Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1001/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 października 2020 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Ewa Ligoń-Krawczyk

Protokolant: Katarzyna Stefanou

po rozpoznaniu w dniu 29 września 2020 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa A. G. (1)

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz A. G. (1) kwotę 185.931,81 (sto osiemdziesiąt pięć tysięcy dziewięćset trzydzieści jeden i 81/100) złotych wraz ustawowymi odsetkami od dnia 12 września 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

II.  zasądza od (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz A. G. (1) kwotę 14.714 (czternaście tysięcy siedemset czternaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1001/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6 września 2019 roku powódka A. G. (1) wniosła przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 185.931,81 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 września 2014 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. (pozew k. 3-75 akt sprawy)

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, iż żąda zapłaty z tytułu odpowiedzialności banku na podstawie ustawy o usługach płatniczych, w związku z kradzieżą z jej rachunku oszczędnościowego (...) i powiązanego z nim rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego (...), prowadzonych przez pozwany bank środków pieniężnych łącznie na kwotę 265.931,81 złotych. Do kradzieży doszło w dniu 6 września 2013 roku poprzez zastosowanie nieautoryzowanych przelewów i przetransferowania środków na rzecz obywateli Ukrainy. Zdaniem powódki kradzież tych środków była możliwa jedynie z uwagi na niedostateczne zabezpieczenie banku w zakresie bankowości internetowej przed działaniami przestępczymi, co na podstawie przepisów prawa krajowego, jak i wspólnotowych wskazuje na odpowiedzialność banku za zaistniałe zdarzenie.

Jednocześnie powódka wskazała, iż dochodziła już części roszczenia z tego tytułu to jest co do kwoty 80.000 złotych przed tutejszym sądem i sąd ten w sprawie sygn. akt I C 1016/15 wyrokiem z dnia 23 listopada 2017 roku uwzględnił powództwo w całości.

W odpowiedzi na pozew pismem z dnia 23 października 2018 roku pozwany bank wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania. (odpowiedź na pozew k. 84-137 akt sprawy)

Pozwany podniósł, iż kwestionuje żądanie pozwu co do zasady, jak i wysokości. Pozwany twierdził, iż do zdarzeń skutkujących utratą pieniędzy doszło wskutek przełamania zabezpieczeń urządzenia, z którego korzystał powód, czyli do przełamania zabezpieczeń powoda, a nie banku. Na urządzeniu powoda wykryto obecność wirusa tzw. konia trojańskiego. Ponadto bank twierdził, iż podejmowała szeroką działalność informacyjną ostrzegając swoich klientów o zagrożeniu. Stosowane komunikaty były zamieszczone na stronach internetowych banku. System bankowości elektronicznej powoda w dniu wykonywania operacji działał prawidłowo i nie był poddany żadnym atakom hakerskim. A stan zabezpieczeń był prawidłowy i skuteczny. Strona pozwana potwierdziła, iż pomiędzy stronami toczyło się postępowanie o część roszczenia, jednocześnie podniosła, iż zapadły wyrok nie jest prawomocny.

Postanowieniem z dnia 30 maja 2019 roku sąd zawiesił postępowanie w sprawie na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 kpc do czasu prawomocnego zakończenia postępowania toczącego się przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie w sprawie sygn. akt I ACa 320/18. (postanowienie k. 200 akt sprawy)

W dniu 17 października 2019 roku zapadł wyrok w sprawie sygn. akt I ACa 320/18 oddalający apelację pozwanego. (wyrok akta sprawy I C 1016/15)

Postanowieniem z dnia 26 listopada 2019 roku sąd podjął zawieszone postępowanie w sprawie. (postanowienie k. 242 akt sprawy)

W toku dalszego postępowania strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie.

Sąd na ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka A. G. (1) wniosła do Sądu Okręgowego w Warszawie w dniu 6 września 2015 roku przeciwko pozwanemu (...) S.A. z siedzibą w W. pozew o zapłatę kwoty 80.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 września 2013 roku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu części środków w związku z ich kradzieżą w dniu 6 września 2013 roku łącznie kwoty 265.931,81 złotych z jej rachunków bankowych (...) prowadzonych przez pozwany bank, w związku z niedostatecznymi zabezpieczeniami banku w zakresie bankowości internetowej przed działaniami przestępczymi. (pozew k. 3-78 akt sprawy I C 1016/15)

W toku postępowania rozpoznawczego i odwoławczego w sprawie z powództwa A. G. (1) przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę toczącej się przez Sądem Okręgowym w Warszawie sygn. akt I C 1016/15 ustalono, iż powódkę A. G. (1) łączyła z pozwanym (...) S.A. z siedzibą w W. umowa prowadzenia rachunku bankowego tzw. konta (...) o numerze (...), zawarta w dniu 9 października 2008 roku. Na powyższy rachunek dokonywano przelewów z tytułu wynagrodzenia za pracę powódki. W sierpniu 2013 roku powódka A. G. (1) otworzyła w banku rachunek rozliczeniowy o nazwie (...) o numerze (...), powiązany z rachunkiem (...). Na koncie (...) prowadzonym przez (...) powódka dokonywała transakcji przelewów kwoty około 5000 zł na jej konto w Banku (...) raz na dwa, trzy miesiące. Zaś za rachunku (...) powódka dokonywała przelewów za bieżące opłaty czynszowe za media lub za drobne zakupy, korzystała z niego od sierpnia 2013 roku.

W dniu 5 września 2013 roku powódka zalogowała się do swojego ekonta za pośrednictwem telefonu komórkowego S.. Po zalogowaniu się na swoje konto w (...) na ekranie pojawiła się informacja o pracach związanych z aktualizacją systemu oraz prośba o wskazanie systemu operacyjnego oraz marki użytkowanego aparatu telefonicznego i zainstalowanie na nim dodatkowej aplikacji zabezpieczającej. Po wykonaniu żądanych czynności powódka ściągnęła, a następnie zainstalowała na swoim telefonie program sądząc, że jest to wymagane przez bank. Po dokonaniu tych czynności dalsze operacje przebiegały jak dotychczas. Powódka wykonała kilka przelewów. Po dokonaniu operacji na koncie pozostała kwota około 250.000 zł. W czasie dokonywania transakcji powódka dysponowała komputerem przenośnym marki D. oraz telefonem komórkowym S.. Logowanie do serwisu transakcyjnego banku następowało przy wykorzystaniu w/w komputera, a telefon służył tylko do przekazywania wiadomości sms z hasłem autoryzacyjnym.

Komputer z którego korzystała powódka w dniu 5 września 2013 roku miał w dacie zdarzenia zainstalowaną zaporę systemu W. oraz posiadał zainstalowane i zaktualizowane oprogramowanie antywirusowe.

Podczas logowania przez powódkę na stronę (...) wyświetlił się komunikatu zachęcający użytkownika do dodatkowego zabezpieczenia telefonu. Skorzystanie z tego zabezpieczenia spowodowało w dalszej kolejności zainfekowanie szkodliwym oprogramowaniem aparatu komórkowego oraz komputera powódki. W tym czasie bank, którego powódka była pracownikiem przeprowadzał istotne zmiany szaty graficznej i sposobu wyświetlania rachunków. Po zalogowaniu powódka była przekonana, że komunikat certyfikatu (...) wyświetlający się podczas logowania pochodzi od pozwanego banku i jest elementem nowej szaty graficznej i służy uzyskaniu lepszych zabezpieczeń. Nie było możliwości bezpiecznego pominięcia tego komunikatu, zamknięcia go czy też odłożenia na czas późniejszy, gdyż uniemożliwiał on korzystanie z serwisu transakcyjnego pozwanego. Bank w dacie zdarzenia nie ostrzegał swoich klientów przed tego rodzaju komunikatami, a nadto nie informował, iż korzystanie z nich może nieść za sobą negatywne skutki. Powódka nie przekazała nikomu swojego loginu ani hasła do rachunku bankowego, a jedynie numer telefonu. Dane te zostały przechwycone przez niezidentyfikowanego sprawcę wskutek działania na komputerze powódki szkodliwego oprogramowania w sposób podstępny i nie do przewidzenia dla przeciętnego użytkownika doszło do zawirusowania jej komputera. Powódka nieświadomie udostępniła informacje niezbędne do zalogowania się do serwisu transakcyjnego (...). Posiadanie oprogramowania antywirusowego nie gwarantuje uniknięcia zakażenia komputera złośliwym oprogramowaniem i jego stałej obecności w systemie. Zdarza się, iż wirus koń trojański Z. nie jest wykrywany przez oprogramowanie antywirusowe.

W okresie od dnia 6 września 2013 roku do 15 września 2013 roku A. G. (1) przebywała w szpitalu w związku z narodzinami dziecka.

