Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X K 466/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 09 sierpnia 2017 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku w X Wydziale Karnym

w składzie

Przewodniczący: SSR Julia Kuciel

Protokolant: Mateusz Patelczyk

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim – bez udziału

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 1 sierpnia 2017 roku sprawy

K. K. (K.), córki B. i B. z domu W., urodzonej (...) w P.

oskarżonej o to, że:

w dniu 29 stycznia 2014 roku w K., działając w celu uzyskania dla siebie kredytu gotówkowego w kwocie 6700 z Banku (...) S.A. oraz działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, usiłowała doprowadzić ten bank do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi w tej kwocie w ten sposób, że przedłożyła drogą elektroniczną wniosek o udzielenie tego kredytu, w którym złożyła pisemne, nierzetelne oświadczenie o swoim rzekomym zatrudnieniu i uzyskiwanych zarobkach jako kierownik w sklepie (...) K. R. oraz przedkładając w ten sam sposób na te okoliczności, poświadczające nieprawdę zaświadczenie odnośnie tego zatrudnienia i zarobkach, datowane na dzień 24 stycznia 2014 roku, jak też dołączając do tego wniosku umowę o pracę w tym sklepie z dnia 21 września 2010 roku, które te okoliczności miały istotne znaczenie dla uzyskania tego kredytu, wprowadzając w błąd upoważnionego pracownika tego banku co do zamiaru i możliwości wywiązania się z warunków wnioskowanej umowy oraz swojej zdolności kredytowej, jednak zamierzonego celu nie osiągnęła z uwagi na odmowę przyznania jej tego produktu kredytowego, tj. o przestępstwo z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. i art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

***

I.  oskarżoną K. K. (K.) uznaje za winną popełnienia czynu zarzucanego jej w akcie oskarżenia, z tym jednak ustaleniem, że wprowadziła w błąd upoważnionego pracownika banku co do swojej zdolności kredytowej i faktu zatrudnienia w oparciu o umowę o pracę, czyn ten kwalifikuje jako występek z art. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to skazuje ją, a przy zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. oraz na podstawie art. 14 § 1 k.k. i na mocy art. 286 § 1 k.k. oraz art. 37a k.k. w zw. z art. 33 § 1 i 3 k.k. wymierza jej za to karę grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10, 00 złotych (dziesięć złotych),

II.  na mocy art. 626 § 1 k.p.k. i art. 627 k.p.k. oraz art. 2 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. 49/83 poz. 223 ze zm.) zasądza od oskarżonej K. K. (K.) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w wysokości 170, 00 złotych (sto siedemdziesiąt złotych i 00/100), w tym kwotę 100, 00 złotych (sto złotych, 00/100) tytułem opłaty.

Sygn. akt X K 466/17

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. K. była zatrudniona w sklepie (...) w C. prowadzonym przez R. K. od 2 stycznia 2005 roku do 15 maja 2005 roku, następnie od 01 kwietnia 2006 roku do 31 sierpnia 2010 roku na stanowisku kierownika sklepu w wymiarze pełnego etatu. W tych latach R. K. odprowadzał za oskarżoną składki z tytułu ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Z uwagi na zawarcie przez K. K. związku małżeńskiego z R. K. w dniu 18 września 2010 roku, w okresie od 1 stycznia 2011 roku do 6 września 2011 roku była ona osobą zarejestrowaną jako osobą współprowadząca wraz z mężem działalność gospodarczą. Natomiast w okresie od 11 lutego 2014 roku do 28 lutego 2014 roku K. K. była zatrudniona dla firmy (...) Sp. z o.o. z siedzibą we W.. W dniu 27 października 2014 roku działalność R. K. została zawieszona.

dowody: dane z ZUS k. 36; dane z Urzędu Skarbowego k. 43; zeznanie i informacje o dochodach z Urzędu Skarbowego k. 121 – 136; częściowo zeznania świadka R. K. k. 28, 48-51, 140-141; częściowo wyjaśnienia oskarżonej k. 55- 56, 138 v. – 139 v; wydruk z systemu (...) k.21; dane z US k.121-136

Dnia 29 stycznia 2014 roku K. K. złożyła za pośrednictwem strony internetowej Banku (...) S.A. z komputera o nr IP 193.200.51.184 wniosek o udzielenie jej kredytu gotówkowego na kwotę 6 700 złotych. W tym celu wylegitymowała się swoim dowodem osobistym seria i numer (...), przesyłając drogą mailową jego kopię do banku. Tożsamość K. K. została potwierdzona przelewem w wysokości 1 zł z rachunku prowadzonego przez (...) Bank S.A o numerze (...). Ponadto, w celu wykazania swojej zdolności kredytowej i chcąc uzyskać ów kredyt gotówkowy K. K. dołączyła do wniosku nieprawdziwe zaświadczenie o jej zatrudnieniu w firmie Sklep (...) R. K. z siedzibą w C. z dnia 24 stycznia 2014 roku, zgodnie z którym w miesiącach listopadzie, grudniu i styczniu otrzymywała wynagrodzenie miesięczne w wysokości 2150, 00 złotych brutto, mimo tego, że w tym okresie nie była ona zatrudniona w tej placówce w oparciu o umowę o pracę i nie uzyskiwała z tego tytułu wynagrodzenia, albowiem 12 listopada 2013 roku K. K. urodziła dziecko. Zaświadczenie o fakcie zatrudnienia i wysokości otrzymywanych dochodów zostało sporządzone i podpisane przez K. K. wyłącznie w celu wprowadzenia w błąd Banku (...) S.A. odnośnie swojej zdolności kredytowej i faktu zatrudnienia w oparciu o umowę o pracę. Do złożonego wniosku o udzielenie kredytu gotówkowego K. K. dołączyła również kopię umowy o pracę na czas nieokreślony z dnia 21 września 2010 roku, z tytułu której miała otrzymywać wynagrodzenie w kwocie 1800 złotych netto. Umowa ta została sporządzona przez K. K. wyłącznie na potrzeby uzyskania w/w kredytu i nie potwierdzała rzeczywistych okoliczności.

dowody: zeznania świadka J. G. k.2-3, kserokopia dowodu osobistego k. 5-5v.; zaświadczenie k. 6; umowa o pracę k. 7; potwierdzenie zgodności danych dla numeru umowy k. 8-14; częściowo wyjaśnienia oskarżonej k. 55- 56, 138 v. – 139 v, zeznania świadka J. G. k.2-3; dane z US k.121-136

Bank (...) S.A. odmówił udzielenia kredytu gotówkowego K. K. z uwagi na uzyskaną informację z Biura (...) o posiadaniu zaległości w spłatach innych zobowiązań oraz faktu wpisania wnioskodawczyni w Krajowym Rejestrze Długów. Odmowa ta została doręczona K. K. w formie elektronicznej.

dowody: zeznania świadka J. G. k.2-3; kserokopia dowodu osobistego k. 5-5v.; zaświadczenie k. 6; umowa o pracę k. 7; potwierdzenie zgodności danych dla numeru umowy k. 8-14; częściowo wyjaśnienia oskarżonej k. 55- 56, 138 v. – 139 v.

K. K. jest mężatką, ma czwórkę małoletnich dzieci pozostających na jej utrzymaniu. Posiada wykształcenie zawodowe o profilu sprzedawcy. Pracuje jako brygadzista w firmie zajmującej się montażem elektryki, osiągając dochód około 1950 złotych netto miesięcznie. Posiada majątek w postaci samochodu marki C. o wartości około 2 000 złotych. Stan zdrowia oskarżonej jest dobry, nie była leczona psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo. Nie była uprzednio karana.

dowód: dane o karalności k. 97; dane osobopoznawcze k. 60, 138 v.

W postępowaniu przygotowawczym K. K. podała, że rozumie treść zarzucanego jej czynu i przyznała się do jego popełnienia. Wyjaśniła, że złożyła wniosek o przyznanie kredytu na kwotę 6700 złotych, dołączając starą umowę o pracę i wypisując zaświadczenie o zatrudnieniu, na którym złożyła swój podpis. Oskarżona wnioskowała o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności karnej w trybie art. 335 § 1 k.k.

