Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 419/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 stycznia 2018 roku

Sąd Okręgowy Warszawa- Praga w Warszawie III Wydział Cywilny

w składzie: Przewodniczący: SSO Błażej Domagała

Protokolant: Iwona Rogala

po rozpoznaniu w dniu 19 stycznia 2018 roku w Warszawie

sprawy z powództwa R. K. (1)

przeciwko A. J. i T. K. (1)

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną

1.  uznaje za bezskuteczną wobec powoda R. K. (1) prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) (...) R. K. (1), umowę darowizny zawartą 23 września 2016 r. w Kancelarii Notarialnej w Ł. przy ul. (...) przed Notariuszem J. S., za nr Rep A (...), pomiędzy pozwanymi A. J. i T. K. (1) a dłużnikiem powoda R. K. (2), przenoszącą nieodpłatnie:

- na rzecz A. J. – prawo własności lokalu mieszkalnego nr (...) położonego od strony południowej budynku posadowionego na działce ewidencyjnej nr (...), obręb I., gmina C., powiat (...), województwo (...), przy ul. (...), oznaczonego numerem porządkowym (...), o pow. użytkowej 186,44 m ( 2), wraz z udziałem wynoszącym 18644/25636 we współwłasności nieruchomości wspólnej, którą stanowi działka o nr ew. (...) oraz taki sam udział we współwłasności budynku i innych urządzeń, które nie służą do wyłącznego użytku właścicieli poszczególnych lokali, dla których Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), wyodrębnionych z księgo wieczystej prowadzonej przez ten sam Sąd o numerze (...),

- na rzecz T. K. (2) - prawo własności lokalu mieszkalnego nr (...) położonego od strony północnej budynku posadowionego na działce ewidencyjnej nr (...), obręb I., gmina C., powiat (...), województwo (...), przy ul. (...), oznaczonego numerem porządkowym 39/2, o pow. użytkowej 69,92 m 2, wraz z udziałem wynoszącym (...) we współwłasności nieruchomości wspólnej, którą stanowi działka o nr ew. (...) oraz taki sam udział we współwłasności budynku i innych urządzeń, które nie służą do wyłącznego użytku właścicieli poszczególnych lokali, dla których Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), wyodrębnionych z księgo wieczystej prowadzonej przez ten sam Sąd o numerze (...),

w celu ochrony wierzytelności przysługującej powodowi od dłużnika R. K. (2) prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) R. K. (2), stwierdzonej tytułem wykonawczym, tj. nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym wydanym przez Sąd Okręgowy w Łodzi 25 marca 2016 r., sygn. akt X GNC 406/16, zaopatrzonym w klauzulę wykonalności 27 grudnia 2016 r., na kwotę 223.850 (dwieście dwadzieścia trzy tysiące osiemset pięćdziesiąt) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, kwotę 13.616 (trzynaście tysięcy sześćset szesnaście) złotych tytułem kosztów postępowania oraz kwotę 10.800 (dziesięć tysięcy osiemset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

2.  zasądza od pozwanych A. J. i T. K. (1) solidarnie na rzecz powoda R. K. (1) kwotę 24.485 (dwadzieścia cztery tysiące czterysta osiemdziesiąt pięć) złotych, tytułem zwrotu kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Dnia 08 marca 2017 r. (data stempla pocztowego – k. 36) powód R. K. (1), prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) (...) R. K. (1) z siedzibą w W. wniósł do tut. Sądu pozew przeciwko A. J. i T. K. (1) o uznanie czynności dłużnika R. K. (2) za bezskuteczną w stosunku do niego, zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (szczegółowe żądanie – k. 2-3). Powyższe żądanie w zakresie uznania czynności prawnej za bezskuteczną zostało sprecyzowane przez powoda w piśmie procesowym z 22 marca 2017 r. (data stempla pocztowego – k. 61; szczegółowe żądanie – k. 48 - 49).