W trakcie pobytu w szpitalu powódka zorientowała się, że przestały przychodzić do niej wiadomości sms. Skontaktowała się z operatorem i ustaliła, że nie było żadnej awarii. Odinstalowała więc, ściągniętą aplikację banku, co spowodowało, że nowo wysłane wiadomości zaczęły znów przychodzić na jej telefon.

Po opuszczeniu szpitala powódka zalogowała się na swój rachunek w (...). Powódka zauważyła, że z jej konta zniknęła znaczna suma posiadanych przez nią pieniędzy, a na rachunku pozostało około 1.000 złotych.

W dniu 6 września 2013 roku z rachunku o numerze (...) ( konto (...)) przy wykorzystaniu indywidulanego hasła i identyfikatora powódki i autoryzacja transakcji - hasła przesłanego na numer jej telefonu, dokonano 7 przelewów na rachunek własny o numerze (...) ((...)) na łączną kwotę 258.200 zł. Z kolei z rachunku o numerze (...) ((...)) dokonano 13 przelewów na rzecz: M. W. (kwota 19.960 zł i kwota 19.975 zł), H. P. (kwota 19.983 zł i 19.935 zł), K. M. (kwota 19.840 zł), W. K. (20.000 zł, kwota 19.950 zł oraz 13.000 zł), M. B. (kwota 19.940 zł), P. R. (19.975 zł i kwota 33.000 zł), M. K. (1) (2 przelewy na kwotę po 20.000 zł). Jednocześnie przy użyciu rachunku bankowego powódki zaciągnięto kredyt.

A. G. (1) po stwierdzeniu braku pieniędzy zgromadzonych na jej rachunkach niezwłocznie poinformowała o tym Bank i złożyła reklamację, a mąż powódki A. G. (2) złożył w jej imieniu zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na Policji.

W dniu 30 września 2013 roku Prokurator Prokuratury Rejonowej W., wszczął śledztwo w sprawie zaboru w celu przewłaszczenia, w czasie bliżej nie ustalonym, nie wcześniej niż 5 września 2013 i nie później niż 17 września 2013 roku w miejscu nieustalonym, pieniędzy w kwocie ok. 270.000 zł tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 204 § 1 k.k. W trakcie postępowania karnego ustalono, że sprawca kradzieży pieniędzy z konta powódki wykorzystując niedostateczny stopień ochrony sieci bezprzewodowej oraz sprzętu komputerowego M. K. (2) - osoby z której komputera dokonał inkryminowanego czynu przejął nad nim kontrolę, aby następnie zdalnie bez wiedzy tejże osoby posłużył się jej komputerem w celu przejęcia kontroli nad telefonem A. G. (1). W wyniku przestępczego działania sprawca dokonał nieautoryzowanych przelewów z rachunków bankowych należących do A. G. (1) na rachunki innych, ustalonych osób, które następnie wypłaciły i przesłały skradzione pieniądze na konta odbiorców (...) za pośrednictwem (...).

W śledztwie nie przesłuchano pracowników i współpracowników pozwanego banku, którzy w okresie od 1 lipca do 7 września 2013 roku posiadali lub mogli posiadać informacje (poprzez dostęp do nich), dotyczące rachunku bankowego A. G. (1) oraz jej danych osobowych, co pozwoliłoby ustalić, w jaki sposób istnieje możliwość dokonania włamania do konta bankowego klientów i kradzieży ich oszczędności. Przesłuchano wyłącznie pracownika banku - W. L. (1), który posiadał jedynie ogólną wiedzę w zakresie funkcjonowania systemu bezpieczeństwa, bez uzyskania informacji od osób, które bezpośrednio miały, bądź mogły mieć dostęp do rachunku pokrzywdzonej. Postanowieniem z 31 grudnia 2014 roku Prokurator Prokuratury Rejonowej W. umorzył śledztwo w sprawie zaboru pieniędzy z rachunków bankowych powódki, z uwagi na niewykrycie sprawców tegoż przestępstwa.

Powódka A. G. (1) zaskarżyła powołane postanowienie, wskutek czego Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z 14 kwietnia 2015 (sygn. akt: XII Kp 131/15) uchylił przedmiotowe orzeczenie i sprawę przekazał prokuratorowi Prokuratury Rejonowej W.celem kontynuowania śledztwa w sprawie.

