Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 976/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 stycznia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Cesarz

Sędziowie:

SA Lilla Mateuszczyk

SA Tomasz Szabelski (spr.)

Protokolant:

stażysta Agata Jóźwiak

po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2014 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa B. K., A. K. i A. N.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu

z dnia 25 kwietnia 2013 r. sygn. akt I C 936/12

I.  zmienia zaskarżony na następujący:

„1. zasądza od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz:

a)  B. K. kwotę 11.000 (jedenaście tysięcy) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 września 2010 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia,

b)  A. K. kwotę 11.000 (jedenaście tysięcy) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 września 2010 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia,

c)  A. N. kwotę 11.000 (jedenaście tysięcy) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 września 2010 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia;

2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3. nie obciąża powodów kosztami zastępstwa procesowego na rzecz strony pozwanej.”;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  nie obciąża powodów kosztami procesu w postępowaniu apelacyjnym;

IV.  nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Kaliszu kwotę 1.650 (jeden tysiąc sześćset pięćdziesiąt) zł tytułem nieuiszczonej opłaty od uwzględnionej części apelacji.

Sygn. akt I ACa 976/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 25 sierpnia 2013 roku roku Sąd Okręgowy w Kaliszu oddalił powództwa B. K., A. K. i A. N. przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej oraz orzekł o kosztach procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 10 listopada 2008 roku doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego Z. B. doznała rozległych obrażeń ciała, które doprowadziły do jej śmierci na miejscu zdarzenia. Sprawca wypadku był w momencie zdarzenia ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. w W. (obecnie Towarzystwo (...) S.A z siedzibą w W.). Wszyscy powodowie są rodzeństwem zmarłej. Pismem z dnia 27 sierpnia 2010 roku powodowie zgłosili szkodę domagając się przyznania zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią siostry. W odpowiedzi na to pismo ubezpieczyciel po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznał powodom kwoty po 4.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej.

Sąd ustalił, że poszkodowana Z. B. w dniu zdarzenia miała 65 lat i mieszkała w P. razem z synem K. B. i jego rodziną. Z powodami mieszkała w domu rodzinnym do około 1962 roku, kiedy to wyszła za mąż i przeprowadziła się do P.. Poszkodowana była dla rodzeństwa wsparciem i autorytetem, zawsze służyła im pomocą. Przed zawarciem związku małżeńskiego pomagała rodzicom w opiece nad powodem A. K., który był od niej 15 lat młodszy. Mimo, że po zawarciu małżeństwa poszkodowana przeprowadziła się, utrzymywała z rodzeństwem stały kontakt. Spędzali razem święta, spotykali się na uroczystościach rodzinnych i regularnie do siebie telefonowali. Pomagali sobie wzajemnie, w tym również finansowo. Poszkodowana pomagała powodowi A. K. w wychowywaniu jego córki, wspierała siostrę A. N. i pomagała jej w opiece nad mężem, gdy ten był hospitalizowany. Odwiedzała również rodzeństwo przy okazji swoich wizyt u matki, którą w okresie przed swoją śmiercią odwiedzała średnio 3 razy w miesiącu.

Śmierć Z. B. była dla powodów silnym przeżyciem. Zdarzenie to wywołało u nich szok, wstrząs psychiczny i poczucie straty. Przyjmowali środki uspokajające, ale nie zdecydowali się skorzystać z pomocy psychologa lub psychiatry. Powód A. K., obawiając się depresji, pił nałogowo alkohol przez około 6 miesięcy po śmierci siostry.

