Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 435/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 grudnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Sławomir Jamróg

Sędziowie:

SSA Teresa Rak (spr.)

SSA Marek Boniecki

Protokolant:

st. sekr. sądowy Urszula Kłosińska

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2018 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa J. W.

przeciwko (...) Spółdzielni (...) w B.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 13 czerwca 2018 r. sygn. akt IX GC 928/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Teresa Rak SSA Sławomir Jamróg SSA Marek Boniecki

Sygn. akt I AGa 435/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 13 czerwca 2018 r. Sąd Okręgowy w Krakowie: zasądził od strony pozwanej (...) Spółdzielni (...) w B. na rzecz powoda J. W. kwotę 110.857,74 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23.06.2016 r. do dnia zapłaty (pkt I), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II), III. zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 16.297,65 zł tytułem kosztów postępowania (pkt III) oraz zasądził od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 4.900,55 zł tytułem pozostałych kosztów opinii biegłego (pkt IV).

Rozstrzygnięcie wydał Sąd w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i okoliczności bezsporne:

Bezspornym było w sprawie, iż: a) na podstawie umowy o roboty budowlane z dnia 17 marca 2011 r. wraz z kolejnymi aneksami, zawartej między (...) Spółdzielnią (...) w B., a powodem, powód jako wykonawca przyjął do realizacji wykonanie zadania inwestycyjnego pod nazwą budowa budynku handlowego w miejscowości Z. ul. (...), gmina B. zgodnie z decyzją nr (...) z dnia 1 grudnia 2010 r., (...)wydaną przez Starostę (...); b) dnia 29 czerwca 2011 r. przyjęto aneks nr (...) do umowy, w którym strony uzgodniły zmianę wykonania stropodachu obiektu, z projektowanego (...)z podwójnej blachy trapezowej wypełnionej ociepleniem z wełny mineralnej na stropodach z systemowych płyt warstwowych z rdzeniem poliuretanowym, w pierwotnej wersji pokrycie dachu pawilonu zostało zaprojektowane w formie (...) wykonanego z blachy trapezowej wierzchniego krycia oraz blachy trapezowej stanowiącej dolne poszycie stropu, obie blachy mocowane do płatwi stalowych od dołu i od góry, pomiędzy górnym i dolnym poszyciem zaprojektowano izolację z twardej wełny mineralnej z dwustronnym welonem z folii, paroprzepuszczalnej od góry i paroizolacyjnej od dołu, koryto odwadniające zostało zaprojektowane przy attyce pawilonu, wykonane z blachy ocynkowanej i ułożone na warstwie wełny mineralnej, od strony attyki połączone z obróbką blacharską na rąbek płaski, a od strony blachy połaciowej uszczelnione klejem do blachy lub masą poliuretanową, zaprojektowano rury spustowe o średnicy 110 mm, zarówno na rysunku dachu, jak i na rysunku detalu koryta odwadniającego, wskazano rygor wykonawczy, aby w korycie wykształcić spadki w kierunku rur spustowych, w projekcie nie podano wielkości spadków, zgodnie z zasadami sztuki budowlanej spadki rynien i koryt odwadniających nie powinny być mniejsze niż 0.5%, w przedmiotowym wypadku 0.5% spadku przy maksymalnej odległości od rury spustowej mniej więcej w środku długości pawilonu wynoszącej 10 m wyniosłoby 5 cm różnicy poziomu, pozostałe odcinki koryta przy 0.5% spadku miałyby różnice poziomu ok. 3 cm; c) w § 10 strony postanowiły, że wykonawca udziela zamawiającemu gwarancji jakości i rękojmi za wady fizyczne na wykonany przedmiot umowy, a okres gwarancji i rękojmi wynosi 36 miesięcy licząc od daty bezusterkowego odbioru końcowego; d) w § 9 umowy wskazano, że powód wniesie zabezpieczenie w postaci gwarancji ubezpieczeniowej należytego wykonania umowy oraz wykonania świadczeń w okresie rękojmi i gwarancji - ważność gwarancji do dnia 30 listopada 2014 r. na kwotę 147.260,36 zł; e) powód przedłożył stronie pozwanej dokument gwarancji wystawionej w dniu 15 marca 2011 r., nr (...) przez (...) SA z siedzibą w W. ważny: a/od dnia 16 marca 2011 r. do dnia 30 października 2011 r. wyłącznie z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy z wyłączeniem roszczeń z tytułu rękojmi za wady fizyczne, b/od dnia 1 listopada 2011 r. do dnia 30 listopada 2014 r. do wysokości 148.260,36 zł stanowiącą sumę gwarancyjną wykonania świadczeń z tytułu rękojmi i gwarancji; f) w wyniku narady 27 lipca 2011 r., projektant arch. M. S. pismem z dnia 28 lipca 2017 r. przekazał szereg uzupełnień projektowych, w tym rysunek detalu rozwiązania koryta odwadniającego stropodach budynku przy założeniu wprowadzenia zmienionego pokrycia dachowego; g) dnia 6 sierpnia 2011 r. projektant M. S. zaakceptował rysunek przedstawiony przez wykonawcę pokazujący proponowany sposób rozwiązania koryta odwadniającego stropodach; h) pierwsze wady budynku pojawiły się ok. 7 miesięcy po odbiorze końcowym inwestycji na przełomie maja i czerwca 2012 r.; i) w lipcu i sierpniu 2013 r. wystąpiły intensywne przecieki z dachu budynku, podczas intensywnych opadów, także podczas deszczu nawałnicowego.

