Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ua 26/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2019 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Marcin Graczyk (spr.)

Sędziowie: SO Renata Gąsior

SO Zbigniew Szczuka

Protokolant:

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 kwietnia 2019 r. w Warszawie

sprawy L. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

z udziałem zainteresowanej A. G.

o zasiłek chorobowy

na skutek apelacji wniesionej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 28 listopada 2018 roku sygn. akt VI U 312/18

zmienia zaskarżony wyrok w te sposób, że odwołanie oddala.

SSO Renata Gąsior SSO Marcin Graczyk SSO Zbigniew Szczuka

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi – Północ w Warszawie, VI Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych po rozpoznaniu sprawy sygn. akt VI U 312/18 z odwołania L. G. decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. z dnia 3 kwietnia 2017 r., znak (...), o zasiłek chorobowy,
z udziałem A. G., wydał w dniu 28 listopada 2018 r. wyrok, na podstawie którego:

1.  zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał L. G. prawo
do zasiłku chorobowego za okres od 7 października 2016 r. do 6 kwietnia 2017 r.
i przyznaje prawo do wypłaty zasiłku chorobowego za okres od 7 października 2016 r. do 6 kwietnia 2017 r.;

2.  oddalił odwołanie w pozostałym zakresie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Do dnia 30 września 2016 r. L. G. był zatrudniony na podstawie umowy
o pracę w firmie (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. na stanowisku dyrektora finansowego i podlegał ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu zatrudnienia.

W dniu 1 października 2016 roku L. G. zawarł umowę zlecenia z A. G. prowadzącą działalność gospodarczej pod firmą (...). A. G. nawiązała współpracę z L. G. z uwagi na chęć rozszerzenia działalności na rynek (...). Zawierając umowę ze zleceniobiorcą A. G. kierowała się posiadanym przez niego doświadczeniem oraz znajomością lokalnej specyfiki. Strony zawarły umowę na czas określony, tj. do 31 marca 2017 r., zaś miesięczne wynagrodzenie miało wynosić 13.000 zł brutto miesięcznie. Przedmiotem zlecenia było nakłanianie klientów do zawarcia umów sprzedaży i umawianie się na dokonanie prezentacji produktów, przesyłanie reklam, cenników, próbek produktów i innych informacji
o produktach nie mających charakteru oferty, dystrybuowanie materiałów handlowych
i reklamowych o produktach, prowadzenie wspólnie ze zleceniodawcą akcji reklamowych, promocyjnych oraz marketingowych produktów, doradztwo prawno-finansowe oraz dokonywanie innych niezbędnych czynności marketingowych.

L. G. wykonywał czynności związane z zawartym zleceniem do dnia
6 października włącznie. Mężczyzna w tym czasie rozpoczął analizę uwarunkowań rynku (...), odbył kilka spotkań w biurach sprzedaży deweloperów oraz podjął pracę nad sporządzeniem projektów. L. G. kilkukrotnie kontaktował się w tym okresie
z A. G., konsultując telefonicznie podjęte oraz planowane działania.

W okresie od 7 października 2016 r. do 23 kwietnia 2017 r. L. G. był niezdolny do pracy z powodu choroby.

A. G. jesienią 2016 r. miała liczne zobowiązania finansowe związane ze staraniami o kredyt dofinansowujący bieżącą działalność. Prowadząca przedsiębiorstwo
w pierwszej kolejności regulowała najbardziej pilne płatności. Z uwagi na utrudniony kontakt z L. G. oraz fakt, że zleceniobiorca nie upominał się o wypłatę wynagrodzenia przysługującego mu za część października, A. G. zapomniała
o konieczności uregulowania zaległości. A. G. wypłaciła L. G. wskazaną w wystawionym rachunku kwotę 2.516,13 zł w dniu 8 marca 2017 r.

Decyzją z dnia 3 kwietnia 2017 roku, znak: (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. odmówił odwołującemu się prawa
do zasiłku chorobowego za okres od 7 października 2016 r. do 23 kwietnia 2017 r.
i odmówił prawa do wypłaty zasiłku chorobowego za okres od 7 października 2016 r.
do 23 kwietnia 2017 r.

Odnosząc się do źródeł dowodowy Sąd Rejonowy uznał zeznania przesłuchanych
w charakterze stron A. G. i L. G. za miarodajne i mogące stanowić podstawę ustaleń faktycznych. Sąd nie dopatrzył się niespójności bądź niejasności,
które dyskwalifikowałyby ich przydatność dla poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych; przeciwnie, uznał przedstawione przez nich wersje wydarzeń korelujące z sobą i wzajemnie się uzupełniające. W ocenie Sądu Rejonowego za w pełni wiarygodne należy uznać twierdzenia A. G. i L. G., z których jednoznacznie wynika okoliczność faktycznego wykonywania umowy zlecenia przez L. G.. Podkreślił przy tym, że nie w powyższym zakresie nie były kwestionowane przez organ rentowy. Zdaniem Sądu Rejonowego zeznania ww. zasługują na przyznanie im waloru wiarygodności również w zakresie, w jakim wskazują na mnogość przyczyn, dla których wynagrodzenie za październik 2016 r. zostało wypłacone z opóźnieniem.

Ustalając stan faktyczny Sąd Rejonowy oparł się na dowodach z dokumentów przedłożonych do akt sprawy. Część z nich, jak decyzje organu rentowego czy zaświadczenia lekarskie stanowią dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania
(art. 244 § 1 kpc), korzystające z domniemania prawdziwości zawartej w nich treści.
Za wiarygodne Sąd Rejonowy uznał również pozostałe dokumenty zgromadzone w toku postępowania, których autentyczności i rzetelność nie była kwestionowana.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy zważył, że odwołanie było
w przeważającej mierze zasadne i skutkowało koniecznością zmiany zaskarżonej decyzji
na podstawie art. 477 14 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego.

W ocenie Sądu Rejonowego organ rentowy niezasadnie odmówił L. G. wypłaty zasiłku chorobowego wskazując, że podstawę wymiaru stanowi przychód uzyskany za październik 2016 r., w którym to miesiącu – w ocenie ZUS-u – odwołujący się nie uzyskał żadnego przychodu. W toku postępowania ustalono, że wypłacona L. G. w marcu 2017 r. kwota 2.516,13 zł brutto stanowiła wynagrodzenie za październik 2016 r., które zostało przekazane z opóźnieniem. Nie można zatem przyjąć,
że podstawa wymiaru zasiłku chorobowego wynosi zero złotych. Należy jednak wskazać,
że decyzja ZUS-u jest niezasadna przede wszystkim z uwagi na niezastosowanie odpowiednich przepisów przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku.

Zdaniem Sądu Rejonowego do ustalenia podstawy wymiaru zasiłku chorobowego organ rentowy powinien był oprzeć się na treści art. 49 ust. 2 w zw. z art. 37 ust. 1 ustawy
o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Niezdolność do pracy L. G. powstała bowiem przed upływem pełnego miesiąca kalendarzowego, a okres ubezpieczenia z tytułu umowy zlecenia rozpoczął się
w dniu 1 października 2016 r., tj. bezpośrednio po ustaniu ubezpieczenia chorobowego
z tytułu zatrudnienia w spółce (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.. Oznacza to, że przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku w niniejszym stanie faktycznym istotne jest wynagrodzenie, które L. G. osiągnąłby gdyby wykonywał umowę zlecenie przez pełen miesiąc.

Jednocześnie zdaniem Sądu Rejonowego należało zmienić wskazany w decyzji okres zasiłkowy i oznaczyć go na przedział czasowy od 7 października 2016 r. do 6 kwietnia 2017 r. Jak bowiem stanowi art. 8 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, zasiłek chorobowy przysługuje przez okres trwania niezdolności do pracy z powodu choroby lub niemożności wykonywania pracy z przyczyn określonych w art. 6 ust. 2 – nie dłużej jednak niż przez 182 dni, a jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana gruźlicą lub występuje w trakcie ciąży – nie dłużej niż przez 270 dni. Okres zasiłkowy ustalany na podstawie powołanego przepisu powinien zatem w przypadku L. G. obejmować daty 7.10.2016 r. –
6.04.2017 r., nie zaś 7.10.2016 r. – 23.04.2016 r. Z tego samego względu odwołanie L. G. podlegało oddaleniu w zakresie, w jakim domagał się zmiany decyzji poprzez przyznanie mu prawa do wypłaty zasiłku chorobowego za okres po 6 kwietnia 2017 r.

Apelację od powyższego wyroku złożył w dniu 15 stycznia 2019 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, zaskarżając rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w pkt 1. Organ rentowy zarzucił skarżonemu wyrokowi:

1.  naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

błędną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz sprzeczność ustaleń z zebranym w sprawie materiałem dowodowym i przyjęcie, że w sprawie występują przesłanki do przyznania wnioskodawcy prawa do wypłaty zasiłku chorobowego za okres od 7 października 2016 r. do 6 kwietnia 2017 r., bowiem wnioskodawca w marcu 2017 r. otrzymał wynagrodzenie za październik 2016 r. z tytułu wykonywania w okresie od 1 do 6 października 2016 r. umowy zlecenia na rzecz firmy (...) A. G. w B. i jego przychód za ten miesiąc wyniósł 2.516,13 zł, podczas gdy prawidłowa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, iż wnioskodawca w październiku 2016 r. nie wykonywał przedmiotowej umowy zlecenia i nie otrzymał z tego tytułu przychodu za ten miesiąc, a zatem nie ma prawa do wypłaty zasiłku chorobowego za ww. okres,

dowolną, a nie swobodną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę zeznań wnioskodawcy i zleceniodawcy i uznanie ich za wiarygodne, spójne, logiczne i korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym
w sprawie, podczas gdy prawidłowa ocena zeznań wnioskodawcy, zleceniodawcy
i materiału dowodowego winna prowadzić do przekonania, że zeznania te są niewiarygodne, nielogiczne i pełne sprzeczności.

2.  Naruszenie prawa materialnego, tj. art. 49 ust. 2 w zw. z art. 37 ust. 1 ustawy
o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby
i macierzyństwa poprzez błędne zastosowanie i przyjęcie, że wnioskodawcy przysługuje prawo do wypłaty zasiłku chorobowego za okres od 7 października 2016 r.
do 6 kwietnia 2017 r., podczas gdy wnioskodawca nie ma prawa do wypłaty świadczenia za ten miesiąc, bowiem w 2016 roku nie osiągnął przychodu, a zatem nie wykonywał czynności wynikających z zawartej umowy i podstawa wymiaru zasiłku chorobowego wynosi 0 zł.

W oparciu o powyższe zarzuty organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
i oddalenie odwołania w całości. W uzasadnieniu apelacji organ rentowy wskazał,
że za miesiąc październik 2016 r. A. G. przekazała do ZUS raport RCA ZUS
z podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia w kwocie 0,00 ł, co potwierdza fakt, że L. G. nie osiągnął przychodu za ten miesiąc. Podobnie też A. G. wskazała
w piśmie z dnia 6 marca 2017 r. W ocenie organu rentowego trudno uznać za wiarygodne wyjaśnienia A. G., że nie pamięta powyższego pisma oraz że część ze spraw związanych z prowadzeniem działalności prowadzi za nią małżonek, gdyż na ww. piśmie widnieje jej podpis, a jednocześnie trudno jest dać wiarę, że płatnik składek zapomina
o konieczności wypłaty zleceniobiorcy, a ten nie upomina się o należne mu wynagrodzenie przez 5 miesięcy. Ponadto zdaniem organu rentowego nie można zgodzić się z Sądem Rejonowym co do tego, że strony nie zmieniały prezentowanych przez siebie wersji
w zakresie przyczyn opóźnienia wynagrodzenia odwołującego, a A. G. nie wskazywała, że przyczyną opóźnienia w zapłacie był brak wiedzy o numerze rachunku bankowego zleceniobiorcy, gdyż numer ten był kilkukrotnie składany w ZUS wraz
z zaświadczeniami płatnika składek. Ponadto okoliczność ta była podnoszona w uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego w sprawie VI U 188/17. Organ rentowy wskazał przy tym na brak jakichkolwiek dowodów na wykonywanie przez wnioskodawcę umowy zlecenia
(k. 67-68 a.s.).

