Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV GC 580/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 12 września 2016 roku strona powodowa (...) spółka z o.o. w likwidacji w P. domagała się od strony pozwanej (...) spółki z o.o. we W. zasądzenia kwoty 29948,46 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazała, że świadczyła na rzecz strony pozwanej usługę udostępniania pracowników (na stanowisko kelnera oraz związane ze świadczeniem usług prasowania, sprzątania i nakrywania stołów). Po wykonaniu usługi zostały wystawione faktury VAT na łączną kwotę 39661,36 zł, z których strona pozwana zapłaciła 9712,90 zł. Pozostała należność (w wysokości dochodzonej pozwem) nie została zapłacona, mimo wezwania do zapłaty.

W dniu 30 września 2016 roku został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym zasądzono kwotę dochodzoną pozwem oraz 3992 zł kosztów procesu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu. Przede wszystkim zarzuciła, że strona powodowa dokonała cesji dochodzonej wierzytelności na rzecz S. F., który propozycję spłaty zadłużenia w ratach pozostawił bez odpowiedzi. Niezależnie od powyższego strona pozwana zarzuciła, że wierzytelność dochodzona pozwem została zajęta przez naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego we W.. Tym samym w ocenie strony pozwanej strona powodowa nie była uprawniona do otrzymania kwoty dochodzonej w niniejszym postępowaniu.

W odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty strona powodowa w całości podtrzymała żądanie pozwu. Przede wszystkim wskazała, że na mocy porozumienia z S. F. sporna wierzytelność powróciła do strony powodowej. W ocenie strony powodowej sam fakt zajęcia dochodzonej wierzytelności przez naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego nie miał natomiast żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia, skoro strona pozwana nie spełniła swojego świadczenia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) spółka z o.o. we W. (zamawiający, zleceniodawca) zawarła z (...) spółką z o.o. (obecnie w likwidacji) w P. (wykonawcą, zleceniobiorcą) umowę, której przedmiotem było świadczenie na rzecz zleceniodawcy usługi udostępnienia pracowników (na stanowisko kelnera oraz stanowiska związane ze świadczeniem usług prasowania, sprzątania, nakrywania stołów itp.).

Po wykonaniu usług zleceniobiorca wystawił zleceniodawcy faktury VAT o następujących numerach:

-

29/09/2014 z dnia 12 września 2014 roku na kwotę 6520,23 zł z terminem płatności w dniu 26 września 2014 roku, z której do zapłaty pozostała kwota 2282,58 zł;

-

(...) z dnia 8 grudnia 2014 roku na kwotę 15475,25 zł z terminem płatności w dniu 22 grudnia 2014 roku, z której do zapłaty pozostała kwota 10000 zł;

-

2015/01/1 z dnia 9 stycznia 2015 roku na kwotę 10097,69 zł z terminem płatności w dniu 23 stycznia 2015 roku;

-

2015/02/1 z dnia 13 lutego 2015 roku na kwotę 5357,88 zł z terminem płatności w dniu 27 lutego 2015 roku;

-

2015/03/1 z dnia 13 marca 2015 roku na kwotę 2210,31 zł z terminem płatności w dniu 27 marca 2015 roku.

(dowód: bezsporne;

faktury VAT – k. 9-13)

W dniu 13 maja 2015 roku (...) spółka z o.o. w P. (cedent) zawarła S. F., prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...) (cesjonariuszem) umowę, której przedmiotem była cesja wierzytelności przysługujących cedentowi, objętych wskazanymi wyżej fakturami VAT.

W przypadku braku zapłaty przez dłużnika ( (...) spółki z o.o. we W.) należności objętych umową cesji (w terminie sześciu miesięcy od dnia zawarcia umowy) cesjonariusz zobowiązał się do bezpłatnego zwrotnego przeniesienia wierzytelności na cedenta.

W tym samym dniu (13 maja 2015 roku) cedent zawiadomił (...) spółkę z o.o. we W. (dłużnika) o przelewie wierzytelności.

(dowód: bezsporne;

umowa z dnia 13.05.2015 roku – k. 87-88;

zawiadomienie o cesji – k. 40)

W piśmie z dnia 9 czerwca 2015 roku cesjonariusz (S. F.) wezwał dłużnika ( (...) spółkę z o.o. we W.) do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem.

(dowód: bezsporne;

wezwanie do zapłaty – k. 41)

W odpowiedzi na wezwanie w korespondencji elektronicznej z dnia 6 lipca 2015 roku działający w imieniu dłużnika R. C. wstępnie zaproponował spłatę zobowiązania w sześciu równych ratach miesięcznych, począwszy od września 2015 roku (siódma rata miała stanowić odsetki).

