Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V .2 Ka 611/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 listopada 2019 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Aleksandra Odoj-Jarek

Protokolant: Ewelina Grobelny

w obecności Patrycji Michałek - Zamłyńskiej Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Raciborzu

po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2019 r.

sprawy: D. C. / (...)/,

syna Z. i A.,

ur. (...) w R.

oskarżonego o przestępstwo z art. 178 b kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Raciborzu

z dnia 9 lipca 2019r. sygn. akt II K 864/18

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. R. kwotę 420 (czterysta dwadzieścia) złotych oraz 23% podatku VAT w kwocie 96,60 złotych (dziewięćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt groszy), łącznie kwotę 516,60 złotych (pięćset szesnaście złotych sześćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym,

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 536,60 zł (pięćset trzydzieści sześć złotych sześćdziesiąt groszy) i obciąża go opłatą za II instancję w kwocie 160 (sto sześćdziesiąt) złotych.

Sędzia Aleksandra Odoj-Jarek

Sygn. akt V.2 Ka 611/19

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Raciborzu wyrokiem z dnia 9 lipca 2019 roku uznał oskarżonego D. C. za winnego tego, że w dniu 13 lipca 2018 r. w R. na ul. (...) nie zatrzymał niezwłocznie pojazdu i kontynuował jazdę samochodem marki A. (...) o nr rej. (...) pomimo wydania przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w R. poruszających się pojazdem służbowym polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, to jest występku z art. 178b k.k. i za to na podstawie tego przepisu wymierzył mu karę grzywny w wysokości 80 stawek dziennych po 20 zł każda.

Sąd na podstawie art. 42 § 1a pkt 1 k.k. w zw. z art. 43 § 1 i 3 k.k. orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 1 roku, zobowiązując go do zwrotu dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdów do właściwego Starostwa Powiatowego w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku.

Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o Adwokaturze zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. R. kwotę 826,56 zł, w tym VAT, tytułem zwrotu kosztów obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu, a na podstawie art. 627 kpk od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, to jest wydatki w kwocie 450 zł oraz opłatę w kwocie 160 zł.

Z orzeczeniem tym nie zgodził się obrońca, który zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonego i na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. oraz art. 438 pkt 3 k.p.k. zarzucił:

a)  błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść orzeczenia, a polegający na dowolnym przyjęciu, że oskarżony w dniu 13 lipca 2018 roku w R. przy ul. (...) nie zatrzymał niezwłocznie pojazdu i kontynuował jazdę samochodem marki A. (...) o nr rej. (...) pomimo wydania przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w R. poruszających się pojazdem służbowym polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, podczas gdy zarówno z wyjaśnień oskarżonego złożonych w postępowaniu przygotowawczym i w toku przewodu sądowego jednoznacznie wynika, że skarżony zatrzymał się w najbliższym możliwym do kontroli miejscu, co nie pozwalana uznanie sprawstwa przypisanego przestępstwa,

b)  obrazę przepisów procesowych, mianowicie art. 4, 7, 170 § 1 pkt 1, 410 oraz 424 k.p.k., która to miała wpływ na treść wyroku, a wynika z oparcia orzeczenia o winie oskarżonego tylko na dowodach obciążających i pominięciu dowodu z wyjaśnień oskarżonego,

c)  rażącą niewspółmierność orzeczonej kary grzywny w wysokości 80 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł oraz środka karnego w wymiarze 1 roku zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, podczas gdy prawidłowa ocena okoliczności sprawy uzasadnia orzeczenie o uniewinnieniu oskarżonego od popełnienia zarzucanego czynu, a tym samym odstąpienie od wymierzenia tego środka karnego.

Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o:

a)  zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od przypisanego mu czynu,

b)  zwolnienie oskarżonego od ponoszenia kosztów postępowania apelacyjnego,

c)  zasądzenie na rzecz obrońcy z urzędu kosztów obrony z urzędu według norm przepisanych, które nie zostały w całości ani w części uiszczone.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie. Podnoszone w apelacji zarzuty nie znajdują żadnego merytorycznego uzasadnienia. Nie dają one podstaw do zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku, ani nie podważają zasadności oraz prawidłowości merytorycznego rozstrzygnięcia będącego przedmiotem tegoż orzeczenia. Apelacja stanowi jedynie polemikę z ustaleniami sądu I. instancji i uzasadnieniem zaskarżonego wyroku. Skarżący w swojej apelacji zawarł tylko subiektywną opinię dotyczącą kwestii popełnienia przez oskarżonego zarzuconego mu czynu.

Należy wskazać, że sąd odwoławczy podziela wszelkie ustalenia sądu I. instancji. Natomiast uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest pełne, kompletne, precyzyjne, jasne i szczegółowe. Przedstawiona w uzasadnieniu wyroku argumentacja sądu I. instancji jest prawidłowa i wyczerpująca. Sąd I. instancji w uzasadnieniu odniósł się do wszelkich aspektów zarzucanego przestępstwa i okoliczności jego popełnienia oraz omówił materiał dowodowy. Sądowi odwoławczemu w zasadzie pozostaje jedynie ponownie przytoczyć treść uzasadnienia sądu I. instancji, co wydaje się całkowicie zbędne.

Przeprowadzona przez sąd odwoławczy kontrola instancyjna zaskarżonego wyroku nie dała żadnych podstaw do uznania, że w niniejszej sprawie sąd I. instancji mógł dopuścić się błędnych ustaleń faktycznych lub obrazy prawa procesowego.

Sąd meriti prawidłowo zgromadził i przeprowadził wszelkie dowody, które mogły prowadzić do wyjaśnienia okoliczności popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu czynu. Postępowanie dowodowe było szczegółowe, staranne i dokładne, a materiał dowodowy jest kompletny, zatem nie było koniecznym przeprowadzanie innych dowodów. Wszystkie mające znaczenie dla sprawy okoliczności popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu przestępstwa zostały wyjaśnione w oparciu o zgromadzone i przeprowadzone dowody.

Sąd I. instancji w sposób prawidłowy i wyczerpujący rozważył wszystkie okoliczności sprawy i dowody ujawnione w toku rozprawy, dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy, dokonał rzeczowej analizy dostrzeżonych w nim sprzeczności, a jej wyniki w sposób wyczerpujący zaprezentował w uzasadnieniu wyroku, czyniąc przedmiotem rozważań wszystkie okoliczności ujawnione w toku rozprawy głównej, zarówno przemawiające na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Przedstawiona ocena dowodów jest zgodna ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz uwzględnia zasady prawidłowego rozumowania, pozostaje więc pod ochroną art. 7 k.p.k.

Nie sposób zatem zarzucić, iż sąd I. instancji dokonał dowolnej oraz sprzecznej z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego oceny

materiału dowodowego. Ocena zebranych w sprawie dowodów dokonana przez sąd meriti nie zawiera w sobie błędu i nie jest w żadnym razie oceną dowolną, ponieważ poparta została wszechstronną analizą całokształtu okoliczności sprawy. Oczywiście przepis z art. 410 § 1 k.p.k. nakazuje uwzględnienie przy orzekaniu wszystkich okoliczności ujawnionych na rozprawie i jednocześnie zakazuje uwzględniać okoliczności nieujawnione, zaś art. 4 k.p.k. nakazuje uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego. Nie oznacza to w żadnym wypadku, że orzekając sąd ma brać za podstawę orzeczenia okoliczności wzajem sobie przeczące, skoro wynikają one ze sprzecznych w swym znaczeniu dowodów lub też dowody nieistotne dla przedmiotu sprawy. Wyrok w niniejszej sprawie wydany został na podstawie dowodów obciążających oskarżonego, i to nie tylko dlatego, że takie właśnie dowody Sąd Rejonowy słusznie i zasadnie uznał za wiarygodne, ale również dlatego, że w niniejszej sprawie nie było żadnego dowodu mogącego chociażby pośrednio wskazywać na to, że oskarżony nie dopuścił się zarzucanego mu czynu.

