Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 111/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 sierpnia 2019 r.

Sąd Rejonowy w G. II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Piotr Gensikowski

Protokolant: Wioletta Fabińska

w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej w G. A. K.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 maja 2019 r., 27 sierpnia 2019 r.

sprawy karnej

A. J.

urodz. (...) w G., syna M. i T. zd. B., obywatelstwa polskiego, pesel (...), karanego, zam. G. ul. (...)

oskarżonego o to, że:

w okresie od 1 grudnia 2018 r. do 24 grudnia 2018 r. w G. osobiście i telefonicznie przesyłając wiadomości tekstowe wielokrotnie groził byłej konkubinie A. R. pozbawieniem życia, w tym w dniu 23 grudnia 2018 r. groził jej pozbawieniem życia poprzez spalenie, przy czym groźby te wzbudziły w wymienionej uzasadnioną obawę, że będą spełnione, tj. o czyn z art. 190 § 1 kk

o r z e k a:

1.  Oskarżonego A. J. uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia z tym ustaleniem, że dokonał go w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru tj. występku z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 12 § 1 kk i za to na podstawie art. 190 § 1 kk wymierza mu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres zatrzymania w sprawie od dnia 24 grudnia 2018r. godz. 21:45 do dnia 25 grudnia 2018r. godz. 14:45, przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniu pozbawienia wolności;

3.  Na podstawie art. 41 a § 1 kk orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu kontaktowania się i zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej A. R. na odległość nie mniejszą niż 20 metrów na okres 3 (trzech) lat;

4.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa opłatę w kwocie 120 zł (sto dwadzieścia) złotych i obciąża go wydatkami postępowania w kwocie 100,00 zł (stu złotych 00/100).

Omówienie: Sprostowano wyrok zgodnie z treścią postanowienia z dnia 27.08.2019 r.

Dnia 02.10.2019 r. K. C.

UZASADNIENIE

A. R. przez okres około 20 lat była konkubiną A. J., a z tego związku mają oni dwie córki. Od końca 2017 roku A. J. nie mieszka wspólnie z A. R. i nie są oni już parą. A. J. mieszka u swojej matki, w bezpośrednim sąsiedztwie swej byłej partnerki.

dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. J. (k. 71), zeznania świadka A. R. (k. 4v.)

Od dnia 1 grudnia 2018 roku A. J., gdy znajdował się pod wpływem alkoholu i spotykał na ulicy (...), mówił do niej, że „(...)”, „(...)k…”.

dowód: zeznania świadka A. R. (k. 4v., k. 110)

W dniu 22 grudnia 2018 roku A. J. poprosił A. R. o wydanie mu butli gazowej, którą następnie od niej odebrał. Następnego dnia 23 grudnia 2018 roku A. J. przysłał A. R. telefonicznie wiadomość tekstową, w której napisał słowo „(...)”. Dodatkowo tego samego dnia córka D. dostała od A. J. wiadomość tekstową o tym, że będzie „(...)”. D. pokazała tę wiadomość mamie 24 grudnia 2018 roku rano. A. R. uznała, że A. J. może spełnić swe słowa, bo po pijanemu jest nieobliczalny i nieprzewidywalny. W dniu 24 grudnia 2018 roku A. J. dzwonił do swej byłej partnerki, ale ta była już na policji i nie odebrała od niego połączenia.

dowód: zeznania świadka A. R. (k. 4v., k. 110), zeznania świadka D. J. (k. 43v., 123v.), wydruki (k. 7-13, k. 46)

A. J. w przeszłości był jedenastokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu.

dowód: karta karna (k. 79)

Oskarżony A. J. w toku postępowania częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu (k. 70-71v., k. 73-74), a następnie przed sądem te wyjaśnienia podtrzymał (k. 109v.). Oskarżony w swych wyjaśnieniach podawał, że pisał do pokrzywdzonej smsy, ale ich treści nie pamięta, bo był pijany, a nadto dodał, że nie miał zamiaru zrobić jej krzywdy. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, gdyż były sprzeczne z innym materiałem dowodowym. Wyjaśnienia oskarżonego były sprzeczne z zeznaniami świadka A. R. (k. 4v., k. 109v.-110). Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, gdyż dowód ten miał charakter bezpośredni. Sąd nie doszukał się żadnych obiektywnych i uzasadnionych racji podważających wiarygodność zeznań tej osoby. Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, gdyż były ze sobą wewnętrznie zgodne. Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, gdyż znajdowały wsparcie w zeznaniach świadka D. J. (k. 123v.-124, k. 43v.). Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, gdyż były bezpośrednie co do tego, że oskarżony wysłał do niej wiadomość tekstową, w której wskazał, że nastąpi wybuch w kamienicy, w której świadek zamieszkiwała z mamą. Zeznania pokrzywdzonej, a także jej córki znajdowały wsparcie w wydrukach wiadomości tekstowych nadesłanych przez oskarżonego (k. 7-13, k. 46). Z wydruków tych wynika, że oskarżony wysłał wiadomości tekstowe, w których były stwierdzenia: „(...)”, „(...)”, „(...)”, „(...)” (k. 7-13), a także wiadomości tekstowe, w których były stwierdzenia o wybuchu (k. 46).

