Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X K 1216/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 maja 2017 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku X Wydział Karny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Julia Kuciel

Protokolant: Magdalena Sadowska

bez udziału Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 13 kwietnia 2016 roku, 10 czerwca 2016 roku, 15 grudnia 2016 roku i 17 maja 2017 roku sprawy:

D. M. (M.), syna M. i R. z domu S., urodzonego (...) w K.

oskarżonego o to, że:

w okresie od 2 marca 2015 roku do 4 marca 2015 roku w miejscowości K. przyjął i pomagał w ukryciu uzyskany za pomocą kradzieży z włamaniem pojazd mechaniczny marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) o wartości 70.000 złotych, czym działał na szkodę B. P. i G. (...) Bank, tj. o przestępstwo z art. 291 § 1 k.k.

orzekając na podstawie art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20 lutego 2015 roku o zmianie ustawy – Kodeks karny i niektórych innych ustaw (Dz.U. z dnia 20 marca 2015 roku, poz. 396) i art. 4 § 1 k.k. oraz przepisy ustawy – Kodeks karny w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku

***

I.  oskarżonego D. M. (M.) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu, z tym jednak dodatkowym ustaleniem, że działał on w celu osiągniecia korzyści majątkowej, czyn ten kwalifikuje jako występek z art. 291 § 1 k.k. i za to skazuje go, a na mocy art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. wymierza mu za to karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wymiarze 130 (stu trzydziestu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 30, 00 (trzydziestu) złotych,

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego D. M. (M.) w pkt I (pierwszym) niniejszego wyroku kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 3 (trzech) lat tytułem próby,

III.  na podstawie art. 626 § 1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt. 4, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (t. j. Dz.U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.) zasądza od oskarżonego D. M. (M.) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 1109, 50 złotych (jeden tysiąc sto dziewięć złotych i 50/100), w tym kwotę 960, 00 złotych (dziewięćset sześćdziesiąt złotych) tytułem opłaty.

Sygn. akt X K 1216/15

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Na przełomie lutego i marca 2015 roku D. M. w nieustalonych okolicznościach wszedł w posiadanie samochodu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) pozyskanego wcześniej w wyniku kradzieży z włamaniem dokonanej na szkodę B. P. i G. (...) Bank.

W dniu 01 marca 2015 roku do M. C. (1) prowadzącego lakiernię w K. zadzwonił jego znajomy D. M. z pytaniem, czy ten przeprowadziłby demontaż części samochodu marki R. (...). Jednocześnie D. M. nie chciał powiedzieć M. C. (1) jakie jest pochodzenie rzeczonego pojazdu, co utwierdziło M. C. (1) w przekonania, że pochodzi on z nielegalnego źródła. Mimo to zgodził się na demontaż części z owego samochodu, żądając za ta usługę 2.000 zł, przy czym 1.000 zł stanowiące zaliczkę D. M. wypłacił M. C. (1) jeszcze tego samego dnia. Mężczyźni umówili się, że samochód marki R. (...) zostanie dostarczony do lakierni (...) następnego dnia, tj. 02 kwietnia 2015 roku w godzinach wieczornych.

Dowody: zeznania świadka M. C. (1) k. 57-58 oraz k. 50-51 akt X K 689/15; częściowo wyjaśnienia D. M. k. 26v.-27v. oraz k. 70-71, 210-12 akt X K 689/15 protokół oględzin miejsca k. 155-156v.; dokumentacja fotograficzna k. 157-161, zeznania B. P. k.33-35 akt X K 689/15;

Następnego dnia - 02 kwietnia 2015 roku, około godziny 23.00 D. M. zadzwonił do M. C. (1) z informacją, że już jedzie do K.. Po niedługim czasie do M. C. (1) zadzwonił G. L. prowadzący warsztat samochodowy obok jego lakierni i powiedział, że D. M. przyprowadził busa. M. C. (1) przyjechał do lakierni następnego dnia rano i zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami przystąpił do demontowania części pojazdu marki R. (...) dostarczonego przez D. M.. Przy rozbiórce M. C. (1) pomagał jego pracownik R. P. oraz syn – M. C. (2). M. C. (1) pracując zauważył, że tabliczka z numeru VIN pojazdu, która winna znajdować się od strony pasażera została wycięta. Samochód nie miał też tablic rejestracyjnych. W trakcie gdy mężczyźni dekompletowali busa do M. C. (1) zadzwonił D. M. i poinformował, że zamierza przyjechać po wymontowane z pojazdu części. Pojawił się następnie w lakierni tego samego dnia około godziny 17:00 – przyjechał samochodem należącym do swojego znajomego – A. K. – białym busem marki V.. D. M. zabrał wtedy silnik i wszystkie drzwi pojazdu marki R. (...) i oświadczył, że po resztę części przyjedzie następnego dnia. Stwierdził też, że M. C. (1) powinien się pospieszyć z rozbiórką auta.