Wyrokiem z dnia 11 sierpnia 2011 roku, sygn. akt I C 820/09, Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził od pozwanego na rzecz K. B. (syna zmarłej poszkodowanej), tytułem zadośćuczynienia, kwotę 10.000 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 16 stycznia 2009 roku do dnia zapłaty oraz odsetki ustawowe liczone od kwoty 15.000 złotych – od dnia 16 stycznia do 3 kwietnia 2009 roku.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji uznał, iż powodowie należeli do kręgu osób najbliższych zmarłej w rozumieniu art. 446 § 4 k.c., utrzymywali z siostrą przyjazne stosunki i łączyła ich z nią więź uczuciowa. Sąd zauważył jednak, że wspólne zamieszkiwanie powodów trwało z poszkodowaną dosyć krótko, to jest do czasu zawarcia przez nią związku małżeńskiego i wyprowadzenia się do P.. Od tego czasu powodowie żyli w znacznej odległości od poszkodowanej i pozakładali własne rodziny, na których koncentrowali się na co dzień. Z tego faktu Sąd Okręgowy wywiódł konstatację, że więź emocjonalna łącząca powodów ze zmarłą siostrą nie była przed jej śmiercią tak silna jak w czasach dzieciństwa i wspólnego zamieszkiwania. Również zmarła miała swoją rodzinę, na której koncentrowała swoją uwagę, a zatem zdaniem Sądu, jej kontakty z rodzeństwem należało uznać za okazjonalne, a nie codzienne. Sąd I instancji wskazywał również na fakt, iż powodowie po śmierci siostry umieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości, nie odczuwali potrzeby skorzystania z pomocy psychologa czy psychiatry. Również z opinii sądowo – psychologicznych wynika, że prawidłowo funkcjonują oni w środowisku rodzinnym. Nie bez znaczenia, w ocenie Sądu, był również fakt, iż przeżywanej żałoby po śmierci Z. B. powodowie nie przechodzili w osamotnieniu. Każde z powodów ma bowiem własną rodzinę, której obecność pomogła złagodzić skutki cierpienia i żal po stracie siostry. W zakresie alkoholizmu powoda A. K. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że z opinii biegłego wynika, iż przyczynami tego zjawiska była nie tylko śmierć jego siostry, ale również wcześniejszy rozpad jego rodziny. Ta druga okoliczność miała wpływ na obniżenie odporności psychicznej powoda i sprzyjała niewłaściwym sposobom odreagowywania napięć i obciążeń takich jak śmierć Z. B..

Mając na względzie powyższe okoliczności, w ocenie Sądu I instancji, roszczenie powodów nie zasługiwało na uwzględnienie, gdyż nie wykazali oni, iż pozostawali ze zmarłą w szczególnie bliskiej i faktycznej więzi emocjonalnej, w związku z czym należało uznać, że ich krzywda związana ze śmiercią siostry nie była szczególnie dotkliwa. Na taki stan rzeczy miała wpływ, w ocenie Sądu Okręgowego, okoliczność znacznej odległości pomiędzy miejscami zamieszkania powodów i zmarłej i związane z tym rzadsze kontakty, przez co więź emocjonalna była z pewnością mniejsza niż więź Z. B. z jej synem. Mimo zatem, że u powodów wystąpiły symptomy stresu pourazowego związanego z przeżyciem utraty osoby bliskiej, to jednak, jak zauważył Sąd, powodowie funkcjonują bez większych zaburzeń w swoich rodzinach. Z tego względu Sąd I Instancji uznał, iż przyznane powodom w postępowaniu likwidacyjnym zadośćuczynienia w kwotach po 4.000 złotych w pełni rekompensują im skutki krzywdy doznanej na skutek śmierci Z. B..

