Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X K 855/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 października 2017 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku X Wydział Karny w składzie :

Przewodniczący: SSR Julia Kuciel

Protokolant: Anna Ciechanowicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim – bez udziału

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 26 maja 2017 roku, 01 sierpnia 2017 roku i 06 października 2017 roku sprawy:

S. L. (1) (L.), syna K. i A. z domu K., urodzonego (...) w miejscowości K.

oskarżonego o to, że:

I.  w okresie od 29 czerwca 2011 roku do lutego 2013 roku w miejscowości K. będąc zobowiązanym z mocy ustawy oraz wyrokiem Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 31 października 2011 roku, sygn. akt V CR 468/11 uchylał się od ciążącego na nim obowiązku łożenia na utrzymanie dzieci S. L. (2) oraz E. L., czym naraził ich na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, tj. o czyn z art. 209 § 1 k.k.,

II.  w okresie od 26 kwietnia 2013 roku do 23 kwietnia 2014 roku ukrywał dokument w postaci prawa jazdy kategorii B o nr (...) o nr blankietu (...), którym nie miał prawa wyłącznie rozporządzać, tj. o czyn z art. 276 k.k.

orzekając na podstawie przepisów ustawy – Kodeks karny w jej brzmieniu obowiązującym do dnia 30 maja 2017 roku i na mocy art. 4 § 1 k.k.

***

I.  oskarżonego S. L. (1) (L.) uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt I (pierwszym) aktu oskarżenia, z tym jednak ustaleniem, że dopuścił się on go w okresie od 29 czerwca 2011 roku do września 2011 roku i od listopada 2011 roku do listopada 2012 roku oraz od lutego 2013 roku do 22 czerwca 2016 roku i od 21 września 2016 roku do 06 października 2016 roku, czyn ten kwalifikuje jako występek z art. 209 § 1 k.k. i za to skazuje go, a na mocy art. 209 § 1 k.k. oraz art. 34 § 1, § 1a pkt 1, § 1b i § 2 pkt 1 i 3 k.k. w zw. z art. 35 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 3 (trzech) miesięcy ograniczenia wolności, polegającej na obowiązku wykonywania przez ten okres nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, wskazanej przez Sąd, w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym,

II.  na podstawie art. 34 § 3 k.k. w zw. z art. 35 § 4 k.k. i art. 72 § 1 pkt 3 k.k. zobowiązuje oskarżonego S. L. (1) (L.) do wykonywania ciążącego na nim obowiązku łożenia na utrzymanie S. L. (2) i E. L.,

III.  na podstawie art. 34 § 3 k.k. w zw. z art. 35 § 4 k.k. i art. 72 § 1 pkt 4 k.k. zobowiązuje oskarżonego S. L. (1) (L.) do wykonywania pracy zarobkowej,

IV.  oskarżonego S. L. (1) (L.) uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt II (drugim) aktu oskarżenia, z tym jednak ustaleniem, że dopuścił się go w okresie od 08 stycznia 2014 roku, czyn ten kwalifikuje jako występek z art. 276 k.k. i za to skazuje go, a na mocy art. 276 k.k. i art. 33 § 1 i 3 k.k. wymierza mu za to karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10, 00 złotych (dziesięć złotych),

V.  na mocy art. 626 § 1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 1, art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) zasądza od oskarżonego S. L. (1) (L.) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 390, 00 zł (trzysta dziewięćdziesiąt złotych, 00/100), w tym kwotę 350, 00 zł (trzysta pięćdziesiąt złotych) tytułem opłaty.

Sygn. akt X K 855/16

UZASADNIENIE

W oparciu o dowody zgromadzone w sprawie, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

S. L. (1) jest ojcem S. L. (2) i E. L., urodzonych odpowiednio 1 marca 1997 roku i 12 września 2006 roku w G., ze związku małżeńskiego z J. L..

Wyrokiem z dnia 31 października 2011 roku Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku w sprawie o sygn. akt V RC 468/11 zasądził od S. L. (1) na rzecz małoletniego E. L. alimenty po 1400 złotych miesięcznie i na rzecz małoletniej S. L. (2) w kwocie po 1200 złotych miesięcznie płatne z góry do dnia 10-tego każdego miesiąca do rąk ich przedstawicielki ustawowej J. L. z odsetkami ustawowymi w przypadku opóźnienia. Orzeczeniu temu nadano w tej części rygor natychmiastowej wykonalności.

dowody: kopia postanowienia w sprawie V RC 468/11 k. 10-11; odpis skrócony aktu urodzenia k. 8, 9; zeznania świadka J. L. k.6-v,k.40-41,k.89-v, k.340-341; dokumentacja komornicza k.2, 35-36, k.112-v; k.350-v; zeznania świadka S. L. (2) k.339

Z uwagi na trudności w uzyskaniu świadczeń alimentacyjnych od S. L. (1), J. L. wystąpiła o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Egzekucję świadczeń alimentacyjnych wynikających z powyższego tytułu wykonawczego prowadzi Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym Gdańsk – Południe w Gdańsku R. P. w sprawie egzekucyjnej KMP 54/11. Stan zaległości alimentacyjnych T. R. wobec małoletnich wynosił na 8 sierpnia 2013 roku kwotę 52 175, 48 złotych (bez odsetek oraz dodatkowych opłat), a wobec organu wypłacającego świadczenia alimentacyjne kwotę 15 418, 58 złotych; natomiast na dzień 05 lipca 2017 roku stan w/w zaległości wynosił odpowiednio 126 441, 07 złotych i 61 649, 17 złotych (bez odsetek i dodatkowych opłat).

Na poczet alimentów zostały dokonane przez S. L. (1) następujące wpłaty: w dniu 18 października 2011 roku w kwocie 1709, 50 złotych i w dniu 22 grudnia 2012 roku w kwocie 151, 20 złotych. Należności te zostały przekazane na rzecz Komornika Sądowego.

S. i E. L. korzystali w okresie od 1 czerwca 2012 roku z pomocy Gminnego Ośrodka Pomocy Rodzinie w K.. Wypłacana jest im, do rąk przedstawiciela ustawowego – matki, kwota po 500 złotych miesięcznie. Suma świadczeń wypłaconych z (...) w K. z tytułu świadczeń alimentacyjnych w 2017 roku to kwota 1000 złotych.

dowody: pismo z (...) k.42; kopia postanowienia w sprawie V RC 468/11 k. 10-11; zeznania świadka J. L. k.6-v,k.40-41,k.89-v, k.340-341; dokumentacja komornicza k.2, 35-36, k.112-v; k.350-v; zeznania świadka S. L. (2) k.339

J. L. w okresie pomiędzy rokiem 2012 a 2016 uzyskiwała dochód w łącznej wysokości 800 złotych (uprzednio 650 złotych) z tytułu wynagrodzenia za pracę jako instruktor fitness na 1/2 etatu. Dodatkowo otrzymuje ona jako przedstawiciel ustawowy pokrzywdzonych z Funduszu Alimentacyjnego kwotę 1000 złotych oraz świadczenie z funduszu 500+. Nadto w sezonie za prace dodatkowe otrzymuje ona 2000 złotych miesięcznie. Otrzymuje również świadczenie rodzinne w wysokości 250 złotych miesięcznie.

J. L. uiszcza miesięcznie kwotę 1500 złotych tytułem kredytu hipotecznego, który umożliwia jej i dzieciom na zamieszkiwanie we własnym lokalu. Dodatkowo, ponosi ona miesięcznie opłaty związane z utrzymaniem mieszkania wynoszące około 700 złotych. Koszty utrzymania i wyżywienia J. L. oraz S. i E. L. to około 2500 – 3000 złotych miesięcznie. W utrzymaniu J. L. pomagają jej rodzice, którzy pomagają jej w spłacie kredytu mieszkaniowego. Nie otrzymuje ona innych świadczeń społecznych ani zapomóg.

Dodatkowo J. L. obowiązana była spłacać zobowiązana S. L. (1), związane z jego działalnością gospodarczą, w szczególności wobec ZUS, US.

dowody: pismo z (...) k.42; kopia postanowienia w sprawie V RC 468/11 k. 10-11; zeznania świadka J. L. k.6-v,k.40-41,k.89-v, k.340-341; częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 126-128, 216-217; dokumentacja komornicza k.2, 35-36, k.112-v; k.350-v; zeznania świadka S. L. (2) k.339

S. L. (1) w okresie pomiędzy rokiem 2011 a 2016 prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą pod firmą Firma Handlowo - Usługowo (...), która nie została przez niego zawieszona ani zakończona. Nie był zarejestrowany jako osoba bezrobotna ani też poszukująca pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w G.. Nie pobierał on również świadczeń emerytalnych ani rentowych. Nie wypłacano mu również świadczeń z innego tytułu. S. L. (1) począwszy od 01 kwietnia 2000 roku aż do opłacał sam za siebie składki na ubezpieczenie rentowe, emerytalne, chorobowe, zdrowotne i wypadkowe.

W dniach 22 lutego 2012 roku oraz w okresie pomiędzy 23 czerwca 2016 roku i 20 września 2016 roku S. L. (1) przebywał w Zakładzie (...).

W tym okresie pomiędzy rokiem 2011 a 2016 S. L. (1) nie utrzymywał żadnego kontaktu ze swoimi dziećmi; nie odwiedzał ich, nie dowiadywał się o stan ich zdrowia, nie uczestniczył ani w ich wychowaniu ani w zapewnieniu im utrzymania.

dowody: zeznania świadka J. L. k.6-v,k.40-41,k.89-v, k.340-341; pismo z PUP k.11,k.122, k.142, k.226,k.247,k.258, k.348; pismo z ZUS k.20, k.115, k.143, k.232, k.236, k.257-v; wydruk z N. SAD k.326-327; zeznania świadka S. L. (2) k.339; dokumentacja komornicza k.2, 35-36, k.112-v; k.350-v; częściowo zeznania świadka T. F. k.367-368

S. L. (1) posiadał uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi kategorii B i zostało mu wydane przez Starostę G. w dniu 27 marca 2001 roku prawo jazdy o numerze (...) seria druku (...). Wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2013 roku Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku w sprawie o sygn. akt II K 308/13 uznał S. L. (1) za winnego popełnienia czynu z art. 178a § 1 k.k. i wymierzył mu za to m.in. środek karny zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 2 lat. Wyrok ten uprawomocnił się 26 kwietnia 2013 roku.

W efekcie wydanego orzeczenia wobec S. L. (1) zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, o czym S. L. (1) został zawiadomiony.

29 maja 2013 roku do S. L. (1) zostało skierowane przez Starostwo Powiatowe w P. żądanie zwrotu dokumentu w postaci prawa jazdy o numerze (...) seria druku (...). Korespondencja zawierająca to żądanie nie została podjęta przez S. L. (1). Kolejne żądanie w tym zakresie zostało skierowane 28 listopada 2013 roku i zostało podjęte przez S. L. (1) 8 stycznia 2014 roku. S. L. (1), mimo otrzymania w/w żądania dotyczącego zwrotu tego dokumentu nie zastosował się jednak do tego polecenia i ukrywał ten dokument aż do 23 kwietnia 2014 roku, mimo tego, że nie miał nim prawa wyłącznie rozporządzać. W marcu 2014 roku S. L. (1) ponownie odebrał wezwanie do zwrotu w/w dokumentu, jednakże również ono pozostało bezskuteczne.

dowody: dane o karalności k.106-107, k.126-127, k.138-140; odpis wyroku k.152 ; zawiadomienie o skazaniu k.150,151; zawiadomienie o wszczęciu postępowania k.153; żądanie zwrotu prawa jazdy k.154, 155,156, 159-160, 161-162; korespondencja z Sądem k.157-158; notatka urzędowa k.299;

Oskarżony S. L. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 276 k.k., przyznał się do popełnienia czynu z art. 209 k.k. mu czynów wskazując, iż nie ukrył prawa jazdy, a zostało mu skradzione. Oskarżony odmówił składania wyjaśnień.

wyjaśnienia oskarżonego k. 288-289

S. L. (1) ma wykształcenie zawodowe. Jest żonaty, ma dwoje małoletnich dzieci pozostających na jego utrzymaniu. Nie był leczony psychiatrycznie, odwykowo ani neurologicznie. Był uprzednio karany.

dowody: dane osobopoznawcze k. 292-293; dane o karalności k. 69, k.106-107,k.126-127, k.138-140, k.185-187, k.228-230,k.335-336; odpis wyroku k.80-81;

Sąd zważył co następuje:

Poddając szczegółowej analizie przeprowadzone w toku rozprawy głównej dowody, Sąd doszedł do przekonania, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, uzasadnia przypisanie oskarżonemu S. L. (1) zarówno czynu z art. 209 § 1 k.k., jak i kwalifikowanego z art. 276 k.k. Materiał dowodowy, w zakresie w jakim poszczególne dowody uznane zostały przez Sąd za wiarygodne, jest bowiem kompletny, spójny, wewnętrznie niesprzeczny, a nadto nawzajem się uzupełnia, dając podstawy do powyższego ustalenia.

Sąd uznał przede wszystkim, iż na wiarę zasługują zeznania J. L., która w sposób szczery opisała swoją sytuację majątkową, możliwości zarobkowe i wysokość ponoszonych wydatków, a także zachowanie oskarżonego – w szczególności zaś fakt, że nie realizuje on ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego. Zeznania w/w potwierdzają przy tym inne dowody zgromadzone w aktach sprawy, które uznane zostały za wiarygodne – dokumenty pochodzące z akt postępowania egzekucyjnego oraz odpisy wydanych orzeczeń, a także zeznania świadka S. L. (2), pokrzywdzonej w niniejszej sprawie. Brak zatem powodów, ażeby podważać prawdziwość tych depozycji. Nadto, powyższym okolicznościom, w szczególności faktowi nie wywiązywania się w pełni przez oskarżonego z obowiązku alimentacyjnego, nie przeczy sam oskarżony – który przyznał się do popełnienia tego czynu w toku przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym, a które to oświadczenie należało uznać za zasługujące na wiarę.

Sąd zważył dalej, iż na zeznaniach J. L. w głównej mierze oparto ustalenia stanu faktycznego. Jako przedstawicielka ustawowa pokrzywdzonych rzeczowo przedstawiła sposób, w jaki w okresie objętym zarzutem utrzymywała dzieci. Świadek wskazała, jakie dochody w tym czasie uzyskiwała oraz w jakim zakresie otrzymywała świadczenia alimentacyjne. Scharakteryzowała również stosunek oskarżonego do ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego, wskazała, że nie otrzymywała żadnych pieniędzy na utrzymanie dzieci, poza incydentalną wpłatą. Stosownie do twierdzeń świadka, oskarżony, nie inicjuje kontaktów z pokrzywdzonymi, nie jest nimi zainteresowany, nie dba też o ich potrzeby, co koresponduje z zeznaniami świadka S. L. (2). Z powyższych względów Sąd oparł się na zeznaniach tych świadków, nie mając zastrzeżeń do ich wiarygodności.

Z zeznaniami matki pokrzywdzonych korelowały zeznania złożone przez S. L. (2). Zdaniem Sądu twierdzenia w/w polegały na prawdzie, świadek zeznawał bowiem w sposób rzeczowy wprost sygnalizując, co do jakich okoliczności nie ma wiedzy. Zeznania te posłużyły przede wszystkim do ustalenia, że oskarżony nie ma żadnego kontaktu z pokrzywdzonymi, nie łoży również na ich utrzymanie stosownie do wydanego orzeczenia.

Jako niewiarygodne jawią się zeznania świadka T. F., w tej części, w której podał, że oskarżony miał w 2011 roku nosić pieniądze dla J. L. i zostawiać je w komórce w piwnicy (k.367). Nie sposób uznać, ażeby oskarżony zostawiał pieniądze w tego rodzaju miejscu, gdzie nie tylko nie miał wiedzy, czy trafią do rąk matki pokrzywdzonych (mogłyby zostać zabrane przez inną osobę), ale także, by nie domagał się pokwitowania ich wpłaty. Byłoby to bowiem sprzeczne z zasadami logiki, w szczególności, jeżeli uwzględni się relacje pomiędzy stronami. Z tego względu depozycje te nie zostały w tym zakresie uwzględnione. Natomiast jako wiarygodne uznano te relacje świadka, w których podał on, że oskarżony również w 2011 i 2012 roku prowadził działalność gospodarczą i uzyskiwał z tego tytułu dochód, przy czym pozwalał mu on np. na zawarcie umowy leasingu. Powyższe twierdzenia świadka znajdują potwierdzenie w zeznaniach J. L.. Z tego względu w tej części owe twierdzenia stały się podstawą ustaleń faktycznych w sprawie.

Ponadto Sąd uznał za podstawę ustaleń faktycznych w sprawie dokumenty ujawnione w trybie art. 393 § 1 i 2 k.p.k., w szczególności w postaci danych osobopoznawczych, danych o karalności, informacji z urzędu oraz kopii orzeczeń i dokumentacji komorniczej, których autentyczność, wiarygodność i rzetelność nie była kwestionowana, a które zostały sporządzone przez upoważnione osoby i podmioty, w zakresie ich kompetencji.

Sąd oparł się wyłącznie na oświadczeniu oskarżonego, w którym przyznał się on do popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 209 § 1 k.k. Niewątpliwie zasługiwało ono bowiem na uwzględnienie. Sąd nie miał natomiast możliwości oceny wyjaśnień oskarżonego, albowiem poza krótkim oświadczeniem odnoszącym się do zarzutu z art. 276 k.k., oskarżony skorzystał z uprawnienia przysługującego mu na mocy art. 175 k.p.k. W odniesieniu jednak do owego oświadczenia oskarżonego wskazać należy, że nie potwierdziły się zgłaszane przez niego informacje, jakoby prawo jazdy zostało mu skradzione. Brak bowiem jakiegokolwiek zgłoszenia tego rodzaju zdarzenia w organach ścigania.

Orzekając w przedmiotowej sprawie Sąd zastosował przepisy obowiązujące do dnia 31 maja 2017 roku, nie zaś na moment orzekania w przedmiotowej sprawie. W tym miejscu odnieść się należy do zagadnień związanych z tak zwaną konkurencją ustaw. W niniejszej sprawie sprowadzało się to do oceny, czy ustawa obowiązująca w czasie popełnienia przez oskarżonego przypisanych mu czynów, była dla nich względniejsza od tej, która obowiązywała w czasie orzekania. Ustawą z dnia 23 marca 2017 roku o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz.U.2017.952) treść kodeksu karnego została bowiem znowelizowana. W pierwszej kolejności podkreślić należy, iż stosownie do zgodnego stanowiska doktryny i orzecznictwa, które Sąd orzekający w sprawie w pełni podziela, ocena, która z konkurujących ustaw jest względniejsza dla oskarżonego, zawsze wymaga uwzględnienia okoliczności konkretnej sprawy ( vide: uchwała SN z dnia 24 listopada 1999 r., I KZP 38/99, OSNKW 2000, nr 1-2, poz. 5). Aprobując przytoczony pogląd, Sąd orzekający w sprawie dostrzegł, iż w nowym stanie prawnym czyn oskarżonego musiałby zostać zakwalifikowany jako występek z art. 209 § 1 i 1a k.k., który – choć o takim samym zagrożeniu – stanowi jednakże kwalifikowaną postać czynu z art. 209 § 1 k.k., przy czym również zmiana ustawowych znamion tego czynu powoduje, iż uprzednio obowiązujący stan prawny wymagał ustalenia znamienia uporczywości. Z tego względu Sąd zastosował przepisy obowiązujące do 31 maja 2017 roku.

Sąd zważył dalej, iż odpowiedzialności karnej za przestępstwo z art. 209 § 1 k.k., w uprzednim brzmieniu, podlega ten, kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. W ocenie Sądu zachowanie oskarżonego wypełniło ustawowe znamiona określone w tym przepisie.

Sąd doszedł przede wszystkim do przekonania, że S. L. (1) w okresie ujętym w punkcie pierwszym wyroku uchylał się od wykonania obowiązku łożenia na utrzymanie swoich dzieci, a jego zachowanie miało charakter uporczywy. Pamiętać należy, iż przestępstwo z art. 209 § 1 k.k. jest przestępstwem z zaniechania. Czynu określonego w tym przepisie dopuszcza się zatem ten tylko, kto mógłby wykonać ciążący na nim obowiązek, ale nie czyni tego mimo realnych możliwości. Chodzi przy tym o zdarzenia o charakterze obiektywnym, niezależnym od woli zobowiązanego (przykładowo: leczenie sanatoryjne czy szpitalne; pobyt w zakładzie karnym).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, jaku ustalono w sposób bezsporny oskarżony w inkryminowanym czasie prowadził działalność gospodarczą i opłacał sam za siebie składki. Miał on przy tym dochód pozwalający mu choćby na zawarcie umowy leasingu. W związku z powyższym, w ocenie Sądu oceniając obiektywnie sytuację majątkową oskarżonego w okresie między rokiem 2011 a 2016 roku należało uznać, że faktycznie, mimo wydatków ponoszonych na własne utrzymanie, miał on realną możliwość ponoszenia tytułem rat alimentacyjnych na rzecz swoich dzieci, choćby w kwotach niższych niż wynikały z treści wyroku Sądu, a tym samym jego działanie zdecydowanie zakwalifikować należy jako niealimentowanie w rozumieniu art. 209 § 1 k.k.

Oceniając zachowanie oskarżonego pod kątem uporczywości, Sąd miał zaś na względzie zarówno element subiektywny, polegający na szczególnym nastawieniu psychicznym, ujawniającym się w nieustępliwości, chęci postawienia na swoim (obojętnie z jakich pobudek), podtrzymywaniu własnego stanowiska na przekór ewentualnym próbom jego zmiany (np. mimo wszczęcia egzekucji, prowadzenia rozmów z oskarżonym przez matkę dzieci itp.) jak i obiektywny, wyrażający się w trwaniu takiego stanu rzeczy przez pewien dłuższy czas ( zob. uchwała SN z 9.6.1976 r., VI KZP 13/75, OSNKW 1976, Nr 7-8, poz. 9). Podkreślenia wymaga fakt, że oskarżony nie dążył do tego, by zapewnić synom godziwy byt przez kilka lat (od roku 2011 do 2016). Stawiał on tym samym J. L. w sytuacji, w której jedynie swoimi staraniami musiała zapewnić środki na utrzymanie dzieci. Powyższe nabiera szczególnego znaczenia w świetle rozważań poczynionych w ramach poprzedniego akapitu – zdaniem Sądu nic nie stało bowiem na przeszkodzie, by oskarżony uiszczał rat alimentacyjne na rzecz pokrzywdzonych, choćby w niepełnej wysokości. Tym samym w ocenie Sądu z pełną premedytacja działał on na szkodę swoich dzieci. Uporczywość zachowania oskarżonego przejawia się również w tym, iż nie podjął on, mimo ewidentnego istnienia takiej możliwości, jakichkolwiek prób celem nawiązania kontaktu z małoletnimi pokrzywdzonymi bądź też realnego wspomożenia ich lub ich matki w ich bieżącym utrzymaniu, które to zachowanie – oceniane zgodnie ze wskazaniami doświadczenia życiowego – należy ocenić jako świadczące o braku zainteresowania dziećmi. Powyższe w ocenie Sądu potwierdzają również zeznania J. i S. L. (2).

Sąd miał przy tym na uwadze to, że przestępstwo określone w art. 209 § 1 k.k. jest przestępstwem materialnym. Warunkiem jego dokonania jest zatem to, żeby uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego spowodowało skutek w postaci narażenia pokrzywdzonego na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z 29 maja 2012 roku, sygn. akt II KK 106/12). W przedmiotowej sprawie należy stwierdzić, iż postępowanie oskarżonego opisane w pkt I wyroku okresie niewątpliwie naraziło jego dzieci na niemożność zaspokojenia ich podstawowych potrzeb życiowych. Zaspokojenie podstawowych potrzeb oznacza przede wszystkim dostarczenie środków materialnych koniecznych do utrzymania, ale również do uzyskania niezbędnego wykształcenia i odpowiedniego leczenia – o ile takie okaże się potrzebne. Jak wynika z zeznań świadków J. i S. L. (2), matka pokrzywdzonych była w stanie zapewnić jedynie skromne warunki bytowe dzieciom. W związku z wysokością dochodów uzyskiwanych we wskazanym okresie przez J. L. nietrudno wywnioskować, iż potrzeby rozwojowe S. i E. L. nie były właściwie zaspokajane. W przedmiotowej sprawie okoliczność tą dodatkowo potwierdza fakt, iż pokrzywdzeni są obecnie w wieku szkolnym (S. L. (2) rozpocznie studia dzienne, zdawała egzamin maturalny), co zmuszało ich matkę do ponoszenia wysokich kosztów wiązanych z zapewnieniem ich odpowiednich materiałów do nauki.

Sąd w tym miejscu widzi konieczność wskazania, że ograniczył on okres nie alimentacji, opisany w treści zarzutu i uznał, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu tylko w okresie od 29 czerwca 2011 roku do września 2011 roku i od listopada 2011 roku do listopada 2012 roku oraz od lutego 2013 roku do 22 czerwca 2016 roku i od 21 września 2016 roku do 06 października 2016 roku. Sąd wyeliminował bowiem okresy, w których oskarżony wykonał, choćby częściowo, świadczenie alimentacyjne lub był pozbawiony wolności w innych sprawach, przyjmując jako datę końcową popełnienia czynu dzień następny po dacie wpływu sprawy do tut. Sądu.

Przechodząc do omówienia kwestii kary, należy zwrócić uwagę, iż Sąd przy określeniu jej wymiaru miał na względzie dyrektywy wskazane w art. 53 k.k. W myśl tego przepisu sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do oskarżonej osoby (prewencja szczególna), a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa i zaspokojenie potrzeby poczucia sprawiedliwości (prewencja ogólna). Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości. Sąd wziął również pod uwagę zawartą w art. 58 § 1 k.k. zasadę prymatu kar nieizolacyjnych oraz to, że przestępstwo z art. 209 § 1 k.k., w uprzednim brzmieniu, zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Te właśnie normy Sąd miał na uwadze uznając karę 1 roku i 6 miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, wskazanej przez Sąd, za sprawiedliwą w stosunku do popełnionego przez oskarżonego czynu. W ocenie Sądu, wymierzona oskarżonemu kara jest adekwatna zarówno do stopnia jego zawinienia, jak i stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu. Uwzględnia ona nadto okoliczności go obciążające – tj. fakt, iż działał on w pełni umyślnie i to na przestrzeni kilku lat, tym samym okazując lekceważący stosunek do nałożonego na niego orzeczeniem sądu obowiązku. Sąd miał także na uwadze względy prewencji ogólnej, w szczególności nagminność popełnienia czynów z art. 209 § 1 k.k. i konieczność kształtowania w tym zakresie świadomości społeczeństwa, jednakże uznał, że względy te muszą ustąpić względom prewencji szczególnej. Uwzględniając bowiem cele, które kara wymierzana oskarżonemu ma osiągnąć w stosunku do jego osoby, w ocenie Sądu kara ograniczenia wolności spełni je pełniej niż kara grzywny albo kara pozbawienia wolności – nawet z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Sąd zważył w tym względzie, iż kara ograniczenia wolności, zakładająca konieczność aktywności i wykonywania przez oskarżonego określonej pracy na cele społeczne, co pozwoli mu odczuć w sposób bezpośredni skutki naruszenia przez niego norm prawnych. Z tego też względu taka kara została w stosunku do oskarżonego orzeczona. Natomiast wymiar nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne został określony przy uwzględnieniu tego, że oskarżony winien uzyskiwać dochód celem łożenia na pokrzywdzonych. Mając to na uwadze Sąd określił wymiar nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na 20 godzin w stosunku miesięcznym, tj. najniższy przewidziany ustawą, tak by kara ta nie kolidowała z powyższym celem. Wymierzona oskarżonemu kara jest w ocenie Sądu adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu, jakiego się on dopuścił.

Sąd, celem wzmocnienia funkcji wychowawczych i prewencyjnych w zakresie orzeczonej wobec oskarżonego kary ograniczenia wolności, zobowiązał go również na podstawie art. 34 § 3 k.k. w zw. z art. 35 § 4 k.k. i art. 72 § 1 pkt 3 k.k. do wykonywania ciążącego na nim obowiązku łożenia na utrzymanie S. L. (2) i E. L., a na podstawie art. 34 § 3 k.k. w zw. z art. 35 § 4 k.k. i art. 72 § 1 pkt 4 k.k. do wykonywania pracy zarobkowej. W opinii Sądu, celowym było skorzystanie z możliwości nałożenia na oskarżonego tych środków karnych, tak by dodatkowo uzmysłowić mu niewłaściwość jego postępowania i osiągnąć pozytywny skutek wychowawczy wobec niego. Co więcej, rozstrzygając w powyższym zakresie, Sąd wziął pod uwagę jeden z głównych celów prawa karnego, jakim jest kompensowanie szkód poniesionych przez pokrzywdzonego/pokrzywdzonych przestępstwem.

W odniesieniu do czynu przypisanego oskarżonemu w pkt III wyroku Sąd zważył, że oskarżony został zobowiązany do zwrotu dokumentu prawa jazdy, z uwagi na orzeczony wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Warto przy tym zauważyć, że oprócz orzeczenia wobec oskarżonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, wszczęte zostało wobec niego postępowanie o cofnięcie uprawnień do prowadzenia pojazdami mechanicznymi. Co więcej, warto zauważyć, że z uwagi na orzeczenie wobec oskarżonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i cofnięcie wobec niego uprawnień do kierowania tego pojazdami, nie miał on możliwości posługiwania się prawem jazdy kategorii B o nr (...) o nr blankietu (...), lecz winien był je zwrócić, stosownie do kierowanych do niego żądań. Niewątpliwie bowiem, skoro prawo jazdy potwierdza uprawnienie do kierowania pojazdami określonej kategorii, a oskarżonemu owe uprawnienia cofnięto, to nie miał on już prawa rozporządzania tym dokumentem. Oskarżony winien był go zwrócić do wydawcy, a zatem do Starosty Powiatowego w P.. Co więcej, oskarżony pouczany był o tym, że konieczność zwrotu owego dokumentu jest niezbędna również w celu rozpoczęcia biegu terminu wykonywania środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mimo tego oskarżony nie zastosował się do żądań uprawnionego organu (Starosty Powiatowego) i nie zwrócił owego dokumentu, ukrywając go tym samym.

Ustalając wymiar kary za przypisane oskarżonemu w pkt III wyroku przestępstwo, Sąd kierował się w/w zasadami, wynikającymi z art. 53 k.k. i uznał, że z uwagi na ustawowe zagrożenie owego czynu, a także na okoliczności jego popełnienia celowe będzie wymierzenie oskarżonemu kary grzywny, przy zastosowaniu art. 33 1 i 3 k.k. Sąd określił przy tym wysokość kary grzywny na 50 stawek dziennych, a ich wysokość na kwotę 10, 00 złotych, uwzględniając przy tym sytuację majątkową oskarżonego oraz fakt, że został on zobligowany do łożenia na rzecz pokrzywdzonych. W ocenie Sądu kara ta zadośćuczyni społecznemu poczuciu sprawiedliwości, jednocześnie wskazując oskarżonemu na naganność jego postępowania.

Ponadto, na mocy art. 626 § 1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 1 oraz art. 2 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) Sąd, zgodnie z zasadną odpowiedzialności strony za wynik procesu, obciążył oskarżonego kosztami sądowymi w przedmiotowej sprawie – tj. 390 zł, w tym opłatą w wysokości 350 złotych. Sąd nie znalazł bowiem podstaw dla zwolnienia oskarżonego od ponoszenia tychże kosztów, tym bardziej, że to jego naganne i bezprawne zachowanie stało się podstawą wszczęcia i prowadzenia postępowania w sprawie.