Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 206/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2017r.

Sąd Rejonowy w Lubinie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Radzińska - Hetnar

Protokolant: sekretarz sądowy Ewelina Kopcza

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2017r. w Lubinie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. W. i M. W.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki A. W. kwotę 30.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 07.03.2015r. do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo A. W.;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki A. W. kwotę 1.497,78 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki M. W. kwotę 10.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 07.03.2015r. do dnia zapłaty;

V.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki M. W. kwotę 1.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

VI.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Lubinie kwotę 2.528,84 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa i brakujących opłat od pozwu;

VII.  cofa zwolnienie od kosztów sądowych w postaci opłaty od pozwu A. W. i nakazuje jej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Lubinie kwotę 742,50 zł tytułem opłaty od pozwu.

Sygn. akt I C 206/17

UZASADNIENIE

Do tutejszego Sądu wpłynął pozew A. W. i M. W. skierowany przeciwko stronie pozwanej (...) S.A. z/s w W. o zapłatę kwot tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych powódek w związku ze śmiercią S. W. (1), ojca – dla A. W. kwoty 45.000 zł z odsetkami od dnia 07.03.2015r. oraz dziadka - dla M. W. kwoty 10.000 zł z odsetkami od dnia 07.03.2015r.

W uzasadnieniu pozwu powódki podały, że w dniu 14.04.1999r. doszło do zdarzenia, w którym jako pieszy potrącony został przez samochód osobowy i zginał na miejscu ojciec i dziadek powódek S. W. (1), a sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej. Powódki podały, że w dniu 04.02.2015r. zgłosiły swoje roszczenia z tytułu zadośćuczynienia stronie pozwanej, a ta po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznała i wypłaciła z tego tytułu A. W. kwotę 5.000 zł, odmówiła zaś wypłaty jakichkolwiek kwoty M. W.. Powódki uzasadniały, że podstawę ich roszczeń stanowi art. 448 k.c. w zw. za art. 23 i 24 k.c. i przekonywały, że śmierć ojca i dziadka spowodowała u nich krzywdę w postaci cierpień psychicznych, naruszyła prawo do niezakłóconego życia w pełnej rodzinie, prawa do kontaktu i bliskości ze zmarłym. Uzasadniając swoje żądania każda z powódek opisywała jak na życie każdej z nich wpłynęła śmierć ojca i dziadka, jakie więzi łączyły każdą z nich ze zmarłym, jak wyglądały ich relacje za życia S. W. (1) i jaka w związku z tym starta nastąpiła w ich życiu.

Postanowieniami z dnia 16.02.2017r. każda z powódek została zwolniona od kosztów sądowych w postaci opłaty od pozwu.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie każdego z powództw w całości. Strona pozwana przyznała, że przyjęła odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 14.04.1999r. i że z tytułu zadośćuczynienia wypłaciła córce zmarłego kwotę 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć ojca. Strona pozwana podkreśliła, że podejmując decyzję co do wysokości tego świadczenia rozważyła rozmiar doznanej krzywdy, stopień i czas trwania cierpień psychicznych, ich intensywność, nieodwracalność następstw. W ocenie strony pozwanej wypłacone przez nią zadośćuczynienia stanowi właściwą rekompensatę dla córki zmarłego a brak jest podstaw do świadczenia na rzecz jego wnuczki. Zdaniem strony pozwanej powódki nie udowodniły swoich żądań, nie wykazały by łączyła je ze zmarłym wieź inna niż typowa w zwyczajnie funkcjonującej rodzinie, ich spotkania były okazjonalne.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny sprawy:

W dniu 14.04.1999r. w miejscowości P. doszło do zdarzenia, podczas którego samochód osobowy jadąc z nadmierną prędkością kierowany przez będącego pod wpływem alkoholu A. T., potrącił prawidłowo poruszającego się pieszego S. W. (1), który w wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia, następnie podpalił i pozostawił samochód, którym się poruszał i ukrył się.

Dowód: - wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 15.02.2000r. IV Ka 1011/99,

k. 25-28.