Postanowieniem z 30 kwietnia 2015 Prokurator Prokuratury Rejonowej W. (sygn. akt: 1 Ds 394/15/V) zawiesił śledztwo w przedmiotowej sprawie, wskazując że z uwagi na konieczność przeprowadzenia czynności procesowych poprzez wystąpienie do władz (...) zachodzi długotrwała przeszkoda uniemożliwiająca prowadzenie postępowania. A. G. (1) złożyła zażalenie od tegoż postanowienia do Sądu Okręgowego w Warszawie. Postępowanie karne dotyczące kradzieży środków z rachunku bankowego powódki nie zakończyło się.

Powódka A. G. (1) niezwłocznie po uzyskaniu informacji o kradzieży z jej rachunku bankowego tak znacznej sumy pieniędzy powiadomiła o tym Bank, wskutek czego zostało wszczęte postępowanie reklamacyjne o nr (...), w toku którego przedstawiła Bankowi wszelkie istotne okoliczności zdarzenia, wskazując, iż nie autoryzowała ona transakcji, będących efektem przestępnej działalności osób trzecich. W okresie od 17 września 2013 do 25 listopada 2014 A. G. (1) prowadziła z Bankiem korespondencję, w której wskazywała jednoznacznie na odpowiedzialność Banku za kradzież, z uwagi na niedostateczne zabezpieczenia bankowości internetowej i domagając się zapłaty na jej rzecz skradzionych środków pieniężnych. Pismem z 13 stycznia 2014 Bank poinformował A. G. (1), że do czasu zakończenia prowadzonego przez organy ścigania postępowania reklamacja zostaje zawieszona i dopiero wówczas będzie możliwe odniesienie się do wskazanych we wniosku reklamacyjnym kwestii i udzielenia pełnej odpowiedzi. Pismami z dnia 29 sierpnia 2014 oraz 6 listopada 2014 A. G. (1) wezwała Bank do niezwłocznej zapłaty na jej rzecz kwoty 365.931,81 zł, obejmującej:

- kwotę 265.931,81 zł, będąca przedmiotem nieautoryzowanych przelewów, powiększona ewentualnie o kwotę 20.000 zł tytułem zaciągniętego kredytu, który to kredyt Bank umorzył;

- kwotę 50.000,zł, stanowiącą koszt zaciągniętego kredytu w banku (...) na zakup mieszkania wyjaśniając, że gdyby nie doszło do nieautoryzowanych przelewów z konta Banku A. G. w ogóle kredytu nie musiałaby zaciągać i część ceny pokryłaby skradzionymi pieniędzmi;

- kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia, albowiem z powodu powzięcia wiadomości o kradzieży oszczędności całego życia z konta Banku A. G.doświadczyła poważnych cierpień psychicznych, które skutkowały rozstrojem zdrowia, polegającym na ograniczeniu laktacji, co z kolei doprowadziło do niedożywienia nowonarodzonej córki A. G. (1) i konieczności podania jej pokarmu sztucznego po wizycie lekarza pediatry; problemy psychiczne A. G. (1) w tym zakresie zostały także dostrzeżone przez pielęgniarkę/położną rejonową podczas standardowej wizyty po wyjściu ze szpitala.

Pismem z 24 listopada 2014 roku bank poinformował pełnomocnika powódki, że na obecnym etapie sprawy nie widzi podstaw do zadośćuczynienia żądaniu przedstawionym w wezwaniach, wskazując za pismem datowanym na dzień 13 stycznia 2014, że zgodnie 2 § 7 pkt 5 Regulaminu przyjmowania i rozpatrywania reklamacji detalicznej w ramach (...) S.A. udzielenie odpowiedzi na roszczenia, uzależnione jest od dostarczenia do Banku dokumentu potwierdzającego zakończenie postępowania karnego, wszczętego na skutek zawiadomienia A. G. (1). Bank nie ustosunkował się do pytań postawionych przez A. G. (1) w zakresie systemów zabezpieczeń.

Pismem z 29 czerwca 2015 Bank poinformował A. G. (1), że nie dostarczono do banku dokumentu o zakończonym postępowaniu prowadzonym przez organy ścigania, wskazując, że postępowanie reklamacyjne zostało zamknięte. W treści pisma wskazano, iż bank wznowi czasowo zamkniętą reklamację i udzieli pełnej odpowiedzi po przesłaniu takiego dokumentu.