Apelację od powyższego wyroku wnieśli wszyscy troje powodowie, zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w całości i zarzucając mu:

1. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na:

- pominięciu okoliczności wynikających z opinii biegłego psychologa, z których jednoznacznie wynika, że wszyscy powodowie przeżyli po śmierci siostry silny wstrząs psychiczny, który w przypadku B. K. i A. N. zajmuje najwyższe miejsce w skali przeżywania reakcji na obciążenie emocjonalne;

- pominięciu zeznań stron świadczących o rozmiarze krzywdy jakiej doświadczyli powodowie, z których jednoznacznie wynika, że śmierć Z. B. była dla powodów wyjątkowo ciężkim przeżyciem psychicznym, odcisnęła silne piętno na ich życiu, a w przypadku A. K. doprowadziła do powrotu do nałogu alkoholowego na okres pół roku;

2. naruszenie przepisów postepowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

- art. 233 §1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego materiału dowodowego – w sprzeczności z zasadami logicznego rozumowania i zasadami doświadczenia życiowego, a w szczególności dowolną i wybiórczą ocenę opinii biegłego psychologa oraz zeznań stron i uwzględnienie tylko tych części opinii i zeznań, które odnoszą się do ich aktualnego stanu psychicznego po śmierci Z. B., przy jednoczesnym całkowitym pominięciu przy ocenie doznanej przez powodów krzywdy tych części opinii, które jednoznacznie wskazują na szereg dolegliwości oraz cierpień psychicznych i fizycznych jakich doświadczyli oni w związku ze śmiercią siostry i naruszenie w ten sposób również art. 233 §1 k.p.c., w zw. z art. 328 §2 k.p.c.;

- art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, a w rezultacie obciążenie powodów kosztami zastępstwa procesowego w sytuacji, gdy zasady słuszności i współżycia społecznego nakazywały nieobciążanie powodów tymi kosztami;

3. naruszenie prawa materialnego – to jest art. 446 §4 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie wbrew przesłankom określonym w tym przepisie, a w szczególności stanowiącym, że zadośćuczynienie powinny być odpowiednie, jak również przy pominięciu orzecznictwa Sądu Najwyższego, zgodnie z którym o rozmiarze należnego zadośćuczynienia decyduje przede wszystkim rozmiar doznanej przez powoda krzywdy, a zadośćuczynienie powinno przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną.

W oparciu o powyższe zarzuty powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z nich kwot po 96.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 września 2010 roku do dnia zapłaty, zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, stosownie do uwzględnionej części powództwa oraz nieobciążanie powodów kosztami zastępstwa procesowego strony pozwanej.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powodów zasługiwała na częściowe uwzględnienie, co skutkowało stosowną zmianą zaskarżonego wyroku.

Jak trafnie wskazał Sąd I instancji, po nowelizacji kodeksu cywilnego, dokonanej ustawą z 30 maja 2008 r. (Dz. U. Nr 116, poz. 731), która weszła w życie w dniu 3 sierpnia 2008 roku, zakresem odszkodowania na podstawie art. 446 § 4 k.c. objęty został uszczerbek niemajątkowy doznany przez najbliższych członków rodziny zmarłego, w następstwie jego śmierci, wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Zadośćuczynienie za krzywdę jest dodatkowym roszczeniem, którego mogą oni żądać niezależnie od odszkodowania, określonego w art. 446 § 3 k.c. W oparciu o art. 446 § k.c. kompensacie podlega doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból czy poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny.

W niniejszej sprawie nie był kwestionowany fakt, iż wszyscy powodowie należą do kręgu najbliższych członków rodziny zmarłej w rozumieniu powyższego przepisu. W szczególności ubezpieczyciel uznał co do zasady swoją odpowiedzialność wobec powodów wypłacając im na skutek przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienia w kwotach po 4.000 złotych. Z tego względu należało rozważyć, jaka jest „odpowiednia” kwota zadośćuczynienia dla powodów w rozumieniu art. 446 § 4 k.c., a w szczególności, czy winna się ona zamykać wypłaconymi kwotami po 4.000 złotych dla każdego z powodów, czy też w okolicznościach sprawy należało im przyznać zadośćuczynienia w kwotach wyższych.

