Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 77/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Barbara Jamiołkowska

SO Elżbieta Kala (spr.)

SO Marek Tauer

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C.

przeciwko: Z. K.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 1 lutego 2013r. sygn. akt VIII GC 1060/12

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 77/13

UZASADNIENIE

Powód (...) sp. z o. o. w C. domagał się zasądzenia od pozwanego Z. K. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) kwoty 1.626,00 zł z ustawowymi odsetkami od kwot:

a)  1.446,00 zł od dnia 10 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty,

b)  150,00 zł od dnia 5 marca 2012 r. do dnia zapłaty,

wraz z kosztami procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu, powód podał, że na podstawie umowy zawartej przez strony, pozwany świadczył na jego rzecz stałą obsługi prawną przedsiębiorstwa powoda. Na podstawie tej umowy powód zlecił pozwanemu prowadzenie sprawy o zapłatę kwoty 8.072,14 zł przeciwko E. K. przedsiębiorcy prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo (...). W związku z tym powód uiścił na rzecz pozwanego zaliczkę w kwocie 738,00 zł na poczet kosztów zastępstwa procesowego. Pozwany działając w imieniu powoda wytoczył powództwo przeciwko stronie oznaczonej jako „ Przedsiębiorstwo (...) z siedzibą w K.”.

Na wezwanie Sądu sprecyzowano oznaczenie strony pozwanej jako Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. w K.”. Na skutek wadliwego oznaczenia strony pozwanej Sąd Rejonowy w Koszalinie zasądził od powoda kwotę 1.217,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. W konsekwencji strony ustaliły, iż pozwany będzie nieodpłatnie prowadzić postępowanie o zapłatę kwoty 8.072,14 zł. W dniu 21 października 2011 r. powód wypowiedział pozwanemu pełnomocnictwo, a w procesie przed Sądem Rejonowym w Koszalinie doszło do ugody, na podstawie której E. K. zobowiązał się zapłacić na rzecz powoda kwotę 3.000,00 zł. W dniu 12 grudnia 2011 r. E. K. potrącił z wierzytelnością powoda wierzytelność w kwocie 1.283,00 zł, którą nabył na podstawie umowy cesji od spółki Przedsiębiorstwo (...). Powód podał, iż na skutek nienależytego wykonania umowy przez pozwanego poniósł szkodę w wysokości 1.433,00 zł na którą składała się kwota 150,00 zł tytułem połowy opłaty od pozwu, kosztów procesu w kwocie 1.217,00 zł w sprawie o sygn. akt V GNc 861/11, kwotę 66,00 zł tytułem kosztów postępowania klauzulowego. Powód podał także, iż pozwany bezpodstawnie zatrzymał świadczenie nienależne w kwocie 738,00 zł, które było zaliczką na poczet kosztów zastępstwa procesowego. Powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 2.171,00 zł a pozwany w odpowiedzi nie uznał roszczenia powoda. Następnie pozwany w dniu 30 stycznia 2012 r. uznał roszczenie powoda co do kwoty 1.238,00 zł. Pozwany złożył także oświadczenie o potrąceniu rzekomo przysługującej mu wobec powoda kwoty 738,00 zł oraz uiścił przelewem kwotę 545,00 zł. W dniu 5 marca 2012 r. pozwany wskazał, iż wierzytelność w kwocie 1.476,00 zł przysługuje mu na podstawie postanowienia § 3 ust. 5 umowy z tytułu reprezentacji w sprawie o sygn. V GNc upr 2257/11 ostatecznie odmawiając uznania roszczenia w pozostałej części. Powód zaprzeczał, aby strony zawarły ugodę pozasądową na którą powoływał się pozwany.

