Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV K 996/15

UZASADNIENIE

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

T. S. w okresie od 2002 roku do dnia grudnia 2012 roku odbywał karę pozbawienia wolności. W 2002 roku, a konkretnie między miesiącem majem, a miesiącem listopadem poznał A. Ż.. Z kolei, w okresie października i listopada 2007 roku w tym samym czasie obydwaj odbywali karę pozbawienia wolności w Areszcie Śledczym W. (...) i przez okres dwóch tygodni dzielili wspólną celę. W 2013 roku mężczyźni ponownie się spotkali, wówczas A. Ż. zaproponował koledze wyjazd do Niemiec w celach przestępczych. T. S. nie był zainteresowany tego rodzaju działalnością z uwagi na długi pobyt w warunkach izolacji, wobec czego odmówił. A. Ż. zaoferował wówczas sprzedaż (...)w korzystnej cenie, na co T. S. przystał. Miał bowiem kupca na przedmiotowy środek odurzający - Ł. G., który był głównym odbiorcą (...), nabywanego przez T. S. od A. i K. Ż..

dowód: zeznania świadka T. S. (k.682-686; k.4972, k. 5024-55 Apv 157/15)

T. S. w okresie od stycznia 2013 roku do końca marca 2013 roku dokonywał zakupu (...)od A. Ż. i K. Ż.. W trakcie jednorazowej wizyty kupował od 20 do 30 gram (...). Małżeństwo mieszkało w tym okresie w wynajętym mieszkaniu przy ul. (...) w W.. Na przestrzeni tego czasu T. S. kontaktował się telefonicznie z w/w celem odbioru (...)i przyjeżdżał po jego odbiór do Ż.. Początkowo kontaktował się z A. Ż., dokonując z nim transakcji płacił 19 złotych za gram (...). Gdy T. S. przyjeżdżał po odbiór zamówionego towaru, A. Ż. wychodził do niego przed blok, gdzie finalizowali transakcję. Po kilku tego rodzaju transakcjach A. Ż. wyjechał z kraju, aby ukryć się przed organami ścigania. Jego funkcję przejęła zaś żona K. Ż.. T. S. za wiedzą i zgodą A. Ż. nabywał od niej (...)z tym, że kwotę 24 złotych za gram. Różnica opłat ponoszonych przez niego za gram substancji psychotropowej wynikała z chęci umożliwienia K. Ż. osiągnięcia dodatkowych korzyści majątkowych na osobiste potrzeby. Początkowo K. Ż. również wychodziła do T. S. przed blok, aby dokonać transakcji. W późniejszym czasie T. S. za zgodą K. Ż. wchodził do jej mieszkania, aby kupić (...). W okresie od stycznia 2013 roku do końca marca 2013 roku T. S. dokonał zakupu w łącznej ilości nie mniejszej niż 300 gram i nie większej niż 500 gram (...)od w/w.

dowód: zeznania świadka T. S. (k.682-686; k. 356, k. 1445, k. 1527, k. 1915-16, k. 4887 – 88, k. 4972, k. 5024-55, - Apv 157/15)

schemat ilościowy wykonanych połączeń (k.316-321)

wyjaśnienia oskarżonej (k. 328)

sprawozdanie z analizy połączeń telefonicznych z numerami użytkowanymi przez oskarżonych (k. 386 – 409)

protokół eksperymentu procesowego (k. 4987 - Apv 157/15)

W dniu 5 kwietnia 2013 roku A. Ż. wraz z K. Ż. udali się na imprezę turystyczną organizowaną przez biuro podróży I.do Hiszpanii. Termin powrotu wyznaczony był na dzień 12 kwietnia 2013 roku. W czasie wyjazdu, a konkretnie w dniu 19 kwietnia 2013 roku K. Ż. z uwagi na zły stan zdrowia została przyjęta do szpitala, co było bezpośrednią przyczyną wydłużenia pobytu pary w Hiszpanii. Ostatecznie małżeństwo wróciło do Polski dopiero w dniu 2 maja 2013 roku. W czasie pobytu w Hiszpanii, A. Ż. pozostawał w kontakcie z T. S. za pośrednictwem portalu społecznościowego F.. A. Ż. wyświetlał także na swoim koncie profilowym zdjęcia z pobytu w Hiszpanii.