Dnia 21 marca 2017 r. przewodniczący zarządził doręczenie odpisu pozwu pozwanym i zobowiązał ich do złożenia odpowiedzi na pozew, w terminie 14 dni pod rygorem uznania, że nie kwestionują pozwu oraz skutków wynikających z art. 207 § 6 k.p.c., pouczając w trybie art. 206 § 2 k.p.c., art. 210 § 2 1 k.p.c. oraz 207 § 5 k.p.c. Odpis pozwu wraz z pouczeniem pozwani odebrali 30 marca 2017 r. (k. 100). Termin na złożenie odpowiedzi na pozew upływał więc pozwanym wraz z końcem 13 kwietnia 2017 r. Tymczasem, do tut. Sądu 30 października 2017 r. wpłynęło jedynie pismo przygotowawcze pełnomocnika pozwanych (data prezentaty biura podawczego – k. 112). W piśmie tym, pełnomocnik zawarł stanowisko procesowe strony pozwanej i wniósł o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych solidarnie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. 29 listopada 2017 r. pełnomocnikowi pozwanych udostępniono wgląd do akt sprawy (k. 157). Podczas pierwszej rozprawy 08 grudnia 2017 r., pełnomocnik pozwanych wniósł o uznanie ww. pisma przygotowawczego, jako odpowiedzi na pozew oraz o przywrócenie terminu do złożenia odpowiedzi na pozew. Sąd zobowiązał pełnomocnika pozwanych w terminie tygodniowym na złożenie dowodów nadania odpowiedzi na pozew oraz jej przedstawienia, a także do uzupełnienia braków formalnych wniosku o przywrócenie terminu do złożenia odpowiedzi na pozew. 15 grudnia 2017 r. (data stempla pocztowego – k. 129) pełnomocnik pozwanych złożył pisemny wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odpowiedzi na pozew wraz z odpowiedzią na pozew. Na rozprawie 19 stycznia 2017 t. Sąd odrzucił wniosek pozwanych o przywrócenie terminu do wniesienia odpowiedzi na pozew i dokonał zwrotu przedmiotowego pisma procesowego. Jednocześnie, Sąd przyjął pismo przygotowawcze strony pozwanej datowane na 27 października 2017 r., a wniesione 30 października 2017 r., w którym zawarte było stanowisko pozwanych.

Na ostatniej rozprawie 19 stycznia 2018 r. obie strony podtrzymały swoje dotychczasowe żądania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

25 marca 2016 r. Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie o sygn. akt X GNc 406/16 wydał w postępowaniu nakazowym nakaz zapłaty przeciwko R. K. (2), prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą (...) R. K. (2) z siedzibą w Ł., w którym nakazał pozwanemu, aby zapłacił na rzecz powoda R. K. (1), prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) (...) R. K. (1) z siedzibą w W. kwotę 223.850,00 zł wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie oraz kwotę 13.616,00 zł tytułem kosztów postępowania, w tym kwotę 10.800,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (kopia nakazu zapłaty - k. 11).

27 grudnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Łodzi nadał w/w nakazowi zapłaty klauzulę wykonalności (kopia klauzuli wykonalności – k. 11v). Na wniosek powoda zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne, które prowadzone jest przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim B. R. pod sygn. akt KM 154/17 (kopie pism komornika - k. 74, 78). Egzekucja nie doprowadziła do zaspokojenia wierzyciela, wobec braku majątku, z którego mogłaby być prowadzona.

W międzyczasie, pozwana A. J. wraz z mężem prowadzili czynności mające na celu wyodrębnienie na nieruchomości dłużnika R. K. (2) dwóch oddzielnych lokali. Pozwani wykonywali również prace remontowe w tej nieruchomości (k. 131 – 145).

R. K. wniósł w lipcu 2016 r. pozew przeciwko jednemu ze swoich wierzycieli o zapłatę kwoty 882.398,00 zł (k. 150 – 156). Postępowanie to nie zostało prawomocnie zakończone, jest nadal w toku.