Zgodnie z regulaminem otwierania i prowadzenia rachunków oszczędnościowo – rozliczeniowych i oszczędnościowych w (...) posiadacz rachunku mógł uzyskać do niego dostęp oraz dysponować zgromadzonymi tam środkami pieniężnymi: w placówce banku, za pośrednictwem Biura Obsług Klientów oraz poprzez stronę internetową banku (§ 27 ust. 1, § 32 ust. 1). Przy tej ostatniej drodze identyfikacja posiadacza rachunku następowała poprzez identyfikator (niepowtarzalny, poufny numer otrzymywany od banku) oraz poufne hasło, ustalane przez posiadacza po otrzymaniu identyfikatora (§ 28 ust. 5 regulaminu). Autoryzacja transakcji oraz potwierdzenie złożenia dyspozycji wymagało wprowadzenia hasła jednorazowego, poufnego i znanego jedynie posiadaczowi lub jego pełnomocnikowi, będącego kodem SMS lub inną wskazaną przez bank formą (§ 34 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 17). Warunkiem korzystania z serwisu transakcyjnego było posiadanie przez posiadacza rachunku odpowiedniego wyposażenia technicznego (komputer, telefon, inne urządzenie mobilne), przeglądarki internetowej oraz aplikacji mobilnej, czyli specjalnego oprogramowania umożliwiającego dostęp do serwisu za pośrednictwem urządzenia mobilnego, przy czym zarówno oprogramowanie systemowe, jak i antywirusowe zainstalowane w w/w urządzeniach miało być legalne i aktualizowane, zaś aplikacja mobilna - pobrana w sposób wskazany przez bank (§ 28 ust. 2 , § 2 pkt 4, § 41 ust. 1 pkt 2, 3 ,4).

( dowód: uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 3 listopada 2017 roku - k. 309-317 i uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 października 2019 roku - k. 483-488 akt sprawy sygn. akt I C 1016/15)

Wyrokiem z dnia 23 listopada 2017 roku w sprawie sygn. akt I C 1016/15 sąd uwzględnił żądanie pozwu w całości i obciążył pozwanego kosztami postępowania w sprawie, przyjmując na podstawie art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 roku o usługach płatniczych odpowiedzialność pozwanego oraz wskazując, iż na podstawie art. 45 ww. ustawy pozwany nie wykazał okoliczności wskazujących na autoryzację transakcji płatniczej przez płatnika albo okoliczności wskazujące na fakt, że płatnik umyślnie doprowadził do nieautoryzowanej transakcji płatniczej, albo umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa dopuścił się naruszenia co najmniej jednego z obowiązków, o których mowa w art. 42 powołanej ustawy, albowiem komputer powódki miał w dacie zdarzenia zainstalowaną zaporę systemu W. i posiadał zainstalowane i zaktualizowane oprogramowanie antywirusowe, a skorzystanie przez powódkę z wyświetlonego podczas logowania na stronę (...) komunikatu zachęcającego użytkownika do dodatkowego zabezpieczenia telefonu, które spowodowało w dalszej kolejności zainfekowanie szkodliwym oprogramowaniem aparatu komórkowego oraz komputera powódki nie nosi cech rażącego niedbalstwa. Powódka nie przekazała nikomu swojego loginu ani hasła do rachunku bankowego, a jedynie numer telefonu. Dane te zostały przechwycone przez niezidentyfikowanego sprawcę wskutek działania na komputerze powódki szkodliwego oprogramowania. W sprawie brak było również podstaw do zastosowania regulacji zawartej w art. 46 ust. 2 ustawy o usługach płatniczych. Powódka spełniła wynikający z art. 42 ust. 1 pkt 2 i art. 44 ust. 1 ustawy o usługach płatniczych obowiązek niezwłocznego zawiadomienia banku o zaistnieniu nieautoryzowanej transakcji płatniczej. W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy uznał, że zgodnie z art. 46 ust. 1 ustawy o usługach płatniczych pozwany jest zobowiązany niezwłocznie zwrócić powódce część z kwoty nieautoryzowanych transakcji tj. kwotę 80.000 zł zgodnie z żądaniem pozwu. Sąd uwzględnił powództwo o odsetki ustawowe od zasądzonej kwoty na podstawie art. 481 § 1 kc, za okres 14 dni od daty wezwania pozwanego do zapłaty tj. od dnia 12 września 2014 roku do dnia zapłaty.

( dowód: wyrok k. 306 i uzasadnienie wyroku k. 309-317 akt sprawy sygn. akt I C 1016/15)

Wyrokiem z dnia 17 października 2019 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie w sprawie sygn. akt I ACa 320/18 oddalił apelację pozwanego od powyższego wyroku i obciążył go kosztami postępowania w sprawie. ( dowód: wyrok k. 480 i uzasadnienie wyroku k.483-488 akt sprawy)

Pozwem z dnia 6 września 2018 roku powódka A. G. (1) wniosła przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 185.931,81 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 września 2014 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powódka powołała się na te same okoliczności faktyczne oraz podstawę prawną i zawnioskowała o przeprowadzenie tych samych dowodów, które stanowiły podstawę rozstrzygnięcia sporu w sprawie sygn. akt I C 1016/15 ( dowód: pozew k. 3-75 akt sprawy).

W odpowiedzi na pozew pismem z dnia 23 października 2018 roku pozwany bank powołał się na te same zarzuty procesowe jak w toku postępowania w ww. sprawie, jak i wnosił o dopuszczenie dowodów przeprowadzonych w toku tego postępowania. Jednocześnie przyznał, iż pomiędzy stronami toczył się spór o część roszczenia, a wydany w tej sprawie wyrok jest nieprawomocny ( dowód: odpowiedź na pozew k. 84-137 akt sprawy).

Powyższy stan faktyczny ustalono w oparciu o dokumenty załączone do akt obydwu spraw, jak również zeznania świadków: A. G. (2) i W. L. (2) oraz zeznania powódki A. G. (1) oraz dowód z opinii biegłego A. Z. złożonych na piśmie oraz ustnych wyjaśnień uzupełniających do opinii wydanych na piśmie wydanych w sprawie sygn. akt I C 1016/15 (opinie biegłego A. Z. k. 231-242, k. 277-280, ustne wyjaśnienia do opinii złożonych na piśmie protokół k. 476-477v akt sprawy sygn. akt I C 1016/15), które zostały uznane za w pełni wiarygodne.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Okolicznością istotną w rozpoznaniu niniejszej sprawy był fakt, iż powódka wniosła przeciwko pozwanemu pozew w oparciu o te same okoliczności faktyczne, żądając zapłaty pozostałej części świadczenia, gdzie wyrokiem z dnia 23 listopada 2017 roku w sprawie sygn. akt I C 1016/15 uwzględniono w całości żądanie pozwu zasądzając kwotę 80.000 złotych wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 września 2014 roku do dnia zapłaty. Okoliczności tej, iż przedmiotowe postępowanie toczyło się i dotyczyło części świadczenia strona pozwana nie kwestionowała.

Apelacja od ww. wyroku wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 października 2019 roku została oddalona. Tym samym wyrok z dnia 23 listopada 2017 roku, w dacie orzekania był prawomocny.

W niniejszej sprawie powódka dochodziła zapłaty pozostałej części roszczenia w wysokości 185.931,81 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 września 2014 roku do dnia zapłaty. Powódka w toku przesłuchania podała, iż świadomie wystąpiła o zapłatę jedynie części roszczenia z uwagi na wysoką opłatę od pozwu jaką musiałaby uiścić od całości roszczenia.

Zdaniem sądu rozdrabnianie roszczeń jest dopuszczalne. Uprawnienie to wynika z zasady dyspozycyjności, zgodnie z którą decyzja co do zakresu procesu, dysponowania jego przedmiotem należy wierzyciela.

Jednocześnie w wypadku, gdy wierzyciel dochodzi dalszej części roszczenia - ponad prawomocnie uwzględnioną z tego samego stosunku prawnego, sąd nie może w niezmienionych okolicznościach prawnych i faktycznych orzec odmiennie o zasadzie odpowiedzialności pozwanego, tym samym uznając, że odpowiedzialność pozwanego w oparciu o te same okoliczności faktyczne i podstawę prawną została przesądzona prawomocnym wyrokiem z dnia 23 listopada 2017 r. wydanym w sprawie sygn. akt I C 1016/15 należało roszczenie powódki uwzględnić.

Zgodnie z art. 365 § 1 kpc orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy, organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. W doktrynie przyjmuje się, że moc wiążąca orzeczenia sądu charakteryzuje się dwoma aspektami: faktem istnienia orzeczenia i mocą wiążącą jako "określonym walorze prawnym rozstrzygnięcia (osądzenia) zawartego w treści orzeczenia". Drugi aspekt doktryna wiąże z prejudycjalnością prawomocnego orzeczenia. O prejudycjalnej naturze prawomocnego wyroku dla innego postępowania można mówić tylko w przypadku, gdy w postępowaniu tym występują te same strony, a ponadto gdy pomiędzy prawomocnym orzeczeniem oraz toczącą się sprawą zachodzi szczególny związek polegający na tym, że prawomocne orzeczenie oddziałuje na rozstrzygnięcie toczącej się sprawy. Moc wiążąca prawomocnego orzeczenia sądowego powoduje, że nie jest możliwe dokonanie odmiennej oceny i odmiennego osądzenia tego samego stosunku prawnego, w tych samych okolicznościach faktycznych i prawnych, pomiędzy tymi samymi stronami. Materialna prawomocność ma w szczególności istotne znaczenie w sytuacji rozdrobnienia roszczenia materialnoprawnego przez dochodzenie jego części w odrębnych procesach, czego nie wyłączają obowiązujące przepisy kpc, a przy tym rozstrzygniecie co do części roszczenia nie prowadzi do powagi rzeczy osądzonej – art. 199 § 1 pkt 2 kpc w związku z art. 366 kpc.

Wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej w rozumieniu art. 366 kpc tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia.

Dopuszczalność wystąpienia w osobnych procesach z roszczeniem o poszczególne części świadczeń z tego samego stosunku prawnego opartego na tym samym stanie faktycznym, nie oznacza jednak, że istnieje otwarta możliwość odmiennego rozstrzygnięcia niż w prawomocnym wyroku.

W sprawie o dalszą - ponad prawomocnie uwzględnioną - część świadczenia z tego samego stosunku prawnego sąd nie może w niezmienionych okolicznościach, odmiennie orzec o zasadzie odpowiedzialności pozwanego.

Celem przepisu art. 365 kpc jest zagwarantowanie poszanowania prawomocnego orzeczenia sądu, regulującego stosunek prawny będący przedmiotem rozstrzygnięcia. Prawomocny wyrok, z punktu widzenia jego prejudycjalnego znaczenia także w innej sprawie, swą mocą powoduje, że nie tylko nie może być zmieniony lub uchylony, ale że nie jest możliwe odmienne ocenienie i uregulowanie tego samego stosunku prawnego, w tych samych okolicznościach faktycznych i prawnych, między tymi samymi stronami. Przy uwzględnieniu powództwa o świadczenie (choćby niewyczerpujące całego przysługującego roszczenia) prawomocne orzeczenie ma - jak się przyjmuje - o tyle szersze znaczenie, że obejmuje nie tylko samo ustalenie prawa lub stosunku prawnego, ale również zasądza świadczenie. Uznać więc należy, iż to, że orzeczenie co do części roszczenia nie ma powagi rzeczy osądzonej co do jego reszty, która nie była przedmiotem orzekania sądu, umożliwia właśnie oddzielne dochodzenie tej reszty, nie stwarzając negatywnej przesłanki procesowej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 r., I PK 181/12, Legalis nr 734479).

Ponad to z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2017 r. (sygn. akt IV CSK 388/16, Legalis nr 1650859) wynika, że związanie prawomocnym wyrokiem odnosi się tylko do stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, po którym nastąpiło jego wydanie. Przepis art. 365 § 1 kpc nie ma zastosowania wówczas, gdy już po wydaniu prawomocnego wyroku nastąpiła zmiana okoliczności, która pozwala na odmienną ocenę prawną pomiędzy tymi samymi stronami kwestii rozstrzygniętej w prawomocnym wyroku. „Prekluzji nie podlegają fakty nowe (nova producta), które wystąpiły po zamknięciu rozprawy (M. Sawczuk (w:) W. Siedlecki (red.), System prawa procesowego cywilnego, t. 3..., s. 78). W razie wniesienia apelacji, za rozstrzygającą należy uznać chwilę zamknięcia rozprawy apelacyjnej z zastrzeżeniem ustawowych ograniczeń kognicji sądu apelacyjnego (art. 383). Moment ten kończy okres, w którym strony mogą powoływać okoliczności faktyczne i dowody na ich uzasadnienie (art. 217 § 1), decyduje o miarodajnym z punktu widzenia wyroku stanie faktycznym (art. 316 § 1), a tym samym wyznacza ogólną czasową granicę prawomocności materialnej (por. też art. 840 § 1 pkt 2). Nowe okoliczności, które wystąpiły po tej chwili, nie są objęte prawomocnością, mogą natomiast otworzyć drogę do wytoczenia kolejnego powództwa i to także wówczas, jeżeli okoliczności te – gdyby wystąpiły przed zamknięciem rozprawy – należałyby do fragmentu rzeczywistości poddanego pod osąd, a tym samym byłyby objęte działaniem prekluzji. Zezwolenie na wytoczenie kolejnego powództwa zakłada przy tym, że nowe fakty tworzą odmienną od poprzedniej podstawę faktyczną żądania, a tym samym mamy do czynienia z nowym przedmiotem procesu, co usuwa przeszkodę w postaci rei iudicatae. W orzecznictwie przyjmuje się w związku z tym trafnie, że przy badaniu zarzutu powagi rzeczy osądzonej należy zawsze uwzględnić, czy po uprawomocnieniu się poprzedniego orzeczenia nie zaszła tego rodzaju zmiana okoliczności faktycznych sprawy, która mimo tożsamości żądania pozwu uzasadnia rozpatrzenie go w nowym procesie (wyrok SN z dnia 5 października 1973 r., I CR 511/73, LEX nr 7313).” (Paweł Grzegorczyk, Komentarz do art.365, art.366 Kodeksu postępowania cywilnego, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom II. Postępowanie rozpoznawcze, Ereciński T. (red.), Grzegorczyk P., Gudowski J., Jędrzejewska M., Weitz K., WK 2016)

W tym miejscu uzasadnione jest również przywołanie rozważań Sądu Apelacyjnego w Poznaniu poczynionych w uzasadnieniu do wyroku z dnia 30 kwietnia 2018 roku sygn. I ACa 1153/17 (lex2507795) które Sąd Okręgowy w pełni podziela: „(…) Zarówno powaga rzeczy osądzonej, jak i moc wiążąca muszą być bowiem powiązane z przedmiotem rozstrzygnięcia, gdyż odnoszą się do tego, o co strony się spierały i o czym rozstrzygnął sąd. A zatem sąd rozpoznający nową sprawę między tymi samymi stronami zobowiązany jest przyjąć, że dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak wynika to z wcześniejszego prawomocnego wyroku. Jeżeli kwestia ta pojawia się w kolejnej sprawie nie podlega ona ponownemu badaniu. Pozytywny skutek rzeczy osądzonej stwarza więc nie tylko zakaz dokonywania ustaleń sprzecznych z wcześniej osądzoną kwestią, ale także zakaz prowadzenia w tym zakresie postępowania dowodowego.

Skoro zatem Sądy, w kontradyktoryjnym procesie o część świadczenia, rozstrzygnęły o zespole faktów stanowiących o istnieniu określonego stosunku prawnego oraz że treścią stosunku jest określone prawo podmiotowe powoda, to Sąd w niniejszym postępowaniu nie mógł ponownie badać istnienia określonego zespołu faktów, ani też przyjąć odmiennej subsumcji normy prawnej zastosowanej w poprzednim procesie. Nie tylko dozwolone, ale konieczne było przyjęcie tożsamych ustaleń faktycznych i wniosków prawnych, w zakresie mającym znaczenie dla dalszej części roszczenia. Sąd nie mógł zatem prowadzić postępowania dowodowego na okoliczności już ustalone, mógł natomiast sięgnąć wprost do ustaleń i wniosków ujawnionych w uzasadnieniach wyroków zapadłych w poprzednim procesie.”

Mając powyższe rozważania na względzie i biorąc pod uwagę tożsamą podstawę sporu w sprawie niniejszej i w sprawie o sygn. akt I C 1016/15 oraz okoliczność, iż po uprawomocnieniu się wyroku, nie nastąpiła zmiana okoliczności, która miała by wpływ na odmienną ocenę kwestii już rozstrzygniętych, żądanie pozwu podlegało w całości uwzględnieniu. Brak było możliwości dokonania innej oceny okoliczności faktycznych, czy dowodów niż ta poczyniona w toku postępowania w sprawie sygn. akt I C 1016/15, w tym postępowaniu sąd de facto oparł się na okoliczności wydania prawomocnego wyroku w sprawie sygn. akt I C 1016/15, poczynionych w toku tego postępowania ustaleniach i dowodach, na które to dowody i okoliczności strona powodowa powołała się również w tym postępowaniu, a potwierdzają one tożsamość przedmiotu sporu.

Z tych względów na podstawie przepisów art. 365 kc i art. 366 kpc oraz art. 725 kc, art. 471 kc i art. 42 ust. 1 i 2 oraz art. 46 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 roku o usługach płatniczych (tekst jednolity Dz. U. z 2019 roku, poz. 659 ze zmianami) jak również art. 481 § 1 kc w zakresie żądania odsetkowego, orzeczono jak w sentencji wyroku.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 kpc obciążając nimi w całości stronę przegrywającą proces - pozwanego.

SSO Ewa Ligoń-Krawczyk