Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1263/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wincenty Ślawski (spraw.)

Sędziowie:

SA Krystyna Golinowska

SO del. Ewa Kulesza

Protokolant:

st.sekr.sądowy Katarzyna Olejniczak

po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2014 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa S. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 6 sierpnia 2013r. sygn. akt II C 864/10

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 i 3 w ten tylko sposób, że ustala początek biegu terminu odsetek ustawowych zasądzonych od rat renty za miesiące kwiecień, maj i czerwiec 2010 roku od dnia 14 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej (...)w W. na rzecz S. M. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1263/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 sierpnia 2013 roku Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie z powództwa Z. M. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej (...) (...) w W. o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanego - (...) SA (...) (...) na rzecz powoda Z. M. tytułem zadośćuczynienia kwotę 100.000,00 zł (sto tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 14 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądził od pozwanego (...) SA (...) (...) na rzecz powoda Z. M. tytułem renty na zwiększone potrzeby kwotę 1.760,00 zł (jeden tysiąc siedemset sześćdziesiąt złotych) miesięcznie, poczynając od 10 kwietnia 2010 roku, płatne do 10 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminu płatności każdej z rat;

3.  oddalił powództwo w pozostałej części;

4.  ustalił, że pozwany będzie ponosił odpowiedzialność za ewentualne skutki wypadku;

5.  zasądził od powoda Z. M. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 6.991,00 zł (sześć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt jeden złotych) tytułem nieopłaconej opłaty sądowej od pozwu i wydatków na biegłych poniesionych tymczasowo ze Skarbu Państwa;

6.  zasądził od pozwanego (...) SA (...) (...) na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi tytułem nieopłaconej opłaty sądowej od pozwu i wydatków na biegłych poniesionych tymczasowo ze Skarbu Państwa kwotę 7.021,00 zł (siedem tysięcy dwadzieścia jeden złotych);

7.  zniósł wzajemnie między stronami koszty zastępstwa procesowego.

Na wstępie trzeba podkreślić, że w niniejszej sprawie niekwestionowane było ani samo zdarzenie szkodzące, ani zasada odpowiedzialności pozwanego, wynikająca z przejęcia przez stronę pozwaną ciężaru odpowiedzialności za skutki cywilnoprawne wypadku komunikacyjnego, w związku z zawartą umową ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego i na podstawie przepisów art. 822 k.c. oraz art. 34 i 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz.1152 ze zm.),

Natomiast w zakresie będącym przedmiotem zaskarżenia Sąd Okręgowy ustalił, że żądanie powoda w części dotyczącej odsetek znajduje uzasadnienie w treści art. 481 k.c. Stosownie do § 1 przywołanego przepisu, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, choćby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Istotne jest więc ustalenie momentu, w którym dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia. Przepis art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r.. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) reguluje termin spełnienia świadczenia przez ubezpieczyciela i zgodnie z powołanym przepisem zasadą jest, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Powód zgłosił swoje roszczenia pozwanemu w dniu 13 maja 2010 roku. Mając na uwadze powyższe Sąd I instancji zasądził kwotę zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 14 czerwca 2010 roku, czyli od dnia następującego po upływie wskazanego powyżej trzydziestodniowego terminu, zaś kwotę z tytułu renty na zwiększone potrzeby poczynając od 10 kwietnia 2010 roku, płatne do 10 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminu płatności każdej z rat.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana zaskarżając go w części, tj. w zakresie:

a)  pkt. 1 w zakresie w jakim Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda zadośćuczynienie ponad kwotę 99.999,00 zł oraz w całości odsetki za opóźnienie od kwoty zasądzonej tytułem zadośćuczynienia za okres poprzedzający wydanie wyroku tj. za okres od dnia 14 czerwca 2010 roku do dnia 6 sierpnia 2013 roku;

b)  pkt. 2 w zakresie w jakim została zasądzona od pozwanego na rzecz powoda renta w wysokości przekraczającej kwotę 1.759,00 zł (przy czym zaskarżenie w tym zakresie odnosi się jedynie do pierwszej raty renty płatnej do dnia 10 kwietnia 2010 roku) oraz w całości odsetki ustawowe za opóźnienie w zapłacie wszystkich poszczególnych rat renty za cały okres przed wydaniem wyroku tj. za okres od dnia 10 kwietnia 2010 roku do dnia 6 sierpnia 2013 roku.