23 września 2016 r. dłużnik ustanowił notarialnie odrębną własność dwóch lokali wyodrębnionych z nieruchomości położonej w miejscowości I., w gminie C., dla której Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim prowadzi księgę wieczystą o nr (...) oraz darował na rzecz swoich dzieci – A. J. i T. K. (1) własność wyodrębnionych w ten sposób lokali. Nowo wyodrębnionym lokalom Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim nadał odrębne numery ksiąg wieczystych - (...) i (...) (kopia aktu notarialnego – k. 52 – 58, wydruk z księgi wieczystej nieruchomości – k. 13 -32).

Pismem datowanym na 03 marca 2017 r. powód wezwał pozwanych do zapłaty kwoty wynikającej z nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie X GNc 406/16 (kopia wezwania – k. 33 – 35). Pozwani nie odpowiedzieli na wezwanie powoda.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie kopii dokumentów urzędowych i prywatnych załączonych do akt sprawy, niekwestionowanych co do zgodności z oryginałami dokumentów oraz zeznań pozwanych. Dowody te były spójne, logiczne, uzupełniały się wzajemnie, nie pozostawiając wątpliwości co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd nie miał podstaw do kwestionowania zeznań pozwanych. W sposób obiektywny zeznawali o istotnych okolicznościach faktycznych, ich zeznania były spójne i porządkowały wiedzę o sprawie. Zgromadzony materiał dowodowy pozwalał więc na rozstrzygnięcie sprawy. Sąd ograniczył postępowanie dowodowe z przesłuchania stron do dowodu z zeznań pozwanych, zgodnie zresztą z żądaniem samych pozwanych i powoda, który wnosił o przeprowadzenie rozprawy pod swoją nieobecność. Ponadto, uprawnienie takie wynikało z treści art. 299 k.p.c.

Sąd na rozprawie 19 stycznia 2018 r. postanowił odrzucić wniosek pozwanych o przywrócenie terminu do wniesienia odpowiedzi na pozew i zwrócił załączoną do przedmiotowego wniosku odpowiedź na pozew. Wskazać należy, że w myśl zaś art. 168 k.p.c. Sąd na wniosek strony może postanowić o przywróceniu terminu, jeżeli strona nie dokonała czynności bez swojej winy. Natomiast stosownie do treści art. 169 k.p.c. strona winna złożyć wniosek o przywrócenie terminu do sądu, przed którym czynność została dokonana, w ciągu tygodnia od czasu ustania przyczyny uchybienia, uprawdopodobniając okoliczności uzasadniające wniosek i dokonując jednocześnie czynności procesowej. Należy podkreślić, ze o braku winy strony w rozumieniu art. 168 k.p.c. można mówić jedynie wtedy, gdy istniała przyczyna, która obiektywnie uniemożliwiała stronie dokonanie czynności, bądź nie można było oczekiwać od strony aby zachowała dany termin procesowy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 8 listopada 2013 roku, I ACa 728/13, LEX nr 1394213). Pozwani nigdy w tej sprawie nie złożyli odpowiedzi na pozew, pomimo tego, że doręczono im skutecznie pozew, zobowiązano do takiej czynności i pouczono o skutkach uchybienia terminowi do wniesienia odpowiedzi na pozew. Natomiast ustanowiony w sprawie 16 października 2017 r. (k. 128 – 129) pełnomocnik pozwanych, podjął czynności procesowe dopiero 30 października 2017 r., składając do akt sprawy pismo przygotowawcze, w którym nawiązał do niewniesionej przez pozwanych odpowiedzi na pozew (pismo takie złożyli w innej sprawie). Mało tego, pełnomocnik pozwanych zapoznawał się z aktami sprawy 29 listopada 2017 r. i od tego czasu do 14 grudnia 2017 r. nie podjął żadnych czynności zmierzających do przywrócenia terminu do wniesienia odpowiedzi na pozew.