Słuchana w charakterze oskarżonej na rozprawie głównej K. K. podała, że zrozumiała treść zarzuty i nie podtrzymała swoich złożonych w toku postępowania przygotowawczego wyjaśnień. Nie przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia przed Sądem. Z uwagi na wymóg zwięzłości uzasadnienia, przewidziany w art. 424 § 1 k.p.k., odstąpiono od cytowania całości wyjaśnień oskarżonego, odsyłając w tym zakresie do niżej wskazanych kart akt.

vide: wyjaśnienia oskarżonej k. 55- 56, 138 v.-139 v.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle wszystkich przeprowadzonych i ujawnionych w toku postępowania dowodów znajdujących się w aktach niniejszej sprawy należało przyjąć, iż sprawstwo i wina oskarżonej K. K. w ramach przypisanego jej czynu nie budzi wątpliwości. Do powyższego przekonania Sąd doszedł na podstawie analizy całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Walor wiarygodności Sąd przyznał zeznaniom świadka J. G. zatrudnionej na stanowisku specjalisty ds. przeciwdziałania wyłudzeniom kredytowym w Banku (...) S.A. w Departamencie Przeciwdziałania Nadużyciom. Opisała ona w sposób spójny i logiczny okoliczności wynikające z posiadanych przez nią jako pracownika banku dokumentów, których rzetelność nie budziła wątpliwości. Zeznania świadka J. G. częściowo znajdują potwierdzenie w wyjaśnieniach oskarżonej złożonych w toku postępowania przygotowawczego, których na etapie dalszego postępowania (przed Sądem) oskarżona nie podtrzymała. Sąd zważył, że jako osoba obca dla K. K. świadek J. G. nie miała interesu, by zeznawać nieprawdę bądź nadmiernie obciążać oskarżoną.

Sąd natomiast z ostrożnością podszedł również do zeznań świadka R. K. – męża oskarżonej. Zważyć należy, że zeznania złożone przez tego świadka były niespójne z pozostałym materiałem zebranym w sprawie i uznanym za wiarygodne oraz są wewnętrznie sprzeczne. R. K. podał bowiem początkowo, że oskarżona miała do końca funkcjonowania sklepu zatrudniona jako jego kierownik, wskazując, że miało to miejsce od 2004 do 2012 roku. Dodał również, że oskarżona była legalnie zatrudniona i odprowadzał za nią składki do ZUS (k.27-28). Co do zasady w tym zakresie zeznania świadka zasługują na uwzględnienie, albowiem jak wynika z treści informacji uzyskanych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oskarżona była zatrudniona u R. K. w okresie od 2 stycznia 2005 roku do 15 maja 2005 roku, następnie od 01 kwietnia 2006 roku do 31 sierpnia 2010 roku na stanowisku kierownika sklepu w wymiarze pełnego etatu, natomiast w okresie od 1 stycznia 2011 roku do 06 września 2011 roku współpracowała ona z nim. Natomiast podczas składania wyjaśnień już w charakterze podejrzanego świadek podał, że chociaż żona pracowała u niego i zarabiała podaną kwotę, to nie pamięta czy odprowadzał za żonę składki (k.50). Co więcej, w toku rozprawy głównej stwierdził on, że żona pracuje u niego nieprzerwanie „aż do dzisiaj” (k.140v), a także, że była zatrudniona w oparciu o umowę o pracę, choć nie był w stanie wskazać w jakim okresie. Jednocześnie jednak wskazał, iż nie pamięta, czy żona była zatrudniona na umowę o pracę po zawarciu związku małżeńskiego, ażeby w końcu podać, że nie zawsze odprowadzał składki do ZUS z uwagi na trudności z tym związane oraz, iż mogło się zdarzyć, że nie odprowadzał składek za oskarżoną. R. K. nie chciał przy tym wyjaśnić różnic w tych depozycjach, stwierdzając, iż nie widzi w nich różnic (k.141). Labilność zeznań świadka po jego pierwszym przesłuchaniu w toku postępowania przygotowawczego nie pozwala na ich uwzględnienie poza tym zakresem, który znajduje swoje potwierdzenie w dokumentach urzędowych, tj. zaświadczeniach i informacjach wydanych przez Urząd Skarbowy i Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Co więcej postawa świadka wprost wskazywała na to, iż starał się on nie tylko umniejszyć rolę oskarżonej (podając, że nie byłaby ona w stanie dopuścić się zarzucanego jej czynu), jak i zminimalizować szkodliwość samego czynu („to jest absurdalne” – k. 140). Owo dążenie świadka spowodowało, że całość jego wypowiedzi złożonych w toku rozprawy głównej jawi się jako nieprzekonywająca i nakierowana wyłącznie na poprawę sytuacji procesowej K. K..