Skarżąca podniosła zarzut:

a)  naruszenia prawa materialnego, tj.

art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c., 444 § 2 k.c. i art. art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - poprzez błędną wykładnię wskazanych przepisów oraz w konsekwencji przyjęcie contra legem, iż w przypadku roszczenia o zadośćuczynienie odsetki za opóźnienie zawsze są naliczane za okres następujący po upływie terminu 30 dni od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie, a nie od daty zasądzenia owego zadośćuczynienia przez sąd, mimo że w celu ustalenia wysokości świadczeń należnych powodowi konieczne było przeprowadzenie postępowania dowodowego (m.in. dowodów z opinii biegłych), a wysokość należnych powodowi świadczeń ustalana była według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy;

art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - przez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy zachodziły ku temu podstaw}', gdyż wysokość należnego powodowi odszkodowania zależała od toczącego się postępowania cywilnego;

b)  naruszenia prawa procesowego, tj.

art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez niedokonanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, w tym zwłaszcza niewzięcie pod uwagę okoliczności, że ustalenie wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia oraz należnej powodowi renty wymagało przeprowadzenia postępowania dowodowego w toku postępowania sądowego, a ustalenie wysokości tych świadczeń przed wytoczeniem powództwa, jak również w toku procesu, aż do zamknięcia rozprawy i wydania wyroku nie było możliwe;

art. 316 § 1 k.p.c. - poprzez nieuwzględnienie, że podstawą wyroku winien być stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, a tym samym wysokość zadośćuczynienia i renty winna zostać ustalona według stanu istniejącego w tym dniu, co w konsekwencji prowadzi do konstatacji, że odsetki za opóźnienie należą się dopiero od daty wyrokowania.

W konkluzji pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 1. poprzez zasądzenie od niej na rzecz powoda zadośćuczynienia w kwocie 99.999,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 sierpnia 2013 roku i oddalenie powództwa w pozostałej części oraz o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 2. przez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda renty na zwiększone potrzeby z tym zastrzeżeniem, że wysokość pierwszej raty płatnej do 10 kwietnia 2010 roku wynosi 1.759,00 zł zaś wysokość kolejnych rat płatnych do 10 dnia każdego kolejnego miesiąca wynosi 1.760,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminu płatności każdej z rat, która stała się wymagalna po wydaniu wyroku tj. po dniu 6 sierpnia 2013 roku i oddalenie powództwa w pozostałej części.

Pełnomocnik powoda w odpowiedzi na apelację wniósł o zawieszenie przedmiotowego postępowania na podstawie art. 174 § 1 k.p.c. w związku ze śmiercią powoda Z. M. jego oraz o podjęcie zawieszonego postępowania na podstawie art. 180 § 1 k.p.c. z uwagi na zgłoszenie się następcy prawnego Z. M. - jego syna i spadkobiercy - S. M.. Odnosząc się zaś do apelacji strony pozwanej pełnomocnik powoda wniósł o jej oddalenie w całości i o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania przed sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Co do zasady Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja strony pozwanej nie jest zasadna. Na wstępie trzeba podkreślić, że zgodnie z przepisem art. 481 k.c., odsetki należą się za samo opóźnienie, choćby wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W tym ujęciu odsetki stanowią w zasadzie minimalną rekompensatę uszczerbku doznanego przez wierzyciela, wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. W razie bowiem zwłoki dłużnika wierzyciel może żądać nadto naprawienia szkody na zasadach ogólnych - art. 481 § 3 k.c. Dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym świadczenie stało się wymagalne. Stosownie do przepisu art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania. Tak więc z braku innych danych, co do ustalenia terminu wymagalności świadczenia, termin ten określa jednostronnie wierzyciel. Wezwanie dłużnika do wykonania ma charakter oświadczenia woli, a jego złożenie uzupełnia treść istniejącego między stronami stosunku prawnego, przy czym zobowiązanie dotychczas bezterminowe staje się zobowiązaniem terminowym. W przypadku umów ubezpieczenia, termin spełnienia świadczenia jest uregulowany w art. 817 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli nie umówiono się inaczej, zakład ubezpieczeń obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Wyjątek od tej reguły określa art. 817 § 2 k.c. stanowiąc, że jedynie, gdy wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu czternastu dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności, wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Uzupełnieniem regulacji kodeksowej jest art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku

0  ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r.. Nr 124, poz. 1152 ze zm.), który reguluje termin spełnienia świadczenia przez ubezpieczyciela i zgodnie z powołanym przepisem zasadą jest, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Odnosząc powyższe rozważania do niniejszej sprawy Sąd Apelacyjny uznał, że pogląd tego rodzaju, że odsetki ustawowe, a w konsekwencji wymagalność świadczenia z tytułu renty czy z tytułu zadośćuczynienia powstaje od dnia wyrokowania, jest wadliwy. To prawda, że w sytuacji kiedy Sąd I czy II instancji bierze pod rozwagę stan rzeczy, a więc rozmiary szkody i krzywdy według stanu z dnia orzekania możliwe jest zasądzenie świadczeń z odsetkami od tej daty, ale nie zmienia to zasady, że świadczenie o charakterze bezterminowym jest wymagalne z chwilą wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia. Wtedy bowiem staje się ono zobowiązaniem terminowym i dłużnik powinien je spełnić zgodnie z treścią zobowiązania. W niniejszej sprawie dłużnikiem jest - w związku z umową ubezpieczenia - towarzystwo ubezpieczeń, które jest podmiotem o profesjonalnym charakterze, w związku z czym rodzaj odpowiedzialności ma tu szczególny charakter

1  jest określony ustawowo. Należy podkreślić, że dla takich sytuacji ustawodawca przewidział co do zasady tzw. postępowanie likwidacyjne, które powinno służyć temu aby w większości przypadków szkody były likwidowane w trybie pozasądowym, a nie sądowym. Ryzyko wdania się w spór, tym bardziej nieuzasadnionego wdania się w spór, nie może bowiem obciążać wierzyciela, który uprawniony jest do dochodzenia określonej wysokości świadczeń już w dacie kiedy te roszczenia zgłosił. Do wyobrażenia jest taki stan rzeczy, że w toku procesu powstaje nowa szkoda i nowa krzywda. Wówczas od tej nowej szkody i nowej krzywdy, w razie zasądzenia odszkodowania bądź zadośćuczynienia, w tej tylko części można zasądzić odsetki ustawowe od tych późniejszych dat kiedy uszczerbek z tego tytułu powstał.

