Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 1920/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 8 listopada 2019 r.

Sąd Rejonowy w G. - Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Piotr Gensikowski

Protokolant: Wioletta Fabińska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 kwietnia 2019 r., 4 czerwca 2019 r., 3 września 2019 r. oraz 8 listopada 2019 r.

sprawy z wniosku o ukaranie Komendy Miejskiej Policji w G.

przeciwko

P. M.,

s. S. i B. z d. S., urodz. (...) w G., zam. (...)-(...) N., ul. (...), PESEL: (...)

obwinionemu o to, że:

w dniach 12-13.09.2018 r. w godz. 10:00-13:00 w G. przy ul. (...) w budynku Starostwa Powiatowego zakłócił porządek publiczny poprzez awanturowanie się, tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw

orzekł:

1.  Obwinionego P. M. uznaje za winnego tego, że w dniu 13 września 2018 roku około godziny od 12-ej do 13-ej w G. przy ul. (...) w budynku Starostwa Powiatowego zakłócił porządek publiczny poprzez wszczęcie krzykiem awantury, tj. wykroczenia z art. 51 § 1 kw i za to na podstawie art. 51 § 1 k.w. wymierza mu karę 100 zł (stu złotych) grzywny.

2.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy adw. P. C. kwotę 216 zł (dwieście szesnaście złotych) + 23% podatku VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej obwinionemu z urzędu w toku postępowania przed sądem,

3.  Zwalnia obwinionego od obowiązku uiszczenia opłaty, zwalnia obwinionego od obowiązku uiszczenia wydatków postępowania, którymi obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

W dniu 12 września 2018 roku P. M. przyszedł do Starostwa Powiatowego w G. celem rozmowy ze starostą, który jednak z uwagi na inne obowiązki służbowe nie mógł mu poświęcić czasu. W związku z tym P. M. opuścił budynek tego urzędu.

dowód: wyjaśnienia obwinionego P. M. (k. 19)

W dniu 13 września 2018 roku po godzinie 12-ej P. M. ponownie przyszedł do siedziby Starostwa Powiatowego w G. przy ulicy (...). W trakcie rozmowy ze starostą E. K. P. M. stał się agresywny słownie i zaczął krzyczeć. Starosta powiedział do niego, że nie ma robić hałasu i złożyć pismo ze wskazaniem, o co mu chodzi. W związku z brakiem reakcji P. M. wezwano patrol funkcjonariuszy policji. Przed przyjazdem patrol P. M. opuścił budynek urzędu.

dowód: zeznania świadka E. K. (k. 47v.), zeznania świadka A. W. (k. 71v.), notatka (k. 8)

P. M. ma problemy ze słuchem.

dowód: dokument (k. 41)

Obwiniony P. M. w toku postępowania nie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu zabronionego i złożył w tym zakresie wyjaśnienia (k. 19). Obwiniony twierdził w szczególności, że dnia 13 września 2018 roku nie był agresywny, tylko głośno mówił. Składając wyjaśnienia przed sądem obwiniony dodał, że głośno mówił, bo jest głuchy (k. 33v.). Sąd tylko częściowo dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego co do tego, że w dniu 12 września 2018 roku nie zakłócił porządku publicznego, gdyż w tej części nie było dowodów obciążających obwinionego. W pozostałej części, a więc co do przebiegu zdarzeń w dniu 13 września 2018 roku Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego. Dla oceny wiarygodności wyjaśnień obwinionego w niniejszej sprawie nie miały większego znaczenia zeznania świadka M. J. (k. 62v.), zeznania świadka E. W. (k. 63), zeznania świadka R. B. (k. 63), zeznania świadka M. Z. (k. 72), zeznania świadka K. K. (k. 72-72v.), gdyż nie byli oni obserwatorem zdarzenia z dnia 13 września 2018 roku i nie mieli wiedzy o tym zdarzeniu. Podobnie dla oceny wyjaśnień obwinionego nie miały znaczenia zeznania świadka B. K. (k. 62v.), która przybyła na miejsce zdarzenia po jego zakończeniu, gdy obwiniony opuścił już budynek urzędu. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego co do przebiegu zdarzeń w dniu 13 września 2018 roku, gdyż w tym zakresie były one sprzeczne z zeznaniami świadka E. K. (k. 47v.-48), a także z zeznaniami świadka A. W. (k. 71v.). Świadkowie ci nie znają obwinionego, nie pozostawali z nim w konflikcie, stąd też należało dać wiarę relacji tych osób.

Sąd dał wiarę dokumentom zgromadzonym w niniejszej sprawie albowiem żadna ze stron ani sąd z urzędu nie zakwestionował ich prawdziwości lub autentyczności.

P. M. został obwiniony o to, że w dniach 12-13.09.2018 r. w godz. 10:00-13:00 w G. przy ul. (...) w budynku Starostwa Powiatowego zakłócił porządek publiczny poprzez awanturowanie się, tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw

Obwiniony P. M. w toku postępowania nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, a sąd nie dał wiary tym wyjaśnieniom co do zdarzenia z dnia 13 września 2018 roku z przyczyn opisanych powyżej w uzasadnieniu. Na podstawie zeznań świadka E. K. oraz świadka A. W. należało przyjąć, że obwiniony dnia 13 września 2018 roku krzykiem wszczął awanturę, czym zakłócił porządek publiczny. Zdaniem sądu sprawstwa i winy obwinionego nie podważa to, że ma on problemy ze słuchem. Problemy obwinionego ze słuchem nie mogą wszakże usprawiedliwiać wszakże jego zachowania. Problemy zdrowotne obwinionego mogą wszakże powodować to, że musi on mówić głośniej, ale nie oznacza to, że musi on krzyczeć i wszczynać w ten sposób awantury. Z bezpośredniej obserwacji zachowania obwinionego w trakcie czynności sądowych wynika wszakże, że obwiniony, mimo problemów ze słuchem, jest w stanie mówić głosem podniesionym, który nie jest krzykiem. Obwiniony miał motyw, aby popełnić przypisane mu wykroczenie, bo miał pretensje do urzędników Starostwa Powiatowego o to, że jego sprawy nie zostały rozstrzygnięte zgodnie z jego interesem faktycznym i prawnym. Z tych względów zdaniem sądu zachowanie obwinionego wyczerpało znamiona wykroczenia z art. 51 § 1 k.w. Obwiniony swym krzykiem wszczął w urzędzie publicznym awanturę z pracownikiem tego urzędu, zakłócając porządek publiczny. W doktrynie trafnie wskazuje się, że przez zakłócenie porządku publicznego należy rozumieć wywołanie takiego stanu, który w konkretnych okolicznościach, w określonym miejscu i czasie oraz zgodnie z przyjętymi normami, uważa się za nienormalny. Przykładowo stan taki może być wywołany głośną rozmową (tak M. Budyn –Kulik, w: P. Daniluk (red.), Kodeks wykroczeń. Komentarz, Warszawa 2019, s. 328). Niewątpliwie w urzędzie publicznym zwyczajowo przyjętą normą zachowania jest, aby nie krzyczeć i nie wszczynać awantury. Z tego punktu widzenia zachowanie obwinionego, który krzykiem wszczął awanturę zakłóciło normy obowiązujące w urzędzie publicznym, a więc zakłóciło porządek publiczny.

Brak było natomiast podstaw do odmowy wiarygodności wyjaśnień obwinionego co do przebiegu zdarzeń w dniu 12 września 2018 roku, gdyż w zebranym w sprawie materiale dowodowym nie było dowodów obciążających obwinionego w tym zakresie.

Wykroczenie określone w art. 51 § 1 k.w. jest zagrożone karą grzywny do 5000 złotych, karą ograniczenia wolności albo karą aresztu. W ramach tego ustawowego zagrożenia w niniejszej sprawie sąd uznał, iż odpowiednią sankcją wobec obwinionego jest wymierzenie kary grzywny w wysokości 100 złotych. Wymierzając wobec obwinionego karę grzywny we wspomnianym wymiarze sąd na niekorzyść obwinionego uwzględnił brak usprawiedliwiających przyczyn, z powodu których popełnił przypisane mu wykroczenie. Subiektywne pretensje obwinionego do urzędników starostwa powiatowego nie mogą wszakże – zdaniem Sądu – stanowić usprawiedliwienia dla zakłócenia przez niego porządku publicznego. W realiach niniejszej sprawy należy wskazać, że pracownicy starostwa, w tym sam starosta, nie dali obwinionemu swym zachowaniem żadnego obiektywnego powodu dla jego zachowania. Na niekorzyść obwinionego Sąd potraktował również nagły zamiar popełnienia czynu zabronionego. Zdaniem Sądu świadczy to w tym przypadku na niekorzyść obwinionego, ponieważ obrazuje, że z braku powodu lub błahego powodu potrafi on zachować się bezprawnie w miejscu publicznym.

Uwzględniając całokształt okoliczności niniejszej sprawy Sąd wymierzył obwinionemu za popełnione przez niego wykroczenie karę 100 złotych grzywny. Kara ta spełnia w ocenie Sądu wszystkie dyrektywy przewidziane w art. 33 § 1 k.w. Przede wszystkim jest ona odpowiednia do niezbyt znacznego stopnia społecznej szkodliwości popełnionego przez obwinionego czynu zabronionego. Zdaniem Sądu wymierzona kara nie przekracza również stopnia winy obwinionego. Należy uznać również, że spełni cele zapobiegawcze oraz wychowawcze w stosunku do obwinionego. Czyn, którego popełnienia obwiniony dopuścił się, nie może być traktowany w kategoriach incydentu. Dla powstrzymania obwinionego przed popełnieniem innych lub podobnych wykroczeń za konieczne należy zatem uznać wymierzenie kary 100 zł grzywny. W ocenie Sądu kara ta zdaje się wreszcie czynić zadość wskazaniom prewencji ogólnej, a mianowicie uzmysławia ona społeczeństwu, że naruszenie i zakłócenie porządku publicznego nie jest bezkarne. Z tych wszystkich względów orzeczono jak w punkcie pierwszym sentencji wyroku.

O kosztach pomocy prawnej obrońcy obwinionego orzeczono na podstawie § 17 ust. 2 pkt 2 w zw. z § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. poz. 1714) jak w punkcie drugim sentencji wyroku.

Na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych (t.j. z 1983 r. Dz. U. Nr 49, poz. 223 ze zm.) oraz art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 121 § 1 k.p.s.w. sąd zwolnił obwinionego od obowiązku uiszczenia opłaty oraz wydatków postępowania. Podejmując taką decyzję sąd miał na uwadze dochody obwinionego, a także jego stan majątkowy. Obwiniony uzyskuje miesięcznie dochód z emerytury w kwocie 950 złotych (k. 18-19). W ocenie sądu te dochody nie pozwalają mu na uiszczenie wymienionych kosztów postępowania. Stąd orzeczono jak w punkcie trzecim sentencji wyroku.