(dowód: bezsporne;

korespondencja elektroniczna – k. 14)

W dniu 7 lipca 2015 roku cedent ( (...) spółka z o.o. w P.) zawarł z cesjonariuszem (S. F., prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...)) porozumienie, zgodnie z którym przestała obowiązywać umowa cesji wierzytelności z dnia 13 maja 2015 roku (wobec braku jakichkolwiek wpłat od dłużnika (...) spółki z o.o. we W.).

W tym samym dniu (7 lipca 2015 roku) (...) spółka z o.o. we W. została zawiadomiona o zawarciu porozumienia.

(dowód: bezsporne;

porozumienie z dnia 7.07.2015 roku – k. 89;

korespondencja elektroniczna – k. 90)

W piśmie z dnia 9 lipca 2015 roku naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego we W. zawiadomił (...) spółkę z o.o. we W. o zajęciu wierzytelności przysługującej (...) spółce z o.o. w P. z tytułu faktur VAT nr (...) (na poczet należności w kwocie 87693,85 zł, wynikających z tytułów wykonawczych wystawionych przez naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego we W.).

(dowód: bezsporne;

zawiadomienie o zajęciu wierzytelności – k. 44)

W piśmie z dnia 21 lipca 2015 roku przedstawiciel (...) spółki z o.o. we W. poinformował naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego o przelewie zajętej wierzytelności na rzecz S. F., prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...).

W piśmie z tego samego dnia (21 lipca 2015 roku) przedstawiciel (...) spółki z o.o. we W. poinformował także cesjonariusza o braku możliwości spłaty zobowiązania wobec dokonania zajęcia należności przez naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowy we W..

(dowód: bezsporne;

pisma z dnia 21.07.2015 roku – k. 42-43)

W piśmie z dnia 18 kwietnia 2016 roku pełnomocnik zleceniobiorcy ( (...) spółki z o.o. w likwidacji w P.) wezwał (...) spółkę z o.o. we W. do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem.

(dowód: bezsporne;

wezwanie do zapłaty z dowodami nadania i odbioru – k. 15-19)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo w całości zasługiwało na uwzględnienie.

Bezsporny w niniejszej sprawie był fakt zawarcia przez strony umowy (umów), której przedmiotem było udostępnienie pracowników. Poza sporem była również wysokość zobowiązania strony pozwanej. Istota sporu w niniejszej sprawie sprowadzała się natomiast do tego, kto był uprawniony do dochodzenia należności wskazanych w pozwie (wobec zawarcia przez stronę powodową umowy cesji wierzytelności oraz zajęcia spornej wierzytelności przez naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego we W.).

Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że postępowanie cywilne ma charakter kontradyktoryjny, czego wyrazem jest przede wszystkim dyspozycja art. 232 k.p.c., określająca obowiązek stron do wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, co z kolei jest potwierdzeniem reguły zawartej w art. 6 k.c., wyznaczającej sposób rozłożenia ciężaru dowodu. Podkreślić należy, że zasady art. 6 k.c. i 232 k.p.c. nie określają jedynie zakresu obowiązku zgłaszania dowodów przez strony, ale rozumiane muszą być przede wszystkim i w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał. Zaznaczyć także należy, że nie jest rzeczą Sądu poszukiwanie za stronę dowodów przez nią nie wskazanych, mających na celu udowodnienie jej twierdzeń (tak również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 6-7, poz. 76). Dopuszczenie dowodów z urzędu jest bowiem prawem, a nie obowiązkiem Sądu, z którego to prawa powinien szczególnie ostrożnie korzystać, tak by swym działaniem nie wspierać żadnej ze stron procesu. Faktycznie działanie Sądu z urzędu powinno ograniczać się tylko do sytuacji, gdy strona działa bez fachowego pełnomocnika i dodatkowo jest nieporadna. Z zasady nie dotyczy to więc przedsiębiorcy, którego profesjonalizm powinien obejmować także sferę funkcjonowania w obrocie prawnym.

Wobec powyższego należy stwierdzić, że zgodnie z ogólną regułą, wyrażoną w art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Wskazana zasada oznacza, że powód składając pozew powinien udowodnić fakty, które w jego ocenie świadczą o zasadności powództwa. Udowodnienie faktów może nastąpić przy pomocy wszelkich środków dowodowych przewidzianych przez kodeks postępowania cywilnego. Nie ulega także wątpliwości, że co do zasady to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia twierdzeń zawartych w pozwie, bowiem to on domaga się zapłaty i powinien udowodnić zasadność swojego roszczenia. Reguła dotycząca ciężaru dowodu nie może być jednak pojmowana w ten sposób, że ciąży on zawsze na powodzie. W zależności od rozstrzyganych w procesie kwestii faktycznych i prawnych ciężar dowodu co do pewnych faktów będzie spoczywał na powodzie, co do innych z kolei – na pozwanym.

