Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: X K 692/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 maja 2017 roku

Sąd Rejonowy - G. P. w G. X Wydział Karny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia SR Julia Kuciel

Protokolant: Anna Ciechanowicz

po rozpoznaniu w dniach 23 listopada 2016 roku, 10 lutego 2017 roku i 12 maja 2017 roku na rozprawie

pod nieobecność Prokuratora Prokuratury Rejonowej G.Ś. w G.

sprawy:

1.  D. P. (P.), syna J. i M. z domu P., urodzonego (...) w G.,

2.  M. F. (F.), syna W. i G. z domu L., urodzonego (...) w G.

oskarżonych o to, że:

w dniu 13 stycznia 2015 roku w G. wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami dokonali zaboru w celu przywłaszczenia jednostki centralnej komputera o wartości 4550 zł, po uprzednim włamaniu się do mieszkania w G. ul. (...) przy użyciu wcześniej skradzionych oryginalnych kluczy, czym działał na szkodę Ł. W., tj. o czyn z art. 279 § 1 k.k.,

orzekając na podstawie art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20 lutego 2015 roku o zmianie ustawy – Kodeks karny i niektórych innych ustaw (Dz.U. z dnia 20 marca 2015 roku, poz. 396) i art. 4 § 1 k.k. oraz przepisy ustawy – Kodeks karny w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku

***

I.  oskarżonych D. P. (P.) oraz M. F. (F.) uznaje za winnych popełnienia zarzucanego im w akcie oskarżenia czynu, który kwalifikuje jako przestępstwo z art. 279 § 1 k.k. i skazuje ich za to, a na mocy art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. wymierza:

- oskarżonemu D. P. (P.) karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wymiarze 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na 10 zł (dziesięć złotych), a na mocy art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie wymierzonej mu kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 3 (trzy) lata,

- oskarżonemu M. F. (F.) karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wymiarze 30 (trzydziestu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na 10 zł (dziesięć złotych), a na mocy art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 2 k.k. wykonanie wymierzonej mu kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 3 (trzy) lata, zaś na podstawie art. 73 § 2 k.k. oddaje oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego,

II.  na mocy art. 626 § 1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 633 k.p.k., art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) zasądza na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonych:

- D. P. (P.) koszty sądowe w kwocie 818, 72 złotych (osiemset osiemnaście złotych i 72/100), w tym 380, 00 złotych (trzysta osiemdziesiąt złotych) tytułem opłaty,

- M. F. (F.) koszty sądowe w kwocie 718, 72 złotych (siedemset osiemnaście złotych i 72/100), w tym 280, 00 złotych (dwieście osiemdziesiąt złotych) tytułem opłaty.

Sygn. akt X K 692/16

UZASADNIENIE

Zgodnie z treścią art. 423 § 1a k.p.k., wobec złożenia wniosku o uzasadnienie przez obrońcę M. F. w części dotyczącej tego oskarżonego, zakres uzasadnienia ograniczono do części wyroku, w której zawarto rozstrzygnięcia dotyczące tego oskarżonego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

D. P. i Ł. W. wspólnie uczęszczali do szkoły zawodowej. W związku z tym niejednokrotnie odwiedzali się wzajemnie. Ł. W. w jego mieszkaniu odwiedził także raz A. Z..

Pod koniec grudnia 2014 roku, w czasie spotkania z Ł. W., D. P. znajdując się pod wpływem środków odurzających zabrał klucze go mieszkania w/w. Następnie, 31 grudnia 2014 roku D. P. ponowienie znajdując się pod wpływem środków odurzających udał się do miejsca zamieszkania Ł. W.ul. (...) w G. i tam próbował przy użyciu śrubokrętu dostać się do zamkniętego mieszkania kolegi by ukraść mu komputer. Zaalarmowani hałasem sąsiedzi Ł. W. wezwali wówczas funkcjonariuszy Policji, którzy ujęli D. P., po czym o zdarzeniu poinformowali Ł. W.. Ten stwierdził, że nie domaga się ścigania D. P. będąc przekonanym, że ten jedynie rodził sobie żarty.

