Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 194/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2019 r.

Sąd Rejonowy w Kętrzynie II Wydział Karny w składzie:

Przewodnicząca: Sędzia Małgorzata Olejarczyk

Protokolant: starszy sekr. sądowy Ewelina Kazberuk

Prokurator nieobecny – zawiadomiony

po rozpoznaniu w dniach: 11.06.2019r., 16.07.2019r. i 17.10.2019r.

sprawy 1. M. S. (1)

s. M. i I. z domu T.

ur. (...) w K.

2. A. G.

s. K. i M. z domu S.

ur. (...) w B.

oskarżonych o to, że:

W dniu 03 października 2018 roku w R., działając wspólnie i w porozumieniu, zadając uderzenia małoletniemu D. G. (1) poprzez kopanie oraz bijąc pięściami spowodowali u niego obrażenia ciała w postaci stłuczenia głowy, stłuczenia żeber po stronie prawej oraz kręgosłupa, stłuczenia z okręceniem prawego stawu kolanowego z otarciami naskórka okolicy przedrzepkowej, czym narazili pokrzywdzonego na następstwa wystąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 k.k., przy czym czynu tego dopuścili się publicznie, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego,

tj. o przestępstwo z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k.

I.  oskarżonego M. S. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu
i za to z mocy art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. skazuje go na karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1, 2 i 4 k.k., art. 70 § 2 k.k. i art. 73 § 2 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego M. S. (1) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 3 (trzech) lat i oddaje go w tym czasie pod dozór kuratora;

III.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 2 k.k. zobowiązuje oskarżonego M. S. (1) do pisemnego przeproszenia pokrzywdzonego D. G. (1) w terminie 2 (dwóch) miesięcy od dnia uprawomocnienia się wyroku;

IV.  oskarżonego A. G. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to z mocy art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. skazuje go na karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

V.  na podstawie art. 69 § 1, 2 i 4 k.k., art. 70 § 2 k.k. i art. 73 § 2 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego A. G. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 3 (trzech) lat i oddaje go w tym czasie pod dozór kuratora;

VI.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 2 k.k. zobowiązuje oskarżonego A. G. do pisemnego przeproszenia pokrzywdzonego D. G. (1) w terminie 2 (dwóch) miesięcy od dnia uprawomocnienia się wyroku;

VII.  na podstawie art. 57a § 2 k.k. orzeka wobec oskarżonych M. S. (1) i A. G. nawiązki w kwotach po 100 (sto) złotych na rzecz pokrzywdzonego D. G. (1);

VIII.  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26.05.1982 roku Prawo o Adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. K. M. kwotę 768 (siedemset sześćdziesiąt osiem) złotych tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego M. S. (1) wykonywaną z urzędu, w tym kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych za postępowanie przygotowawcze oraz kwotę 176,64 (sto siedemdziesiąt sześć i 64/100) złotych tytułem podatku VAT od przyznanego wynagrodzenia;

IX.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonych od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w całości.

Sygn. akt. II K 194/19

Uzasadnienie stosownie do wniosku obrońcy ograniczono do oskarżonego M. S. (1).

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W 2018 roku D. G. (1) i M. S. (1) uczęszczali do Zespołu Szkół Zawodowych im. (...) w R.. Mężczyźni pozostawali ze sobą w konflikcie.

W dniu 3 października 2018 r. D. G. (1) podczas przerwy wyszedł główną bramą przed szkołę na ul. (...). Na pobliskim parkingu przebywali M. S. (1), P. G., A. G., D. G. (2). Gdy tylko M. S. (1) podszedł do D. G. (1), ten uderzył go metalową pałką w głowę. M. S. (1) na skutek tego uderzenia upadł.

Po tym A. G. popchnął D. G. (1) w ten sposób, że ten upadł na ziemię. Po chwili M. S. (1) podniósł się i zadał kilka uderzeń z pięści w głowę D. G. (1). Leżący na ziemi D. G. (1) był przez M. S. (1) i A. G. kopany po całym ciele. A. P. odciągnęła M. S. (1) od D. G. (1). Uczestnicy zdarzenia rozeszli się.