Dla oceny wiarygodności wyjaśnień oskarżonego, a także zeznań pokrzywdzonej nie miały natomiast znaczenia zeznania świadka R. K. (k. 48v., k. 122v.), świadka Z. Z. (k. 60v., k. 122v.-123), świadka J. K. (k. 63v., k. 123), świadka E. R. (k. 66v., k. 123cv.), gdyż nie mieli oni wiedzy na temat zachowania oskarżonego wobec pokrzywdzonej mającego mieć miejsce w okresie wskazanym w akcie oskarżenia.

A. J. został oskarżony o to, że w okresie od 1 grudnia 2018 roku do 24 grudnia 2018 roku w G. osobiście i telefonicznie przesyłając wiadomości tekstowe wielokrotnie groził byłej konkubinie A. R. pozbawieniem życia, w tym w dniu 23 grudnia 2018 roku groził jej pozbawieniem życia poprzez spalenie, przy czym groźby te wzbudziły w wymienionej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, tj. o przestępstwo określone w art. 190 § 1 k.k.

Oskarżony A. J. w swych wyjaśnieniach werbalnie częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, choć w istocie podważał zasadność zarzutu, twierdząc, że nie miał zamiaru nic złego zrobić swej byłej partnerce. W ocenie Sądu w świetle materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie popełnienie przez oskarżonego zarzucanego mu czynu przestępnego z art. 190 § 1 k.k. nie ulegało jednak wątpliwości. Wniosek ten wynikał z zeznań świadka zeznania świadka A. R. oraz zeznania świadka D. J. . Z zeznań tych świadków, jak również wydruków wiadomości tekstowych (k. 7-13, k. 46) wynika, że oskarżony osobiście, jak również telefonicznie za pomocą wiadomości tekstowych przekazywał pokrzywdzonej informacje, że pozbawi ją życia. Z zeznań pokrzywdzonej wynikało, że słowa oskarżonego wzbudziły u niej uzasadnioną obawę, że mogą zostać spełnione. Zdaniem sądu obawę należy uznać za uzasadnioną w rozumieniu przyjętym na tle art. 190 § 1 k.k., gdyż oskarżony wypowiadał słowa „(...)”, „(...)”, jak również pisał do niej wiadomości tekstowe „(...)”, „(...)”, „(...)”, „(...)” (k. 7-13), a także wiadomości tekstowe, w których były stwierdzenia o wybuchu (k. 46), będąc pod wpływem alkoholu. Z zeznań pokrzywdzonej wynika, że w tym stanie oskarżony jest osobą nieprzewidywalną i nieobliczalną. Obawa pokrzywdzonej mogła być też uzasadniona tym, że jak wynika z jej zeznań oraz zeznań świadka D. J. oskarżony dnia 22 grudnia 2018 roku odebrał butlę gazową. Zestawienie słów oskarżonego oraz wiadomości tekstowych przez niego wysyłanych z odebraniem przez niego butli gazowej mogło uzasadniać obawę pokrzywdzonej, że słowa oskarżonego oraz informacje przesyłane drogą telefoniczną za pomocą wiadomości tekstowych mogą zostać spełnione przez oskarżonego. Z tych też względów Sąd uznał sprawstwo i winę oskarżonego w zakresie popełnienia zarzucanego mu czynu zabronionego określonego w art. 190 § 1 k.k. na szkodę pokrzywdzonej. Zachowania podejmowane przez oskarżonego miały miejsce od 1 do 24 grudnia 2018 r., a więc w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, co uzasadniało uzupełnienie kwalifikacji prawnej o przepis art. 12 § 1 k.k.

W sprawie nie stwierdzono żadnych okoliczności umniejszających, czy też wyłączających winę oskarżonego. Nie sposób wszakże uznać, aby stan po spożyciu alkoholu, który miał towarzyszyć zachowaniu oskarżonego, ograniczał, czy też wyłączał jego winę.