Zdaniem Sądu, to po stronie pozwanej leżała wyłączna wina w uchybieniu terminowi do wniesienia odpowiedzi na pozew, wynikająca z braku dbałości o własne sprawy. Pełnomocnik pozwanych zapoznała się z aktami dnia 29.11.2017 r., wtedy więc miała możliwość ustalenia braku odpowiedzi na pozew i wyjaśnienia tej kwestii. Należało przyjąć, że od tego dnia rozpoczął bieg tygodniowy termin do złożenia wniosku o przywrócenie terminu. Został on wniesiony dnia 08.12.2017 r, a więc po upływie terminu. Dlatego, wniosek pozwanych jako spóźniony, podlegał odrzuceniu na podstawie art. 171 k.p.c., a załączona do niego odpowiedź na pozew w konsekwencji podlegała zwrotowi na podstawie art. 207 § 7 k.p.c.

Sąd postanowił przyjąć pismo procesowe pozwanych datowane na 27 października 2017 r., a wniesione 30 października 2017 r., pomimo braku zarządzenia przewodniczącego i dopuścić dowód z dokumentów do niego załączonych, z pominięciem na podstawie art. 207 § 6 i 217 § 3 k.p.c. wniosku o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków, jak w punkcie 5 wyżej wspomnianego pisma. W ocenie Sądu, wszelkie okoliczności sporne sprawy zostały dostatecznie wyjaśnione na podstawie powołanych przez obie strony kopii dokumentów urzędowych i prywatnych, wymagały jedynie uzupełnienia zeznaniami stron. Dowody te były wystarczające dla poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie i miały zasadnicze znaczenie w jej rozstrzygnięciu. Przeprowadzenie dowodu z zeznań tych świadków spowodowałoby nadmierną zwłokę w prowadzeniu postępowania i nie przyczyniłoby się do wyjaśnienia sprawy. Ponadto, strona pozwana nie wskazała na „nadzwyczajne” okoliczności, które uzasadniałyby przeprowadzenie przez Sąd dowodu z zeznań powołanych świadków, pomimo oczywistego opóźnienia w jego powołany. Wśród osób wnioskowanych jako świadkowie nie wskazano dłużnika, a co do zasady jego zeznania mogłyby mieć najbardziej doniosłe znaczenie dla poczynienia ustaleń jego niewypłacalności czy świadomości pokrzywdzenia wierzycieli. Nie było uzasadnionych powodów do przeprowadzenia przez Sąd dowodu z przesłuchania wskazanych przez pozwanych świadków.

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości. Kwestią bezsporną w sprawie był fakt istnienia niewyegzekwowanej wierzytelności powoda, opisanej w żądaniu pozwu. Poza sporem pozostawał również fakt nabycia przez pozwanych A. J. i T. K. (1) nieruchomości na podstawie umowy darowizny dokonanej przez dłużnika strony powodowej i jednocześnie osobę dla nich bliską – ojca. Powyższe okoliczności wynikały ze złożonych w sprawie dokumentów, nie kwestionowanych przez strony postępowania.

Kwestiami spornymi - a jednocześnie mającymi kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia tej sprawy - było ustalenie, czy w związku z zawarciem umowy darowizny dłużnik R. K. (2) działał w celu pokrzywdzenia wierzyciela, czy miał co do tego świadomość oraz czy w chwili darowania pozwanym nieruchomości był wypłacalny.

Zgodnie z treścią art. 527 § 1 k.c., gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć. Cytowany przepis wprowadza instytucję skargi pauliańskiej, której istotą jest ochrona wierzyciela przed czynnościami podejmowanymi na jego niekorzyść przez dłużnika. Aby wskazana instytucja mogła znaleźć zastosowanie, winny być spełnione wszystkie wymienione w przepisie przesłanki. W myśl § 2 cytowanego powyżej przepisu czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności.