Na skutek pobicia D. G. (1) doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy, stłuczenia żeber po stronie prawej oraz kręgosłupa, stłuczenia z okręceniem prawego stawu kolanowego z otarciami naskórka okolicy przedrzepkowej. Był on narażony na następstwa wystąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 kk.

M. S. (1) jest uczeniem II klasy szkoły w R.. Pozostaje na utrzymaniu rodziców i nie posiada majątku. Nie był leczony psychiatrycznie. Nie był dotychczas karany.

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie: zeznań świadków: D. G. (1) k., 11-12, 171-171v; A. P. k. 30,61,172; P. G. k. 41-42,172-172v; D. G. (2) k. 71-72,172v-173, dokumentacji medycznej k. 22, opinii sądowo – lekarskiej k. 25, karty karnej k. 187, danych osobopoznawczych k.36.

Oskarżony M. S. (1) w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, iż tego dnia był na praktykach szkolnych. Wspólnie z kolegami tj. P. i A. G. podjechał pod szkołę na parking przy śmietniku. Stojąc na parkingu zauważył D. G. (1), z którym chciał pozmawiać. Dodał, że pozostają w konflikcie. Konflikt ten polega na tym, że G. wielokrotnie zaczepiał go bez powodu. Gdy podszedł do niego to D. G. (1) do razu bez wyraźnego powodu uderzył go metalową pałką w głowę. Po tym uderzeniu upadł na ziemię. Gdy się podniósł to zobaczył, że G. leży na ziemi, a stojący przy nim P. W. (1) wyrywa mu z ręki pałkę, którą został uderzony. Gdy P. , wyrywał tę pałkę to on podbiegł do niego i zaczął zadawać mu uderzenia z pieści w okolicy twarzy.

Dalej oskarżony wyjaśnił, iż A. G. stał z boku ze swoim bratem P. G. i oni nie zadawali żadnych uderzeń dla G.. Gdy zadawał uderzenia, wówczas podbiegła do niego A. P., która go odciągnęła. Gdy odchodził od G. to widział, że przy nim na ziemi leży jakiś telefon. G. wziął ten telefon do ręki i schował go do kieszeni, a następnie poszedł do szkoły. Okazało się, że był to telefon P. W. (2). W związku z tym wspólnie z P. W. (2) oraz P. G. poszli na teren szkoły, żeby odebrać D. G. (1) telefon należący do P.. Pokrzywdzonego zastali w łazience, tam przyznał się, że zabrał telefon, ale już go nie ma. (k. 33 – 34)

Na rozprawie oskarżony M. S. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Potwierdził , że pokrzywdzony uderzył go pałką w głowę. Upadł na ziemię i gdy się ocknął zobaczył, że D. leży na ziemi w odległości 10 metrów od niego. D. leżał, a kolega P. W. (2) trzymał go za rękę, w której trzymał pałkę. P. wyrwał mu tę pałkę, wówczas oskarżony podbiegł do D. i zaczął zadawać mu uderzenia. Oskarżony przyznał się do tego, że bił go w rękę i głowę. Jak dostał od D. pałką w głowę, to stracił przytomność na około 30 sekund do minuty. Z ziemi podniósł go D. G. (2).

Oskarżony podkreślił, iż zaatakował D. sam i zadał mu około 10 ciosów. Nie widział, co robili pozostali. (k. 170v-171)

Sąd zważył, co następuje:

Oskarżony choć werbalnie nie przyznawał się do popełnienia zarzuconego mu czynu, to jednak w składanych wyjaśnieniach nie kwestionował tego, iż zadawał pokrzywdzonemu uderzenia w głowę oraz kopał go. Należy wskazać, iż oskarżony M. S. (1) dopiero podczas składania wyjaśnień na rozprawie, wprost przyznał się do pobicia D. G. (1). Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego M. S. (1) w tej części, w której wskazywał, iż tylko on uczestniczył w pobiciu pokrzywdzonego, bowiem miały one na celu uwolnienie od odpowiedzialności za przedmiotowy czyn oskarżonego A. G..