Legitymacja należy do kategorii materialnych przesłanek procesowych, a jej brak skutkuje oddaleniem powództwa. Jej źródła należy poszukiwać w cywilnym prawie materialnym, w szczególności zaś odnosi się ona do konkretnego stosunku zobowiązaniowego. Ponadto legitymacja procesowa, pozostając w związku z przedmiotem rozstrzygnięcia sądowego, stanowi konieczną przesłankę merytorycznego zakończenia postępowania. O istnieniu legitymacji, zarówno czynnej, jak i biernej, decyduje prawo materialne na podstawie podanego w pozwie stanu faktycznego.

W prawie procesowym nie została określona expressis verbis legitymacja procesowa. Pozostaje ona jednakże w związku z przedmiotem rozstrzygnięcia sądowego co do istoty sprawy. O istnieniu czy braku legitymacji procesowej decyduje finalnie prawo materialne związane z konkretną sytuacją będącą przedmiotem sporu między stronami. Występujący w procesie cywilnym spór o prawo zakłada istnienie dwóch przeciwstawnych stron procesowych, z których jedna jest powodem, to jest podmiotem, który we własnym imieniu występuje do sądu z żądaniem udzielenia ochrony prawnej, a druga pozwanym, to jest podmiotem, przeciwko któremu żądanie tej ochrony jest skierowane. Aby dany podmiot mógł skutecznie występować w procesie cywilnym w charakterze strony i osiągnąć zamierzony przez siebie cel posiadać musi zdolność sądową, zdolność procesową i zdolność postulacyjną. Należy od nich odróżnić legitymację procesową opartą na przepisach prawa materialnego, która nie pozostając co prawda w związku z samym pojęciem strony procesowej, ma decydujące znaczenie dla treści rozstrzygnięcia sądowego, jakie w stosunku do stron ma być wydane.

O legitymacji procesowej strony mówimy wówczas, gdy na podstawie przepisów prawa materialnego strona uprawniona jest do występowania w konkretnym postępowaniu w charakterze strony powodowej lub strony pozwanej, to jest gdy z wiążącego strony procesowego stosunku prawnego wynika zarówno uprawnienie powoda do zgłoszenia konkretnego żądania, jak również obowiązek pozwanego do jego spełnienia. Zajmowanie przez podmiot stanowiska strony w procesie, to jest powoda lub pozwanego, niesie za sobą określone konsekwencje procesowe co do sposobu zachowania się, kolejności dokonywanych czynności procesowych i ich treści.

Powód występując ze swoim roszczeniem powinien wykazać jego zasadność celem uzyskania zgodnego z nim wyroku sądowego, pozwany zaś, chcąc temu przeciwdziałać, musi podjąć obronę wytaczając zarzuty procesowe. Legitymacja procesowa to zatem nic innego jak uprawnienie do występowania w procesie w charakterze strony w konkretnej sprawie, czyli na podstawie konkretnego stosunku prawnego.

W ocenie Sądu strona powodowa wykazała, że jest czynnie legitymowana do występowania w niniejszym procesie (a strona pozwana nie wykazała okoliczności przeciwnej).

Strona pozwana zarzuciła przede wszystkim, że strona powodowa z chwilą zawarcia umowy przelewu wierzytelności utraciła możliwość dochodzenia wierzytelności stanowiących przedmiot tej umowy.

W ocenie Sądu zarzut ten był chybiony.

Zgodnie z art. 509 §1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (§2). Treścią umowy przelewu jest więc przeniesienie przez wierzyciela swojej wierzytelności na osobę trzecią, a skutkiem tej umowy jest wyłączenie dotychczasowego wierzyciela ze stosunku zobowiązaniowego i zajęcie jego miejsca przez nabywcę wierzytelności. Sam stosunek zobowiązaniowy zmianie nie ulega, zmieniają się jedynie jego uczestnicy – wierzyciela dotychczasowego, który wyzbył się swojej wierzytelności, zastępuje nabywca, który staje się wierzycielem w stosunku do tego samego dłużnika. Przelew wywołuje bezpośrednie skutki wobec dłużnika, po stronie którego powstaje obowiązek świadczenia w stosunku do nabywcy wierzytelności (tak na przykład Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 maja 1999 roku, II CKN 342/98, LEX nr 523665).