W dniu 13 stycznia 2015 roku D. P. we wczesnych godzinach rannych spotkał się z A. Z. i M. F., z którymi spożywał piwo i zażywał środki odurzające. Około godziny 08:00 mężczyźni wspólnie postanowili pojechać do mieszkania Ł. W., by przy wykorzystaniu zabranego mu wcześniej przez D. P. klucza dostać się do jego mieszkania i zabrać należący do niego komputer. Kiedy przyjechali pod blok znajdujący się przy ul. (...) zadzwonili domofonem do mieszkania Ł. W., by upewnić się, że nie ma go w domu; następnie D. P. otworzył skradzionym kluczem drzwi prowadzące do klatki, po czym M. F. wszedł do środka, sprawdzić jak rozmieszczone zostały kamery monitoringu. W dalszej kolejności Machin F. został przed blokiem, ażeby obserwować co się tam dzieje na tzw. czujce, zaś pozostałych dwóch mężczyzn weszło do budynku i udało się do mieszkania Ł. W.. D. P. posługując się kluczami Ł. W. otworzył kojono drzwi na korytarz i dalej do mieszkania w/w, po czym do zabranej w tym celu torby zapakował komputer, w czym pomagał mu A. Z.. Po zabraniu komputera mężczyźni opuścili mieszkanie specjalnie zostawiając otwarte drzwi, tak by poddać w wątpliwość, czy Ł. W. zamknął je wychodząc, po czym opuścili budynek i wspólnie z M. F. odjechali tramwajem.

Dowody: zeznania pokrzywdzonego Ł. W. k. 18-19; k. 4, 69-70 akt X K 700/15; wyjaśnienia oskarżonego D. P. k. 47-48, 130 akt X K 700/15; częściowo wyjaśnienia A. Z. k. 55-556, 130, 273-274; protokół oględzin miejsca k. 7-8v. akt X K 700/15; dokumentacja zdjęciowa k. 109, notatka urzędowa k.18 akt X K 700/15, notatka urzędowa i zdjęcia k.28-30 akt X K 700/15; protokół okazania k.69-70 akt X K 700/15;

Po dokonaniu kradzieży A. Z. zadzwonił z telefonu M. F. do swojego znajomego M. Ż. proponując mu zakup komputera. Ten wyraził zainteresowanie w związku z czym wszyscy trzej mężczyźni pojechali do W., do miejsca zatrudnienia M. Ż., który finalnie kupił skradziony przez nich wcześniej sprzęt.

Dowody: zeznania świadka M. Ż. k. 30-31, k. 21v.-22 akt X K 700/15; wyjaśnienia oskarżonego D. P. k. 47-48, 130 akt X K 700/15; częściowo wyjaśnienia A. Z. k. 55-56, 130, 273-274.

Skradziony przez D. P., A. Z. i M. F. należący do Ł. W. komputer przedstawiał wartość 4.550 zł.

Dowody: zeznania pokrzywdzonego Ł. W. k. 18-19; k. 4, 69-70 akt X K 700/15.

M. F. ma wykształcenie gimnazjalne. Jest bezdzietnym kawalerem. Pracuje jako magazynier osiągając z tego tytułu dochód w wysokości 1.800 zł miesięcznie. Ogólny stan jego zdrowia jest dobry. Nie był leczony neurologicznie, ani odwykowo. Był leczony psychiatrycznie. W toku postępowania został przebadany przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów, któryż godnie stwierdzili, iż nie zachodzą względem niego przesłanki z art. 31 § 1 i 2 k.k. Nie był uprzednio karany.

Dowody: dane osobopoznawcze k. 97-98 akt X K 700/15; dane z rozprawy k. 17; dane o karalności k. 131 akt X K 700/15; opinia sądowo – psychiatryczna k. 143-144 akt X K 700/15.