W odpowiedzi na pozew pozwany wnosił o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Ponadto, pozwany wnosił o odrzucenie pozwu. W uzasadnieniu pozwany podał, iż w oparciu o przepisu o swobodzie działalności gospodarczej prowadzi kancelarię prawną. Istotą jego działalności jest organizowanie pomocy prawnej dla klientów kancelarii. Pozwany nie jest pełnomocnikiem procesowym swoich klientów, ponieważ nie posiada takich uprawnień, a czynności w tym zakresie wykonują współpracujące z pozwanym kancelarie radców prawnych. Pozwany nigdy nie wytoczył powództwa H., ani nie udzielił radcy prawnemu pełnomocnictwa do występowania przeciwko spółce (...). Ustanowionemu w sprawie radcy prawnemu powód wypowiedział pełnomocnictwo w październiku 2011 r., podczas gdy umowa pomiędzy powodem a pozwanym wygasła w czerwcu 2011 r. Pozwany zarzucał także, iż jego oraz radcę prawnego nie łączy stosunek nadzoru i kontroli, a taka sytuacja z mocy prawa byłaby niedopuszczalna. W sprawie przed Sądem w Koszalinie radca prawny działał w oparciu o pełnomocnictwo procesowe udzielone przez powoda. Pozwany zarzucał także, iż powód bardzo ogólnie określił dane pozwanego jako „ Przedsiębiorstwo (...) z siedzibą w K.”, powód nie wypełnił załącznika nr 2 do umowy i nie określił formy prawnej pozwanego, co skutkowało powstaniem omyłki. Również pełnomocnictwo procesowe udzielone przez powoda nie precyzowało określenia strony pozwanej w tamtym postępowaniu. Powód telefonicznie powiadomił radcę prawnego, iż pozwanym jest sp. z o. o., powód podjął decyzję o cofnięciu pozwu oraz wytoczeniu powództwa przeciwko E. K.. Radca prawny prowadził z upoważnienia powoda dwie sprawy. W tej sytuacji pozwanemu przysługiwały dwa wynagrodzenia w kwotach po 1.476,00 zł.

Pozwany przyznał, iż powód zapłacił 738,00 zł na poczet zaliczki za prowadzenie sprawy przeciwko H.. Pozwany podał także, iż strony zawarły ugodę, a zapłata kwoty 545,00 zł spowodowała wygaśnięcie wszystkich roszczeń powoda. To na powodzie spoczywał obowiązek podania dokładnych danych kontrahenta pozwanego.

W piśmie procesowym z dnia 15 listopada 2012 r. powód podtrzymał swoje stanowisko w sprawie. Powód podał, iż w myśl umowy zawartej przez strony pozwany zobowiązał się do świadczenia pomocy prawnej, w tym do reprezentowania pozwanego przed sądami. Udzielenie pełnomocnictwa nie pozwanemu a radcy prawnemu miało w tym momencie znaczenie wyłącznie czysto techniczne. Powód zaprzeczał, aby zlecił prowadzenie sprawy przeciwko spółce (...), a nie E. K.. Powód zaprzeczał także aby strony zwarły umowę przedprocesową. W piśmie procesowym z dnia 8 stycznia 2013 r. pozwany wnosił jak dotychczas. Pozwany podał iż radca prawny nie był pod nadzorem powoda i podejmował samodzielnie decyzje procesowe. W kolejnych pismach procesowych strony wnosiły jak dotychczas.

Zaskarżonym wyrokiem z dn. 1 lutego 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 617 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że dniu 13 października 2010 r. strony zwarły umowę, na podstawie której pozwany zobowiązał się do świadczenia stałej pomocy prawnej na rzecz powoda. Świadczenie pomocy prawnej polegało na: opiniowaniu i sporządzaniu umów, udzielaniu pomocy prawnej telefonicznie i za pośrednictwem Internetu, sporządzaniu opinii prawnych, kompleksowej obsłudze prawnej przedsięwzięć gospodarczych powoda. Umowa obejmowała czynności związane z reprezentowaniem powoda przed sądami powszechnymi i administracyjnymi oraz organami administracyjnymi. Pozwany zobowiązał się świadczyć na rzecz powoda także usługi windykacyjne.

Strony ustaliły także, iż za świadczenie pomocy prawnej pozwany otrzyma wynagrodzenie w wysokości 1100,00 zł netto, a w przypadku świadczenia pomocy prawnej w formie reprezentacji przed Sądem pozwany otrzyma wynagrodzenie określone na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państw kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Umowa została zawarta na czas nieokreślony.

Powód udzielił radcy prawnemu K. Z. pełnomocnictwa do występowania przeciwko podmiotowi o nazwie Przedsiębiorstwo (...) o zapłatę zadłużenia. Udzielając pełnomocnictwa powód nie wypełnił załącznika nr 2 do umowy, który odnosił się między innymi do osoby dłużnika. Strony uzgodniły także, iż pozwany otrzyma zaliczę w wysokości połowy wynagrodzenia radcy prawnego przed wytoczeniem powództwa, a resztę wynagrodzenia po zakończeniu postępowania. Pozwany nie poinformował K. Z., iż istnieją dwa podmioty o nazwie Przedsiębiorstwo (...) tj. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością oraz przedsiębiorstwo prowadzone przez E. K.. W dniu 10 stycznia 2011 r. powód reprezentowany przez radcę prawnego K. Z. wezwał Przedsiębiorstwo (...) w K. do zapłaty kwoty 8.072,14 zł. W odpowiedzi na powyższe, E. K. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo (...) odmówił spełnienia żądania powoda. W dniu 14 marca 2011 r. pozwany rozwiązał z powodem umowę z dnia 13 października 2010 r. ze skutkiem na dzień 31 marca 2011 r.

W dniu 22 marca 2011 r. powód wystąpił do Sądu Rejonowego w Koszalinie z pozwem przeciwko Przedsiębiorstwu (...) w K.. Powód był reprezentowany przez radcę prawnego K. Z., na podstawie pełnomocnictwa procesowego udzielonego przez prezesa zarządu powoda K. D.. Również w tym pełnomocnictwie pozwany został określony jako Przedsiębiorstwo (...) w K.. Powyższe określenie pozwanego zawierały także faktury, które stanowiły podstawę roszczenia powoda w tamtej sprawie. Tego dnia pozwany wystawił także fakturę VAT nr (...) na kwotę 738,00 zł tytułem zaliczki na koszty zastępstwa procesowego. Zarządzeniem z dnia 9 maja 2011 r. powód wezwał pełnomocnika powoda do wykazania statusu prawnego pozwanego. Po rozmowie z prezesem zarządu powoda radca prawny K. Z. uzyskała informację, iż pozwanym jest Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. w K. (dowód: zeznania świadka K. Z.. O powyższym fakcie radca prawny poinformowała Sąd Rejonowy w Koszalinie.

Nakazem zapłaty z dnia 14 czerwca 2011 r. w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt V GNc 861/11 Sąd Rejonowy w Koszalinie zasądził od Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. w K. na rzecz powoda kwotę 8.072,14 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 listopada 2010 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 1.292,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany podnosił zarzut braku legitymacji biernej procesowej, argumentując, iż strony nie łączył żaden stosunek obligacyjny. W odpowiedzi na powyższe, powód cofnął pozew. Powód przyznał, iż popełnił omyłkę, co do oznaczenia strony pozwanej.

Postanowieniem z dnia 17 sierpnia 2011 r. Sąd Rejonowy w Koszalinie umorzył postępowanie w sprawie o sygn. V GNc 861/11 oraz zasądził od powoda na rzecz Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. w K. kwotę 1.217,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. 28 września 2011 r. Sąd nadał w/w orzeczeniu klauzulę wykonalności oraz zasądził od powoda na rzecz spółki (...) kwotę 66,00 zł tytułem kosztów postępowania klauzulowego. Powód nadal był reprezentowany przez radcę prawnego p. K. Z., która 29 lipca 2011 r. wniosła pozew przeciwko E. K. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo (...). Nakazem zapłaty z dnia 4 sierpnia 2011 r. w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt V GNc 2257/11 Sąd zasądził od pozwanego E. K. na rzecz powoda kwotę 8.072,14 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 listopada 2010 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 1.292,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Pozwany wniósł sprzeciw od w/w nakazu zapłaty, a w dniu 21 października 2011 r. powód wypowiedział pełnomocnictwo radcy prawnemu. Powód o powyższym fakcie poinformował pozwanego. W dniu 10 listopada 2011 r. na rozprawie przed Sądem Rejonowym w Koszalinie powód oraz E. K. zawarli ugodę, na podstawie której E. K. zobowiązał się zapłacić powodowi kwotę 3.000,00 zł. Strony oświadczyły także, iż znoszą wzajemnie koszty postępowania w niniejszej sprawie. Postanowieniem z dnia 10 listopada 2011 r. Sąd umorzył postępowanie. Powód domagał się od pozwanego zwrotu kosztów poniesionych w sprawie o sygn. akt V GNc 861/11. Strony próbowały polubownie rozwiązać tę sprawę, ale nie doszły do porozumienia. Radca prawny K. Z. oraz pozwany nie zgadzali się na nieodpłatne prowadzenie sprawy o sygn. akt V GNc 2257/11. Pozwany zapłacił powodowi kwotę 545,00 zł, czyniąc to w przekonaniu, że doprowadzi to uniknięcia procesu.

Następnie, Sąd Rejonowy wskazał, iż w przedmiotowej sprawie, powód domagał się od pozwanego zapłaty kwoty 1.626,00 zł tytułem odszkodowania za szkodę poniesioną przez powoda na skutek wadliwego nienależytego wykonywania świadczenia pomocy prawnej na rzecz powoda, przez pozwanego.

Sąd Rejonowy zważył, iż zgodnie art. 471 k.c. dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Zgodnie zaś z art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Istota umowy zlecenia wyraża się w tym, że przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Należy ona do kategorii umów z zakresu szeroko rozumianego pośrednictwa. Zasadniczymi elementami wyodrębnionymi w definicji tej umowy są: dokonanie czynności prawnej (określonej) oraz działanie dla dającego zlecenie. Umowę zlecenia zalicza się przy tym do zobowiązań starannego działania, a nie zobowiązań rezultatu. Innymi słowy, odpowiedzialność kontraktowa przyjmującego zlecenie powstanie wówczas, gdy przy wykonaniu zlecenia nie zachował wymaganej staranności, niezależnie od tego, czy oczekiwany przez dającego zlecenie rezultat nastąpił, czy nie. W ocenie Sądu umowa zawarta przez strony w dniu 13 października 2010 r. była w istocie umową stałego zlecenie, w myśl, której pozwany zobowiązała się świadczyć na rzecz powoda pomoc prawną.

Sąd Rejonowy uznał, iż w niniejszej sprawie pozwany wykonując prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą współdziałał z radcą prawnym K. Z.. Zgodnie z art. 14 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych, radca prawny prowadzi samodzielnie sprawy przed organami orzekającymi, dbając o należyte wykorzystanie przewidzianych przez prawo środków dla ochrony uzasadnionych interesów jednostki organizacyjnej. Ponadto, radca prawny nie jest związany poleceniem co do treści opinii prawnej (art. 13 cytowanej ustawy). W konsekwencji radca prawny wykonuje zawód samodzielnie, nie jest związany poleceniami przełożonych czy też osób zlecających sporządzenie opinii prawnej.

Poczynione w przedmiotowej sprawie ustalenia wykluczają zdaniem Sądu Rejonowego, że stosunki między pozwanym, a procesowym pełnomocnikiem powoda odbiegały od tego wzorca.

Wykonując bowiem czynności związane ze świadczeniem pomocy prawnej radca prawny K. Z. nie podlegała nadzorowi pozwanego, a jego polecenia dla nie byłyby dla niej wiążące (pozwany zaprzeczył zresztą, że ingerował w kwestie związane z prowadzeniem procesu). Radca prawny p. K. Z. występowała, zatem przeciwko E. K. oraz spółce (...) w oparciu o pełnomocnictwa udzielone przez powoda w dniu 10 lutego 2011 r. Wbrew twierdzeniom powoda udzielenie pełnomocnictwa procesowego nie było „czynnością techniczną”, lecz stanowiło oświadczenie powoda o udzieleniu pełnomocnikowi umocowania do występowania w jego imieniu przed sądem (art. 96 k.c.). W kontekście opisanego umocowania nie budziło w ocenie Sądu Rejonowego wątpliwości, że powód aprobował powierzenie prowadzenia spraw przed sądem ww. radcy prawnemu.

Ponieważ w razie zawiadomienia dającego zlecenie o osobie i miejscu zamieszkania zastępcy, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny tylko za brak należytej staranności w wyborze zastępcy (art. 738 § 1 k. c.) Rozważając tę okoliczność w oparciu o dokonane ustalenia Sąd Rejonowy przyjął, że nie sposób przypisać pozwanemu brak należytej staranności skoro doprowadził on do reprezentowania powoda przed sądem przez radcę prawnego, którego powód traktował jako autonomiczny wobec pozwanego podmiot. Przejawem tego było bezpośrednie relacje powoda z radcą prawnym czy też okoliczności niewypowiedzenia pełnomocnictwa po rozwiązaniu umowy zawartej przez strony. W tym zaś kontekście Sąd Rejonowy podkreślił, że to powód, z pominięciem pozwanego, nie przekazał wszystkich danych potrzebnych do prawidłowego oznaczenia danych strony pozwanej, nie wypełnił załącznika nr 2, do czego był zobowiązany, przekazywał natomiast radcy nieczytelne kopie dokumentów, a prezes powoda, aż do otrzymania sprzeciwu podtrzymywał wobec pełnomocnika wolę dochodzenia roszczenia od spółki, która jak ujawniono w toku procesu przed Sądem w Koszalinie, nie była stroną zawartej przez powoda umowy. Reasumując powyższe, Sąd Rejonowy na postawie art. 471 k.c. powództwo oddalił.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wyroku złożył powód zaskarżając ten wyrok w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił naruszenie:

1. przepisów prawa materialnego:

1) tj. art. 471 w zw. z art. 474 kc poprzez jego niezastosowanie, wobec wadliwego przyjęcia w okolicznościach niniejszej sprawy, że osoba, którą pozwany posłużył się w wykonaniu
umowy łączącej strony, powinna być uznana za zastępcę pozwanego w rozumieniu art. 738 § 1 kc, a w konsekwencji wadliwe przyjęcie,. że pozwany nie ponosi odpowiedzialności odszkodowawczej na zasadzie ryzyka za działania i zaniechania tej
osoby;

lub ewentualnie

2) tj. art. 738 § 1 zd. 2 kc poprzez jego zastosowanie, wobec wadliwego przyjęcia w
okolicznościach niniejszej sprawy, że pozwany należycie wywiązał się z obowiązku
zawiadomienia powoda o osobie zastępcy, a w konsekwencji wadliwe przyjęcie, że pozwany odpowiada tylko za brak należytej staranności w wyborze zastępcy;

2. przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 kpc poprzez dowolną - sprzeczną z zadami logiki i doświadczenia życiowego - ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na:

1) ustaleniu, że powód został niezwłocznie zawiadomiony przez pozwanego o osobie,

którą pozwany posłużył się w wykonaniu umowy łączącej strony - jako o zastępcy

pozwanego oraz o jej miejscu i adresie zamieszkania;

2) ustaleniu, że prezes zarządu powoda udzielił informacji, że pozwanym w sprawie

prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Koszalinie jest Przedsiębiorstwo (...)

(...)spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w

K., a nie E. K. przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą pod

nazwą Przedsiębiorstwo (...) w K., a

ponadto, że prezes zarządu powoda podtrzymywał wolę wytoczenia powództwa

przeciwko tej spółce do czasu wniesienia sprzeciwu w sprawie przez E. K..

3) ustaleniu, że pozwany oraz osoba, którą pozwany posłużył się w wykonaniu umowy

łączącej strony, nie zgadzali się na nieodplątane prowadzenie na rzecz powoda sprawy

prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Koszalinie o sygn. akt V GNc 2257/11.

Mając na względzie powyższe powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania przed Sądem pierwszej i drugiej instancji wg norm przepisanych. Niniejszym, w odpowiedzi na apelację powoda z dnia 13 marca 2013 roku od wyroku

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów procesu w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany wskazał, że analizując okoliczności sprawy i zebrany w sprawie materiał dowodowy uznać należy, że zarzuty strony powodowej są całkowicie chybione. Ich bezzasadność została skutecznie wyartykułowana w odpowiedzi na pozew co zostało jednoznacznie potwierdzone w toku przeprowadzonego postępowania i odzwierciedlone w wyroku Sądu.

W ocenie pozwanego Sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny przedmiotowej sprawy a jego ustalenia są wyczerpujące i stanowią prawidłową podstawę prawną do wydania wyroku oddalającego powództwo. Sąd właściwie zinterpretował i zastosował przepisy prawa oraz należycie i kompleksowo ocenił dowody zgromadzone w sprawie. Wyrok zatem powinien być utrzymany a apelacja powoda w całości oddalona.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, w realiach niniejszej sprawy nie było żadnych racji, które przemawiałyby za koniecznością zmiany zaskarżonego orzeczenia lub jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Podkreślić trzeba, że organ pierwszoinstancyjny przeprowadził postępowanie dowodowe zgodnie z dyspozycją art. 233 k.p.c, nie przekraczając zarazem zasady swobodnej oceny dowodów.

Sąd Okręgowy podziela przy tym ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy i w związku z tym, wobec braku konieczności ich powtarzania przyjmuje je jako własne.

Odnosząc się natomiast do podniesionych w apelacji zarzutów stwierdzić należy co następuje.

Zasadnie Sąd Rejonowy przyjął, iż powód nie ponosi odpowiedzialności za szkodę, której naprawienia domagał się powód w niniejszym postępowaniu. Powód wskazał przy tym, że poniósł szkodę w wysokości kwoty dochodzonej pozwem na skutek nienależytego wykonania umowy przez pełnomocnika podlegającego pozwanemu.

Trzeba jednak zauważyć, że strony w umowie z dn. 13.10.2010 r. w § 2 określiły zasady świadczenia usług przez pozwanego na rzecz powoda i w § 2 ust. 3 postanowiły, że pełnomocnictwo udzielone pozwanemu nie stanowi pełnomocnictwa procesowego ani nie obejmuje uprawnienia zleceniobiorcy do ustanawiania pełnomocników procesowych dla zleceniodawcy w związku z dochodzeniem wierzytelności na drodze postępowania sądowego. Dodatkowo, w § 3 ust. 9 umowy strony postanowiły, że zleceniodawca udzieli profesjonalnemu pełnomocnikowi procesowemu w osobie adwokata albo radcy prawnego odrębnego pełnomocnictwa w trybie art. 91 k.p.c.

W związku z powyższym uznać należy, że w przypadku udzielenia przez powoda takiego pełnomocnictwa profesjonalnemu radcy prawnemu lub adwokatowi, działającemu samodzielnie, wszelkie kwestie wynikające z konkretnych czynności procesowych takiego pełnomocnika, powinny być rozpatrywane pomiędzy powodem a tymże pełnomocnikiem w ramach łączącego ich zlecenia. Rację ma zatem pozwany, że powód do prowadzenia swoich spraw przed sądem umocował profesjonalnego pełnomocnika a nie pozwanego, który dodatkowo w żaden sposób nie kieruje ani nie nadzoruje działań tego pełnomocnika. O takiej zależności nie może zaś świadczyć jednie odczucie strony powodowej, o czym zeznawał reprezentant powoda w czasie składania zeznań (k-115).

Sąd Okręgowy podziela przy tym stanowisko Sądu Rejonowego, że pozwany zorganizował on dla powoda profesjonalną pomoc prawną, świadczoną przez zawodowego radcę prawnego, a zatem należycie wykonał łączącą strony umowę.

Przywołane zaś przez skarżącego w apelacji orzeczenie Sądu Najwyższego z dn. 11.03.1988 r. nie może mieć zastosowania w niniejszej sprawie z uwagi na fakt, że powód nie prowadzi kancelarii – zespołu adwokackiego, a radca prawny, któremu powód udzielił pełnomocnictwa procesowego nie jest członkiem kancelarii powoda. i nie pozostaje z pozwanym w takim stosunku zależności, w jakim pozostawał adwokat z zespołem adwokackim. Przede wszystkim zaś, jak już wyżej wskazano, powoda z radcą prawnym łączyła oddzielna umowa wynikająca z udzielonego pełnomocnictwa procesowego. Art. 474 k.c dotyczy zaś sytuacji, w których to dłużnik, a nie wierzyciel powierza wykonanie zlecenia osobie trzeciej.

Uznać więc należy, że strony wyłączyły w umowie kwestię udzielenia przez powoda odrębnego pełnomocnictwa procesowego profesjonalnemu radcy prawnemu, natomiast kwestię odpowiedzialności pozwanego za działania osób, którymi posłużył by się przy wykonywaniu umowy strony uregulowały w § 2 ust. 4 umowy, zgodnie z którym zleceniobiorca może powierzyć wykonywanie czynności wynikających z umowy na podstawie dalszych pełnomocnictw udzielonych swoim pracownikom i innym podmiotom działającym na rzecz zleceniobiorcy. I w zakresie udzielonych pełnomocnictw takim osobom zleceniobiorca zobowiązał się ponosić odpowiedzialność za działania lub zaniechania tych podmiotów, jak za własne działania lub zaniechania. Powód nie wykazał jednak aby pozwany udzielił takiego pełnomocnictwa radcy prawnemu K. Z., a jak wynika z jej zeznań, z pozwanym łączyła ją odrębna umowa cywilna o współpracy.

Ponadto, nawet biorąc pod uwagę zarzuty powoda dotyczące nieprawidłowego reprezentowania go przez radcę prawnego w postępowaniu sądowym, stwierdzić należy, że pozwany nie ponosi winy w tym zakresie. Jak wynika z zeznań św. K. Z., o tym, jak ma być określona strona pozwana, rozmawiała ona z powodem i to powód na jej zapytanie wskazał, że pozwana ma być spółka z ograniczoną odpowiedzialnością a nie osoba fizyczna. Świadek dodała, że kwestię tę omawiała dodatkowo z powodem już po otrzymaniu sprzeciwu od nakazu zapłaty i wówczas prezes powodowej spółki ponownie potwierdził, że pozwaną jest spółka z o.o. Potwierdzają tę okoliczność po części zeznania prezesa powodowej spółki, któremu jak wynika z jego zeznań odszukanie pozwanego podmiotu zajęło 2 minuty sprawdzenia w Krajowym Rejestrze Sądowym. Trzeba zaś zauważyć, że osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą nie podlegają wpisowi do KRS, a zatem w rejestrze tym powód mógł odnaleźć jedynie spółkę z o.o. Dopiero później okazało się, że pozwanym ma być jednak osoba fizyczna.

Wydaje się oczywistym, że powód prowadząc współpracę zarówno z osoba fizyczną, jak i spółką z ograniczoną odpowiedzialnością powinien wskazać w sposób jednoznaczny pełnomocnikowi od którego z tych przedsiębiorców domaga się zapłaty. Tymczasem sam powód, jak wynika z faktur dołączonych do sprawy V GNc 861/11 toczącej się przed Sądem Rejonowym w Koszalinie, wystawiał faktury na podmiot : Przedsiębiorstwo (...), nie wskazując czy dotyczą one spółki z o.o, czy też osoby fizycznej. Również w pełnomocnictwie powód upoważnił radcę prawnego do reprezentowania go w sprawie przeciwko: Przedsiębiorstwo (...). Tak więc, to przede wszystkim powód powinien określić właściwie stronę pozwaną, aby móc następnie postawić zarzut pełnomocnikowi. Tymczasem sam prezes powoda zeznał, że nie wie czy poinformował pełnomocnika, że powodowa spółka prowadzi współpracę z dwoma podmiotami o nazwie : Przedsiębiorstwo (...) (k-116). Zauważyć zaś w tym miejscu wypada, że zgodnie z § 2 ust. 1 umowy stron, zleceniobiorca zobowiązał się świadczyć usługi windykacyjne na podstawie udostępnionych przez zleceniodawcę danych i informacji o dłużniku.

Świadek K. Z. zeznała ponadto, że także kwestię cofnięcia pozwu omawiała z powodem, który zdecydował o takim cofnięciu (k-90).

Na uwagę zasługuje też fakt, że po cofnięciu pozwu skierowanego przeciwko spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, powód zdecydował o udzieleniu kolejnego pełnomocnictwa procesowego temu samemu radcy prawnemu, tj. K. Z. do reprezentowania powoda w sprawie przeciwko E. K.. Należy zaś stwierdzić, że skoro powód uważałby, że dotychczasowy pełnomocnik niewłaściwie reprezentował go przed sądem i stracił do niego zaufanie, nie zlecał by temu samemu pełnomocnikowi reprezentacji w kolejnym postępowaniu sądowym. Świadek K. Z. zaprzeczyła zaś aby zobowiązała się reprezentować powoda w kolejnym postępowaniu bez wynagrodzenia, albo że poniesie koszty z powodu niewłaściwej reprezentacji powoda. Sąd Rejonowy ocenił zeznania tego świadka jako wiarygodne, a powód nie wykazał aby ta ocena była dotknięta jakąkolwiek wadliwością. W tym zakresie, jak słusznie stwierdził Sąd rejonowy nie zasługują na wiarę zeznania św. A. D., która stwierdziła, że radca prawny sugerowała, że weźmie koszty na siebie, ponieważ świadek dodała jednocześnie, „że tak można było odczuć” (k-114).

Mając zatem na uwadze wszystkie powyższe okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację powoda i orzekł o kosztach postępowania odwoławczego.