Sąd dokonując ustaleń faktycznych wziął pod uwagę dokumentację zgromadzoną w aktach sprawy w postaci: dokumentów wygenerowanych elektronicznie złożonych drogą mailową do banku (...) S.A. złożonych przez oskarżoną, dokumentów z ZUS, dokumentów z Urzędu Skarbowego w P., danych o karalności. Wiarygodność wyżej wymienionych dokumentów w ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, bowiem zostały sporządzone przez osoby uprawnione, a ich rzetelność nie była kwestionowana.

Dokonując oceny dowodów w sprawie Sąd uznał, iż wyjaśnienia oskarżonej K. K. jedynie w części zasługiwały na wiarę i mogły stanowić podstawę dokonywanych w sprawie ustaleń faktycznych. I tak, na wiarę zasługiwały te twierdzenia oskarżonej, które złożone zostały w toku jej pierwszego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym., a w których K. K. przyznała, iż dopuściła się zarzucanego jej czynu oraz podała, że miało to miejsce z uwagi na kłopoty finansowe, których doświadczała w 2014 roku (k.56). Opisała również kolejno podejmowane przez siebie czynności, w szczególności zaś fakt, że sama wypisała zaświadczenie o zatrudnieniu, mimo tego, że już wówczas nie pracowała bo urodziła dziecko (vide k.56). Niewątpliwie powyższe oświadczenia procesowe oskarżonej są zgodne tak z zeznaniami J. G., jak i z treścią informacji uzyskanych od ZUS i US – w kontekście tego, iż nie była ona w okresach wskazywanych na zaświadczeniu i w dacie jego wypisania zatrudniona na podstawie umowy o pracę w przedsiębiorstwie prowadzonym przez swojego męża. Depozycje oskarżonej potwierdzają również, że jej działania były celowe, ukierunkowane na uzyskanie kredytu gotówkowego, a jej motywacja związana była z kłopotami finansowymi których doświadczała.

Odmienne wyjaśnienia złożyła oskarżona podczas rozprawy głównej, gdy podała, iż nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego jej czynu oraz oświadczyła, że nie chciała niczego wyłudzić oraz, że przedłożone przez nią dokumenty dotyczyły jej stanowiska jako osoby współpracującej z mężem przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Powyższym depozycjom nie sposób jednak dać wiary, albowiem odmienny stan rzeczy wynika z dokumentacji uzyskanej z ZUS. Co więcej, świadek R. K. potwierdził w tych swoich zeznaniach, które uznane zostały za wiarygodne, że opłacał składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne za swoją żonę, co wskazuje na to, iż po wrześniu 2011 roku, a zatem po dacie, gdy owe składki zaprzestały być opłacane, oskarżona nie współpracowała z mężem przy prowadzeniu działalności gospodarczej.

Warto również podać, że oskarżona wskazała w toku rozprawy głównej, że przedłożona przez nią umowa o pracę została sporządzona wyłącznie na potrzeby uzyskania kredytu (k.139); jednakże w toku swoich pierwszych wyjaśnień twierdziła, że była to jej „stara” umowa o pracę (k.56). Sąd zważył przy tym, że niewątpliwie po 31 sierpnia 2010 roku oskarżona nie była zatrudniona na umowę o pracę u swojego męża, R. K., albowiem okoliczność ta wprost wynika z treści dokumentacji ZUS dołączonej do akt sprawy. Tym samym stwierdzić należy, iż na wiarę zasługują te twierdzenia oskarżonej, w których podała ona, że sporządzona przez nią i dołączona do wniosku o udzielenie kredytu gotówkowego umowa o pracę nie była jej „starą” umową o pracę (po zawarciu związku małżeńskiego 18 września 2010 roku oskarżona nie była zatrudniona na tej podstawie u swojego męża), lecz została przez nią sporządzona na potrzeby otrzymania kredytu gotówkowego. Oskarżona – jak sama przyznała – celowo przedłożyła zatem ową „spreparowaną” umowę o pracę, wiedząc, iż w powiązaniu z przesłanym przez nią, nieprawdziwym zaświadczeniem wprowadzi ona pracowników banku (...) S.A. w błąd co do faktu jej zatrudnienia w oparciu o umowę o pracę i wysokości jej dochodów z tego tytułu.

Na podstawie opisanych powyżej dowodów Sąd przyjął, że K. K. wyczerpała swoim działaniem znamiona czynu kwalifikowanego z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. i art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Jak słusznie wskazuje się w doktrynie, określone w art. 286 § 1 k.k. przestępstwo oszustwa jest przestępstwem umyślnym, zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych. Ustawa wymaga, aby zachowanie sprawcy było ukierunkowane na określony cel, którym w przypadku oszustwa jest osiągnięcie korzyści majątkowej. Sprawca podejmując działanie, musi mieć wyobrażenie pożądanej dla niego sytuacji, która stanowić ma rezultat jego zachowania. Powyższe ujęcie znamion strony podmiotowej wyklucza możliwość popełnienia oszustwa z zamiarem ewentualnym, zamiar bezpośredni winien obejmować zarówno cel, jak i sam sposób działania zmierzający do zrealizowania tego celu. Sprawca musi chcieć takiego właśnie sposobu działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i cel ten musi stanowić punkt odniesienia każdego ze znamion przedmiotowych przestępstwa. Przypisując sprawcy popełnienie przestępstwa określonego w art. 286 § 1 k.k. należy wykazać, że obejmował on swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim (kierunkowym) nie tylko to, że wprowadza w błąd inną osobę (względnie wyzyskuje błąd), ale także i to, że doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - i jednocześnie chce wypełnienia tych znamion (Wyrok SN z dnia 11 lutego 2009 r., sygn. III KK 245/08). Natomiast karze za przestępstwo z art. 297 § 1 k.k. podlega ten, kto w celu uzyskania dla siebie lub kogo innego, od banku lub jednostki organizacyjnej prowadzącej podobną działalność gospodarczą na podstawie ustawy albo od organu lub instytucji dysponujących środkami publicznymi - kredytu, pożyczki pieniężnej, poręczenia, gwarancji, akredytywy, dotacji, subwencji, potwierdzenia przez bank zobowiązania wynikającego z poręczenia lub z gwarancji lub podobnego świadczenia pieniężnego na określony cel gospodarczy, elektronicznego instrumentu płatniczego lub zamówienia publicznego, przedkłada podrobiony, przerobiony, poświadczający nieprawdę albo nierzetelny dokument albo nierzetelne, pisemne oświadczenie dotyczące okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wymienionego wsparcia finansowego, instrumentu płatniczego lub zamówienia.