A. W. jest córką S. W. (1), w chwili śmierci ojca miała 53 lata, ma dwóch braci. Powódka opuściła dom rodzinny w 1971r., przeprowadziła się do L.. Relacje powódki z ojcem pozostały bliskie i serdeczne, była mocno związana z ojcem, odwiedzała rodziców co 1-2 tygodnie, w wakacje, ferie, weekendy, codziennie dzwonili do siebie i rozmawiali. Każde święta, uroczystości rodzinne spędzali wspólnie. Powódka pomagała w gospodarstwie, w sprawach urzędowych, papierkowych, ojciec wspierał ją. Powódka z zawodu została pielęgniarką, co było marzeniem jej ojca. Powódka bardzo przeżyła wiadomość o śmierci ojca, zwolniła się tego dnia z pracy, przebywała na zwolnieniu przez 2 tygodnie, przez długi czas zażywała leki uspokajające, chodziła też do psychologa. Po śmierci ojca rozpadło się małżeństwo powódki, jej mąż miał do niej pretensje, że bardziej zajmowała się rodzicami i bratem. Powódka odwiedzała grób ojca co tydzień, a po rozwodzie, kiedy musi jeździć pociągiem robi to rzadziej, zostawia kuzynkom świeczki i prosi, żeby je paliły na grobie regularnie. Powódka tęskni za ojcem, wspomina go, ma po nim wiele pamiątek. Powódka dodatkowo przeżywa tragiczne okoliczności śmierci ojca, to, że sprawca wypadku jechał za szybko i był pijany.

Reakcja żałoby u powódki, okres jej trwania były naturalną reakcją dla osób, które tracą nagle bliską osobę. W obecnym funkcjonowaniu osobowościowym powódki brak jest podwyższonych symptomów zaburzeń, które mogłyby być związane przyczynowo z przeżytym szokiem psychicznym związanym z nagłą śmiercią ojca.

Dowód: - zeznania świadka T. D., rozpr. z dnia 24.05.2017r., 00:12:23;

- zeznania świadka J. D., rozpr. z dnia 24.05.2017r., 00:29:21;

- przesłuchanie powódki A. W., rozpr. z dnia

24.05.2017r., 00:38:34;

- opinia sądowo-psychologiczna, k. 100-108.

M. W. jest wnuczką S. W. (1), córką A. W., w chwili jego śmierci miała 21 lat, była jego jedyną wnuczką. Dziadek był dla powódki wzorem, aktywnie uczestniczył w jej wychowaniu, traktowała go jak ojca, naśladowała go, powtarzała jego słowa i cytaty. Powódka praktycznie całe dzieciństwo spędziła z dziadkami, a gdy poszła do szkoły spędzała u nich każde wakacje, ferie, wolne, weekendy, pomagała w gospodarstwie, dużo rozmawiała z dziadkiem, czytała mu książki, dziadek wiele ją nauczył i do dzisiaj stosuje się do jego rad, np. uprawiając swój ogród. Powódka widziała się z dziadkiem dzień przed jego śmiercią. Powódka do dzisiaj odczuwa żałobę po śmierci dziadka, brakuje jej go, odwiedza jego grób, wspomina go ze swoim partnerem, opowiada o nim dzieciom, z którymi pracuje, ma w domu pamiątki po dziadku. W chwili śmierci dziadka powódka przygotowywała się do egzaminów na studia, ale śmierć dziadka spowodowała, że nie była w stanie się uczyć i dopiero w kolejnym roku dostała się na akademię sztuk pięknych.

W obecnym funkcjonowaniu osobowościowym powódki dominują podwyższone skłonności do somatyzacji przeżywanych napięć, które można wiązać przyczynowo z nagłą śmiercią dziadka w ważnym dla niej okresie – zespół stresu pourazowego. Nagła utrata dziadka, jego wsparcia w codziennych problemach, bezwarunkowej akceptacji i wiary w jej możliwości spowodowała w początkowym okresie szok, a następnie zniechęcenie, smutek, zamknięcie się w sobie, wycofanie z relacji społecznych, koncentrację na przeżywaniu własnego bólu straty. Mimo upływu czasu nadal trudno powódce zaakceptować stratę, powrót wspomnieniami do bolesnego zdarzenia wywołuje tęsknotę za dziadkiem, jego obecnością, wsparciem, powódka odczuwa gniew na sprawcę jego śmierci. Okres żałoby powódki został zakończony, a ona sama stara się koncentrować na własnym życiu i rodzinie.

Dowód: - zeznania świadka T. D., rozpr. z dnia 24.05.2017r., 00:12:23;

- zeznania świadka J. D., rozpr. z dnia 24.05.2017r., 00:29:21;

- przesłuchanie powódki M. W., rozpr. z dnia

24.05.2017r., 00:55:37;

- opinia sądowo-psychologiczna, k. 92-99.