Sąd przyznał walor wiarygodności zeznaniom świadka D. G. (1) w części w której opisał, że został pobity przez M. S. (1) i A. G.. Wskazał, iż M. S. (1) uderzał go po głowie. Ponadto, gdy leżał na ziemi był kopany przez obu oskarżonych. Sąd uznał za wiarygodne zeznania pokrzywdzonego D. G. (1) dotyczące obrażeń, których doznał. Pokrzywdzony wskazał, iż na skutek przedmiotowego pobicia doznał skręcenia kolana, zbicia żebra oraz zbicia lewego obojczyka. Przez okres 2 lub 3 tygodni nie chodził do szkoły, bo miał nogę w szynie.

Sąd nie przyznał jednak waloru wiarygodności tej części zeznań, w której pokrzywdzony wskazał, iż w ogóle nie posiada pałki i nie uderzył nią M. S. (1), jako sprzecznym ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym (k.171-171v,11v – 12).

Okoliczność, czy D. G. (1) przed pobiciem uderzył oskarżonego M. S. (1) pałką można odtworzyć tylko i wyłącznie w oparciu o zeznania świadków. Zdaniem Sądu najbardziej wiarygodne w tym zakresie były zeznania P. G. i D. G. (2), którym Sąd dał wiarę (k.172-172v, 41v i k.172v-173,106v).

W/w byli naocznymi świadkami pobicia. Świadkowie zgodnie zeznali, że pokrzywdzony D. G. (1), gdy podszedł do niego oskarżony M. S. (1) wyjął pałkę zza kurtki i uderzył go w głowę. M. S. (1) upadł na ziemię. P. G. zeznał, iż dokładnie widział, że pałka była składana i pękła pod wpływem uderzenia M. S. (1) w głowę. Po tym uderzeniu do D. podbiegł P. W. (2) i wyrwał mu z rąk pałkę. Kolejno A. G. go popchnął. M. S. (1) wstał i wtedy uderzył pokrzywdzonego. Ponadto, gdy D. G. (1) leżał to został kilka razy kopnięty w plecy. Świadkowie podkreślili, iż zdarzenie miało charakter bardzo dynamiczny.

Ich relacje są co do istoty zbieżne i konsekwentne, tworząc wzajemnie się uzupełniającą całość. Świadkowie w swoich relacjach opisali zachowanie oskarżonego M. S. (1) oraz współoskarżonego A. G., w żaden sposób nie umniejszając ich roli w całym zdarzeniu. Jednocześnie świadkowie wskazywali na wcześniejsze negatywne i agresywne zachowanie pokrzywdzonego D. G. (1), który przynosił do szkoły pałkę i straszył dziewczyny.

Z zeznaniami powyższych świadków korespondowały zeznania świadka A. P., która odciągnęła oskarżonego M. S. (1) od D. G. (1). Jej zeznania Sąd ocenił jako wiarygodne, bowiem nie była ona skonfliktowana z żadną ze stron. Świadek ze względu na upływ czasu na rozprawie mniej szczegółowo pamiętała przebieg zdarzenia, jednak nie miało to wpływu na przyznanie jej zeznaniom waloru wiarygodności. Świadek podkreśliła, iż na pewno widziała, że oskarżony M. S. (1) bił D. G. (1). Świadek potwierdziła, iż wcześniej widziała u pokrzywdzonego pałkę, ale w przedmiotowym dniu jej nie zauważyła. Widziała natomiast u oskarżonego M. S. (1) obrażenia na głowie. (k.172,61)

Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania zeznań matki pokrzywdzonego W. G., jednak informacje o przebiegu zdarzenia posiadała jedynie od syna. Świadek podała, iż miała kiedyś problemy z synem, który zadawał się z nieodpowiednim towarzystwem i na jej wniosek Sąd umieścił go w ośrodku. (k.171v, 5).

Nic istotnego nie wniosły do sprawy zeznania G. C., który potwierdził, iż widział M. S. (1), P. G. oraz A. G. stojących obok szkoły, jednak nie widział by któryś z nich bił pokrzywdzonego. (k.171v) Podczas zeznań składanych w postępowaniu przygotowawczym świadek wskazał, iż D. G. (1) pokazywał mu wcześniej pałkę. Słyszał również, że D. G. (1) jako pierwszy uderzył pałką M. S. (1) i wtedy zaczęli go kopać. (k. 19v)