Przestępstwo przewidziane w art. 190 § 1 k.k. jest zagrożone karą alternatywną grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Rozważając w tych granicach wymiar kary wobec oskarżonego Sąd uwzględnił następujące okoliczności. Uwzględniając dyrektywę proporcjonalności kary do stopnia społecznej szkodliwości czynu przestępnego, Sąd na niekorzyść oskarżonego uwzględnił to, że w czasie popełnienia czynu oskarżony znajdował się w stanie pod wpływem alkoholu. Na niekorzyść oskarżonego sąd potraktował także kierowanie gróźb pozbawienia życia wobec byłej partnerki, z którą wcześniej przeżył wspólnie okres około 20 lat. W ramach dyrektywy prewencji indywidualnej na niekorzyść oskarżonego Sąd potraktował uprzednią jedenastokrotną karalność oskarżonego za przestępstwa przeciwko mieniu (k. 79).

Mając na względzie wszystkie powyżej opisane okoliczności Sąd uznał, że należało wymierzyć wobec oskarżonego na podstawie art. 190 § 1 k.k. karę 4 miesięcy pozbawienia wolności. Z uwagi na ustawowe zagrożenie karą sąd miał do wyboru orzeczenie wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności, kary ograniczenia wolności albo kary grzywny. Zdaniem sądu za wyborem kary pozbawienia wolności wobec oskarżonego przemawiała jego uprzednia karalność. Sąd uwzględnił, że przedmiot ochrony czynów zabronionych, za które oskarżony był skazany w przeszłości był inny aniżeli w przypadku czynu określonego w art. 190 § 1 k.k. Uwzględniając tę okoliczność nie można jednak było pominąć jedenastokrotnej uprzedniej karalności oskarżonego. W świetle okoliczności dotyczących uprzedniej karalności należało uznać, że oskarżony jest osobą niepoprawną, która mimo uprzedniego odbywania kary pozbawienia wolności w zakładzie karnym za nic ma reguły współżycia w społeczeństwie. Za wyborem kary pozbawienia wolności w tej sprawie przemawiała także postawa oskarżonego w toku postępowania. Jak wynika z informacji nadesłanej z policji oskarżony w sierpniu 2019 roku nie stosował się do środków zapobiegawczych, zbliżając się do pokrzywdzonej. Zdaniem sądu okoliczności te uzasadniały ocenę, że wymierzenie oskarżonemu kary wolnościowej będzie w jego odczuciu przejawem bezkarności, umożliwiając mu popełnianie dalszych czynów zabronionych na szkodę pokrzywdzonej. W świetle tych okoliczności nie ulegało zatem wątpliwości, że dla powstrzymania oskarżonego przed popełnieniem innego lub podobnego przestępstwa za konieczne należy uznać wymierzenie mu kary pozbawienia wolności. Za wymierzeniem kary pozbawienia wolności przemawiał wreszcie brak skruchy ze strony oskarżonego, brak jakiejkolwiek refleksji z jego strony co do tego, jak zachowywał się wobec pokrzywdzonej. W ocenie sądu wysokość kary pozbawienia wolności orzeczona wobec oskarżonego jest z kolei adekwatna do ustalonego w sprawie stopnia społecznej szkodliwości czynu przestępnego, który był wyższy niż nieznaczny, choć nie był bardzo znaczny. W ocenie Sądu kara ta nie przekracza stopnia winy oskarżonego, który należy uznać za dość znaczny. W ocenie Sądu kara ta zdaje się także czynić zadość wskazaniom prewencji ogólnej, a mianowicie uzmysławia ona społeczeństwu, w szczególności środowisku oskarżonego, że groźby kierowane wobec innych osób spotykają się z natychmiastową reakcją organów wymiaru sprawiedliwości. Z tych wszystkich względów orzeczono jak w punkcie 1-szym wyroku. Na poczet kary w punkcie 2-gim wyroku zaliczono zatrzymanie oskarżonego, gdyż w świetle art. 63 § 1 k.k. było to obligatoryjne.

Celem zapobiegnięcia popełnienia przez oskarżonego nowego czynu należało orzec wobec niego na podstawie art. 41a § 1 k.k. środek karny zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej na określoną w wyroku odległość na okres 3 lat oraz środek karny zakazu kontaktowania się z nią na okres 3 lat, o czym orzeczono jak w punkcie 3-cim wyroku.

Na podstawie art. 627 k.p.k. oraz art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy z 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. Nr 27, poz. 152 ze zm.) w zw. z art. 627 k.p.k. sąd w punkcie 4-tym wyroku zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 120 zł oraz wydatków postępowania w kwocie łącznej 100 złotych. Podejmując takie rozstrzygnięcie Sąd miał na względzie wysokość jego miesięcznych dochodów, które zdaniem sądu uzasadniały obciążenie go kosztami postępowania.