Pełny tekst orzeczenia

1)Sygn. akt III Nsm 409/19

POSTANOWIENIE

Dnia 21 stycznia 2020r.

Sąd Rejonowy w Brodnicy Wydział III Rodzinny i Nieletnich

w składzie następującym:

2)Przewodniczący: Sędzia Renata Antkowiak

Protokolant: st.sekr.sądowy Karolina Klufczyńska

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2020r. w Brodnicy

na posiedzeniu jawnym

rozpoznał sprawę z wniosku A. B.

z uczestnictwem S. B.

o ustalenie kontaktów uczestnika z małoletnim synem C. B.

p o s t a n a w i a:

1/ ustalić, że uczestnik S. B. będzie miał prawo do realizacji osobistych kontaktów z małoletnim synem C. B. urodzonym (...) w B. poza miejscem zamieszkania małoletniego, przy czym ojciec dziecka będzie odbierał dziecko z miejsca zamieszkania i odprowadzał je do miejsca zamieszkania w następującym czasie:

a/ co tydzień naprzemiennie w sobotę, a w kolejnym tygodniu w niedzielę od godziny 10:00 do godziny 18:00,

b/ dodatkowo w jeden dzień w tygodniu ustalony pomiędzy nim a matką małoletniego dziecka - A. B. od godziny 15:00 do godziny 18:00,

c/ po upływie jednego miesiąca (licząc od uprawomocnienia postanowienia) przebiegających prawidłowo kontaktów ustalonych wyżej – kontakt ojca z synem będzie mógł być przedłużony o nocowanie dziecka u ojca w czasie uzgodnionym przez strony w ramach ustalonych kontaktów, bądź w czasie dodatkowo przez nich ustalonym,

2/ umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie ,

3/ odstąpić od obciążania uczestnika kosztami zastępstwa procesowego wnioskodawczyni i ustalić, iż każda ze stron ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.

Sygn. akt III Nsm 409/19

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni A. B. skierowała do tutejszego Sądu wniosek o ustalenie kontaktów uczestnika S. B. z małoletnim synem C. B. poprzez ustalenie, że S. B. będzie miał prawo do osobistych kontaktów z synem w następujący sposób: co tydzień naprzemiennie w sobotę a w kolejnym tygodniu w niedzielę od godziny 13.00 do godziny 18.00 poza miejscem zamieszkania matki dziecka bez udziału osób niespokrewnionych, przy czym ojciec dziecka będzie odbierał i odprowadzał dziecko do miejsca zamieszkania jego matki ograniczając tak ustalone kontakty uczestnika poprzez zezwolenie na spotykanie się z dzieckiem tylko w obecności kuratora sądowego lub innej osoby wskazanej przez Sąd.

Uczestnik S. B. w odpowiedzi na wniosek wnosił o oddalenie tego wniosku. Na rozprawie przed Sądem wskazał, że nie zgadza się on z tym wnioskiem i ma inną propozycję ustalenia kontaktów. Wnioskodawczyni cofnęła żądanie ustalenia kontaktów w zakresie wskazanym we wniosku o ich ustalenie i wnosiła o uregulowanie tych kontaktów w sposób wskazany przez nią w czasie składania przez nią zeznań, o czym poniżej. Uczestnik na to cofnięcie w tym zakresie wyraził zgodę a dodatkowo wskazał, że chciałby żeby były ustalone te kontakty z nocowaniem syna u niego.

Sąd ustalił, co następuje:

Wnioskodawczyni i uczestnik byli małżeństwem, jednakże zostało ono rozwiązane przez rozwód wyrokiem Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 20 grudnia 2018r., sygn. akt I C 2196/18. Z małżeństwa mają oni syna C. B. ur. (...) w B., małoletni ten ma ukończone 5 lat i chodzi do klasy zerowej. W wyroku rozwodowym wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim synem stron powierzono obojgu rodzicom oraz ustalono, że miejscem zamieszkania dziecka będzie każdoczesne miejsce zamieszkania jego matki. W wyroku tym nie orzekano o kontaktach ojca z małoletnim synem - rodzice sami mieli się porozumiewać. W toku obecnej sprawy uczestnik zaproponował wnioskodawczyni naprzemiennie kontakty z synem w sobotę i niedzielę od 10:00 do 18:00 i dodatkowo w 1 dzień w tygodniu ustalony pomiędzy nimi od 15:00 do 18:00. Wnioskodawczyni zgodziła się na to i chciała je tak uregulować. Sposób ustalenia kontaktów wskazany we wniosku cofnęła i zgodziła się na tę propozycję byłego męża. Wskazywała jedynie, że boi się byłemu mężowi dać syna na noc, bo on pije przy nim alkohol – miała to słyszeć od niejednej osoby, on napisał jej smsa, w którym przyznał się, że pił alkohol pod sklepem z synem. Poza tym miał się jej przyznać, że bierze narkotyki. Ponadto wnioskodawczyni zarzucała byłemu mężowi, że przez pół roku nie wspomniał, że chce C. na noc, bo miał kobietę. Wskazywała też, że ogólnie jest ustalone miedzy nimi, że ojciec ma kontakty z synem raz w tygodniu w weekendy, ale czasami chce zabrać C. w tygodniu. Matka małoletniego podkreślała, że były spóźnienia ojca - C. ma astmę, o 18:00 ona daje mu leki, trzeba pilnować godzin, tłumaczyła byłem mężowi a były sytuacje, że były spóźnienia – najwięcej godzinę, wtedy mówił, że nic się nie stanie, jak jeden dzień nie weźmie leków.

Uczestnik S. B. podkreślał z kolei, że było wszystko dobrze, dogadywali się w sprawie kontraktów. Jak małżonka była w pracy a syn był chory, to on nie szedłem do pracy i zostawał z nim. Natomiast nie dogadują się w sprawie kontaktów od czasu wypadku żony z synem i jak dowiedziała się, że on ma dziewczynę - zaczęły się różne niesnaski. Kiedy była żona po wypadku leżała w szpitalu a on mimo to musiał syna zaprowadzać do cioci, u której mieszkali. Jak go miał, razem z nim odwiedzał matkę dziecka w szpitalu. Nie pozwalano jemu się opiekować w tym czasie dzieckiem, bo „a to kuzyn przyjechał z Anglii, później babcia wyszła ze szpitala, to już go oddaj.” Tylko jeden raz chciał go oddać cioci z soboty na niedzielę, zapytał ciocię G., czy zaopiekuje się nim, ale już od rana w niedzielę miał syna z powrotem. Uczestnik wskazał, że nie ożenił się po rozwodzie, jest związany z inną kobietą, ale nie mieszkają razem. Raz była ona tylko obecna, jak syn był u niego i raz odwiozła go do przedszkola jak była żona była w szpitalu – ona kierowała samochodem, uczestnik był tam obecny, ale nie miał wtedy prawa jazdy. S. B. wskazał, że zapewnia synowi rozrywki – „zimą sanki, ogniska, kino, ciągle gdzieś jesteśmy. Jest między nami silna więź, on jest za mną. On jak jest z matką, nie chce przyjść do mnie, jak jest ze mną, nie chce wrócić do matki.” Odnośnie tego, że nie odwiózł syna na czas – przyznał, że zdarzyło się tak, przedłużył się cyrk, spóźnił się pół godziny, to była sytuacja niezależna od niego. Podkreślała też, że jak jeszcze żyli oni w zgodzie krótko po rozwodzie, żona przynosiła do niego do mieszkania cały sprzęt do inhalacji dla syna i mógł z nim zostać dłużej, nawet na noc. Ocenił, że on też może synowi podać to lekarstwo, ponieważ umie to zrobić.

Dowód: zeznania wnioskodawczyni A. B. k. 39-39v, zeznania uczestnika S. B. 39v-40, zeznania świadków: D. G. k. 38-38v, J. S. k. 38v- 39, ponadto dowody z dokumentów na kartach: 10, 11, 15, 24 akt przedmiotowej sprawy, ponadto dowód z akt sprawy I. N. 410/19 SR w B-cy i akt sprawy o rozwód - I C 2196/18 Sądu Okręgowego w Toruniu.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania stron i świadków D. G. i J. S. w takim zakresie, w jakim znajdują one odzwierciedlenie w dokonanych powyższej ustaleń faktycznych, bowiem w tym zakresie są one w ocenie Sądu przekonujące i układają się w logiczną całość z pozostałym zgormadzonym w sprawie materiałem dowodowym. W pozostałym zakresie zeznania tych osób wkraczają w sferę ocen zachowania osoby bądź osób, bądź sytuacji, których dotyczą – ta zaś jest obowiązkiem Sądu. Co do powołanych wyżej dowodów z dokumentów - nie były one przez strony kwestionowane. Sąd nie dopatrzył się co do nich okoliczności mogących budzić wątpliwości co do ich prawdziwości.

Sąd zważył, co następuje:

W myśl przepisu art. 113 § 1 k.r.o. niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice i ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów. Zgodnie z § 2 tego przepisu kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych form porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej. Przepis art. 113 1§1 k.r.o. stanowi natomiast, że jeżeli dziecko przebywa stale u jednego z rodziców, sposób utrzymywania kontaktów z dzieckiem przez drugiego z nich rodzice określają wspólnie, kierując się dobrem dziecka i biorąc pod uwagę jego rozsądne życzenia; w braku porozumienia rozstrzyga sąd opiekuńczy.

Odnosząc powyższe do okoliczności przedmiotowej sprawy i mając na uwadze okoliczności wskazywane i szczegółowo omówione wyżej w ustaleniach faktycznych Sąd uznał, że wniosek A. B. sformułowany ostatecznie co do sposobu ustalenia kontaktów ojca z synem na rozprawie przed Sądem zasługuje na uwzględnienie, jednakże w ocenie Sądu - dla dobra małoletniego syna stron - należało również uwzględnić prośbę jego ojca i wprowadzić możliwość - po upływie jednego miesiąca (licząc od uprawomocnienia się postanowienia) przebiegających prawidłowo kontaktów dalszą regulację dotyczącą przedłużenia tych kontaktów o nocowanie dziecka u ojca.

Reasumując ocena tych wszystkich okoliczności wskazanych powyżej skłoniła Sąd do rozstrzygnięć zawartych w postanowieniu. I tak Sąd w punkcie 1/ postanowił ustalić, że uczestnik S. B. będzie miał prawo do realizacji osobistych kontaktów z małoletnim synem C. B. urodzonym (...) w B. poza miejscem zamieszkania małoletniego, przy czym ojciec dziecka będzie odbierał dziecko z miejsca zamieszkania i odprowadzał je do miejsca zamieszkania w następującym czasie:

a/ co tydzień naprzemiennie w sobotę, a w kolejnym tygodniu w niedzielę od godziny 10:00 do godziny 18:00,

b/ dodatkowo w jeden dzień w tygodniu ustalony pomiędzy nim a matką małoletniego dziecka - A. B. od godziny 15:00 do godziny 18:00,

c/ po upływie jednego miesiąca (licząc od uprawomocnienia postanowienia) przebiegających prawidłowo kontaktów ustalonych wyżej – kontakt ojca z synem będzie mógł być przedłużony o nocowanie dziecka u ojca w czasie uzgodnionym przez strony w ramach ustalonych kontaktów, bądź w czasie dodatkowo przez nich ustalonym.

W tym miejscu nadmienić należy, że już po wydaniu postanowienia w tej sprawie - w toku toczącej się w dalszym ciągu przed tut. Sądem pomiędzy stronami drugiej sprawy o ograniczenie S. B. władzy rodzicielskiej nad małoletnim synem C. B. (sygn. akt III Nsm 410/19) strony wskazywały, że realizowane są te ustalone przez Sąd kontakty i to również w zakresie nocowania dziecka u ojca - pomimo tego, że postanowienie to nie jest jeszcze prawomocne matka zgadza się już na nocowanie dziecka u ojca i kontakty te prawidłowo przebiegają.

W punkcie 2/ postanowienia Sąd postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie, co nastąpiło z uwagi na cofnięcie w tym zakresie żądania wniosku (art. 355 kpc w zw. z art. 13 §2 kpc).

W punkcie 3/ Sąd postanowił odstąpić od obciążania uczestnika kosztami zastępstwa procesowego wnioskodawczyni i ustalić, iż każda ze stron ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie - o czym orzeczono po myśli art. 520 § 1 kpc.