Następnego dnia, tj. 04 marca 2015 roku M. C. (1) i dwaj pomagający mu mężczyźni zakończyli rozbiórkę samochodu marki R. (...). W dalszej kolejności M. C. (1) umówił się ze spotkanym przypadkowo na pobliskiej (...), który tankował tam obsługiwaną przez siebie koparkę, by ten przyjechał pod lakiernię, wyrównał teren prze nią i zmiażdżył karoserie pozostałą po samochodzie marki R. (...) przyprowadzonym wcześniej przez D. M.. P. S. zgodził się wykonać tą usługę za 150 zł, nie został przy tym poinformowany o pochodzeniu samochodu, którego pozostałości niszczył.

W międzyczasie, gdy P. P. niszczył pozostałości wskazanego auta przed terenem lakierni pojawili się funkcjonariusze Policji. M. C. (1) pytany przez Policjantów o dane likwidowanego samochodu próbował ukryć jego nielegalne pochodzenie okazując tablice rejestracyjną przypisaną do samochodu tej samej marki. Kiedy funkcjonariusze Policji kontrolowali pozostałości pojazdu na miejsce przyjechał D. M. po resztę wymontowanych z pojazdu części, M. C. (1) udał jednak, że to tylko jeden z klientów i dał mu do zrozumienia, że powinien odjechać, co ten niezwłocznie uczynił. Po chwili M. C. (1) tłumacząc się jednak z zaistniałej sytuacji wyjawił funkcjonariuszom przyznał, że w przestępczym procederze brał też udział D. M..

Dowody: częściowo zeznania świadków: M. C. (1) k. 57-58 oraz k. 50-51 akt X K 689/15; P. S. k. 31v.-32 oraz k. 18-19 akt X K 689/15; A. K. k. 32v.-33 oraz k. 101-102 akt X K 689/15; M. C. (2) k. 55-56 oraz k. 16 akt X K 689/15; G. L. k. 101-102 oraz k. 33-34 akr X K 689/15; częściowo zeznania świadka R. P. k. 29v.-31 oraz k. 20-21 akt X K 689/15; częściowo wyjaśnienia D. M. k. 26v.-27v. oraz k. 70-71, 210-12 akt X K 689/15; protokół oględzin rzeczy k. 8-9v. akt X K 689/15;

Wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk – Południe w Gdańsku z dnia 15 grudnia 2015 roku wydanym w sprawie X K 689/15 M. C. (1) został skazany za popełnienie występku z art. 292 § 1 k.k. Wskazane orzeczenie jest prawomocne.

Dowody: wyrok Sądu Rejonowego Gdańsk – Południe w Gdańsku z dnia 15 grudnia 2015 roku wydany w sprawie X K 689/15 k. 292 akt X K 689/15.

D. M. ma wykształcenie zawodowe. Jest żonaty i ma dwoje małoletnich dzieci pozostających na jego utrzymaniu. Utrzymuje się z prac dorywczych osiągając z tego tytułu dochód w wysokości 1.000-1.500 zł miesięcznie. Stan jego zdrowia jest dobru, nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo. Był uprzednio kilkukrotnie karany.

Dowody: dane z rozprawy k. 26v.; dane o karalności k. 97-99.

W toku postępowania przygotowawczego wyjaśniając w charakterze podejrzanego, D. M. początkowo nie przyznawał się do winy utrzymując, iż nie znał pochodzenia samochodu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...), jak i nie planował jego zdekompletowania. W toku drugiego przesłuchania stwierdził jednak, iż przyznaje się do winy i wyraził gotowość dobrowolnego poddania się każe, z której to deklaracji następnie się wycofał.

Wyjaśniając w roku rozprawy w charakterze oskarżonego D. M. oświadczył, iż rozumie treść stawianego mu zarzutu i nie przyznaje się do popełniania zarzucanego mu czynu.

Jednocześnie z uwagi na wymóg zwięzłości uzasadnienia wynikający z art. 424 § 1 k.p.k. odstąpiono od cytowania całości wyjaśnień oskarżonego odsyłając do wskazanych poniżej kart akt postępowania.

vide: wyjaśnienia D. M. k. 26v.-27v. oraz k. 70-71, 210-12 akt X K 689/15.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle wszystkich przeprowadzonych i ujawnionych w toku postępowania dowodów należało przyjąć, iż sprawstwo oskarżonego D. M. odnośnie zarzucanego mu czynu nie budzi wątpliwości. Do powyższego przekonania doszedł Sąd w oparciu o zeznania przesłuchanych w sprawie świadków, w zakresie, w jaki zostały one uznane za wiarygodne.

Do dokonania ustaleń faktycznych w sprawie w zasadniczej mierze przyczyniły się wyjaśnienia oraz zeznania M. C. (1). Na wstępie należy zwrócić uwagę na to, że w/w składając je nie zatajał niekorzystnych, obciążających siebie okoliczności, co w ocenie Sądu wskazywał na to, iż szczerze starał się opisać tak swoją, jak i oskarżonego rolę w ramach zarzucanych im czynów. Świadek opisywał przy tym dokładnie kolejne wydarzenia z początku kwietnia 2015 roku, wskazując jaki udział miał w nich oskarżony, a także swoje własne obserwacje dotyczące D. M.. Powyższe skłoniło Sąd do uznania twierdzeń M. C. (1) za rzeczowe i obiektywne, a tym samym za wiarygodne i stanowiące miarodajny dowód w sprawie. W szczególności należy podkreślić, że depozycje tego świadka przeczą twierdzeniom oskarżonego, jakoby przywiózł on pojazd marki R. na prośbę M. C. (1), i że miał go kupić od jego kolegi. Jak podał bowiem ten świadek, to oskarżony zadzwonił do niego i zaproponował nie zakup owego pojazdu, lecz jego rozebranie na części, a następnie zniszczenie (skasowanie). Również to oskarżony przywiózł ów pojazd, który nie miał już wówczas naklejki na szybie, a numery VIN naniesione na karoserię, były celowe usunięte; co więcej, brak było dokumentów owego pojazdu, co przeczy stanowisku oskarżonego, jakoby nie domyślał się on, że z tym samochodem jest „coś nie tak”. Nie sposób bowiem uznać, ażeby przeznaczony do sprzedaży pojazd miał zostać przetransportowany bez koniecznych dokumentów i tego rodzaju stanie. Co więcej, z zeznań G. L. wynika, że jemu oskarżony powiedział, iż ów pojazd został przez niego przywieziony do lakierowania, nie zaś z uwagi na ewentualną sprzedaż. Z tego też względu Sąd uznał, że to twierdzenia świadka M. C. (1), odnośnie udziału i zaangażowania oskarżonego, polegały na prawdzie i przyjął je za podstawę dokonywanych w sprawie ustaleń faktycznych.

Za w całości polegające na prawdzie uznano zeznania P. S.. Podał w nich w jakich okolicznościach zgodził się pojechać na teren lakierni (...) i na czym polegały prace zlecone mu przez w/w. Sąd stwierdził przy tym, iż zeznania świadka w pełni korespondowały z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w szczególności zeznaniami wszystkich osób obecnych na ternie lakierni w momencie pojawienia się Policjantów. W konsekwencji Sąd doszedł do przekonania, iż brak jest jakichkolwiek podstaw, by przyjmować, że omawiane depozycje były nieszczere, zaś udział P. S. w przestępczym procederze inny aniżeli to przedstawił. Nadto należy wskazać, iż na ocenę wiarygodności zeznań P. S. nie miał wpływu fakt, iż ten podał, że nie widział na terenie lakierni oskarżonego, podczas, gdy tak z zeznań M. C. (1), jak i wyjaśnień samego oskarżonego wynika, że pojawił się on w tym miejscu w czasie, gdy pozostałości niebieskiego busa były niszczone. W tym zakresie Sąd zważył, że jak zaznaczał M. C. (1), kiedy D. M. przyjechał w dniu 04 kwietnia 2015 roku do lakierni, ten szybko go zbył, ponieważ na miejscu była już Policja. Biorąc zatem pod uwagę, że P. S. był w tym czasie zaabsorbowany obsługą koparki, zrozumiałym i logicznym jest to, że mógł nie odnotować krótkiej wizyty oskarżonego na terenie lakierni.