Oceniając przedmiotową kwestię, należy w pierwszej kolejności wskazać, iż wbrew twierdzeniom skarżących Sąd Okręgowy w Kaliszu w oparciu o prawidłowo zgromadzone i ocenione dowody trafnie ustalił stan faktyczny w zakresie niezbędnym do prawidłowego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Ustalony stan faktyczny zawiera wszystkie istotne okoliczności konieczne dla ustalenia rozmiaru krzywdy doznanej przez powodów. W szczególności Sąd Okręgowy ustalił sytuację rodzinną i osobistą powodów, stopień nasilenia ich kontaktów ze zmarłą siostrą, zarówno w czasie wspólnego zamieszkiwania w dzieciństwie, jak i po jej przeprowadzce do P.. Sąd wnikliwie badał też stopień cierpienia powodów i wpływ śmierci Z. B. na ich psychikę, zwracając uwagę na to, że śmierć siostry była dla wszystkich powodów szokiem i spowodowała u nich wstrząs psychiczny w postaci bardzo negatywnych uczuć i ich częstego nawrotu prowadzącego do ogólnego spadku nastroju. W przypadku A. K. stanowiła również współprzyczynę nadużywania przez niego alkoholu. Uwadze Sądu nie uszły nawet takie okoliczności jak współwychowywanie przez zmarłą wspólnie z rodzicami na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych jej małego wówczas brata – a powoda w niniejszej sprawie – A. K., czy też wszelka pomoc i wsparciem, jakim Z. B. służyła rodzeństwu.

Nie sposób w tej sytuacji podzielić zarzutu skarżących, iż Sąd oceniał zgromadzone w sprawie dowody w sposób wybiórczy, skutkiem czego dopuścił się błędów w ustaleniach faktycznych w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy. Podzielając zatem trafność ustaleń Sądu Okręgowego, Sąd odwoławczy przyjmuje je za swoje własne.

Na uwzględnienie zasługiwał natomiast zarzut naruszenia prawa materialnego w postaci art. 446 § 4 k.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie. O ile bowiem Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w sprawie, o tyle w oparciu o poczynione ustalenia wyciągnął błędne wnioski co do braku zasadności przyznania powodom zadośćuczynienia ponad kwoty wypłacone w postępowaniu likwidacyjnym przez ubezpieczyciela.

W pierwszej kolejności za nieprawidłową należy uznać argumentację Sądu, iż powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, gdyż powodowie nie wykazali, że pozostawali ze zmarłą w szczególnie bliskiej, faktycznej więzi emocjonalnej w relacjach rodzinnych oraz, że ich krzywda związana ze śmiercią siostry była dotkliwa. Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie podziela prezentowany w piśmiennictwie pogląd, zgodnie z którym za najbliższych członków rodziny zmarłego uprawnionych do żądania kompensaty na podstawie art. 446 § 3 i § 4 k.c. należy uważać nie tylko małżonka i dzieci zmarłego, ale także innych członków jego rodziny, a więc krewnych, powinowatych lub osoby niepowiązane formalnymi stosunkami prawnorodzinnymi (np. konkubent, jego dziecko) - jeżeli zmarły pozostawał z nimi faktycznie w szczególnej bliskości powodowanej bardzo silną więzią uczuciową (zob. komentarz do art. 446 k.c. pod red. A. Kidyby, LEX 2010).

Wskazując w treści uzasadnienia, iż powodowie nie wykazali, że pozostawali ze zmarłą w szczególnie bliskiej i faktycznej więzi emocjonalnej Sąd Okręgowy, przy uwzględnieniu zaprezentowanego wyżej poglądu, de facto wskazał, iż w jego ocenie powodowie w ogóle nie należą do kręgu najbliższych członków rodziny zmarłej, co pozostaje w ewidentnej sprzeczności z postawą pozwanego, który nie kwestionował faktu, iż powodowie zaliczają się do kręgu osób wskazanych w cytowanym przepisie i uznał swoją odpowiedzialność co do zasady, wypłacając im w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie pieniężne.

