było niezbędne w celu stwierdzenia daty oddania dzieła przez powoda.

Sąd dał w całości wiarę zeznaniom prezesa zarządu strony pozwanej D. C.. Jego zeznania były logiczne, konsekwentne i kategoryczne. Ponadto w zakresie kwestionowania roszczenia powoda już od 2009 r. pokrywały się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym (pismami strony pozwanej z 20.07.2009 r., 15.01.2010 r. i z 03.09.2012 r.). W zakresie zmiany wspólnika strony pozwanej w 2009r pokrywały się z wyciągiem z Monitora Sądowego i Gospodarczego z 24.02.2009 r.

Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda. Jego zeznania były nieprzekonywujące, nielogiczne, częściowo niekategoryczne i sprzeczne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym w postaci dokumentów i zeznań prezesa zarządu strony pozwanej D. C.. W szczególności zeznania, jakoby wspólnik strony pozwanej zmienił się po złożeniu drugiego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej (czyli po dacie 28 kwietnia 2012 r.) były sprzeczne z wyciągiem z Monitora Sądowego i Gospodarczego z 24.02.2009 r., z którego wynikało, że zmiana wspólnika została zarejestrowana w dniu 6 lutego 2009 r., a zatem wspólnik zmienił się przed datą 6 lutego 2009 r. Zeznania, zgodnie z którymi po złożeniu drugiego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej pozwana spółka została dokapitalizowana były niekategoryczne, nie miały żadnego potwierdzenia w dokumentach i były sprzeczne z zeznaniami prezesa zarządu strony pozwanej D. C.. Zeznania, jakoby złożenie trzeciego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej miało być uzasadnione szansą na zawarcie ugody ze stroną pozwaną z powodu zmiany jej zarządu, wspólnika i dokapitalizowania spółki były niewiarygodne i sprzeczne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynikało bowiem, że zmiana wspólnika nastąpiła jeszcze przed złożeniem pierwszego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej, a zmiana zarządu przed złożeniem drugiego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej. Spółka ponadto nie była dokapitalizowana w czasie pełnienia funkcji prezesa zarządu przez D. C.. Niezależnie od tego strona pozwana w pismach z 20.07.2009 r. i 15.01.2010 r., a także w piśmie z 03.09.2012 r. złożonym w toku postępowania wywołanego drugim wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej, jednoznacznie zakwestionowała roszczenie powoda. W tych okolicznościach zeznania powoda, jakoby złożenie trzeciego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej miało na celu doprowadzenie do zawarcia ugody było nielogiczne i niewiarygodne. Jedynym celem złożenia trzeciego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej było usiłowanie przerwania biegu przedawnienia.

Sąd zwrócił uwagę, że powód nie pamiętał istotnych, niekorzystnych dla niego okoliczności takich, jak złożenie przez stronę pozwaną pism, w których kwestionowała roszczenie powoda, w tym pisma z 3 września 2012 r. złożonego w toku postępowania wszczętego na skutek drugiego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej.

Na rozprawie w dniu 11 października 2017 r. Sąd oddalił wnioski dowodowe wskazane w protokole rozprawy uznając, że przeprowadzenie postępowania dowodowego w tym zakresie było zbędne, a to wobec skutecznie podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia. W konsekwencji zbędne było poczynienie ustaleń faktycznych w celu ustalenia zasadności roszczeń powoda. Sąd jednocześnie zwraca uwagę, że wniosek powoda o zobowiązanie (...) Urzędu Skarbowego do ujawnienia wyników kontroli (w tym rzekomego zaksięgowania faktur przez stronę pozwaną) nie zmierzał do wykazania przerwania biegu przedawnienia poprzez uznanie długu. Niezależnie od tego należy podnieść, że z zeznań strony pozwanej wynikało, że nie zaksięgowała faktur wystawionych przez powoda za wyjątkiem faktur zaliczkowych, uregulowanych już przez stronę pozwaną. Ponadto sam fakt rzekomego zaksięgowania faktur nie w każdym warunkach może być potraktowany, jako uznanie długu. Ponadto zaksięgowanie faktur nie jest uznaniem długu przerywającym bieg przedawnienia (art. 123 § 1 pkt 2 kc), albowiem uznanie długu (nawet nieprawidłowe) musi być skierowane do adresata (wierzyciela). Zaksięgowanie faktury, niezakomunikowane wierzycielowi (np. poprzez uzgodnienie sald) nie jest uznaniem długu.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo podlega oddaleniu na skutek zarzutu przedawnienia. Roszczenia powoda należało zakwalifikować, jako roszczenia o:

-

zapłatę rzekomego wynagrodzenia z tytułu wykonania makiet na podstawie umowy z 28 kwietnia 2008 r. wraz z aneksem (w zakresie kwoty 27.856,87 zł wynikającej z faktury nr (...), kwoty 31.801,74 zł wynikającej z faktury nr (...) i kwoty 23.912 zł wynikającej z faktury nr (...));

-

zapłatę rzekomego odszkodowania z tytułu nienależytego wykonania umowy (w zakresie kwoty 477,78 zł wynikającej z faktury nr (...), kwoty 12.810 zł wynikającej z faktury nr (...), kwoty 25.620 zł wynikającej z faktury nr (...) i kwoty 27.000 zł wynikającej z faktury nr (...)).

Umowa z 28 kwietnia 2008 r. była umową o dzieło (art. 627 i n. kc), albowiem powód zobowiązał się do wykonania oznaczonego przedmiotu (makiet).

Roszczenia powoda o zwrot kosztów transportu makiet i o zwrot kosztów ich przechowania z powodu nieodebrania przez stronę pozwaną były, jak wskazano wyżej, roszczeniami z tytułu odszkodowania z powoda rzekomego nienależytego wykonania umowy przez stronę pozwaną (art. 471 kc). Wbrew twierdzeniom powoda roszczenie o zwrot kosztów przechowania nie miało uzasadnienia w przepisach dotyczących umowy o przechowaniu, albowiem strony nie zawarły umowy przechowania. Skoro powód uzasadniał roszczenie o zwrot kosztów przechowania makiet brakiem ich odbioru przez stronę pozwaną pomimo spełnienia świadczenia umownego przez powoda, to rzekome roszczenie powoda miało podstawę w przepisach o odpowiedzialności kontraktowej (tak samo S.A. w Krakowie w uzasadnieniu wyroku z 27.03.2013 r., sygn. I ACa 1426/12, publ. Portal Orzeczeń S.A. w Krakowie).

Stosownie do art. 646 kc roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem dwóch lat od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane- od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. Art. 646 kc na zastosowanie nie tylko do roszczeń o zapłatę wynagrodzenia, ale również do roszczeń z odszkodowawczych z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy o dzieło (por. np. wyrok S.N. z 20.04.2006 r., sygn. III CSK 2/06, publ. system LEX nr 190521; wyrok S.A. w Krakowie z 20.01.2016 r., sygn. I ACa 1427/15, publ. system LEX nr 2009575).

Z okoliczności niespornych wynikało, że pierwsza makieta została oddana przez powoda w październiku 2008 r. Z poczynionych ustaleń faktycznych wynikało, że druga i trzecia makieta została przesłana przez powoda w lipcu 2009 r.

Zdaniem Sądu dla rozstrzygnięcia zarzutu przedawnienia wystarczające było ustalenie, że w lipcu 2009 r. powód przesłał makiety. Jeżeli natomiast makiety nie odpowiadały treści umowy lub nie zostały skutecznie przesłane, to do oddania dzieła nie doszłoby. W tym kontekście Sąd zwrócił uwagę, że druga i trzecia makieta- stosownie do treści aneksu i daty zapłaty zaliczki wynikającej z aneksu- miały być wykonane w okresie wrzesień - październik 2008 r. Biorąc pod uwagę art. 646 kc termin przedawnienia rozpoczął bieg w listopadzie 2008 r. (po upływie umówionego terminu) albo w sierpniu 2009 r. (po dacie oddania makiet). Dla rozstrzygnięcia zarzutu przedawnienia nie było potrzeby poczynienia ustaleń faktycznych w celu ustalenia, od której z tych dat rozpoczął się bieg przedawnienia, albowiem przed upływem dwuletniego terminu liczonego nawet od listopada 2008 r. powód złożył pierwszy wniosek o zawezwanie do próby ugodowej (wniosek został złożony w dniu 28 kwietnia 2010 r.), który stosownie do art. 123 § 1 pkt 1 kc przerwał bieg przedawnienia. Pierwsze zawezwanie nie obejmowało, co oczywiste, wierzytelności:

-

w wysokości 25.620 zł wynikającej z faktury nr (...) z dnia 1 września 2010 r.,

-

w wysokości 27.000 zł wynikającej z faktury nr (...) z dnia 4 kwietnia 2012 r.,

skoro faktury zostały wystawione po dacie złożenia wniosku.

Postępowanie wywołane pierwszym zawezwaniem do próby ugodowej zakończyło się w dniu 26 lipca 2010 r. i od tej daty przedawnienie biegło na nowo (art. 124 § 1 i 2 kc).

Drugie zawezwanie do próby ugodowej zostało złożone w dniu 28 kwietnia 2012r., czyli przed upływem dwuletniego terminu od daty zakończenia postępowania wywołanego pierwszym wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej. Drugie zawezwanie obejmowało ponadto wskazane wyżej wierzytelności w wysokości 25.620 zł i 27.000 zł, co do których dwuletni termin przedawnienia nie upłynął przed datą złożenia drugiego zawezwania.

Złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej co do zasady przerywa bieg przedawnienia, skoro jest czynnością podejmowaną przed sądem przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia albo zaspokojenia roszczenia (art. 123 § 1 pkt 1 kc). Sąd powołał się na przeważające w ostatnim czasie orzecznictwo sądowe, zgodnie z którym złożenie drugiego i kolejnego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej nie jest czynnością zmierzającą bezpośrednio do zaspokojenia roszczenia i nie przerywa biegu przedawnienia, jeżeli jego celem jest jedynie przerwanie biegu przedawnienia i tym samym wydłużenie okresu przedawnienia, zwłaszcza jeżeli z okoliczności sprawy wynikało, że dłużnik kwestionował wcześniej roszczenie wierzyciela i nie wyrażał zgody na zawarcie ugody (tak samo w: wyrok S.N. z 28.01.2016 r., sygn. III CSK 50/15, publ. w systemie Legalis; wyrok S.N. z 10.01.2017 r., sygn. V CSK 204/16, publ. LEX nr 2252331; wyrok S.A. w Szczecinie z 22.03.2017 r., sygn. I ACa 1014/16, publ. Lex nr 2308681).

Mając na uwadze powyższe stanowisko Sąd uznał, że nie było podstaw do uznania, że drugi wniosek o zawezwanie do próby ugodowej został złożony wyłącznie w celu przerwania biegu przedawnienia, a nie w celu dochodzenia roszczenia. Pomimo nieskuteczności pierwszego wniosku powód składając drugi wniosek mógł liczyć na zawarcie ugody. Wprawdzie strona pozwana od początku konsekwentnie kwestionowała roszczenia powoda (jeszcze przed złożeniem pierwszego wniosku). Niemniej jednak strona pozwana w toku postępowania wywołanego pierwszym wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej nie wykluczyła możliwości zawarcia ugody (patrz: pismo strony pozwanej z 23 lipca 2010 r.), przy czym Sąd- pomimo wniosku stron- nie wyraził zgody na odroczenie posiedzenia w celu podjęcia rozmów ugodowych. W konsekwencji nie sposób skutecznie zarzucić powodowi, że drugi wniosek złożył wyłącznie w celu przerwania biegu przedawnienia. Bieg przedawnienia został przerwany również co do wierzytelności w wysokości 25.620 zł i 27.000 zł, skoro te były objęte zawezwaniem do próby ugodowej po raz pierwszy.

Postępowanie wywołane drugim zawezwaniem do próby ugodowej zakończyło się w dniu 10 września 2012 r. i od tej daty przedawnienie biegło na nowo.

Trzeci wniosek o zawezwanie do próby ugodowej został złożony w dniu 30 maja 2014 r. Trzeci wniosek nie przerwał biegu przedawnienia, gdyż nie został złożony bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia. Przeciwnie, mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy należało uznać, że jedynym celem złożenia wniosku było przerwanie biegu przedawnienia. Powód składając trzeci wniosek wiedział, że strona pozwana od początku kwestionowała jego roszczenia i to jeszcze przed złożeniem pierwszego wniosku (patrz: pisma strony pozwanej z 20.07.2009 r., 15.01.2010 r.). Co więcej w toku postępowania wywołanego drugim wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej strona pozwana złożyła pismo z 3 września 2012 r., w którym zakwestionowała w całości roszczenie powoda i uzasadniła swoje stanowisko. Ponadto podniosła zarzut przedawnienia roszczenia.

Strona pozwana oświadczyła w tym piśmie, że nie zawrze z powodem ugody. Po zakończeniu postępowania wywołanego drugim wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej nie wystąpiły żadne okoliczności, które dawałyby podstawę do możliwości zmiany stanowiska strony pozwanej i rokowałyby zawarciem ugody. W szczególności wbrew twierdzeniom powoda w okresie między drugim a trzecim wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej nie zmienił się zarząd, ani wspólnik strony pozwanej (zmiana nastąpiła dużo wcześniej), ani pozwana spółka nie została dokapitalizowana, co w ocenie powoda mogłoby rzekomo dawać szansę na zmianę stanowiska strony pozwanej. Strona pozwana nie zmieniła swojego dotychczasowego stanowiska. Nie było żadnej racjonalnej przyczyny, dla której Sąd miałby uznać, że trzeci wniosek miał być złożony w celu dochodzenia roszczenia (zawarcia ugody). Zwłaszcza, że strona pozwana jednoznacznie oświadczyła w toku postępowania wywołanego drugim wnioskiem, że nie zawrze z powodem ugody. Z powyższych okoliczności należy wyprowadzić konkluzję, że powód złożył trzeci wniosek o zawezwanie do próby ugodowej wyłącznie w celu przerwania biegu przedawnienia. W konsekwencji złożenie trzeciego wniosku nie przerwało biegu przedawnienia.

Mając na uwadze powyższe, przedawnienie rozpoczęło bieg na nowo po zakończeniu postępowania wywołanego drugim wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej (tj. po dacie 10 września 2012 r.) i nie zostało przerwane w wyniku złożenia trzeciego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej. Powód wytoczył powództwo w dniu 25 stycznia 2016 r., a zatem po upływie dwuletniego terminu przedawnienia. Podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia okazał się zasadny.

Bezzasadne były twierdzenia powoda, jakoby podniesienie przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia stanowiło nadużycie prawa i było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Podniesienie zarzutu przedawnienia jest prawem dłużnika (art. 117 § 2 kc). Z okoliczności sprawy nie wynikało, że strona pozwana czyniła użytek z tego prawa w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego (art. 5 kc). To zachowaniu powoda, polegającym na bezzasadnym złożeniu kolejnego (trzeciego) wniosku o zawezwanie do próby ugodowej można zarzucić nadużycie prawa i usiłowanie doprowadzenia do wydłużenia terminu przedawnienia (por. wyrok S.N. z 10.01.2017 r., sygn. V CSK 204/16, publ. LEX nr 2252331). W tym miejscu należy podnieść, że wbrew twierdzeniom powoda, świadków nie powołał na okoliczność rzekomego nadużycia prawa przez stronę pozwaną. Co więcej, zarzut nadużycia prawa przez stronę pozwaną został podniesiony przez powoda w formie ogólnikowej dopiero po oddaleniu przez Sąd wniosków dowodowych.

W wyniku uwzględnienia zarzutu przedawnienia powództwo oddalono. W konsekwencji zbędne było przeprowadzenie postępowania dowodowego w przedmiocie oceny zasadności roszczeń powoda.

O kosztach procesu orzeczono w pkt. II wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc.

Apelację od tego wyroku –w całości - wniósł powód, zarzucając naruszenie:

1/ art. 123 § 1 pkt 1 k.c. poprzez niewłaściwe przyjęcie, że złożony przez powoda trzeci wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, nie spowodował przerwania biegu przedawnienia dochodzonego w niniejszej sprawie roszczenia, w sytuacji gdy stanowił on czynność podjętą przed sądem, zmierzającą do dochodzenia roszczenia, tj. uzyskania zapłaty na skutek zawartej ugody, a przekonanie powoda o tym, że ugoda może być zawarta, było uzasadnione;

2/ art. 233 § 1 k.p.c:

a/ poprzez dowolną ocenę, nieznajdującą uzasadnienia w przeprowadzonym w ograniczonym zakresie i wybiórczo przez Sąd I instancji materiale dowodowym, że:

- skorzystanie przez pozwanego z zarzutu przedawnienia roszczenia nie stanowi nadużycia prawa i nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w sytuacji gdy zarzut ten, a w konsekwencji oddalenie powództwa, powoduje, że pozwany zostaje zwolniony od zapłaty za wykonaną przez powoda na jego rzecz pracę, przy czym brak zapłaty był jednym z najistotniejszych czynników, które wywołały po stronie powoda znaczne problemy finansowe i konieczność likwidacji działalności;

- oświadczenie o odstąpieniu od umowy przez pozwanego zostało skutecznie doręczone powodowi, a powód domniemania doręczenia nie obalił, w sytuacji gdy oświadczenie, nawet przy założeniu, że faktycznie zostało wysłane na adres prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej, nie mogło być skuteczne, gdyż nastąpiło po wykonaniu umowy;

- Sąd I instancji nie prowadził postępowania dowodowego w kierunku ustalenia, czy doszło do skutecznego odstąpienia od umowy, dlatego też przyjęcie, iż powód okoliczności tej nie obalił, jest co najmniej przedwczesne;

2/ dowolne przyjęcie, że nie doszło do zawarcia umowy przechowania i roszczenia w zakresie zapłaty za przechowanie rzeczy stanowią roszczenia odszkodowawcze, podlegające dwuletniemu przedawnieniu, w sytuacji gdy zawarcie umowy przechowania może wynikać również z przymusu oddania rzeczy na przechowanie, a bezpodstawna odmowa odebrania makiet przez pozwanego, niewątpliwie taką przymusową sytuację spowodowała;

b/ brak wszechstronnego rozpoznania materiału dowodowego, w tym pominięcie dowodów oferowanych przez powoda, które miały istotne znacznie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, także przy uwzględnieniu ograniczenia postępowania do kwestii wstępnych, tj. rozstrzygnięcia zarzutu przedawnienia oraz sprzeczności tego zarzutu z zasadami współżycia społecznego;

4/ bezkrytyczne oparcie się w całości na zeznaniach przedstawiciela pozwanej spółki i uznanie jego zeznań za spójne i wiarygodne, przy jednoczesnym zdyskredytowaniu zeznań powoda, które nie korespondowały z przyjętą z góry przez Sąd I instancji koncepcją co do rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy.

Podnosząc powyższe zarzuty, powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny, zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd I Instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny przyjął za swoje oraz co do zasady trafnie zastosował przepisy prawa procesowego i materialnego.

Na wstępie wskazać należy, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji (art. 378 §1 k.p.c.) na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym (art.382 k.p.c.) z tym zastrzeżeniem, że przed sądem pierwszej instancji powinny być przedstawione wyczerpująco kwestie sporne, zgłoszone fakty i dowody, a prezentacja materiału dowodowego przed sądem drugiej instancji ma miejsce wyjątkowo (art. 381 k.p.c.).

Zgodnie z uchwałą składu 7 sędziów (III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz.55), której nadano moc zasady prawnej, sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego.

Oznacza to, że sąd drugiej instancji nie bierze pod uwagę uchybień procesowych nie objętych zarzutami poza nieważnością postępowania i nierozpoznaniem istoty sprawy.

Ponieważ zarzuty naruszenia prawa materialnego mogą być ocenione jedynie na tle niewątpliwego stanu faktycznego, w pierwszym rzędzie należy się odnieść do zarzutów procesowych kwestionujących poprawność postępowania dowodowego i ocenę dowodów.

Nie znajduje pokrycia w treści uzasadnienia wyroku Sądu I Instancji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez nienależytą ocenę dowodów.

Zgodnie z treścią tego przepisu, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy nie uchybił zasadom logicznego rozumowania ani doświadczenia życiowego, a jedynie wykazanie takich okoliczności mogłoby stanowić o skutecznym postawieniu naruszenia wskazanego wyżej przepisu (por. orz. SN z 6.11.1998 II CKN 4/98). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wa­dze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu, przedstawianie własnej wizji stanu faktycznego opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest bowiem podstawowym atrybutem i zadaniem sądu orzekającego wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości na podstawie własnego przekonania sę­dziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 16.02.1996 II CRN 173/95).

Zarzuty apelacji stanowią w istocie polemikę ze swobodną oceną dowodów przeprowadzoną przez sąd I instancji, której to ocenie nie można nic zarzucić, skoro ocena ta nie wykracza poza ramy zakreślone w art. 233 k.p.c. i koncentrują się na próbie przeforsowania własnego stanowiska. Sąd był uprawniony dać wiarę wskazanym dowodom.

Sąd Apelacyjny podziela wyrażone w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowisko, że ocena wiarygodności dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwstawnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się ze stronami, świadkami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań pomiędzy podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważana (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Takiej krytycznej oceny stanowiska Sądu I Instancji z odwołaniem się do konkretnych dowodów przemawiającymi za twierdzeniami powoda apelacja nie zawiera, choć jest bogata w ogólne tezy i wnioski odpowiadające teorii prawa.