Nadto Sąd ustalił, że w toku realizacji inwestycji i wykonywania robót związanych z odprowadzeniem wody deszczowej wykonano trzy rysunki przedstawiające przekrój koryta odwadniającego dach budynku: 1/rysunek z oryginalnego projektu budowlanego nr (...) 2/koryto z ociepleniem szczegół 1-10 przedstawiony przez powoda, zaakceptowany przez projektanta; 3/rysunek wykonany przez projektanta jako rysunek zamienny do detalu z oryginalnego projektu budowlanego, uwzględniający zmianę sposobu pokrycia dachu. Pierwszy rysunek stanowi podstawę do wykonania koryta odwadniającego i między innymi szczegółowo ukazuje sposób uszczelnienia koryta w miejscu połączenia z pokryciem dachowym i z obróbką blacharską attyki, obróbka ta została zaprojektowana z blachy płaskiej i można było zaprojektować jej połączenie z korytem na rąbek płaski dodatkowo uszczelniony klejem lub masą poliuretanową. Drugi rysunek pokazuje propozycję wykonawcy, wykonania koryta uwzględniający zmianę sposobu pokrycia dachu, zatem kluczowe są tu elementy ocieplające koryto, czyli zamiast wełny mineralnej, płyta warstwowa. Wykonawca proponuje wykonanie koryta samonośnego z grubej blachy. Rysunek nie wskazuje sposobu uszczelnienia łączenia koryta z obróbką blacharską attyki, ani sposobu uszczelnienia łączenia koryta z elementami pokrycia dachowego. Jest to rysunek bardziej poglądowy niż wykonawczy lub warsztatowy, jak go sam powód określił. Rysunek warsztatowy powinien ukazywać wszystkie detaliczne rozwiązania wykonawcze, w tym sposób uszczelnienia koryta. Rysunek wykonawcy jest „rysunkiem schematycznym, z brakiem jakichkolwiek opisów, jedynie z naniesionymi wymiarami. Jest kwestią domysłu, że zaznaczone na rysunku jednolicie wypełnione elementy są elementami z płyty B.. Jest także zaznaczone i opisane koryto z blachy o grubości 1,5 mm oraz domyślnie są narysowane elementy konstrukcyjne: płatew o przekroju (...) i rygle attyki o przekrojach (...)Koryto ma szerokość 25 cm i głębokość 20 cm. Rysunek wykonawcy nie jest rysunkiem technicznym, nie spełnia wymogów wykonawczego rysunku detalicznego, tak z punktu widzenia norm rysunkowych, jak i z punktu widzenia zawartości merytorycznej (informacyjnej). Rysunek ten jest rodzajem schematu” (opinia biegłego). Trzeci rysunek uwzględnia zmianę sposobu pokrycia dachu, w głównych założeniach uwzględnia propozycje przedstawione przez powoda jego rysunkiem oraz przedstawia szczegółowy sposób uszczelnienia koryta (zbieżny z pierwszym rysunkiem z projektu podstawowego) oraz wprowadza propozycje wykonania koryta z cieńszej blachy włożonego do koryta nośnego z grubej blachy, co ma ułatwić wykonanie odpowiednich spadków w tym korycie. Rysunek projektanta jest klasycznym rysunkiem wykonawczym budowlano - architektonicznym, narysowanym w skali 1:10, zgodnie z normą rysunkową, z wyszczególnieniem wszystkich detali przekroju, z kompletnym opisem tych detali, z zaproponowanymi materiałami do zastosowania. Projekt przewidywał wykonanie z blachy o gr. 3 mm koryta samonośnego o szerokości 30 cm i głębokości ok. 20 cm. Projekt przewidywał wykonanie w korycie konstrukcyjnym drugiego koryta z cieńszej blachy 0,7 mm jako właściwej rynny, poprowadzonej w korycie nośnym z wykształconymi odpowiednimi spadkami, min. 0,5%, lutowanej lub wyklejonej membraną (...), uszczelnioną klejem do blachy przy styku z blachą płyty warstwowej B.. Rysunek został wykonany zgodnie z zasadami sztuki projektowania, jest czytelny i jednoznacznie wskazuje rygory wykonawcze dla wykonania koryta dachowego. Rysunek został przekazany powodowi w toku spotkania w dniu 28 lipca 2011 r. jako załącznik nr (...) (...) . W toku tego spotkania autor projektu dostarczył rysunki koryta w płaszczyźnie dachu. W piśmie projektant wyraźnie wskazał „zmiany pokrycia dachu na życzenie wykonawcy i za zgodą projektanta i inwestora.” (...)rysunek, przedstawiał identyczny sposób uszczelnienia koryta z obróbką blacharską attyki, wykonaną z blachy płaskiej oraz zbieżny sposób uszczelnienia połączenia koryta z pokryciem dachowym. W sposobie wykonania detali uszczelniających, wykonania obróbki blacharskiej i spadków koryta, powód wykonał koryto niezgodnie z rysunkiem pierwszym, a także niezgodnie z rysunkiem trzecim, zamiennym.