Niepoprawność argumentacji Sądu I instancji sprowadza się zatem do twierdzenia, iż niemożność wypłaty powodom dalszego zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej wynika z braku między powodami a zmarłą siostrą szczególnie bliskiej więzi emocjonalnej. Tymczasem w sytuacji, gdy strona pozwana uznała istnienie takiej więzi (uznając swoją odpowiedzialność co do zasady), to kwestia zasadności przyznania powodom dalszego zadośćuczynienia, ponad to wypłacone już przez ubezpieczyciela, zależała nie tyle od stwierdzenia istnienia między powodami a Z. B. szczególnie silnej więzi emocjonalnej, ale od ustalonego zakresu doznanej przez powodów krzywdy. Z tego samego względu za niepoprawne należy uznać twierdzenie Sądu I instancji, iż drugim warunkiem przyznania powodom wyższego zadośćuczynienia za doznane szkody niematerialne (oprócz wykazania przez nich szczególnej więzi emocjonalnej ze zmarłą) było wykazanie przez powodów również, że doznana przez nich krzywda była szczególnie dotkliwa. Wskazana w treści art. 446 § 4 k.c. „odpowiednia suma” tytułem zadośćuczynienia oznacza, iż suma ta musi być adekwatna do natężenia doznanej krzywdy. Wykazanie przez powodów „szczególnie dotkliwej krzywdy” byłoby zatem nieodzownym warunkiem, gdyby Sąd zdecydował się przyznać im szczególnie wysokie zadośćuczynienie, natomiast, zważywszy na niewielki stosunek kwoty zadośćuczynienia wypłaconego przez ubezpieczyciela w stosunku do kwot żądanych przez powodów, z pewnością wykazanie szczególnie dotkliwej krzywdy nie jest konieczne dla oceny, że powodom należy się wyższe zadośćuczynienie niż to wypłacone na skutek postępowania likwidacyjnego.

Reasumując tę część rozważań należy zatem stwierdzić, że rozstrzygając jaka powinna być wysokość zadośćuczynienia należnego powodom od pozwanego Sąd pierwszej instancji powinien skupić się nie tyle na ustalaniu, jak silna więź łączyła powodów ze Z. B. (choć ta okoliczność też ma znaczenie), co na ocenie, jak znaczącej krzywdy doznali oni w wyniku śmierci siostry w wypadku. Można bowiem wyobrazić sobie sytuację, w której pomimo istnienia silnej więzi emocjonalnej pomiędzy zmarłym, a bliskim członkiem rodziny, wpływ tej śmierci na psychikę uprawnionego jest ograniczony i zupełnie nieproporcjonalny do stopnia siły tej więzi (np. w przypadku osoby silnej psychicznie, która żyła z nastawieniem i świadomością, że jej ukochany bliski, wobec nieuchronności śmierci i niebezpieczeństw współczesnego świata, może w każdej chwili umrzeć, z czym trzeba się będzie pogodzić).

Oceniając zatem zakres doznanej przez powodów krzywdy należy stwierdzić, iż dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia wskazują na to, że każdy z powodów silnie przeżył śmierć Z. B.. Śmierć ta była dla powodów szokiem, silnym wstrząsem psychicznym, co zostało szczegółowo wskazane w opiniach biegłego psychologa i ustalone przez Sąd Okręgowy w toku postępowania. Powodowie stracili nagle bliską sobie osobę, która stanowiła dla nich oparcie i na której pomoc mogli liczyć w każdych okolicznościach, mimo, że nie zamieszkiwała blisko nich, wskutek czego nie mogli jej regularnie i często widywać. Co więcej, w przypadku powoda A. K., śmierć siostry była współprzyczyną popadnięcia przez niego w nałóg alkoholowy. Oczywistym jest również, że ustaleniu istnienia silnej więzi między zmarłym a najbliższym członkom jego rodziny nie stoi na przeszkodzie fakt zamieszkiwania od siebie w znacznej odległości – jak miało to miejsce w niniejszej sprawie. Silną więź emocjonalną można bowiem utrzymywać nie tylko poprzez bezpośrednie spotkania, ale również poprzez środki komunikowania się na odległość (listy, maile, rozmowy telefoniczne itp.).

