Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 440/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 listopada 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Barbara Bojakowska

Sędziowie Elżbieta Zalewska-Statuch

Katarzyna Powalska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 6 listopada 2019 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa L. J.

przeciwko P. J.

o ustalenie

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 17 lipca 2019 roku, sygnatura akt I C 81/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od P. J. na rzecz L. J. 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 440/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Wieluniu, w sprawie z powództwa L. J. przeciwko P. J. o ustalenie istnienia prawa własności, stwierdził nieważność umowy o ustalenie obowiązku alimentacyjnego z 5 lutego 2015 roku, zawartej
w formie aktu notarialnego przed notariuszem E. S. w Kancelarii Notarialnej
w S., nr rep. (...) między L. J., a P. J. (pkt 1) oraz zasądził od P. J. na rzecz L. J. 917 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego (pkt 3) i nakazał pobrać od P. J. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wieluniu 240 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu (pkt 3).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

L. J. jest babką ojczystą pozwanej P. J.. Strony zawarły
5 lutego 2015 roku umowę w formie aktu notarialnego o ustalenie obowiązku alimentacyjnego, zgodnie z którą powódka zobowiązała się w wykonaniu dalszego obowiązku alimentacyjnego do uiszczania na rzecz wnuczki P. J.
po 400 zł miesięcznie, które miały być płatne do 15 tego każdego miesiąca wraz
z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek
z rat. W zakresie tego obowiązku L. J. poddała się egzekucji w trybie
art. 777 § 1 pkt. 4 k.p.c.

W chwili zawarcia niniejszej umowy notarialnej wobec powódki L. J. toczyły się postępowania egzekucyjne, prowadzone przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Wieleniu H. P., za sygn. akt Km 950/11 i Km 1395/15.

Przyczyną zawarcia w/w umowy była trudna sytuacja materialna powódki, wobec której prowadzone były postępowania egzekucyjne. W związku z prowadzonymi postępowaniami egzekucyjnymi wobec powódki, rodzice pozwanej wraz z powódką, mając wiedzę iż w przypadku egzekucji alimentów, egzekucja ta ma pierwszeństwo przed innymi należnościami dochodzonymi przez Komornika, postanowili, iż powódka podpisze z wnuczką P. J. umowę, w której zobowiąże się do płacenia alimentów. W tym czasie sytuacja majątkowa P. J. była dobra. P. J. w 2015 roku
była właścicielką lokalu mieszkalnego na Osiedlu (...) w W., była właścicielką apteki, która prowadzili jej rodzice. Pozwana w tym czasie studiowała. Pod koniec 2016 roku w małżeństwie rodziców pozwanej pojawiły się problemy, które doprowadziły ostatecznie
do rozwiązania małżeństwa przed sądem w 2017 roku. Już w trakcie prowadzonego postępowania rozwodowego relacje P. J. z ojcem R. J.
i z babką L. J. popsuły się.

Postanowieniem z 12 maja 2017 roku Sąd Rejonowy w Wieluniu w sprawie
III Nsm RCo 9/17 oddalił wniosek P. J. o nadanie klauzuli wykonalności aktowi notarialnemu, uznając, iż nadanie klauzuli wykonalności zmierza do obejścia prawa. Sąd wziął pod uwagę treść postanowień umowy oraz fakt, iż przed podpisaniem umowy toczyły się wobec L. J. postepowania egzekucyjne. Wskutek zażalenia P. J., Sąd Okręgowy w Sieradzu postanowieniem z 26 czerwca 2017 roku wydanym w sprawie I Cz 330/17 zmienił zaskarżone postanowienie i nadał w/w aktowi notarialnemu klauzule wykonalności, wskazując, iż sąd niezasadnie dokonał merytorycznej analizy treści aktu notarialnego.

Po uzyskaniu klauzuli wykonalności P. J. wszczęła postepowanie egzekucyjne przeciwko L. J., które w chwili obecnej prowadzi Komornik Sądowy Ł. K. pod sygn. akt Kmp 34/17.

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie złożonych do akt sprawy dokumentów, które nie były kwestionowane przez żadną ze stron postepowania.