Zawarcie umowy przechowania nieodebranych palet wymagało podniesienia najpierw twierdzeń faktycznych o złożeniu przez obie strony zgodnych i umiejscowionych w czasie oświadczeń woli w tym przedmiocie zawierających essentialia negotii umowy przechowania złożonych choćby ustnie lub w sposób dorozumiany ale wyraźny, a następnie przedstawienia dowodów na te twierdzenia. Wbrew zarzutom powoda sam przymus oddania rzeczy na przechowanie nie oznacza zawarcia umowy. Może spowodować szkodę – przy spełnieniu pozostałych przesłanek z art. 471 k.c. – ale nie oznacza zawarcia umowy. Na marginesie należy dodać, że apelujący nie wykazuje jakie wynagrodzenie ustalił z powodem, ani na czym polegała jego szkoda i jaka była jej wysokość. Należy się zgodzić z Sądem I Instancji, iż roszczenie odszkodowawcze z tytułu nienależytego wykonania umowy przedawnia się łącznie z innymi roszczeniami z tej umowy. Powołanie się na przymus przechowania makiet, wobec odmowy ich przyjęcia przez zamawiającego wskazuje na odszkodowawczy charakter roszczenia o zapłatę za przechowanie palet. Należy podkreślić, że Sąd nie jest związany podstawą prawną przytaczaną przez stronę, ale jest związany podstawą faktyczną podawaną za podstawę wysuwanych roszczeń.

Nie można się zgodzić z zarzutem, że skorzystanie przez pozwanego z zarzutu przedawnienia stanowi nadużycie prawa jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Powód nie wykazał w jaki sposób miałoby dojść do nadużycia prawa Twierdzenie powoda, że pozwany został w ten sposób zwolniony od zapłaty za wykonaną przez powoda pracę nie może odnieść skutku skoro przedawnienie właśnie na tym polega, że dłużnik może uchylić się od spełnienia świadczenia do którego jest zobowiązany. Możliwość taka wynika wprost z przepisów prawa z których wynika, że osoba przeciwko której przysługuje roszczenie może uchylić się od jego zaspokojenia (art. 117 k.c.). Korzystanie z możliwości jakie daje prawo co do zasady korzysta z ochrony prawnej i nie jest poczytywane za nadużycie prawa. Aby móc skorzystać z ochrony jaką daje art. 5 k.c. (obrona przed zarzutem przedawnienia) trzeba wykazać dodatkowe okoliczności wskazujące, że przyjęcie skorzystanie z zarzutu byłoby nie do pogodzenia z zasadami sprawiedliwości. Przedawnienie jest swego rodzaju sankcją za bezczynność wierzyciela i brak należytej staranności w dbaniu o własne interesy – co w szerszej perspektywie powoduje niepewność prawną, trudności w dowodzeniu i tamowanie obrotu gospodarczego – przedawnienie jest pożyteczną instytucją prawną stosowaną w systemach wszystkich krajów. Z tego względu zaistnienie okoliczności usprawiedliwiających opóźnienie, a zwłaszcza spowodowanych przez wierzyciela może spowodować w konkretnych okolicznościach sprawy uznanie, że korzystanie z zarzutu przedawnienia przez dłużnika stanowi nadużycie prawa. W niniejszej sprawie takie okoliczności nie zostały wykazane.

Powód zeznał, że to naczelnik Urzędu Skarbowego zasugerował powodowi wystąpienie z trzecim wnioskiem o próbę ugodową, z uwagi na zmianę wspólnika (co miało się wiązać z dokapitalizowaniem spółki) i zmianą zarządu strony pozwanej. Powód natomiast nie pamiętał aby prowadził rozmowy z pozwanym po drugiej próbie ugodowej ani też treści pism otrzymywanych od pozwanego. Powód przyznał, że prawnik z kolei radził mu aby dochodził swoich praw. Wobec wykazanych w sprawie treści pism pozwanego kierowanych do powoda przy drugiej próbie ugodowej brak było jakichkolwiek podstaw do przyjmowania, że trzecia próba ugodowa przyniesie pozytywny efekt.

Nie ma istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy to, czy oświadczenie pozwanego o odstąpieniu od umowy wysłane 20.07.2009r faktycznie dotarło do powoda niezwłocznie, jak i to, czy oświadczenie to zostało wysłane już po wykonaniu umowy, a więc nie wywołało skutku w postaci odstąpienia od umowy. Przy badaniu zarzutu przedawnienia sąd może bowiem założyć hipotetycznie, że roszczenie powoda istnieje, jednak biorąc pod uwagę termin wymagalności (pierwszy dzień w którym wierzyciel mógł żądać spełnienia świadczenia) jednak upłynął już ustawowy termin przedawnienia.

Skoro sam powód podaje, że w dniu 20 lipca 2009r po wykonaniu całości dzieła wysłał dwie ostatnie makiety pozwanemu, to najpóźniej następnego dnia zaczął biec dwuletni termin przedawnia. Pozwana wszak w pismach z 20.07.2009 r. i 15.01.2010r., a także w piśmie z 03.09.2012 r. złożonym w toku postępowania wywołanego drugim wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej, jednoznacznie zakwestionowała roszczenie powoda, które kwestionuje do chwili obecnej.

Nie można zatem uznać zarzutu naruszenia art. 123 § 1 pkt 1 k.c., iż Sąd błędnie przyjął, iż trzeci wniosek o zawezwanie do próby ugodowej nie spowodował przerwania biegu przedawnienia.

Sąd prawidłowo ustalił stan faktyczny w zakresie kolejności i treści składanych wniosków o zawezwanie do prób ugodowych i słusznie uznał, iż trzeci wniosek o zawezwanie do próby ugodowej nie został złożony celem dochodzenia roszczenia, lecz celem przerwania biegu przedawnienia. Należy zwrócić uwagę, że wnioski były składane praktycznie równo co dwa lata, a więc w terminach przedawnieniach roszczeń z umowy o dzieło.

Mając na uwadze powyższe, słusznie Sąd I Instancji uznał, że roszczenie powoda (jeżeli istnieje) uległo przedawnieniu. Stosownie do art. 646 k.c. roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem dwóch lat od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. Art. 646 k.c. na zastosowanie nie tylko do roszczeń o zapłatę wynagrodzenia, ale również do roszczeń z odszkodowawczych z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy o dzieło (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 20.04.2006 r., sygn. III CSK 2/06, publ. system LEX nr 190521; wyrok S.A. w Krakowie z 20.01.2016 r., sygn. I ACa 1427/15, publ. system LEX nr 2009575). Złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej co do zasady przerywa bieg przedawnienia, skoro jest czynnością podejmowaną przed sądem przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia albo zaspokojenia roszczenia (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.). Sąd Apelacyjny podziela stanowisko orzecznictwa, zgodnie z którym złożenie drugiego i kolejnego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej nie jest czynnością zmierzającą bezpośrednio do zaspokojenia roszczenia i nie przerywa biegu przedawnienia, jeżeli jego celem jest jedynie przerwanie biegu przedawnienia i tym samym wydłużenie okresu przedawnienia. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 2016 r. w sprawie o sygn. akt III CSK 50/15 „Możliwe jest kolejne zawezwanie do próby ugodowej, które musi zmierzać do zawarcia ugody, a nie tylko przerwania przedawnienia.". Wobec faktu, iż kolejne zawezwanie powoda do próby ugodowej oparte na tej samej podstawie faktycznej zmierzało tylko do przerwania biegu przedawnienia, a nie w celu dochodzenia lub zaspokojenia roszczeń, skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia o którym mowa w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. nie nastąpił. Wszak z okoliczności sprawy wynikało, że dłużnik kwestionował wcześniej roszczenie wierzyciela i nie wyrażał zgody na zawarcie ugody (tak samo w: wyrok Sąd Najwyższy w wyroku z 28.01.2016 r., sygn. III CSK 50/15, publ. w systemie Legalis; wyrok S.N. z 10.01.2017 r., sygn. V CSK 204/16, publ. LEX nr 2252331).

Uznając zatem apelację powoda za nieuzasadnioną, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił ją.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto zgodnie z zasadą wyniku sporu na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. oraz zgodnie z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800) - /zmienione z dniem 27.10.2016r rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3.10.2016r, Dz.U Nr 2016, poz.1667) w aktualnym brzmieniu przy zastosowaniu minimalnej stawki wynagrodzenia adwokackiego.

SSA Grzegorz Krężołek SSA Józef Wąsik SSA Teresa Rak