Mając zatem na względzie, że Bank (...) S.A. z/s w W. został wprowadzony w błąd co do faktu zatrudnienia K. K. przez jej męża R. na podstawie umowy o pracę jako kierownika w sklepie (...) oraz osiągania przez dochodu rzędu 2150, 00 złotych brutto miesięcznie, należy uznać, iż omówione wyżej elementy w realiach niniejszej sprawy zostały spełnione. Nadto Sąd zważył, iż przestępstwo określone w art. 286 § 1 k.k., jako charakteryzujące się celem w postaci osiągnięcia korzyści majątkowej należy do tzw. przestępstw kierunkowych i może być popełnione tylko z zamiarem bezpośrednim, co niewątpliwie miało miejsce w przypadku K. K.. Oskarżona wysyłając za pośrednictwem systemu internetowego pokrzywdzonego Banku wniosek o udzielenie kredytu gotówkowego w wysokości 6700 złotych i dołączając do niego kopię swojego dowodu osobistego oraz nieprawdziwego, sporządzonego i podpisanego przez siebie zaświadczenia i sporządzonej wyłącznie na potrzeby uzyskania w/w kredytu gotówkowego umowy o pracę, działała z bezpośrednim zamierzeniem wyłudzenia kredytu we wskazanej kwocie. Dokumenty te niewątpliwe miały przy tym wpływ na treść ewentualnej decyzji odnośnie przyznania owego kredytu gotówkowego. Oskarżona w miesiącach listopad i grudzień 2013 roku i styczniu 2014 roku nie była zatrudniona na podstawie umowy o pracę, a osiągany przez nią dochód w roku 2014 wyniósł 11 874, 73 złotych z działalności wykonywanej przez nią osobiście (k. 122). Oskarżona miała zatem świadomość, że informacje zawarte w tychże dokumentach nie odzwierciedlają rzeczywistego stanu oraz, że podjęte przez nią zabiegi miały charakter oszukańczy. Co więcej, jak sama przyznała, zwróciła się o udzielenie kredytu z uwagi na kłopoty finansowe. Logicznym zatem i uzasadnionym jest wniosek, że nie miała ona zatem środków pozwalających jej na spłatę kredytu – tym bardziej, że posiadała już wówczas zadłużenie w innych placówkach, co wprost wynika z treści zeznań J. G.. Zachowanie oskarżonej niewątpliwie było zatem intencjonalne, działała ona z zamiarem bezpośrednim i w celu osiągnięcia dla siebie korzyści majątkowej w postaci kredytu. Sąd zważył dalej, że mimo podjętych przez K. K. działań nie osiągnęła ona jednak zamierzonego celu, bowiem uzyskała odmowę udzielenia kredytu gotówkowego, a więc jej czyn miał postać usiłowania, określonego w art. 13 § 1 k.k. W rezultacie, zasadnym było przypisanie jej sprawstwa czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. i w z art. 11 § 2 k.k.

Przechodząc do kwestii kary, która wymierzona została oskarżonej, Sąd zważył, że przestępstwo z art. 286 § 1 k.k. zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat, natomiast sprawca czynu określonego w art. 297 § 1 k.k. podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Zgodnie z art. 11 § 2 k.k. jeżeli czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów. Natomiast § 3 tego artykułu stanowi, że sąd wymierza karę na podstawie przepisu przewidującego karę najsurowszą, co nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu innych środków przewidzianych w ustawie na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów. W tym przypadku art. 286 § 1 k.k. przewiduje surowsze zagrożenie karne niż przewidziane w art. 297 § 1 k.k., dlatego też Sąd wymierzając karę oskarżonej za przypisany oskarżonej czyn jako podstawę prawną przyjął art. 286 § 1 k.k. oraz art. 14 § 1 k.k.

Rozważając kwestię kary dla oskarżonej za przypisany jej w wyroku czyn Sąd miał na względzie przesłanki określone w dyrektywach wymiaru kary ujętych w art. 53 k.k. W myśl tego przepisu, sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego (prewencja szczególna), a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa i zaspokojenie potrzeby poczucia sprawiedliwości (prewencja ogólna). Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

W powyższym zakresie Sąd wziął pod uwagę niezbyt wysoki stopień społecznej szkodliwości popełnionej przez oskarżoną czynu. Choć bowiem oskarżona z pełną świadomością naruszyła porządek prawny, a jej motywacja, która w stopniu oczywistym sprowadzała się do uzyskania w dalszej perspektywie korzyści majątkowej, a która również stanowi jeden z kwantyfikatorów stopnia społecznej szkodliwości czynu, była naganna, to nie uzyskała zamierzonego celu. Wychodząc poza ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu, Sąd jako okoliczność łagodzącą uwzględnił uprzednią niekaralność oskarżonej.

Sąd zważył również, że w doktrynie formułowane są podglądy, według których rzeczą naturalną jest wymierzanie przez sąd kary łagodniejszej za usiłowanie niż dokonanie przestępstwa (por. T. Bojarski, [w:] T. Bojarski (red.), Kodeks, s. 62). Różnicowanie kar za usiłowanie i dokonanie czynu zabronionego ma jednak miejsce dopiero na płaszczyźnie sądowego wymiaru kary (por. J. Giezek, [w:] J. Giezek (red.), Kodeks, s. 130; A. Liszewska, [w:] R. A. Stefański (red.), Kodeks, teza 4 do art. 14). Wskazuje się bowiem, że sąd wymierzając karę stosuje dyrektywy określone w art. 53 § 1 KK, wśród których jedną z ważniejszych jest dyrektywa uwzględnienia stopnia społecznej szkodliwości czynu. Przy jego ocenie bierze się pod uwagę, stosownie do art. 115 § 2 KK, rodzaj i charakter naruszonego dobra, zaś w wypadku formy stadialnej usiłowania dobro prawne nie zostaje naruszone, co ma często miejsce w razie dokonania czynu zabronionego. Z tego względu kara wymierzana za usiłowanie powinna być w zasadzie łagodniejsza od tej za dokonanie (por. J. Giezek, [w:] J. Giezek (red.), Kodeks, s. 130; K. Wiak, [w:] A. Grześkowiak, K. Wiak (red.), Kodeks, s. 146; J. Warylewski, Prawo, s. 353; wyr. SN z 6.2.1976 r., RW 45/76, OSNKW 1976, Nr 4–5, poz. 64; wyr. SA w Krakowie z 16.11.2005 r., II AKA 183/05, KZS 2006, Nr 1, poz. 31; wyr. SA w Białymstoku z 12.3.2013 r., II AKA 25/13, Legalis). Ponadto sąd przy wymiarze kary powinien wziąć pod uwagę, stosownie do art. 53 § 2 KK, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, które przy usiłowaniu są mniejsze niż przy dokonaniu (por. R. Góral, Kodeks, s. 44), a także uwzględnić deficyt w stronie przedmiotowej bezprawia karnego, objawiający się brakiem naruszenia dobra prawnego (por. A. Zoll, [w:] A. Zoll (red.), Kodeks, s. 267; A. Liszewska, [w:] R. Dębski (red.), System, s. 795).

Mając na uwadze ogół powyższych okoliczności, Sąd doszedł do przekonania, iż właściwym w przedmiotowej sprawie będzie zastosowanie art. 37a k.k. i orzeczenie wobec oskarżonej kary grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 złotych. Sąd zważył, że oskarżona dopuściła się przypisanego jej czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Orzeczenie kary grzywny powinno uświadomić jej, iż dokonywanie przestępstw nie jest opłacalne i tym samym dodatkowo oddziaływać prewencyjnie na oskarżoną. W przekonaniu Sądu wymierzona kara spełnia dyrektywy określone w przepisie art. 33 § 3 k.k., zgodnie z którym ustalając stawkę dzienną, sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe; stawka dzienna nie może być niższa od 10 złotych, ani też przekraczać 2.000 złotych. Mając na względzie z jednej strony fakt, iż oskarżona osiąga stosunkowo niewysoki miesięczny dochód i ma na utrzymaniu małoletnie dzieci, określenie wysokości jednej stawki dziennej grzywny na kwotę 10 zł jest uzasadnione.

Ponadto, Sąd na mocy art. 626 § 1 k.p.k. i art. 627 k.p.k. oraz art. 2 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. 49/83 poz. 223 ze zm.) zasądził od oskarżonej K. K. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w wysokości 170 złotych obejmujących w szczególności koszty korespondencji oraz uzyskania karty karnej, a także kwotę 100 złotych tytułem opłaty, uznając, iż nie ma podstaw do zwolnienia oskarżonej, będącej osobą czynną zawodowo, od kosztów wywołanych jej niewłaściwym postępowaniem.