Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI W 3416/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lutego 2014r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia VI Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Krzysztof Korzeniewski

Protokolant: Aleksandra Duczemińska

po rozpoznaniu w dniu 3 lutego 2014r.

sprawy przeciwko T. S. synowi M. i M. z domu K.

urodzonemu (...) w miejscowości W.

obwinionemu o to, że

W dniu 09 czerwca 2012 roku około godz. 16:30 we W. na ul. (...) (...)w Pizzerii (...)będąc dostawcą zamówień dokonał przywłaszczenia pieniędzy z utargu dziennego w kwocie 226,87 złotych czym działał na szkodę D. K.

tj. o czyn z art. 119 § 1 kw

******************

I.  uznaje obwinionego T. S. za winnego czynu opisanego w części wstępnej wyroku, stanowiącego wykroczenie z art. 119 § 1 kw i za to na podstawie art. 119 § 1 kw wymierza mu karę grzywny w wysokości 400 (czterysta) złotych;

II.  na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 616 § 2 kpk w zw. z art. 119 kpw obciąża obwinionego kosztami postępowania w wysokości 100 zł oraz wymierza mu opłatę w kwocie 40 zł.

UZASADNIENIE

T. S. w dniu 8 czerwca 2012 r. odbył rozmowę kwalifikacyjną w pizzerii (...), ul. (...) W., której właścicielem jest D. K.. W dniu 9 czerwca 2012 r. rozpoczął pracę. Jego zadaniem było dostarczanie pizzy do klientów. Miał rozwozić ją skuterem marki (...), stanowiącym własność pizzerii. Menagerem pizzerii jest R. C. (1).

dowód: zeznania R. C. (1) k. 9, 71-72, 98;

W dniu 9 czerwca 2012 r. T. S. dostarczył pizzę zgodnie ze złożonymi zamówieniami pod adresy: ul. (...), ul. (...), ul. (...), ul. (...) p. (...), ul. (...), ul. (...). Łączna wartość zamówień wynosiła 255, 87 zł. Należność w wysokości 34 zł została uregulowana bezgotówkowo. T. S. otrzymał 5 zł w celu ewentualnego wydawania reszty klientom. Łączna kwota utargu wynosiła 226,87 zł.

dowód: pismo R. C. (1) k. 10;

zeznania R. C. (1) k. 71-72,97;

wykaz zamówień oraz zestawienie należności k. 11-15;

W czasie wykonywania kursu powrotnego do pizzerii (...), po dostarczeniu wszystkich zamówień, T. S. uległ kolizji drogowej (zablokowanie koła skutera) na skrzyżowaniu ul. (...) oraz pl. (...) II. Z uwagi na wywrócenie się skutera T. S. doznał otarć twarzy oraz lewej dłoni i wstrząśnienia. Na skuterze doszło do powstania uszkodzeń w postaci zarysowań lakieru oraz złamania owiewka. Świadkiem zdarzenia drogowego z udziałem T. S. był M. K.. Po powrocie do pizzerii T. S. zdał skuter. Pieniądze z utargu T. S. miał przy sobie. R. C. (1) nakazał T. S. rozliczenie się z dziennego utargu i przekazanie kwitów. T. S. zaczął się dziwnie zachowywać i skierował się do samochodu. R. C. (1) poszedł za nim i ponownie nakazał mu rozliczenie się z pieniędzy. Wtedy T. S. oświadczył, że nie ma pieniędzy, gdyż wypadły mu one w czasie kolizji w trakcie ostatniego kursu. R. C. (1) wezwał na miejsce Policję.

dowód: zeznania świadka R. C. (2) k. 9;

notatka k. 3;

zeznania J. S. k. 26;

zeznania A. P. (K.) k. 83;

dokumentacja medyczna k. 55-58;

wyjaśnienia T. S. k.82-83;

Interwencję w pizzerii (...) przeprowadzili funkcjonariusze Policji A. P. oraz J. S.. Dokonali oni kontroli osobistej T. S., w czasie której ujawnili pieniądze w kwocie 233 złotych. T. S. oświadczył, iż pieniądze należą do niego. Funkcjonariusze zwrócili pieniądze T. S.. Z uwagi na zgłoszenie przez T. S. złego samopoczucia wezwano na miejsce karetkę pogotowia. T. S. został przewieziony do szpitala.

dowód: notatka k. 3;

zeznania R. C. (1) k. 9;

zeznania J. S. k. 26, 90-91;

zeznania A. P. (K.) k. 83;

T. S. w krytycznym czasie nie miał zniesionej ani w stopniu znacznym ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

dowód: opinia sądowo-psychiatryczna k. 60-62;

T. S. ma 34 lata, jest kawalerem. Rozpoczął prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Utrzymuje się z dochodu w kwocie 1600 zł. T. S. był leczony psychiatrycznie w (...) w B. na (...). Nie był karany.

dowód: informacja k. 14;

dane osobopoznawcze k. 2, 82, 102;

karta karna k. 29;

T. S. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu.

W dniu 2 września 2013 r. wyjaśnił, że w dniu 9 czerwca 2012 r. rozwoził pizzę klientom. Nie rozliczył się z utargu w kwocie 140 zł z uwagi na wypadek na skuterze, na skutek którego doznał poważnych obrażeń. Podał, że pieniądze musiały mu wypaść podczas wypadku. Ponadto zakwestionował kwotę 226 złotych podaną przez R. C. (1). Wyjaśnił, że pieniądze, które miał przy sobie były jego własnością.

W dniu 21 października 2013 r. wyjaśnił, że pieniądze z utargu trzymał w foliowym woreczku, a w dniu zdarzenia woreczek ten mu wypadł. Podał, że zdarzenie po powrocie do pizzerii wyglądało odmiennie, niż wskazał to R. C. (1). T. S. podał, że najpierw poszedł się umyć, po czym poinformował R. C. (1), że miał wypadek. Ten stwierdził, że z uwagi na obrażenia T. S. nie powinien prowadzić samochodu, ponadto kazał mu się rozliczyć z utargu. Obwiniony wyjaśnił, że chciał iść do samochodu, zadzwonić, iść po dokumenty. Wyjaśnił ponadto, że nie pomyślał o zwrocie pieniędzy i co więcej w jego ocenie nie jest dopuszczalne, aby zwrócił on pieniądze, które zgubił. T. S. podał, że z uwagi na wypadek w ogóle o tym nie myślał.

W dniu 9 grudnia 2013 r. T. S. podał, że menager (R. C. (1)) po otrzymaniu informacji o wypadku, kazał mu się rozliczyć. Wtedy obwiniony zauważył, że zgubił torebkę foliową, w której miał utarg 170 zł. Przyznał, że w pierwszej kolejności musi rozliczyć się z utargu. Zaprzeczył, że otrzymał 5 zł na wydawanie reszty, gdyż zwykle kwota ta jest wyższa – około 50 zł.

W dniu 3 lutego 2014 r. nie był w stanie przekonywująco odnieść się do rozbieżności jak i niejasności dotychczasowych wyjaśnień.

vide: wyjaśnienia T. S. k. 82-83, 91-92, 98, 101-102;

Opisany wyżej stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody w postaci zeznań R. C. (1) – menagera pizzerii (...), funkcjonariuszy Policji – A. P. (K.) oraz J. S., częściowo wyjaśnienia obwinionego T. S., a także dowody w postaci dokumentacji medycznej, opinii sądowo psychiatrycznej, notatki urzędowej, pisma R. C. (1) z dnia 5 września 2012 r. oraz wykazu zamówień i zestawienia należności.

W ocenie Sądu na przydanie im waloru wiarygodności zasługiwały zeznania świadka R. C. (1). Jego zeznania cechowała konsekwencja – zarówno w toku postępowania wyjaśniającego (k. 9v.), jak również w czasie przesłuchania na rozprawie w dniu 9 grudnia 2013 r. (k.97), kiedy to potwierdził fakt zatrudnienia obwinionego w pizzerii (...). Co więcej zeznania świadka nosiły walor spontaniczności – świadek zeznając przed Sądem wskazał, że nie pamięta innych okoliczności zdarzenia, nie podejmował wypełnienia luk pamięciowych treściami o charakterze konfabulacji. Zeznania R. C. (1) w ocenie Sądu należało uznać również za obiektywne – świadek był osobą obcą dla obwinionego, wobec czego brak było podstaw do przyjęcia, że pomawia go fałszywie, narażając się jednocześnie na odpowiedzialność karną za składanie fałszywych zeznań. Wskazane przez świadka okoliczności w zakresie przebiegu interwencji funkcjonariuszy Policji znalazły potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym w postaci zeznań funkcjonariuszy Policji – A. P. (K.) oraz J. S. oraz treści notatki z dnia 9 czerwca 2012 roku.

Podstawę dla ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie stanowiły również zeznania funkcjonariusza Policji J. S.. Cechowała je konsekwencja - przesłuchany przed Sądem (k. 90-91) potwierdził fakt podejmowania interwencji wobec obwinionego. Nie można również zarzucić świadkowi skłonności do konfabulacji. Świadek złożył przed Sądem spontaniczne zeznania, nie wskazywał okoliczności, których nie był w stanie sobie przypomnieć. W ocenie Sądu mniejsza szczegółowość relacji świadka nie dyskwalifikuje jej wiarygodności. Jest ona zrozumiała z uwagi na znaczny upływ czasu pomiędzy zdarzeniem, a momentem składania zeznań, wielością podejmowanych przez niego interwencji, a także naturalnym zacieraniem się w pamięci szczegółów poszczególnych zdarzeń.

Z tych samych względów Sąd dał wiarę zeznaniom funkcjonariusza Policji – A. P. (K.). Z uwagi na opisane wyżej okoliczności zrozumiałym jest, że świadek mogła nie pamiętać przebiegu interwencji z udziałem obwinionego (k. 83). Dopiero po okazaniu świadkowi notatki urzędowej A. P. była w stanie przypomnieć sobie fakt podejmowania interwencji w pizzerii (...). Wiarygodność świadka i spontaniczność jej zeznań potwierdza to, że świadek przyznała, że nie pamięta okoliczności zdarzenia związanych z przeszukaniem obwinionego, ilości i nominałów zabezpieczonych przy nim pieniędzy. Okoliczności co do których zeznawała A. P. potwierdza ponadto materiał dowodowy w postaci zeznań J. S. i R. C. (1) oraz notatki urzędowej.

Opisany wyżej stan faktyczny Sąd ustalił również w oparciu o dokumentację medyczną (k. 53-58). Stanowiła ona podstawę przyjęcia, że obwiniony, poza obrażeniami w postaci otarć głowy oraz dłoni wskazanymi w notatce urzędowej oraz zeznaniach funkcjonariuszy Policji nie odniósł innych obrażeń. Ponadto dokumentacja została sporządzona przez powołane do tego podmioty, a jej wiarygodność nie była kwestionowana przez strony postępowania.

Sąd oparł się także na notatce urzędowej z dnia 9 czerwca 2012 r. (k.3). Została ona sporządzona przez funkcjonariusza Policji A. P. w ramach pełnienia przez nią obowiązków służbowych. Świadek A. P. potwierdziła w swoich zeznaniach, że interwencja podjęta wobec obwinionego przebiegała w sposób opisany w przedmiotowym dokumencie (k. 83).

Na uwzględnienie zasługiwała także opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 15 maja 2013 r. (k. 60-62). Stanowiła ona podstawę dla ustalenia stanu psychicznego T. S. w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu. Nie zawierała ona wewnętrznych sprzeczności. Wnioski w niej zawarte w ocenie Sądu były logiczne i znajdowały potwierdzenie w badaniach przeprowadzonych przez biegłego. Opinii tej nie można również zarzucić niepełności, tj. nieuwzględnienia, względnie pominięcia niezbędnych czynności badawczych, co mogło mieć wpływ na treść wniosków końcowych. Biegły wydając przedmiotową opinię odniósł się do całości materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, w tym dokumentacji lekarskiej, a także przeprowadzonego badania obwinionego. Powyższe uzasadniało uznanie przedmiotowej opinii za podstawę ustaleń dokonanych przez Sąd w niniejszej sprawie.

Wysokość utargu Sąd ustalił w oparciu o przedstawiony przez kierownika pizzerii (...) R. C. (1) wykaz zamówień oraz zestawienie należności (k. 10-15). Podane przez świadka wyliczenie znajdowało potwierdzenie w przedłożonych zamówieniach. O wiarygodności wykazu świadczy takt, iż R. C. (1) odliczył od łącznej kwoty należność, która została rozliczona bezgotówkowo. Ponadto dodał kwotę 5 złotych, którą wręczył obwinionemu celem wydawania reszty klientom.

Wyjaśnienia T. S. zasługiwały na uwzględnienie jedynie w zakresie dotyczącym faktu jego zatrudnienia w pizzerii (...) 9 czerwca 2012 r. zaistnienia zdarzenia drogowego z jego udziałem przy skrzyżowaniu ul. (...) oraz pl. (...) II, a także przebiegu interwencji funkcjonariuszy Policji. Okoliczności te potwierdza bowiem notatka urzędowa oraz zeznania funkcjonariuszy Policji, którzy wskazali na zaistnienie u obwinionego obrażeń w postaci otarć twarzy i dłoni. Ponadto R. C. (1) ujawnił uszkodzenia na skuterze, którym poruszał się obwiniony w dniu zdarzenia.

W pozostałym zakresie wyjaśnienia obwinionego nie zasługiwały na uwzględnienie z uwagi na ich niekonsekwencję, nieadekwatność do treści pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, a także ich niezgodność z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że obwiniony wyjaśniał sprzecznie w zakresie wysokości utargu, co poddaje w wątpliwość jego wiarygodność. Na rozprawie w dniu 2 września 2013 r. wyjaśnił, że utracił utarg w kwocie 140 zł (k. 82), podczas gdy na rozprawie w dniu 9 grudnia 2013 r. oświadczył, że utarg wynosił 170 zł (k.97). Budzi to dodatkowe wątpliwości w sytuacji kiedy obwiniony potwierdził, że dostarczył wszystkie zamówione pizze i uległ wypadkowi w drodze powrotnej do pizzerii. Co więcej, obwiniony w dniu zdarzenia po raz pierwszy był w pracy. Jego zadaniem było rozwożenie zamówionej pizzy oraz odbieranie płatności od klientów. Powinien w związku z tym mieć kontrolę nad wysokością otrzymywanych od klientów kwot. Tym bardziej niezrozumiałym jest, dlaczego podawał on różne kwoty utargu. Nie wydaje się również prawdopodobne, żeby otrzymał on, jak wyjaśnił, kwotę 50 zł w celu wydawania reszty klientom. Tym bardziej, że jak wskazuje wyliczenie przedłożone przez R. C. (1) wysokość zamówień kształtowała się średnio w granicy 40 zł.

Sąd zwrócił również uwagę, że obwiniony w czasie składania wyjaśnień po raz pierwszy w dniu 2 września 2013 r. nie podał, że całość utargu znajdowała się w woreczku foliowym, który wypadł mu w chwili zdarzenia drogowego z jego udziałem i został zabrany przez przypadkowe osoby. Okoliczność tę podał dopiero w trakcie drugich wyjaśnień, w dniu 21 października 2013 r. W ocenie Sądu takie zachowanie obwinionego świadczy o nieprawdziwości wskazanych wyżej okoliczności. Nie można bowiem uznać, iż wyjaśnienia obwinionego miały charakter spontaniczny. Obwiniony dopiero po upływie kilku miesięcy wskazał na okoliczności, które z punktu widzenia doświadczenia życiowego nie mogły, z uwagi na ich wyjątkowy charakter, zostać zapomniane bezpośrednio po zdarzeniu. Z uwagi na fakt, iż okoliczność ta nie została potwierdzona ani w zeznaniach funkcjonariuszy, którym obwiniony relacjonował przebieg zdarzenia, ani w treści notatki urzędowej stanowiącej zapis przebiegu interwencji w krytycznym dniu, ani w zeznaniach R. C. (1), w ocenie Sądu nie miała ona miejsca. W świetle doświadczenia życiowego trudno przyjąć za polegający na prawdzie przebieg zdarzenia (k.82), zgodnie z którym w chwili, gdy obwiniony uległ wypadkowi nieznane osoby zauważyły, iż obwinionemu wypadły pieniądze, wbiegły na jezdnię i je zabrały, na co wskazywał obwiniony.

Zasadniczą wątpliwość Sądu budzi również fakt, że w czasie przeszukania dokonanego przez funkcjonariuszy Policji ujawniono przy obwinionym kwotę 233 zł. Kwota ta odpowiada niemal w całości wysokości utargu, jaki obwiniony powinien był otrzymać za dostarczoną pizzę. Nie ulega wątpliwości, że obwiniony mógł mieć przy sobie pieniądze stanowiące jego własność. Jednakże w świetle słów samego obwinionego, który stwierdził, że istnienie po jego stronie obowiązku zwrotu pieniędzy z utargu w razie ich utracenia jest niedopuszczalne z uwagi na możliwość obrabowania go przez inne osoby (k.91), posiadanie przez niego kwoty ponad 200 złotych w czasie pracy, kiedy istnieje ryzyko napadu i utraty pieniędzy stanowiących jego własność, jest w ocenie Sądu pozbawione jakiejkolwiek logiki. Zdaniem Sądu pieniądze, które zostały ujawnione przy T. S. wbrew jego wyjaśnieniom nie stanowiły jego własności. Część z tych pieniędzy w kwocie 226,87 zł pochodziła bowiem z utargu i stanowiły one własność D. K., co obwiniony zataił przed funkcjonariuszami Policji. Zaś fakt ewentualnego posiadania przez T. S. wskazywanych przez niego nominałów należy tłumaczyć sposobem rozliczenia z klientami, którzy takimi banknotami uiszczali należność, zaś T. S. mniejszymi nominałami, wcześniej uzyskanymi, wydawał resztę. Istniała również możliwość, iż T. S. dokonał wymiany nominałów w jakimś punkcie sprzedaży przed powrotem do pracodawcy.

Stosownie do treści art. 119 § 1 kw kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza ¼ minimalnego wynagrodzenia podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Pojęcie przywłaszczenia na gruncie art. 119 § 1 kw interpretowane jest w ten sam sposób jak na gruncie art. 284 kk. Przywłaszczenie różni się od kradzieży tym, że sprawca przywłaszczenia nie musi podejmować żadnych działań w celu wyjęcia rzeczy spod władztwa jej dotychczasowego właściciela, gdyż rzecz ta znajduje się już w jego posiadaniu. Przywłaszczenie wymaga działania w zamiarze bezpośrednim kierunkowym postąpienia z cudzą rzeczą (lub prawem majątkowym), tak jakby się było jej właścicielem (animus rem sibi habendi). Sprawca przywłaszczenia musi więc zmierzać do zatrzymania cudzej rzeczy lub innego mienia (prawa majątkowego) dla siebie lub innej osoby bez żadnego do tego tytułu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 1978 r., sygn. V KR 197/77, OSNPG 1978/6/64).

Przedmiotem wykroczenia stypizowanego w art. 119 § 1 kw jest cudza rzecz ruchoma, której wartość, jak wskazano, nie przekracza ¼ minimalnego wynagrodzenia za pracę. Stosownie do treści rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 13 września 2011 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2012 r. wysokość minimalnego wynagrodzenia w 2012 r. wynosiła 1500 zł. ¼ wskazanej wyżej kwoty stanowi 375 zł. Z tego względu z uwagi na wartość przywłaszczonych przez obwinionego pieniędzy w kwocie 226,87 złotych czyn, którego dopuścił się obwiniony stanowi wypełnia znamiona wykroczenia z art. 119 § 1 kw.

Wykroczenie przywłaszczenia opisane w art. 119 § 1 kw ma charakter umyślny, co więcej, może być popełnione jedynie z zamiarem kierunkowym. Nie ulega wątpliwości, że T. S. wiedział, iż pieniądze, które otrzymał od klientów w rozliczeniu za dostarczoną pizzę stanowią własność D. K. – właściciela pizzerii. Wykorzystał on fakt, że z racji wykonywanych zadań znajdują się one w jego posiadaniu. Chciał by stały się jego własnością. Z tego względu zdecydował o niezwróceniu ich menagerowi R. C. (1). Przejawem woli dysponowania powyższymi pieniędzmi jak właściciel przez obwinionego było jego zachowanie w czasie interwencji Policji, kiedy to podał, że znalezione przy nim pieniądze stanowiły jego własność, podczas gdy w rzeczywistości były to pieniądze pochodzące z utargu, będące własnością D. K.. Z tego względu Sąd uznał, że obwiniony działał z zamiarem kierunkowym przywłaszczenia pieniędzy.

W chwili popełnienia zarzuconego mu czynu obwiniony miał pełną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Obwinionemu, ze względu na jego wiek oraz stopień rozwoju umysłowego, a także fakt, iż nie znajdował się w anormalnej sytuacji motywacyjnej, można przypisać zawinienie.

Powyższe rozważania uzasadniają przyjęcie, iż obwiniony T. S. dopuścił się wykroczenia stypizowanego w art. 119 § 1 kw.

Wymierzając obwinionemu karę Sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 33 § 1 i 2 kw jak i art. 24 § 3 kw. Wziął pod uwagę wysokość szkody – 226, 87 zł jak i fakt prowadzenia przez obwinionego dotychczas nienagannego trybu życia oraz wysokość jego dochodów.

O kosztach orzeczono nie widząc podstaw do zwolnienia obwinionego od tych należności.