Sąd Okręgowy ustalił, że powód wykonał koryto odwadniające dach pawilonu zgodnie z założeniami przedstawionego przez siebie rysunku /koryto z ociepleniem szczegół 1-10/. Koryto zostało wykonane z blachy ocynkowanej o grubości 1,5 mm i o przekroju 25 cm x 20 cm. Wykonawca nie wykonał spadków koryta, zgodnie z wytycznymi pierwotnego projektu. Wykonawca nie wykonał odpowiedniego uszczelnienia koryta przy attyce i przy płycie B.. Wykonawca "wciął" blachę koryta pomiędzy blachę płyty, a rdzeń poliuretanowy, zgodnie z wytycznymi producenta, z drugiej strony wykonawca wpuścił pionową blachę koryta pod blachę trapezową attyki. Takie wykonanie jest prawidłowe, lecz wymaga dodatkowego uszczelnienia, stąd na rysunku projektanta były wytyczne uszczelnienia styku koryta z blachą płyty B. oraz z obróbka blacharską attyki klejem do blachy lub masą poliuretanową. Opcjonalnie projektant zalecał wyklejenie koryta membraną (...), w celu uszczelnienia kryta na łączeniach poszczególnych odcinków oraz uszczelnienia styków z blachą płyt B. i obróbką blacharską attyki. Uszczelnienie styków koryta z pozostałymi elementami dachu (pokryciem i attyką) było o tyle istotne, że zapobiegało intensywnemu przeciekaniu w tych newralgicznych miejscach, w wypadku nadzwyczajnego wypełnienia koryta na skutek nadzwyczajnie intensywnych opadów. Wykonawca nie wykonał podwójnego koryta, nie wykonał spadków, nie wykonał uszczelnień koryta na stykach z płytami dachowymi i obróbką blacharską attyki. Sąd Okręgowy dodał, że rysunek projektanta zakładał wykonanie obróbki blacharskiej attyki z blachy płaskiej, pod którą miała być wpuszczona płaska blacha koryta. Obie blachy miały być wzajemnie zahaczone na rąbek. Natomiast wykonawca wpuścił płaską blachę koryta pod blachę trapezową attyki. Przy nadmiernym wypełnieniu koryta wodą, może ona swobodnie penetrować pod obróbkę, w miejscach fałd blachy trapezowej, co nie jest możliwe przy obróbce z płaskiej blachy zahaczonej z korytem na rąbek i dodatkowo w miejscu łączenia uszczelnionej.

Reasumując Sąd Okręgowy ustalił, że bezpośrednią przyczyną przecieków było to, że powód wykonał obróbkę attyki z blachy trapezowej i pod nią wsunął blachę koryta, bez dodatkowego uszczelnienia. Przy wysokim stanie wody w korycie woda musiała penetrować pod trapez obróbki i przelewać się do wnętrza budynku. Także koryto zostało wykonane niezgodnie z projektem budowlanym. Przecieki następowały w wielu miejscach, a najmocniej w osiach (...) (osie koryt odwadniających) w obszarze osi 4 - 6. W osi(...) jest to odcinek koryta oddalony od urządzeń dachowych. Natomiast koryto w osi (...) odprowadza wodę z połaci, na której w ogóle nie ma urządzeń dachowych, zatem te przecieki nie mogły być przypisane nieszczelnościom przy instalacjach.

Sąd Okręgowy co do okoliczności zgłoszenia przecieku wody ustalił nadto że: a) zgłoszenia dokonał kierownik sklepu w dniu 4 czerwca 2012 r.; b) oględziny dokonano 6 czerwca 2012 r., c) powód otrzymał kopię notatki z dnia 6 czerwca 2012 r. pocztą elektroniczna w dniu 13 czerwca 2012 r. bez zachowania warunków określonych § 16 ust.1 umowy; d) dnia 5 lipca 2012 r. dokonano oględzin dachu; e) procedura powiadomienia o wadzie z § 16 została zachowana w piśmie z dnia 3 sierpnia 2012 r.; f) strony nie doszły do porozumienia co do przyczyn powstania przecieków. Pozwany ostatecznie uznał, iż powód ponosi odpowiedzialność za przeciek i za szkody z tego wynikłe, które określił na kwotę 127.790,97 zł. W dniu 20 maja 2014 r. powód zwrócił się do (...) SA o wypłatę kwoty 127.790,97 zł z gwarancji ubezpieczeniowej. (...) zapłaciła zgodnie z wezwaniem za nienależyte wykonanie umowy pozwanej Spółdzielni w dniu 28 lipca 2014 r. i wezwała powoda do zapłaty kwoty 127.790,97 zł wypłaconej stronie pozwanej. Powód w dniu 5 sierpnia 2014 r. dokonał zapłaty kwoty 127.790,97 zł. Powyższe okoliczności były bezsporne. Sąd Okręgowy ustalił nadto, że koszt koniecznych robót naprawczych zamykać się powinien kwotą 28.821,84 zł.

Zważając na powyższe ustalenia Sąd Okręgowy stwierdził, że istota sporu sprowadzała się po pierwsze do ustalenia przyczyn występowania przecieków i zalewania pawilonu w Z. na ul. (...) - ustalenie, czy jakość wykonanych robót przez powoda miała związek z występującymi przeciekami i zalewaniem oraz ustalenie, czy strona pozwana usunęła przyczyny zalewania i wysokość koniecznych kosztów robót naprawczych, a po drugie ustalenie, czy w dacie 20 maja 2014 r. pozwana miała prawo wezwać (...) SA do zapłaty z tytułu udzielonej gwarancji. Na wstępie Sąd stwierdził, że należy wykluczyć zalanie sklepu w wyniku awarii sieci wodociągowej na co jako jedną z przyczyn wskazywał powód. Z pisma z daty 17 stycznia 2017 r. (...) wynikało bowiem, że awarie sieci wodociągowej miały miejsce w latach 2011-2016, ale w odległości około 40 m od sklepu pozwanej Spółdzielni. Zdaniem Sądu w kontekście poczynionych ustaleń zasadne było przyjęcie, że za zalania

„odpowiedzialny jest powód. Koryto zostało wykonane z blachy ocynkowanej o grubości 1,5mm i o przekroju 25 cm x 20 cm. Powód nie wykonał spadków koryta zgodnie z wytycznymi pierwotnego projektu, ani z wytycznymi rysunku projektanta z 20 lipca 2011 r. - „Nie wykonał odpowiedniego uszczelnienia koryta przy attyce i przy płycie B.. Powód jako wykonawca „wciął” blachę koryta pomiędzy blachę płyty a rdzeń poliuretanowy, zgodnie z wytycznymi producenta, z drugiej strony wykonawca wpuścił pionową blachę koryta pod blachę trapezową attyki. Takie wykonanie było prawidłowe, lecz wymagało dodatkowego uszczelnienia, stąd na rysunku projektanta były wytyczne uszczelnienia styku koryta z blachą płyty B. oraz z obróbką blacharską attyki klejem do blachy lub masą poliuretanową. Opcjonalnie projektant zalecał wyklejenie koryta membrana (...), w celu uszczelnienia koryta na łączeniach poszczególnych odcinków oraz uszczelnienia styków z blachą płyt B. i obróbką blacharską attyki. Uszczelnienie styków koryta z pozostałymi elementami dachu (pokryciem i attyką) było konieczne, by zapobiec intensywnemu przeciekaniu w tych newralgicznych miejscach, w wypadku nadzwyczajnego wypełnienia koryta na skutek nadzwyczajnie intensywnych opadów /opinia biegłego /”. Powód „wpuścił” płaską blachę koryta pod blachę trapezową attyki. Przy nadmiernym wypełnieniu koryta wodą, mogła ona swobodnie penetrować pod obróbkę, w miejscach fałd blachy trapezowej, co nie byłoby możliwe przy obróbce z płaskiej blachy zahaczonej z korytem na rąbek i dodatkowo w miejscu łączenia uszczelnionej. Odpowiedzialność powoda sięgała jednak według Sądu tylko kosztów faktycznie poniesionych przez pozwanego dla usunięcia skutków zalania. Te biegły określił na kwotę 28.821,84 zł tytułem prac naprawczych związanych z usunięciem przyczyn przecieków, głównie naprawą i poprawą koryt odwadniających i kwotę 9.156,64 zł tytułem kosztów prac posadzkarskich.

Co do samej gwarancji ubezpieczeniowej Sąd Okręgowy stwierdził, że w treści gwarancji wskazano, iż gwarant dokona zapłaty na pierwsze pisemne wezwanie wraz z pisemnym oświadczeniem beneficjenta, iż zobowiązany/powód pomimo wezwania w wyznaczonym terminie nie wykonał lub nienależycie wykonał zobowiązanie wynikające z tytułów określonych w gwarancji ubezpieczeniowej wraz ze szczegółową specyfikacją oraz wyliczeniem kwoty roszczenia.

Powód wykazał, iż był zobowiązany do zwrotu na rzecz gwaranta kwoty wypłaconej beneficjentowi, jak też dowiódł, iż obowiązek swój wypełnił, co potwierdzały załączone do pozwu wezwanie do zapłaty z dnia 28 lipca 2014 r. skierowane przez (...) SA do powoda oraz potwierdzenie złożenia dyspozycji z rachunku powoda na kwotę 127.790,97 zł równą 100% wypłaconej gwarancji. Wystawcą gwarancji nr (...) na zlecenie powoda była (...) SA, której obowiązki z gwarancji przejęła następnie (...) SA. Finalnie to (...) SA zaspokoiła roszczenia pozwanego. Podstawą wystawienia gwarancji ubezpieczeniowej nr (...), z której następnie skorzystała pozwana, była umowa łącząca powoda z „pierwotnym” wystawcą tej gwarancji (...) SA o udzielenie gwarancji ubezpieczeniowej nr (...) z dnia 15 marca 2011 r. ( (...) SA jako następca prawny (...) SA wstąpiła w prawa i obowiązki pierwotnego wystawcy gwarancji). Powód jako zleceniodawca gwarancji zobowiązany był nieodwołalnie i bezwarunkowo zwrócić ubezpieczycielowi kwotę wypłaconej gwarancji /§ 6 umowy /. Sąd ustalił, że koszt koniecznych robót naprawczych dachu, za wykonanie których ponosi odpowiedzialność powód zamykać się powinien kwotą 28.821,84 zł. Koszt wykonania koniecznych napraw w posadzkach wyniósł z kolei 9.156,64 zł brutto. Tym samym Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 110.857,74 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 czerwca 2016 r. do dnia zapłaty. Sąd Okręgowy przyjął, że żądanie przez pozwanego od (...) SA wypłaty całej kwoty gwarancji udzielonej przez (...) SA na zlecenie powoda było pozbawione podstaw prawnych i wyczerpywało jednocześnie przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia, o których mowa w art. 405 k.c. Za tym, że pozwany bezpodstawnie wzbogacił się kosztem powoda w związku z uzyskaniem kwoty gwarancji od gwaranta, przemawiały według Sądu Okręgowego okoliczności podnoszone przez powoda a to, że: a) pozwany uzyskał korzyść majątkową bezpośrednią, jako że została mu wypłacona przez (...) SA dochodzona kwota, a winien otrzymać kwotę w mniejszej wysokości; b) uzyskanie tej korzyści majątkowej przez pozwanego w pełnej wysokości, jak wykazał powód było pozbawione podstawy prawnej, gdyż nie zaszły przesłanki do zaspokojenia się przez pozwanego z zabezpieczenia należytego wykonania robót - w szczególności powód wykonał roboty budowlane zgodnie z umową; c) korzyść majątkowa pozwanego została uzyskana kosztem powoda, jako że wypłata przez (...) SA pełnej kwoty gwarancji pozwanemu spowodowała zwiększenie pasywów powoda. W konsekwencji w przedmiotowej sprawie brak było według Sądu wątpliwości, iż uzyskanie kwoty gwarancji przez pozwanego spowodowało bezpośrednio zwiększenie się pasywów powoda, jako że wraz z wypłatą kwoty gwarancji powód stał się zobowiązany do zwrócenia wypłaconej kwoty gwarantowi. W wyniku zatem przyjęcia korzyści przez pozwanego, powstało nieistniejące uprzednio zobowiązanie po stronie powoda, odpowiadające wartością sumie korzyści uzyskanej przez pozwanego. Sąd Okręgowy ustalił, że koszt koniecznych robót naprawczych dachu, za konieczność wykonania których ponosi odpowiedzialność powód zamykać się powinien kwotą 28.821,84 zł. Koszt wykonania koniecznych napraw w posadzkach wyniósł natomiast 9.156,64 zł brutto. Pozwana nie była wobec tego uprawniona z gwarancji do uzyskania kwoty 89.812,49 zł /127.790,97 zł -28.821,84 zł -9.156,64 zł /. Tym samym Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 110.857,74 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 czerwca 2016 r. do dnia zapłaty, na którą składają się odsetki od kwoty 127.790,97 zł w wysokości 21.045,25 zł plus 89.812,49 zł.