Tak w toku postępowania przygotowawczego wyjaśniając w charakterze podejrzanego, jak i przed Sądem składając wyjaśnienie w charakterze oskarżonego M. F. oświadczył, iż rozumie treść stawianych mu zarzutów, nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa odmowy składania wyjaśnień.

vide: wyjaśnienia M. F. k. 17, k. 98 akt X K 700/15.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle wszystkich przeprowadzonych i ujawnionych w toku postępowania dowodów należało przyjąć, iż sprawstwo oskarżonego M. F. odnośnie zarzucanego mu czynu nie budzi wątpliwości. Do powyższego przekonania doszedł Sąd w oparciu o wyjaśnienia współoskarżonych, w szczególności złożone podczas konfrontacji dokonanej w czasie postępowania przygotowawczego. Natomiast dla dokonania ustaleń w przedmiocie faktu i okoliczności ujawnienia kradzieży komputera oraz jego wartości miały znaczenie zeznania pokrzywdzonego – Ł. W..

Przechodząc do omówienia dowodów pozyskanych w przedmiotowej sprawie ze źródeł osobowych Sąd zważył, że na wiarę zasługiwały zeznania świadka M. Ż., w który w sposób przekonywający opisał okoliczności, w których wszedł w posiadanie komputera należącego do Ł. W. oraz sposób, w jaki ów przedmiot został do niego przywieziony. Świadek wskazał przy tym powody, dla których zakupił owo urządzenie pomimo jego wyjątkowo niskiej ceny – jak stwierdził uzyskał od D. P. informację o tym, że komputer ów należy do niego oraz, że kupił go za własne pieniądze. Oceniając zeznania M. Ż. Sąd uznał, że miały one znaczenie dla sprawy wyłącznie w tym zakresie, w jakim świadek podał, w jaki sposób wszedł w posiadania komputera należącego do Ł. W.. Jednocześnie nie wzbudziły one zastrzeżeń Sądu, gdyż korespondowały z treścią wyjaśnień D. P. i A. Z., w tym zakresie wiarygodnych.

Sąd dał wiarę również zeznaniom pokrzywdzonego Ł. W., który w sposób szczegółowy starał się opisać okoliczności w jakich doszło do utraty przez niego komputera oraz stan jego mieszkania. Istotne, z punktu widzenia ustalenia osób odpowiedzialnych za ten czyn były przy tym te depozycje świadka, w których opisał on sytuację z 31 grudnia 2014 roku, gdy oskarżony D. P. podjął próbę wejścia do jego mieszkania. Zeznania świadka były w tym zakresie spójne i wiarygodne oraz uzupełniały się wzajemnie tak z wyjaśnieniami D. P., jak i A. Z..

Przechodząc do omówienia wyjaśnień A. Z. złożonych w toku postępowania X K 700/15, Sąd uznał, iż w całości polegały one na prawdzie odnośnie sprawstwa i zawinienia jego i D. P.; natomiast odnośnie zachowania M. F. Sąd uznał je za wiarygodne wyłącznie w tej części, w której świadek przyznał, iż oskarżony ten brał udział w popełnieniu zarzucanego mu czynu.