Przechodząc do omówienia zeznań R. P. Sąd doszedł do wniosku, że na wiarę zasługiwały te jego depozycje, które zostały złożone w toku rozprawy głównej. Wówczas to świadek przyznał, że pracował nad rozebraniem samochodu marki R. (...) koloru niebieskiego opisując ten proces, zaś po wymontowywane z niego części białym samochodem dostawczym przyjeżdżał D. M.. R. P. wyjaśnił przy tym, z jakich względów początkowo utrzymywał, że nie wie w jakich okolicznościach z terenu lakierni znikały rzeczone części. W ocenie Sądu twierdzenia świadka w tym przedmiocie: „powiedział tak, bo można powiedzieć, że wszyscy na wsi mieszkają obok siebie i nikt nikomu nie chce robić pod górkę”, jawiły się jako logiczne w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, dlatego też dano im wiarę i uznano, że w wystraczający sposób wyjaśniały one poprzednie twierdzenia świadka i równice pomiędzy nimi. Nie bez znaczenia pozostawał przy tym fakt, iż świadek nie miał żadnego interesu w tym, by wbrew prawdzie, ponad miarę obciążać D. M.; przeciwnie, zeznania i postawa świadka wskazują na to, że mimo obawy przed ewentualnymi konsekwencjami chciał on podczas rozprawy głównej powiedzieć prawdę.

Odnosząc się do zeznań G. L. Sąd doszedł do przekonania, że zasługiwały one na wiarę. Świadek w sposób stosunkowo szczegółowy, logiczny i szczery relacjonował swoje spostrzeżenia dotyczące przyprowadzenia na teren zakładu prowadzonego przez M. C. (1) samochodu przez osobę, którą następnie rozpoznał jako oskarżonego, D. M.. Nie sposób przy tym kwestionować zeznań tego świadka jedynie na tej podstawie, że nie widział on jakiej marki busa przyprowadził oskarżony. Świadek podał przecież w swoich zeznaniach, iż był to „niebieski bus”, co odpowiada opisowi R. (...), który został następnie rozebrany na placu przy zakładzie (...). Co więcej, depozycje świadka wprost wskazują na to, iż to D. M. przywiózł ów pojazd, co podważa stanowisko obrony, jakoby podczas interwencji funkcjonariuszy Policji znalazł się on „w złym miejscu w złym czasie”. Jednocześnie Sąd stwierdził, iż świadek miał informacje wyłącznie w zakresie dostarczenia przez D. M. w dniu 02 kwietnia 2015 roku do lakierni (...) niebieskiego busa, omawiane zeznania jedynie w takim zakresie przyczyniły się do dokonania przez Sąd ustaleń w sprawie. Jednakże, analizowane wspólnie z zeznaniami M. C. (1) i R. P. depozycje tego świadka w sposób jednoznaczny wskazują na oskarżonego jako osobę, która wpierw przyjęła w/w pojazd, a następnie pomogła do jego ukrycia w ten sposób, że przywiozła go do lakierni (...) celem jego rozbiórki.

Sąd zasadniczo nie znalazł podstaw by zakwestionować wiarygodność zeznań M. C. (2), gdyż rzeczowo i dokładnie starał się on zrelacjonować wydarzenia, do jakich doszło na początku marca 2015 roku w lakierni jego ojca. Jednocześnie wobec treści korelujących z zeznaniami świadka wskazań M. C. (1) Sąd za wiarygodne uznał twierdzenia świadka, iż w lakierni przebywał jedynie po szkole, pomagając w drobnych pracach i nie będąc wtajemniczany w okoliczności pojawienia się tam samochodu, który rozmontowywano. Również te depozycje świadka, w których podał on, iż w poniedziałek po południu/ wieczorem nie było na terenie warsztatu pojazdu marki R., natomiast stał on tam we wtorek rano (k.16) zasługiwały na uwzględnienie. Powyższe korelowało bowiem z wiarygodnymi depozycjami G. L.. Świadek wskazał również na sposób i okoliczności rozmontowywania owego pojazdu, które to oświadczenia zasadniczo korespondują z zeznaniami oraz wyjaśnieniami tak M. C. (1), jak i R. P..

Niewielkie znaczenia dla sprawy miały zeznania A. K., gdyż świadek był w stanie odnieść się jedynie do okoliczności pożyczenia przez świadka D. M. samochodu dostawczego, którym ten jeździł następnie do lakierni (...) po części wymontowane ze wskazanego w zarzucie samochodu. W konsekwencji jedynie w tym zakresie stały się one podstawą dokonanych przez Sąd ustaleń. Pominięte zostały natomiast przy dokonywaniu ustaleń faktycznych w sprawie zeznania P. K., gdyż świadek nie miał wiedzy na temat jakichkolwiek okoliczności dotyczących przedmiotu niniejszego postępowania.

Ponadto Sąd uznał za podstawę ustaleń faktycznych w sprawie dokumenty ujawnione w trybie art. 393 § 1 i 2 k.p.k., w szczególności w postaci danych osobopoznawczych, danych o karalności oraz dokumentów, wydruków z systemów informatycznych i protokołów, których autentyczność, wiarygodność i rzetelność nie była kwestionowana, a które zostały sporządzone przez upoważnione osoby i podmioty, w zakresie ich kompetencji.

Mając na uwadze przedstawioną wyżej ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, za kompletnie niewiarygodne, jako niespójne i pozbawione logiki uznane zostały wyjaśnienia D. M. złożone w dniu 06 marca 2015 roku i podczas rozprawy głównej w dniu 13 kwietnia 2016 roku. Wskazywał on wtedy jak wszedł w posiadanie samochodu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) i z jakich względów pojechał nim do lakierni (...). Wyjaśniając w tym zakresie podał on, że busa chciał sprzedać mu „kolega” za 5.000 zł, zaś kiedy pytał go dlaczego cena jest tak niska „kolega odpowiedział, że cos tam zaburknął”. Następnie stwierdził, że pojazd zdecydował się wówczas zakupić inny znajomy, który akurat był światkiem tej rozmowy – M. C. (1). W związku z powyższym oskarżony wraz z „kolegą” w dniu 02 kwietnia 2015 roku zawieźli rzeczonego busa pod lakiernie (...), którego nie było wtedy na miejscu i pozostawił go tam. Na miejscu pozostawienia busa miały przy tym znajdować się odurzone niedozwolonymi substancjami nieznane im osoby. Analizując przytoczona relacje sąd zwrócił uwagę na fakt niepodawania przez D. M. praktycznie żadnych szczegółów, które pozwoliłyby na zweryfikowanie jego twierdzeń i tym samym uwiarygodniły prezentowaną przez niego wersję wydarzeń. Dodatkowo istotnym było, że relacja ta pozbawiona była logiki, twierdził on bowiem z jednej strony, że jego „koledze” zależało na szybkim uzyskaniu zapłaty za busa, z drugiej zaś – iż wobec niezastania M. C. (1), rzekomego kupca pojazdu – na umówionym miejscu, pozostawili go tam bez uzyskania umówionej za niego ceny. Ponadto, owe wyjaśnienia oskarżonego były sprzeczne z informacjami podanych przez świadków R. P., M. C. (1) i G. L.. Ponadto, uwzględniając fakt, że ów pojazd nie miał dokumentów, a także został pozbawiony naklejki i numerów VIN owe wyjaśnienia oskarżonego należy uznać za nieprzekonywające. Podkreślenia wymaga też, że D. M. podał skrajnie naiwne argumenty mające uzasadniać wycofanie się ze złożonego w dniu 26 czerwca 2015 roku oświadczenia w przedmiocie przyznania się do winy. W tym względzie oskarżony stwierdził, iż przyznał się do winy i wyraził gotowość dobrowolnego poddania się odpowiedzialności karnej, gdyż „nie chciało mu się tłumaczyć i chodzić po sądach”. W ocenie Sądu powyższe trudno uznać za zachowanie cechujące osoby przekonane o swojej niewinności. Reasumując, Sąd stwierdził, że wyjaśnienia oskarżonego z dnia 06 marca 2015 roku i w dnia 13 kwietnia 2016 roku stanowiły wyłącznie przyjętą przez niego linie obrony mająca na celu uchronienie go przed poniesienie odpowiedzialności karnej.

Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego pozwolił na przypisanie oskarżonemu popełnienia występku z art. 291 § 1 k.k. Karze za wskazany występek podlega ten, kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga w jej zbyciu albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia. W okolicznościach sprawy D. M. w okresie od 2 marca 2015 roku do 4 marca 2015 roku w miejscowości K. przyjął, a następnie pomagał w ukryciu uzyskany za pomocą kradzieży z włamaniem pojazd mechaniczny marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) o wartości 70.000 złotych, czym działał na szkodę B. P. i G. (...) Bank. Zachowanie D. M. wskazywało przy tym jednoznacznie, iż miał pełną świadomość pochodzenia wskazanego pojazdu. Świadczył o tym, poza przeprowadzonymi już rozważaniami również ten fakt, iż zmierzał do rozmontowania pojazdu w pośpiechu, nie chcąc zdradzić osobie, która miała się tym zająć – M. C. (1) – jak wszedł w posiadanie tego samochodu. Zdaniem Sądu, oskarżonemu przypisać można też winę w popełnieniu omawianego czynu. Jest on, ze względu na wiek zdolny do ponoszenia odpowiedzialności karnej, a zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dostarcza podstaw do przyjęcia, iż w chwili czynu był niepoczytalny lub znajdował się w anormalnej sytuacji motywacyjnej. Miał dodatkowo obiektywną możliwość zachowania się w sposób zgodny z obowiązującym porządkiem prawnym, czego jednak nie uczynił i z tego tytułu zasadnie postawić można mu zarzut.

Sąd uznał przy tym, iż oskarżony działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Na powyższe wskazują zeznania świadków M. C. (1) i R. P., którzy podali, że oskarżony przyjeżdżał po części wymontowane z tego pojazdu i zabierał je dla siebie lub do siebie. W świetle poczynionych ustaleń logiczny i uzasadniony jawi się wniosek, iż oskarżony dokonywał tego albo w celu sprzedaży owych części i zarobkowania w ten sposób, bądź też celem wykorzystania ich przy ewentualnych naprawach innych pojazdów. Bez względu jednak na motywację, zamiarem oskarżonego było wzbogacenie się w ten sposób.

W tym miejscu wyjaśnić należy, dlaczego Sąd w niniejszej sprawie zastosował przy orzekaniu wyroku przepisy kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym przed 01 lipca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 kk. W związku z tym, że przepisy kodeksu karnego obowiązujące w czasie popełnienia przez D. M. przypisanego mu w wyroku czynu zostały w istotny sposób zmienione ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2015.396), należało rozstrzygnąć kwestię tzw. konkurencji ustaw, czyli rozstrzygnąć, która z ustaw byłaby dla oskarżonego względniejsza. Stosownie do zgodnego stanowiska doktryny i orzecznictwa, które Sąd orzekający w sprawie w pełni podziela, ocena, która z konkurujących ustaw jest względniejsza dla oskarżonego, zawsze wymaga uwzględnienia okoliczności konkretnej sprawy ( vide: uchwała SN z dnia 24 listopada 1999 r., I KZP 38/99, OSNKW 2000, nr 1-2, poz. 5). Aprobując przytoczony pogląd, Sąd orzekający w sprawie dostrzegł, iż generalnie sytuacja oskarżonego w obu stanach prawnych jest podobna - zagrożenie karne przewidziane przepisami stanowiącymi podstawę jego skazania jest bowiem identyczne. Nie mniej jednak mając na względzie okoliczności sprawy w tym w szczególności fakt możliwego przyjęcia względem D. M. pozytywnej prognozy kryminalistycznej, Sąd założył, iż względem oskarżonego w razie wymierzenia mu kary pozbawienia wolności zastosowanie winna znaleźć instytucja warunkowego zawieszenia wymierzonej mu kary, o czym szerzej poniżej. Tymczasem obecnie obowiązujące przepisy nie dopuszczają możliwości warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności orzeczonej w wymiarze przekraczającym rok oraz w sytuacji, gdy sprawca w czasie popełniania przestępstwa był skazany na karę pozbawienia wolności, (art. 69 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2015 r.), podczas gdy zgodnie z treścią art. 69 § 1 k.k. w brzmieniu z daty popełniania przez oskarżonego przypisanych mu w wyroku przestępstw, możliwość taka istniała wobec kar pozbawienia wolności na okres nie przekraczający dwóch lat, fakt uprzedniego wymierzenia sprawcy kary izolacyjnej nie stanowił zaś sama w sobie przesłanki wyłączającej stosowanie taj instytucji. Biorąc więc pod uwagę, iż D. M. był uprzednio skazany na karę pozbawienia wolności należało uznać, że przepisy obowiązujące obecnie są mniej korzystne dla oskarżonego niż przepisy dotychczasowe. Z tych względów, Sąd doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie zastosować należało przy orzekaniu wyroku przepisy kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym przed 1 lipca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 k.k.

Wymierzając oskarżonemu karę za przypisane mu przestępstwo, Sąd uwzględnił wszelkie okoliczności, jakie nakazuje brać pod uwagę przepis art. 53 § 1 kk, zgodnie z którym Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Zgodnie z brzmieniem przepisów stanowiących podstawę skazania D. M. podlegał karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat (art. 291 § 1 k.k.). Uwzględniając przywołane powyżej dyrektywy wymiaru kary z art. 53 kk, Sąd doszedł do przekonania, iż najwłaściwszą karą dla oskarżonego za paserstwo jakiego się dopuścił będzie kara 1 roku pozbawienia wolności, zaś w związku z faktem popełnienia zarzucanego mu czynu celem osiągnięcia korzyści majątkowej – na postawie art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. – kara grzywny w wymiarze 130 stawek dziennych po 30 zł każda.

W ocenie Sądu wskazana kara była adekwatna zarówno do stopnia zawiniania oskarżonego, jak i stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu występku. Podkreślenia w tym względzie wymaga, iż D. M. działał w umyślnie, w zamiarze bezpośrednim realizując wcześniej przyjęty plan, tym samym w pełni świadomie łamiąc obowiązujący porządek prawny. Nie bez znaczenia pozostało również, iż oskarżony był już uprzednio karany. Wobec takich okoliczności, wskazane kary pozbawienia wolności orzeczone wobec D. M. nie może być w ocenie Sądu poczytane za nieadekwatną, a w żadnym razie – za rażąco łagodne. Nadto wskazać należy, iż wysokość kary grzywny, tj. 130 stawek dziennych po 30 zł każda z nich, w przekonaniu Sądu, spełnia dyrektywy określone w przepisie art. 33 § 1 i 3 k.k., zgodnie z którą ustalając stawkę dzienną, sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe; stawka dzienna nie może być niższa od 10 złotych, ani też przekraczać 2.000 złotych. Uznając za uzasadniona stawkę 30 zł Sąd zważył, iż choć oskarżony ma na utrzymaniu dwoje małoletnich dzieci, to jednocześnie ze względu na wiek i stan zdrowia jest zdolny do pracy zarobkowej i osiąga stały miesięczny dochód.

Sąd zdecydował również o warunkowym zawieszeniu orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 3 lata, uznając, że kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania będzie wystarczająca dla zapobieżenia powrotowi oskarżonego do przestępstwa. Orzekając w powyższym zakresie, Sąd wziął pod uwagę art. 58 § 1 kk, z którego wynika prymat orzekania kar wolnościowych. Zgodnie z jego treścią, jeżeli ustawa przewiduje możliwość wyboru rodzaju kary, sąd orzeka karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania tylko wtedy, gdy inna kara lub środek karny nie może spełnić celów kary. Wykonanie wymierzonej zaś D. M. kary pozbawienia wolności w warunkach izolacji penitencjarnej nie jest, zdaniem Sądu, niezbędne dla osiągnięcia celów, jakie są stawiane karze w sferze prewencji szczególnej. Mając na uwadze informacje zawarte w karcie karnej oskarżonego (dotyczące charakteru popełnianych przez niego dotychczas przestępstw), Sąd doszedł do przekonanie, iż sam fakt, że oskarżony był już uprzednio karany, samo w sobie nie wyklucza stosowania wobec niego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary w sytuacji, gdy zdaniem Sądu, istnieje pozytywna prognoza kryminologiczna odnośnie oskarżonego. W szczególności należy mieć na względzie to, że sytuacje, które doprowadziły do wcześniejszych skazań D. M. miały miejsce przed popełnieniem występku będącego przedmiotem niniejszego postępowania. Orzeczony okres próby, będzie w ocenie Sądu wystarczający do skutecznego zweryfikowania przyjętej pozytywnej prognozy kryminologicznej co do przyszłej postawy oskarżonego.

Na mocy art. 626 § 1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt. 4, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (t. j. Dz.U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.) Sąd zasądził od oskarżonego koszty sądowe, nie znajdując podstaw do zwolnienie D. M. od obowiązku ich ponoszenia – oskarżony osiąga stały miesięczny dochód.