Okolicznością sporną - według sądu - między stronami pozostawała kwestia ustalenia podstaw faktycznych, które znalazły się u podstaw zawarcia umowy ustalającej obowiązek alimentacyjny powódki wobec pozwanej. Sąd w oparciu o zaznania stron i świadka R. J. ustalił, iż strony dla pozoru umówiły się na zawarcie wskazanej umowy notarialnej o alimenty. Po pierwsze dlatego, iż nie było na 2015 rok żadnej podstawy do tego, aby P. J. potrzebowała pomocy alimentacyjnej babki. Pozostawała ona w tym czasie we wspólnym gospodarstwie domowym wraz z rodzicami, ponadto była właścicielką mieszkania i apteki prowadzonej wspólnie przez jej rodziców. Ponadto w 2015 roku wobec powódki toczyły się postępowania egzekucyjne, co w ocenie sądu przemawia za ustaleniem, iż zawarcie umowy alimentacyjnej miało w dalszym planie udaremnić prowadzone postępowania egzekucyjne, w związku z tym, iż egzekucja alimentów korzysta
z pierwszeństwa egzekucji przed innymi zwykłymi należnościami wierzycieli. Ponadto
w ocenie sądu za ustaleniem, iż umowa o alimenty została podpisana dla pozoru przemawia fakt, iż P. J. skierowała na podstawie w/w umowy egzekucje przeciwko babce, po ponad dwóch lat od zawarcia tej umowy. Gdyby faktycznie sytuacja materialna pozwanej w chwili zawarcia umowy notarialnej była trudna, zapewne nie czekała by P. J. na wszczęcie egzekucji alimentów; tym bardziej, iż w tym czasie uczyła się. Natomiast w okolicznościach tej sprawy, upływ dwóch lat na wszczęcie egzekucji alimentów wynika, z faktu iż w 2015 roku jej sytuacja materialna była dobra; nie bez znaczenia w ocenie Sądu dla wszczęcia egzekucji alimentów po ponad dwóch latach od zawarcia umowy, ma pogorszenie się relacji między rodzicami pozwanej, zakończonej w 2017 roku wydaniem wyroku rozwiązującego ich małżeństwo.

W ocenie sądu powyższe okoliczności znajdują potwierdzenie w zgodnych zeznaniach powódki i świadka R. J., jak i pozwanej, która potwierdziła w swoich zeznaniach, iż pozostawała na utrzymaniu rodziców, była właścicielką mieszkania i apteki.

Powołując się na treść art. 189 k.p.c. oraz orzecznictwo z rym związane Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo zasługuje na uwzględnienie.

Przechodząc do rozstrzygnięcia kwestii zasadniczej tj. do tego czy umowa 5 lutego 2015 roku, sąd zauważył, że dotknięta była wadami powodującymi jej nieważność.

Zdaniem sądu powódka posiada interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c.
w dokonaniu przez sąd w/w ustaleń. Pomiędzy stronami zachodzi niepewność istnienia stosunku zobowiązaniowego wynikającego z umowy. Według strony powodowej umowa
ta jest nieważna. Według sądu, powódka nie dysponuje żadnym innym skutecznym instrumentem prawnym za wyjątkiem powództwa w trybie art. 189 k.p.c., przy pomocy którego mógłby usunąć istniejącą niepewność.

W oparciu o art. 58 § 1 k.c. i art. 83 § 1 k.c. sąd stwierdził, że w realiach rozpoznawanej sprawy zostały spełnione wszystkie trzy przesłanki pozorności czynności prawnej, gdyż jak wynika z poczynionych wcześniej ustaleń strony umowy z 5 lutego 2015 roku nie miały zamiaru wywołania skutków prawnych w postaci alimentacji P. J., oświadczenie powódki zostało złożone wnuczce, za jej zgoda dla pozoru. P. J. miała świadomość, iż babka zobowiązuję się do płacenia na jej rzecz alimentów, nie ze względu na jej sytuację materialną i potrzebę alimentacji, ale ze względu
na potrzebę uniknięcia odpowiedzialności egzekucyjnej. Oświadczenie powódki poddające się egzekucji alimentów nie miało – według sądu – rzeczywistego zamiaru dokonania zapłaty alimentów na rzecz pozwanej. Adresatka oświadczenia woli powódki zgodziła się na tego rodzaju pozorność czynności prawnej. Świadczy o tym okoliczność, iż o egzekucję alimentów wystąpiła dopiero po dwóch latach od podpisania niniejszej umowy oraz, że jej sytuacja materialna była dobra; nie uzasadniała konieczności otrzymywania alimentów od babki.