Nie mogło budzić wątpliwości, że na skutek zawarcia umowy darowizny nieruchomości opisanej w pozwie, dłużnik stał się niewypłacalny, a przynajmniej niewypłacalny w wyższym stopniu. Wynikało to chociażby z zawiadomienia powoda o czynnościach dokonanych przez komornika w toku postępowania egzekucyjnego. Jedynym składnikiem majątku dłużnika, z którego zaspokojenie mógł uzyskać powód, była nieruchomość przekazana w formie darowizny na rzecz dzieci (kopia zawiadomienia - k. 78). Wartość nieruchomości została oszacowana w akcie notarialnym na kwotę 250.000,00 zł.

Sąd nie podzielił zarzutu strony pozwanej o wypłacalności dłużnika. Powinna ona być badana na datę wniesienia pozwu oraz orzekania i wierzyciel wykazał jej brak w tych momentach. W orzecznictwie zasadnie wskazuje się, że „akcja pauliańska ma zapobiec niewykonaniu zobowiązania, a "pokrzywdzenie" nie jest tożsame ze szkodą i występuje już na etapie możliwości powstania szkody, wyrażając się "w złej prognozie" co do możliwości spełnienia przez dłużnika świadczenia. Pojęcie pokrzywdzenia rozumie się szeroko, obejmując nim powstałe lub mogące powstać w wyniku danej czynności negatywne reperkusje w sferze majątkowej wierzyciela. Pokrzywdzenie powstaje na skutek takiego stanu majątku dłużnika, który powoduje niemożność, utrudnienie lub odwleczenie zaspokojenia wierzyciela. Chodzi o rzeczywistą niewypłacalność dłużnika, ocenianą według chwili wystąpienia przez wierzyciela z akcją pauliańską, jak również chwili wyrokowania” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 października 2017 r., V ACa 100/17).

Pozwani powoływali się na przysługującą dłużnikowi wierzytelność pieniężną, wynikającą z zobowiązań niezrealizowanych przez jego kontrahentów, co miało znaczenie również z punktu widzenia ewentualnego zwolnienia się przez nich z odpowiedzialności na podstawie art. 533 k.c. W ocenie Sądu, powoływana przez stronę pozwaną wierzytelność jest co najmniej niepewna. Pozwani przedstawili bowiem wierzytelność, która jest sporna, jest przedmiotem toczącego się postępowania sądowego. Brak było więc podstaw do przyjęcia, że jest to składnik majątku dłużnika, który umożliwia wierzycielowi rzeczywiste i pewne zaspokojenie się. Pozwani sami dowiedli, że dłużnik nadal toczy o nią spór sądowy. Nie został on rozstrzygnięty prawomocnie w dacie wyrokowania w niniejszej sprawie. Przyjęcie przez Sąd stanowiska pozwanych w tym zakresie mogłoby doprowadzić do niekorzystnej dla powoda sytuacji, w której oczekiwać on będzie na sądowe potwierdzenie istnienia wierzytelności, egzekucję świadczenia przyszłego i niepewnego oraz nie zrealizuje swojego prawa w rozsądnym czasie. Wobec tego nie można było przyjąć, że strona pozwana wykazała, że dłużnik dysponował majątkiem, który na datę wystąpienia ze skargą pauliańską i w dacie wyrokowania powodował, że jest on wypłacalny. Poza sporną wierzytelnością nie przedstawiono innych składników majątku R. K., postępowanie egzekucyjne również nie doprowadziło do ich ustalenia.

Z tych samych względów co powyżej, Sąd nie uznał za skuteczne zwolnienie się pozwanych od odpowiedzialności na podstawie art. 533 k.c., ponieważ wskazali oni powodowi mienie dłużnika, które w dacie wyrokowania w niniejszej sprawie nie pozwalało na jego zaspokojenie. W celu zadośćuczynienia wymaganiom powołanego powyżej przepisu konieczne byłoby przedstawienie przez nich takich składników majątkowych, co do których istnieje pewność, że pozwolą one na realne zaspokojenie wierzyciela i - co więcej - w rozsądnym dla niego czasie. Sporna wierzytelność przysługująca R. K. (2) budziła wątpliwości co do możliwości zaspokojenia z niej wierzyciela.

W niniejszej sprawie wykazano również wszelkie pozostałe przesłanki, wynikające z art. 527 k.c.

Bezsporna była wierzytelność powoda, stwierdzona nakazem zapłaty wydanym przez Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie o sygn. akt X GNc 406/16, w kwocie 223.850,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz 13.616,00 zł tytułem kosztów postępowania, w tym 10.800,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego i zaopatrzona w klauzulę wykonalności.

Mając na uwadze, że sytuacja majątkowa dłużnika nie pozwalała na zaspokojenie wierzyciela, ponieważ nie posiadał on innego majątku, zasadnym była konkluzja, że na skutek darowizny, a więc nieodpłatnego przeniesienia należącej do niego nieruchomości na wyłączną własność pozwanych, stał się on niewypłacalny. Jego działanie zostało dokonane z pełną świadomością pokrzywdzenia wierzyciela, co nie tylko wynikało z poczynionych ustaleń, lecz również wiązało Sąd jako domniemanie wynikające z art. 529 k.c. Nie zostało ono obalone przez pozwanych.

Niewątpliwym było, że na skutek zawarcia umowy pozwani uzyskali korzyść majątkową. Korzyścią majątkową w rozumieniu art. 527 k.c. jest nabycie przez osobę trzecią prawa majątkowego, przedstawiającego pewną wartość (wyrok SA w Gdańsku z dnia 28 października 1999 r., I ACa 638/9, OSA 2002, z. 2, poz. 14). Mając na uwadze powyższe, w niniejszej sprawie nabycie przez pozwanych praw do lokali o znacznej wartości, pod tytułem darmym (a więc bez ekwiwalentu na rzecz drugiej strony umowy) należało uznać za pozyskanie korzyści majątkowej.

Bez znaczenia było prowadzenie ustaleń w kierunku świadomości pozwanych co do stanu majątkowego dłużnika, wobec treści art. 527 § 3 k.c. i art. 528 k.c.

Z domniemania ustanowionego w art. 527 § 3 k.c. wynika, że jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli korzyść majątkową uzyskała osoba będąca w bliskim z nim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. W judykaturze podkreśla się, że ze względu na funkcję przepisu art. 527 § 3 k.c., tj. ustanowienie domniemania wiedzy osoby trzeciej o działaniu dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli, relację „bliskości" między dłużnikiem a osobą trzecią należy odnosić do takich stosunków faktycznych między tymi podmiotami, które umożliwiają osobie trzeciej uzyskanie wiedzy o sytuacji majątkowej dłużnika i okolicznościach jego działania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 1 września 1996 r., I ACr 418/96, TPP 2003, nr 3, s. 125). Stosunek bliskości musi istnieć w chwili dokonania czynności prawnej przez dłużnika (por. B. Łubkowski (w:) Kodeks..., s. 1247; M. Pyziak-Szafnicka (w:) System..., t. 6, s. 1266). Z uwagi na fakt, iż pozwani są dziećmi dłużnika, znajdują się w kręgu jego najbliższej rodziny, Sąd na podstawie przytoczonego powyżej przepisu i wobec treści art. 234 k.p.c. związany był domniemaniem prawnym, którego w tym postępowaniu nie obalono.

Niezależnie od powyższego wskazać należy, że zaskarżona czynność była darowizną. Zastosowanie w tym przypadku miał więc przede wszystkim art. 528 k.c. mówiący o tym, że jeżeli wskutek czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzyciela osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie, wierzyciel może żądać uznania czynności za bezskuteczną, chociażby osoba ta nie wiedziała i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.

