Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 280/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 grudnia 2020 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Przemysław Majkowski

Protokolant : sekr. sąd. Agnieszka Sobolczyk

po rozpoznaniu w dniu 30 listopada 2020 r. w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa R. Z.

przeciwko Towarzystwu (...) SA z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powoda R. Z. tytułem zadośćuczynienia kwotę 125.700,00 ( sto dwadzieścia pięć tysięcy siedemset ) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie

a)  od kwoty 95.700,00 ( dziewięćdziesiąt pięć tysięcy siedemset ) zł od dnia 12 września 2018 r. do dnia zapłaty,

b)  od kwoty 30.000,00 ( trzydzieści tysięcy ) zł od dnia 15 października 2020 r. do dnia zapłaty,

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

3.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powoda R. Z. kwotę 9.365,79, ( dziewięć tysięcy trzysta sześćdziesiąt pięć 79/100 ) zł tytułem zwrotu kosztów procesu w tym kwotę 5.400,00 ( pięć tysięcy czterysta ) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

Sygn. akt I C 280/18

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 14 września 2018 r. (data wpływu) skierowanym do Sądu Okręgowego w Sieradzu pełnomocnik powoda R. Z. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda kwoty 95.700,00 zł tytułem należnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych, (pozew k. 3-9).

W odpowiedzi na pozew pozwany Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych, (odpowiedź na pozew k. 57 -61).

Pismem z dnia 9 września 2020 r. pełnomocnik powoda rozszerzył powództwo i wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 155.700,00 zł tytułem należnego powodowi zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 95.700,00 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, od kwoty rozszerzonego powództwa to jest 60.000,00 zł od 31 dnia po otrzymaniu przez pozwanego pisma rozszerzającego powództwo. Nadto pełnomocnik powoda wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych (pismo strony powodowej k. 231-232).

Sąd Okręgowy ustalił co następuje:

W dniu 31 lipca 2018 roku, D. G. kierujący w S. pojazdem marki R. nr rej. (...) nie udzielił pierwszeństwa przejazdu pojazdowi marki B., którego powód był pasażerem skutkiem czego doszło do zderzenia obu pojazdów. Wskutek przedmiotowego zdarzenia powód doznał licznych obrażeń ciała. Pojazd sprawcy w momencie zdarzenia objęty był ubezpieczeniem obowiązkowym pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. Pozwane Towarzystwo przyjęło swoją odpowiedzialność i decyzją z dnia 5 września 2018r. przyznało powodowi kwotę 24.300,00 zł tytułem zadośćuczynienia. Bezpośrednio po zdarzeniu powód został przyjęty na Oddział (...) szpitala w S., gdzie rozpoznano u niego następujące obrażenia: złamanie panewki stawu biodrowego prawego, złamanie kości łonowej prawej, ranę szarpaną kciuka prawego z uszkodzeniem FPL. W szpitalu powoda poddano zabiegowi operacyjnemu polegającemu na chirurgicznym opracowaniu rany, założeniu wyciągu bezpośredniego za guzowatość kości piszczelowej. Podjęto próbę zeszycia ścięgna FPL. Zaopatrzenie uszkodzonego zginacza kciuka nie powiodło się. W okresie od 7 do 22 sierpnia 2018 r. powód przebywał na Oddziale (...) Szpitala im. (...). A. G. w O., gdzie rozpoznano złamania typu obu kolumn panewki stawu biodrowego prawego, uszkodzenie zginacza długiego palucha prawego. W szpitalu powoda poddano zabiegowi operacyjnemu polegającemu na otwartym nastawieniu i zespoleniu złamania typu obu kolumn stawu biodrowego prawego za pomocą dedykowanej płyty podgrzebieniowej oraz dwóch płyt miedniczych 14 – otworowej oraz 5 – otworowej, śrub koronowych oraz dwóch śrub wolnych z dojścia wewnątrzmiedniczego oknem biodrowym. Pomimo zakończenia procesu leczenia powód nadal odczuwa dolegliwości bólowe operowanego biodra i miednicy, ma niesprawny kciuk i nadal kontynuuje proces rekonwalescencji. Przed wypadkiem powód był aktywny fizycznie, pracował jako mechanik samochodowy. Jest ojcem trójki małych dzieci. Pomagał żonie we wszystkich czynnościach domowych i opiece nad dziećmi. W chwili obecnej powód nie może aktywnie spędzać czasu. Nawet dłuższe chodzenie go męczy. Nie może sprawować bezpośredniej opieki nad dziećmi ponieważ nie jest w stanie ruchowo za nimi nadążyć. Nie może wykonywać nawet prostych prac domowych ( pranie, sprzątanie, mycie okien itp.) gdyż nie może się schylać. Nie może robić i nosić zakupów ponieważ nie może nosić cięższych rzeczy. Z powodu stanu zdrowia powoda, jego żona zrezygnowała z pracy zawodowej i przejęła wszystkie obowiązki domowe. Mimo młodego wieku uległo pogorszenie jakości pożycia fizycznego powoda i jego żony ponieważ powód z racji obrażeń odniesionych w wypadku utracił sprawność ruchową. Powód jest samodzielny w zakresie czynności samoobsługowych i fizjologicznych.

(dowód: zeznania powoda - protokół rozprawy z dnia 30 listopada 2020 r. 00:13:47-00:36:15 w zw. z k. 246v., 247, zeznania powoda- protokół rozprawy z dnia 11 lutego 2019 r. 00:09:01-00:29:59 w zw. z k. 89 v.-90, zeznania świadka D. Z. - protokół rozprawy z dnia 11 lutego 2019 r. 00:34:29-00:52:56 w zw. z k. 90-90v.).

W toku przeprowadzonego postępowania Sąd przeprowadził dowody z opinii biegłych różnych specjalności celem ustalenia wpływu obrażeń odniesionych przez powoda w wypadku na jego funkcjonowanie.

Biegły z zakresu ortopedii w treści swojej opinii ustalił, że patrząc na stan zdrowia powoda przez pryzmat jego specjalności powód w następstwie wypadku doznał poważnych złamań panewki biodra prawego ze znacznym i dużym ograniczeniem funkcji bezpośrednio i wyłącznie w wyniku wypadku objętego pozwem. Powód doznał także uszkodzenia ścięgna zginacza prawego kciuka FLP i nie ma funkcji czynnego zginania pomimo dwóch zabiegów operacyjnych. W ocenie biegłego, w związku z tym, należy określić trwały uszczerbek na zdrowiu powoda z powodu tych dwóch uszkodzeń na 60 %. Zdaniem biegłego nie ma dobrych rokowań co do całkowitego wyleczenia oraz co do poprawy stanu zdrowia powoda. Objawy przyczynowo – skutkowe urazu doznanego przez powoda mają charakter przewlekły, trwały i stały. Objawy te poprawiły się wskutek intensywnego leczenia operacyjnego powoda, ale całkowicie nie ustąpiły, mają nadal charakter przewlekły i stały. Okresowo może nastąpić zaostrzenie dolegliwości biodra w przebiegu już zaznaczonych nieuniknionych liniowych zmian zwyrodnieniowych w przyszłości z powodu przebytego złamania. W dalszej części opinii biegły stwierdził, że biorąc pod uwagę stan statyczno-dynamiczny po rozwoju opisanych w treści opinii zmian zwyrodnieniowych pourazowych należy się spodziewać u powoda pewnego pogorszenia wydolności narządu ruchu. Rokowania powoda na przyszłość są niepewne z powodu przyspieszonych nie do uniknięcia zmian zwyrodnieniowo-wytwórczych, które z pewnością rozwiną szybciej niż u innych osób i to w niedługim okresie. Powód jest i będzie osobą z trwałą niepełnosprawnością i zmniejszoną aktywnością. Ortopedycznie i traumatologicznie powód wymaga leczenia ortopedyczno - rehabilitacyjnego łącznie z ewentualną wymianą biodra w przyszłości.

(dowód: opinia biegłego ortopedy k. 124 -135, opinia uzupełniająca k. 153 -157).