W kontekście ustaleń – zdaniem sądu – całkowicie za zasadne jest żądanie powódki ustalenia, że umowa o alimenty została zawarta dla pozoru. Wprawdzie treść umowy, zarówno treść oświadczeń woli stron jak i użyte w akcie notarialnym sformułowania,
nie pozostawiają wątpliwości, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy alimentacyjnej, to jednak towarzyszące jej zawarciu okoliczności tj. prowadzone postępowania egzekucyjne wobec L. J. w chwili zawarcia umowy, postawanie przez pozwana w dobrej sytuacji materialnej i skierowanie egzekucji o alimenty po dwóch latach od zawarcia niniejszej umowy, świadczą o pozorności złożonych przez strony oświadczeń.

W tym stanie rzeczy, sąd powództwo uwzględnił w całości, orzekając o kosztach procesu na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana, zaskarżając orzeczenie w całości
i zarzucając:

- sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez błędne uznanie, iż powódka wykazała, że istnieją podstawy do uznania pozorności umowy, podczas gdy prawidłowa i rzeczowa analiza materiału dowodowego winna prowadzić do wniosku odmiennego,

- nierozpoznanie istoty sprawy związany z brakiem interesu prawnego w roszczeniu powódki,

- naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na rozstrzygnięcie sprawy,
a to art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie sprzecznych z materiałem dowodowym wniosków polegających na uznaniu, iż strony zakładały od momentu zawarcia umowy
jej pozorność, pomimo tego, iż nic takiego nie wynikało z przesłuchania pozwanej, a wręcz jej czynności takie jak nadanie klauzuli wykonalności i skierowanie sprawy do egzekucji wskazują na wniosek zgoła odmienny,

- obrazę prawa materialnego a to art 5 k.c. poprzez bezpodstawne uznanie,
iż roszczenie powódki zasługuje na ochronę prawną.

W oparciu o taj sformułowane zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu z kosztami zastępstwa adwokackiego za obie instancje według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do Sądu Rejonowego w Wieluniu celem ponownego rozpoznania i zasądzenie na rzecz pozwanej od powódki kosztów procesu według norm przepisanych za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Kontrola instancyjna nie wykazała żadnych uchybień przepisom prawa. Dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne dotyczące okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy znajdują odzwierciedlenie w przytoczonych na ich poparcie dowodach. Stąd ustalenia te oraz wyprowadzone na ich podstawie wnioski prawne Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje
za własne.

Ustosunkowując się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. zwrócić uwagę należy,
iż przepis ten stanowi zasadniczą podstawę prawną, określającą kompetencje sądu w zakresie oceny materiału procesowego. Na tej podstawie sąd porównuje i waży walor wiarygodności poszczególnych dowodów oferowanych przez strony i ich wartość (moc dowodową)
dla poczynienia ustaleń istotnych dla sprawy.

Przypomnieć należy, iż Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez stronę skarżącą stanu faktycznego przyjętego przez nią na podstawie własnej oceny dowodów; strona skarżąca może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi,
że sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności
i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (por.m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8 poz. 139 i z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, OSNC 2000/10 poz. 189). Strona musi wykazać, że ocena ta nie da się pogodzić z zasadami logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego lub też jest oceną niepełną, bo nie biorącą pod rozwagę w ramach jej dokonywania, istotnej części materiału procesowego.

Określonej tymi granicami rzeczowej polemiki z oceną sądu nie może więc zastąpić przedstawienie oceny własnej przeprowadzonych w sprawie dowodów i wynikających z niej wniosków w zakresie ustaleń, które to ustalenia (uznawane przez autora zarzutu
za odpowiadające rzeczywistemu stanowi rzeczy) są przeciwne konstatacjom faktycznym dokonanym przez sąd.

