Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 188/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 listopada 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Jerzy Geisler (spr.)

Sędziowie: SSA Ewa Staniszewska

SSA Bogdan Wysocki

Protokolant: protokolant Halszka Mróz

po rozpoznaniu w dniu 20 listopada 2018 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa Fabryka (...) S.A. w P.

przeciwko A. S.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 21 września 2017 r. sygn. akt IX GC 1255/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  utrzymuje nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 27 kwietnia 2016r. – sygn. akt IX GNc 259/16 w całości,

b)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 10.200 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Ewa Staniszewska Jerzy Geisler Bogdan Wysocki

I AGa 188/18

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 22 lutego 2016 r. powód - Fabryka (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w P. wniósł o zasądzenie od pozwanej A. S., prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą (...), kwoty 123.000,00 zł wraz z odsetkami od dnia 14 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty. Powód wniósł także o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów procesu.

Uzasadniając powództwo powód wskazał, że prowadzi działalność gospodarczą między innymi w zakresie świadczenia usług budowlanych. W ramach tej działalności powód wykonał usługi budowlane na rzecz pozwanej, co dokumentuje faktura nr (...) z dnia 30 grudnia 2013 r. Pozwana opóźniała się z zapłatą za przedmiotową fakturę, uznając zarazem swoje zobowiązanie za bezsporne i deklarując jego spłatę do 30 sierpnia 2016 r. Powód wskazał, że nigdy nie godził się na przesunięcie spłaty zobowiązania w czasie i w listopadzie 2015 r. skierował do pozwanej wezwanie do zapłaty, które jednak pozostało bez odpowiedzi. Powód dodał, że dochodzi odsetek od dnia następnego po terminie płatności faktury.

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 27 kwietnia 2016 r., sygn. akt IX GNc 259/16, Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Od powyższego nakazu zapłaty pozwana wywiodła w terminie zarzuty, zaskarżając nakaz zapłaty w całości i wnosząc o uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa w całości, a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając zarzuty od nakazu zapłaty pozwana wskazała, że strony niniejszego postępowania związane były współpracą gospodarczą, w ramach której pozwana zleciła stronie powodowej wykonanie prac budowlanych związanych z realizacją projektu budowy hali produkcyjnej w miejscowości S.. Projekt ten współfinansowany był ze środków unijnych oraz środków budżetu państwa – został on sfinalizowany, a strony dokonały wzajemnych rozliczeń. Pozwana wskazała, że powód wykonywał usługi budowlane także dla firmy męża pozwanej, (...), w ramach innego projektu budowy hali produkcyjnej. Pozwana podała, że strony planowały dalszą współpracę przy kolejnym projekcie budowy następnej hali produkcyjnej, w związku z czym prezes zarządu powodowej spółki (...) wystawił w dniu 30 grudnia 2013 r. fakturę VAT nr (...) na poczet zaliczki na przyszłe ewentualne usługi budowlane w ramach kolejnej inwestycji realizowanej przez stronę powodową na rzecz pozwanej w następnym roku, która zgodnie z ustaleniami stron miała być płatna po wykonaniu usługi. Jednak do realizacji kolejnej inwestycji nigdy nie doszło, a strona powodowa nie wykonała żadnych prac budowlanych, dlatego też w ocenie pozwanej powództwo jest nieuzasadnione. Pozwana wskazała nadto, że współpraca stron zawsze była wysoce sformalizowana – strony zawierały pisemne umowy, określając ich przedmiot, po wykonaniu prac spisywano protokół odbioru prac, na podstawie którego wystawiane były faktury VAT, które wskazywały, za jaki rodzaj prac wystawiona była faktura. W odniesieniu do przedłożonej przez powoda faktury VAT nr (...) z dnia 30 grudnia 2013 r. brak jest tego typu dokumentów, gdyż żadne usługi budowlane nie były przez stronę powodową świadczone. Pozwana zaznaczyła, że pomiędzy jej mężem a stroną powodową powstał konflikt na tle realizacji usług budowlanych, który rzutował na relacje pozwanej i powoda. W maju 2015 r. nowy dyrektor powodowej spółki (...) rozpoczął cały szereg działań mających na celu zastraszenie pozwanej i jej męża, w celu uzyskania kwoty z rzekomej wierzytelności wynikającej z faktury VAT nr (...) z dnia 30 grudnia 2013 r. Wskutek tych bezprawnych nacisków i gróźb pod adresem pozwanej i jej męża pozwana w dniu 10 sierpnia 2015 r. podpisała uznanie zobowiązania do zapłaty kwoty 123.000,00 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) z dnia 30 grudnia 2013 r., deklarując zapłatę tej kwoty do dnia 30 sierpnia 2016 r. Pozwana wskazała, iż na dzień wniesienia pozwu kwota ta była zatem jeszcze niewymagalna. Pozwana zarazem pismem z dnia 2 lutego 2016 r. uchyliła się od skutków prawnych oświadczenia woli o uznaniu długu, jako złożonemu pod wpływem bezprawnej groźby. Groźba ta polegała na wszczęciu postępowania karnego na wniosek strony powodowej, wszczęciu kontroli ze strony Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego,

1

I AGa 188/18

(...) Instytucji Pośredniczącej i innych organów. W związku z tymi groźbami pozwana miała realne powody do obaw, iż w przypadku niezłożenia oświadczenia o uznaniu długu jej oraz jej mężowi grozić będzie poważne niebezpieczeństwo majątkowe w postaci np. utraty kilkumilionowej dotacji na wykonany projekt. Pozwana podniosła również zarzut przedawnienia roszczenia, powołując się na treść art. 751 §1 k.c., a więc na dwuletni termin przedawnienia roszczenia, który w ocenie pozwanej upłynął w dniu 14 stycznia 2016 r.

Pismem z dnia 27 grudnia 2016 r. powód ustosunkował się do twierdzeń pozwanej, wskazując że pozwana rzadko wystawia faktury zaliczkowe, a gdy tak robi, to umieszcza na fakturze stosowną adnotację. Powód wskazał, że pozwana uchyliła się od skutków czynności prawnej dopiero po podjęciu przez powoda działań windykacyjnych. Powód zaznaczył, iż po początkowym okresie współpracy strony dokonywały ustaleń w formie ustnej, co wynikało ze wzajemnego zaufania, a także okoliczności, iż koszt budowy hali w umowie miał być zaniżony, gdyż miało to być przydatne do rozliczenia dotacji ze środków unijnych; na różnicę między wartością z umowy a wartością rzeczywistą była wystawiona sporna faktura. Strona powodowa przyznała, iż zawiadomiła prokuraturę, ale dopiero wtedy, gdy okazało się, że pozwana nie zamierza płacić za wykonane usługi. Pozwana zwodziła także powoda, obiecując że spłaci zadłużenie wobec niego, gdy tylko otrzyma dotację z (...) Instytucji Pośredniczącej; mimo otrzymania dotacji, zadłużenie nie zostało uregulowane. W ocenie powoda, skoro pozwana kwestionuje zasadność faktury, winna ją odesłać bez księgowania – tego jednak nie uczyniła. Wskazuje to na fakt, iż faktura ta dokumentowała rzeczywistą operację gospodarczą.