Uzasadniając rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu Sąd Okręgowy stwierdził, że ich rozliczenie należało przeprowadzić według zasady stosunkowego rozdzielenia. W konsekwencji powodowi należał się zatem zwrot kosztów procesu w kwocie 16.297,65 zł.

Powód zaskarżył wyrok w części oddalającej powództwo co do kwoty 37.978,48 zł wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty oraz w części orzekającej o kosztach postępowania w jakiej koszty te zostały przypisane powodowi, tj. w części objętej pkt. II, III i IV wyroku. Skarżący zarzucił kwestionowanemu wyrokowi naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. przez błędne przyjęcie z przekroczeniem granicy swobodnej oceny dowodów, że rysunek nr(...)został przekazany powodowi w toku spotkania w dniu 28 lipca 2011 r., podczas gdy: nie wynika to z materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie; powód wskazał, że rysunek nr (...)został mu przedstawiony dopiero przy piśmie pozwanego z dnia 10 października 2013 r. (znak I (...)), które zostało doręczone powodowi w dniu 14 października 2013 r., na co przedłożył stosowny dowód, co nie zostało skutecznie zakwestionowane przez pozwanego - a w konsekwencji uznanie przez Sąd, że przy wykonywaniu koryta odwadniającego wiążący był rysunek nr(...) a nie rysunek nr(...) opracowany przez powoda,

- art. 233 § 1 k.p.c. przez błędne przyjęcie, że powód wykonał obiekt niezgodnie z projektem budowlanym - rysunkiem nr (...)z uwagi na: brak zachowania odpowiedniego spadku koryta odwadniającego, podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że projekt budowlany nie określał spadków koryta, wobec tego nie może być mowy o niezgodności z projektem w tym zakresie; na brak uszczelnienia koryta odwadniającego, podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że wiążący dla powoda był rysunek nr(...)niezawierający uszczelnienia i jednocześnie brak uszczelnienia jest zgodny z zasadami sztuki budowlanej,

- art. 328 § 2 k.p.c. przez niewyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem odpowiednich przepisów prawa z uwagi na niewskazanie, co zdaniem Sądu stanowiło podstawę do skierowanego przez pozwanego w dniu 20 maja 2014 r. do (...) SA wezwania do zapłaty z udzielonej gwarancji ubezpieczeniowej - czy była to rękojmia, gwarancja, czy nienależyte wykonanie lub niewykonanie umowy,

- art. 207 § 7 w zw. z § 3 zd. 2 k.p.c. przez brak zwrotu pisma pozwanego z dnia 21 lutego 2017 r. pomimo, że zostało ono złożone bez stosownego postanowienia Sądu I instancji,

- art. 99 k.p.c. w zw. z art. 27 ust. 2 ustawy o radcach prawnych w zw. z § 15 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w zw. z § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (w brzmieniu z dnia wniesienia pozwu, tj. 3 czerwca 2016 r.) przez nieuwzględnienie wniosku pełnomocnika powoda o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w wysokości trzykrotności stawki minimalnej i braku uzasadnienia dla takiego rozstrzygnięcia,

- art. 563 § 2 k.c. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 24 grudnia 2014 r.) przez jego niezastosowanie i w konsekwencji brak ustalenia, że pozwany w związku z brakiem należytego zbadania obiektu, a także brakiem niezwłocznego zgłoszenia wykrytej wady w postaci przeciekania dachu utracił uprawnienia z tytułu rękojmi, a co za tym idzie, nie był on uprawniony do wystąpienia w dniu 20 maja 2014 r. o zapłatę do (...) SA z tytułu udzielonej gwarancji ubezpieczeniowej.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty na podstawie art. 386 § 1 w zw. z art. 368 § 1 pkt 5 k.p.c. skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części oddalającej powództwo co do kwoty 37.978,48 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 czerwca 2016 r. do dnia zapłaty oraz w części rozstrzygającej o kosztach procesu, tj. pkt II, III i IV wyroku przez uwzględnienie powództwa także co do kwoty 37.978,48 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 czerwca 2016 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za I instancję w wysokości trzykrotności stawki minimalnej określonej w § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (w brzmieniu z dnia wniesienia pozwu - 3 czerwca 2016 r.), a nadto zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Po rozpoznaniu apelacji Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powoda nie zasługuje na uwzględnienie.