Zarzut ten nie jest usprawiedliwiony nawet wówczas, gdy wnioski w zakresie ustaleń sformułowane przez apelującego - oparte na dowodach zgromadzonych w postępowaniu rozpoznawczym były równie usprawiedliwione jak te, które chociaż odmienne, sformułował sąd na potrzeby orzeczenia poddanego kontroli instancyjnej. Swobodna ocena dowodów
jest bowiem jednym z podstawowych atrybutów kompetencji jurysdykcyjnej sądu rozstrzygającego sprawę.

Tak rozumianej argumentacji strona skarżąca jednakże nie przedstawiła, forsując jedynie swoje subiektywne stanowisko, nie poparte żadnymi usprawiedliwionymi okolicznościami.

Odnosząc się do zarzutu nierozpoznanie istoty sprawy, wypada przypomnieć,
że ma ono miejsce wówczas, gdy sąd pierwszej instancji nie orzekł merytorycznie o żądaniu strony, zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo pominął merytoryczne zarzuty pozwanego i w swoim rozstrzygnięciu w istocie nie odniósł się do tego co było przedmiotem sprawy. Natomiast konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości może zachodzić, gdy sąd pierwszej instancji nie przeprowadził w ogóle żadnego postępowania dowodowego albo przeprowadził dowody wyłącznie na okoliczności nieistotne
dla rozstrzygnięcia sprawy, względnie, gdy uchybienia formalne pierwszej instancji powodują potrzebę powtórzenia przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego.
( vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 roku, sygn. akt V CKN 80/00, LEX nr 515425; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2004 roku, sygn. akt I CK 505/03, Monitor Spółdzielczy 2004, Nr 6, s. 45; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2008 roku, sygn. akt I CSK 51/08, LEX nr 465963).

Niewątpliwie jednak, wbrew stronie skarżącej, z taką sytuacją nie mamy
do czynienia w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, gdyż roszczenie powódki należy rozpatrywać w oparciu o przesłanki z art. 189 k.p.c., a nie art. 840 k.p.c. Dopiero po uzyskaniu orzeczenia w trybie art. 189 kpc powstaje sytuacja umożlwiająca stronie skorzystanie z uregulowania wynikającego z dyspozycji art. 840 kpc.

Należy w tym miejscu przypomnieć, że spór pomiędzy stronami ogniskował się wokół wykazania czy zawarta pomiędzy nimi umowa o wypełnienie obowiązku alimentacyjnego wraz z klauzulą o dobrowolnym poddaniu się przez powódkę egzekucji miała charakter pozorny. O możliwości uznania dokonanej czynności prawnej
za przedsięwziętą wyłącznie dla pozoru konieczne jest ustalenie, że od początku obie strony działały bez zamiaru wywołania określonych w niej skutków prawnych. Dla stwierdzenia nieważności umowy w oparciu o art. 83 § 1 k.c. nie wystarczy zatem powołanie się
na działalnie w takim celu tylko jednej ze stron stosunku prawnego. Koniecznym jest udowodnienie, że fikcyjny charakter czynności prawnej był od początku objęty świadomością i wiedzą wszystkich osób jej dokonujących. Zgodnie z podstawową regułą postępowania cywilnego ciężar udowodnienia określonego faktu spoczywa zaś na stronie, która się na niego powołuje.

Uwzględniając zatem całokształt zgromadzonego w sprawie materiału Sąd Rejonowy trafnie ocenił, że z dowodów zaoferowanych w toku postępowania bezsprzecznie wynika,
iż pomiędzy babką a wnuczką musiało dojść do porozumienia, które skutkowało zawarciem spornej umowy. Należy zgodzić się z argumentacją przytoczoną w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, że kwestionowana umowa została zawarta wyłącznie w celu udaremnienia egzekucji toczącej się wobec pozwanej. Trzeba bowiem przypomnieć,
że w dacie zawarcia aktu notarialnego pozwana miała prawie 22 lata, pozostawała
we wspólnym gospodarstwie domowym wraz z rodzicami, była też właścicielką mieszkania
i apteki. Także, z uwagi na te okoliczności, nie było żadnej podstawy do tego, aby pozwana potrzebowała pomocy alimentacyjnej babki. Istnienie takich okoliczności nie zostało wykazane w tej sprawie. Nie wykazano by w dacie zawarcia umowy istniała potrzeba po stronie pozwanej regulacji alimentów przez zobowiązaną w dalszej kolejności. Zawarcie umowy na wszelki wypadek, na przyszłość nie jest więc prawnie skuteczne. Każda umowa musi być ocenioną poprzez pryzmat celu jak realizuje. Brak rzeczywistej potrzeby alimentacji wskazuje zatem na jej pozorność. Bez wątpienia fikcyjny charakter przedmiotowej czynności prawnej był od początku objęty świadomością i wiedzą wszystkich osób jej dokonujących.