Biegły neurolog ustalił, że oceniając stan zdrowia powoda z punktu widzenia neurologii przyjąć należy, że na skutek wypadku powód doznał uszkodzeń w zakresie kciuka ręki prawej objawiajacych się zaburzeniem sprawności ruchowej i osłabieniem czucia powierzchniowego kciuka ręki prawej oraz stresu psychicznego skutkującego nadal stanami lękowymi w czasie poruszania się samochodem. Skutki te będą odczuwane przez powoda w przyszłości w postaci obniżonej sprawności kciuka oraz skłonności do reakcji lękowych czasie poruszania się samochodem. Skutki te mają charakter trwały. W ocenie biegłego trwały uszczerbek na zdrowiu powoda ocenić należy na 7 %. Uszczerbek ten jest częścią składową i mieści się w uszczerbku ustalonym przez biegłego ortopedę (dowód: opinia biegłego neurologa k. 171- 175, opinia uzupełniająca k. 194).

Biegły z dziedziny rehabilitacji i fizjoterapii ustalił, że obecny stan zdrowia powoda może w przyszłości powodować kolejne dolegliwości ze strony układu ruchu, dlatego u powoda wskazana jest kontynuacja rehabilitacji oraz opieka ortopedyczna. Prowadzona rehabilitacja ruchowa ma za zadanie przeciwdziałać kolejnym deformacją stawów i zmniejszać ból towarzyszący pochodzący z układu ruchu. (dowód: opinia biegłego z dziedziny rehabilitacji i fizjoterapii k. 208 -213).

Strona powodowa zgłosiła szkodę pozwanemu w dniu 24 sierpnia 2018 r. wnosząc o zasądzenie na jej rzecz kwoty 250.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i ból. Decyzją z dnia 5 września 2018r. pozwany Towarzystwo (...) S.A z siedzibą w W. przyznał powodowi kwotę 24.300,00 zł za uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia doznany podczas zdarzenia z dnia 31 lipca 2018 r. (dowód: pismo powoda k. 17-25, pismo pozwanego k. 32).

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd oparł się na powołanych dowodach, w szczególności: zeznaniach powoda, zeznaniach świadka D. Z., dowodach z dokumentacji medycznej - nie budzących wątpliwości co do ich zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy i nie kwestionowanych przez którąkolwiek ze stron oraz na dowodach z opinii biegłych różnych specjalności. Skutki wypadku jakiemu uległ R. Z., trwałość tych skutków oraz możliwość ich ustąpienia zostały ustalone na podstawie opinii biegłych: ortopedii-traumatologii, neurologii i rehabilitacji. W ocenie sądu opinie sporządzone zostały w sposób jasny, rzeczowy i przejrzysty, a ich wnioski mają charakter kategoryczny. Biegli wskazali, na czym oparli się wydając opinię, z jakich korzystali źródeł i jaką posłużyli się metodologią. W sposób zrozumiały przedstawili wnioski opinii oraz w jaki sposób do nich doszli, jak również przekonująco i wyczerpująco odnieśli się do zastrzeżeń zgłoszonych przez strony. Sąd nie miał też wątpliwości co do tego, że biegli posiadają kompetencje i doświadczenie potrzebne do wydania opinii w sprawie. Podkreślić należy, że biegli A. K. i J. M. sporządzali opinie w zbliżonych rodzajowo sprawach, co pozwala uznać, że posiadają oni doświadczenie i wiedzę w przedmiocie objętym zakresem opinii w niniejszej sprawie. Sąd nie znalazł powodów, aby uwzględnić wniosek strony pozwanej o dopuszczenie innych biegłych lekarzy tych samych specjalności. Przypomnieć w tym miejscu należy, że strona w toku postępowania może żądać przedstawienia dodatkowej opinii przez kolejnych biegłych, ale wyłącznie w uzasadnionych przypadkach. Wniosek strony o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego winien być trafnie i rzetelnie uargumentowany. Samo niezadowolenie strony z przygotowanego wcześniej opracowania nie jest wystarczającym powodem, by sporządzać kolejną opinię biegłych tej samej specjalności. Nie stanowi podstawy do przyjęcia, że sąd jest zobowiązany dopuścić dowodu z opinii kolejnego (kolejnych biegłych) w każdym przypadku to, iż złożona opinia jest niekorzystna dla strony domagającej się takiego uzupełnienia postępowania dowodowego, a samo niezadowolenie jej z przygotowanego już opracowania nie jest ku temu dostatecznym powodem. Nie jest dla takiego uzupełnienia wystarczającą przyczyną to, że w przekonaniu strony kolejna opinia pozwoli na udowodnienie korzystnej dla niej tezy, (patrz. wyrok SA w Krakowie z 14 kwietnia 2015 r., I ACa 119/15).