Podstawową kwestią, która pozostawała sporna również na etapie postępowania apelacyjnego było czy powód prawidłowo i zgodnie z projektem wykonał koryto odprowadzające wodę z dachu, czy zachowany został odpowiedni spadek koryta, czy powód otrzymał od projektanta tzw rysunek nr(...) z którego wynikał tak obowiązek uwzględnienia spadku koryta odwadniającego oraz jego uszczelnienia i sposób wykonania. Sporne pozostawało też co było przyczyną występowania przecieków, a zwłaszcza czy miało to związek z jakością wykonanych przez powoda prac. Powód zakwestionował bowiem ustalenie, że wspomniany rysunek nr (...)został mu przekazany w toku spotkania w dniu 28 lipca 2011 roku, a także że obiekt wykonał niezgodnie z projektem budowlanym – rysunkiem nr(...)z uwagi na brak zachowania odpowiedniego spadku koryta, podczas gdy projekt ten spadków nie określał. Zaś odnośnie braku uszczelnienia koryta wskazywał, że w tym zakresie wiążący był rysunek(...)który uszczelnienia nie przewidywał, co nie było niezgodne z zasadami sztuki budowlanej.

Zakwestionował więc powód ocenę dowodów i poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne.

Zatem do tych zarzutów należy odnieść się w pierwszej kolejności, gdyż dopiero prawidłowe ustalenia faktyczne poprzedzone niewadliwą, swobodną oceną dowodów mogą stanowić podstawę do dokonania oceny prawnej i zastosowania prawa materialnego.

Przepis art. 233 kpc statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów, wedle której sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają przepisy prawa procesowego, zasady doświadczenia życiowego i reguły logicznego rozumowania. Dlatego też skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 kpc wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest wystarczające natomiast przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak np. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r. II CKN 4/98 – niepublikowane).

Dokonując oceny dowodów zgodnie z regułami zakreślonymi w art. 233 § 1 kpc sąd winien wyprowadzić z zebranego materiału dowodowego logiczne wnioski, musi uwzględnić zasady określone przez prawo procesowe określone w przepisach art. 227 – 234 kpc oraz dominujące poglądy na stosowanie prawa. Dokonując oceny swobodnej sąd wykorzystuje własne przekonania, wiedzę, doświadczenie życiowe, uwzględnia zasady procedury i zasady logiki. Dowody winien sąd oceniać bezstronnie, racjonalnie, wszechstronnie. W odniesieniu do każdego dowodu winien Sąd ocenić jego wiarygodność, odnosząc się także do pozostałego materiału dowodowego. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, które Sąd Apelacyjny w pełni popiera i akceptuje, do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (wyrok SN z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05). Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może polegać na tym, iż Sąd z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów przyjął za wiarygodny określony dowód lub też odmówił wiarygodności konkretnemu dowodowi. Strona, która podnosi taki zarzut musi przy tym wykazać, o jaki konkretnie dowód chodzi i na czym polega przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów (wyrok SN z dnia 10 listopada 2005 r., V CK 332/05). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu (wyrok SN z dnia 8 kwietnia 2009 r., II PK 261/08). Strona podnosząca zarzut wadliwej oceny dowodów powinna wykazać, że przy ocenie wiarygodności i mocy dowodowej konkretnego dowodu, na podstawie którego sąd dokonał ustalenia faktycznego, przekroczono granice swobodnej oceny dowodów, a nadto, iż miało to istotny wpływ na wynik sprawy. Nie wystarczające jest zaprezentowanie własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (por.: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136).

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny stwierdza, że podnoszone przez powoda zarzuty naruszenia art. 233 § 1 kpc są nieuzasadnione i nie mogą odnieść zamierzonego skutku.

Sąd pierwszej instancji w prawidłowy sposób przeprowadził w sprawie obszerne postępowanie dowodowe, a następnie dokonał swobodnej oceny dowodów, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Sąd odniósł się do każdego z przeprowadzonych dowodów i dokonał ich oceny na tle innych. Ocena dokonana przez Sąd spełnia wszystkie wymogi oceny swobodnej i nie sposób Sądowi zarzucić braku logiki w wyciąganiu wniosków i sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego. Tylko zaś w takim przypadku Sąd drugiej instancji mógłby dokonać oceny odmiennej.

Za prawidłowe należy też uznać ustalenia faktyczne dokonane na gruncie zgromadzonego i ocenionego przez Sąd Okręgowy materiału dowodowego. Sąd Apelacyjny w pełni podziela ustalenia i ocenę dowodów zaprezentowane przez Sąd Okręgowy i przyjmuje je za własne. Podkreślenia wymaga, że prawidłowość wykonanych prac i ich zgodność z projektem ocenił Sąd nie tylko na podstawie dowodów osobowych, ale podstawę do ustaleń stanowiła przede wszystkim opinia biegłego T. B., którą uznał za wiarygodne i stanowiące podstawę do czynienia ustaleń źródło dowodowe.