W polu uwagi Sądu Rejonowego w chwili orzekania znajdowały się wszystkie okoliczności. Orzeczenie zaś nie zapadło na podstawie wykluczających się dowodów. Sąd ma prawo oprzeć się na jednych dowodach, a nie dać wiary lub pominąć inne, jeśli są niewiarygodne lub nic nie wnoszą do sprawy, albo ich treść jest rozbieżna. W takiej sytuacji istota rozstrzygania polega na daniu priorytetu niektórym dowodom. Obowiązkiem sądu jest wówczas wskazanie, dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Sąd Rejonowy temu zadaniu sprostał.

Sąd I. instancji wskazał dowody, na których oparł swoje ustalenia, a jednocześnie wskazał przesłanki, którymi się kierował odmawiając wiary dowodom przeciwnym. W tych granicach mieści się również ocena zeznań świadków i wyjaśnień oskarżonego oraz nieosobowych źródeł dowodowych. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku sąd I. instancji starannie i dokładnie omówił oraz przeanalizował wyjaśnienia oskarżonego, zeznania świadków i nieosobowe źródła dowodowe. Powielanie tej argumentacji oraz ponowne opisywanie zeznań i wyjaśnień przez Sąd Okręgowy byłoby w tej kwestii zbędne. Nie można zatem czynić zarzutu z tego, że sąd I. instancji oparł swoje ustalenia na całokształcie materiału dowodowego, a nie wyłącznie na podstawie wyjaśnień oskarżonego, które są nie tylko całkowicie sprzeczne z całokształtem zgromadzonego materiału dowodowego, ale również z jakąkolwiek logiką i doświadczeniem życiowym.

Nie można wypowiedzi świadka – funkcjonariusza policji A. R., że „sygnały świetlne i dźwiękowe były raczej słyszalne”, poczytywać na korzyść oskarżonego, jak chciałby tego obrońca. Nie zachodzi tu bowiem żadna wątpliwość, którą należałoby rozstrzygnąć zgodnie z normą art. 5 § 2 k.p.k. Sąd Rejonowy oceniając i analizując wszystkie zgromadzone w sprawie dowody słusznie doszedł do przekonania, że wersja oskarżonego, który twierdził, że nie widział ani nie słyszał sygnałów nakazujących niezwłoczne zatrzymanie się, nie jest wiarygodna. W pierwszej kolejności funkcjonariusze sygnalizowali obowiązek zatrzymania się na odcinku około 1 kilometra i na te sygnały reagowali inni uczestnicy ruchu drogowego. Po wtóre oskarżony był świadomy, że jest poszukiwany celem doprowadzenia go do zakładu karnego i to było główną przyczyną zignorowania sygnałów policji. W tym samym dniu w godzinach rannych ci sami funkcjonariusze zamierzali zatrzymać oskarżonego w jego miejscu zamieszkania w celu doprowadzenia go do zakładu

karnego, jednak bezskutecznie, bo oskarżony nie otworzył drzwi. To, że D. C. nie uciekał i nie poruszał się z nadmierną prędkością, także nie przemawia za jego linią obrony. Gdyby to uczynił, oczywistym byłoby, że uchyla się od zatrzymania pojazdu. Prostszym było przyjęcie postawy osoby, która nie zareagowała na sygnały dźwiękowe i świetlne, bo rzekomo ich nie zauważyła i nie dosłyszała. Oczywistym jest też, że na odcinku ul. (...) i ul. (...), na którym funkcjonariusze sygnalizowali oskarżonemu obowiązek zatrzymania się, była możliwość zatrzymania się wcześniej, aniżeli dopiero na parkingu przy sklepie (...). Umyślność w działaniu oskarżonego również nie budzi w ocenie sądu odwoławczego żadnych wątpliwości.

Zdaniem Sądu Okręgowego sąd I. instancji nie popełnił błędów przy ocenie dowodów, a zatem także ustalenia faktyczne nie są dotknięte błędem. Uchybienie, o jakim stanowi przepis art. 438 pkt 3 k.p.k., ma miejsce wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada zasadom prawidłowego rozumowania. Błąd może stanowić wynik niepełności postępowania dowodowego (błąd braku), bądź określonych nieprawidłowości w zakresie oceny dowodów (błąd dowolności). Może być zatem wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub braku przestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ich ocenie (art. 7 k.p.k.) – vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 1 października 2014 roku, sygn. II Aka 206/14.

Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu (np. tego, że oskarżony nie dopuścił się zarzucanego mu przestępstwa z uwagi na brak umyślności w jego działaniu) nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Zarzuty stawiane zaskarżonemu rozstrzygnięciu w apelacji obrońcy stanowią wyłącznie niczym nieuzasadnioną polemikę ze słusznymi ustaleniami dokonanymi przez Sąd Rejonowy, sprowadzają się one do samego podważania ustaleń tego sądu wyrażonych w zaskarżonym orzeczeniu i jego uzasadnieniu, jak też przeciwstawiania tymże ustaleniom odmiennego poglądu opartego wyłącznie na twierdzeniach oskarżonego oraz na własnej, subiektywnej ocenie materiału dowodowego.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego oczywistym jest, że oskarżony dopuścił się przestępstwa z art. 178b k.k., bowiem nie zatrzymał niezwłocznie pojazdu i kontynuował jazdę pomimo wydania przez funkcjonariuszy policji przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego. Wbrew wywodom obrońcy, czyn taki nie może być oceniony jako czyn o nieznacznej, czy też znikomej społecznej szkodliwości.

Odnosząc się do kwestii wymiaru kary za przypisane oskarżonemu przestępstwo należy wskazać, że rozstrzygnięcie sądu I. instancji w tym przedmiocie nie może być podstawą zmiany zaskarżonego wyroku. Wymierzona oskarżonemu, przy zastosowaniu art. 37a k.k., kara grzywny w wysokości 80 stawek dziennych po 20 zł każda za przestępstwo z art. 178b k.k., które jest zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, w żadnym wypadku nie może być uznana za karę niewspółmiernie surową w rażącym stopniu; jest ona karą bardzo łagodną mając na względzie średni stopień społecznej szkodliwości czynu.

Należy przypomnieć, że niewspółmierność kary zachodzi wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków wymierzona za przypisane przestępstwa nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary. Trzeba jednak pamiętać, że zgodnie z art. 438 pkt 4 k.p.k. ta niewspółmierność kary musi być „rażąca”. Chodzi tu więc przy wykazaniu tego zarzutu nie o każdą różnicę co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - rażąco niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować. Z taką sytuacją nie mamy do czynienia w niniejszej sprawie.

Rolą kary jest nie tylko odpłata oskarżonemu za popełnione przestępstwo, czy zapewnienie jego resocjalizacji, ale również prewencja szczególna i ogólna, winna ona zapewnić ochronę społeczeństwu przed przestępnymi działaniami oskarżonego i innych ludzi, którzy muszą mieć świadomość, że dopuszczenie się takiego przestępstwa pociąga za sobą konkretną i wymierną karę.

Prawidłowym i słusznym było orzeczenie środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 1 roku. Przecież zgodnie z art. 42 § 1a pkt 1 k.k. orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych jest obligatoryjne w sytuacji skazania za przestępstwo z art. 178b k.k. Zatem orzeczony przez sąd I. instancji zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez okres 1 roku w żadnej mierze nie jest zbyt surowy, bo jest to minimalny okres, na jaki ten środek karny może zostać orzeczony.

Sąd I. instancji słusznie orzekł o kosztach obrony z urzędu, zasadnie także obciążył oskarżonego opłatą i wydatkami postępowania sądowego.

Biorąc pod uwagę powyższe i uznając ustalenia dokonane przez Sąd Rejonowy w Raciborzu za prawidłowe, Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku i utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie.

Z uwagi na świadczoną, a nieopłaconą w całości ani w części obronę z urzędu w toku postępowania odwoławczego zasądzono na rzecz adw. K. R. łącznie z podatkiem Vat kwotę 516,60 zł. Mając na względzie sytuację osobistą i finansową oskarżonego obciążono do wydatkami postępowania odwoławczego w kwocie 536,60 zł i opłatą za II. instancję w kwocie 160 zł.

Sędzia Aleksandra Odoj-Jarek