Podsumowując wskazać należy, że w ocenie sądu opinie biegłych lekarzy w zakresie zostały sporządzone w sposób prawidłowy, z zachowaniem wszelkich zasad sztuki medycznej. W konsekwencji nie można im postawić zarzutu, że nie są przydatne dla poczynienia ustaleń faktycznych w rozpoznawanej sprawie. Opinie te zostały opracowane przez osoby posiadające kwalifikacje i wiedzę ze wskazanych wyżej dziedzin, specjalistów o wieloletnim doświadczeniu na polu praktyki i teorii. Stąd też ich istotny walor pomocniczy przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy. Przydatność złożonych opinii wynika również z tego, iż odpowiadają one postawionym tezom dowodowym, a autorzy opinii jako osoby obce do stron niewątpliwie nie są zainteresowani treścią rozstrzygnięcia, jakie zapadnie w niniejszej sprawie. Patrząc przez pryzmat pozostałego materiału dowodowego, uznanego za wiarygodny i spójny, znajdującego się w aktach sprawy, nie sposób kwestionować wywodów powyższych opinii, ich spójności i fachowości. Sąd nie znalazł ponadto żadnych podstaw, aby opinie te zakwestionować z urzędu.

Należy zwrócić uwagę również na to, że stan faktyczny w sprawie miał charakter bezsporny co do faktu zaistnienia zdarzenia, w wyniku którego powód odniósł obrażenia. Odnośnie dolegliwości bólowych należy mieć na względzie to, że ból jest indywidualnie odczuwany przez każdego człowieka i stopień jego nasilenia mógł zostać ustalony jedynie na podstawie przesłuchania powoda i jego żony, co pozwoliło w sposób przybliżony określić okres ich występowania oraz intensywność. Ustalając stan faktyczny w sprawie Sąd oparł się na dokumentach znajdujących się w aktach. Sąd uznał wszystkie złożone dokumenty za wiarygodne, przede wszystkim dokumenty urzędowe. Zostały sporządzone w odpowiedniej formie przez uprawnione do tego organy i w ramach ich kompetencji, odpowiadając tym samym dyspozycji art. 244 § 1 k.p.c. Zgodnie z treścią art. 244 § 1 k.p.c., dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Dokumenty prywatne, a za takie uznać należy korespondencję wymienioną przez strony przed zawiśnięciem miedzy nimi sporu, zostały również uznane za wiarygodne. W postępowaniu cywilnym dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie - art. 245 k.p.c. Autentyczność dokumentów prywatnych i urzędowych oraz prawdziwość treści dokumentów urzędowych nie była kwestionowana przez żadną ze stron w oparciu o treść art. 232 k.p.c. w zw. z art. 252 k.p.c. i art. 253 k.p.c. Także Sąd nie znalazł podstaw do tego, aby uczynić to z urzędu. Tym samym okazały się one przydatne w sprawie, stając się podstawą powyższych ustaleń faktycznych. Okoliczność, że żadna ze stron nie kwestionowała treści kserokopii dokumentów znajdujących się w aktach sprawy pozwoliła na potraktowanie tych kopii jako dowodów pośrednich istnienia dokumentów o treści im odpowiadającej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo wywiedzione przez stronę powodową okazało się w znacznej części zasadne.

Ustalony w niniejszej sprawie przez Sąd stan faktyczny nie był kwestionowany przez strony. Sporna pozostawała natomiast między nimi zasadność wypłaty powodowi zadośćuczynienia za krzywdę, tj. obrażenia ciała lub rozstrój zdrowia, jakich doznał on na skutek wypadku z dnia 31 lipca 2018 r.

W myśl art. 34 ust. 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2013. 392 j.t.), z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Art. 35 w/w Ustawy stanowi natomiast, iż ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Nie ulega zatem wątpliwości, że co do zasady ciąży na pozwanym Towarzystwie (...) z siedzibą W W. obowiązek odszkodowawczy. W przekonaniu Sądu, analiza materiału dowodowego pod kątem okoliczności, w jakich doszło do uszkodzenia ciała i wywołania rozstroju zdrowia powoda, uzasadnia przyjęcie jako podstawy prawnej jej żądania art. 34 ust. 1 i art. 35 przywołanej powyżej Ustawy oraz art. 445 k.c. Zgodnie z dyspozycją tego przepisu, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pozwany w toku niniejszego postępowania utrzymywał, iż wypłacona dotychczas powodowi tytułem zadośćuczynienia za doznane przez nią obrażenia ciała i rozstrój zdrowia kwota jest adekwatna do rozmiaru szkody i w pełni rekompensuje krzywdę R. Z.. Strona powodowa zaś twierdziła, iż wypłacona kwota nie czyni zadość doznanej w wyniku wypadku szkodzie, którego skutki odczuwa do chwili obecnej.

W ocenie Sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala stwierdzić, że na skutek przedmiotowego wypadku powód doznał obrażeń ciała. Bez wątpienia wywołały one zarówno cierpienia fizyczne, jak i psychiczne. Tym samym w niniejszej sprawie należało ustalić ich zakres oraz skutki. Dla ustaleń Sądu w tym zakresie zasadnicze znaczenie miały opinie dopuszczonych w postępowaniu biegłych lekarzy neurologa oraz ortopedy traumatologa. Biegli z dziedziny neurologii określił trwały uszczerbek na zdrowiu 7 % i uznał, że mieści się on w uszczerbku ustalonym przez biegłego ortopedę. Natomiast biegły z dziedziny ortopedii i traumatologii uznał, że uszczerbek na zdrowiu jaki powód doznał w wyniku obrażeń narządu ruchu na skutek urazów w wypadku w dniu 31 lipca 2018 r. roku wynosi 60 % i ma charakter stały. Wymieniony biegły wskazał również, że odniesionym obrażeniem towarzyszył znaczny ból fizyczny i psychiczny oraz że zjawisko bólu wymagało stosowania środków przeciwbólowych po urazie przez kilka tygodni. W wyniku przedmiotowego urazu i jego następstw powód wymagał opieki osób trzecich. Oczywistym pozostaje, że wysokość uszczerbku ustalonego przez biegłego ma charakter jedynie pomocniczy, nie mniej jednak, dobrze odzwierciedla jak poważny był uszczerbek na zdrowiu powoda oraz ilustruje z jakim poziomem cierpień fizycznych i psychicznych się dla niego wiązał. Z uwagi na subiektywne poczucie pokrzywdzenia i bólu oraz brak wiedzy z zakresu medycyny, a w konsekwencji nieprofesjonalną ocenę obrażeń powoda i ich następstw, do jego zeznań podchodzić należy z pewną dozą ostrożności. Dokonując oceny zasadności roszczeń powoda, określając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze to, że jest ono przede wszystkim sposobem naprawienia krzywdy. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98 niepublikowany). W judykaturze ugruntowany jest pogląd, iż przy ocenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98, OSNP 2000, nr 16, poz. 626, wyrok SN z dnia 15 lipca 1977 r., IV CR 266/77, niepublikowany, wyrok SN z dnia 18 grudnia 1975 r., I CR 862/75, niepublikowany). To wszystko Sąd wziął pod uwagę rozstrzygając w niniejszej sprawie. Truizmem jest z całą pewnością stwierdzenie, iż cierpienia nie dadzą się przełożyć na konkretną sumę pieniężną, jednakże należy wskazać, iż zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. ma cel kompensacyjny i jego wysokość musi stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość, nie może mieć charakteru symbolicznego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 1978 r., IV CR 99/78, niepublikowany, wyrok SN z dnia 22 marca 1978 r., IV CR 79/78, niepublikowany).

W ocenie Sądu w świetle przedstawionych okoliczności niniejszej sprawy, rację ma strona powodowa twierdząc, iż wypłacone powodowi przez pozwanego zadośćuczynienie nie jest adekwatne do doznanej przez niego krzywdy. W tym miejscu wskazać należy, iż sprawy o zadośćuczynienie za doznane krzywdy mają charakter bardzo ocenny. Przepisy kodeksu nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Definicja krzywdy sprowadza się do ujemnych dolegliwości powstałych w wyniku czyjegoś bezprawnego działania i dotyczy przede wszystkim bólu, cierpienia i innych negatywnych konsekwencji w sferze psychofizycznej pokrzywdzonego. Krzywda ma więc aspekt niemajątkowy. Niewątpliwie zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę ma na celu naprawienie, poprzez zasądzenie rekompensaty pieniężnej, szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych. Niedający się ściśle wymierzyć charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym i wysokości zadośćuczynienia, zależy od oceny sądu, który nie dysponuje żadnymi wskazówkami, czy tabelami określającymi wysokość zadośćuczynienia dla poszczególnych przypadków. Ocena Sądu winna się więc opierać na całokształcie okoliczności sprawy, nie wyłączając takich czynników, jak np. wiek poszkodowanego, rozmiar doznanej krzywdy, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku oraz szereg innych okoliczności (podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 maja 2008r. II CSK 78/08, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 maja 2008r. I ACa 199/08 ).Pamiętać w tym miejscu należy, że po wypadku powód był hospitalizowany, a następnie długo leczony w warunkach domowych. Konieczne było dość skomplikowane i bolesne leczenie operacyjne. Skutki wypadku są przez niego odczuwane do dziś i co wskazali biegli, prawdopodobnie będą choć w pewnej części odczuwane w przyszłości. Pamiętać należy, że stan zdrowia powoda aktualnie nie pozwala mu na pracę zawodową i korzystanie z aktywnych form ruchu takich jak np. bieganie. Powód nie może, mimo młodego wieku, sprawować opieki nad dziećmi, pomagać w czynnościach domowych, nosić zakupów, jest mniej sprawny w sferze seksualnej. W skutek urazy kciuka prawej ręki nie może pracować w swoim zawodzie – mechanika samochodowego, a innego wykształcenia nie posiada i nigdy nie pracował w innym charakterze. Dolegliwości związane z kciukiem, biodrem i miednicą wykluczają go także z większości prac fizycznych. Nie sposób również pominąć cierpień, których zaznał powód w chwili wypadku, w okresie kilkudziesięciu dni po nim, kiedy odczuwał silne bóle pourazowe. Wszystko to ma bezpośredni związek z przedmiotowym zdarzeniem. Nie mniej jednak, jak stwierdzili biegli, znaczne dolegliwości bólowe zakończyły się po kilku tygodniach i w chwili występują, ale ich natężenie nie jest duże. Mając zatem na uwadze powyżej wskazane kryteria, Sąd uznał, że należną powodowi kwotą zadośćuczynienia, uwzględniającą rozmiar jego obrażeń zarówno fizycznych jak i psychicznych, będzie kwota 150.000,00 zł. Uwzględniając fakt, iż pozwany wypłacił już R. Z. z tego tytułu sumę 24.300,00 zł – Sąd zasądził kwotę 125.700,00 zł. Pamiętać należy, że wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierna w porównaniu z istniejącymi stosunkami majątkowymi społeczeństwa. W szczególności nie może być od nich oderwana, ponieważ w przeciwnym razie kwoty zasądzone jako zadośćuczynienie nabrałyby cech dowolności. Jest bowiem oczywiste, że są przypadki że żadna suma pieniężna nie zrekompensuje doznanej krzywdy (w razie potraktowania określenia "kompensata" dosłownie). W tej sytuacji odniesienie wysokości zadośćuczynienia do materialnego poziomu życia społeczeństwa sprawia, że kwota zadośćuczynienia jest realna i utrzymana w rozsądnych granicach. Z uwagi na powyższe rozważania, powództwo dotyczące zadośćuczynienia w pozostałym zakresie należało oddalić. W zakresie odsetek Sąd przyjął iż są one należne zgodnie z żądaniem strony powodowej od kwoty 95.700,00 od dnia 12 września 2018 r., kiedy to pozwany zajął ostateczne stanowisko w sprawie, do dnia zapłaty, zaś od kwoty 30.000 zł od dnia 15 października 2020 r., to jest od 31 dnia od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie Sąd powództwo oddalił jako nieudowodnione i bezzasadne.

Powód wygrał proces w około 80 % i Sąd w oparciu o art. 100 k.p.c. nałożył na stronę pozwaną obowiązek pokrycia kosztów procesu poniesionych przez powoda .