Uwzględniając całokształt okoliczności ustalonych w przedmiotowej sprawie, w ocenie Sądu Apelacyjnego należało uznać, iż wypłacone przez pozwanego kwoty zadośćuczynienia po 4.000 złotych na rzecz każdego z powodów nie są kwotami adekwatnymi do stopnia krzywdy doznanej przez powodów w związku ze śmiercią siostry. Należy jednocześnie zgodzić się ze skarżącymi, iż kwoty te nie spełniają również postulowanej w orzecznictwie Sądu Najwyższego przesłanki posiadania realnej ekonomicznej wartości i mają bardziej charakter symboliczny.

Z drugiej strony rozważając wysokość należnego zadośćuczynienia należało wziąć także pod uwagę okoliczności akcentowane w uzasadnieniu Sądu I instancji. O ile bowiem śmierć Z. B. niewątpliwie była dla powodów silnym wstrząsem i spowodowała bardzo negatywne skutki dla ich sfery psychicznej, to jednak nie można tracić z pola widzenia faktu, że bardzo silna więź emocjonalna powodów ze zmarłą siostrą z czasów wspólnego zamieszkiwania w domu rodzinnym uległa z pewnością pewnemu osłabieniu na dalszym etapie ich życia. Należy się w tym miejscu zgodzić z oceną Sądu Okręgowego, iż pomimo utrzymywania przez Z. B. bliskiego kontaktu z rodzeństwem po wyprowadzeniu się przez nią do P. oraz dalszego wspomagania rodzeństwa w różnych sprawach, w tym również finansowych, z doświadczenia życiowego wynika, iż odrębne miejsce zamieszkania rodzeństwa oraz zakładanie własnych rodzin siłą rzeczy wpływają na pewne rozluźnienie nawet najsilniejszych więzi emocjonalnych, charakterystycznych dla rodzeństwa żyjącego wspólnie z rodzicami w domu rodzinnym, na co zwracał również uwagę pozwany w odpowiedzi na pozew. Wynika to z faktu, iż poszczególni członkowie rodziny zaczynają żyć na własny rachunek, skupiając się na własnych założonych przez siebie rodzinach, kosztem właśnie wcześniejszych więzi istniejących w domu rodzinnym. Okoliczność ta ma o tyle znaczenie, że pozwala w sposób uprawniony przyjąć, jak zrobił to Sąd I instancji, że w przypadku gdy rodzeństwo przez długi okres czasu prowadzi własne oddalone od siebie gospodarstwa domowe i posiada własne rodziny, to nawet w przypadku utrzymywania regularnych i bliskich kontaktów nagła śmierć siostry czy brata stanowi dla pozostałego rodzeństwa niewątpliwie mniejsze doznanie psychiczne, a zatem i mniejsze negatywne doznania w sferze psychicznej, niż w przypadku rodzeństwa nadal zamieszkującego wspólnie w domu rodzinnym i nie posiadającego własnych rodzin. Za przekonującą należało uznać również argumentację Sądu Okręgowego oraz pozwanego w odpowiedzi na apelację wskazujących na fakt, iż powodowie nie przechodzili żałoby w osamotnieniu, gdyż każde z nich posiada własną rodzinę, której obecność z pewnością w jakimś istotnym stopniu złagodziła cierpienie i żal po śmierci siostry. Nie bez znaczenia jest wreszcie fakt, na co również zwrócił uwagę Sąd pierwszoinstancyjny, że pomimo niewątpliwej traumy i szoku po śmierci Z. B. i długotrwałego nagromadzenia negatywnych emocji i odczuć w sferze psychicznej, powodowie zdołali poradzić sobie z tą sytuacją na tyle, że nie uległo istotnemu zaburzeniu ich funkcjonowanie w sferze społecznej. Pewnym wyjątkiem może tu być półroczny nałóg alkoholowy A. K., ale jak już wskazano prawdopodobna przyczyna tego stanu rzeczy w postaci śmierci siostry zbiegła się u niego z wcześniejszym rozpadem jego rodziny.