W toku procesu strony podtrzymały swoje stanowisko w sprawie.

Wyrokiem z dnia 21.09.2017 r. Sąd Okręgowy uchylił nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 27.04.2016 r., sygn.. akt IX GNc 259/16 w całości, powództwo oddalił i orzekł o kosztach procesu. – k. 255 Ustalenia faktyczne i motywy prawne wyroku Sąd przedstawił w pisemnym uzasadnieniu na kartach 263-270.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód prowadzi działalność gospodarczą związaną m.in. z prowadzeniem robót budowlanych związanych ze wznoszeniem budynków mieszkalnych i niemieszkalnych.

Pozwana prowadzi działalność gospodarczą w zakresie m.in. produkcji łodzi wycieczkowych i sportowych. Mąż pozwanej S. S. (2) również prowadzi działalność gospodarczą w zakresie produkcji i projektowania jednostek pływających.

Dowód – informacja odpowiadająca odpisowi aktualnemu z rejestru przedsiębiorców powoda (k. 5-8), wydruk z (...) pozwanej (k. 13), zeznania świadka S. P. (elektroniczny protokół rozprawy z dnia 9 marca 2017 r., k. 217),

Powód wykonywał na rzecz pozwanej i jej męża łącznie trzy hale produkcyjne, przy czym przy wykonywaniu trzeciej hali - na rzecz męża pozwanej - powstał między stronami konflikt.

W dniu 30 lipca 2012 r. strony zawarły umowę nr (...), której przedmiotem było wykonanie projektu budowlanego hali produkcyjnej w miejscowości S. ul. (...) o powierzchni 680 m 2. W dniu 28 września 2012 r. spisano protokół odbioru przedmiotowego projektu budowlanego i na tej podstawie powód wystawił fakturę VAT na kwotę 25.000 zł netto.

W dniu 14 lutego 2013 r. strony zawarły kolejną umowę, której przedmiotem było wykonanie robót budowlanych polegających na budowie przyłącza kanalizacji sanitarnej w miejscowości S. ul. (...). W dniu 28 marca 2013 r. strony sporządziły protokół odbioru przyłącza i na tej podstawie powód wystawił fakturę VAT na kwotę 10.000 zł netto.

W dniu 8 kwietnia 2013 r. strony zawarły kolejną umowę, której przedmiotem były roboty budowlane polegające na budowie hali produkcyjnej w miejscowości S. ul. (...) zgodnie z pozwoleniem na budowę oraz dokumentacją budowlaną. Zgodnie z załącznikiem nr (...)do umowy

2

I AGa 188/18

zakres prac podzielono na cztery etapy. W dniu 30 czerwca 2013 r. spisano protokół odbioru prac

budowlanych stanowiących I etap. Na tej podstawie powód wystawił fakturę na kwotę 120.000 zł netto. W dniu 24 lipca 2013 r. spisano protokół odbioru II-etapu i na tej podstawie powód wystawił fakturę VAT na kwotę 150.000 zł netto. W dniu 5 sierpnia 2013 r. podpisano protokół odbioru III-go etapu prac, w związku z czym powód wystawił fakturę VAT na kwotę 150.000 zł netto. W dniu 12 sierpnia 2013 r. strony spisały protokół odbioru IV-go etapu prac i na tej podstawie powód wystawił fakturę VAT na kwotę 146.000 netto.

W dniu 6 maja 2013 r. strony zawarły kolejną umowę, której przedmiotem były roboty budowlane polegające na budowie przyłącza wody w miejscowości S. ul. (...). W dniu 11 czerwca 2013 r. spisano protokół odbioru powyższych robót, w związku z czym powód wystawił fakturę VAT na kwotę 10.000 zł netto.

W dniu 8 kwietnia 2013 r. powód wystawił na rzecz pozwanej fakturę VAT zaliczkową; na fakturze wskazano jako kwotę zaliczki kwotę 36.900 zł brutto.

Dowód – zeznania świadka S. P. (elektroniczny protokół rozprawy z dnia 9 marca 2017 r., k. 217), umowa nr (...) z dnia 30 lipca 2012 r. (k. 72-75), protokół odbioru z dnia 28 września 2012 r. (k. 77-78), faktura VAT nr (...) z dnia28 grudnia 2012 r. (k. 76), umowa nr (...) z dnia 14 lutego 2013 r. (k. 65-68), protokół odbioru z dnia 28 marca 2013 r. (k. 70-71), faktura VAT nr (...) z dnia 28 marca 2013 r. (k. 69), umowa nr (...) z dnia 8 kwietnia 2013 r. (k. 79-86), protokół odbioru z dnia 30 czerwca 2013 r. (k. 87-88), faktura VAT nr (...) z dnia 30 czerwca 2013 r. (k. 98), protokół odbioru z dnia 24 lipca 2013 r. (k. 89-90), faktura VAT nr (...) z dnia 30 lipca 2013 r. (k. 97), protokół odbioru z dnia 5 sierpnia 2013 r. (k. 91-92), faktura VAT nr (...) z dnia 1 sierpnia 2013 r. (k. 96), protokół odbioru z dnia 12 sierpnia 2013 r. (k. 93-94), faktura VAT nr (...) z dnia 12 sierpnia 2013 r. (k. 95), umowa nr (...) z dnia 6 maja 2013 r. (k. 58-61), protokół odbioru z dnia 11 czerwca 2013 r. (k. 62-63), faktura VAT nr (...) z dnia 13 czerwca 2013 r. (k. 64), faktura VAT zaliczka (...) z dnia 8 kwietnia 2013 r. (k. 99).

W dniu 30 grudnia 2013 r. powód wystawił na rzecz pozwanej fakturę VAT nr (...) na kwotę 123.000,00 zł brutto. Faktura ta została wystawiona na poczet wykonania przez powoda przyszłych usług budowlanych. W związku z planowanym wówczas wejściem na giełdę powodowej spółki, jej prezes zarządu W. Z. poprosił męża pozwanej o przyjęcie faktury wystawionej przez powoda na poczet przyszłej współpracy, bowiem chciał, aby powodowa spółka miała lepsze wyniki finansowe. Mąż pozwanej miał zaufanie do W. Z., współpracowali bowiem od lat, w związku z czym zgodził się na propozycję przyjęcia faktury na poczet przyszłych usług. Faktura ta została zaksięgowana przez pozwaną. W późniejszym czasie powodowa spółka miała wykonać na rzecz pozwanej lub jej męża roboty budowlane, które miały wyczerpywać kwotę podaną na fakturze. Była to przysługa pozwanej i jej męża dla powodowej spółki, w tamtym czasie pozwana i jej mąż byli bowiem przekonani, że dalej będą z powodem współpracować. Jednak po wystawieniu faktury powodowa spółka nie wykonywała już żadnych prac na rzecz pozwanej.

Powodowa spółka zaczęła się domagać zapłaty za sporną fakturę po tym, jak między stronami rozgorzał konflikt w związku z budową trzeciej hali - na rzecz męża pozwanej. Powód żądał zapłaty spornej faktury wystawionej pozwanej oraz faktury wystawionej mężowi pozwanej. Ze strony powodowej żądania zapłaty były kierowane przez W. Z. oraz M. Ł.; tego ostatniego W. Z. przedstawił mężowi pozwanej jako partnera w interesach. M. Ł. groził pozwanej i jej mężowi, że w razie braku zapłaty za obie faktury (tj. spornej faktury wystawionej pozwanej oraz drugiej faktury wystawionej mężowi pozwanej), będzie kierował zawiadomienia do prokuratury, Powiatowego Inspektoratu Nadzoru

3

I AGa 188/18

Budowlanego oraz (...) Instytucji Pośredniczącej; zawiadomienia te miały dotyczyć zgłoszenia wykonywanych usług jako samowoli budowlanej, co mogło skutkować utratą dofinansowania ze środków unijnych. Istotnie, okazało się, że Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w wyniku działań powoda uznał budowę trzeciej hali za samowolę budowlaną; jednak mimo to udało się utrzymać dofinansowanie ze środków unijnych. M. Ł. powiedział mężowi pozwanej, że jeśli donosy nie przestraszą pozwanej i jej męża, to zna on stare, skuteczne sposoby wydobycia należności.

Następnie zaczął przysyłać mężowi pozwanej e-mailem pisma, które zamierzał wysyłać do ww. instytucji, a następnie te pisma do tych instytucji wysyłał. M. Ł. wykonywał także do męża pozwanej dużo telefonów, w których powtarzał swe groźby. W lecie 2015 r. M. Ł. przyjechał do firmy pozwanej i powiedział mężowi pozwanej, że nie przywykł do straty takich pieniędzy i że przyjechał rozmawiać o tym miło, a później będzie rozmawiać inaczej. Po rozmowach z M. Ł. mąż pozwanej był bardzo zdenerwowany i powiedział R. A., pracownikowi firmy męża pozwanej, że jeśli ci panowie [W. Z. i M. Ł.] znów się pojawią, to ma go natychmiast zawiadomić. W obawie przed M. Ł. pozwana i jej mąż założyli monitoring na terenie firmy, kupili psa, podpisali umowę z firmą ochroniarską, a także założyli alarm; zaczęli również zamykać bramę w firmie, czego wcześniej nie robili, gdyż była ciężka. W. Z. powiedział mężowi pozwanej, że M. Ł. może zablokować legalizację samowoli budowlanej, gdyż posiada duże wpływy w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego, w co mąż pozwanej uwierzył, ponieważ M. Ł. dysponował informacjami, których nie powinien posiadać. W. Z. powiedział mężowi pozwanej, że jedyną szansą na powstrzymanie M. Ł. to podpisanie uznania długu dotyczącego spornej faktury. W obawie przed M. Ł. pozwana i jej mąż zdecydowali o podpisaniu uznania długu. Dokument ten został sporządzony w dniu 10 sierpnia 2015 r. i deklarował spłatę do dnia 30 sierpnia 2016 r. faktury nr (...) z dnia 30 grudnia 2013 r. Pozwana i jej mąż traktowali podpisanie uznania długu jako mniejsze zło, bowiem w przeciwnym wypadku pozwanej i jej mężowi groziło wstrzymanie dotacji i utrata całego majątku – wszystkie hale były obciążone hipotekami w związku z realizacją projektu. Pod koniec stycznia 2016 r. pozwana i jej mąż otrzymali informację z (...), że legalizacja samowoli budowlanej dobiega końca i zakończy się pomyślnie dla pozwanej i jej męża.

W dniu 2 lutego 2016 r. pozwana złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli w postaci uznania długu z powodu groźby. Groźby miały polegać na możliwości wszczęcia postępowania karnego, kontroli (...) oraz (...) Instytucji Pośredniczącej i innych organów na skutek zawiadomień powodowej spółki. Oświadczenie pozwanej o uchyleniu się od skutków prawnych uznania długu zostało złożone wówczas, gdy pozwana i jej mąż mieli pewność, że M. Ł. nie zablokuje legalizacji samowoli budowlanej.

Dowódfaktura VAT nr (...) z dnia 30 grudnia 2013 r. (k. 9), zeznania świadka S. P. (elektroniczny protokół rozprawy z dnia 9 marca 2017 r. k. 217), zeznania świadka S. S. (2) (elektroniczny protokół rozprawy z dnia 9 marca 2017 r. k. 217-218), zeznania świadka R. A. (elektroniczny protokół rozprawy z dnia 1 czerwca 2017 r. k. 241), zeznania świadka M. Ł. (elektroniczny protokół rozprawy z dnia 1 czerwca 2017 r. k. 241v-242), uznanie zobowiązania z dnia 10 sierpnia 2015 r. (k. 10), zawiadomienie powodowej spółki do Prokuratury Rejonowej w Środzie Śląskiej z dnia 25 czerwca 2015 r. (k. 183-184), oświadczenie pozwanej o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem groźby (k. 186), pismo powodowej spółki z dnia 3 marca 2016 r. (k. 187), wyjaśnienia prezesa zarządu powodowej spółki (...) (elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 września 2017 r. k. 252), wyjaśnienia pozwanej (elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 września 2017 r. k. 253).

4

I AGa 188/18

W dniu 9 stycznia 2014 r. pozwana wystawiła powodowej spółce referencje, w których wskazała, że powód zrealizował na rzecz pozwanej zadanie polegające na budowie hali produkcyjnej o powierzchni 680 m 2, o wartości 716.000 zł netto.