Zeznania świadka P. R. (k.203-203v, 17v) oraz K. K. (2) (k. 27v, 186) nie przyczyniły się w sposób istotny do ustalenia stanu faktycznego. Świadkowie nie byli bezpośrednimi świadkami przedmiotowego zdarzenia. P. R. wskazał, iż na drugi dzień po zdarzeniu zadzwonił do niego D. G. (1) i powiedział, że został pobity. (k.203-203v, 17v) Natomiast świadek K. K. (2) zeznał, że gdy przyjechał na miejsce zdarzenia M. S. (1) był już opatrywany. Od ludzi, którzy stali wokół dowiedział się, że D. G. (1) dostał za to, że uderzył M. S. (1) pałką, lecz nikt nie powiedział przez kogo został pobity. Świadek wskazał, że chodził z pokrzywdzonym D. G. (1) do szkoły i zgłosił do pedagoga, że nosi on do szkoły pałkę (k. 27v, 186)

Z opinii biegłego lekarza powołanego celem określenia rodzaju, charakteru i mechanizmu powstania obrażeń wynika, że pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci: stłuczenia głowy, stłuczenia żeber po stronie prawej oraz kręgosłupa, stłuczenia z okręceniem prawego stawu kolanowego z otarciami naskórka okolicy przedrzepkowej. Powyższe obrażenia ciała mogły powstać w czasie i okolicznościach zawartych w aktach sprawy wskutek przewrócenia pokrzywdzonego na twarde podłoże, a następnie kopania po całym ciele nogami odzianymi w buty. Nie spowodowały one choroby długotrwałej realnie zagrażającej życiu, znacznej, długotrwałej niezdolności do pracy w zawodzie, trwałego istotnego zeszpecenia bądź zniekształcenia ciała. Skutkiem powyższym obrażeń było naruszenie prawidłowej czynności narządu ciała na okres poniżej siedmiu dni. W momencie zdarzenia pokrzywdzony był narażony na następstwa wystąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 kk. (k. 25).

Sąd nie kwestionował opinii sądowo-lekarskiej. Wskazany przez biegłego mechanizm powstania obrażeń u pokrzywdzonego w pełni koreluje z ustaleniami stanu faktycznego. Wnioski zawarte w opinii dotyczące charakteru obrażeń spowodowanych działaniem oskarżonych, Sąd w pełni podzielił, zostały bowiem w sposób logiczny i wyczerpujący uzasadnione. Opinia jest pełna, jasna i rzetelna.

Za wiarygodne w całości Sąd uznał również dowody w postaci załączonych do akt sprawy dokumentów. Sporządzono je w odpowiedniej formie przez podmioty uprawnione do ich wystawienia. Nie były kwestionowane przez żadną ze stron, nie budziły również wątpliwości, co do ich autentyczności.

W tym stanie rzeczy po przeprowadzonej analizie materiału dowodowego wina oskarżonego nie budzi żadnych wątpliwości i została mu wykazana zgromadzonymi dowodami.

Sąd uznał oskarżonego M. S. (1) za winnego tego, że w dniu 03 października 2018 roku w R., działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, zadając uderzenia małoletniemu D. G. (1) poprzez kopanie oraz bijąc pięściami spowodował u niego obrażenia ciała w postaci stłuczenia głowy, stłuczenia żeber po stronie prawej oraz kręgosłupa, stłuczenia z okręceniem prawego stawu kolanowego z otarciami naskórka okolicy przedrzepkowej, czym narazili pokrzywdzonego na następstwa wystąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 k.k., przy czym czynu tego dopuścił się publicznie, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, czym wyczerpał dyspozycję art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k.

Zgodnie z art. 115§ 21 kk występkiem o charakterze chuligańskim jest występek polegający na umyślnym zamachu na zdrowie, na wolność, na cześć lub nietykalność cielesną, na bezpieczeństwo powszechne, na działalność instytucji państwowych lub samorządu terytorialnego, na porządek publiczny, albo na umyślnym niszczeniu, uszkodzeniu lub czynieniu niezdatną do użytku cudzej rzeczy, jeżeli sprawca działa publicznie i bez powodu albo z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego.

O charakterze chuligańskim czynu decydują nie subiektywne przeżycia, pragnienia i cele sprawcy, lecz obiektywny wydźwięk jego zachowania się, a w szczególności dokonanie umyślnego zamachu na określone w przepisie dobra i to publicznie oraz bez powodu lub z oczywiście błahego powodu, gdyż takie właśnie działanie sprawcy przedstawia się według opinii społecznej jako lekceważenie podstawowych zasad porządku prawnego

Zdaniem Sądu przypisany oskarżonemu czyn miał charakter chuligański. M. S. (1) dopuścił się zarzucanego mu czynu przed szkołą, w czasie przerwy, gdzie znajdowało się wielu uczniów, którzy mogli obserwować całe zajście i je obserwowali ( zeznania omówionych świadków).

Czynu oskarżony dopuścił się z błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego. Czyn polegał bowiem na umyślnym zamachu na zdrowie i nietykalność cielesną pokrzywdzonego.

W tym miejscu podnieść należy, iż dla bytu przestępstwa pobicia z art. 158 k.k. nie ma znaczenia, czy każdy z uczestników zadał uderzenia bądź kopnięcia ofiarom, w tym powodujące konkretne obrażenia ciała. Udziałem w pobiciu jest nie tylko zadawanie razów innym osobom, ale jest nim każda forma kierowanego wolą udziału w grupie napastniczej, bowiem obecność każdego jej uczestnika zwiększa przewagę napastników i przez to ułatwia im dokonanie pobicia, a wzmaga niebezpieczeństwo nastąpienia skutków w zdrowiu ofiar. Rozmaitość form zachowania, aktywności każdego z uczestników, ich ilość i skutki mają znaczenie dla oznaczenia stopnia winy każdego z nich, ale nie są znamienne dla bytu tego przestępstwa.

Odpowiedzialność za udział w pobiciu ma charakter wspólnej odpowiedzialności biorących udział w takim zdarzeniu. Podmiotem jest każdy, kto w jakikolwiek sposób bierze udział w pobiciu, niezależnie czy jego osobisty udział wykazuje cechy działania niebezpiecznego, a także niezależnie od tego, czy można mu przypisać zadanie ciosu powodującego następstwa, o których mowa w art. 158 kk.

Przenosząc te rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, należy wskazać, iż nie ulega wątpliwości, że D. G. (1) padł ofiarą pobicia. Fakt, iż w pobiciu brali udział oskarżeni M. S. (1) i A. G., wynika w sposób bezsprzeczny z relacji oskarżonego M. S., pokrzywdzonego oraz naocznych świadków. D. G. (1) został zaatakowany i był tą stroną, która otrzymywała ciosy pięścią i kopnięcia. Uderzenia były na tyle silne, by przewrócić poszkodowanego. Po przewróceniu pokrzywdzonego na ziemie, dwaj napastnicy kopali go po całym ciele. Całe zajście było bardzo dynamiczne. Uderzenie pięścią, a tym bardziej kopnięcia, stwarzały ryzyko ciężkich uszkodzeń ciała, szczególnie w sytuacji, gdy uderzenia były skierowane w okolice głowy. Mężczyźni bezsprzecznie działali umyślnie, w zamiarze narażenia pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku w postaci spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nie ma zatem wątpliwości, że obaj oskarżeni, w tym M. S. (1), dopuścili się przestępstwa z art.158 § 1 kk.

W tym miejscu należy podkreślić, że okoliczność, iż oskarżony M. S. (1) został wcześniej uderzony pałką przez pokrzywdzonego D. G. (1) nie zwalnia od odpowiedzialności za pobicie. Jednak bezsprzecznie jest to okoliczność, którą Sąd brał pod uwagę przy określaniu stopnia zawinienia.

Sąd uznając M. S. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, wymierzył mu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Wymierzając oskarżonemu karę, Sąd wziął pod uwagę przede wszystkim znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu z art. 158§1 kk, sposób i okoliczności działania –agresywne, zadawanie uderzeń w głowę i kopanie po całym ciele. Sąd uwzględnił także, iż działanie oskarżonego było umiarkowanie dolegliwe dla pokrzywdzonego - narażały go na nastąpienie skutku określonego w art. 157 § 1 kk nie powodując bardziej dolegliwych skutków.