Dodatkowo tytko wskazać należy, że przeciwko twierdzeniu powoda, że rysunek nr(...)został mu przekazany nie w toku spotkania w dniu 28 lipca 2011 r., ale dopiero przy piśmie pozwanego z dnia 10 października 2013 r., które otrzymał w dniu 14 października 2013 r. świadczy protokół z dnia 28 lipca 2011 r. nr (...) wyjaśnienia do protokołu (...), z którego wynika, że autor projektu dostarczył odpowiedzi na pytania jakie postawione zostały na naradzie w dniu 27 lipca 2011 roku i dostarczył rysunek m. in koryta w płaszczyźnie dachu. Na naradzie tej (28 lipca 2011 r.) obecny był kierownik robót A. W.. Fakt dysponowania przez wykonawcę wspomnianym rysunkiem wynika także z dziennika budowy. Zatem należy uznać, że obowiązkiem wykonawcy było wykonanie koryta w sposób jaki wynikał z przedłożonego przez projektanta rysunku (tzw rysunku nr(...)który przewidywał wykonanie spadku koryta, a także jego uszczelnienie. To zaś przez powoda przy wykonaniu nie zostało uwzględnione. Z opinii biegłego zaś jednoznacznie wynika, że przyczyna przecieków dachu było nienależyte wykonanie odwodnienia dachu, zaś za nienależyte wykonanie koryt odwadniających odpowiada wykonawca czyli powód.

W konsekwencji uprawniony był wniosek, że powód wykonał obiekt niezgodnie z projektem budowlanym, nie zachowując odpowiedniego spadku koryta i nie uszczelniając go, co ostatecznie było przyczyną przeciekania w sytuacji nadzwyczajnego wypełnienia koryta na skutek bardzo obfitych opadów. Uszczelnienie koryta z pozostałymi elementami dachu było konieczne właśnie po to, by zapobiec przeciekaniu w sytuacji kiedy na skutek intensywnych opadów koryto nadzwyczajnie się wypełnia. Jak wynika z opinii biegłego powód wpuścił płaską blachę koryta pod blachę trapezową attyki. Przy takim połączeniu kiedy koryto nadmiernie się wypełniło, woda mogła swobodnie penetrować pod obróbkę, co byłoby niemożliwe przy obróbce z płaskiej blachy zahaczonej z korytem na rąbek i dodatkowo w miejscu łączenia uszczelnionej. Powód odpowiada więc za szkodę jaka powstała na skutek zalania pomieszczeń w budynku na skutek przeciekania nienależycie wykonanego koryta. Odpowiedzialność ta jednak, jak słusznie zauważył Sąd Okręgowy ogranicza się do kosztów poniesionych dla usunięcia skutków zalania. Koszty te biegły wyliczył na kwotę 28.821.84, zł za usunięcie przyczyn przecieków i 9.156,64 zł jako koszty prac posadzkarskich. W takim więc zakresie powód nie może się od strony pozwanej domagać zwrotu kwoty, którą pozwana pobrała od gwaranta (...) z ustanowionego zabezpieczenia należytego wykonania umowy.

Występując przeciwko stronie pozwanej z żądaniem zapłaty powód powoływał się na bezpodstawne pobranie przez pozwana gwarancji ubezpieczeniowej, która powód ustanowił dla zabezpieczenia należytego wykonania umowy.

W istocie strona pozwana z gwarancji tej pobrała kwotę 127.790,97 zł, z czego pobranie kwoty 89.812,49 zł było nieuzasadnione i doprowadziło do bezpodstawnego wzbogacenia pozwanej (art. 405 kc). Nadmienić bowiem należy, że po wypłaceniu pozwanej gwarancji ubezpieczeniowej gwarant wezwał powoda do zapłaty wypłaconej kwoty i powód taką kwotę na rzecz ubezpieczyciela zapłacił. Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo w zakresie kwoty 89.812,49 zł z doliczonymi do niej skapitalizowanymi odsetkami i strona pozwana wyroku w tym zakresie nie kwestionowała.

Na etapie postępowania apelacyjnego spór zatem dotyczy kwoty 37.978,48 zł czyli kosztów jakie strona pozwana poniosła na usunięcie przyczyn przecieków i naprawę szkód jakie spowodowało zalania, a więc na prace posadzkarskie. Zdaniem powoda pozwana nie była również i w tym zakresie uprawniona do skorzystania z gwarancji ubezpieczeniowej.

Udzielenie gwarancji ubezpieczeniowej (analogicznie jak i gwarancji bankowej) ma na celu zabezpieczenie wierzytelności uprawnionego z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Przy czym jak już wskazano wyżej to nienależyte wykonanie zobowiązania przez powoda w zakresie wykonania odwodnienia dachu zostało wykazane.

Podkreślić też trzeba, że w przypadku gwarancji bezwarunkowej, nieodwołalnej zgłoszenie żądania aktualizuje zobowiązanie gwaranta i powoduje jego wymagalność. Gwarant przy tym nie ma uprawnienia do badania merytorycznych podstaw żądania zapłaty, a może jedynie weryfikować spełnienie wymogów formalnych.

Z umowy wynika, że wykonawca zabezpieczył należyte wykonanie umowy ustanawiając gwarancję ubezpieczeniową do kwoty 494.201,21 zł ważną do 30 października 2011 roku, ustanowił tez gwarancję ubezpieczeniową na zabezpieczenie roszczeń z tytułu rękojmi za wady i gwarancji na kwotę 148.260,36 zł ważną do 30 listopada 2014 r. W ocenie zaś powoda wszystkie prace wykonane zostały prawidłowo i zgodnie z projektem, a nadto przeciekania dachu pozwana nie zgłosiła niezwłocznie, co spowodowało, że utraciła uprawnienia w tytułu rękojmi, a to czyniło pobranie gwarancji nieuzasadnionym.

