Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1062/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Baran (spr.)

Sędziowie:

SSA Anna Kowacz-Braun

SSO del. Wojciech Żukowski

Protokolant:

st. sekr. sądowy Paulina Klaja

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2019 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank S.A w W.

przeciwko E. C.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 10 października 2017 r. sygn. akt I C 444/17

oddala apelację.

SSO Wojciech Żukowski SSA Barbara Baran SSA Anna Kowacz-Braun

Sygn. akt I ACa 1062/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od pozwanej E. C. na rzecz strony powodowej (...) Bank S.A z siedzibą w W. kwotę 1 683 849,41 zł z umownymi odsetkami od kwoty 1 551 560,81 zł w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP - każdorazowo nie więcej, niż w wysokości ustawowych odsetek maksymalnych za opóźnienie - od dnia 24 października 2016 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 132 288,60 zł w wysokości sumy stopy referencyjnej NBP i 5,5 punktów procentowych – każdorazowo nie więcej niż w wysokości ustawowych odsetek maksymalnych za opóźnienie – od dnia 25 października 2016 r. do dnia zapłaty. Sąd zasądził nadto od pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 84 362,68 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd ustalił, że strona powodowa zawarła z pozwaną jako kredytobiorcą umowę kredytu hipotecznego – (...) nr (...). W imieniu pozwanej umowę zawierał jej pełnomocnik – K. C..

Powódka udzieliła pozwanej kredytu na zakup nieruchomości komercyjnej na rynku pierwotnym; całkowita kwota kredytu wyniosła 1 441 989,91 zł. Termin ostatecznej spłaty kredytu wynosił 240 miesięcy od dnia spłaty pierwszej raty zgodnie z harmonogramem spłat. Pozwana była zobowiązana do spłaty rat każdego dwunastego dnia miesiąca kalendarzowego na wskazany w umowie rachunek bankowy. Oprocentowanie kredytu stanowiło sumę marży kredytowej i stawki referencyjnej 3M WIBOR dla waluty kredytu, która była wskazana w części szczególnej umowy (IV). Każdorazowa zmiana wysokości oprocentowania kredytu nie mogła powodować jednak wzrostu tego oprocentowania ponad obowiązujące bieżąco oprocentowanie maksymalne, określone w art. 359 § 2 1 k.c. Wszelkie zmiany oprocentowania kredytu przez Bank sprzeczne z postanowieniem zdania poprzedzającego prowadzić mogły jedynie do wzrostu stopy oprocentowania do wysokości odpowiadającej wspomnianej stopy oprocentowania maksymalnego (§5 ust. 5).

Zgodnie z § 8 ust. 1 Bank miał prawo wypowiedzieć umowę kredytu z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia, a w razie zagrożenia upadłością kredytobiorcy z zachowaniem 7 dniowego okresu wypowiedzenia w przypadkach wskazanych w umowie, m.in. w razie niewykonania lub nieterminowego regulowania przez kredytobiorcę zobowiązań wobec banku, w szczególności w przypadku, gdy kredytobiorca zalega w całości lub części z zapłatą dwóch rat kredytu i pomimo wezwania nie spłaci zaległości w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania.

W dniu 11 czerwca 2012 r. strony zawarły aneks do umowy kredytu hipotecznego.

Pismem z dnia 14 kwietnia 2016 r. strona powodowa złożyła pozwanej oświadczenie o wypowiedzeniu umowy kredytu, zmienionej aneksem, z uwagi na nieuregulowanie przez pozwaną zaległości w spłacie kredytu - z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia, liczonego od dnia doręczenia pisma. Pozwana odebrała pismo w dniu 22 kwietnia 2016 r.

Pismem z dnia 20 czerwca 2016 r. strona powodowa wezwała pozwaną do zapłaty całej wymagalnej należności w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania, która na dzień 20 czerwca 2016 r. stanowiła: 1 551 857,65 zł tytułem należności kapitałowej, 71 730,82 zł tytułem odsetek umownych, 7 111,68 zł tytułem odsetek podwyższonych za opóźnienie w spłacie należności kapitałowej i 3,16 zł tytułem kosztów i opłat bankowych.

Zgodnie z wyciągiem z ksiąg bankowych strony powodowej nr (...) na dzień 24 października 2016 r. wymagalne zadłużenie pozwanej z tytułu przedmiotowej umowy kredytu wynosiło 1 683 849,41 zł, na którą to kwotę składały się: należność główna w wysokości 1 551 560,81 zł, odsetki umowne za okres korzystania z kapitału w wysokości 5,25% od dnia 15 czerwca 2015 r. do dnia 9 czerwca 2016 r. w kwocie 71 730,82 zł, odsetki za opóźnienie naliczane od kwoty niespłaconego kapitału w wysokości 10% od dnia 10 stycznia 2016 r. do dnia 23 października 2016 r. w kwocie 60 557,78 zł.

Sąd uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie.

Bezspornym było, że w dniu 22 lutego 2011 r. strony zawarły umowę kredytu hipotecznego nr (...), na mocy której pozwana uzyskała kredyt w kwocie 1 441 989,91 zł, który obowiązana była spłacać w ratach zgodnie z harmonogramem przez okres 240 miesięcy z przeznaczeniem na zakup nieruchomości.

Umowa była aneksowana w dniu 11 czerwca 2012 r.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 1876 ze zm.) przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Ponieważ pozwana zaprzestała spłaty kredytu, powodowy bank pismem z dnia 14 kwietnia 2016 r. wypowiedział przedmiotową umowę kredytu z 30 dniowym terminem wypowiedzenia, a roszczenie z umowy kredytowej stało się wymagalne.

Pozwana podnosiła, że nie mogła chwilowo spłacać rat kredytu z uwagi na trudności finansowe, jednak obecnie jej sytuacja majątkowa uległa polepszeniu i mogłaby spłacać kredyt w ratach. Pozwana nie zaprzeczyła zatem faktowi zawarcia ze stroną powodową przedmiotowej umowy ani wysokości dochodzonej kwoty. Nie podniosła żadnych argumentów przemawiających za oddaleniem powództwa i wskazujących na to, że roszczenie jest niezasadne lub zasadne w innej wysokości.

Powód, który uzasadniając żądanie pozwu powołuje się na skuteczne wypowiedzenie umowy kredytowej i dochodzi w związku z tym niespłaconego kapitału wraz z odsetkami umownymi od przeterminowanego zadłużenia, powinien w pierwszej kolejności wykazać skuteczność wypowiedzenia umowy, a następnie wysokość dochodzonego roszczenia. Strona powodowa sprostała obowiązkom wynikającym z ogólnych reguł dowodowych z art. 6 k.c. i 232 k.p.c., udowodniając istnienie i wysokość dochodzonego roszczenia, w tym jakie składniki złożyły się na wskazaną w pozwie kwotę.

Odnosząc się do wniosku pozwanej o rozłożenie należności na raty Sąd podkreślił treść art. 320 k.p.c., zwracając uwagę na to, że rozłożenie na raty może nastąpić w szczególnie uzasadnionych wypadkach, lecz nie znalazł w niniejszej sprawie takich szczególnych okoliczności. Sama pozwana w tej kwestii nie przedstawiła żadnych dowodów, a jedynie swoje niczym niepoparte twierdzenia.

Rozłożenie należności na raty w trybie art. 320 k.p.c. ma stworzyć dłużnikowi warunki do dobrowolnego spełnienia świadczenia, bez obciążania go dodatkowymi kosztami egzekucji. Podstawą takiego rozstrzygnięcia może być wykazanie, że dłużnik nie może spełnić świadczenia w całości, ale ma realne możliwości dobrowolnego spełnienia świadczenia w ratach. Nadto przy podejmowaniu w tym przedmiocie decyzji należy uwzględnić godne ochrony interesy wierzyciela, mając na względzie, że co do zasady zasądzenie świadczenia powinno następować zgodnie z treścią zobowiązania, a odstępstwa w orzeczeniu sądowym od treści zobowiązania mają wyjątkowy charakter. Tymczasem pozwana nie wykazała również żadnych okoliczności mogących przemawiać za pozytywną prognozą co do terminowej spłaty ewentualnie zasądzonych rat. Sąd uznał zatem, że wniosek o rozłożenie na raty nie zasługiwał na uwzględnienie i uwzględnił żądanie w całości.

O kosztach procesu orzekł Sąd na zasadzie art. 98 §1 i 3 k.p.c. obciążając nimi pozwaną zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana.

Zarzuciła naruszenie:

- art. 10 w zw. z art. 183 8 i 233 k.p.c. poprzez porzucenie przez Sąd obowiązku nakłaniania do mediacji, zaniechania informacyjnego wysłuchania stron, wszechstronnego rozważenia zasadności mediacji, nienakłaniania do ugody,

- art. 320 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie wniosku pozwanej o rozłożenie świadczenia na raty mimo zaistnienia szczególnych okoliczności po stronie pozwanej.

Pozwana wniosła o zmianę wyroku poprzez rozłożenie świadczenia na raty zgodnie z pierwotnym wnioskiem oraz rozstrzygnięcie o kosztach za obie instancje w ten sposób, że strony ponoszą je we własnym zakresie. Nadto pozwana wnosiła o skierowanie sprawy do mediacji po informacyjnym wysłuchaniu stron i wrażała wolę polubownego załatwienia sporu, wskazując jednak, że jednorazowe spełnienie przez nią świadczenia jest niemożliwe.

W uzasadnieniu apelacji pozwana rozwinęła tę argumentację, podkreślając, że Sąd nie wykorzystał możliwości ugodowego załatwienia sporu, a zważywszy na nieugięta postawę strony powodowej, Sąd winien był wyjaśnić jej korzyści płynące z mediacji lub ugody. Podniosła, że strona powodowa dąży zapewne do wszczęcia egzekucji, która może okazać się całkowicie bezskuteczna. Wcześniej zaś strona powodowa nie informowała pozwanej o możliwości restrukturyzacji zadłużenia i naruszała Prawo bankowe.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa podtrzymała dotychczasowe stanowisko, wnosząc o oddalenie apelacji i zasadzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny przyjął za własne ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego i zważył, co następuje:

Apelacja jest całkowicie bezzasadna.

Przede wszystkim zwrócić należy uwagę, że pozwana nie kwestionuje żadnego z ustaleń Sądu. Wobec tego należy przyjąć, że stan faktyczny pomiędzy stronami jest bezsporny.

Jedynie zarzuty jakie podniosła pozwana, dotyczą braku skierowania sprawy do mediacji i nakłaniania stron do ugody oraz nierozłożenia świadczenia na raty.

Zarzuty te nie są zasadne i nie mogą doprowadzić do oczekiwanego przez pozwaną skutku.

Należy podkreślić, że przepis art. 10 k.p.c. jest wyrazem dążenia ustawodawcy do ugodowego załatwiania spraw cywilnych. Zgodnie z zasadą autonomii woli stron są one zdolne samodzielnie, drogą wzajemnych ustępstw, doprowadzić do zlikwidowania istniejącego między nimi konfliktu w sposób najbardziej dla siebie dogodny. Jednakże nie da się tego uczynić bez woli obydwu stron procesu. Deklaracje jednej z nich, że dąży do polubownego rozwiązania sporu nie są wystarczające. Pozwana co prawda deklaruje taka wolę, ale nie wiadomo, na czym miałoby polegać polubowne załatwienie sporu i jakiej ugody oczekuje.

Z kolei mediację określa się jako alternatywny w stosunku do sądowego postępowania cywilnego sposób rozwiązywania sporów cywilnych. Mediacja nie jest alternatywą dla postępowania sądowego, ale dodatkowym sposobem rozwiązania sporu cywilnoprawnego proponowanym przez ustawodawcę. Przystąpienie do mediacji jest dobrowolne, a więc nie ogranicza konstytucyjnego prawa do sądu. Także w razie przekazania sprawy przez sąd do mediacji bez zgody stron nie traci ona dobrowolnego charakteru, a strony w żadnym wypadku nie mają obowiązku zawarcia ugody przed mediatorem. Kwestia mediacji została zasygnalizowana przed Sądem Okręgowym, jednak strona pozwana nie wyraziła na to zgody. Ustawodawca, kierując się zasadą dobrowolności mediacji (por. art. 1831), przyznał sądowi szerokie upoważnienie przekazania każdej sprawy cywilnej do mediacji, uzależniając jednak jej rozpoczęcie od zgody stron. Zgodnie bowiem z art. 183 8 § 2 k.p.c., którego naruszenie zarzuca pozwana, jeżeli strona w terminie tygodnia od dnia ogłoszenia lub doręczenia jej postanowienia o skierowaniu do mediacji nie wyrazi na nią zgody, mediacja nie będzie prowadzona.

Nie ma znaczenia dla prawidłowości rozstrzygnięcia to, czy sąd przeprowadził, czy też nie przeprowadził wysłuchanie informacyjne stron. Działania sądu podejmowane na podstawie art. 212 § 1 k.p.c. powinny mieć miejsce wtedy, gdy twierdzenia faktyczne podniesione w pozwie, odpowiedzi na pozew lub w dalszych pismach procesowych są niewystarczające do merytorycznej oceny żądania. Natomiast nie ma podstaw do podejmowania przez sąd jakiejkolwiek aktywności w tym zakresie, jeżeli stanowiska stron są jasne. W istocie wysłuchanie informacyjne służy temu, by określić, które okoliczności są sporne, a w konsekwencji ukierunkować postępowanie dowodowe.

Co do rozłożenia należności na raty, słusznie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy na konieczność zaistnienia szczególnie uzasadnionego wypadku. Pozwana domagając się zastosowania art. 320 k.p.c., nie przedstawiła żadnych szczególnych okoliczności. Nie starała się nawet wskazać, jakim ratom mogłaby podołać, ani tym bardziej wykazać, że stawia realną propozycję.

Co do zasady z chwilą, w której świadczenie dłużnika ma być spełnione, roszczenie wierzyciela staje się wymagalne, w związku z czym może on żądać zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności. Art. 320 k.p.c., pozwalający rozłożyć świadczenie na raty, zaliczany jest do tzw. prawa sędziowskiego, czyli sytuacji, w których sędzia ma większą niż w innych wypadkach swobodę interpretacji oraz decyzji. Nie oznacza to jednak dowolności, zaś interesy obydwu stron muszą być uwzględniane. Szczególne okoliczności pozwana winna wykazać, bowiem poprzez zastosowanie art. 320 k.p.c. nie może dojść do odwleczenia spełnienia świadczenia z winy dłużnika i z naruszeniem interesów wierzyciela. Pozwana winna też wskazać na – podkreślaną przez Sąd Okręgowy – pozytywną prognozę co do terminowej spłaty rat. Tymczasem żaden z tych warunków nie został spełniony. Także na etapie apelacji pozwana unika wypowiedzi w tej kwestii, wskazując jedynie ogólnikowo, że spłata ratalna pozwoliłaby jej na wywiązanie się ze zobowiązania.

Wobec powyższego brak jest podstaw do zmiany wyroku, zatem apelacja pozwanej uległa oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Strona powodowa – wygrywająca sprawę w sądzie odwoławczym – nie była reprezentowana przez pełnomocnika będącego radcą prawnym lub adwokatem, zatem nie było podstaw do zasądzenia na jej rzecz kosztów postepowania apelacyjnego.

SSA Anna Kowacz-Braun SSA Barbara Baran SSO Wojciech Żukowski