Dowód – referencje pozwanej z dnia 9 stycznia 2014 r. (k. 251)

Pismem z dnia 23 listopada 2015 r. powód wezwał pozwaną do uregulowania należności wynikającej ze spornej faktury nr (...) z dnia 30 grudnia 2013 r. Pozwana i jej mąż nie mieszkali pod adresem, na który skierowano wezwanie.

I AGa 188/18

Dowód – wezwanie do zapłaty z dnia 23 listopada 2015 r. (k. 11), zeznania świadka S. S. (2) (elektroniczny protokół rozprawy z dnia 9 marca 2017 r. k. 217-218).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zebranych w aktach sprawy, zeznań świadków oraz wyjaśnień stron. Dokumenty znajdujące się w aktach sprawy były dokumentami prywatnymi i zgodnie z art. 245 k.p.c. stanowiły dowód tego, że osoby, które je podpisały, złożyły oświadczenie zawarte w dokumentach. Wiarygodność dokumentów prywatnych nie była przez strony kwestionowana, a Sąd nie znalazł podstaw, by czynić to z urzędu. Do dokumentów tych zaliczają się przede wszystkim dokumenty obrazujące wcześniejszą współpracę stron, jak umowy zawarte przez strony, protokoły odbioru czy wystawione na ich podstawie faktury VAT. Dokumenty te pozwoliły potwierdzić twierdzenia pozwanej, że współpraca stron do czasu powstania między nimi konfliktu miała co do zasady charakter sformalizowany – zawierana była pisemna umowa, w której wskazywano jej przedmiot, po wykonaniu umowy sporządzano protokół odbioru i na tej podstawie wystawiana była przez powodową spółkę faktura VAT. Świadek R. R. wskazywał wprawdzie w swych zeznaniach, że wiele rzeczy ustalanych było słownie, jednak w świetle zebranych w aktach sprawy dokumentów przyjąć należy, że ustalenia słowne dotyczyły bieżących kwestii pojawiających w toku współpracy stron, natomiast istotne decyzje, jako choćby decyzja o zawarciu umowy czy odbiorze robót, podejmowane były w formie pisemnej. Ma to istotne znaczenie dla oceny spornej faktury VAT nr (...) z dnia 30 grudnia 2013 r., tj. tego, czy dokumentuje ona rzeczywistą operację gospodarczą. Innymi ważnymi dla sprawy dokumentami były: oświadczenie pozwanej o uznaniu długu, a także oświadczenie pozwanej o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia o uznaniu długu. Wiarygodność tych dokumentów nie była przez strony kwestionowana, a zeznania świadków pozwoliły ustalić okoliczności, w jakich oświadczenia te zostały złożone, co miało istotny wpływ na ocenę prawną tych dokumentów.

Zeznaniom świadka S. P. Sąd dał wiarę, albowiem brak było podstaw, aby zeznaniom tego świadka odmówić wiarygodności i mocy dowodowej. Świadek wskazał, że strony współpracowały ze sobą od lat i w toku tej współpracy powód wybudował na rzecz pozwanej i jej męża trzy hale produkcyjne; w związku z budową trzeciej hali rozpoczął się między stronami konflikt. Świadek opisał także fragment spotkania, którego przez chwilę był uczestnikiem, pomiędzy mężem pozwanej a M. Ł.. Opis ten potwierdzał zeznania innych świadków, zgodnie z którymi M. Ł. stosował różnego rodzaju groźby w celu wyegzekwowania należności od pozwanej i jej męża.

Zeznaniom świadka S. S. (2) – męża pozwanej - Sąd również dał wiarę, uznając je za spójne i korelujące z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Dotyczyło to w szczególności przyjęcia, iż faktura, której zapłaty domaga się w niniejszym procesie powód, była fakturą, która nie odzwierciedlała rzeczywistego przebiegu operacji gospodarczych; nie zostały bowiem wykonane żadne usługi budowlane, na których wykonanie opiewa ta faktura. Jak bowiem wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 listopada 2007 r., II CNP 129/07, L. numer

5

I AGa 188/18

(...), nie sposób - w świetle art. 245 KPC uznać, aby faktura VAT miała inną moc dowodową, niż inne dokumenty prywatne i przepisy prawa podatkowego w jakikolwiek sposób nie zmieniają tego, co wynika z treści art. 245 KPC. W każdym razie wyłącznie na podstawie faktury VAT nie sposób ustalić, że strony łączyła umowa określonej treści, jak i tego czy i w jakim zakresie umowa ta została zrealizowana. Zatem w celu wykazania, iż strony istotnie łączyła umowa, której wykonanie potwierdzone było fakturą VAT, niezbędne było wykazanie przez powodową spółkę, iż taka umowa została zawarta, a nadto, iż została wykonana. Nie uprzedzając rozważań prawnych, w tym miejscu wskazać jedynie należy, że takich okoliczności powód nie wykazał, w związku z czym Sąd za wiarygodne uznał zeznania męża pozwanej, który choć żywotnie zainteresowany wynikiem sprawy, to jednak złożył zeznania korelujące z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Także zeznania świadka co do gróźb kierowanych do pozwanej i jej męża przez M. Ł. znajdują potwierdzenie w innych dowodach – potwierdził to skądinąd sam M. Ł., a także inni świadkowie oraz zebrane w aktach dokumenty, jak choćby zawiadomienie do prokuratury kierowane przez powodową spółkę.

Za wiarygodne Sąd uznał także zeznania świadka R. A.. Świadek ten potwierdził okoliczność, iż przedstawiciele powodowej spółki dopuszczali się bezprawnych nacisków na męża pozwanej w celu wyegzekwowania długu, a także, że mąż pozwanej obawiał się tych gróźb, skoro kazał świadkowi zainstalować system monitoringu, zamykać bramę itd. Zresztą mąż pozwanej powiedział świadkowi, iż on i jego żona byli szantażowani.

Zeznaniom świadka M. Ł. Sąd dał wiarę w ograniczonym zakresie, mianowicie co do tego, iż świadek ten przyznał, iż groził pozwanej i jej mężowi zawiadomieniem właściwych organów o samowoli budowlanej, skierowaniem sprawy do (...), (...) Instytucji Pośredniczącej czy prokuratury - w związku z nieuregulowaniem należności na rzecz powodowej spółki. Natomiast Sąd nie dał świadkowi wiary co do tego, jakoby strony łączyła umowa ustna, w związku z tym, że wartość inwestycji wskazana dla potrzeb dofinansowania była niższa niż faktyczna wartość inwestycji. W zeznaniach świadka zachodziła sprzeczność. Najpierw wskazał on, że zasadą było, iż fakturę wystawia się na podstawie pisemnego raportu kierownika budowy, który wskazuje poziom zaawansowania prac; świadek wskazał, iż nie widział raportu do spornej faktury, bo to nie leżało w zakresie jego obowiązków. Później świadek zeznał, że do spornej faktury, jako podsumowującej, nie musiało być raportu kierownika budowy. Ta niezgodność w zeznaniach świadka wpływa negatywnie na jego wiarygodność, zważywszy że do tej pory (tj. do czasu powstania konfliktu między stronami) faktura VAT była wystawiana na podstawie umowy określającej zakres robót i wynagrodzenie oraz protokołu odbioru robót. W związku z tym kwestia, na jakiej podstawie wystawiana była faktura VAT przez powoda ma istotne znaczenie. Poza tym należy wskazać, że brak jest widocznego interesu pozwanej i jej męża w zaniżaniu wartości inwestycji dla potrzeb uzyskania dofinansowania.

Zeznania świadka R. R. przedstawiały niewiele istotnych dla sprawy okoliczności. Wprawdzie świadek ten zeznał, iż sporna faktura została wystawiona na nadwyżkę robót, nieuwzględnionych we wcześniejszych fakturach, które opiewały na łączną kwotę potrzebną do rozliczenia dotacji. Jednak w tym zakresie powtórzyć można to, co powiedziano wyżej, a mianowicie, że nie jest jasne, jaki interes mieliby pozwana i jej mąż w zaniżaniu wartości inwestycji. W związku z tym, Sąd uznał zeznania świadka w tym zakresie za niewiarygodne.

Sąd nie dał wiary zeznaniom prezesa zarządu powodowej spółki (...) co do tego, że strony zawarły umowę ustną dotyczącą budowy hali produkcyjnej w zakresie, w jakim nie została ona objęta umową pisemną. Teza ta pojawia się w stanowisku powoda dopiero w toku procesu, po złożeniu przez pozwaną zarzutów od nakazu zapłaty, co każe powątpiewać w jej wiarygodność. Poza tym byłoby niezrozumiałe, dlaczego strony, które do tej pory współpracowały na podstawie pisemnych umów, miałyby nagle przejść na ustalenia ustne. Każe to wątpić w wersję zdarzeń prezentowaną przez prezesa zarządu powodowej spółki.

6

I AGa 188/18

Sąd natomiast uznał za wiarygodne zeznania pozwanej, które były spójne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Zeznania te wskazywały na brak jakichkolwiek dodatkowych robót, które przewyższałyby kwotę z zawartych umów pisemnych, co potwierdza brak jakichkolwiek dokumentów, na podstawie których wystawiona miała być sporna faktura VAT. Pozwana opisała także okoliczności związane z uchyleniem się od skutków prawnych złożonego oświadczenia o uznaniu długu, co także znajdowało potwierdzenie w dokumentach i zeznaniach świadków strony pozwanej.

W świetle tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Nakaz zapłaty podlegał uchyleniu, a powództwo, jako niezasadne, oddaleniu.

Powód w niniejszej sprawie dochodził wynagrodzenia za bliżej niesprecyzowane usługi budowlane, które miały być wykonane na rzecz pozwanej. Jako dowód przedłożył fakturę VAT oraz uznanie długu przez pozwaną wraz z wezwaniem do zapłaty. Na tej podstawie został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym. W zeznaniach złożonych na rozprawie w dniu 21 września 2017 r. prezes zarządu powodowej spółki wskazał, że „usługi budowlane”, na jakie opiewa sporna faktura VAT, zostały wykonane w ramach budowy hali produkcyjnej na rzecz pozwanej, na podstawie ustnej umowy stron i obejmowały roboty, które przekraczały wartość wynagrodzenia wskazaną w umowie pisemnej. Wynikać to miało z okoliczności, iż pozwana nie mogła przekroczyć budżetu założonego we wniosku o dotację. Powyższe twierdzenia strony powodowej pojawiły się dopiero pozłożeniu przez stronę pozwaną zarzutów od nakazu zapłaty, co wzbudziło wątpliwości Sądu co do ich zgodności z rzeczywistością. Powtórzyć należy to, na co zwrócono uwagę już wyżej, a mianowicie, że dotychczas strony współpracowały na podstawie pisemnych umów określających zakres prac do wykonania, a faktury VAT wystawiane były na podstawie podpisanego przez obie strony protokołu odbioru robót. Nie jest zatem jasne, dlaczego strony miałyby zrezygnować w tym przypadku z pisemnej umowy na rzecz umowy ustnej, skoro dotychczasowa praktyka stron wskazuje na coś zgoła przeciwnego. Jak wskazano bowiem wyżej, wyłącznie na podstawie faktury VAT nie sposób ustalić, że strony łączyła umowa określonej treści, jak i tego, czy i w jakim zakresie umowa ta została zrealizowana. Ponieważ to na powodzie, zgodnie z art. 6 k.c., ciążył ciężar wykazania faktów, z których wywodził on skutki prawne, winien on wykazać, iż taka ustna umowa została między stronami zawarta, a następnie, że umowa ta została przez powoda wykonana. Wersję powoda o tym, że strony łączyła umowa ustna potwierdził jedynie świadek M. Ł., skądinąd ówczesny współpracownik powoda, a w dacie wniesienia pozwu – członek rady nadzorczej powoda. Brak jest w aktach sprawy jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego wersję powoda, bo za taki nie mogą być uznane referencje wystawione przez pozwaną. Suma wskazana w referencjach (716.000 zł netto) nie pokrywa się z kosztami budowy hali, które wyniosły kwotę 596.000 zł netto (wraz ze sporną fakturą byłoby to 696.000 zł netto). Powód wskazuje wprawdzie na bliżej nieokreślone roboty dodatkowe, w ten sam jednak sposób można by wykazywać zasadność kwot podanych przez pozwaną – pozwana w wyjaśnieniach wskazała, że wartość wykonanych robót w związku z budową hali wyniosła ok. 650.000 zł netto. Zatem wbrew twierdzeniom powoda, referencje nie stanowią dowodu na okoliczność, iż sporna faktura nr (...) została wystawiona zasadnie. Należy także zwrócić uwagę na nieokreśloność opisu świadczonych na rzecz pozwanej usług na spornej fakturze – opisano je jedynie jako „usługi budowlane” nie precyzując, jakiego rodzaju prace zostały wykonane. Także i to jest wbrew wcześniejszej praktyce, w której w fakturach wskazywano za jakie konkretnie usługi faktura została wystawiona. Ta nieokreśloność w opisie świadczonych usług przemawia na niekorzyść strony powodowej, bowiem nie jest jasne po lekturze faktury, za jakie usługi powód żąda wynagrodzenia.

