Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt V RC 525/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6 sierpnia 2018 roku (data prezentaty) małoletni powód S. R. reprezentowany przez przedstawicielkę ustawową B. L. wniósł o zasądzenie alimentów od pozwanego P. R. na rzecz małoletniego powoda alimentów w kwocie po 900 zł miesięcznie płatnych z góry do rąk matki, do 10-tego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat poczynając od 29 marca 2018 roku (k. 4-6).

Na rozprawie w dniu 25 lutego 2019 roku pozwany uznał powództwo do kwoty 600 zł miesięcznie. Przedstawicielka ustawowa podtrzymała stanowisko wyrażone w pozwie (k. 42).

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

Małoletni powód S. R. urodził się (...) (k. 8). Pochodzi z nieformalnego związku (...), który trwał rok. Pozostaje pod opieką matki, z którą zamieszkuje razem z dziadkami macierzystymi. Jest dzieckiem zdrowym, rośnie szybko, zaczął chodzić. Je zupy, desery, pije soki i mleko modyfikowane (k. 43-44).

Koszty utrzymania małoletniego wynoszą około 1200 zł miesięcznie, w co wchodzą wydatki na: wyżywienie – 450 zł; ubrania – 150 zł; środki higieniczne, kosmetyki, pampersy – 350 zł; zabawki – 50 zł, koszty utrzymania mieszkania ok. 250 złotych miesięcznie.

Przedstawicielka ustawowa B. L. ma 25 lat. Obecnie, w związku z koniecznością zapewnienia pełnej opieki nad synem, przebywa na urlopie macierzyńskim. Wysokość zasiłku wynosi około 900 zł (k. 9). Przed porodem pracowała w pizzerii jako kelnerka na ¾ etatu, z czego osiągała dochód w wysokości 1500 zł. Mimo, że chciałaby wrócić do pracy, to obecnie nie ma takiej możliwości z uwagi na to, że dziadkowie macierzyści małoletniego powoda pracują na pełny etat a ojciec nie sprawuje żadnej opieki nad dzieckiem. Złożyła wniosek o przyjęcie syna do żłobka. Nie posiada własnego majątku. Korzysta z finansowego wsparcia rodziców. Nie ma możliwości zapewnienia dziecku odzieży od rodziny wobec tego kupuje dla niego ubrania nowe i używane (k. 43-45).

Pozwany P. R. obecnie nie utrzymuje kontaktów z synem, ostatni kontakt z synem miał w kwietniu 2018 roku. Nie ma innych osób na utrzymaniu. Od grudnia jego matka łoży na utrzymanie małoletniego powoda. (k. 6, 43-44). Posiada wykształcenie podstawowe. Od listopada 2018 roku pracuje w firmie (...). Wcześniej podejmował prace dorywcze na budowie. Z tego tytułu osiąga dochód w wysokości około 2.000 zł, na co składa się stawka godzinowa i premie, maksymalnie udało mu się w miesiącu uzyskać ok. 2300 złotych netto. Nie posiada żadnego majątku. Mieszka z matką w mieszkaniu wynajmowanym, koszt najmu wynosi łącznie 1300 zł. Pali tytoń. (k. 45).

S ąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy w szczeg ólności na podstawie zeznań świadków E. L., T. L. (k. 42-44); przedstawicielki ustawowej małoletniego powoda S. R. (k. 44-45); pozwanego (k. 45-46) oraz pozostałych dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy. Mając na uwadze, że zgromadzone dowody nie dostarczyły szczegółowych informacji o niektórych kosztach utrzymania małoletniego powoda oraz pozwanego, Sąd dokonał oszacowania w tym zakresie na podstawie zasad doświadczenia życiowego, przyjmując wartości adekwatne do poziomu życia wymienionych (w szczególności dotyczyło to pozwanego, który nie był w stanie określić np. kosztów swego wyżywienia czy ubrania).

S ąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w znacznej części.

Zgodnie z treścią art. 133 § 1 k.r.o., rodzice mają obowiązek świadczeń względem dziecka, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.

Zakres obowiązku alimentacyjnego, zgodnie z treścią art. 135 § 1 i 2 k.r.o., zależy z jednej strony od potrzeb osoby uprawnionej, z drugiej zaś strony od możliwości zarobkowych i majątkowych osoby zobowiązanej. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego.

Przyjmuje się, za uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 roku (III CZP 91/86), że „przez usprawiedliwione potrzeby uprawnionego rozumieć należy potrzeby, których zaspokojenie zapewni mu – odpowiedni do jego wieku i uzdolnień – prawidłowy rozwój fizyczny i duchowy. Możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego określają zarobki i dochody, jakie uzyskiwałby przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych, nie zaś rzeczywiste zarobki i dochody”.

Granicę obowiązku alimentacyjnego stanowią uzasadnione potrzeby uprawnionego. Zgodnie z utrwaloną w orzecznictwie zasadą „dzieci mają prawo do równej stopy życiowej z rodzicami i to zarówno wtedy, gdy żyją z nimi wspólnie, jak i wtedy, gdy żyją oddzielnie. Oznacza to, że rodzice powinni zapewnić dziecku warunki materialne odpowiadające tym, w jakich żyją sami. Nie będzie to jednak dotyczyło potrzeb będących przejawem zbytku” (por. Z. Krzemiński, Alimenty i ojcostwo. Komentarz, Oficyna, 2008, wyd. III opubl. Lex).

Nie ulega wątpliwości, że pozwany, jako ojciec małoletniego, jest zobowiązany do jego alimentowania. Ustalając wysokość alimentów należy jednak wziąć pod uwagę usprawiedliwione potrzeby dziecka praz możliwości zarobkowe i majątkowe pozwanego.

Na podstawie zebranego w sprawie materiału oraz w oparciu o zasady logiki i doświadczenia życiowego Sąd uznał, że miesięczne koszty utrzymania małoletniego wynoszą około 1200 zł. Sąd ustalając koszty zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb małoletniego miał na względzie przede wszystkim wiek małoletniego oraz potrzebę zapewnienia mu odpowiednich warunków do prawidłowego rozwoju.

Opierając się na zebranym w sprawie materiale Sąd ustalił koszty wyżywienia dziecka na około 450 zł miesięcznie. Sąd dał wiarę co do kosztów mleka modyfikowanego oraz jego zużycia – uznaniu jego wysokości nie sprzeciwiają się zasady doświadczenia życiowego, zatem już sama cena mleka wynosi miesięcznie ok. 300 złotych. Biorąc pod uwagę, że nie jest to jedyny produkt, którym żywi się dziecko, zdaniem Sądu wymieniona wyżej kwota jest adekwatna do potrzeb dziecka. Przechodząc do wydatków na odzież należy zaznaczyć, że chociaż Sąd miał na względzie, iż kosztów ubrań czy obuwia zasadniczo nie można zaliczać do comiesięcznych wydatków, to jednak mając na uwadze, że małoletni powód jest w fazie intensywnego wzrostu należy uznać, że jego potrzeby są w tym względzie wzmożone. Zaznaczenia wymaga, że przedstawicielka ustawowa nie dokonuje zakupów zbytkownych i wykazuje rozsądne podejście do czynionych wydatków na dziecko korzystając z możliwości kupna odzieży używanej, która jest tańsza. Mając na względzie powyższe Sąd uznał koszty ubrań w kwocie 150 zł. Jeżeli chodzi o koszty środków higienicznych, kosmetyków i pampersów to zdaniem Sądu kwota przedstawiona przez przedstawicielkę ustawową jest nieco zawyżona i koszt ten wynosi w rzeczywistości miesięcznie około 350 zł. Niewątpliwie koszt pieluch jednorazowych jest znaczny, jednak produkty tego rodzaju oferowane są w różnych cenach. Z kolei kosmetyki nie ulegają szybkiemu zużyciu. Ponadto materiał dowodowy zebrany w sprawie wskazuje, że małoletni powód jest dzieckiem zdrowym. Nie ma zatem podstaw do przyjęcia, że istnieje konieczność stosowania, zwykle droższych, kosmetyków specjalistycznych. Koszty partycypacji w opłatach za czynsz i media Sąd uznał w kwocie 250 zł. Na ponoszenie kosztów w takiej wysokości wskazuje przede wszystkim materiał zebrany w sprawie. Uznaniu ich w takiej wysokości nie sprzeciwiają się również zasady logiki – biorąc pod uwagę, że jest to ¼ wydatków czynionych na mieszkanie, które zajmują cztery osoby, całościowy koszt wynosi około 1000 zł. Zdaniem Sądu, w obecnej sytuacji rynkowej, jest to kwota w pełni realna. Jeżeli chodzi o wydatki na zabawki to zostały uznane przez Sąd do wysokości około 50 zł. Co prawda, podobnie jak ubrania, nie są to wydatki ponoszone comiesięcznie, jednak nie ulega wątpliwości, że zapewnienie dziecku przedmiotów stymulujących jego rozwój jest nieodzowne, tym bardziej, że małoletni jest dzieckiem ruchliwym, co wskazuje na ciekawość otaczającego go świata.

