Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Gz 44/14,

VIII Gz 45/14

POSTANOWIENIE

Dnia 21 marca 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie, Wydział VIII Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Górska

Sędziowie: SO Natalia Pawłowska- Grzelczak

SR del. Patrycja Baranowska

po rozpoznaniu w dniu 21 marca 2014 roku w Szczecinie,

na posiedzeniu niejawnym,

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko Przedsiębiorstwo Budownictwa (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

na skutek zażalenia S. Z. na postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 24 stycznia 2014 roku o skazaniu na grzywnę za powołanie w złej wierze okoliczności skutkujących odroczeniem rozprawy oraz zażalenia świadka J. Z. na postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 24 stycznia 2014 roku o skazaniu na grzywnę za nieusprawiedliwione niestawiennictwo na rozprawie w dniu 26 listopada 2013 roku, oba wydane w sprawie prowadzonej pod sygnaturą akt XI GC 863/13

postanawia:

uchylić zaskarżone postanowienia.

.

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 24 stycznia 2014 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie skazał S. Z. na grzywnę w kwocie 800 złotych za powołanie w złej wierze okoliczności skutkujących odroczeniem rozprawy. Kolejnym postanowieniem wydanym w tym samym dniu Sąd Rejonowy skazał świadka J. Z. na grzywnę w kwocie 800 złotych za nieusprawiedliwione niestawiennictwo na rozprawie 26 listopada 2013 roku. W uzasadnieniach obu postanowień Sąd Rejonowy wskazał, że dowód z zeznań świadka J. Z. zgłoszony został przez stronę pozwaną w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Na wskazany adres do doręczeń skierowano wezwanie na rozprawę na dzień 26 listopada 2013 roku na godzinę 13.40 wraz z pouczeniem. Świadek J. Z. oraz prezes zarządu pozwanej S. Z. nie stawili się na rozprawie. Z notatki służbowej sporządzonej przez pracownika sekretariatu wynika, że o godzinie 13.38 zadzwoniła pracownica pozwanej informując, że J. Z. i S. Z. nie stawią się na terminie rozprawy, gdyż w drodze zepsuł się im samochód. W faksie, który wpłynął do Sądu w dniu 27 listopada 2013 roku skazani na grzywnę wskazali, że byli na bardzo ważnym spotkaniu w O., skąd wyjechali do S.. W trakcie jazdy doszło do usterki pojazdu polegającej na przegrzewaniu się silnika, która uniemożliwiała kontynuowanie jazdy. W wykonaniu zobowiązania przewodniczącego uściślili, że do zatrzymania pojazdu doszło w okolicy Puszczy B., pojazd został zholowany, a naprawa została wykonana we własnym zakresie przez pracowników pozwanej bez konieczności zakupu części. Na rozprawie w dniu 24 stycznia 2014 roku świadek wskazał, że samochód zaczął psuć się w okolicach S., na pomoc czekał wraz z synem około 60 – 90 minut, a auto zostało zabrane do ich firmy. Do Sądu z informacją o niestawiennictwie świadek nie dzwonił, nie wykluczył, że mógł to zrobić syn. S. Z. wyjaśnił dodatkowo, że to on dzwonił do sekretarki do D. aby poinformowała Sąd o przyczynie niestawiennictwa. S. Z. nie potrafił wyjaśnić dlaczego osobiście nie zadzwonił do Sądu. Podał, że w D. znajduje się cała baza sprzętowa (100 pojazdów) i osobowa pozwanej.

Jako podstawę prawną ukarania grzywną prezesa zarządu S. Z. Sąd Rejonowy wskazał art. 214 § 1 k.p.c., natomiast podstawą do ukarania grzywną świadka J. Z. stanowił zdaniem Sądu art. 274 § 1 k.p.c. W ocenie Sądu Rejonowego okoliczności przytaczane przez prezesa zarządu oraz przez świadka, które miały usprawiedliwiać ich nieobecność na rozprawie są niewystarczające i budzą wątpliwości. Sąd Rejonowy wskazał, że niniejsza sprawa nie jest pierwszą, w której strona pozwana i świadek nie stawiają się na rozprawę, a podobna okoliczność mała miejsce w postępowaniu prowadzonym pod sygnaturą akt XI GC 591/12. W ocenie Sądu Rejonowego pozwana działa w celu przedłużenia postępowania wykorzystując różne zabiegi, jak na przykład zgłaszanie zarzutu niewłaściwości miejscowej. Strona wskazuje siedzibę w S., podczas gdy faktyczne centrum jej działalności znajduje się w D. i na ten ostatni adres świadek oraz strona chcą otrzymywać korespondencję.