Po pierwsze oczywistym jest, że w chwili odbioru obiektu niemożliwe było do przewidzenia, że koryto odwadniające będzie przeciekać. Przeciek bowiem wystąpił dopiero po nawałnicy deszczu. Opady zwykłe nie prowadziły do powstania przecieków.

Obfite opady, które ujawniły wadę miały miejsce najpierw w dniu 4 czerwca 2012 roku, a następnie z początkiem lipca 2012 roku. Po tych opadach nastąpiły przecieki i zalanie pomieszczeń sklepowych znajdujących się w budynku.

Analiza korespondencji pomiędzy stronami, również mailowej wskazuje, że za każdym razem strona pozwana niezwłocznie informowała powoda o wystąpieniu przecieków. Ponadto z korespondencji tej wynika, że strony cały czas pozostawały ze sobą w kontakcie. Istotnie korespondencją mailową dostarczoną powodowi w dniu 13 czerwca 2012 roku powód został zawiadomiony o przecieku jaki wystąpił w dniu 4 czerwca 2012 roku. Do korespondencji załączona została notatka z dnia 6 czerwca 2012 r. Taki sposób przeslania korespondencji uzgodniony był nadto z powodem, bowiem strony kontaktowały się ze sobą elektronicznie. Ponadto z samej treści maila z dnia 13 czerwca 2012 roku wynika, że wiadomość ta wraz notatką dotyczącą przeciekania dachu została wystała wysłana w nawiązaniu do rozmowy telefonicznej. Rzeczywiście pismem z dnia 3 sierpnia 2012 roku powód również został poinformowany o wystąpieniu usterek, ale do tego pisma dołączono notatkę z dnia 5 lipca 2012 roku sporządzoną po stwierdzeniu kolejnych przecieków jakie wystąpiły po intensywnych opadach, które miały miejsce z początkiem lipca 2012 roku. Wówczas też stwierdzono pęknięcia posadzki.

W ocenie Sądu Apelacyjnego uznać więc należy, że powód o istniejących wadach zawiadomiony został prawidłowo w terminie gwarantującym zachowanie uprawnień z rękojmi za wady. O ile więc by nawet uznać, że w świetle § 16 łączącej strony umowy zawiadomienie przesłane mailem z dnia 13 czerwca 2012 roku nie mogło odnieść skutku, to kolejne zawiadomienie o przeciekach i wadach stwierdzonych po nawałnicy, która wystąpiła z początkiem lipca 2012 roku było skuteczne, tym bardziej, że ujawniły się wówczas inne wady, a to przecieki w innym miejscu i spękanie posadzki, za które powód odpowiada. Jednakże w ocenie Sądu również pierwsze zawiadomienie wysłane 13 czerwca 2012 roku było skuteczne. Istotne jest bowiem by zobowiązany został powiadomiony o wadzie, zaś w tym przypadku nie może budzić wątpliwości, że wiadomość wraz z notatką do powoda dotarła. Ponadto taki sposób przeslania uzgodniony został telefonicznie. Również późniejsza korespondencja pomiędzy stronami, protokoły ze spotkań wskazują, że strony podejmowały rozmowy w przedmiocie usunięcia przez powoda wad koryta odprowadzającego wodę, które były przyczyną przecieków.

Miał więc pozwany prawo skorzystać z gwarancji ubezpieczeniowej w zakresie przyjętym przez Sad pierwszej instancji, co powoduje, że jego apelacja nie mogła odnieść skutku.

Zatem zarzut naruszenia art. 563 § 2 kc (w brzmieniu obowiązującym do dnia 24 grudnia 2014 r.) nie może być uznany za uzasadniony.

Na marginesie tylko Sąd zauważa, że niezależnie od tego czy pozwany w odpowiednim terminie zgłosił występowanie wad i czy miał prawo do skorzystania z gwarancji bankowej ustanowionej przez powoda, to obiektywnie rzecz ujmując roboty wykonane zostały wadliwie, co doprowadziło do powstania szkody, za która powód ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 471 kc.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów apelacji Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw do uwzględniania zarzutu naruszenia art. 328 § 2 kpc. Uzasadnienie Sądu pierwszej instancji spełnia bowiem wymogi określone przez ten przepis. Ponadto zarzut naruszenia tego przepisu mógłby odnieść skutek tylko wówczas, gdyby uzasadnienie zawierało tego rodzaju braki, że niemożliwe byłoby prześledzenie toku rozumowania sądu, a tym samym niemożliwa byłaby kontrola instancyjna zapadłego orzeczenia. Tego rodzaju braków zaś z pewnością uzasadnieniu przypisać nie można.

Brak jest też podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 99 kpc w zw. z art. 22 5 ust. 2 ustawy o radcach prawnych w zw. z § 15 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych przez nieuwzględnienie wniosku o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w wysokości trzykrotności stawki minimalnej.

Orzekając o kosztach procesu Sąd dokonał ich stosunkowego rozdzielenia mając na uwadze w jakim stopniu każda ze stron proces wygrała, a w jakim przegrała. W odniesieniu do obu stron określając poniesione koszty przyjął Sąd koszty zastępstwa procesowego w wysokości minimalnej, która wówczas wynosiła 7.200 zł. Również Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw, zważywszy na nakład pracy i stopień skomplikowania sprawy do przyjęcia wielokrotności tej stawki. Rozstrzygnięcie o kosztach należy zatem uznać za prawidłowe.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzekł Sąd na podstawie art. 98 kpc, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.

SSA Teresa Rak SSA Sławomir Jamróg SSA Marek Boniecki