Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII K 954/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2012 r.

Sąd Rejonowy w Opolu VII Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Daniel Kliś

Protokolant: Joanna Posiewała

przy udziale Asesora Prokuratury Rejonowej w Opolu – M. S.

po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 15.11.2012 r.

sprawy R. Ś. , s. M.i M., zd. S., ur. (...)w P.

oskarżonego o to, że :

w dniu 13 marca 2012r. w P. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z J. S. (1), poprzez wyłamanie zamka w korku wlewu paliwa ze zbiornika paliwa koparki m-ki ATLAS s1304 dokonał kradzieży 50 litrów oleju napędowego powodując straty w wys. 292,50 zł na szkodę (...) sp. zo.o. z/s w O.,

to jest o czyn z art. 279 § 1 k.k.

1.  uznaje R. Ś. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku, przyjmując, iż stanowi on wypadek mniejszej wagi z art. 279 §1 kk w w. z art. 283 kk i za to na podstawie art. 283 kk w zw. z art. 58 §3 kk oraz art. 35 §1 kk wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy ograniczenia wolności zobowiązując oskarżonego do wykonywania wskazanej przez Sąd w postępowaniu wykonawczym nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

2.  na podstawie art. 624 §1 k.p.k. oraz art. 17 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W marcu 2012 r. (...) Sp. z o.o. w O. prowadziła prace budowlane w P. przy ul. (...), polegające na budowie sieci kanalizacyjnej. Do prac tych wykorzystywano koparkę marki ATLAS s1304, która po skończonym dniu pracy pozostawała na miejscu.

W dniu 13 marca 2012 r. pracownicy zakończyli pracę około godz. 16:00. Tego dnia w zbiorniku koparki pozostało 50 litrów paliwa. Przed opuszczeniem stanowiska pracy pracownicy, tak ja co dzień, zamknęli kluczykiem korek wlewu paliwa w zbiorniku. Zamek ten nie był jednak zbyt mocy i przy użyciu większej siły można było odkręcić korek zrywając zabezpieczenie.

R. Ś. wiedział, iż w P. pracownicy pozostawiają na noc bez opieki koparkę, w której może być paliwo. W dniu 13 marca 2012 r. udał się do swojego znajomego J. S. (1) i namówił go by wspólnie dokonali kradzieży paliwa z pozostawionej koparki. J. S. (1) zgodził się, gdyż był wówczas w trudnej sytuacji materialnej. Po godzinie 23:00 oskarżony przyjechał do kolegi samochodem marki A. (...) i wspólnie udali się do P. by dokonać owej kradzieży. R. Ś. zabrał ze sobą trzy kanistry oraz gumowy wąż służący do spuszczenia paliwa. Kiedy przyjechali na miejsce J. S. (1) udał się do koparki zaś oskarżony odjechał w ustronne miejsce i oczekiwał na telefon od kolegi by przyjechać i zabrać go wraz ze skradzionym paliwem. Pomimo, iż zamek w korku wlewu paliwa był zamknięty, J. S. (1) odkręcił go, zrywając zabezpieczenie. Następnie przy użyciu gumowego węża spuścił ze zbiornika koparki 50 litrów oleju opałowego o wartości 292,50 zł. Kiedy rozlewał paliwo do posiadanych kanistrów zadzwonił do niego oskarżony i powiedział by uciekał, gdyż na miejscu zjawił się policyjny patrol wezwany przez nieustaloną osobę, która zauważyła jak J. S. (1) kradnie paliwo.

Pomimo ostrzeżenia przez kolegę J. S. (1) został zatrzymany. Ujawniono przy nim skradzione paliwo, które następnie zwrócono pokrzywdzonemu. R. Ś. nie został zatrzymany, gdyż zdążył uciec.

Dowody: zeznania i wyjaśnienia J. S. (1) – k. 19, 70-1,

częściowo wyjaśnienia R. Ś. – k. 66-7,

zeznania A. J. – k. 5-6, 75-6,

pokwitowanie odbiory paliwa – k. 9,

wyrok w sprawie VII K 518/12 – k. 52.

R. Ś. jest kawalerem. Zamieszkuje z konkubiną i ma na utrzymaniu roczne dziecko. Prowadzi działalność gospodarczą, z której nie osiąga jeszcze dochodu. Oskarżony nie był uprzednio karany za przestępstwa.

Dowody: oświadczenie oskarżonego – k. 66,

dane osobopoznawcze – k. 31,

karta karna – k. 32.

Oskarżony w toku niniejszego postępowania nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Twierdził, że na prośbę kolegi zawiózł go do siostry która mieszka w P.. Tam J. S. (1) opuścił samochód i powiedział mu by na niego poczekał około 20 minut. Ponieważ kolega nie wracał i nie odbierał telefonów odjechał po upływie 30 minut. Oskarżony przeczył by brał udział w kradzieży paliwa. Wyjaśniał, iż jest pomawiany przez współoskarżonego.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego sprawstwo i wina oskarżonego co do popełnienia przypisanego mu w wyroku przestępstwa nie budzą żądnych wątpliwości.