Przechodząc do możliwości zarobkowych pozwanego, to w ocenie Sądu są one wystarczające do ustalenia partycypacji w kosztach utrzymania małoletniego do kwoty po 800 zł miesięcznie począwszy od dnia 6 sierpnia 2018 roku. Wskazać należy, że chociaż obecnie jego dochody kształtują się około kwoty 2.000 zł, to zakres świadczeń alimentacyjnych wyznaczają takie zarobki, jakie osoba zobowiązana może i powinna uzyskiwać przy należytym wykorzystywaniu swoich zdolności. Pozwany jest młodą osobą; w toku postępowania nie wskazywał też aby cierpiał na jakąkolwiek chorobę, która ograniczałaby jego możliwości we wskazanym wyżej zakresie. Ponadto biorąc pod uwagę fakt, że podejmował już różne prace zdobył już pewne doświadczenie, a co za tym idzie – umiejętności, które zwiększają jego zdolności zarobkowe. Nie można również pominąć, że pozwany zamieszkuje z matką. Nie ulega wątpliwości, że w takim wypadku wydatki związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego przypadają proporcjonalnie na dwie osoby. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż pozwany nie utrzymuje żadnego kontaktu z dzieckiem i nie interesuje się nim. Takie zachowanie zasługuje na dezaprobatę. Abstrahując od tego, że sytuacja w której dziecko wychowuje się bez jakiekolwiek udziału ojca może niekorzystnie wpłynąć na jego rozwój emocjonalny, to bezsprzecznie przerzuca cały ciężar opieki i utrzymywania dziecka na matkę. Matka wykonuje obowiązek alimentacyjny względem dziecka nie tylko poprzez łożenie na jego utrzymanie ale również poprzez osobiste starania, w praktyce również obowiązkiem alimentacyjnym obciążeni są w znacznej części dziadkowie macierzyści powoda. W ocenie Sądu pozwany ma możliwość przyczyniania się do utrzymania i wychowania powoda osobistymi staraniami, czego jednak nie czyni. Ma też możliwość podjęcia starań o znalezienie lepiej płatnej pracy, albo zatrudnienia dodatkowego, poza małoletnim nie ma bowiem nikogo na utrzymaniu, dysponuje więc znaczną ilością wolnego czasu. Dlatego też Sąd uznał, iż zasadne jest aby pozwany pokrywał koszty utrzymania małoletniego powoda kwotą 800 złotych miesięcznie, co stanowi niewiele ponad 60% kosztów utrzymania dziecka. Kwota ta, jak wyżej wskazano, pozostaje w zasięgu możliwości finansowych pozwanego.

W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo jako niezasadne.

Strona powodowa jest z mocy ustawy zwolniona od kosztów sądowych, nie mogłaby zatem ponieść kosztów nieuiszczonej opłaty od pozwu w części, w której przegrała proces. Pozwany przegrał proces w znacznej części, jednakże, mając na uwadze, że również w znacznej części uznawał on powództwo, Sąd nakazał pobrać od niego jedynie taką część nieuiszczonej opłaty od pozwu, która odpowiadała różnicy między zakresem powództwa uwzględnionego (800 zł) a uznawanego (600 zł), to jest od wartości przedmiotu sporu równej (200 zł x 12) 2400 złotych, zatem kwotę 120 złotych. Wobec czego należało orzec jak w pkt 3 i 4.

Zgodnie z art. 333 § 1 pkt. 1 kpc Sąd z urzędu nada wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności jeżeli zasądza alimenty - co do rat płatnych po dniu wniesienie powództwa, co do rat płatnych przed wniesieniem powództwa za okres nie dłuższy niż za trzy miesiąca. Stosowanie do wyżej przywołanej treści należało orzec jak w pkt. 5.