Sąd zważył dalej, że świadek A. Z. podał wpierw, że M. F. czekał na niego i D. P. przed blokiem i w żaden sposób nie pomagał, choć wiedział w jakim celu idą do mieszkania Ł. W.. Dodał również, że nie miał on obcinać, obserwować; że nie chciał się w to mieszać (k.56). Jednakże w toku konfrontacji w dniu 21 kwietnia 2015 roku (k.129-131) świadek, po odczytaniu mu wyjaśnień jego, jak i D. P., podał, że podtrzymuje to, co wyjaśnił D. P., a oskarżony M. F. szedł z oskarżonymi, wiedział po co i gdzie; podał również, że oskarżony wszedł na klatkę schodową, powiedział coś o kamerach i został przed blokiem, a w razie czego miał dać znać na telefon, jakby ktoś się kręcił (k.130). Świadek wyjaśnił przy tym, że jego oświadczenie, iż nie pomagał dotyczyło tego, że nie wchodził wspólnie z nim i D. P. do mieszkania. Niewątpliwie zatem w toku konfrontacji świadek A. Z. w sposób rzeczowy wskazał, jaki był podział zadań między sprawcami włamania podnosząc, że M. F. wiedział w jakim celu jedzie do mieszkania Ł. W., i choć następnie pozostał w prawdzie przed budynkiem, jednak miał za zadanie „stać tam na czatach”. W ocenie Sądu twierdzenia te były logiczne i spójne z wyjaśnieniami D. P., z tego też względu należało dać im wiarę. Skrajnie odmiennie oceniono zaś wyjaśnienia A. Z. w omawianej części, złożone przed Sądem w toku postępowania X K 700/15, gdzie w/w zaczął utrzymywać, że M. F. nie wiedział o zamiarze, jak i samym popełnieniu przez swoich kolegów czynu zabronionego. Twierdzenia te były pozbawione sensu w świetle wskazań doświadczenia życiowego oraz wyjaśnień D. P., a nadto A. Z. nie wyjaśnił w żaden sposób, z jakich względów w omawianym przedmiocie wcześniej zeznawała odmiennie, co dodatkowo negatywnie wpłynęło na ocenę wiarygodności jego słów.

Sąd pragnie przy tym wskazać, że nie miał możliwości uzyskania w toku niniejszego postępowania oświadczeń procesowych świadka A. Z., albowiem mimo podjętych prób i starań celem ustalenia miejsca pobytu świadka nie udało się to (świadek nie podejmuje korespondencji, brak danych odnośnie tego, czy przebywa pod podanym adresem – nikt nie otwiera drzwi, nie podał on również numeru telefonu). W rezultacie świadek ten nie został przesłuchany bezpośrednio, a jego depozycje zostały ujawnione w trybie art. 391 § 1 k.p.k.

Sąd nie miał zastrzeżeń, co do wiarygodności opinii sądowo – psychiatrycznej wydanej w sprawie przez biegłe M. W. i G. D.. W swojej opinii biegłe w sposób jednoznaczny stwierdziły, iż w stosunku do oskarżonego M. F. nie zachodzą przesłanki z art. 31 § 1 i 2 k.k. Opinia ta nie budzi w ocenie Sądu wątpliwości. Została bowiem sporządzone przez biegłe w zakresie ich specjalności zawodowej, zgodnie ze wskazaniami wiedzy oraz doświadczenia. Zaprezentowane zaś wnioski korespondują z całokształtem materiału dowodowego w zakresie, w jakim został on uznany za wiarygodny. Z tych względów, Sąd uznał ją za miarodajny dowód na przytoczone okoliczności i dokonał ustaleń w powyższym zakresie również na jej podstawie. Bez znaczenia dla ustaleń faktycznych dotyczących sprawstwa i zawinienia oskarżonego pozostawały natomiast zeznania M. G., dlatego Sąd pominął je przy ocenie dowodów w sprawie.

Ponadto Sąd oparł się na dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy uznając, iż zostały sporządzone zgodnie z obowiązującymi przepisami, a ich autentyczność, a także forma nie była przez strony kwestionowana w toku postępowania.

Odnosząc się w kontekście powyżej zaprezentowanej oceny materiału dowodowego do wyjaśnień D. P. Sąd uznał, że w całości polegają one na prawdzie. Oskarżony, tak w toku swoich pierwszych wyjaśnień, jak i podczas konfrontacji z A. Z., rzetelnie zrelacjonował przebieg wydarzeń z dnia 13 stycznia 2015 roku, w żaden sposób nie próbując przy tym zataić obciążających siebie okoliczności, brak było więc powodów by zakładać, że jego depozycje były nieszczere. Oskarżony starał się przy tym w sposób szczery opisać tak swoją rolę, jak i pozostałych osób biorących udział w popełnieniu czynu zabronionego. W szczególności opisał, że do jego spotkania z A. Z. i M. F. doszło rano w dniu 13 stycznia 2015 roku, a także podał, iż już wcześniej A. Z. wpadł na pomysł, ażeby dokonać kradzieży należącego do Ł. W. komputera. Opisał również to, że miał on przygotowane uprzednio zabrane klucze do mieszkania pokrzywdzonego oraz przygotowaną torbę na ów komputer. Podał także, że to oskarżony M. F. jako pierwszy wszedł na klatkę schodową i rozejrzał się, czy na klatce tej są kamery monitoringu, a następnie miał stać na zewnątrz i dać znać, czy ktoś nie wchodzi do mieszkania (k.130). Wyjaśnienia oskarżonego są w tym zakresie zgodne z polegającymi na prawdzie depozycjami A. Z.. Oskarżony nie miał przy tym podstaw, ażeby bezpodstawnie i nadmiernie obciążać oskarżonego M. F., a tym samym brak po jego stronie takiej motywacji, która mogłaby podważyć złożone przez niego wyjaśnienia.

Sąd również w tym przypadku nie miał możliwości bezpośredniego przesłuchania oskarżonego, albowiem próby doręczenia mu korespondencji okazały się bezskuteczne. Niemniej jednak warto podkreślić, że obecność tego oskarżonego podczas rozprawy głównej nie była obowiązkowa.

Oceniając natomiast w świetle w/w materiału dowodowego oświadczenia oskarżonego M. F. odnośnie tego, że nie przyznaje się on do winy Sąd doszedł do przekonania, iż nie zasługują one na wiarę. Depozycje te stanowią w ocenie Sądu jedynie werbalny przejaw prezentowanej przez oskarżonego linii obrony, obliczonej na uniknięcie odpowiedzialności karnej za zarzucany mu w niniejszym postępowaniu czyn. W świetle całokształtu materiału dowodowego, w szczególności wyjaśnień D. P. i depozycji A. Z. – w części uznanej za wiarygodną, nie mogły się one jednak ostać. Sąd pragnie przy tym podkreślić, iż nie podważa prawa oskarżonego do swobodnego kształtowania wybranej przez siebie linii obrony, jednakże nie oznacza to, że oświadczenia oskarżonego, w tym również w odniesieniu do nieprzyznawania się do popełnienia czynu zabronionego, nie są poddawane takiej samej ocenie jak wszystkie pozostałe dowody przeprowadzone w sprawie. Oskarżony nie złożył przy tym w toku postępowania karnego wyjaśnień, a zatem Sąd nie miał możliwości ich oceny.

Sąd zważył dalej, że czynu określonego w przepisie art. 279 § 1 k.k. dopuszcza się ten, kto kradnie z włamaniem. Pojęcie „włamania” było wielokrotnie przedmiotem rozważań judykatury i doktryny prawa. Jak wskazuje się dość zgodnie, istotą włamania jest usunięcie przez sprawcę przeszkody materialnej, będącej częścią konstrukcji pomieszczenia zamkniętego lub specjalnym zamknięciem tego pomieszczenia utrudniającym dostęp do jego wnętrza. W okolicznościach sprawy oskarżony wraz z D. P. i A. Z. zabrali w celu przywłaszczenia jednostkę centralna komputera prezentującą wartość 4.550 zł należącą do Ł. W., niewątpliwie nie mając żadnego prawa by nim rozporządzać.

Warto przy tym zaznaczyć, że fakt, iż oskarżeni sforsowali zabezpieczenia mieszkaniami, w którym znajdował się komputer, przy użyciu oryginalnych kluczy zabranych wcześniej pokrzywdzonemu, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia, czy doszło do kradzieży z włamaniem, czy zwykłej kradzieży. Sąd orzekający w niniejszej sprawie podziela bowiem pogląd, prezentowany spójnie i konsekwentnie w orzecznictwie sądowym już co najmniej od uchwały Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 1972 r., zgodnie z którą „zabór mienia z pomieszczenia zamkniętego, które sprawca otworzył kluczem właściwym (oryginalnym) wbrew woli osoby uprawnionej do dysponowania tym pomieszczeniem, działając w zamiarze dokonania w ten sposób kradzieży, wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 208 k.k." (VI KZP 74/71, LEX nr 18408; tak samo: wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 1 marca 2013 r., II AKa 39/13, LEX nr 1294878). Podobnie wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 25 października 2005 r. (II AKa 269/05, LEX nr 270605), analizując sytuację, w której klucze udostępniła sprawcom osoba uprawniona do korzystania z przedmiotu kradzieży, ale nieupoważniona do dysponowania nim. W orzeczeniu tym wskazano: „pojęcie włamania jest rozumiane bardzo szeroko, gdyż do jego istoty należy wdarcie się do zamkniętego pomieszczenia. Mieszkanie [...] było zamknięte a więc zabezpieczone przed wtargnięciem niepowołanych osób i skoro sprawcy posłużyli się kluczami, uzyskanymi od syna właścicieli mieszkania zasadnie sąd przypisał im dokonanie kradzieży z włamaniem."

Odnosząc się dodatkowo do kwestii wskazania w stawianym oskarżonego zarzucie okoliczności, iż działał on wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami, Sąd zważył, iż istotą współsprawstwa jest oparte na porozumieniu wspólne działanie co najmniej dwóch osób, z których każda obejmuje swym zamiarem urzeczywistnienie wszystkich przedmiotowych znamion czynu przestępnego. Obiektywnym elementem współsprawstwa jest nie tylko wspólna (w sensie przedmiotowym) realizacja znamion określonej w odpowiednim przepisie tzw. czynności czasownikowej, lecz także taka sytuacja, która charakteryzuje się tym, że czyn jednego współsprawcy stanowi dopełnienie czynu drugiego współsprawcy albo popełnione przestępstwo jest wynikiem czynności przedsięwziętych przez współsprawców w ramach dokonanego przez nich podziału ról w przestępnej akcji. Natomiast subiektywnym elementem, a zarazem warunkiem niezbędnym współsprawstwa jest porozumienie oznaczające nie tylko wzajemne uzgodnienie przez wszystkich współsprawców woli popełnienia przestępstwa, lecz także świadome współdziałanie co najmniej dwóch osób w akcji przestępnej. Porozumienie to jest czynnikiem podmiotowym, który łączy w jedną całość wzajemnie dopełniające się przestępne działania kilku osób, co w konsekwencji pozwala przypisać każdej z nich również i tę czynność sprawczą, którą przedsięwzięła inna osoba współdziałająca świadomie w popełnieniu przestępstwa [zob. wyrok SN z dnia 24 maja 1976 r., Rw 189/76, OSNKW 1976, nr 9, poz. 117]. Wspólne wykonanie czynu zabronionego oznacza, iż współdziałający sprawcy łącznie (nie zaś każdy z osobna) muszą zrealizować komplet jego ustawowych znamion. Do przyjęcia współsprawstwa nie jest zatem konieczne, aby każdy ze współdziałających realizował wszystkie znamiona, lecz by prowadziła do tego suma ich zachowań. Co więcej, dla wykazania istnienia współsprawstwa nie jest konieczne ustalenie, iż do zawarcia porozumienia doszło przed podjęciem przestępczych zachowań może zostać bowiem nawet w trakcie czynu, nawet i w sposób dorozumiany. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należało stwierdzić, iż pomimo, że komputer Ł. W. wyniósł z jego mieszkania D. P., to niewątpliwie okoliczność ta była objęta zamiarem M. F., który wiedział w jakim celu wraz ze znajomymi jedzie na ul. (...), a następnie, przed włamaniem upewnił się jak monitorowana jest klatka schodowa bloku pokrzywdzonego, po czym czekał przed budynkiem na współsprawców pilnując czy nikt za nimi nie wchodzi i mając ich ostrzec telefonicznie w razie jakichkolwiek kłopotów, by dalej razem z nimi zbyć skradzione przedmioty; oskarżony użyczył nawet A. Z. swojego telefonu, by ten mógł zadzwonić do potencjalnego kupca. Natomiast fakt, że M. F. nie uzyskał z tego czynu żadnych wymiernych korzyści majątkowych nie przekreśla jego sprawstwa oraz tego, że działał on umyślnie, w zamiarze bezpośrednim osiągnięcia korzyści majątkowej, która w świetle definicji określonej w art.115 § 4 k.k. jest nie tylko korzyścią uzyskiwaną dla siebie, ale również dla innej osoby. W konsekwencji w świetle elementarnych wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego należało uznać za kompletnie niewiarygodną przedstawianą przez obronę koncepcję, zgodnie z którą M. F. znalazł się przypadkowo w miejscu zdarzenia nieświadom planów D. P. i A. Z..

Zdaniem Sądu, oskarżonemu przypisać można też winę w popełnieniu omawianego czynu. Jest on, ze względu na wiek zdolny do ponoszenia odpowiedzialności karnej, a zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności opinia sadowo-psychiatryczna, nie dostarcza podstaw do przyjęcia, iż w chwili czynu był niepoczytalny lub znajdował się w anormalnej sytuacji motywacyjnej. Miał dodatkowo obiektywną możliwość zachowania się w sposób zgodny z obowiązującym porządkiem prawnym, czego jednak nie uczynił i z tego tytułu zasadnie postawić można mu zarzut.

W tym miejscu, w pierwszej kolejności, wyjaśnić należy, dlaczego Sąd w niniejszej sprawie zastosował przy orzekaniu wyroku przepisy kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym przed 01 lipca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 kk. W związku z tym, że przepisy kodeksu karnego obowiązujące w czasie popełnienia przez M. F. przypisanego mu w wyroku czynu zostały w istotny sposób zmienione ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2015.396), należało rozstrzygnąć kwestię tzw. konkurencji ustaw, czyli rozstrzygnąć, która z ustaw byłaby dla oskarżonego względniejsza. Stosownie do zgodnego stanowiska doktryny i orzecznictwa, które Sąd orzekający w sprawie w pełni podziela, ocena, która z konkurujących ustaw jest względniejsza dla oskarżonego, zawsze wymaga uwzględnienia okoliczności konkretnej sprawy ( vide: uchwała SN z dnia 24 listopada 1999 r., I KZP 38/99, OSNKW 2000, nr 1-2, poz. 5). Aprobując przytoczony pogląd, Sąd orzekający w sprawie dostrzegł, iż generalnie sytuacja oskarżonego w obu stanach prawnych jest podobna - zagrożenie karne przewidziane w art. 279 § 1 k.k. jest bowiem identyczne. Nie mniej jednak mając na względzie okoliczności sprawy w tym w szczególności fakt możliwego przyjęcia względem M. F. pozytywnej prognozy kryminalistycznej, Sąd założył, iż względem oskarżonego w razie wymierzenia mu kary pozbawienia wolności zastosowanie winna znaleźć instytucja warunkowego zawieszenia wymierzonej mu kary, o czym szerzej poniżej. Tymczasem obecnie obowiązujące przepisy przewidują obligatoryjność orzeczenia przy warunkowym zawieszeniu kary pozbawienia wolności co najmniej jednego z obowiązków probacyjnych, o których mowa w art. 72 § 1 k.k., bądź środka karnego. Poprzednio obowiązujące przepisy przewidywały, iż jest to fakultatywne. Tym samym należało uznać, że przepisy obowiązujące obecnie są mniej korzystne dla oskarżonego niż przepisy dotychczasowe. Z tych względów, Sąd doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie zastosować należało przy orzekaniu wyroku przepisy kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym przed 1 lipca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 k.k.

Rozważając kwestię kary dla oskarżonego M. F. za przypisany mu powyżej czyn, Sąd miał na względzie przesłanki określone w dyrektywach jej wymiaru ujętych w art. 53 k.k. jak również w art. 54 § 1 k.k., z uwagi na fakt, iż zarzucanych mu czynów oskarżony dopuścił się będąc młodocianym w rozumieniu art. 115 § 10 k.k. Sąd wziął również pod uwagę zawartą w art. 58 § 1 k.k. zasadę prymatu kar nieizolacyjnych, zgodnie z którą sąd orzeka karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania tylko wtedy, gdy inna kara lub środek karny nie może spełnić celów kary.

Zgodnie z brzmieniem przepisu stanowiącego podstawę skazania M. F. za przypisany mu czyn, podlegał on karze pozbawienia wolności do roku do 10 lat. Uwzględniając wskazane dyrektywy, Sąd doszedł do przekonania, iż najwłaściwszą karą dla oskarżonego za ten czyn kwalifikowany z art. 279 § 1 k.k. będzie kara 1 roku pozbawienia wolności, a zatem kara w minimalny przewidzianym w tym wypadku wymiar. W ocenie Sądu, wskazana kara jest adekwatna zarówno do stopnia jego zawinienia, jak i stopnia społecznej szkodliwości tego występku. Uwzględnia ona okoliczności go obciążające – tj. fakt, iż działał on w pełni umyślnie, tym samym świadomie łamiąc obowiązujący porządek prawny. Jednocześnie Sąd doszedł do przekonania, że kara ta uwzględnia również okoliczność przemawiającą na korzyść oskarżonego tj. jego uprzednia niekaralność i młody wiek. Wobec takich okoliczności, kara pozbawienia wolności orzeczona względem M. F. we wskazanym wymiarze nie może być w ocenie Sądu poczytana za nieadekwatną, a w żadnym razie – za rażąco surową.

Nadto, mając na względzie, iż kara wymierzona oskarżonemu nie przekroczyła dwóch lat pozbawienia wolności oraz biorąc pod uwagę jego warunki osobiste, Sąd uznał, iż przypisane oskarżonemu przestępstwo było zdarzeniem incydentalnym i tym samym wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary, a w szczególności zapobieżenia jego powrotowi do przestępstwa, będzie orzeczenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Ujawnione w toku postępowania okoliczności nie wskazują na demoralizację M. F. nigdy wcześniej nie wchodził on bowiem w konflikt z prawem. Sąd uznał, iż dla zrealizowania celów stawianych karze nie jest konieczne jej efektywne wykonywanie w warunkach izolacji penitencjarnej. Można bowiem z dużym stopniem prawdopodobieństwa założyć, że kara pozbawienia wolności wymierzona z warunkowym zawieszeniem jej wykonania skutecznie powstrzyma oskarżonego przed popełnianiem przestępstw w przyszłości. Z tego też względu, Sąd na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 2 k.k. warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej wobec M. F. kary pozbawienia wolności, na okres trzech lat tytułem próby. Orzeczony okres próby, będzie w ocenie Sądu wystarczający do skutecznego zweryfikowania przyjętej, pozytywnej prognozy kryminologicznej, co do przyszłej postawy oskarżonego. Ponadto Sąd zobligowany treścią art. 73 § 2 k.k. oddał oskarżonego pod dozór kuratora w okresie próby.

Na mocy art. 626 § 1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 633 k.p.k., art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) Sąd zasądził od oskarżonego koszty sądowe, nie znajdując podstaw do zwolnienie M. F. od obowiązku ich ponoszenia – oskarżony osiąga stały miesięczny dochód, nie mając przy tym nikogo na swoim utrzymaniu.