dowód: pismo z biura podróży I. (k. 433)

wyjaśnienia oskarżonej (k. 328, k. 421-423)

zeznania świadka T. S. (k.682-686; k. 6244 - 48 Apv 157/15)

T. S. i A. Ż. pozostawali w dobrych stosunkach, nie byli w konflikcie. Kontakty T. S. i K. Ż. nie miały charakteru towarzyskiego, ograniczały się wyłącznie do obrotu (...). T. S. zakończył zaopatrywanie się w (...)u K. Ż. z końcem marca 2013 roku, z uwagi na jej wyjazd do Hiszpanii.

dowód: zeznania świadka T. S. (k.682-686)

K. Ż. urodziła się w dniu (...)roku w W.. Jest mężatką. Posiada jedno dziecko w wieku 22 lat. Otrzymuje rentę w wysokości 560 zł, nie posiada innych dochodów. Uprzednio karana za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwym (k.327, k. 372, k. 646-647).

A. Ż. urodził się (...) w W.. Jest żonaty i posiada dwoje dzieci (16 i 22 lata). Z zawodu jest kucharzem, od maja 2018 roku podejmuje się prac o charakterze dorywczym i osiąga dochód około 2 000 zł. Leczy się odwykowo z powodu uzależnienia krzyżowego od narkotyków i alkoholu. Uprzednio wielokrotnie karany (k. 298, k. 364, k. 646-647).

Sąd zważył, co następuje:

Sąd odmówił nadania waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonych, w których nie przyznawali się do popełnienia zarzucanego im czynu. Wyjaśnieniom tym przeczą w całości spójne i konsekwentne zeznania świadka T. S.. Świadek ten opisał proceder przestępczy oskarżonych, a także rodzaj i orientacyjną ilość substancji psychotropowej jaką nabywał od nich w okresie od stycznia do marca 2013 roku. Wyjaśnienia oskarżonych w tym zakresie pozostają zarazem w sprzeczności z wykazem połączeń telefonicznych, z których wynika, iż w okresie od stycznia do marca wielokrotnie kontaktowali się z telefonicznie z T. S.. Wykaz ten stanowi potwierdzenie wiarygodności relacji świadka, który zeznając na okoliczność kontaktów łączących go z oskarżonymi wspominał, że składał zamówienie na (...)telefonicznie, a następnie przyjeżdżał do miejsca zamieszkania oskarżonych celem sfinalizowania transakcji.

Za wiarygodne Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonej K. Ż. dotyczące wyjazdu do Hiszpanii oraz okoliczność w postaci pobytu w szpitalu, co znajduje potwierdzenie w zeznaniach w/w świadka ale także dokumentacji zebranej w aktach sprawy w postaci pisma z biura podróży I.i potwierdzenia przyjęcia do szpitala.

Sąd uznał za w pełni wiarygodne zeznania świadka T. S., a także wyjaśnienia składane w charakterze podejrzanego w sprawie o sygn. Apv Ds. 157/15. Był on źródłem ustaleń prowadzącego postępowanie przygotowawcze w sprawie. Przedstawiał okoliczności dotyczące miejsc zdarzeń i wskazywał osoby, które uczestniczyły w działalności przestępczej związanej z obrotem narkotykami, w tym kontakty z oskarżonymi. Złożone przez niego wyjaśnienia dały impuls do prowadzenia postępowania w kierunku uczestnictwa w obrocie substancjami psychotropowymi przez A. i K. Ż..

Świadek ten nie był w konflikcie z żadnym z oskarżonych. Brak jest podstaw do przyjęcia, że składał on zeznania obciążające w/w celem chęci polepszenia własnej sytuacji procesowej. Zauważyć należy, iż w swoich zeznaniach (wyjaśnieniach jako podejrzany) przedstawił wiele osób i transakcji, w których osobiście brał udział. Osoby oskarżonych nie występują w jego relacji na pierwszym planie, jak sam zeznał świadek nie traktował ich jako poważnych klientów, ograniczał się w ich przypadku do zakupu (...). Z innymi osobami współpracował w szerszym zakresie. Co prawda, w zeznaniach świadka pojawiają się drobne nieścisłości dotyczące ceny po jakiej nabywał (...), ilości substancji w poszczególnych transakcjach, a także łącznej ilości tej substancji psychotropowej jaką miał kupić od oskarżonych. W tym aspekcie, istotne znacznie ma upływ czasu jaki upłynął od składania przez T. S. wyjaśnień w charakterze podejrzanego, a także czasu czynu - 2013 rok. W ocenie tutejszego Sądu całkowicie naturalne jest, że świadek podawał coraz mniej szczegółów, co jest charakterystyczne dla procesu pamięciowego. Sam świadek zresztą nie ukrywał powyższego faktu, a co więcej podnosił, iż nie mógł podać dokładnej ilości narkotyków w trakcie transakcji, z uwagi na ilość tego rodzaju transakcji i to z wieloma osobami. Nie pozostaje poza uwagą, iż rozbieżności w treści zeznań świadka ograniczają się głównie do ilości środków odurzających, nie dotyczą zaś osób, miejsc i rodzajów przekazywanych czy też odbieranych substancji. Składając wyjaśnienia w roli podejrzanego podał nazwiska oskarżonych przypisując je do okazywanych mu na zdjęciach osób. T. S. składając zeznania bezpośrednio przed tutejszym Sądem wyjaśnił w sposób logiczny powody używania zwrotów „nie mniej i nie więcej” w odniesieniu do ilości środków odurzających. Podkreślając możliwość swobodnej wypowiedzi wskazał bowiem, iż powyższymi sformułowaniami posługiwały się organy ścigania w trakcie przesłuchania, on zaś udzielał odpowiedzi na zadane mu przy użyciu w/w zwrotów pytania. Okoliczność ta nie podważa w żadnym stopniu wartości jego zeznań, jak sam bowiem zaznaczył osobiście użyłby co najwyżej określenia „około”, a zatem istota jego wypowiedzi pozostała tożsama.

Zgodnie z podzielanym w pełni przez tutejszy Sąd podglądem Sądu Najwyższego „oczywiste jest, że wyjaśnienia podejrzanego, a po nadaniu mu statusu świadka koronnego jego zeznania, należy oceniać ze szczególną ostrożnością. Świadek koronny, jak każdy świadek, ma obowiązek mówić prawdę, a rzeczą sądu, poprzez bezpośredni kontakt ze świadkiem, jest ocenić, czy ten obowiązek został spełniony. Sposób składania zeznań, gesty, mimika, nie pozostają bez znaczenia dla oceny wiarygodności osoby przesłuchiwanej, a kontrola odwoławcza trafności takiej oceny zakresu sfery przekonania sędziowskiego, wiążącego się wyłącznie z bezpośredniością przesłuchania, nie obejmuje. Nie sposób bowiem uznać za niewiarygodne zeznań świadka koronnego tylko dlatego, że zawierają nieścisłości, co do czasu, ilości, bądź składu osobowego, gdy uwzględni się rozmiar składanych zeznań oraz zakres czasowy, którego one dotyczyły, a także upływ czasu od popełnienia czynów do składania zeznań. Świadek koronny to nie ofiara przestępstw, lecz ich sprawca, i w istocie z jednej strony ma ujawniać nie tylko swoje, ale i przestępstwa popełnione przez innych, a tym samym zapewnić sobie bezkarność, ale z drugiej strony naraża się on na zemstę współsprawców, co przy uwzględnieniu jego konsekwentnych zeznań, którymi obciążał sprawców - dodatkowo świadczy o jego prawdomówności. Oceniając zeznania świadka koronnego, trzeba mieć na uwadze i to, czy obciążenie innych osób, o których organy ścigania nie wiedziały, że popełniły one jakiekolwiek przestępstwo, a w którym nie współdziałały ze świadkiem koronnym, ma jakiekolwiek znaczenie dla sytuacji świadka koronnego, czy też jest przejawem jego skruchy, rzeczywistej, materialnej. Kwestionowanie wiarygodności zeznań świadków koronnych tylko na tej podstawie, że ich zeznania pozostają w sprzeczności z wyjaśnieniami skazanych i podnoszenie, że świadkowie ci mają interes w obciążaniu skazanych, gdyż stwarza to im szansę na uniknięcie odpowiedzialności karnej, w swej istocie stanowi kwestionowanie obowiązującej regulacji prawnej. Dopuszczenie w procesie karnym dowodu z zeznań świadka koronnego oznacza, że dowód ten jak każdy inny dowód ujawniony w postępowaniu podlega swobodnej ocenie, której zasady nie sprzeciwiają się ustaleniu sprawstwa oskarżonego także wówczas, gdy dowód z zeznań takiego świadka jest w sprawie jedynym dowodem bezpośrednim. Istotne jest by spełnione zostały wszystkie ustawowe wymogi zastosowania instytucji świadka koronnego. By relacje świadków koronnych (zeznania, czy składane wcześniej wyjaśnienia) były pełne - nie wybiórcze, ani jednostronne, nie umniejszały własnej roli w popełnionym przestępstwie, a także by były konsekwentne.” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2009 roku, II KK 155/09).

Rozważania Sądu Najwyższego w tym zakresie mają zastosowanie również do świadka korzystającego z nadzwyczajnego złagodzenia kary w warunkach z art. 60 § 3 kk.

Dodatkowo za przyznaniem przymiotu wiarygodności tym zeznaniom przemawia, iż są one spójne z posiadaną przez niego wiedzą na temat wyjazdu oskarżonych do Hiszpanii, a także wykazem połączeń telefonicznych, który potwierdza pozostawanie przez nich w stałym kontakcie w okresie stycznia – marca 2013 roku.

Odmówić należało wiary zeznaniom świadka M. H. w części, w której zaprzeczył, aby pełnił rolę kierowcy T. S., gdy podejmował on czynności w ramach uczestnictwa w obrocie środkami odurzającymi. Pozostają one w sprzeczności z zeznaniami T. S., a także zeznaniami P. G. (1), który przyznał, iż widział ich jak razem jeździli samochodem. Poza tym, zeznania te są wzajemnie sprzeczne z jednej bowiem strony świadek neguje swoją rolę kierowcy, a następnie stwierdza, iż otrzymywał nieodpłatnie narkotyki od T. S., co było formą zapłaty. Uzasadnione jest przypuszczenie, iż przedmiotowa forma zapłaty dotyczyła właśnie zawożenia w/w na miejsce transakcji narkotykowych. Z tożsamych względów, Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka, iż nie miał świadomości charakteru relacji A. Ż. z T. S., sam przecież wskazał, iż choć nie znał zasadniczo danych osób, które dokonywały tego rodzaju transakcji z T. S. to znał ich z widzenia. Z kolei, jak sam przyznał A. Ż. jest mu znany, bowiem uczęszczali razem do podstawówki. Okoliczność ich znajomości z czasów dzieciństwa potwierdziła także K. W. (1). Tym samym, mając niejednokrotnie okazję spotkania osób prowadzących transakcje z T. S. niewątpliwie rozpoznał w jednej z tych osób znajomego A. Ż..

Odnosząc się do zeznań świadka P. G. (1) wskazać należy, że Sąd dał im wiarę co do braku wiedzy na temat kontaktów jakie łączyły T. S. z A. Ż.. Zeznał on, iż T. S. nie wspominał o tym, a co więcej nie należy on do osób udzielających informacji na temat prowadzonego przez siebie procederu. Również ta okoliczność znajduje potwierdzenie w zeznaniach T. S..

W pozostałym zakresie zeznania świadków M. H. i P. G. (1) i nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Nie posiadali oni bowiem żadnej wiedzy w tym przedmiocie.

Ł. G. odmówił składania zeznań przed tutejszym Sądem w trybie art. 182 § 3 k.p.k. z uwagi na toczące się postępowanie w Sądzie Okręgowym w Warszawie, w którym w charakterze świadka występuje także T. S.. Jego wyjaśnienia złożone w postępowaniu przygotowawczym, odczytane na rozprawie, nie dotyczą oskarżonych, nie wnoszą zatem wiele do sprawy. Ł. G. jednakże rozpoznał na tablicach poglądowych T. S. i przyznał, że brał od niego narkotyki, nie sprecyzował jakie.

Zeznania świadka P. G. (2) zasługują na wiarę w zakresie w jakim podała, że Ł. G. wychodził przed blok i spotykał się z jakimiś osobami. Niewiarygodne jest natomiast jej stwierdzenie, że nie zna T. S.. Świadek T. S. stwierdził, ze zna P. G. (2) jako żoną Ł. G.. W pozostałym zakresie jej zeznania nie miały większego znaczenia dla sprawy.

Zeznania K. W. (1)nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Nie posiadała ona bowiem wiedzy w przedmiotowej sprawie

Sąd podzielił również w pełni wnioski płynące z opinii sądowo - psychiatrycznej (k. 329-331), uznając ją za jasną, pełną, wewnętrznie niesprzeczną oraz sporządzoną zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami, przez osoby bezstronne i mające fachową wiedzę w dziedzinie stanowiącej jej przedmiot. Zgodnie z treścią opinii u oskarżonego A. Ż. nie stwierdzono objawów choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. W ocenie biegłych w czasie czynu oskarżony miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, a jego poczytalność nie budzi wątpliwości.

Sąd dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie opierał się w dużej części także na zgromadzonych w aktach sprawy dowodach w postaci dokumentów, które zostały sporządzone w stosownym trybie przez uprawnione do tego osoby i prawdziwość płynących z nich danych nie budzi wątpliwości. Treść tych dokumentów nie była również kwestionowana przez strony i nie budziła wątpliwości Sądu.

Odnośnie pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie zaliczonych w poczet materiału dowodowego na podstawie ar. 392 k.p.k. i art. 394 k.p.k., Sąd uwzględnił je przy ustalaniu stanu faktycznego nie znajdując podstaw do zakwestionowania ich autentyczności ani prawdziwości zawartych w nich treści.

W świetle tak ukształtowanego materiału dowodowego, po dokonaniu jego oceny w oparciu o kryteria zawarte w art. 7 k.p.k. Sąd uznał, iż oskarżeni swoim zachowaniem wyczerpali znamiona art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z tym przepisem odpowiedzialność karną ponosi osoba, która wprowadza do obrotu znaczą ilość środków odurzających, substancji psychotropowej, słomy makowej lub nowych substancji psychoaktywnych albo uczestniczy w takim obrocie - wbrew wyszczególnionym przepisom art. 33–35, 37 i 40 upn. Uczestniczenie w obrocie oznacza przyjęcie w jakiejkolwiek formie, odpłatnie lub nieodpłatnie, środków odurzających, substancji psychotropowych lub słomy makowej przez osobę niebędącą konsumentem w celu dalszego przekazania kolejnej osobie. Zgodnie z obowiązującymi poglądami orzecznictwa, które podziela tutejszy Sąd o „znacznej ilości”, o której mowa w art. 56 ust 3 upn możemy mówić gdy ilość danego środka jest wystarczająca do jednorazowego odurzenia, co najmniej kilkudziesięciu osób. (...)jest zaliczany do substancji psychotropowych zgodnie z wykazem substancji psychotropowych, środków odurzających oraz nowych substancji psychoaktywnych.

Przekładając powyższe na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że oskarżeni swoim zachowaniem wypełnili dyspozycję art. 56 ust. 3 upn. Zaopatrywali się w substancję psychotropową w postaci (...)od nieustalonych osób, a następnie zbywali ją w kilkunastu transakcjach po 20- 30 gram T. S..

Odnosząc się zaś do strony podmiotowej czynu oskarżonych Sąd przyjął, że działali oni umyślnie. Jako osoby dorosłe i sprawne umysłowo, dokonując poszczególnych transakcji sprzedaży narkotyków, uprzednio uzyskanych od nieustalonego dostawcy, mieli oni bowiem pełną świadomość co do istoty swojego działania, a co za tym idzie, także jego naganności i bezprawności. Zarazem, z samej istoty przypisanych im czynów i charakteru wykonywanych czynności sprawczych jasno wynika, że każdorazowo mieli oni zamiar bezpośredni uczestnictwa w obrocie substancjami psychotropowymi. Co więcej, działali w zamiarze uzyskania korzyści majątkowej, co jasno wynika z samego charakteru ich zachowania, jak i z faktu, że za przekazane świadkowi T. S. substancje psychotropowe, każdorazowo przyjmowali od niego pieniądze. Zgodnie z poczynionymi ustaleniami uczestniczyli oni w obrocie substancją psychotropową w okresie od stycznia 2013 roku do końca marca 2013 roku. Ilość tej substancji uznać należało za znaczną, gdyż była ona nie mniejsza niż 300 gram i nie większa niż 500 gram. Niewątpliwie ilość ta była wystarczająca, aby kilkadziesiąt osób mogło się jednorazowo odurzyć.

Obydwoje oskarżeni dopuścili się popełnienia zarzucanego im czynu działając wspólnie i w porozumieniu. Z ustalonego przez Sąd, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego stanu faktycznego jednoznacznie wynika, że zarówno K. Ż. jak i A. Ż. posiadali wiedzę na temat prowadzonej przez siebie działalności. A. Ż. również po wyjechaniu do Hiszpanii, wiedział, że jego żona kontynuuje sprzedaż (...)i dokonuje transakcji z T. S..

Sąd dokonał modyfikacji w zakresie skonstruowanego przez prokuratora opisu czynu zarzucanego oskarżonym, akceptując w pełni przyjętą kwalifikację prawną. Wyjaśniając wprowadzoną zmianę powrócić należy do zeznań T. S., który jak już sygnalizowano w powyższej części wywodów, podawał różne sumy pieniężne jakie płacił za gram (...). Kwoty te oscylowały od 19 złotych do 24 złotych. Nie potrafił także sprecyzować dokładnie łącznej ilości nabytego środka psychotropowego, co zresztą w sposób logiczny wytłumaczył. Posługując się – jak to sam podkreślał - sformułowaniami użytymi w kierowanych do niego pytaniach konsekwentnie twierdził, iż dokonał zakupu tego środka w ilości nie mniejszej niż 300 gram i nie większej niż 500 gram od oskarżonych. W ocenie Sądu zważywszy na odmowę składania wyjaśnień przez oskarżonych, a także brak możliwości jednoznacznego ustalenia kwoty pieniężnej za jaką oskarżeni sprzedawali (...)i łącznej ilości sprzedanej substancji, zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 5 k.p.k. należało przyjąć wersję dla nich korzystniejszą. Z tego względu, Sąd przyjął, iż brali oni udział w obrocie substancji psychotropowej w postaci (...)w ilości nie mniejszej niż 300 gram i nie większej niż 500 gram o wartości nie mniejszej niż 5 700 zł, przyjmując cenę 19 zł za gram. W odniesieniu do A. Ż. Sąd za zasadne uznał nadto uzupełnienie opisu czynu poprzez wskazanie wyroków oraz kar, które odbywał oskarżony, mających istotne znaczenie dla przyjętej kwalifikacji prawnej przypisanego mu czynu – art. 64 § 1 k.k.

Za powyższy czyn ustawodawca przewidział karę grzywny i karę pozbawienia wolności od lat 2 do lat 12. Orzeczenie obu kar w tym przypadku ma charakter obligatoryjny. Przystępując do wymiaru kary Sąd wziął pod uwagę dyrektywy wymiaru kary opisane w art. 3 k.k. i art. 53 § 1 i 2 k.k. to jest wymierzył oskarżonym karę według własnego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by dolegliwość kary nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do oskarżonych, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W odniesieniu do K. Ż. Sąd wymierzył karę w dolnej granicy ustawowego zagrożenia to jest karę 2 lat pozbawienia wolności. Powyższa kara jest adekwatna do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu. Oskarżona miała świadomość, że proceder, którego się podjęła jest nielegalny, a oferowane substancje są szkodliwie dla zdrowia człowieka. Powyższe świadczy także, iż stopień społecznej szkodliwości czynu uznać należy za dość wysoki. Oskarżona kierowała się wyłącznie chęcią osiągnięcia korzyści majątkowej, nie zważając na rodzaj substancji w jakich obrocie uczestniczy. W ramach okoliczności łagodzących pod uwagę wziąć należało, iż zgodnie z poczynionymi ustaleniami faktycznymi w przypisanym okresie sprzedawała mefedron wyłącznie jednemu odbiorcy. Do transakcji dochodziło najczęściej w jej mieszkaniu przy ul. (...)w W. bądź bezpośrednio pod blokiem. Ponadto, przedmiotowy proceder trwał stosunkowo niedługo, bowiem trzy miesiące, co uznać należy także za okoliczność o charakterze łagodzącym mając na uwadze tego rodzaju nielegalną działalność. Wymierzając karę Sąd miał na uwadze cele zapobiegawcze i wychowawcze wobec oskarżonej. Z uwagi na charakter czynu istotne znaczenie przypisać należy dyrektywie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Uwzględniono w toku rozważań fakt, iż oskarżona była dotychczas karana za czyn z art. 178a § 1 k.k. Sposób życia przed popełnieniem przestępstwa nie miał zatem negatywnego wpływu na wymiar orzeczonej kary. Zgodnie z brzmieniem art. 56 ust. 3 upn Sąd zobligowany był do orzeczenia obok kary pozbawienia wolności także karę grzywny. W tym zakresie na uwadze Sądu pozostawały możliwości zarobkowe oskarżonej, a także jej stan zdrowia, wobec czego przyjęto najniższą wysokość stawki dziennej grzywny.

W odniesieniu do oskarżonej w ocenie Sądu zachodzą podstawy do zastosowania dobrodziejstwa z art. 69 § 1 k.k. Sąd zobowiązany był zastosować przepisy kodeksu karnego, które obowiązywały w okresie popełnienia czynu przez oskarżoną. Przepis art. 69 § 1 k.k. obowiązujący poprzednio jest korzystniejszy dla oskarżonej, w rozumieniu art. 4 § 1 k.k., albowiem przewidywał możliwość warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności nieprzekraczającej 2 lat. W niniejszej sprawie, przedmiotowa przesłanka jest spełniona. Zdaniem tutejszego Sądu wolnościowa kara jest wystarczająca dla osiągnięcia wobec oskarżonej celów kary. Na uwadze pozostawał także aktualny stan zdrowia oskarżonej i dotychczasowy sposób jej życia. W stosunku do oskarżonej istnieje pozytywna prognoza kryminologiczna, a okres próby 5 lat winien być wystarczający dla weryfikacji jej trafności.

Wymierzając karę oskarżonemu A. Ż. Sąd miał na uwadze fakt, że oskarżony w czasie popełnienia czynu miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia swoich czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Oskarżony uprzednio, wielokrotnie naruszał porządek prawny, a zatem miał świadomość konsekwencji swojego postępowania i naganności. Stopień społecznej szkodliwości czynów oskarżonego jest wysoki, wynikający m.in. z rangi dobra to jest zdrowia publicznego, oraz sposobu i motywów popełnionego przestępstwa. Podkreślić należy, iż oskarżony uczestniczył w obrocie znacznych ilości środka odurzającego w postaci (...). Co więcej dopuścił się on tego działania kilkukrotnie, a zarazem każdorazowo czynił to w celach zarobkowych. Swoich czynów dopuścił się z premedytacją, chcąc zarobić na obrocie środkami odurzającymi, co wskazuje na znaczny stopień zawinienia. Również w jego przypadku jako okoliczność o charakterze łagodzącym uznać należy stosunkowo niedługi czas w jakim uczestniczył w obrocie substancją psychotropową. Uwzględniono także, iż sprzedawał powyższą substancję jedynie T. S. – zgodnie z poczynionymi w niniejszej sprawie ustaleniami. Jednakże w przypadku oskarżonego A. Ż. dodatkową okolicznością negatywnie wpływającą na wymiar orzeczonej wobec niego kary jest fakt działania w ramach powrotu do przestępstwa. Zgodnie z informacją o pobytach i orzeczeniach dotyczącą A. Ż. w okresie od 24.11.2009 r. do 13.01.2010 r. odbywał karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczoną wyrokiem Sądu Rejonowego dla (...) z dnia 11 stycznia 2006 r., sygn. akt VII K 1066/15 za czyn z art. 286 § 1 k.k., a w okresie od 20.03.2014 r. do 10.06.2015 r. odbywał karę roku pozbawienia wolności orzeczoną wyrokiem Sądu Rejonowego dla (...) z dnia 8.03.2006 roku, IV K 2047/06 za czyn z art. 286 § 1 k.k. i objętą wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego (...), VII K 1035/10 (k. 362).

W oparciu o powyższe okoliczności, Sąd doszedł do przekonania, iż wyważonymi, sprawiedliwymi, a zarazem adekwatnymi do stopnia społecznej szkodliwości czynu, będzie wymierzona mu kara 2 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności, a także orzeczona z nią kara grzywny 250 stawek dziennych po 15 zł każda stawka. Przy wysokości stawek dziennych grzywny Sąd miał na uwadze właściwości i warunki osobiste oskarżonego.

W realiach niniejszej sprawy, Sąd zobligowany był do orzeczenia wobec oskarżonych przepadku korzyści majątkowej osiągniętej z popełnienia przestępstwa. Zgodnie z poglądem przyjętym w orzecznictwie Sądu Najwyższego i Sądów Apelacyjnych korzyścią majątkową, o której mowa w art. 45 § 1 k.k. jest wszystko, o charakterze materialnym i niematerialnym dające się wyrazić w pieniądzu, co sprawca osiągnął z przestępstwa, chociażby pośrednio, nawet gdyby korzyść ta nie równoważyła wydatków, za pomocą środków uzyskanych także legalnie. W skład korzyści majątkowej w rozumieniu art. 45 § 1 k.k. podlegającej przepadkowi, wchodzą zatem również wszelkie wydatki poczynione przez sprawcę na uzyskania przedmiotu pochodzącego z przestępstwa, bowiem owa korzyść to przychód sprawcy. W razie zaś popełnienia przestępstwa związanego ze zbytem narkotyku – korzyścią taką są wszelkie składniki majątkowe uzyskane przy popełnieniu przestępstwa sprzedaży narkotyku (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 sierpnia 2010 roku, I Kzp 12/10, Sądy Apelacyjne w Katowicach w sprawach KZS 5/07, KZS 2/07). Przechodząc zatem do szczegółowego określenia wysokości korzyści osiągniętej przez oskarżonych z popełnionego czynu, wskazać w pierwszej kolejności należy, że z uwagi na to, że świadek T. S. częstokroć określał różne ceny narkotyków i nie był w stanie precyzyjnie wskazać owych wartości Sąd zobligowany był do przyjęcia w tym względzie wersji najkorzystniejszej dla oskarżonych, tj. 19 zł. Mając na uwadze opisany proceder i schemat wyceny narkotyków przedstawiony przez w/w świadka, należało przyjąć, iż oskarżeni sprzedając (...)osiągnęli korzyść majątkową w wysokości nie niższej niż 5 700 zł (19 zł x 300 gram), która zgodnie z brzmieniem art. 45 § 1 k.k. podlegała przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa. Sąd orzekł przepadek korzyści majątkowej wobec oskarżonych po połowie, tj. po 2 850 zł

W pkt VI wyroku Sąd zasądził na rzecz adw. P. G. (3) wynagrodzenie za udzieloną z urzędu pomoc prawną oskarżonemu w toku niniejszego postępowania. Kwota ta została wyliczona zgodnie z przepisami Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. Sąd zwolnił oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych, istnieją bowiem podstawy do uznania, że uiszczenie ich byłoby dla nich zbyt uciążliwe ze względu na sytuację majątkową. Uwzględnić należało przy tym stan zdrowia oskarżonej i karę bezwzględnego pozbawienia wolności jaka orzeczona została wobec oskarżonego.