Zgodnie z art. 512 k.c. dopóki zbywca (cedent) nie zawiadomił dłużnika o przelewie, spełnienie świadczenia do rąk poprzedniego wierzyciela ma skutek względem nabywcy, chyba że w chwili spełnienia świadczenia dłużnik o przelewie wiedział. Przepis ten realizuje zasadę ochrony dłużnika działającego w dobrej wierze. Nie ulega bowiem wątpliwości, że przelew dochodzi do skutku bez koniecznego udziału i zgody dłużnika, często zatem i bez jego wiedzy. Z faktem tym mogą wiązać się komplikacje, które nie pozostają obojętne dla unormowania stosunku prawnego. Dłużnik, który nie wie o przelewie, może bowiem w dobrej wierze dokonywać pewnych czynności ze zbywcą wierzytelności lub wobec niego, w tym między innymi spełnić do jego rąk świadczenie, mimo że nie jest on już osobą uprawnioną do jego przyjęcia. Aby temu zapobiec, ustawodawca nałożył na zbywcę wierzytelności obowiązek zawiadomienia dłużnika o przeniesieniu wierzytelności. Niewykonanie tego obowiązku nie powoduje bezskuteczności umowy przelewu, może jednak wywołać ujemne skutki dla nabywcy wierzytelności. Spełnienie bowiem świadczenia do rąk zbywcy przed zawiadomieniem dłużnika o przelewie będzie skuteczne również wobec nabywcy, chyba że dłużnik wiedział (bez względu na źródło tej wiedzy) o przelewie. Dłużnik natomiast, który po otrzymaniu zawiadomienia o przelewie, spełnia świadczenie na rzecz innego podmiotu, nie zwalnia się ze zobowiązania, a takie spełnienie świadczenia jest wobec nabywcy nieskuteczne.

Trzeba w tym miejscu wskazać, że strona powodowa bezspornie dokonała przelewu wierzytelności dochodzonych niniejszym pozwem na inny podmiot. Następnie zaś strony umowy przelewu dokonały cesji zwrotnej i wskazana wierzytelność powróciła do strony powodowej. Bezsporne przy tym było, że strona pozwana nie spełniła świadczenia na rzecz żadnej ze stron umowy przelewu wierzytelności. Tym samym wobec dokonania cesji zwrotnej wierzycielem nadal jest strona powodowa, która tym samym jest uprawniona do dochodzenia roszczenia na drodze sądowej (ma legitymację procesową czynną).

Chybiony okazał się także zarzut braku legitymacji procesowej czynnej wynikający z zajęcia wierzytelności przez naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego we W..

Trzeba w tym miejscu wskazać, że zajęcie wierzytelności przez organ egzekucyjny nie powoduje zniesienia stosunku cywilnoprawnego łączącego zobowiązanego oraz dłużnika zajętej wierzytelności. Zajęcie wierzytelności ma bowiem tylko ten skutek, że spełnienie świadczenia powinno nastąpić na rzecz organu egzekucyjnego, a wierzycielem (w sensie cywilnoprawnym) nadal pozostaje strona stosunku zobowiązaniowego (w niniejszej sprawie strona powodowa).

Biorąc zatem wszystkie powyższe okoliczności pod uwagę powództwo należało uznać za uzasadnione w całości. Nie ulega przy tym wątpliwości, że umowa łącząca strony miała charakter umowy o świadczenie usług, do której z mocy art. 750 k.c. stosuje się przepisy o zleceniu. Roszczenie o zapłatę wynagrodzenia opierało się zatem na art. 735 §1 i 2 k.c. w zw. z art. 750 k.c.

Ustalając stan faktyczny i wydając rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie Sąd oparł się na przedstawionych przez strony dokumentach prywatnych, których treść co do zasady nie była kwestionowana.

Zgodnie z art. 481 §1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Odsetki należały się zatem stronie powodowej od następnych dni po upływie terminów płatności wskazanych w niekwestionowanych przez stronę pozwaną fakturach VAT.

Skoro zatem roszczenie strony powodowej było uzasadnione, a zarzuty strony pozwanej okazały się nieuzasadnione, to na podstawie art. 734 §1 k.c. i 735 §1 k.c. w zw. z art. 750 k.c. oraz art. 481 k.c., a także umowy łączącej strony orzeczono, jak w punkcie I wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw. Mając na względzie wynik sprawy stronie powodowej należał się zwrot kosztów procesu, na które złożyły się opłata sądowa od pozwu w kwocie 1498 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 4800 zł, ustalone zgodnie z §2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2015, poz. 1804 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym w niniejszej sprawie.