W ocenie Sądu niestawiennictwo strony i świadka przekazano na 2 minuty przed rozprawą, mimo że samochód miał awarię wcześniej. Świadek nie potrafił wyjaśnić kto zadzwonił z informacją do Sądu, a tym bardziej dlaczego zrobiła to inna osoba niż świadek lub S. Z.. Sąd Rejonowy uznał za wątpliwe wyjaśnienia prezesa pozwanej, że to on zadzwonił do sekretarki aby przekazała informację do Sądu, ponieważ zostały złożone po tym, jak słyszał o co pytany był świadek. Nie ma przy tym racjonalnego wytłumaczenia dlaczego informacja taka bezpośrednio przekazana do Sądu w sytuacji gdy numer do Sądu był znany zarówno świadkowi jak i prezesowi pozwanej. W ocenie Sądu osoby te powinny dysponować wezwaniem, na którym widnieje numer telefonu sekretariatu sądowego, ewentualnie mogły ten numer ustalić za pomocą Internetu. Nadto jeżeli do awarii doszło tuż przed S., to nie było przeszkód aby zwrócić się o pomoc do pracowników pozwanej zatrudnionych na terenie S., zwłaszcza, że na holowanie jadący czekali około 60-90 minut. Świadek (dyrektor) i prezes pozwanej mogli więc wydać pracownikom pozwanej zatrudnionym w S. odpowiednie dyspozycje mające na celu zapewnienie transportu na rozprawę lub zapewnienie naprawy pojazdu w okolicach S.. W ocenie Sądu wątpliwości budzi rzekome holowanie i naprawa pojazdu, albowiem w treści faktury za przewóz uszkodzonego auta widnieje trasa Puszcza B.G., podczas gdy siedziba pozwanej znajduje się w D.. Skoro pozwana dysponuje flotą stu pojazdów miała więc techniczne możliwości zapewnienia transportu we własnym zakresie. Na rozprawę nie stawił się etatowy pełnomocnik pozwanej K. W., którego stawiennictwo umożliwiłoby przesłuchanie świadków strony powodowej. Powyższe świadczy o tym, że strona pozwana nie była zainteresowana obecnością na rozprawie.

Nieobecność świadka oraz strony skutkowała odroczeniem rozprawy co stanowiło uciążliwość zarówno dla strony przeciwnej, która przyjechała z K. i jej pełnomocnika oraz Sądu, który ponownie wyznaczał rozprawę i czas na jej prowadzenie. W ocenie Sądu pierwszej instancji świadek wraz z prezesem zarządu pozwanej celowo wprowadzili Sąd w błąd, gdyż chcieli przedłużyć czas trwania postępowania. Powyższe uzasadniało ukaranie grzywną zarówno świadka jak i prezesa zarządu.

Postanowienie o ukaraniu grzywną członka organu pozwanej zostało zaskarżone przez S. Z., natomiast postanowienie o ukaraniu grzywną świadka zostało zaskarżone przez J. Z.. Każdy ze skarżących zażądał uchylenia zaskarżonego postanowienia i uchylenia kary grzywny. W uzasadnieniach zażaleń każdy z nich wskazał, że powodem, dla którego nie stawili się na wyznaczonym na dzień 26 listopada 2013 roku terminie rozprawy była awaria pojazdu, którym zmierzali na tą rozprawę. Wskazali, że przyczyną występowania tej usterki było zbyt duże ciśnienie płynu chłodzącego, co powodowało rozszczelnienie się układu chłodzenia. Odnosząc się do argumentów podanych z uzasadnieniach każdego z postanowień wskazali, że Sąd został faktycznie powiadomiony o niestawiennictwie przed samą rozprawą. Powyższa okoliczność była spowodowana faktem, że skarżący podjęli próbę naprawy pojazdu i wierzyli, że uda im się usunąć usterkę. Kiedy stwierdzili, że jest to niemożliwe prezes zarządu niezwłocznie zadzwonił do sekretarki aby ta zawiadomiła Sąd o przyczynie niestawiennictwa. Świadek był pochłonięty naprawą, stąd mógł nie pamiętać o tym kto zawiadomił sąd o niestawiennictwie. Przyczyną osobistego niepoinformowania sądu przez skarżących było zaabsorbowanie każdego z nich tym zdarzeniem. Wskazywali, że świadek podejmował próby usunięcia usterki. Stwierdzili, że nie można na podstawie skorzystania z zarzutu niewłaściwości sądu wyprowadzić twierdzenia, że było to działanie mające na celu przedłużenie postępowania. Wskazali, że pojazd został przewieziony do bazy sprzętowej spółki, która znajduje się w D. – blisko granic administracyjnych G., możliwe więc, że przewoźnik nie przywiązał szczególnej wagi do precyzyjnego określenia miejsca przewiezienia pojazdu. Prezes zarządu podniósł, że pełnomocnictwo do reprezentowania pozwanej zostało udzielone K. W. dopiero w dniu 23 stycznia 2014 roku, a więc po terminie rozprawy wyznaczonej na dzień 26 listopada 2013 roku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenia S. Z. jak i J. Z. zasługują na uwzględnienie.

Odnosząc się do zażalenia na postanowienie o ukaraniu grzywną prezesa zarządu pozwanej wskazać należy, że zgodnie z art. 214 § 2 k.p.c. sąd może skazać na grzywnę stronę, jeżeli powołała się w złej wierze na nieprawdziwe okoliczności, które skutkowały odroczeniem rozprawy. Przez działanie "w złej wierze" należy rozumieć świadome informowanie sądu o okolicznościach faktycznych niezgodnych z prawdą celem prowadzenia obstrukcji procesowej. Z uwagi na represyjny charakter art. 214 § 2 k.p.c., mając na uwadze założenie spójności aksjologicznej systemu prawa, postulować można zastosowanie analogii z art. 7 k.c. w celu przyjęcia domniemania istnienia dobrej wiary zgłaszającego określone okoliczności faktyczne. Zadaniem sądu jest zatem wykazanie złej wiary osoby ukaranej grzywną w uzasadnieniu postanowienia sądu o skazaniu na grzywnę, na które przysługuje zażalenie. Tymczasem w niniejszej sprawie nie sposób uznać aby sąd pierwszej instancji w sposób wystarczający wykazał istnienie złej wiary w działaniu prezesa zarządu pozwanej S. Z.. Sąd Rejonowy nie tyle skupił się na wykazywaniu złej wiary, co na próbie podważenia istnienia okoliczności, którą prezes pozwanej i świadek podnieśli jako usprawiedliwiającą ich niestawiennictwo na rozprawie.

Sąd może skazać na grzywnę świadka za nieusprawiedliwione niestawiennictwo (art. 274 § 1 k.p.c.). Świadek w ciągu tygodnia od daty doręczenia mu postanowienia skazującego go na grzywnę lub na pierwszym posiedzeniu, na które zostanie wezwany, może usprawiedliwić swe niestawiennictwo. W razie usprawiedliwienia niestawiennictwa sąd zwolni świadka od grzywny i od przymusowego sprowadzenia (art. 275 k.p.c.). Usprawiedliwioną przyczyną nieobecności świadka może być jego choroba (potwierdzona zaświadczeniem wystawionym przez lekarza sądowego), ważny wyjazd służbowy lub poważny wypadek losowy. Do usprawiedliwienia świadek powinien też przedłożyć dowody na potwierdzenie zaistnienia powyższych przyczyn niestawiennictwa. W niniejszej sprawie świadek J. Z. udowodnił zaistnienie wypadku losowego w postaci awarii pojazdu, którym zmierzał na rozprawę wyznaczoną na dzień 26 listopada 2013 roku, za pomocą faktury Vat nr (...) dołączonej do jego pisma z dnia 22 grudnia 2013 roku. W ocenie Sądu Okręgowego okoliczność tą należy uznać za wystarczającą dla stwierdzenia, że niestawiennictwo świadka na wyznaczonym terminie rozprawy było usprawiedliwione. Z uwagi na powołanie w uzasadnieniu Sądu Rejonowego dotyczącego ukarania grzywną świadka tych samych okoliczności, co przy ukaraniu grzywną prezesa pozwanej aktualne dla usprawiedliwienia nieobecności świadka pozostają te same argumenty, które zostały wskazane przy uzasadnieniu uchylenia postanowienia o ukaraniu grzywną prezesa strony.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można potraktować podniesienia przez pozwaną zarzutu niewłaściwości miejscowej sądu pierwszej instancji, jako działania zmierzającego do wydłużenia postępowania. Niewłaściwość sądu brana jest przez sąd pod uwagę na zarzut pozwanego zgłoszony przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy (art. 202 k.p.c.). Powyższy zarzut należy traktować jako uprawnienie procesowe strony pozwanej, z którego może ona skorzystać. Nie można z faktu jego skorzystania oceniać jako działania zmierzającego do wydłużenia postępowania. Natomiast z samego faktu, że strona pozwana jako główne miejsce swojej działalności wskazała D. nie można wyprowadzić wniosku, że bardziej dogodnym dla niej byłoby gdyby sprawa toczyła się przed Sądem Rejonowym Poznań – Stare Miasto w P. Nawet gdyby w istocie świadek oraz strona nie stawili się również na rozprawę wyznaczoną w sprawie o sygn. akt XI GC 591/12, , to powyższe nie może wpływać na ocenę zachowania się prezesa zarządu pozwanej ani świadka w niniejszym postępowaniu.

Jako powód niestawiennictwa na rozprawie w dniu 26 listopada 2013 roku S. Z. i J. Z. podali awarię pojazdu, którym zmierzali na tą rozprawę. W pierwszej kolejności należy wskazać, że w niniejszej sprawie nie ma znaczenia kto poinformował sąd o niestawiennictwie strony oraz świadka na rozprawie. Informacja taka dotarła do Sądu przed rozprawą i pochodziła, co wynika z treści notatki, od pracownicy J. Z.. Okoliczność, że informację taką przekazałby osobiście prezes zarządu pozwanej albo świadek nie wpłynęłaby w ocenie Sądu Okręgowego na ich stawiennictwo na rozprawie. Sytuację, w której prezes zarządu spółki zaaferowany faktem uszkodzenia pojazdu i próbą jego naprawy, zleca zawiadomienie Sądu swojemu pracownikowi należy określić jako działanie racjonalne i normalne. Szczególnie w sytuacji gdy stoi przy unieruchomionym pojeździe.

Przede wszystkim przytoczony przez skarżących powód niestawiennictwa na rozprawie został nie tyle uprawdopodobniony, co wręcz udowodniony za pomocą faktury Vat nr (...) wystawionej przez przedsiębiorcę, który wykonał na rzecz pozwanej usługę holowania. W tytule faktury wyraźnie wskazano, że obejmuje ona usługę transport pojazdu o nr rej. (...) z dnia 26.11.2013 roku na trasie Puszcza B.G.. Sam fakt podania jako miejsca docelowego G. nie stanowi dostatecznej podstawy do przyjęcia, że awaria pojazdu nie miała miejsca a twierdzeniom skarżących należy domówić wiarygodności. Zgodzić należy się ze stanowiskiem skarżących, że przedsiębiorca, który wystawił fakturę mógł nie przywiązać wagi do precyzyjnego określenia miejsca do którego odholował pojazd, chociażby z uwagi na fakt, że D. graniczy z G..

Jako racjonalne należy ocenić również działanie skarżących, którzy podjęli na miejscu próbę usunięcia usterki, a następnie wezwali pomoc drogową. Tak samo należy ocenić fakt pozostania przez nich przy pojeździe i przypilnowania transportu pojazdu do miejsca faktycznej działalności pozwanej. Nie można więc było wymagać aby skarżący pozostawili niesprawny samochód i udali się na wcześniej wyznaczoną rozprawę.

Ponadto na podstawie faktu posiadania przez pozwaną floty składającej się ze 100 pojazdów oraz siedziby w S. nie sposób wyprowadzić wniosku, że prezes jej zarządu oraz świadek mieli techniczne możliwości zapewnienia sobie transportu we własnym zakresie. Takie stwierdzenie musiałoby zostać poprzedzone badaniem aktualnego stanu posiadanych przez spółkę pojazdów, ich użycia, istnienia pracowników, którzy ewentualnie mogliby w tym czasie zapewnić transport skarżących na rozprawę.

Obecność na rozprawie pracownika pozwanej K. W. nie umożliwiłaby wbrew twierdzeniom zawartym w uzasadnieniach postanowień sądu, przesłuchania świadków strony powodowej, ponieważ osoba ta została umocowana do występowania w imieniu spółki dopiero w dniu 23 stycznia 2014 roku.

Reasumując należy uznać, że okoliczności skutkujące odroczeniem rozprawy powołane przez prezesa zarządu pozwanej zostały udowodnione. W żaden sposób nie zostało wykazane, że powołanie tych okoliczności nastąpiło w złej wierze, skoro okoliczności te rzeczywiście uniemożliwiły stronie pozwanej i świadkowi J. Z. stawiennictwo na rozprawie w dniu 26 listopada 2013 roku. Nie sposób również uznać, że niestawiennictwo świadka na rozprawie było nieusprawiedliwione.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.