W odpowiedzi na apelację z dnia 5 marca 2019 r. odwołujący L. G. odniósł się do argumentacji organu rentowego, wskazując, że ZUS nie zauważa faktu, iż w raporcie RCA ZUS za październik 2016 r. wykazuje się wyłącznie wypłacone przychody, a ponieważ umowa zlecenia z dnia 1 października 2016 r. zawarta z firmą (...) przewidywała przesunięcie terminu płatności do 20-go dnia następnego miesiąca, zerowy raport za ten miesiąc był właściwą metodą jego sporządzenia. W ocenie odwołującego zleceniodawca
w piśmie z dnia 16 marca 2017 r. mógł w dobrzej wierze wyrazić się nieprecyzyjnie.
Co do brak płatności na numer rachunku bankowego, odwołujący wskazał, że umowa zlecenia nie precyzowała metody płatności nie zawierała rachunku bankowego na który płatność miała być dokonana, a po drugie, rachunek pod umowę zlecenia nie zawiera numeru rachunku bankowego. Ponadto zdaniem odwołującego trudno zgodzić się z interpretacją ZUS, że posiadanie przez płatnika licznych zobowiązań finansowych oraz koniczność uregulowania bardziej pilnych należności nie jest tożsame z kłopotami finansowymi. Zakwestionował również stanowisko organu rentowego co do braku faktycznego wykonywania umowy zlecenie (k. 89-91 a.s.).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna i skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku.

Postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, że sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym
w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07). Ponadto zgodnie
z art. 382 k.p.c. sąd odwoławczy orzeka na podstawie materiału dowodowego zebranego
w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym, co oznacza,
że postępowanie apelacyjne ma charakter kontrolny, ale jest także kontynuacją postępowania przed sądem pierwszej instancji i zmierza do ponownego merytorycznego rozpoznania sprawy. Przyjęta koncepcja apelacji pełnej (cum beneficio novorum) zakłada więc możliwość, a niekiedy konieczność prowadzenia przez sąd drugiej instancji postępowania dowodowego. Nakłada na sąd drugiej instancji powinność dokonania samodzielnej oceny dowodów zgromadzonych przez sąd pierwszej instancji oraz przeprowadzonych przed sądem odwoławczym, a także ustalenia podstawy faktycznej rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2016 r. III UK 270/15).

W przedmiotowej sprawie spór koncentrował się wokół ustalenia wysokości przychodu w miesiącu październik 2016 roku stanowiącej podstawę wypłaty zasiłku chorobowego. Zgodnie z art. 6 ust. 1, art. 8 oraz art. 9 ust. 1-2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r.
o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa
(Dz. U. z 2017 r. poz. 1368) zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego.
Zasiłek chorobowy przysługuje przez okres trwania niezdolności do pracy z powodu choroby lub niemożności wykonywania pracy z przyczyn określonych w art. 6 ust. 2 - nie dłużej jednak niż przez 182 dni, a jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana gruźlicą lub występuje w trakcie ciąży - nie dłużej niż przez 270 dni. Do okresu zasiłkowego wlicza się wszystkie okresy nieprzerwanej niezdolności do pracy, jak również okresy niemożności wykonywania pracy z przyczyn określonych w art. 6 ust. 2 ustawy, jak również okresy poprzedniej niezdolności do pracy, spowodowanej tą samą chorobą, jeżeli przerwa pomiędzy ustaniem poprzedniej a powstaniem ponownej niezdolności do pracy nie przekraczała 60 dni.

Kwestię okresu objęcia dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym normuje art. 14 §1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U.
z 2019 r. poz. 300)
zgodnie z którym objęcie dobrowolnie ubezpieczeniami emerytalnym, rentowymi i chorobowym następuje od dnia wskazanego we wniosku o objęcie tymi ubezpieczeniami, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym wniosek został zgłoszony,
z zastrzeżeniem ust. 1a. Natomiast ust. 1a. przytaczanego artykułu stanowi, że objęcie dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym następuje od dnia wskazanego we wniosku tylko wówczas, gdy zgłoszenie do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych zostanie dokonane
w terminie określonym w art. 36 ust. 4. Z treści art. 36 ust 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wynika natomiast, że zgłoszeń, o których mowa w ust. 2 i 3, dokonuje się
w terminie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczenia, z zastrzeżeniem ust. 4a, 5, 5a
i 9a.

Sposób przystąpienia i ustania dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego wynikającego z art. 11 ust. 2 i art. 14 ust 1 ustawy systemowej o objęcie dobrowolnie ubezpieczeniami emerytalnym, rentowymi i chorobowym następuje od dnia wskazanego
we wniosku o objęcie tymi ubezpieczeniami, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym wniosek został zgłoszony. Objęcie dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym następuje
od dnia wskazanego we wniosku tylko wówczas, gdy zgłoszenie do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych zostanie dokonane w terminie określonym w art. 36 ust. 4 ustawy systemowej, a zatem w terminie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczenia.
Z tym, że osoby, które są obejmowane ubezpieczeniami społecznymi na zasadach dobrowolności (tak jak wnioskodawca), zgłaszają wniosek o objęcie ich ubezpieczeniem
w terminie przez nie wybranym. W przypadku ubezpieczeń dobrowolnych powstanie tytułu do ubezpieczenia (zawarcie umowy) nie jest, zatem równoznaczne z objęciem ubezpieczeniami społecznymi, tak jak ma to miejsce w przypadku ubezpieczeń obowiązkowych.

W przedmiotowej sprawie tytułem ubezpieczenia L. G. była zawarta przez niego umowa zlecenia z dnia 1 października 2016 roku. Zleceniobiorcy podlegają ubezpieczeniu chorobowemu jedynie na zasadach dobrowolności. Zleceniobiorca może podlegać ubezpieczeniu chorobowemu od powstania tytułu do ubezpieczenia, tylko wówczas, gdy zgłosi wniosek o objęcie takim ubezpieczeniem w terminie 7 dni od zawarcia umowy zlecenia. Z akt sprawy wynika, że L. G. został zgłoszony do ubezpieczenia chorobowego w dniu 1 października 2016 r., czyli w dniu zawarcia umowy zlecenia. W takiej sytuacji objęcie wnioskodawcy dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym nastąpiło od dnia zgłoszenia wniosku (1 października 2016 r). W dacie powstania niezdolności wnioskodawcy do pracy (od dnia 7 października 2016 r.) podlegał on więc dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu.

Bezspornym jest, że L. G. był niezdolny do pracy i zostało mu przyznane prawo do zasiłku chorobowego na okres od 7 października 2016 roku do 23 kwietnia 2017 roku. L. G. na potwierdzenie swojej niezdolności do pracy w okresie od dnia
7 października 2016 roku do dnia 23 kwietnia 2017 roku przedłożył zaświadczenie lekarskie. Bezspornym pozostaje również fakt, zawarcia przez L. G. umowy zlecenia dnia 1 października 2016 roku oraz otrzymania zapłaty w wysokości 2.516,13 zł brutto dopiero 8 marca 2017 roku.

Uwzględniwszy powyższe okoliczności Sąd Rejonowy rozważał, czy wypłacona L. G. w marcu 2017 roku kwota 2.516,13 zł brutto może stanowić wynagrodzenie za październik 2016 roku, a w konsekwencji stanowić podstawę wymiaru zasiłku chorobowego. W tym też zakresie zdaniem Sądu Okręgowego postępowanie co do zasady nie zostało przeprowadzone prawidłowo – Sąd Rejonowy uwzględniając charakter przedmiotu sporu oraz sporne stanowiska stron ustalił, że przychód odwołującego się za miesiąc październik 2016 roku wynosił 2.516,13 zł. W ocenie Sądu Rejonowego organ rentowny błędnie ustalił okoliczności sprawy twierdząc, iż w miesiącu październiku 2016 roku odwołujący się nie wykonywał pracy i nie otrzymał z tego powodu przychodu z tytułu zawartej umowy zlecenia. Sąd uznał, że odwołujący się wykonywał czynności związane z realizacją umowy zlecenia do dnia 6 października 2016 roku, a od 7 października 2016 roku jego stan zdrowia uległ pogorszeniu i pozostawał niezdolny do pracy.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko organu rentowego wskazane w treści apelacji. Zaznaczyć należy, że podniesienie skutecznego zarzutu naruszenia przez sąd swobodnej oceny dowodów wymaga udowodnienia, że zaszły nieprawidłowości w procesie myślowym przeprowadzonym przez sąd, które w konsekwencji miały prowadzić do błędnej oceny dowodów lub dokonania na ich podstawie błędnych lub sprzecznych ustaleń (tak Sąd Najwyższy m.in. w orzeczeniach: z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00;
z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99)
.
Organ rentowy powołując się na sprzeczności ustaleń Sądu Rejonowego z treścią zebranych dowodów przedstawił swojego stanowiska w tym zakresie i wyjaśnił, na czym sprzeczność ta miała polegać, zasadnie poruszając kwestię wiarygodności zeznań odwołującego się
i zainteresowanej. Należy zgodzić się ze stanowiskiem organu rentowego podniesionym
w apelacji co do tego, zebrany w sprawie materiał dowodowy oceniony w sposób racjonalny
i wszechstronny, nie daje podstaw do uznania, że wnioskodawca od 1 października 2016 roku do 6 października 2016 realizował umowę zlecenia zawartą z firmą (...) A. G., a że dopiero w marcu 2017 roku za wykonaną pracę otrzymał wynagrodzenie,
co dawało mu prawo do wypłaty zasiłku chorobowego.

Na rozprawie 9 października 2017 roku L. G. wskazał, że wynagrodzenie otrzymane w marcu 2017 roku dotyczyło realizacji umowy zlecenia w dniach
od 1 października 2016 roku do dnia 6 października 2016 roku. Odwołujący się wskazał,
że firma, z którą zawarł umowę zlecenia tłumaczyła, że przeszkodzą do wcześniejszej wypłaty był brak numeru rachunku bankowego zleceniobiorcy. Firma wskazywała, że kontakt z odwołującym był utrudniony ze względu na stan zdrowia. L. G. zeznał również, że numer rachunku bankowego przedstawił dopiero w marcu 2017 roku. Z kolei na rozprawie 28 listopada 2018 roku A. G. wskazała, że zapłata wynagrodzenia z dużym opóźnieniem nastąpiła z wielu powodów. Pierwszym z nich było nieupominanie się zleceniobiorcy o wynagrodzenie, co spowodowało, że A. G. zapomniała
o dokonaniu płatności. A. G. wskazuje również, że w 2016 roku starała się
o kredyt na działalność firmy, a zatem w pierwszej kolejności regulowała najważniejsze płatności. Ponadto nie pamięta kiedy został przedłożony rachunek do umowy zlecenia.
Nie pamiętała również pisma z 16 marca 2017 roku, wskazując, że mąż pomagał
w prowadzeniu firmy i być może przegapiła to pismo. L. G. podtrzymał stanowisko wyrażone na rozprawie 9 października 2017 roku, wskazując, że zapłatę otrzymał dopiero w marcu z uwagi na nieposiadanie przez zleceniodawcę jego numeru rachunku bankowego.

Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom A. G. oraz L. G.
w zakresie okoliczności związanych z wypłata odwołującemu się wynagrodzenia
za wykonywanie umowy zlecenia. W ocenie Sądu Okręgowego twierdzenia stron co do tego, że kwota wypłacona odwołującemu w dniu 8 marca 2017 r. miała stanowić wynagrodzenie za październik 2016 r. zostały sformułowane jedynie na potrzeby niniejszego procesu. W piśmie z dnia 16 marca 2017 r. skierowanym do ZUS zainteresowana wskazała, że L. G. nie osiągnął przychodu za miesiąc październik 2016 r., a jednocześnie ubezpieczony
w odwołaniu załączył rachunek z którego wynika, że w dniu 8 marca 2017 r. wypłacono mu kwotę 1.831,76 zł rzekomo za październik 2016 roku, co jest niespójne z powyższym oświadczeniem. Gdyby ww. kwota faktycznie miała być wypłacona zgodnie ze stanowiskiem stron, to zainteresowana działając prawidłowo w piśmie z dnia 16 marca 2017 r. skierowanym do ZUS wskazałaby jako przychód odwołującego za października 2016 r. kwotę wypłaconą
w dniu 8 marca 2017 r., tj. 1.831,76 zł. Taka okoliczność jednak nie nastąpiła, a strony powoływały się na ten fakt dopiero w toku postępowania przed Sądem Rejonowym.
Trudno przy tym dać również wiarę zeznaniom zainteresowanej co do przyczyn złożenia pisma z dnia 16 marca 2017 r. i wykazania zerowego przychodu odwołującego za październik 2016 r. Wskazania zainteresowanej co do tego, że przedmiotowego pisma nie pamięta,
a ponadto prowadzi działalność wraz z mężem, który wyręcza ją w niektórych działaniach, nie zmienia faktu, że na przedmiotowym piśmie widnieje jej podpis. Trudno jest również dać wiarę, że płatnik składek/przedsiębiorcą zapomina o konieczności wypłaty wynagrodzenia zleceniobiorcy, bo zleceniobiorca nie upominał się o należne mu wynagrodzenie przez
5 miesięcy. Zupełnie niewiarygodne były natomiast wskazania odwołującego co do braku posiadania przez zainteresowaną jego rachunku bankowego, co miało przyczynić się
do opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia za wykonanie zlecenia, gdyż w dokumentach widniejących w ZUS, tj. zaświadczeniach płatnika składek w zakresie zgłoszenia odwołującego do ubezpieczeń z tytułu zawartej przez strony umowy zlecenia, rachunek bankowy został wskazany. Co się zaś tyczy kwestii kłopotów z płynnością finansową płatnika – co również miało stanowić przyczyny opóźnienia – ustalenia te zostały poczynione jedynie na podstawie oświadczeń stron, do których Sąd Rejonowy winien podejść z pewną ostrożnością, tym bardziej, że okoliczność ta nie wynika w zasadzie z żadnych innych dowodów przedłożonych w sprawie. W ocenie Sądu Okręgowego nie było to wiarygodne, tym bardziej, że odwołujący zgodnie z podpisaną umowę zlecenie miał otrzymywać wynagrodzenie za wykonane czynności w wysokości 13.000 zł brutto; gdyby firma zainteresowanej miała kłopoty z płynnością finansową, to nie deklarowałaby takiego wynagrodzenia dla ubezpieczonego w umowie zlecenie.

Zeznania świadka A. G. nie znajdują przy tym również potwierdzenia
w wypowiedział przesłuchanego L. G.. Zainteresowana wskazała,
że nie wypłaciła wynagrodzenia, bowiem zapomniała o nim, a zleceniobiorca się nie upomniał. Ponadto posiadał inne ważniejsze do uregulowania należności. L. G. wskazuje natomiast, że firma była w zwłoce z zapłatą wynagrodzenia z uwagi na brak jego numeru rachunku bankowego. W powyższym zakresie zeznania świadków nie są spójne, wiarygodne, szczere, logiczne. Nie korespondują także z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie. Organ rentowy zwrócił ponadto uwagę na fakt, że strony umowy zlecenia w trakcie procesu zmieniały prezentowane przez siebie wersje dotyczące przyczyn zwłoki z zapłatą wynagrodzenia.

Mając na uwadze rozbieżności pomiędzy zeznaniami świadka A. G.,
a wypowiedziami przesłuchanego L. G., jak również brak potwierdzenia zeznań świadka A. G. w dokumentacji zgromadzonej w sprawie w szczególności w dokumencie w postaci raportu RCA ZUS z października 2016 roku z podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia w kwocie 0,00 zł Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że L. G. w październiku 2016 roku nie osiągnął przychodu. W konsekwencji wątpliwe jest wykonywanie przez odwołującego umowy zlecenia w okresie od 1 października 2016 roku
do dnia 6 października 2016 roku, w szczególności, że strony prócz własnych oświadczeń nie przedłożyły żadnych dowodów które pozwoliłby choćby przypuszczać, że jakiekolwiek czynności przewidziane w umowie zlecenie zostały wykonane. Konsekwencją powyższego jest stwierdzenie, że L. G. nabył prawo do zasiłku chorobowego za okres udokumentowany zaświadczeniami lekarskimi od dnia 7 października 2016 roku do dnia
6 kwietnia 2017 roku w wymiarze 182 dni. Jednocześnie L. G. nie ma prawa
do wypłaty zasiłku chorobowego za wymieniony okres, gdyż podstawa wymiaru zasiłku chorobowego za okres październik 2016 roku wynosi 0,00 zł.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że odwołanie oddalił.

SSO Renata Gąsior SSO Marcin Graczyk SSO Zbigniew Szczuka

Zarządzenie: (...)

(...)