Należy zauważyć, że strona pozwana na poparcie sformułowanych przez siebie zarzutów przywołała w swojej apelacji orzeczenia wydane przez Sąd Najwyższy z okresu innych realiów gospodarczych niż obecnie występujące w gospodarce. Pogląd skarżącego odwołuje się bowiem do obowiązujących od 1989 roku wysokich stóp odsetek ustawowych kiedy zarówno Sąd Najwyższy jak i część piśmiennictwa przyznawało odsetkom ustawowym charakter kompensacyjny, zaś najistotniejszą funkcją odsetek była funkcja waloryzacyjna. Obliczona według ówczesnych stawek kwota odsetek za opóźnienie kompensowała spadek wartości należności pieniężnej, wywołany inflacyjnym wzrostem cen (por. uchwała Sądu Najwyższego z 6 września 1994 roku; sygn. akt III CZP 105/94, OSNC 1995, nr 2, poz. 26; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 1993 roku, sygn. akt III CZP 80/93, OSP 1994, nr 3, poz. 50). Trzeba jednak podkreślić, że zasądzanie odsetek od daty wyrokowania prowadziłoby w istocie do ich umorzenia za okres sprzed daty wyroku i stanowiło nieuzasadnione uprzywilejowanie dłużnika, skłaniając go niekiedy do jak najdłuższego zwlekania z zapłatą należnego od niego świadczenia pieniężnego, w oczekiwaniu na orzeczenia sądu znoszące obowiązek zapłaty odsetek za wcześniejszy okres (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.02.2000 roku, sygn. akt II CKN 725/98, OSNC 2000, nr 9, poz. 158; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 18 października 2013 roku, sygn. akt I ACa 422/13, LEX nr 1383435).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w chwili obecnej, kiedy sytuacja ekonomiczna jest mocno ustabilizowana, zaś stopa odsetek ustawowych niewygórowana, nie ma powodów aby w przypadku opóźnienia spełnienia świadczenia pieniężnego przyznawać odsetkom ustawowym charakter kompensacyjny. Należy podkreślić, iż w najnowszym orzecznictwie Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na brak podstaw do twierdzenia, że w obecnym stanie prawnym odsetki ustawowe mają jeszcze charakter waloryzacyjny (por. wyrok Sądu Najwyższego z 25 marca 2009 roku, sygn. akt V CSK 370/08, LEX nr 584212).

Sąd II instancji uznał, że w związku z tym, iż zgłoszone roszczenie w rozmiarze w jakim Sąd I instancji je uwzględnił było uzasadnione już wtedy, kiedy zostało sprecyzowane pod względem przedmiotowym, to w takim wypadku ryzyko nieuzasadnionego wdania się spór w tej części obciąża stronę pozwaną, czyli dłużnika i dlatego co do zasady apelacja została w zdecydowanej mierze oddalona. Sąd Apelacyjny dokonał korekty jedynie w niewielkim tylko zakresie, tj. za trzy pierwsze miesiące. Co prawda w apelacji nie został wprost sprecyzowany zarzut dotyczącego tego okresu. Nie ulega jednak wątpliwości, że w ramach zarzutu naruszenia prawa materialnego w związku z zakresem zaskarżenia, Sąd Odwoławczy bierze z urzędu pod rozwagę prawo materialne. Zarzut ten miał więc uzasadnienie w stosunku do rat płatnych za kwiecień, maj i czerwiec 2010 roku z tej tylko przyczyny, że skoro roszczenie zostało zgłoszone 13 maja 2010 roku i Sąd I instancji w stosunku do zadośćuczynienia ustalił, że potrzebny był czas żeby zlikwidować szkodę to należy odnieść to ustalenie do każdej szkody, tj. zarówno do zadośćuczynienia, jak i do odszkodowania, a ponadto do kosztów pogrzebu, czy kosztów leczenia - jeśli takie roszczenia by powstały. Biorąc więc pod uwagę powyższe Sąd Apelacyjny uznał, że nie ma powodu do tego, aby za raty świadczenia z tytułu renty zasądzać odsetki ustawowe za okres wcześniejszy, ponieważ nie było wówczas nawet realnej możliwości wszczęcia postępowania likwidacyjnego - roszczenie nie było sprecyzowane, a nawet zgłoszone, dlatego też za ten tylko okres nastąpiła zmiana orzeczenia po myśli art. 386 § 1 k.p.c.

Apelacja strony pozwanej nie mogła być uznana za zasadną także w części dotyczącej wysokości zasądzonego świadczenia głównego. Skarżący bowiem nie przytoczył w tym względzie jakichkolwiek zarzutów, a rozstrzygnięcie swe Sąd Okręgowy przekonująco i wyczerpująco uzasadnił.

O kosztach procesu za drugą instancję Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 - 3 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 2 ust. 1 i 2, § 13 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.) i zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 120,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego