Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 779/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – SędziaSA Urszula Wiercińska

Sędziowie:SA Małgorzata Kuracka

SA Jacek Sadomski (spr.)

Protokolant:prot. sąd. Patryk Pałka

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2019 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa Fundacji Instytut na rzecz (...) z siedzibą w W.

przeciwko redaktorowi naczelnemu (...)

o opublikowanie sprostowania

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 21 września 2018 r.,

sygn. akt III C 1193/18

I. zmienia zaskarżony wyrok w puntach pierwszym i trzecim w ten sposób, że oddala powództwo i zasądza od powoda na rzecz pozwanego 720 zł (siedemset dwadzieścia złotych) tytułem kosztów procesu;

II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego 1140 zł (jeden tysiąc sto czterdzieści złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 779/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 21 września 2018 r. Sąd Okręgowy w Warszawie częściowo uwzględnił powództwo Fundacji Instytutu na rzecz (...) z siedzibą w W. przeciwko redaktorowi naczelnemu (...) w ten sposób, że nakazał pozwanemu opublikowanie sprostowania o treści: „Sprostowanie Fundacji Instytut na rzecz (...) do artykułu portalu (...) pt. „(...)” z dnia 22 stycznia 2018 r.:

1. Nieprawdą jest, że (...) kazała oskarżonym nie przyznawać się do winy. Ich wycofanie się z dobrowolnego poddania się karze było samodzielne.

2. Nieścisłe są informacje dotyczące celu przeprowadzenia dowodu z opinii IPN. Okoliczności na jakie ma być sporządzona opinia nie dotyczą oceny prawnej dokonanego czynu. Sformułowana teza dowodowa nie dotyczyła także „zbrodniczości” AL.

3. Nieprawdą jest, że (...) związane jest z (...) katolicką sektą, ani z jakąkolwiek sektą.

Prezes Fundacji J. K., Wiceprezes Fundacji T. Z.”.

Sąd okręgowy ustalił, że w serwisie internetowym (...) w dniu 22 stycznia 2018 roku, ukazała się opatrzona fotografią pomnika ofiar (...) w R. zapowiedź artykułu autorstwa W. C. pod tytułem „(...)”. Zapowiedź ograniczała się do przytoczenia pięciu pierwszych zdań artykułu, który w tym samym dniu został opublikowany na łamach tygodnika (...). Poniżej zawarto informację o treści: „Czytaj pełny artykuł w (...)”, a dalej opisano warunki subskrypcji. Kliknięcie w którymkolwiek punkcie pola, zawierającego wstęp do artykułu „(...)” lub na pole subskrypcji, powodowało przeniesienie czytelnika do Platformy Treści Płatnych (...) obejmującej pełną treść artykułu W. C. pt. „(...)”. W artykule tym zostały zawarte następujące sformułowania:

-

(...)”;

-

(...)”;

-

(...)

Pismem z 8 lutego 2018 r. skierowanym do redaktora naczelnego (...) powód wniósł o opublikowanie bezpłatnego sprostowania nieprawdziwych i nieścisłych w jego ocenie informacji o następującej treści:

„SPROSTOWANIE Fundacji Instytut na rzecz (...) do artykułu tygodnika (...) pt. „(...)” z dnia 22 stycznia 2018 r.:

1.  Nieprawdą jest, że (...) kazała oskarżonym nie przyznawać się do winy. Obrońca przedstawił oskarżonym odmienne możliwości prawne od narzucanych przez Policję. Wycofanie się z dobrowolnego poddania się karze było samodzielne.

2.  Nieścisłe są informacje dotyczące celu przeprowadzenia dowodu z opinii IPN. Okoliczności na jakie ma być sporządzona opinia nie dotyczą oceny prawnej dokonanego czynu. Sformułowana teza dowodowa nie dotyczyła także „zbrodniczości” AL. Przedmiotowy wniosek czeka obecnie na rozpoznanie.

3.  Nieprawdą jest, że (...) związane jest z (...) katolicką sektą, ani z jakąkolwiek sektą.

Prezes Fundacji J. K., Członek Zarządu Fundacji T. Z.”.

Jak wskazał sąd okręgowy, (...) stanowi platformę treści płatnych, dostępnych w ramach domeny (...), administrowanej przez usługodawcę. Usługodawcą jest (...) sp. z o.o., będący jednocześnie wydawcą tytułu (...) oraz jego wersji internetowej: (...). Dostępne w serwisie (...) określone cyfrowe treści lub materiały dostępne są zarówno z poziomu serwisu (...) oraz z poziomu serwera internetowego „(...) Serwis”. (...) został zamieszczony w ramach serwisu (...).

Sąd okręgowy wskazał, że w przypadku tygodnika (...) wyodrębniona została funkcja redaktora naczelnego odpowiedzialnego na wydanie „papierowe” tygodnika (...) oraz funkcja redaktora naczelnego serwisu internetowego (...) Pierwszą z tych funkcji pełni T. L., natomiast drugą A. K.. Sąd okręgowy uznał, że w niniejszej sprawie legitymacja bierna przysługuje redaktorowi naczelnemu serwisu internetowego (...).

Artykuł W. C. pt. „(...)” został opublikowany w tygodniku (...) oraz umieszczony na Platformie Treści Płatnych platformie (...). Jednakże, jak wskazał sąd okręgowy, platforma (...), która nie jest odrębnym portalem, nie ma własnego redaktora naczelnego. Służy publikacji materiałów prasowych ukazujących się między innymi na łamach tygodnika (...). W ocenie sądu okręgowego, platforma (...) nie jest odrębna od strony internetowej (...). Z treści złożonego do akt regulaminu świadczenia usług wprost wynika, że serwis (...) stanowi platformę treści płatnych, dostępnych w ramach domeny (...), administrowanej przez usługodawcę. Usługodawcą zaś jest (...) sp. z o.o., będący jednocześnie wydawcą tygodnika (...) oraz jego wersji internetowej: (...). Na platformie (...) nie są publikowane artykuły, które nie ukazałyby się uprzednio w tygodniku (...) i na domenie (...). Redaktor odpowiedzialny za treści umieszczane na stronie (...) decyduje o doborze artykułów tam umieszczonych, o treści zapowiedzi artykułów, o tym, w jakiej części dany artykuł zostanie udostępniony nieodpłatnie, a w jakiej odpłatnie. Z przedłożonego regulaminu wynika również, że dostępne w serwisie (...) określone cyfrowe treści lub materiały dostępne są zarówno z poziomu serwisu (...) oraz z poziomu serwera internetowego (...). Serwis (...) został zamieszczony w ramach serwisu (...). Istotne jest również to, że dostęp do usług w serwisie (...) możliwy jest po rejestracji w nim, która może się odbyć bezpośrednio poprzez stronę internetową (...). Regulamin platformy (...) wielokrotnie odwołuje się do serwisu (...) i szereg rozwiązań technicznych realizuje za pośrednictwem tejże strony internetowej. Pomoc i kwestie techniczne dotyczące korzystania ze strony (...) uzyskuje się, korzystając z poczty (...) Również rezygnację z umowy o świadczenie usług serwisu (...) można wysłać na powyższy adres, funkcjonujący w ramach domeny (...). Jak wskazał sąd okręgowy, na stronie (...) znajdowała się zapowiedź artykułu „(...)” i pięć pierwszych zdań tej publikacji, zaproszenie do zapoznania się z treścią całego materiału, z informacją o warunkach subskrypcji. Osoba korzystająca z serwisu (...), zainteresowana artykułem, zostawała automatycznie przekierowana do serwisu płatnego (...), funkcjonującego w ramach (...) i bazującego na materiałach opublikowanych w (...). Jak wskazał sąd okręgowy, w odbiorze przeciętnego czytelnika pozostawał on na tej samej stronie tym bardziej, że nawet szata graficzna domeny (...) i platformy (...) jest ujednolicona. Po otwarciu linku do artykułu nie wyświetla się adres innej, odrębnej strony internetowej niż (...). Różnica tkwi tylko w dodaniu w adresie internetowym oznaczenia do (...) (...) Wskazuje to na fakt, że platforma (...) jest częścią domeny (...). Umieszczenie na stronie (...) linku do konkretnego artykułu zamieszczonego na płatnej platformie (...) w ramach tej samej strony stanowi akceptację redaktora (...) dla treści artykułu i aktualizuje po jego stronie obowiązki wynikające z Prawa prasowego. Skoro redaktor (...) zachęca do zapoznania się z artykułem da facto z poziomu tej domeny, to jest tym samym odpowiedzialny za opublikowanie na wniosek zainteresowanego sprostowania. Sprostowanie takie, w ocenie sądu okręgowego, powinno ukazać się na domenie (...), której częścią jest platforma (...).

W świetle powyższego sąd okręgowy uwzględnił częściowo żądanie powoda, uznając, że treść sprostowania w tej części jest rzeczowa, zaś sam tekst sprostowania odpowiada wymaganiom co do formy i objętości wynikającym z art. 32 prawa prasowego. W pozostałej części powództwo zostało oddalone. Sąd okręgowy uznał za niezasadne powództwo w zakresie fragmentu prostującego: „Obrońca przedstawił oskarżonym odmienne możliwości prawne od narzuconych przez Policję”. Fragment ten jest nierzeczowy, gdyż tekst prostujący nie koresponduje z żadnym fragmentem tekstu, w którym brak informacji o tym, aby Policja jakiekolwiek możliwości prawne narzucała sprawcom. Ponadto, w prostowanym fragmencie nie ma żadnej informacji o obrońcy, do którego odnosi się fragment prostujący.

Apelację od wyroku sądu okręgowego wniosła strona pozwana, zaskarżając wyrok częściowo, to jest w zakresie uwzględniającym powództwo i orzekającym o kosztach procesu. Skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu.

W apelacji skarżący podniósł zarzuty naruszenia przepisów postępowania – art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., art. 217 § 1, 2 i 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. Ponadto, skarżący wskazał na zarzuty naruszenia prawa materialnego - art. 7 ust. 2 pkt. 7 pr. pr. w zw. z art. 31a ust. 1 pr. pr. oraz w zw. z art. 39 ust. 1 pr. pr., art. 7 ust. 2 pkt. 1 pr. pr., art. 31a ust. 1 pr. pr., art. 33 ust. 1 pkt 1 pr. pr., art. 31a ust. 6 pr. pr. w zw. z art. 33 ust. 1 pkt 3 pr. pr., a także naruszenie art. 31a ust. 1 pr. pr. w zw. z art. 5 k.c.

Rozpoznając sprawę w granicach zaskarżenia sąd apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest zasadna.

Trafnie skarżący zarzuca sądowi okręgowemu błędną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego i tym samym wadliwe ustalenia faktyczne co do miejsca i sposobu publikacji artykułu stanowiącego przedmiot żądanego oraz wadliwe ustalenie co do treści artykułu, który ukazał się na portalu internetowym (...).

Jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie w numerze (...) tygodnika (...) (publikowanego w wersji papierowej) ukazał się artykuł W. C.: „(...)” dotyczący zbezczeszczenia pomnika żołnierzy (...) zamordowanych przez oddział (...), który znajduje się w R.. W artykule opisano między innymi sprawców tego czynu i ich ujęcie przez policję. Opisano również rolę powodowej fundacji w obronie sprawców. W artykule zawarte został m.in. następujące sformułowania, stanowiące przedmiot złożonego w tej sprawie wniosku o sprostowanie:

-

(...)”;

-

(...)”;

-

(...)

W serwisie internetowym (...) w dniu 22 stycznia 2018 roku, ukazała się opatrzona fotografią pomnika ofiar (...) w R. zapowiedź artykułu autorstwa W. C. pod tytułem „(...)”. Zapowiedź ograniczała się do przytoczenia pięciu pierwszych zdań artykułu, który w tym samym dniu został opublikowany na łamach tygodnika (...). Żadne ze zdań zawartych w zapowiedzi nie jest przedmiotem zgłoszonego w tej sprawie żądania sprostowania. Pod treścią zapowiedzi opublikowanej w serwisie internetowym (...) zawarta została informacja o treści: „Czytaj pełny artykuł w (...)”. Następnie opisane zostały warunki subskrypcji (...), w których wskazano, że subskrypcja zapewnia dostęp do najnowszych wydań: (...), (...), (...) oraz do archiwum wydań od 2015 r.

Powyższe okoliczności wynikają z dowodów w postaci: kopii artykułu opublikowanego w tygodniku (...) (k. 68–70; k. 19 – 27), złożonych wydruków ze strony internetowej (...) (k. 16 – 17, k. 71 – 72), a także nagrania video dołączonego przez stronę powodową (płyta DVD: k. 160).

Sąd okręgowy błędnie w świetle powyższych okoliczności faktycznych uznał, że publikacja artykułu „(...)”, opublikowanego w tygodniku (...), nastąpiła również na stronie internetowej (...). Podstawą tego wadliwego ustalenia było błędne utożsamienie publikacji zapowiedzi tego artykułu, co miało miejsce na stronie (...), z możliwością zakupu poprzez platformę (...) poszczególnych numerów tygodnika (...), w tym również numeru (...), w którym ukazał się artykuł „(...)”.

Sąd okręgowy swoje wywody w tym zakresie uzasadnił poprzez odwołanie się do powiązań organizacyjnych pomiędzy serwisem internetowym (...), a platformą (...). W istocie powiązania takie w rzeczywistości istnieją. Okoliczność ta nie oznacza jednak, że publikacja całego artykułu „(...)” nastąpiła w serwisie internetowym (...).

Sąd okręgowy wywiódł również, że platforma (...) nie ma redaktora naczelnego. W oparciu o ten fakt sąd okręgowy uznał, że odpowiedzialność za publikacje na platformie (...) powinien ponosić redaktor naczelny (...). Wniosek ten jest błędy i oparty na wadliwych przesłankach. Po pierwsze, platforma płatnych treści (...) nie jest portalem informacyjnym, internetowym dziennikiem lub czasopismem. Nie zajmuje się publikacją tekstów prasowych. Nie zatrudnia dziennikarzy, nie ma redakcji prasowej, która zgodnie z art. 7 ust. 2 pkt 8 Prawa prasowego stanowi jednostkę organizującą proces przygotowywania (zbierania, oceniania i opracowywania) materiałów do publikacji w prasie. W konsekwencji nie ma również redaktora naczelnego, a więc osoby posiadającej uprawnienia do decydowania o całokształcie działalności redakcji (art. 7 ust. 2 pkt 7 Prawa prasowego). Platforma (...) stanowi platformę usługową świadczącą usługi w postaci sprzedaży wydawnictw prasowych wydawanych przez (...) sp. z o.o. Za jej pośrednictwem można nabyć poszczególne numery tygodników (...), (...), (...), a także uzyskać odpłatny dostęp do archiwów tych tygodników. Po drugie, platforma (...) nie publikuje poszczególnych artykułów, a jedynie sprzedaje dostęp do treści opublikowanych w czasopismach (...). Błędne jest więc założenie sądu okręgowego, który uznał, że artykuł „(...)” został opublikowany na platformie (...) i w efekcie obarczył odpowiedzialnością za tę nieistniejącą publikację redaktora naczelnego serwisu internetowego (...).

Przedmiotem wniesionego w tej sprawie powództwa było żądanie publikacji sprostowania artykułu „(...)” w serwisie internetowym (...). Pozwanym w sprawie był redaktor naczelny tego serwisu.

Zgodnie z ustaleniami sądu apelacyjnego w serwisie internetowym (...) opublikowana została jedynie zapowiedź artykułu „(...)”, która obejmowała pięć pierwszych zdań tego artykułu. Treść tej publikacji nie zawierała faktów będących przedmiotem żądanego w tej sprawie sprostowania. Sprostowanie strony powodowej nie odnosiło się więc do faktów zawartych w publikacji stanowiącej przedmiot sprostowania. Z tych względów redaktor naczelny serwisu internetowego (...) miał prawo i obowiązek odmówić publikacji sprostowania (art. 33 ust. 1 pkt 1 Prawa prasowego). W efekcie żądania powoda w świetle art. 39 ust. 1 Prawa prasowego było niezasadne.

Mając powyższe na uwadze sąd apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i wniesione w tej sprawie powództwo oddalił. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 § 1 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.). Na koszty te składała się opłata od apelacji oraz wynagrodzenie pełnomocnika procesowego strony powodowej ustalone w stawce minimalnej.