Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 199/19

POSTANOWIENIE

Dnia 11 września 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Elżbieta Zalewska-Statuch

Sędziowie Joanna Składowska

Katarzyna Powalska (ref.)

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 11 września 2019 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z wniosku A. B. (1)

z udziałem C. B., A. G., A. B. (2), J. K. i A. S.

o zniesienie współwłasności

na skutek apelacji uczestnika postępowania A. B. (2)

od postanowienia wstępnego Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 1 lutego 2019 roku, sygnatura akt I Ns 580/17

postanawia:

oddalić apelację.

Sygn. akt I Ca 199/19

UZASADNIENIE

Postanowieniem wstępnym z dnia 01 lutego 2019 r. Sąd Rejonowy w Łasku w sprawie o zniesienie współwłasności o sygn. akt I Ns 580/17 z wniosku A. B. (1) z udziałem A. B. (2), C. B., A. G., J. K. i A. S. oddalił wniosek uczestnika A. B. (2) o stwierdzenie nabycia przez niego przez zasiedzenie własności udziałów w nieruchomości położonej w B., gmina Ł., składającej się z działek nr (...) o łącznej powierzchni 5, 61 ha –objętej księgą wieczystą Kw nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy Łasku V Wydział Ksiąg Wieczystych, należących do C. B. w 5/24 częściach, A. B. (1) w 5/24 częściach, A. G. w 1/24 części, J. K. w 1/24 części i A. S. w 2/24 częściach.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

Na mocy aktu własności ziemi z dnia 6 marca 1974 r. wydanego przez Urząd Powiatowy Wydział (...), Leśnictwa i Skupu dla powiatu (...) i miasta P., sygn. (...) - E. B. syn S. i M./ urodzony (...)/, H. B., córka S. i M. / urodzona (...)/ i T. B., córka S. i M. / urodzona (...)/ – stali się z mocy prawa współwłaścicielami nieruchomości rolnej oznaczonej w ewidencji gruntów wsi B. nr działek (...) o powierzchni 5, 60 ha wraz z zabudowaniami. Po wyprowadzeniu się z przedmiotowej nieruchomości do miejscowości D. przez E. B. około 1971 r. w gospodarstwie rolnym pozostały siostry E. B.: T. B. wraz ze swoim synem A. B. (2) ( urodzonym w dniu (...)) oraz H. B.. Siostry wspólnie prowadziły gospodarstwo rolne. Przy pracach pomagał im A. B. (2). H. B. wykonywała w większości prace rolne i przy inwentarzu, T. B. zaś prace w obejściu i prace domowe. Podatki wpłacała H. B.. Do cięższych prac polowych byli wynajmowani sąsiedzi. Przy pracach polowych pomagał siostrom ich brat E. B.. Dostawał w zamian ziemniaki, warzywa. Rodzeństwo nie było skonfliktowane. H. B. zmarła w dniu 19 lipca 1989 roku, nie pozostawiwszy zstępnych. Po jej śmierci został sprzedany inwentarz. A. B. (2) wraz ze swoją matką T. B. przy pomocy wynajętych osób w ograniczonym zakresie uprawiali jeszcze ziemie. Opłacane były podatki. W dniu 23 kwietnia 1990 roku T. B. /zamieszkała w Z./ przekazała swojemu synowi A. B. (2) /zamieszkałemu w Z./ własność nieruchomości położonych w B. tj. działek nr: (...) o powierzchni 1, 03 ha 416 o powierzchni 0,50 ha a także udziału w wysokości 1/3 części w nieruchomości składającej się z działek (...) o powierzchni 5, 60 ha. W tym samym dniu dla nieruchomości położnej w B. składającej się z działek (...) o powierzchni 5, 61 ha została założona księga wieczysta Kw nr (...), w której został wpisany A. B. (2) jako współwłaściciel w 1/3 części. A. B. (2) w okresach letnich przebywał na nieruchomości w B. i przy pomocy wynajętych osób uprawiał część ziemi ornej. Pozostałe nieuprawiane grunty porosły samosiejką. Pismem z dnia 4 października 2011 r. A. B. (2) reprezentowany przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po H. B. podnosząc m.in., że nieruchomość położona w B. stanowiła współwłasność jego, H. B. oraz E. B., który na podstawie testamentu przekazał swój majątek A. i C. B..