Argumentacja pozwanych, że czynność nie mogła być zaskarżona, gdyż nie doszło do pokrzywdzenia wierzyciela, bowiem dłużnik wypełniał zobowiązanie wynikające z nawiązanego z nimi wcześniej stosunku prawnego, nie zasługiwała na podzielenie. Pozwani w żaden sposób nie dowiedli, że doszło pomiędzy nimi a dłużnikiem do zawarcia jakiejś umowy. Z argumentacji tej strony można było wywieść, że miała to być ustna umowa przedwstępna dotycząca ustanowienia własności lokali i przeniesienia ich w drodze darowizny. Natomiast podawane przez nich okoliczności i przedstawione dokumenty wskazywały jedynie, że dłużnik złożył im - a w zasadzie pozwanej A. J. - obietnicę, że w przyszłości podaruje jej udział w nieruchomości wraz z wyodrębnionym lokalem. Obietnica taka, przyrzeczenie, nie stanowiła jednak zaciągnięcia jakiegoś zobowiązania, na podstawie którego dłużnik był zobowiązany do świadczenia na rzecz dzieci.

Większość dokumentacji e-mailowej przedstawionej przez pozwanych wskazuje jednoznacznie, że owa obietnica wyodrębnienia przez dłużnika lokalu o większej powierzchni z nieruchomości dotyczyła pozwanej i jej męża. Z kolei z e-maila z dnia 12.06.2014 r. (k. 134) wynikało, że wyodrębnienie lokali miałoby dotyczyć pozwanej oraz dłużnika z małżonką. Na podstawie korespondencji złożonej do akt nie można było ustalić ponadto, że przedmiotem przyszłej darowizny miałyby być lokale, takie jakie ostatecznie wyodrębniono i przeniesiono. Z samego dołączonego do akt sprawy aktu notarialnego nie wynikało, że darowizna zostaje zawarta w celu wykonania uprzednio istniejącego zobowiązania (umowy przedwstępnej) do przeniesienia własności nieruchomości. Nawet pozwana w zeznaniach swoich wskazywała, że do zawarcia umowy darowizny doszło tak naprawdę w momencie, kiedy załatwione były już wszystkie formalności związane z pozwoleniami na przebudowę nieruchomości, po przeprowadzeniu w niej prac remontowych oraz w momencie kiedy zgromadziła ona środki pieniężne na opłaty notarialne. Dlatego brak było podstaw aby przyjąć, że istniało jakiekolwiek ważne zobowiązanie pomiędzy dłużnikiem a pozwanymi, w wykonaniu którego doszłoby do przeniesienia własności odrębnych lokali i udziałów w nieruchomości. Osoby te poczyniły ustalenia, które miały charakter luźnych uzgodnień, co do przyszłego przeznaczenia i własności nieruchomości, natomiast nie pociągały one za sobą powstanie po stronie dłużnika zobowiązania do świadczenia na rzecz pozwanych.

Nawet przyjmując, że doszło do zawarcia ustnie jakiejkolwiek umowy przedwstępnej, to na podstawie dowodów zgromadzonych w sprawie nie dało się przyjąć, że w jej ramach uzgodniono essentialia negotii umowy przyrzeczonej (art. 389 § 1 k.c.), a także że określono ostateczny termin zawarcia przyrzeczonej umowy darowizny; ponadto nie miała ona formy przewidzianej w treści art. 158 k.c. Przyjmując za pozwanymi, że umowa przedwstępna miała być zawarta przez dłużnika z córką w styczniu 2014 r., a synem w styczniu 2015 r., należało uwzględnić art. 389 § 2 zd. 3 k.c. Brak było podstaw do przyjęcia (w zgromadzonym materiale i przytoczonym przez pozwanych w odpowiedzi na pozew stanie faktycznym), że wobec braku określenia w umowie terminu zawiązania przyrzeczonego zobowiązania, którakolwiek z jej stron określiła w ciągu roku termin do zawarcia umowy przyrzeczonej. Wobec tego – zgodnie z powołanym powyżej przepisem - po upływie roku od zawarcia umowy przedwstępnej pozwani nie mogli dochodzić od dłużnika zawarcia umowy przyrzeczonej. Co za tym idzie po jego stronie nie istniało zobowiązanie do takiego świadczenia. W takiej sytuacji można było wywodzić, że umowa przedwstępna wygasła, albo - co najwyżej - że na jej podstawie wierzycielom (pozwanym) przysługiwały jedynie roszczenia odszkodowawcze.