Nie przemawia za stanowiskiem powoda także to, że pozwana podpisała oświadczenie o uznaniu długu. Po pierwsze, pozwana nie mogła skutecznie uznać długu, który – jak ustalił Sąd –

nie istniał. Po drugie, pozwana złożyła – skuteczne w ocenie Sądu – oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych powyższego oświadczenia złożonego pod wpływem groźby. W ocenie Sądu

7

I AGa 188/18

bowiem, groźby zawiadomienia prokuratury, Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego czy (...) (...)spełniają wymagania bezprawnej groźby, o której mowa w art. 87 k.c. Zgodnie z tym przepisem kto złożył oświadczenie woli pod wpływem bezprawnej groźby drugiej strony lub osoby trzeciej, ten może uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia, jeżeli z okoliczności wynika, że mógł się obawiać, iż jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe. W doktrynie wskazuje się, że bezprawna jest groźba skorzystania ze środków dozwolonych przez prawo, które – zgodnie z celem przewidzianym dla nich w systemie prawnym – nie służą dochodzeniu złożenia oświadczenia woli (por. Kodeks cywilny. Komentarz, red. prof. dr hab. Edward Gniewek, prof. dr hab. Piotr Machnikowski, Rok 2017, Komentarz do art. 87 k.c., Legalis). Wskazuje się, że o bezprawności groźby decyduje tutaj jej cel. Bezprawność nie zachodzi więc, gdy wspomniane wyżej środki wykorzystywane są zgodnie z przewidzianym dla nich w systemie prawnym przeznaczeniem. Sąd podziela powyższy pogląd, a wskazać należy, że groźby składane przez przedstawicieli powodowej spółki złożenia różnego rodzaju zawiadomień do odpowiednich organów miały na celu nie ochronę porządku prawnego, lecz wyegzekwowanie należności od pozwanej i jej męża, były zatem podejmowane niezgodnie z ich przeznaczeniem i jako takie nie zasługują na ochronę. Przyjąć także należy, iż pozwanej i jej mężowi, z uwagi na groźby przedstawicieli powodowej spółki, groziło poważne niebezpieczeństwo majątkowe w postaci utraty dofinansowania i związanych z tym konsekwencji wynikających między z innymi z zabezpieczeń rzeczowych prowadzonej inwestycji. Niektóre z gróźb przedstawicieli powodowej spółki ziściły się, o czym świadczy fakt, iż konieczne było zalegalizowanie samowoli budowlanej w postępowaniu administracyjnym, co mogło przełożyć się na trudności w utrzymaniu dofinansowania. Wreszcie wskazać należy, że jak wynika z zeznań świadków S. P. i R. A., mąż pozwanej był zdenerwowany po spotkaniach z przedstawicielami powodowej spółki, kazał zainstalować monitoring, kupił psa, kazał zamykać bramę, której dotąd nie zamykano, a w rozmowach z M. Ł. miały padać np. takie słowa, że nie przywykł on [M. Ł.] do straty takich pieniędzy i że przyjechał rozmawiać o tym miło, a później będziemy rozmawiać inaczej; albo np. że jeśli donosy nie przestraszą pozwanej i jej męża to on [M. Ł.] zna inne, stare, skuteczne sposoby wydobycia należności. Tego typu sformułowania i reakcja męża pozwanej na nie wskazują, iż mąż pozwanej i pozwana mogli obawiać się, oprócz poważnego niebezpieczeństwa majątkowego, także niebezpieczeństwa osobistego. Tym samym, w ocenie Sądu, uchylenie się pozwanej od skutków prawnych oświadczenia woli o uznaniu długu miało podstawy faktyczne i prawne. Wreszcie zostało ono złożone w wymaganym przez ustawę rocznym terminie od momentu, w którym stan obawy ustał, tj. od momentu zalegalizowania samowoli budowlanej, co nastąpiło na początku 2016 r. – oświadczenie pozwanej o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia o uznaniu długu datowane jest na 2 lutego 2016 r. (k. 186).

Mając na uwadze powyższe, wydany w sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym należało uchylić, a powództwo, jako niezasadne, oddalić.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800) w brzmieniu obowiązującym do 27 października 2016 r. Na koszty te złożyły się: opłata od zarzutów od nakazu zapłaty w kwocie 4.613 zł oraz koszty zastępstwa procesowego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 7.217 zł.

Wyrok z dnia 21.09.2017 r. zaskarżył apelacją powód w całości. Skarżący rozstrzygnięciu zarzucił:

1. obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 kpc poprzez:

- jednotorowe badanie sprawy nadmierne uwzględnienie jedynie argumentów pozwanej, podczas gdy z wszechstronnej analizy materiału dowodowego wynika wprost, że strony zawarły umowę ustną, na podstawie której określiły wartość zlecenia na kwotę 716.000 zł netto, a niższa kwota

8

I AGa 188/18

596.000 zł została podana jedynie do celów uzyskania dotacji z (...) Instytucji Pośredniczącej,

- przyjęcie sprzecznej z zasadami współżycia społecznego wersji, że prezes W. Z. poprosił męża pozwanej o przyjęcie faktury na poczet przyszłych usług budowlanych, gdy tymczasem pozwana nie wykazała, że w tamtym czasie planowała jakiekolwiek przedsięwzięcie budowlane,

2. bezpodstawne przyjęcie, że powódka nie przedłożyła żadnych dowodów na okoliczność wykonania usług budowlanych objętych sporną fakturą (...), podczas gdy poza sporną fakturą fakt wykonania prac wynika z przedłożonych referencji oraz zeznań Prezesa Zarządu powoda oraz świadka M. Ł.,

3. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na bezpodstawnym przyjęciu, że:

- pozwana nie wykazała, że roboty objęte fakturą zostały na rzecz pozwanej wykonane, podczas gdy z całokształtu materiału dowodowego wynika, że całość inwestycji miała opiewać na kwotę 716.000 zł i nie sposób kwoty 100.000 zł przypisać do konkretnych prac budowlanych, gdyż była to faktura końcowa obejmująca rozliczenie za wszelkie roboty budowlane,

- wskazana w referencjach wystawionych powodowi przez pozwaną w dniu 9.01.2014 r. suma 716.000 zł nie pokrywa się z kosztami budowy hali, podczas gdy suma 696.000 zł powiększona o roboty dodatkowe ( przyłącze sanitarne i przyłącze wody ) w wysokości 20.000 zł daje właśnie kwotę 716.000 zł.

Powołując się na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania wraz ze stosownym rozstrzygnięciem w przedmiocie kosztów procesu. – k. 275-286

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania za instancję odwoławczą. – k. 298-302

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny uznaje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy za prawidłowe i przyjmuje je za własne, albowiem skarżący ich nie kwestionuje z wyjątkiem ustaleń co do okoliczności wystawienia faktury VAT nr (...) z 30.12.2013 r.

Bezspornymi były następujące okoliczności:

- współpraca między stronami rozpoczęła się w roku 2012,

- kontynuowana była w roku 2013 gdy wybudowano na rzecz pozwanej halę wraz z przyłączami wodnym i sanitarnym,

- generalnie według projektu koszt budowy hali miał wynieść 596.000 zł + 2x po 10.000 zł za przyłącze wodne i sanitarne,

- budowa hali w części miała zostać sfinansowana ze środków europejskich,

- w dniu 30.12.2013 r. powód wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 123.000 zł brutto, opisując, że wystawiona została za wykonanie usług budowlanych,

- pozwana tę fakturę przyjęła i ją zaksięgowała,

- w dniu 9.01.2014 r. pozwana wystawiła referencje powodowej spółce, informując, że spółka

wykonała zadanie obejmujące kompleksowe wytworzenie konstrukcji hali magazynowej i kompletny montaż wraz z pracami wykończeniowymi hali magazynowej, a łączna wartość wykonanych prac wyniosła 716.000 zł netto, referencje zostały wystawione na druku firmowym z logo firmy pozwanej, – k. 251,

- w dniu 10.08.2015 r. pozwana uznała roszczenie powoda – k. 10,

- oświadczeniem z dnia 2.02.2016 r. pozwana uchyliła się od skutków prawnych uznania z dnia

9

I AGa 188/18

10.08.2015 r., przy czym oświadczenie to zostało złożone po uzyskaniu informacji o możliwości legalizacji samowoli budowlanej związanej z wybudowania przez powoda hali, - k. 103,

- 22.02.2016 r. złożenia pozwu w niniejszej sprawie,

- w międzyczasie, tj. po wystawieniu faktury a wytoczeniem powództwa powód domagał się zapłaty należności z faktury VAT nr (...) i groził, że w razie odmowy zapłaty zawiadomi prokuraturę, nadzór budowlany i instytucję zajmującą się pośredniczeniem w wypłacie środków unijnych i pewne działania w tym kierunku podjął,

- po 2013 r. strony nie kontynuowały już współpracy.

Powód twierdzi, że łączny koszt budowy hali wyniósł 716.000 zł netto, a na tę kwotę złożyły się: 596.000 zł wynikająca z umowy, 2x po 10.000 zł za wykonanie przyłącza wodnego i sanitarnego oraz kwota 100.000 zł netto z faktury VAT nr (...) co do płatności której strony zawarły porozumienie ustne. Kwota ta jest tożsama z kwotą wskazaną w referencjach wystawionych przez pozwaną powodowej spółce w dniu 9.01.2014 r., a więc zaledwie w kilka dni po wystawieniu faktury VAT nr (...) i jej zaksięgowaniu przez pozwaną. Niewątpliwie w chwili wystawienia przez pozwaną referencji z 9.01.2014 r. relacje między stronami były dobre, a zatem trzeba uznać ten dokument za wiarygodny w całości, w sposób rzeczywisty odzwierciedlający stan relacji gospodarczych między stronami, w tym zwłaszcza co do ostatecznego kosztu budowy określonego na 716.000 zł netto. Skoro tak to treść tego dokumentu w istotny sposób uwiarygadnia wersję powoda co do tego, że oprócz kosztów wynikających z przedłożonych umów strony zawarły porozumienie ustne, na mocy którego pozwana zobowiązała się zapłacić dodatkowo 100.000 zł netto, która została objęta fakturą VAT nr (...), zaksięgowaną w dokumentacji finansowej firmy pozwanej. Pozwana nie zdołała racjonalnie wyjaśnić dlaczego wskazała tam wartość wykonanych prac na kwotę 716.000 zł, pomimo swych twierdzeń, że wartość wykonanych prac była faktycznie inna.

W sprawie strony zaprezentowały dwie zupełnie odmienne wersje związane z wystawieniem faktury VAT nr (...) opiewającej na kwotę 123.000 zł brutto, stanowiącej podstawę dochodzonego przez powoda roszczenia.

Powód twierdził, że dochodzona kwota stanowiła część zapłaty za wybudowaną na rzecz pozwanej hali w roku 2013, gdyż oprócz kwot wynikających z umów strony ustnie porozumiały się, że dodatkowa zapłata ponad kwotę wynikającą z umów będzie wynosić 100.000 zł netto.

Pozwana twierdziła, że w związku z przekształceniem podmiotowym w spółkę akcyjną powód chciał polepszyć swój wynik finansowy na koniec 2013 r. i dlatego pozwana zgodziła się, aby powód wystawił zaliczkowo fakturę VAT na kwotę 123.000 zł brutto, która to kwota miała być rozliczono przy realizacji kolejnych budów, jakie pozwana miała zlecić w przyszłości powodowi, a ponieważ takich prac pozwana nie zleciła, to nie było potrzeby przekazania jakichkolwiek środków finansowych z tej faktury na rzecz powoda.

Dając wiarę zeznaniom pozwanej oraz świadka S. S. (2) – męża pozwanej, Sąd Okręgowy uznał, że powód nie wykazał zasadności swego roszczenia.

W ocenie Sądu Apelacyjnego ocena tych kluczowych okoliczności przez Sąd Okręgowy nie

była prawidłowa. Zdaniem Sądu Apelacyjnego kompleksowa ocena zebranych dowodów prowadzi

do odmiennych wniosków. Na wiarę zasługują zeznania świadka M. Ł. oraz prezesa Zarządu powodowej spółki (...) natomiast odmówić należy wiarygodności zeznaniom pozwanej i świadka S. S. (2).

W świetle okoliczności faktycznych przytoczonych we wstępnej fazie rozważań stanowisko powoda zasługuje na wiarę. Za wykazane należy przyjąć, że oprócz umów na piśmie dołączonych do akt sprawy związanych z budową hali, istniało także porozumienie ustne co do ostatecznego kosztu budowy, który miał być wyższy od kosztu wynikającego z umów o 100.000 zł netto, a który miał wynieść ostatecznie 716.000 zł netto. Przemawia za tym przede wszystkim dokument wystawiony przez pozwaną w postaci referencji z dnia 9.01.2014 r., w którym wskazała ona, że łączny koszt budowy hali to kwota 716.000 zł netto. Dokument ten został wystawiony wkrótce po

10

I AGa 188/18

zakończeniu budowy hali w roku 2013 i kilka dni po wystawieniu faktury VAT nr (...) z dnia 30.12.2013 r., przyjęciu jej przez pozwaną i co najważniejsze jej zaksięgowaniu. Twierdzenia powoda w tym zakresie były jednoznaczne i spójne pod względem rachunkowym, tymczasem twierdzenia pozwanej co do rzeczywistego kosztu budowy hali były niespójne i nie zasługiwały na wiarę, a podawane przez nią motywy wystawienia przedmiotowej faktury były irracjonalne.

Oczywistym jest, że samo wystawienie faktury nie stanowi dowodu, że prace objęte ta fakturą zostały wykonane. Ale już jej przyjęcie i zaksięgowanie przez odbiorcę stanowi swoiste potwierdzenie ich wykonania. Inaczej bowiem odbiorca faktury powinien ją zwrócić wystawcy bez księgowania.

Wbrew stanowisku pozwanej przemawia za tym także fakt złożenia przez pozwaną oświadczenia o uznaniu roszczenia z dnia 10.08.2015 r., mimo iż w dniu 2.02.2016 r. pozwana złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków swego oświadczenia o uznaniu roszczenia.

W ocenie Sądu Apelacyjnego oświadczenie pozwanej o uznaniu roszczenia odnosiło się do realnego zobowiązania pozwanej, a nie jak przyjął Sąd I instancji do roszczenia nieistniejącego.

W świetle zebranych dowodów wersja pozwanej o zaliczkowym wystawieniu faktury na poczet przyszłych prac powoda na rzecz pozwanej jest irracjonalna. Pozwana nie wykazała, że na przełomie 2013 i 2014 r. strony planowały w ogóle dalszą współpracę. Po wystawieniu i zaksięgowaniu faktury VAT nr (...) każda ze stron miała określone zobowiązania podatkowe, w tym powód musiał odprowadzić podatek VAT w wysokości 23.000 zł z własnych środków i inne daniny nie otrzymując żadnego świadczenia ze strony pozwanej itd. Nie sposób przyjąć, aby powód jako racjonalny przedsiębiorca podejmował tak irracjonalne decyzje gospodarcze.

Co więcej powód wykazał, że jeśli wystawiał faktury zaliczkowe, to okoliczność ta wynikała z treści faktury – k. 99. Przykładowa faktura zaliczkowa została wystawiona w związku z budową hali produkcyjnej na rzecz pozwanej.

W tych okolicznościach Sąd Apelacyjny przyjął, że powód skutecznie wykazał, poprzez przedstawienie ciągu logicznych zdarzeń, że w związku z budową hali na rzecz pozwanej należała mu się także kwota 123.000 zł brutto objęta fakturą VAT nr (...).

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut przedawnienia roszczenia.

Strony łączyła umowa o roboty budowlane – art. 647 kc i następne – albowiem jej przedmiotem była realizacja robót budowlanych zgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej. Roszczenia wynikające z umowy o roboty budowlane przedawniają się w terminach ogólnych unormowanych w art. 118 kc. Ponieważ dochodzone roszczenie jest roszczeniem związanym z prowadzeniem działalności gospodarczej ( obie strony są podmiotami gospodarczymi ) to termin przedawnienia wynosi 3 lata. Zobacz też uchwałę Sądu Najwyższego ( 7 ) z dnia 1.01.2002 r. III CZP 63/02, Lex nr 50044.

Roszczenie stało się wymagalne w dniu 14.01.2014 r. – k. 9 – a zatem termin przedawnienia upływał 14.01.2017 r., a pozew niniejszej sprawie został złożony w dniu 22.02.2016 r., a więc przed upływem terminu przedawnienia.

Ponadto, w ocenie Sądu Apelacyjnego, pozwana nie uchyliła się skutecznie od skutków prawnych swego oświadczenia o uznaniu roszczenia złożonego w dniu 10.08.2015 r., w jej ocenie pod wpływem bezprawnej groźby, poprzez złożenie oświadczenia z 2.02.2016 r.

Roszczenie powoda istniało, stało się wymagalne 14.01.2014 r. ( k. 9 ) i pozwana uchylała

się jego zaspokojenia. Niewątpliwie poprzez uznanie roszczenia w dniu 10.08.2015 r. i wskazanie odległego terminu jego zaspokojenia - do 31.08.2016 r. ( k. 10 ) pozwana zamierzała przynajmniej odwlec w czasie konieczność zapłaty. Powód dysponując oświadczenie o uznaniu długu, ze wskazanym terminem zapłaty na 31.08.2016 r. mógł zakładać, że przynajmniej do tego wskazanego terminu nie musi podejmować kroków prawnych wobec pozwanej dotyczących tego roszczenia.

Powód zdecydował się na wielokierunkowe działania, aby skłonić pozwaną do zapłaty należności. Zgłoszenie doniesień do organu nadzoru budowlanego czy instytucji zajmującej się

11

pośrednictwem w wypłacie środków unijnych nie można uznać za posłużenie się groźbą bezprawną w rozumieniu art. 87 kc, skoro uznanie obejmowało roszczenie realnie istniejące, a pozwana zdawała sobie sprawę, że budowa nie w pełni była prowadzona zgodnie z wymogami prawa.

Z chwilą gdy pozwana podjęła próbę uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia o uznaniu długu z 10.08.2015 r. ( oświadczenie z dnia 2.02.2016 r. ) powód, widząc działania pozwanej zmierzające do uniknięcia zapłaty, niezwłocznie wytoczył w dniu 22.02.2016 r. powództwo o zapłatę.

W związku z powyższym Sąd nie uwzględnił podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia roszczenia.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny uznał, że zaistniały podstawy do zmiany zaskarżonego wyroku. W związku z tym utrzymał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 27.04.2016 r. sygn. akt IX GNc 259/16 w całości. Ponadto z mocy § 3 w zw. z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie przyznano powodowi dodatkowe wynagrodzenie w kwocie 1.800 zł za I instancję.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 kpc i 108 § 1 kpc. Na te koszty złożyły się opłata od apelacji – 6.150 zł oraz koszty zastępstwa procesowego powoda – 4.050 zł, łącznie 10.200 zł.

SSA Ewa Staniszewska SSA Jerzy Geisler SSA Bogdan Wysocki

12