Sąd czyniąc ustalenia faktyczne oparł się na materiale dowodowym zgromadzonym w toku przeprowadzonego postępowania. To właśnie ten materiał pozwolił ustalić istotne okoliczności dotyczące przebiegu inkryminowanego zdarzenia i tym samym odpowiedzialności oskarżonego.

Ustalając stan faktyczny w tym zakresie sąd w głównej mierze oparł się na wyjaśnieniach i zeznanych wspólnika oskarżanego, tj. J. S. (1) a także na zeznaniach A. J.. W ocenie sądu brak jest jakichkolwiek podstaw, by wskazane powyżej wyjaśnienia i zeznania uznać za niewiarygodne. W szczególności chybiony okazał się zarzut jakoby J. S. (1) miał fałszywie pomawiać oskarżonego. Do czasu niniejszej sprawy łączyły ich bowiem relacje koleżeńskie, a tym samym J. S. (1) nie miał powodów by mścić się na znajomym. Nadto J. S. (1) ujawniając organom ścigania kulisy przestępczego procederu, w tym role poszczególnych osób, nie ukrywał w nim i swego udziału, co jeszcze bardziej uwiarygadnia jego oświadczenia procesowe. Ponadto został on już skazany prawomocnie za przedmiotowe przestępstwo i swe oświadczenia podtrzymał także będąc słuchanym w charakterze świadka, po pouczeniu o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywcach zeznań.

Za A. J. ustało, iż zbiornik z którego oskarżeni skradli paliwo był zabezpieczonym korkiem zamykanym na klucz, który został zerwany, co pracownicy stwierdzili rankiem następnego dnia. Przy czym świadek ten przyznał, że zabezpieczenie to było na tyle słabe, że można było przekręcić ów zamek przy użyciu jedynie siły mięśni. Tym też należy tłumaczyć twierdzenia J. S. (2), iż zamek ten był otwarty. Zapewne działając w warunkach nocnych, w stresie, nie poczuł, że odkręcając korek zerwał zabezpieczenie. Trudno bowiem bronić tezy, że przedmiotowy zamek został zerwany tego samego dnia przez inną osobę, która pozostawiła go w takim stanie, a następnie pojawił się tam J. S. (1), odkręcił już uszkodzony korek i dokonał kradzieży paliwa. A. J. potwierdził także bezsporną okoliczność, tj. że skradzione paliwo zostało odzyskane przez pokrzywdzonego.

Powyższe dowody są spójne, logiczne i korespondują ze sobą wzajemnie, dlatego też należało ocenić je jako wiarygodne.

W świetne powyższego sąd nie dał wiary wyjaśnieniom R. Ś., w zakresie w jakim przeczył stawianym mu zarzutom. Te twierdzenia oskarżonego należało potraktować jedynie jako przyjętą przez niego – a nieudolną – linię obrony, która jednak w konfrontacji z pozostałymi dowodami nie mogła się ostać. Sąd dał wiary jego wyjaśnieniom jedynie w zakresie w jakim przyznawał, że zna współoskarżonego oraz, że przywiózł go i wysadził z samochodu w pobliżu miejsca zdarzenia, który to fragment koresponduje z twierdzeniami J. S. (1).

Tym samym można z całą pewnością stwierdzić, że zdarzenia opisane w części wstępnej wyroku miało miejsce a wskazane tam zachowanie oskarżonego wyczerpuje znamiona przestępstwa 279 §1 kk w zw. z art. 283 kk. Niewątpliwie R. Ś. w dniu 13 marca 2012 r. w P. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z J. S. (1), poprzez wyłamanie zamka w korku wlewu paliwa ze zbiornika paliwa koparki m-ki ATLAS s1304 dokonał kradzieży 50 litrów oleju napędowego powodując straty w wys. 292,50 zł na szkodę (...) sp. zo.o. z/s w O.. Zdaniem sądu elementem, który w niniejszej sprawie pozwala na ocenę czynu przestępnego przypisanego oskarżonym jako wypadku mniejszej wagi, jest nieznaczna wartość przedmiotu przestępstwa, tj. 292,50 zł oraz okoliczność, iż skradzione paliwo zostało odzyskane przez pokrzywdzonego.

Na marginesie wskazać należy, iż odpowiedzialność za współsprawstwo kodeks karny przyjmuje wtedy, gdy ktoś wykonuje czyn zabroniony "wspólnie i w porozumieniu z inną osobą" – art. 18 §1 kk. O działaniu wspólnym mówimy nie tylko wtedy, gdy każda ze współdziałających osób realizuje część znamion składających się na opis czynu zabronionego, a suma ich zachowań stanowi pełną realizację znamion określonego typu czynu zabronionego, ale także wtedy, gdy współdziałający nie realizuje żadnego znamienia czasownikowego popełnionego wspólnie czynu zabronionego, ale wykonywana przez niego czynność ma istotne znaczenie dla popełnienia tego czynu, gdyż decyduje wspólne popełnienie przestępstwa według uzgodnionego podziału ról (wyrok SN z 19 czerwca 1978 r., OSNKW 1978, poz. 110). Do porozumienia między sprawcami może przy tym dojść w każdej formie, nawet w sposób dorozumiany. W judykaturze przyjmuje się, iż współdziałający nie muszą się bezpośrednio kontaktować ani nawet się znać. Muszą natomiast mieć świadomość wspólnego wykonywania czynu zabronionego, a więc przynajmniej wiedzieć o sobie i zdawać sobie sprawę, że podejmowana czynność składa się na realizację wspólnie wykonywanej całości przedsięwzięcia. Niewątpliwie w realiach niniejszej sprawy można mówić o takim właśnie porozumieniu między wskazanymi powyżej osobami. Wszak to oskarżony był inicjatorem dokonania wspólnej kradzieży paliwa, zawiózł wspólnika i niezbędne narzędzia na miejsce przestępstwa a następnie „stał na czatach”. Oskarżony i J. S. (1) umówili się ponadto, że podzielą się skradzionym paliwem lub pieniędzmi z jego sprzedaży. Wymowa tych faktów jest w ocenie sądu oczywista.

Oceniając czyn oskarżonego w ramach sądowego wymiaru kary sąd uznał, że kara 1 roku pozbawienia i 2 miesięcy ograniczenia wolności w wymiarze 30 godzin miesięcznie, tj. w wymiarze takim jak w przypadku J. S. (1), jest w pełni uzasadniona. Kara ta nie przekracza stopnia jego zawinienia i jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości jego czynu. Uwzględniono przy tym, nieznaczną wartość przedmiotu przestępstwa oraz fakt, że skradzione paliwo zostało odzyskane, choć należy to zawdzięczać jedynie błyskawicznej akcji policji a nie skrusze sprawców. Powtórzyć w tym miejscu należy, że to oskarżony był inicjatorem przedmiotowego przestępstwa, a ponadto w przeciwieństwie do współoskarżonego nie okazał najmniejszej nawet skruchy.

Dokonując wymiaru kary sąd wziął pod uwagę okoliczności odnoszące się do właściwości i warunków osobistych oskarżonego, tak więc do okoliczności łagodzących należało zaliczyć uprzednią niekaralność R. Ś..

Mając na uwadze przedstawione powyżej okoliczności, fakt iż wymierzono oskarżonemu karę łagodniejszego rodzaju aniżeli kara pozbawienia wolności – na podstawie art. 58 §3 kk, jak również postawę oskarżonego prezentowaną w toku procesu, z której dobitnie wynika, że nie wyciągnął on dotychczas właściwych wniosków ze swego zachowania, sąd uznał, iż orzeczona kara winna być efektywnie wykonana.

O ile podawanie w wyjaśnieniach przez oskarżonego nieprawdy, choć bezprawne, nie jest odrębnie sankcjonowane, a jest tolerowane jako element wykonywania obrony, o tyle oskarżony, który kwestionuje swe sprawstwo nie może liczyć na premię w postaci łagodniejszego potraktowania przy miarkowaniu kary, tak jak sprawcy, którzy współpracując z organami ścigania ujawniają okoliczności popełnionych przestępstw lub choćby poprzez wyrażenie skruchy dają jasny sygnał, że zrozumieli naganność swego postępowania, z którego zamierzają wyciągnąć prawidłowe wnioski na przyszłość.

W świetle powyższego kara ograniczenia wolności, orzeczona z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, nie spełniłaby również swojego zadania w zakresie najszerzej pojętego społecznego oddziaływania. Pomijając sprawę wąsko pojętej prewencji ogólnej, to jest odstraszenia innych osób od popełniania przestępstw, co zresztą nie jest bez znaczenia, kara taka nie sprzyjałaby ugruntowaniu w społeczeństwie prawidłowych ocen prawnych i stosownego do tych ocen postępowania, a w szczególności, że przestępcy są sprawiedliwie karani. Mogłaby natomiast odnieść skutek przeciwny - wywołać wrażenie jakiejś tolerancji w stosunku do sprawców przestępstw przeciwko mieniu.

Całokształt przedstawionych okoliczności sprawił, iż sąd orzekł, jak w dyspozytywnej części wyroku uznając, że orzeczona kara jest współmierna do stopnia szkodliwości społecznej czynu i stopnia zawinienia sprawcy. Wydane rozstrzygnięcie będzie środkiem wystarczającym, a zarazem skutecznym do zwalczania tego typu przestępczości, a indywidualnie wobec oskarżonego pozwoli na zrozumienie jego błędnego postępowania i uniknięcie w przyszłości podobnych czynów.

Sytuacja finansowa oskarżonego w dostateczny sposób uzasadnia zwolnienie go od ponoszenia kosztów sądowych.

Z.

3.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć oskarżonemu z pouczeniem o apelacji,

4.  kal. 14 dni.