Uwzględniając powyższe okoliczności należy stwierdzić, iż żądane przez powodów kwoty zadośćuczynienia w wysokości po 96.000 złotych na rzecz każdego z nich jawią się w ocenie Sądu Apelacyjnego jako rażąco wygórowane. Gwoli przypomnienia należy wskazać, iż wyrokiem z dnia 11 sierpnia 2011 roku (sygn. akt I C 820/09) Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził na rzecz syna Z. B. zadośćuczynienie w kwocie 10.000 złotych ponad wypłacone mu wcześniej 15.000 złotych (łącznie 25.000 złotych). Oczywiście wyrok ten nie wiązał bezpośrednio w żaden sposób Sądów w niniejszym postępowaniu co do wysokości przyznanych powodom zadośćuczynień, jednakże jest on istotny z tego powodu, iż wydane tam rozstrzygnięcie pozwala uniknąć wypłacenia powodom zadośćuczynień w kwotach rażąco niewspółmiernych w porównaniu do zadośćuczynienia wypłaconego synowi zmarłej, który zamieszkiwał z nią wspólnie do chwili śmierci.

W świetle wszystkich powołanych wyżej okoliczności Sąd Apelacyjny doszedł ostatecznie do przekonania, iż odpowiednią kwotą zadośćuczynień dla powodów będą kwoty po 11.000 złotych. Łącznie z wypłaconymi już kwotami po 4.000 złotych daje to kwoty zadośćuczynienia po 15.000 złotych na rzecz każdego z powodów. W ocenie Sądu odwoławczego kwoty te stanowią realną i odczuwalną ekonomiczną wartość i są adekwatne do stopnia doznanej przez powodów krzywdy w związku z tragiczną śmiercią siostry.

Reasumując powyższe rozważania, w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny w Łodzi zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwoty po 11.000 złotych z ustawowymi odsetkami – zgodnie z żądaniem skarżących od dnia 28 września 2010 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia i oddalił powództwo w pozostałym zakresie. O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § i 2 k.c., w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 §1 k.c., mając na uwadze fakt, iż ubezpieczyciel zobowiązany był spełnić świadczenie wobec powodów w terminie 30 dni od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, co nastąpiło w dniu 27 sierpnia 2010 roku.

W pozostałym zakresie apelacja powodów podlegała oddaleniu w oparciu o art. 385 k.p.c., jako bezzasadna.

Powodowie dochodzili w niniejszym postępowaniu zadośćuczynienia za szkodę niematerialną, którego nie da się w prosty sposób przeliczyć na pieniądze i którego wielkość ma siłą rzeczy charakter ocenny. Uwzględniając dodatkowo sytuację życiową i majątkową stron Sąd odwoławczy doszedł do przekonania, iż obciążenie powodów, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, kosztami procesu byłoby w okolicznościach niniejszej sprawy trudne do pogodzenia z poczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego. Uznając zatem, że zachodzi szczególnie uzasadniony przypadek, w oparciu o treść art. 102 k.p.c. Sąd postanowił nie obciążać powodów kosztami zastępstwa procesowego zarówno za postępowanie pierwszoinstancyjne, jak i kosztami procesu za postępowanie drugoinstancyjne.

Uznając, że strona pozwana przegrała postępowanie apelacyjne w około 11,5%, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd Apelacyjny obciążył i nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 1.650 złotych, tytułem nieuiszczonej opłaty od uwzględnionej części apelacji.