Powódki w dniu 05.02.2015r. zgłosiły żądania z tytułu zadośćuczynienia stronie pozwanej w ramach ubezpieczenia OC sprawcy wypadku i wniosły o wypłatę kwot, zadośćuczynienia, A. W. kwoty 58.000 zł, a M. W. kwoty 20.000 zł, które to żądania zostały uwzględnione jedynie odnośnie osoby A. W. do kwoty 5.000 zł.

Dowód: - akta szkody nr PL (...), k. 66.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo A. W. zasługiwało na uwzględnienie w części. Powództwo M. W. było uzasadnione w całości.

Choć strona pozwana nie kwestionowała zasady swej odpowiedzialności, to wypada we wstępie podnieść, że najnowsze orzecznictwo polskich Sądów konsekwentnie i jednolicie wskazuje na możliwość zasądzenia na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, która nastąpiła przed wejściem w życie art. 446 § 4 k.c. oraz na zasadność pokrycia tego świadczenia przez ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 20 lutego 2013 r., I ACa 10/2013, LexPolonica nr 6693747, w którym Sąd ten wskazał, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12.07. 2013 r., I ACa 227/2013, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11.07. 2013 r., V ACa 241/2013, wyrok SA w Warszawie z dnia 14.01.2014 , I ACa 1342/13). Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma na celu zrekompensować krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby (wyrok SA w Lublinie z dnia 7 lipca 2009 r., II AKa 44/09, LEX nr 523973). Naruszenie prawa do życia w rodzinie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich.

Zadośćuczynienie jest szczególną formą naprawienia niemajątkowej szkody na osobie (krzywdy) stanowiącej rodzaj rekompensaty pieniężnej za doznane przez osobę pokrzywdzoną czynem niedozwolonym cierpienia fizyczne lub psychiczne i powinno ułatwić przezwyciężenie przez nią ujemnych przeżyć psychicznych. Pomimo tego, że przepisy prawa nie określają szczegółowo kryteriów jakimi należy kierować się przy ustalaniu wysokości należnego świadczenia z tytułu zadośćuczynienia, to jednak w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego, jak i doktrynie prawa zostały wypracowane pomocne wskazówki pozwalające na dokonanie odpowiednich ustaleń. Biorąc pod uwagę niewymierny charakter szkody niemajątkowej, zadośćuczynienie stanowi swoiste wynagrodzenie osobie poszkodowanej przeżytych cierpień psychicznych i fizycznych, przy czym wysokość takiego świadczenia powinna stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość jednakże nie nadmierną w stosunku do rozmiaru doznanej krzywdy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2000 r., III CKN 582/98.).

Jak wynika z wiarygodnych i spójnych zeznań świadków T. D. i J. D. oraz przesłuchania powódki A. W., tę ostatnią łączyła z ojcem bliska, serdeczna więź i to pomimo tego, że powódka od wielu lat miała już własną rodzinę i wyprowadziła się z rodzinnego domu. Powódka zachowała regularny, częsty (zdaniem jej byłego męża nawet za częsty) kontakt z rodzicami, w tym z ojcem S. W. (1). Choć jak dowiodła opinia biegłego psychologa powódka przeżyła naturalną reakcję żałoby na śmierć osoby bliskiej, która nie przekształciła się w żałobę powikłaną, to osobowy materiał dowodowy wykazał zdaniem Sądu, że po jej stronie powstała na skutek śmierci S. W. (2) krzywda uzasadniająca przyznanie jej zadośćuczynienia wyższego niż uczyniła to do tej pory strona pozwana, choć nie w takim rozmiarze jak żąda tego powódka. Pomimo, że powódka A. W. w chwili śmierci ojca była dorosłą kobietą, to wbrew twierdzeniem strony pozwanej, w żaden sposób nie umniejsza to sile jej więzi z ojcem. Zdaniem Sądu o ile z wiekiem owszem zanika zależność na linii dziecko-rodzic, to nie zanika nigdy więź rodzica z dzieckiem, która łączy ich niezależnie od wieku i tego, że nie mieszkają już razem. Powódka A. W. cieszyła się życiem, w którym istotne miejsce zajmował ojciec, czerpała satysfakcję i radość z łączącej ją z ojcem więzi, ceniła rady ojca i wspólnie spędzany czas. Przez zdarzenie z dnia 14.04.1999r. i śmierć ojca zostało jej odebrane prawo do takiego właśnie życia, a tym samym doszło do naruszenia tak definiowanego jej dobra osobistego. Zdaniem Sądu w tym wypadku dobrem osobistym prawem chronionym jest właśnie prawo do życia w pełnej, normalnie i zwyczajnie funkcjonującej, kochającej się rodzinie, a nie jak chciałaby tego strona pozwana jakieś nadzwyczajne relacje rodzinne. Powódka bardzo przeżyła śmierć ojca, poniosła nieodwracalną stratę, którą nadal odczuwa pomimo upływu wielu już lat od śmierci ojca. Powódka, jak wynika z jej zeznań, żyje w poczuciu, że ojciec nie zasłużył sobie na taką śmierć i nadal poszukuje rekompensaty za to zdarzenie, która się jej należy.

Śmierć ojca i dziadka powódek była poprzedzona tragicznym zdarzeniem, którego nikt się nie spodziewał, a sam S. W. (1) pomimo podeszłego już wieku mógł jeszcze przez wiele lat swoją obecnością cieszyć powódki. Zdaniem Sądu śmierć członka rodziny w okolicznościach wypadku komunikacyjnego niewątpliwie zwiększa poczucie krzywdy po starcie osoby zmarłej w takich okolicznościach.

Również w przypadku powódki M. W. zdefiniowane powyżej dobro osobiste zostało naruszone przez tragiczną śmierć dziadka. Powódka została pozbawiona relacji z dziadkiem, która miała dla niej szczególne znaczenie. Osobowy materiał dowodowy w postaci zeznań T. D. i J. D. oraz przesłuchania powódki wykazał, że więź M. W. z dziadkiem od najmłodszych lat jej życia była szczególnego rodzaju. Powódka z całym przekonaniem zeznała, że to dziadkowie w większym niż rodzice stopniu ją wychowali, to u nich spędziła praktycznie dzieciństwo, a potem spędzała wakacje, ferie, weekendy. Dziadek służył jej radą, dużo rozmawiali. Śmierć dziadka na tyle silnie wpłynęła na życie powódki, jej samopoczucie i emocje, że uniemożliwiła jej naukę i o rok przesunęła rozpoczęcie studiów. Jak wynika z opinii biegłego psychologa, choć okres żałoby M. W. został obecnie zakończony, to mimo upływu czasu nadal trudno jej zaakceptować stratę, powrót wspomnieniami do bolesnego zdarzenia wywołuje tęsknotę za dziadkiem, jego obecnością, wsparciem, powódka odczuwa gniew na sprawcę jego śmierci. W obecnym funkcjonowaniu osobowościowym powódki dominują podwyższone skłonności do somatyzacji przeżywanych napięć, które można wiązać przyczynowo z nagłą śmiercią dziadka w ważnym dla niej okresie – zespół stresu pourazowego.

Reasumując powyższe rozważania Sąd doszedł do wniosku, że powódce A. W. należy się zadośćuczynienie w wysokości łącznie 35.000 zł, a skoro do kwoty 5.000 zł jej żądanie zostało zaspokojone przez stronę pozwaną, należało zasądzić na jej rzecz dalszą kwotę 30.000 zł. o czym orzekł Sąd w pkt I, oddalając w pkt II dalej idące żądania powódki jako wygórowane. Sąd miał w tym względzie na uwadze wnioski biegłego psychologa, według których w przeciwieństwie do M. W., w przypadku A. W. w obecnym funkcjonowaniu osobowościowym brak jest podwyższonych symptomów zaburzeń, które mogłyby być związane przyczynowo z przeżytym szokiem psychicznym związanym z nagłą śmiercią ojca w wypadku komunikacyjnym.

W przypadku M. W., jej żądanie opiewające na kwotę 10.000 zł jako w pełni uzasadnione należało w całości uwzględnić. Zadośćuczynienie w tej wysokości nie jest wygórowane i pozostaje adekwatne do stopnia krzywdy odczuwanej przez powódkę w związku z naruszeniem jej dobra osobistego. Z tego względu, Sąd orzekł jak w pkt IV sentencji.

Obu powódkom od zasądzonych kwot należały się odsetki ustawowe liczone od dnia 07.03.2015r., tj. po upływie 30 dni od zgłoszenia w dniu 05.02.2015r. żądań. Prawo do odsetek w ujęciu art. 481 k.c. jest powiązane z opóźnieniem dłużnika ze spełnieniem świadczenia, zaś o tym, od kiedy dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia a zatem, kiedy rozpoczyna bieg czas opóźnienia, za który - zgodnie z art. 481 k.c. wierzyciel może żądać odsetek rozstrzyga prawo materialne. W przypadku szkód komunikacyjnych zastosowanie mają przepisy art. 481 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, które zobowiązują ubezpieczyciela do spełnienia świadczenia w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, a gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. A zatem termin 30-dniowy, o którym mowa w art. 14 ust. 1 ustawy ma zastosowanie również w przypadku odpowiedzialności strony pozwanej.

Z uwagi na fakt, że powódki łączyło w niniejszej sprawie współuczestnictwo formalne, koszty postępowania rozliczył Sąd co do każdej z powódek osobno. W przypadku A. W. rozstrzygając o kosztach zastosował Sąd art. 100 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia. Z kwoty 45.000 zł stanowiącej wartość przedmiotu sporu zasądzona została na rzecz powódki kwota 30.000 zł stanowiąca 67% wartości przedmiotu sporu. Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu (art. 100 k.p.c.) strony powinny ponieść koszty w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę, a zatem powódka A. W. w 33%, a strona pozwana w 67%. Koszty procesu pomiędzy (...) S.A. wyniosły 7.634 zł, w tym po stronie powódki 4.017 zł (wynagrodzenie pełnomocnika – 3.617 zł oraz zaliczka na poczet opinii biegłego – 400 zł ), a po stronie pozwanej 3.617 zł (wynagrodzenie pełnomocnika). Powódkę zgodnie z podana zasadą, powinny obciążać koszty w kwocie 2.519,22 zł (7.634 x 33%), skoro jednak faktycznie poniosła koszty w kwocie 4.017 zł, należał jej się zwrot różnicy, tj. kwoty 1.497,78 zł, którą Sąd zasądził na jej rzecz od strony pozwanej stosując zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu.

Powódka M. W. wygrała sprawę w całości, a zatem to strona pozwana według zasady wynikającej z art. 98 k.p.c. powinna zwrócić jej koszty postępowania, na które składa się wynagrodzenie pełnomocnika (1.817 zł). O powyższym orzekł Sąd w pkt V sentencji.

Wedle tych samych zasad i stosownie do treści art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28.07.2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd obciążył stronę pozwaną w części, w jakiej przegrała sprawę obowiązkiem uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa kwot tytułem: opłaty sądowej od pozwu, od której została zwolniona powódka M. W. (500 zł), kosztów opinii biegłego dotyczącej M. W. (421,07 zł), brakujących kosztów opinii biegłego dotyczącej A. W. (100,27 zł) oraz 67% opłaty od pozwu A. W. (1.507,50 zł), łącznie – 2.528,84 zł, o czym orzekł Sąd jak w pkt. VI sentencji.

Nieuiszczona pozostała kwota 742,50 zł stanowiąca 33% opłaty od pozwu A. W., tj. w części w jakiej przegrała ona sprawę ze swojego pozwu. Od obowiązku uiszczenia płaty od pozwu została powódka zwolniona, jednakże ostatecznie wyrokując postanowił Sąd obciążyć powódkę tymi kosztami. O powyższym rozstrzygnął Sąd w pkt VII, cofając jednocześnie zwolnienie powódki A. W. od kosztów sądowych przyznane jej postanowieniem z dnia 16.02.2017r. Zgodnie bowiem z art. 110 ustawy z dnia 28.07.2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd cofa zwolnienie od kosztów sądowych, jeżeli okazało się, że okoliczności, na podstawie których je przyznano, nie istniały lub przestały istnieć (…). W dacie orzekania o zwolnieniu powódki od kosztów sądowych jej sytuacja materialna nie pozwała na uiszczenie opłaty od pozwu. Niniejsze orzeczenie spowoduje zaś zmianę tych okoliczności poprzez przysporzenie majątkowe po stronie powódki w wysokości 30.000 zł. W takim zaś wypadku uiszczenie kosztów przypadających na powódkę w niniejszym postępowaniu, tj. kwoty 742,50 zł będzie bez trudu pozostawało w jej możliwych majątkowych i brak jest podstaw aby kosztami tymi obciążać Skarb Państwa.