Postanowieniem z dnia 6 marca 2012 roku wydanym w sprawie sygn. akt I Ns 765/ 11 Sąd Rejonowy w Łasku I Wydział Cywilny stwierdził, że:

1. spadek po H. B., córce S. i M., zmarłej 19 lipca 1989 r. w B., ostatnio stale zamieszkałej w B. gm. Ł., na podstawie ustawy i z dobrodziejstwem inwentarza nabyło: rodzeństwo spadkodawczyni: T. B., córka S. i M., E. B., syn S. i M., Z. B., córka S. i M. - po 8/40 części, dzieci rodzeństwa spadkodawczyni: S. B., syn C. i C., G. B. z domu B., córka C. i C. - po 4/40 części, T. K. z domu K., córka J. i W., M. K., syn J. i W., K. K., syn J. i W. – po 2/40 części, wnuki siostry spadkodawczyni: J. K., syn T. R. i S. i A. K., córka T. R. i M. L. - po l/40 części,

2. gospodarstwo rolne wchodzące w skład spadku po H. B., córce S. i M., zmarłej 19 lipca 1989 r. w B., ostatnio stale zamieszkałej w B. gm. Ł., na podstawie ustawy i z dobrodziejstwem inwentarza nabyło: rodzeństwo spadkodawczyni: T. B., córka S. i M., E. B., syn S. i M., Z. B., córka S. i M. - po 2/8 części i wnuki siostry spadkodawczyni: J. K., syn T. R. i S. i A. K. z domu K., córka T. R. i M. L. - po l/8 części.

Postanowieniem z dnia 18 lipca 2012 roku wydanym w sprawie sygn. akt I Ns 568/12 Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli I Wydział Cywilny stwierdził, że spadek po T. B., córce S. i M., zmarłej w dniu 19 marca 1997 roku w B., a ostatnio stale zamieszkałej w Z. nabył w całości i wprost na podstawie ustawy syn spadkodawczyni i A. , A. B. (2) tak na zasadach ogólnych jaki odnośnie dziedziczenia gospodarstwa rolnego wchodzącego w skład spadku.

Postanowieniem z dnia 28 listopada 2008 roku wydanym w sprawie sygn. akt I Ns 718/08 Sąd Rejonowy w Łasku I Wydział Cywilny stwierdził, że spadek po E. B., synu S. i M., zmarłym dniu 9 listopada 2007 roku w Ł., ostatnio stale zamieszkałym w D., na podstawie testamentu notarialnego z dnia 11 października 2006 roku nabyli: C. B. i A. B. (1) po ½ części każde z nich.

Dla nieruchomości stanowiącej przedmiot postępowania prowadzona jest księga wieczysta Kw nr (...), w której jako współwłaściciele wpisani są: A. B. (2) w 10/24 częściach, C. B. w 5/24 częściach, A. B. (1) w 5/24 częściach, A. G. w 1/24 części, J. K. w 1/24 części, A. S. w 2/24 częściach. Powyższych ustaleń faktycznych Sąd dokonał na podstawie dokumentów złożonych do akt sprawy, zeznań świadków i stron postępowania.

W ocenie Sądu I instancji wniosek zasługiwał na oddalenie. Zgodnie z art. 338 k.c. kto rzeczą faktycznie włada za kogo innego, jest dzierżycielem. Według zawartej w tym przepisie definicji, dzierżycielem jest osoba, która „faktycznie włada” rzeczą „za kogo innego”. W tym przypadku występuje, podobnie, jak co do posiadania element fizycznego władania rzeczą (corpus) i element woli władania (animus). W swej warstwie zewnętrznej (corpus) dzierżenie prezentuje się identycznie, jak w przypadku posiadania. Istotne różnice dotyczą elementu wewnętrznej woli władania rzeczą (animus). O ile posiadacz włada rzeczą „dla siebie”, o tyle dzierżyciel włada rzeczą „za kogo innego”. Wola władania rzeczą za kogo innego może ulec zmianie, prowadząc do przekształcenia dzierżenia w posiadanie. Może się również zdarzyć odwrotnie. Stosowne przekształcenie może nastąpić na podstawie porozumienia stron. W toku postępowania nie wykazano, aby takie porozumienie pomiędzy rodzeństwem E. B., H. B. i T. B. zostało zawarte. Dzierżenie nie prowadzi do zasiedzenia. Każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa. Współwłaściciele również w stosunku do wielkości udziałów ponoszą „wydatki” i „ciężary” związane z rzeczą wspólną (art. 207 in fine k.c.). Domniemanie samoistności posiadania ustanowione w art. 339 k.c. nie ma zastosowania w sprawie o zasiedzenie przez współwłaściciela nieruchomości udziału należącego do drugiego współwłaściciela. Należy stwierdzić, że praca w gospodarstwie rolnym, zamieszkiwanie w rodzinnym domu, płacenie podatków, pobieranie pożytków to typowe czynności charakterystyczne dla współwłaściciela, co dotyczyło również najpierw matki A. B. (2) a później jego samego. Należy przy tym zaznaczyć, że H. B. wykonywała identyczne czynności jak T. B. w kontekście realizacji swych uprawnień jako współwłaścicielki. Współwłaściciel żądający zasiedzenia udziału innego współwłaściciela powinien wykazać, że rozszerzył zakres swego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia wynikającego z art. 206 k.c. oraz że w dostatecznie wyraźny sposób uzewnętrznił tę zmianę w stosunku do współwłaściciela, do którego udział ten należał. Posiadanie właścicielskie całej rzeczy przez współwłaściciela wykonywane także w zakresie udziałów innych współwłaścicieli wymaga podejmowania dostrzegalnych dla tych współwłaścicieli działań i zachowań wskazujących na realizację posiadania wykraczającą ponad wykonywania uprawnień z art. 206 k.c. Podnieść należy także, że niewykonywanie prawa posiadania przez innego współwłaściciela nie uprawnia do wniosku że współwłaściciel posiadający przejął rzecz w samoistne posiadanie w zakresie jego uprawnień. Zdaniem Sądu I instancji z poczynionych w sprawie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego - ustaleń faktycznych można wywieść wniosek, że ani T. B. ani A. B. (2) poprzez żadne ze swych działań w stosunku do nieruchomości objętej wnioskiem nie ujawnili woli posiadania całej nieruchomości dla siebie. Do wszystkich czynności – przedstawionych jako wskazujących na samoistne posiadanie nieruchomości w zakresie udziałów pozostałych–mieli uprawnienie jako współwłaściciele. Mogli zatem uprawiać ziemię, ponosić koszty uprawy i uzyskiwać pożytki. Zgodnie bowiem z art. 206 k.c. każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania w niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Uprawnienie współwłaściciela polega na tym, że tak jak każdy inny współwłaściciel może on posiadać całą rzecz i korzystać z niej. Należy dodać również, iż spadkobiercy E. B. i H. B. w opisanym okresie nie podejmowali żadnych czynności wskazujących na zrezygnowanie przez nich z udziałów w gospodarstwie rolnym.

W ocenie Sądu pierwszą czynnością związaną z nieruchomością w B., którą A. B. (2) zamanifestował wolę posiadania jej w całości dla siebie było wystąpienie z zarzutem zasiedzenia w toku postępowania o zniesienie współwłasności. Przed złożeniem tego wniosku uczestnik A. B. przyłączył się do wniosku o zniesienie współwłasności prezentując tylko inne stanowisko co do sposobu podziału.

Z uwagi na uznanie przez Sąd, iż T. B. i A. B. (2) nie byli posiadaczami samoistnymi nieruchomości w zakresie udziałów należących do H. B. i E. B., a obecnie do ich następców prawnych: C. B., A. B. (1), A. G., J. K. i A. S. Sąd nie zajmował się pozostałymi przesłankami zasiedzenia tj. upływem czasu oraz kwalifikacją posiadania według kryterium dobrej lub złej wiary posiadacza w chwili uzyskania przez niego posiadania nieruchomości. Biorąc pod uwagę powyższe i uznając, iż nie została spełniona jedna z przesłanek zasiedzenia wniosek oddalono.

Apelację od powyższego orzeczenia w ustawowym terminie wywiódł pełnomocnik uczestnika postępowania A. B. (2), który zaskarżył postanowienie w całości i zarzucił mu:

-

naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść postanowienia, to jest art. 233 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, polegającą na pominięciu zeznań świadka E. S. i pisemnych zeznań uczestnika A. B. (2) wskazujących na istnienie niepisanego porozumienia pomiędzy rodzeństwem uznającym prawa właścicielskie T. B. i A. B. (2) co do całej nieruchomości,

-

błąd w ustaleniach faktycznych mających wpływ na treść orzeczenia, a polegający na uznaniu przez Sąd, iż przedmiotowe udziały w nieruchomości nie były w czasokresie objętym zarzutem zasiedzenia w posiadaniu samoistnym T. B. i jej syna A. B. (2) w sytuacji gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala uznać, iż na mocy niepisanego porozumienia prawa właścicielskie zostały w tym czasie na niech scedowane przez pozostałych współwłaścicieli.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez uwzględnienie wniosku A. B. (2) w całości i stwierdzenie zasiedzenia przedmiotowych udziałów we współwłasności nieruchomości na jego rzecz oraz o zasądzenie od Skarbu Państwa zwrotu kosztów reprezentacji z urzędu A. B. (2) w postępowaniu odwoławczym według norm ustawowych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja uczestnika postępowania A. B. (2) okazała się bezzasadna.

Sąd Okręgowy nie znajduje podstaw do zakwestionowania ustaleń faktycznych orzeczenia Sądu I instancji, podziela je w całości i przyjmuje za własne jako znajdujące oparcie we wszechstronnej i wnikliwej ocenie materiału dowodowego. Nie znajduje podstaw w zebranym w sprawie materiale dowodowym zarzut apelacji dotyczący sprzeczności tych ustaleń z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Ustalenia faktyczne w zakresie niezbędnym do rozstrzygnięcia sprawy zostały bowiem dokonane przez Sąd Rejonowy z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy i ustalenia te okazały się trafne.

Sąd Rejonowy w Łasku nie uchybił treści art. 233 § 1 k.p.c. Stosowny zarzut w tym zakresie został przez apelanta oparty na twierdzeniu, że Sąd I instancji naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów polegającą na pominięciu zeznań świadków E. S. i pisemnych zeznań uczestnika A. B. (2) wskazujących na istnienie niepisanego porozumienia pomiędzy rodzeństwem uznającym prawa właścicielskie T. B. i A. B. (2) co do całej nieruchomości. Z takim twierdzeniem nie sposób się zgodzić, albowiem zdaniem Sądu Okręgowego, ocena materiału obwodowego przeprowadzona przez Sąd I instancji nie narusza granic swobodnej oceny dowodów, wyznaczonej dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji nie jest sprzeczna z zasadami logicznego rozumowania, czy doświadczenia życiowego i mieści się w ramach swobody sądu (por. też Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r., sygn. III CKN 4/98, publ. LEX nr 322031), zaś zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego, jak to ma miejsce w niniejszej sprawie (tak też SN w postanowieniu z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99, publ. i w wyroku z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00, publ. LEX nr 56906). Przenosząc powyższe rozważania na kanwę niniejszej sprawy podnieść trzeba, że uczestnik postępowania nie zaproponował żadnych obiektywnych dowodów potwierdzających istnienie takiego porozumienia pomiędzy rodzeństwem uznającym prawa właścicielskie T. B. i A. B. (2) co do całej nieruchomości oraz wskazujących, iż E. B. i H. B. lub ich spadkobiercy w opisanym okresie podejmowali czynności wskazujące na zrezygnowanie przez nich z udziałów w gospodarstwie rolnym, a to niewątpliwie na nim zgodnie z treścią art. 6 k.c. spoczywał ciężar wykazania powołanych okoliczności. W świetle powyższego podniesiony przez skarżącego zarzut naruszenia normy art. 233 § 1 k.p.c. należy ocenić jako chybiony.

Dalej podnieść należy, że z przepisu art. 206 k.c. wynika, że każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Sąd Rejonowy trafnie wskazał, że współwłaściciel żądający zasiedzenia udziału innego współwłaściciela, nie może poprzestać na powołaniu się na domniemanie z art. 339 k.c., a powinien wykazać, że rozszerzył zakres swego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia wynikającego z art. 206 k.c. oraz że uzewnętrznił tę zmianę w stosunku do współwłaściciela, do którego udział ten należy. W tym miejscu należy wyraźnie zaakcentować, że konieczność takiej manifestacji, uzewnętrznienia zmiany w dotychczasowym podejściu do zakresu współposiadania leży po stronie dokonującego zmiany, zatem w tym przypadku A. B. (2). Spełnienie przesłanki samoistności posiadania nieruchomości w rozumieniu art. 336 i art. 172 k.c. wymaga wykazania przez posiadacza, który nie jest właścicielem, podejmowania w określonym czasie czynności faktycznych, wskazujących na samodzielne, rzeczywiste i niezależne od innej osoby władanie nią. Ze względu na szerokie uprawnienia współwłaściciela do rzeczy - konieczne jest wykazanie konkretnych faktów potwierdzających rzeczywiste przejęcie praw i obowiązków innych współwłaścicieli w sposób pozwalający im dostrzec zmianę. Sąd Rejonowy słusznie w tym kontekście wskazał, że niewykonywanie prawa posiadania przez pozostałych współwłaścicieli nie prowadzi do wniosku, że współwłaściciel posiadający przejął rzecz w samoistne posiadanie w zakresie dalszych uprawnień. Nie zwalnia go to z obowiązku wykazania, że posiadał całą rzecz wyłącznie dla siebie i z wolą odsunięcia od realizacji praw do niej pozostałych współwłaścicieli oraz że wolę tę ujawnił wobec nich i innych osób.

Uczestnik postępowania A. B. (2), domagając się stwierdzenia zasiedzenia udziałów w prawie własności nieruchomości był zobowiązany do wykazania, że T. B. rozszerzyła zakres swojego właścicielskiego władania i objęła w posiadanie samoistne nieruchomość w zakresie udziałów swego rodzeństwa, które kontynuował A. B. (2) w rozumieniu art. 336 k.c. i art. 172 k.c. oraz do podania okoliczności, które wskazywałyby na sposób zamanifestowania tego wobec właścicieli tych udziałów.

Analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz wnioski apelacji w powyższym aspekcie Sąd Okręgowy uznał, że nie daje on podstaw do przyjęcia, aby T. B. kiedykolwiek rozszerzyła swoje samoistne posiadanie o udziały swego rodzeństwa w sposób wyraźny i widoczny, a także aby kiedykolwiek uczynił to sam zainteresowany. W okolicznościach sprawy nie dowodzą tego podnoszone przez skarżącego takie zdarzenia, jak zarządzanie przez nią całą nieruchomością, decydowanie o kierunku rozwoju gospodarstwa rolnego, pobieranie pożytków, ponoszenie należności publicznoprawnych, czy czynienie nakładów. Sąd Rejonowy trafnie zwrócił uwagę, że T. B. wraz ze swoim synem mieszkała na nieruchomości będącej przedmiotem zasiedzenia od urodzenia. Podobnie na tej nieruchomości mieszkało jej rodzeństwo E. B. oraz H. B.. E. B. założył rodzinę i opuścił dom rodzinny w konsekwencji czego na gospodarstwie pozostały siostry H. B. i T. B. wraz ze swoim synem A. B. (2), zaś po śmierci H. B. w dniu 19 lipca 1989 r. T. B. z synem. Objęcie przez gospodarstwa rolnego w posiadanie było zatem procesem naturalnym, wynikającym z tego że pozostałe rodzeństwo opuszczało ze względów osobistych dom rodzinny lub umierało. Dlatego ani nie można przyjąć, że T. B. objęła w posiadanie nieruchomość z zamieram odsunięcia pozostałych współwłaścicieli od władztwa, ani że pozostali współwłaściciele kolejno wyzbywali tego się władztwa. Sprzeciwia się temu też fakt, że oprócz T. B. na gospodarstwie pozostała jej siostra H. B., która jak wynika z niekwestionowanych ustaleń, mieszkała tam i pracowała do śmierci tj. do 19 lipca 1989 r. Do dnia śmierci jednego ze współwłaścicieli nieruchomości objętych wnioskiem o zasiedzenie, który mieszkał na tej nieruchomości i na niej pracował, okres wymagany do stwierdzenia zasiedzenia nie może biec. Nawet więc, gdyby przyjąć samoistność posiadania po stronie A. B. (2) i jego poprzedniczki prawnej T. B., to wniosek w sprawie i tak podlegałby oddaleniu z uwagi na brak upływu 30-letniego terminu wymaganego do stwierdzenia nabycia własności w drodze zasiedzenia. Nadto zważyć należy, iż z relacji słuchanych w sprawie świadków A. G., S. Z., W. B., K. W. jednoznacznie wynika, że zmarła H. B. wbrew sugestii A. B. (2) nie tylko nie była osobą upośledzoną psychicznie, ale wręcz to właśnie ona decydowała o zarządzaniu całą nieruchomością oraz o kierunku rozwoju gospodarstwa rolnego, a także o pobieranie pożytków i ponoszeniu należności publicznoprawnych, czy czynieniu nakładów. W świetle zaproponowanych przez strony postępowania dowodów, nieprawdą jest, że E. B. po wyprowadzeniu z rodzinnego domu nie dokonywał żadnych czynności natury faktycznej jak i prawnej wobec nieruchomości. Z relacji słuchanych świadków w sposób bezsporny wynika, że regularnie przyjeżdżał do rodzinnego domu i pomagał w pracach gospodarskich.

Nie ma też podstaw do uznania, że do rozszerzenia samoistnego posiadania doszło po śmierci H. B., czy to przez T. B., czy też jej syna będącego uczestnikiem niniejszego postępowania. Wskazać w tym miejscu należy, że w dniu 04 października 2011 r. A. B. (2) złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po H. B., w którym sam wskazał, że przedmiotowa nieruchomość stanowi współwłasność jego, H. B. oraz E. B., który przekazał na podstawie testamentu swój majątek A. i C. B., co jednoznacznie dowodzi, iż sam uczestnik postępowania nie uważał się we wskazanej dacie za posiadacza samoistnego nieruchomości. Zresztą potwierdza to także stanowisko uczestnika zajmowane od początku wszczęcia sprawy o zniesienie współwłasności, w której przyłączał się do wniosku. Brak samoistnego posiadania potwierdza również fakt, iż z chwilą stwierdzenia nabycia spadku po E. B. oraz H. B. przez wnioskodawczynię oraz jej małżonka C. B., A. B. (2) zwrócił się z prośbą od wymienionych o uiszczenie podatku rolnego oraz podatku od nieruchomości. Również następcy prawni (...) nie mieli woli wyzbycia się własności swych udziałów, o których zasiedzenie wnosi A. B. (2), a sam uczestnik postępowania nie zamanifestował natomiast w żaden sposób wobec pozostałych współwłaścicieli, że objął te nieruchomości w samoistne posiadanie, chociażby przekazując jej posiadanie na mocy umowy darowizny i umowy o dożywocie. Reasumując, w rozpoznawanej sprawie nie doszło ani do błędnych ustaleń faktycznych, ani do naruszenia prawa procesowego oraz materialnego. Sąd Rejonowy prawidłowo dokonał subsumcji ustalonego stanu faktycznego i w sposób właściwy zastosował normy prawa procesowego. Należycie rozważył także określone przesłanki nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie tj. posiadanie - jego charakter i kwalifikację oraz upływ czasu. Uczestnik postępowania A. B. (2) nie udowodnił, że jego poprzedniczka prawna lub ona sam zmienili (rozszerzyli) zakres swego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia przewidzianego w art. 206 k.c. i uzewnętrznili tę zmianę wobec współwłaściciela, tym samym brak jest podstaw prawnych do zmiany zaskarżonego orzeczenia zgodnie z wnioskiem apelacji.

Dlatego Sąd Okręgowy apelację uczestnika postępowania, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił, o czym orzeczono w sentencji postanowienia.