Sytuacja ta spowodowała zatem, że powódka miała uprawnienie i interes prawny,
aby wystąpić z żądaniem ustalenia w oparciu o art. 189 k.p.c. o stwierdzenie nieważności umowy o ustalenie obowiązku alimentacyjnego z 5 lutego 2015 roku, zawartej w formie aktu notarialnego między powódką L. J., a pozwana P. J..

Wbrew skarżącej w sprawie nie doszło do naruszenia art. 5 k.c. Klauzula generalna niedopuszczalności czynienia ze swego prawa użytku sprzecznego z zasadami współżycia społecznego ma na celu zapobieganie stosowaniu prawa w sposób prowadzący do skutków nieetycznych lub rozmijających się w sposób zasadniczy z celem danej regulacji prawnej. Jeśli więc uwzględnienie powództwa, zgodnego z literą prawa, powodowałoby skutki rażąco niesprawiedliwe i krzywdzące (summum ius summa iniuria), nie dające się zaakceptować
z punktu widzenia norm moralnych i wartości powszechnie uznawanych w społeczeństwie, art. 5 k.c. zezwala na jego oddalenie. Przepis ten służy ocenie wykonywania wszystkich praw podmiotowych, niezależnie od ich przynależności do określonej gałęzi prawa cywilnego. Usuwa natomiast spod ochrony takie wykonywanie prawa podmiotowego, które na tę ochronę nie zasługuje ze względów teleologicznych (społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa) oraz aksjologicznych (zasady współżycia społecznego). Możliwość powoływania się na ten przepis istnieje jednak tylko w przypadku - verba legis - "czynienia użytku ze swego prawa", a więc nie ma on zastosowania w tych stanach faktycznych, w których określony skutek prawny, choć niekorzystny dla strony, występuje z mocy prawa, którą to sąd jest zobowiązany uwzględnić. Art. 5 k.c. stosujemy więc, co do zasady, wówczas, gdy istnieje potrzeba ochrony drugiej strony stosunku prawnego, jej słusznego interesu, który na tę ochronę zasługuje
i wówczas, gdyby w inny sposób nie można zabezpieczyć interesu zagrożonego wykonywaniem prawa podmiotowego i nie ma innych mechanizmów prawnych zapewniających tę ochronę.

Nie można zatem uznać, że w okolicznościach faktycznych tej sprawy żądanie pozwu stanowi nadużycie prawa podmiotowego, skoro w sprawie wykazano, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia fikcyjnej umowy alimentacyjnej celem udaremnienia egzekucji toczącej się wobec pozwanej. Dlatego też, pozwana nie może poszukiwać ochrony w oparciu zasady współżycia społecznego, skoro sama ich nie przestrzega.

W tej sytuacji zarzuty apelacji kwestionujące braku uwzględnienia przez Sąd Rejonowy klauzuli generalnej z art. 5 k.c. należało uznać za nieuzasadnione i pozbawione jakichkolwiek podstaw.

Wobec powyższego apelacja, jako całkowicie bezzasadna, na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu, o czym orzeczono jak w punkcie 1 sentencji.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono w punkcie 2 sentencji,
na podstawie art. 98 § 1 - 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c., tj. zgodnie
z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który pozwana przegrała w instancji odwoławczej w całości.

Sąd zasądził więc od pozwanej na rzecz powódki 450 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym – ustalone w oparciu o § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.).