Mając na uwadze powyższe, nawet przyjmując, że pozwanych i dłużnika mogła łączyć umowa przedwstępna, to w chwili zawarcia przez nich umowy darowizny (wrzesień 2016 r.) dzieci nie miały wobec ojca skutecznego prawa do żądania wykonania przez niego zobowiązania, a on nie miał obowiązku świadczenia na ich rzecz w postaci przeniesienia własności wyodrębnionych lokali. Pozwanym nie przysługiwało roszczenie o zawarcie umowy o skutkach prawnorzeczowych, a co najwyżej roszczenie odszkodowawcze, a więc o charakterze pieniężnym. W takiej sytuacji spełnienie na rzecz pozwanych świadczenia o skutku rzeczowym (w miejsce zapłaty) prowadziło do uprzywilejowania ich pozycji wśród pozostałych wierzycieli, a tym samym do arbitralnego naruszenia interesów powoda (vide wyrok Sądu Najwyższego z 06 września 2017 r., sygn. akt I CSK 38/17). Prowadziło to niewątpliwie do pokrzywdzenia tego wierzyciela, pomimo tego, że dłużnik spełniać miał świadczenie przewidziane umową przyrzeczoną.

Reasumując, wszelkie przesłanki warunkujące uznania czynności prawnej za bezskuteczną, dokonanej przez dłużnika R. K. (2) i pozwanych z pokrzywdzeniem powoda, określone w powoływanych wyżej przepisach zostały przez wierzyciela wykazane. Udowodniono przysługiwanie mu wierzytelności, jej wymagalność oraz wysokość, która to istniała w dacie dokonania zaskarżonej czynności oraz w chwili wniesienia pozwu. Powód wykazał, że nie istnieje inny majątek dłużnika, z którego mógłby uzyskać należną mu wierzytelność i udowodnił, że R. K. (2), dokonując zaskarżonej czynności uniemożliwił mu całkowite zaspokojenie w drodze egzekucji przysługującej mu względem niego wierzytelności. Ponadto, na skutek dokonania zaskarżonej czynności wierzycielowi uniemożliwiono chociażby podjęcie próby zaspokojenia z nieruchomości. Tym samym udowodnione było, że wskutek zaskarżonej czynności doszło do pokrzywdzenia wierzyciela oraz, że dłużnik działał w tym zakresie ze świadomością takich skutków. Poza sporem było, że pozwani nieodpłatnie uzyskali korzyść majątkową, ponadto domniemania prawne nakazywały przyjęcie, że mieli oni wiedzę o dokonaniu czynności przez dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Wobec tego orzeczono, jak w pkt I wyroku.

Stosownie do art. 108 § 1 k.p.c. Sąd zobligowany był do rozstrzygnięcia o kosztach procesu. W tej sprawie znajdowała zastosowanie zasada odpowiedzialności za wynik procesu wynikająca z treści art. 98 k.p.c. Pozwanych, jako przegrywających spór należało obciążyć solidarnie kosztami procesu na rzecz powoda w wysokości 24.485,00 zł. Na koszty te składała się poniesiona przez R. K. (1) opłata od pozwu w wysokości 13.668,00 zł, a także wynagrodzenie dla reprezentującego go pełnomocnika w wysokości 10.800,00 zł, wynikające z § 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. wraz z opłatą skarbową od dokumentu pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł.