Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 1185/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 września 2017 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Krzysztof Lisek

Sędziowie:

SO Grzegorz Buła (sprawozdawca)

SO Katarzyna Biernat-Jarek

Protokolant: starszy protokolant sądowy Paulina Florkowska

po rozpoznaniu w dniu 20 września 2017 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K., A. K. i E. K.

przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Nowej Huty w Krakowie

z dnia 14 grudnia 2016 r., sygnatura akt I C 1669/14/N

1.zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powodów A. K., E. K. i M. K. solidarnie kwotę 236,95 CHF (dwieście trzydzieści sześć franków szwajcarskich dziewięćdziesiąt pięć centymów) wraz odsetkami ustawowymi od dnia 3 lutego 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo co do kwoty 785,66 CHF (siedemset osiemdziesiąt pięć franków szwajcarskich sześćdziesiąt sześć centymów) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 3 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty;

III.  zasądza od powodów A. K., E. K. i M. K. solidarnie na rzecz strony pozwanej (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 574,18 zł (pięćset siedemdziesiąt cztery złote osiemnaście groszy) tytułem kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Krakowa-Nowej Huty w Krakowie od powodów solidarnie kwotę 323 zł (trzysta dwadzieścia trzy złote), a od strony pozwanej kwotę 97,42 zł (dziewięćdziesiąt siedem złotych czterdzieści dwa grosze) tytułem wydatków na poczet opinii biegłego sądowego poniesionych tymczasowo ze środków budżetowych.;

2. w pozostałej części oddala apelację;

3. zasądza od powodów A. K., E. K. i M. K. solidarnie na rzecz strony pozwanej (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 455,74 zł (czterysta pięćdziesiąt pięć złotych siedemdziesiąt cztery grosze ) tytułem kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Katarzyna Biernat-Jarek SSO Krzysztof Lisek SSO Grzegorz Buła

Sygn. akt II Ca 1185/17

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 20 września 2017 roku

Powodowie A. K., E. K. i M. K. domagali się zasądzenia od strony pozwanej (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 1 604,56 CHF z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 14 grudnia 2016 roku Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty w Krakowie zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 1022,61 CHF wraz odsetkami ustawowymi od dnia 3 lutego 2014 roku do dnia zapłaty (pkt I); zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 1484 złote tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II); a nadto nakazał ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Krakowa Nowej Huty w Krakowie kwotę 420,42 złotych tytułem zwrotu wydatków tymczasowo pokrytych przez Skarb Państwa.

Powyższy wyrok został wydany w następującym stanie faktycznym:

W dniu 10 września 2007 roku powodowie zawarli z bankiem (...) SA. umowę kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny zaciągając wobec pozwanego zobowiązanie w kwocie 77.645,06 CHF na dokończenie budowy budynku mieszkalnego w W.. Zgodnie z umową pozwany pobierał odsetki od kredytu wg zmiennej stopy procentowej w stosunku rocznym, której wysokość ustalano w dniu rozpoczynającym pierwszy i kolejne trzymiesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej, jako suma stawki referencyjnej i stałej marży (§6 ust. 1 umowy). W dniu zawarcia umowy stawka referencyjna wynosiła 2,9, stała marża 1,1%, a oprocentowanie 4,0% w stosunku rocznym (§7 ust. 1 umowy). Spłata zadłużenia z tytułu kredytu i odsetek następować miała w miesięcznych ratach płatnych 15 dnia każdego miesiąca, w drodze potrącenia przez pozwanego jego wierzytelności względem powodów z ich rachunku bankowego prowadzonego przez (...) S.A. (§13 ust. 1 umowy). Za obliczanie wysokości należnej raty odpowiadał pozwany, który w umowie zobowiązał się wysyłać powodom raz na trzy miesiące zawiadomienia o wysokości należnych spłat na co najmniej 10 dni przed terminem spłaty (§13 ust. 5 umowy). Zadaniem więc pozwanego było prawidłowe naliczenie i pobranie z rachunku powodów należnej do spłaty raty. Powodowie zobowiązani byli posiadać na dzień 15 każdego miesiąca środków finansowych we wskazanej przez bank wysokości na rachunku bankowym, z którego następować miała spłata.

Brak środków na rachunku przeznaczonym do spłaty w umówionym terminie skutkował niespłaceniem raty. Za każdy dzień kalendarzowy w okresie utrzymywania się zadłużenia przeterminowanego z tytułu kredytu pozwany mógł naliczać odsetki według obowiązującej w danym okresie stopy procentowej dla kredytów przeterminowanych i kredytów postawionych, po upływie okresu wypowiedzenia w stan natychmiastowej wymagalności nie będących przedmiotem postępowania ugodowego (§18 ust. 2 i 4 umowy).

Powodowie rozpoczęli spłatę kredytu w dniu 15 lutego 2008 roku zgodnie z umową, raz na kwartał otrzymując zawiadomienia o wysokości należnych spłat. W dniu 14 lutego 2013r. rachunek powodów przypisany do przedmiotowej umowy kredytu został zasilony kwotą 2.095,79 CHF. Postępowanie wyjaśniające wykazało, że pozwany bank zamiast przewidzianej w umowie stałej marży w wysokości 1,10% pobierał marżę wyższą („wyższa marża została wprowadzona do systemu”). W dniu 18 marca 2013r. na rachunek powodów dedykowany do spłaty przedmiotowego kredytu bank dokonał zwrotu nadpłaty odsetek w kwocie 1.187,37 CHF, natomiast nadpłaconą kwotę 49,31 CHF rozliczono poprzez zmniejszenie odsetek wymagalnych w racie z dnia 15 lutego 2013. Po przedstawieniu przez pozwanego, na wniosek powoda A. K., rozliczenia zwracanej kwoty, powód zażądał od pozwanego rekompensaty finansowej z tytułu niezgodnego z umową kredytową przetrzymywania środków finansowych w okresie od dnia 8 października 2007 roku do dnia 15 lutego 2013 roku w kwocie 1.688,26 CHF. Wysokość rekompensaty została przez powodów wyliczona z uwzględnieniem dat płatności poszczególnych rat kredytu, różnicy między wysokością odsetek należnych pozwanemu zgodnie z umową a wysokością odsetek faktycznie pobranych, terminu poprawnego rozliczenia i zwrotu bezpodstawnie pobranych kwot oraz przy zastosowaniu wysokości oprocentowania jakie powodowie musieliby uiścić na rzecz pozwanego w przypadku opóźnienia w spłacie kredytu lub w przypadku braku wystarczających środków na rachunku w dniu kiedy bank pobierał ratę (wedle § 18 ust. 4 umowy) tj. przy zastosowaniu wysokości odsetek wg. stopy dla kredytów przeterminowanych. Ponieważ pozwany przetrzymywał środki powodów przez okres prawie 6 lat, kiedy stopa procentowa dla kredytów przeterminowanych ulegała wzrostowi – powód zastosował najniższą i najkorzystniejszą dla pozwanego stawkę wynoszącą 20%. W odpowiedzi na powyższe bank wypłacił powodom kwotę 83,70 CHF a na wniosek powoda podał, że kwotę tę ustalił przy uwzględnieniu oprocentowania lokat terminowych prowadzonych przez pozwany bank.

Powodowie A. K. oraz jego rodzice E. K. i M. K. zawarli przedmiotową umowę kredytową z bankiem na budowę domu na zakupionej uprzednio działce w W.. Po 5 latach zorientowali się, że bank przelał na ich rachunek bankowy kwotę we frankach szwajcarskich, która po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego okazała się zwrotem pobieranych nienależnie zawyżonych kwot rat spłaty kredytu z uwagi na przyjęcie do obliczeń rat zawyżonej stawki procentowej marży. Powodowie uzyskują dochody w złotówkach, kredyt został zaciągnięty we frankach szwajcarskich, więc każdorazowo przy dokonywaniu wpłat na rachunek otworzony w pozwanym banku dla spłaty przedmiotowego kredytu, w kwotach obliczanych i wskazywanych przez bank, powodowie musieli dokonać wymiany złotówek na franki szwajcarskie i spłat dokonywali we frankach szwajcarskich. Na przestrzeni kilku lat trwającej pomyłki banku, w zależności od kursu franka, powodowie na zakup franków na spłatę miesięcznych rat wydawali kilkaset złotych miesięcznie więcej niż wydawaliby, gdyby bank nie zawyżył kwot jakie mieli każdorazowo wpłacić. Spłatą kredytu zajmował się powód A. K. i dokonywał jej ze swojego wynagrodzenia. Jednocześnie swoje oszczędności, od 2007 roku A. K., lokował w trojaki sposób. Pierwszy sposób to zakup działki i budowa domu. Drugi to przetrzymywanie środków na rachunku oszczędnościowym w banku (...) (obecnie także posiada lokaty terminowe w tym banku). Trzeci sposób z którego powód korzystał przez kilka lat, to otwarty fundusz emerytalny (...)w (...). Na początku okresu pobierania przez bank zawyżonych rat większość środków powód przeznaczał na budowę domu. Wcześniej był także graczem na giełdzie, gdzie inwestował niewielkie kwoty, ale maksymalne do swoich możliwości, następnie z uwagi na przeznaczenie środków finansowych na budowę domu i brak dodatkowych środków przestał grać na giełdzie. E. K. i M. K. posiadali lokaty terminowe w banku (...) S.A.

Odsetki ustawowe od poszczególnych kwot, od dnia ich nienależnego pobrania przez bank do dnia ich zwrotu wynoszą 1.105,63 CHF.

W ocenie Sądu pierwszej instancji ustalony stan faktyczny uzasadniał częściowe uwzględnienie powództwa. Sąd ten podniósł, że strona pozwana, będąca profesjonalną instytucją finansową, korzystając ze swojej przewagi, wbrew woli powodów i wbrew treści wiążącej strony umowy, pobierała i przetrzymywała przez ponad 5 lat środki pieniężne powodów. W związku z tym, zdaniem Sądu pierwszej instancji, powodowie, powołując się na utracone korzyści mieli co do zasady prawo domagać się rekompensaty w postaci odsetek od przetrzymywanych bez podstawy prawnej środków. Za logiczne w ocenie Sądu należało ocenić stanowisko powodów, że gdyby nie błąd banku środki te inwestowaliby lub wedle swojego uznania korzystnie lokowali. Jednak według Sądu Rejonowego, powodowie nie wykazali utracenia korzyści w wysokości jakiej domagali we wniesionym powództwie. W ocenie Sądu pierwszej instancji za podstawę do ustalenia wysokości utraconych korzyści nie mogła zostać uznana stopa procentowa jaką przewidywała umową kredytowa wiążąca strony procesu, na wypadek opóźnienia się powodów w spłacie raty. Sąd ten podniósł, że powyższy zapis umowy, a także jakikolwiek inny, nie przewidywał wysokości odsetek należnych pożyczkobiorcom w razie pobrania przez bank z ich konta kwot wyższych niż należne za okres przetrzymywania środków klienta. Sąd Rejonowy stwierdził, że bank jest profesjonalistą i taka sytuacja zapewne zdarza się wyjątkowo, jednak skoro doszło do tego że podmiot profesjonalnie trudniący się udzielaniem kredytów i naliczaniem wysokości rat przy ich spłacie zgodnie z zawartą z klientami umową, przez ponad pięć lat pobierał od klientów (w tym wypadku konsumentów) dodatkowe nienależne kwoty na skutek błędu w obliczeniu umówionej marży, to pozwany bank pozostawał dłużnikiem powodów w zakresie nienależnie pobranych kwot i były one wymagalne już od dnia ich pobrania do dnia ich zwrotu. Sąd Rejonowy podniósł, że konstrukcja spłaty kredytu przewidywała, że ze środków które powodowie mieli obowiązek posiadać na dedykowanym do spłaty kredytu rachunku – wierzyciel profesjonalista miał sam pobierać należne mu raty spłaty. Jednak nawet posiadanie przez powodów znacznie wyższych środków na wspomnianym rachunku nie upoważniało banku do pobrania środków wyższych niż należna miesięcznie rata. Także nieprawidłowe obliczenie wysokości raty przez bank a przez to wymuszenie na powodach zabezpieczenia na wspomnianym rachunku kwot wyższych niż należne nie upoważniało banku do ich pobrania w kwocie wyższej niż należna miesięczna rata. W ocenie Sądu pierwszej instancji, skoro jednak strona pozwana przez lata pobierała z rachunku powodów nienależne kwoty i je przetrzymywała, ich zwrot powinien nastąpić na żądanie klientów wraz z odsetkami. Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska powodów, że najsłuszniejsze byłoby zastosowanie takiej samej wysokości odsetek jaką zastosowałby bank w sytuacji odwrotnej, natomiast stosownie do treści art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zdaniem Sądu Rejonowego, strona pozwana jako bank, po pobraniu z rachunku powodów zawyżonej kwoty, powinna niezwłocznie, sama zwrócić na ten rachunek kwotę w części nienależnej. Ponieważ jednak jej zwrot nastąpił dopiero po ponad pięciu latach, to za okres opóźnienia należą się wierzycielom tej kwoty odsetki za opóźnienie (choćby żadnej szkody nie ponieśli). Sąd wskazał, że zgodnie z art. 481 § 2 k.c. jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe.

W związku z powyższą argumentacją, w ocenie Sądu Rejonowego, żądanie powodów zapłaty przez pozwanego odsetek za czas nienależnego przetrzymywania środków pieniężnych powodów zasługuje na uwzględnienie, ale przy zastosowaniu wysokości odsetek ustawowych. Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska strony pozwanej, że w niniejszej sprawie zastosować należało odsetki w wysokości obowiązujących w pozwanym banku dla lokat terminowych, gdyż musiałoby się to wiązać z przyjęciem fikcyjnego założenia, że powodowie dobrowolnie przechowywaliby swoje środki przez określony okres na lokacie w pozwanym banku, co nie było uprawnione. Zgodnie z opinią biegłego sądowego kwota odsetek ustawowych, naliczonych od kwot pobranych nienależnie przez bank od dnia ich pobrania do dnia ich zwrotu wyniosła 1.105,63 CHF, lecz podlegała zmniejszeniu o kwotę już wypłaconą przez bank tj. 83,70 CHF. Powyższe uzasadniało zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty 1022,61 CHF, zaś w dalej idącym zakresie powództwo podlegało oddaleniu. Za uzasadnione Sąd Rejonowy uznał także żądanie zasądzenia odsetek ustawowych od kwoty uwzględnionej w wyroku należności głównej za okres od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. Natomiast podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu był art. 98 §1 i §3 k.p.c.

W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy stwierdził, że wskutek przeoczenia nie orzekł w wyroku o częściowym oddaleniu powództwa. Z urzędu stwierdzono, że żadna ze stron nie wniosła o uzupełnienie wyroku w trybie art. 351 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana, zaskarżając wyrok w całości. Strona pozwana zarzuciła:

I.  naruszenie przepisów postępowania w postaci art. 321 §1 k.p.c. przez orzeczenie o odsetkach ustawowych za rzekome opóźnienie w okresie pomiędzy 8 października 2007 roku, a 18 marca 2013 roku w wypłacie powodom odszkodowania za poniesione straty (ewentualnie zwrocie nienależnie pobranego świadczenia) dokonanym przez pozwanego w dniach 14 lutego 2013 roku, 15 lutego 2013 roku i 18 marca 2013 roku w kwotach 2095,79 CHF, 49,31 CHF i 1187,37 CHF, zamiast orzeczenia o stanowiącym przedmiot żądania pozwu odszkodowaniu za poniesioną szkodę w następstwie nienależytego wykonania umowy przez pozwanego, szkodę w postaci utraconych korzyści, które miało stanowić odszkodowanie uzupełniające w stosunku do kwot dobrowolnie wypłaconych przez pozwanego, a które to uchybienie miało wpływ na wynik postępowania, doprowadziło bowiem do wydania wyroku zasądzającego, pomimo że powodowie nie udowodnili faktu utraty korzyści, ani wysokości tych korzyści;

II.  naruszenie prawa materialnego przez zaniechanie zastosowania art. 455 k.c. przy ustalaniu wymagalności roszczeń powodów z tytułu odszkodowania (ewentualnie zwrotu nienależnego świadczenia), zaspokojonych przez pozwanego w dniach wskazanych wyżej, i w konsekwencji błędne przyjęcie, że pozwany spełnił swoje świadczenie z opóźnieniem;

III.  naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie art. 481 §1 k.c., polegające na naliczeniu odsetek za okres, w którym pozwany nie pozostawał w zwłoce w opóźnieniu.

Nadto strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia dochodzonego roszczenia w zakresie co najmniej kwoty 663,38CHF, stanowiącej odsetki za rzekome opóźnienie pozwanego naliczone za okres od 8 października 2007 roku do dnia 29 stycznia 2011 roku. Strona pozwana wskazała, że potrzeba podniesienia przedmiotowego zarzutu wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, bowiem wcześniej pozwany zasadnie przyjmował, zgodnie z żądaniem pozwu, że przedmiotem roszczenia jest odszkodowanie za nienależyte wykonanie umowy, ulegające przedawnieniu po upływie lat dziesięciu. Tymczasem przedmiotem rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji stało się roszczenie o zapłatę odsetek za opóźnienie, które jako świadczenie okresowe ulega przedawnieniu po upływie lat trzech.

W związku z podniesionymi zarzutami strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie solidarnie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie na ich rzecz od strony pozwanej kosztów zastępstwa procesowego.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy przyjął za własny stan faktyczny ustalony przez Sąd Rejonowy oraz wynikający z okoliczności uznanych przez ten Sąd za niesporne pomiędzy stronami. Zdaniem Sądu Okręgowego stan faktyczny sprawy, który nie został zakwestionowany we wniesionej apelacji, jest prawidłowy, znajdując pełne oparcie w materiale dowodowym zgromadzonym w toku procesu, choć ustalenie wysokości odsetek ustawowych należy uznać za bezprzedmiotowe. Nie budziło też jakichkolwiek wątpliwości, że okoliczności uznane przez Sąd Rejonowy za bezsporne, w istocie nie były sporne pomiędzy powodami i stroną pozwaną.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej okazała się częściowo zasadna.

Na wstępie należy stwierdzić, iż w aktualnym modelu postępowania odwoławczego Sąd drugiej instancji jest także sądem merytorycznym, który w zakresie zaskarżenia rozpoznaje sprawę na nowo, będąc związanym zarzutami naruszenia prawa procesowego, natomiast nie wiążą go zarzuty dotyczące naruszenia prawa materialnego. W tym zakresie Sąd drugiej instancji ma obowiązek zweryfikować prawidłowość zastosowania norm prawa materialnego w ustalonym stanie faktycznym.

Rozpoznając zatem niniejszą sprawę w sposób wskazany wyżej Sąd Okręgowy przede wszystkich oparł się na stanie faktycznym przyjętym za podstawę rozstrzygnięcia przez Sąd pierwszej instancji, gdyż żadna ze stron nie kwestionowała jego prawidłowości. Nadto wskazać należy, że strona pozwana w swojej apelacji zarzuciła przede wszystkim naruszenie art. 321 §1 k.p.c. poprzez orzeczenie przez Sąd Rejonowy o żądaniu nieobjętym powództwem, zaś pozostałe swoje zarzuty odniosła do prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w sytuacji takiej, jak gdyby zarzut naruszenia art. 321 §1 k.p.c. był bezzasadny, a wydany wyrok w istocie rozstrzygał o przedmiocie żądania powodów. W tak skonstruowanej apelacji można dostrzec wewnętrzną sprzeczność, jednak nie oznacza to, iż częściowo nie jest zasadna.

W niniejszej sprawie nie budziło jakichkolwiek wątpliwości że przedmiotem powództwa było roszczenie odszkodowawcze powodów, a żądana w nim kwota stanowić miała zwrot utraconych korzyści, które powodowie mogliby uzyskać, gdyby nie pobieranie przez stronę pozwaną należnych rat kredytu w wysokościach wyższych niż faktycznie wynikające z umowy łączącej strony. Tak swoje powództwo rozumieli powodowie (co wynika m.in. z ich odpowiedzi na apelację strony pozwanej) i tak je interpretowała także storna pozwana. Nie budzi również wątpliwości Sądu drugiej instancji, że Sąd Rejonowy prowadząc niniejszy proces także miał na uwadze tak określoną podstawę faktyczną i prawną powództwa. Jakkolwiek zgodzić się należy ze stroną pozwaną, iż dosłowna treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku może prowadzić do wniosku, iż Sąd pierwszej instancji orzekł o roszczeniu związanym z opóźnieniem strony pozwanej w zwrocie na rzecz powodów nienależnie pobranych kwot z ich rachunku bankowego na poczet należności z tytułu rat umowy kredytowej. Zdaniem Sądu Okręgowego nie sposób jednak w całokształcie niniejszej sprawy dostrzec naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 321 §1 k.p.c., a jedynie uznać należy, iż przyjęta przez Sąd Rejonowy konstrukcja prawna miała na celu określenie wysokości szkody poniesionej przez powodów w związku z brakiem możliwości korzystania z należących do nich środków pieniężnych przez okres jaki dysponowała nimi bezprawnie strona pozwana.

W ocenie Sądu Okręgowego zgodzić się należy ze stroną pozwaną, że wysokość zasądzonego przez Sąd pierwszej instancji odszkodowania nie wynika z okoliczności faktycznych podnoszonych przez powodów, jak również z ustalonego stanu faktycznego. Powyższe należy jednak ocenić nie pod kątem prawidłowości zastosowania art. 455 k.c. i art. 481 §1 k.c., lecz prawidłowości zastosowania art. 361 §2 k.c. i art. 363 k.c. Z powyższych przepisów wynika, że zobowiązany do odszkodowania, ponosząc odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, ma obowiązek naprawienia szkody w zakresie straty, którą poszkodowany poniósł, oraz w zakresie korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Z przepisu powyższego wynika zasada pełnej kompensacji szkody w granicach adekwatnego związku przyczynowo – skutkowego. Pod pojęciem szkody należy rozumieć różnicę między rzeczywistym stanem majątkowym poszkodowanego, a tym, jaki zaistniałby, gdyby do zdarzenia, rodzącego odpowiedzialność odszkodowawczą nie doszło. Powoda obciąża przy tym ciężar udowodnienia wysokości szkody oraz jej adekwatnego związku przyczynowego z zaistniałym zdarzeniem, rodzącym odpowiedzialność odszkodowawczą. Ustalenie szkody w postaci utraconych korzyści ma charakter hipotetyczny, polega bowiem na przyjęciu, na podstawie okoliczności, które wystąpiły po okresie spodziewanych korzyści, że korzyść w okresie poprzedzającym zostałaby osiągnięta. Utrata określonych korzyści musi być przez poszkodowanego wykazana z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, co oznacza, że praktycznie w świetle doświadczenia życiowego, oceniając rzecz rozsądnie można przyjąć, że utrata tych korzyści w rzeczywistości miała miejsce (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 2002 roku, sygn. akt IV CKN 382/00, Monitor Prawniczy nr 1/2003; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2004 roku, III CK 495/02, Biuletyn SN nr 11/2004, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18.05.2017r. III CSK 190/16, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19.06.2008r. V CSK 19/08). Niewątpliwie jedną z postaci utraconych korzyści jest pozbawienie poszkodowanego możliwości osiągnięcia dochodu z tytułu dysponowania wolnymi środkami pieniężnymi.

Odnosząc powyższe ogólne uwagi do stanu faktycznego istniejącego w tej sprawie należy stwierdzić, że co do zasady strona pozwana nie kwestionowała twierdzeń powodów, że pobieranie przez nią przez okres ok. 5 lat wyższych rat kredytowych niż to wynikało z treści umowy doprowadziło do wyrządzenia powodom szkody w postaci utracenia przez nich korzyści, które mogliby osiągnąć, gdyby przez ten okres środkami tymi swobodnie dysponowali. Powyższe stwierdzenie wynika z faktu, iż jeszcze przed wszczęciem niniejszego procesu strona pozwana na stosowne żądanie powodów wypłaciła im z tego tytułu kwotę wynoszącą 83,70 CHF. W istocie spór pomiędzy stronami w tej sprawie sprowadzał się do tego czy wypłacone odszkodowanie stanowiło właściwą rekompensatę poniesionej przez powodów szkody.

W ocenie Sądu drugiej instancji nie wymaga szczególnego udowadniania twierdzenie, że powodowie dysponując w okresie lat 2007 – 2013 dodatkowymi środkami pieniężnymi mogliby uzyskać z nich korzyść, której zostali pozbawieni na skutek bezspornie nienależytego wykonywania przez stronę pozwaną zawartej z pozwanymi umowy z dnia 10 września 2007 roku. Zeznania na powyższą okoliczność powoda A. K. trafnie zostały uznane za wiarygodne, gdyż jest całkowicie zgodnym z doświadczeniem życiowym, że ludzie posiadając wolne środki finansowe starają się je ulokować w taki sposób, aby osiągnąć z nich określoną korzyść. Niewątpliwie obowiązkiem powodów, zgodnie z art. 6 k.c., było wykazanie że szkoda przez nich poniesiona wyrażała się dochodzoną w pozwie kwotą 1604,56 CHF. To stwierdzenie nie oznacza jednak, iż doznanie szkody w niższej wysokości nie może skutkować jedynie częściowym uwzględnieniem ich roszczenia.

Podzielić należy stanowisko Sądu pierwszej instancji, że podstawy do wyliczenia szkody powodów nie mógł stanowić zapis §18 umowy kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny z dnia 10 września 2007 roku. Przyjąć także należy, że powodowie nie wykazali, iż dysponując kwotą, która została pobrana przez stronę pozwaną niezgodnie z powyższą umową, uzyskaliby korzyść dochodzoną w pozwie w związku z ulokowaniem jej w nieruchomości, której dotyczył kredyt, w materiałach wykorzystanych na budowę domu powodów, lub też z inwestycji na giełdzie papierów wartościowych. W tym zakresie powodowie poza swoimi twierdzeniami nie przedstawili jakichkolwiek dowodów, które wykazywały taką szkodę. Należy podnieść w tym miejscu, iż dokumenty dotyczące inwestycji giełdowych powoda A. K. dotyczyły wyłącznie okresu poprzedzającego zawarcie umowy ze stroną pozwaną, przy czym wykazywały inwestowanie tylko w akcje jednej spółki, bez jednoczesnego wykazania, iż zakup akcji tej spółki w okresach pobierania zawyżonych rat przez pozwanego, pozwoliłby na uzyskanie dochodu w wysokości objętej pozwem. Podobne stwierdzenie należy wyrazić co do podnoszonych inwestycji w nieruchomość lub w zakup materiałów na wykończenie budynku. Brak jest w sprawie dowodów, że gdyby powodowie mogli dysponować kwotami pobranymi przez pozwanego z naruszeniem umowy, to ich zainwestowanie w te materiały lub nieruchomość doprowadziłoby do uzyskania korzyści w wysokości 1604,56 CHF, lub jakiejkolwiek innej. Natomiast za udowodnione należało uznać, że powodowie z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, dysponując tymi środkami uzyskaliby korzyść z tytułu ich oprocentowania na rachunkach lub lokatach bankowych. Jeśli bowiem z ustaleń faktycznych wynika, że powodowie posiadane przez siebie wolne środki pieniężne lokowali i lokują w dalszym ciągu na oprocentowanych rachunkach i lokatach bankowych, to racjonalne i logiczne jest, iż w podobny sposób postąpiliby z pieniędzmi, którymi dysponowaliby, gdyby nie nienależyte wykonanie umowy kredytowej przez stronę pozwaną. Taki bowiem sposób postępowania z wolnymi środkami pieniężnymi jest typowy dla większości osób, które posiadając nadwyżki finansowe starają się je wykorzystać do uzyskania bezpiecznego i pewnego dochodu. Przyjmując za wykazany przez powodów taki sposób potencjalnego wykorzystania utraconych na pewien okres środków pieniężnych nie można jednocześnie przyjąć za wykazane, iż ulokowanie tych środków w powyższy sposób pozwoliłoby osiągnąć dochód w wysokości 20% w stosunku rocznym, jak powodowie podnosili w pozwie. Żaden z dowodów przeprowadzonych w procesie nie wykazywał możliwości ulokowania pieniędzy na tak wysoki procent. Powodowie wskazywali co prawda na wyższe oprocentowanie mające obowiązywać w (...)Banku, lub w innych bankach, w których lokowali swoje środki, nie wykazali jednak aby w rzeczywistości były to tak wysokie stopy oprocentowania.

W ocenie Sądu Okręgowego nie sposób także przyjąć, iż powodowie wykazali możliwość hipotetycznego uzyskania korzyści w wysokości odpowiadającej wysokości stopy procentowej przewidzianej dla odsetek ustawowych. Z materiału dowodowego nie wynika bowiem, aby powodowie podejmowali czynności w zakresie obrotu swoimi środkami pieniężnymi, które pozwalały im uzyskać oprocentowanie na poziomie odsetek ustawowych, które co do zasady zawsze były wyższe niż zwykłe stopy procentowe stosowane na rynku ogólnodostępnych usług bankowych. Należy zwrócić uwagę, że w okresie lat 2007 – 2013 odsetki ustawowe wynosiły 11,5% do 15 grudnia 2008 roku, a od tej daty wynosiły 13%, podczas gdy w jedynych dokumentach przedłożonych przez powodów, a dotyczących oprocentowania lokat w (...) Banku S.A. wynosiły one nie więcej niż 6% w stosunku rocznym.