Oskarżony M. S. (1) nie był dotychczas karany (k.187), co dało Sądowi podstawę do przyjęcia, iż pomimo niewykonania kary pozbawienia wolności będzie przestrzegać porządku prawnego. Wymieniony nie jest, w ocenie Sądu, osobą na tyle zdemoralizowaną, aby koniecznym było umieszczanie go w zakładzie karnym. Zgodnie z treścią art. 54§1 kk ,, Sąd wymierzając młodocianemu karę, kieruje się przede wszystkim, aby sprawcę wychować’’.

Mając powyższe na uwadze, Sąd zawiesił wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności na okres 3 lat tytułem próby, oddając go w tym czasie pod dozór kuratora, co było obligatoryjne, zgodnie z art. 73 § 2 kk, wobec młodocianego sprawcy.

W przepisie art. 69 § 4 k.k. pozostawiono wskazanie, że w stosunku do sprawców czynów o charakterze chuligańskim – co do zasady – nie stosuje się warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary. Można ten środek probacyjny zastosować jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach. Szczególnie uzasadniony wypadek to taki, który zasługuje na uwzględnienie pomimo spełnienia kryteriów formalnych wykluczających warunkowe zawieszenie orzeczonej kary, nie powinien być tak jednoznacznie, negatywnie oceniony, zwłaszcza w kontekście możliwości osiągnięcia celów kary bez efektywnego jej wykonania np. w przypadku czynu chuligańskiego, gdy był on wydarzeniem epizodycznym lub czynem sprowokowanym.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją, która powoduje, iż zastosowanie tej instytucji probacji będzie wystarczające dla osiągnięcia wobec oskarżonego celów kary, w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa.

W przekonaniu Sądu już sama możliwość zarządzenia kary będzie działała na oskarżonego mobilizująco i uchroni go przed ponownym popełnieniem przestępstwa. Sąd zawieszając oskarżonemu wykonanie orzeczonej kary miał na względzie jego młody wiek, to że uczęszcza jeszcze do szkoły oraz pozostaje na utrzymaniu rodziców.

W ocenie Sądu zachowanie oskarżonego, miało jedynie incydentalny charakter i nie powinno się powtórzyć. Kara warunkowo zawieszona odniesie swój skutek w zakresie prewencji ogólnej i indywidualnej, zapobiegając powrotowi oskarżonego do przestępstwa, jednocześnie skłoni oskarżonego do przestrzegania obowiązujących przepisów prawa.

Na podstawie art. 72 § 1 pkt 2 k.k. zobowiązano oskarżonego M. S. (1) do pisemnego przeproszenia pokrzywdzonego D. G. (1) w terminie 2 miesięcy od dnia uprawomocnienia się wyroku, wzmacniając funkcję społeczno-wychowawczą orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonywania. Obowiązek przeproszenia pokrzywdzonego ma na celu wyrażenie skruchy za wyrządzoną krzywdę i jest zasadny ze względu na to, iż popełnione przez oskarżonego przestępstwo wymaga moralnej rekompensaty.

Na podstawie art. 57a § 2 k.k. Sąd orzekł od oskarżonego M. S. (1) na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w kwocie 100 zł. Zdaniem Sądu zasądzona kwota nie jest wygórowana – leży w ramach możliwości finansowych oskarżonego. Sąd określając jej wysokość uwzględnił całokształt okoliczności ujawnionych w toku postępowania, a mających wpływ na rozmiar doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy. Nawiązka ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień fizycznych i cierpień psychicznych pokrzywdzonego w związku z obrażeniami ciała jakich doznał.

Nawiązka, podobnie jak obowiązek naprawienia szkody, obok funkcji kompensacyjnej spełnia również zadania represyjne i prewencyjne. Konieczność zrekompensowania szkód wyrządzonych przestępstwem i związane z tym konsekwencje majątkowe mają nie tylko znaczenie szczególno – prewencyjne, ale mogą przyczynić się do kształtowania postawy poszanowania dla prawa w społeczeństwie.

W pkt. VIII wyroku, na podstawie wskazanych przepisów, orzeczono o wynagrodzeniu dla obrońcy za obronę wykonywaną z urzędu.

Sąd na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego M. S. (1) od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w całości uwzględniając, iż wymieniony uczęszcza do szkoły i pozostaje na utrzymaniu rodziców.