W ocenie Sądu Okręgowego przyjętej przez Sąd Rejonowy kwoty utraconych korzyści nie można także uznać kwotę odpowiednią w rozumieniu art. 322 k.p.c., w sytuacji gdy nie zostało wykazane, aby powodowie kiedykolwiek podejmowali działania inwestycyjne, które zapewniały im osiągnięcie korzyści na poziomie obowiązującej wówczas stopy procentowej przewidzianej dla odsetek ustawowych.

Zdaniem Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości odpowiedzialność strony pozwanej za zdarzenie wywołujące szkodę w mieniu powodów, a także iż gdyby powodowie dysponowali kwotami pobranymi przez pozwanego niezgodnie z umową to osiągnęliby korzyść finansową w postaci odsetek od tych środków ulokowanych na rachunkach bankowych lub lokatach. Dokładne ustalenie wysokości tej szkody należy jednak uznać za niemożliwe, gdyż w zasadzie nie da się z perspektywy obecnej ustalić w jakim konkretnie banku i na jakim rachunku lub lokacie środki te byłyby przez powodów ulokowane, a przy wielości banków i zróżnicowaniu ich ofert możliwości takich było wiele, w tym także istniała możliwość zmiany banku i rodzaju lokaty na przestrzeni pięciu lat, w którym to okresie strona pozwana pobierała zawyżoną wysokość raty kredytu. W ocenie Sądu Okręgowego, ustalony stan faktyczny sprawy nie pozwalał także na przyjęcie, że strona pozwana wypłacając powodom kwotę 83,07 CHF w pełni zaspokoiła roszczenie powodów z tytułu odszkodowania za utracone korzyści w związku z nienależytym wykonaniem umowy kredytowej. Z ustaleń tych wynika bowiem, że powodowie swoje dochody osiągali w złotych polskich i również tylko w tej walucie lokowali swoje oszczędności. Jedynie na potrzeby spłaty przedmiotowego kredytu przed terminami wymagalności kolejnej raty dokonywali oni zakupu franków szwajcarskich i uzyskane w ten sposób środki w tej walucie wpłacali na swój rachunek prowadzony przez stronę pozwaną wyłącznie w celu spłaty kredytu. W materiale dowodowym sprawy brak dowodów wskazujących na lokowanie przez powodów środków w walutach obcych, w tym we frankach szwajcarskich, wobec czego nieuprawnione jest ustalenie hipotetycznych korzyści jakie powodowie mogli uzyskać przy uwzględnieniu oprocentowania walutowych rachunków oszczędnościowych, których powodowie nigdy nie posiadali.

Według Sądu Okręgowego prawidłowe zastosowanie art. 361 §2 k.c. winno znaleźć odzwierciedlenie w zasądzeniu na rzecz powodów kwoty utraconych korzyści w wysokości jaką powodowie mogliby uzyskać przy uwzględnieniu możliwości ulokowania tych środków na lokatach i rachunkach oszczędnościowych prowadzonych w złotych polskich, gdyż w taki właśnie sposób inwestowali oni posiadane nadwyżki pieniężne. Jak już wskazano dokładne określone wysokości utraconych korzyści jest niemożliwe lub co najmniej poważnie utrudnione, dlatego też w ocenie Sądu Okręgowego za celowe i zasadne należy uznać zastosowanie w tej sprawie art. 322 k.p.c. Według Sądu Okręgowego za odpowiednią w rozumieniu tego przepisu wysokość odszkodowania należnego powodom należy uznać kwotę jaką mogliby oni uzyskać lokując środki pobrane przez stronę pozwaną każdorazowo ponad wysokość prawidłowo wyliczonej raty. W tym zakresie kwoty te ustalił biegły sądowy M. N. w swojej opinii z 29 lutego 2016 roku w tabeli 1. W ocenie Sądu Okręgowego ponieważ powodowie wymieniali złotówki na franki szwajcarskie przed terminem wymagalności poszczególnych rat, dla ustalenia kwot w złotówkach, którymi nie mogli swobodnie dysponować na skutek działania strony pozwanej, zasadnym jest uwzględnienie każdorazowego kursu CHF w stosunku PLN obowiązującego w danym momencie (kurs ten także wynika z opinii biegłego). Określając tę odpowiednią kwotę Sąd drugiej instancji przyjął także średnią stopę oprocentowania depozytów złotówkowych na rachunkach i lokatach z terminem pierwotnym do 2 lat obowiązujących dla gospodarstw domowych i instytucji niekomercyjnych za okres od listopada 2007 roku do lutego 2013 roku. Dane te są publikowane na ogólnodostępnej witrynie Narodowego Banku Polskiego (http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/pieniezna_i_bankowa/oprocentowanie_n.html) Z danych powyższych wynika, że średnie oprocentowanie powyższych lokat za cały okres kiedy strona pozwana pobierała zawyżone raty wynosiło 4,584% w stosunku rocznym, przy najwyższym miesięcznym oprocentowaniu wynoszącym 6,5% w skali roku oraz przy najniższym 3,4% w stosunku rocznym (powyższa średnia została wyliczona na podstawie ilorazu sumy miesięcznych stóp procentowych we wskazanym okresie -293,376 oraz ilości miesięcy – 64). Tak ustalona potencjalna kwota odsetek z tytułu oprocentowania środków stanowiących nadwyżkę pobranej raty, z której powodowie nie mogli swobodnie dysponować, wyniosła 1067,77 zł. Ponieważ pozwani swoje powództwo wyrazili we frankach szwajcarskich kwotę należało przeliczyć na PLN według kursu określonego przez biegłego na dzień 15 stycznia 2013 roku tj. 3,330 PLN za 1 CHF. Zatem kwota należnego odszkodowania powinna wynieść 320,65 CHF, a ponieważ strona pozwana dotychczas wypłaciła jedynie kwotę 83,70CHF to powodom przysługiwała jeszcze kwota 236,95CHF. W ocenie Sądu Okręgowego jedynie w powyższym zakresie powództwo mogło zostać uznane za zasadne, zaś w pozostałym zakresie nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego wszelkie zarzuty strony pozwanej dotyczące naruszenia prawa materialnego, jak też podniesiony zarzut przedawnienia nie mogły zostać uznane za skuteczne, gdyż nie dotyczyły one w istocie okoliczności związanych z powództwem wytoczonym przez powodów, lecz roszczenia o zapłatę odsetek z tytułu opóźnienia w zwrocie nienależnie pobranego świadczenia, którego powodowie w tej sprawie nie dochodzili.

Mając na uwadze przytoczoną argumentację Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w zakresie zasądzonej wysokości należności głównej z kwoty 1022,61CHF na 236,95CHF, oddalając jednocześnie powództwo co do kwoty 785,66CHF wraz z odsetkami.

Wobec zmiany rozstrzygnięcia co do istoty sprawy konieczna stała się także zmiana wyroku Sądu pierwszej instancji w części odnoszącej się do kosztów procesu. W tym zakresie za właściwe należy przyjąć zastosowanie art. 100 k.p.c. i rozdzielenie kosztów tego procesu proporcjonalnie do ostatecznego jego wyniku. Należy w tym miejscu dodać, że wobec faktu, iż Sąd Rejonowy nie orzekł co do roszczenia powodów wykraczającego poza kwotę 1022,61CHF, Sąd drugiej instancji również w tym zakresie nie orzekał i w zakresie ustalenia stosunku w jakim każda ze stron wygrała proces za podstawę przyjął zasądzoną przez Sąd Rejonowy kwotę 1022,61CHF. Uwzględniając powyższe należy stwierdzić, że powodowie ostatecznie byli strona wygrywającą w 23,17%, zaś strona pozwana w 76,83%. Ponieważ powodowie w toku procesu przed Sądem pierwszej instancji ponieśli koszty w łącznej wysokości 1501zł ( 250zł – opłata od pozwu, 51zł opłata skarbowa od pełnomocnictw, 1200zł – wynagrodzenie pełnomocnika) to należy im się zwrot 347,78zł. Z kolei koszty strony pozwanej w postępowaniu przed Sądem Rejonowym wyniosły 1200zł, zatem przysługuje jej zwrot kwoty 921,96zł. Różnica pomiędzy 921,96zł i 347,78zł to 574,18zł i taką też kwotę Sąd Okręgowy zasądził od powodów na rzecz strony pozwanej tytułem rozliczenia kosztów procesu przed Sądem pierwszej instancji. Dodać należy, że wysokość wynagrodzenia profesjonalnych pełnomocników została określona na podstawie §6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tj. Dz.U. poz. 490 z 2013r.).

Na podobnej zasadzie Sąd orzekł o obowiązku poniesienia kosztów sądowych tj. wydatków na poczet opinii biegłego sądowego, nakazując ich ściągnięcie od poszczególnych stron w proporcjach w jakich każdą z nich należało uznać za wygrywającą. O powyższym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j.Dz.U. nr 623 z 2016 z późn. zm.).

Te same zasady i proporcje w zakresie wygrania sprawy Sąd Okręgowy przyjął również na potrzeby rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego. W tym postępowaniu powodowie ponieśli koszty wynoszące 450zł, wobec czego przysługuje im zwrot kwoty 104,26zł. Z kolei strona pozwana poniosła koszty w wysokości 729 zł (279zł – opłata od apelacji, 450zł – wynagrodzenie pełnomocnika) w związku z czym przysługuje jej zwrot kwoty 560zł. Różnica pomiędzy 560zł i 104,26zł to 455,74zł i taką też kwotę Sąd Okręgowy zasądził od powodów na rzecz strony pozwanej tytułem rozliczenia kosztów procesu przed sądem drugiej instancji. Wysokość wynagrodzenia profesjonalnych pełnomocników została określona na podstawie §2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz.U. poz. 1804 z 2015r. z późn. zm.).

Mając na uwadze argumentację przedstawioną wyżej Sąd Okręgowy zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji, o czym na podstawie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł w punkcie 1 sentencji, natomiast apelację w pozostałym zakresie oddalił na podstawie art. 385 k.p.c., o czym orzekł w punkcie 2.

SSO Katarzyna Biernat-Jarek SSO Krzysztof Lisek SSO Grzegorz Buła