Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 221/20

​ 

​ 

​ 

​  WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ

POLSKIEJ

Dnia 10 grudnia 2020r.

Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli, II Wydział Karny w składzie:

Przewodnicząca: Sędzia Magdalena Śliwińska

Protokolant: sekr. Katarzyna Polowczyk, staż. Justyna Meler

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 15 października i 10 grudnia 2020r.

sprawy:

M. K. , syna W. i H. z domu P.,

urodzonego (...) w Z.,

obwinionego o to, że:

W okresie od sierpnia 2019 roku do 12 lipca 2020r. w Z. na ul. (...) wielokrotnie swoim zachowaniem zakłócał spokój i spoczynek nocny rodzinie G., S. J. oraz J. K. poprzez organizowanie kilkudniowych libacji alkoholowych z udziałem wielu osób, krzyki, głośny śmiech, puszczanie głośnej muzyki, dobijanie się do drzwi,

tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 k.w.

1.  Obwinionego M. K. w ramach zarzucanego mu czynu uznaje za winnego tego, że w okresie od sierpnia 2019r. do 12 lipca 2020r. w Z., przy ul. (...), wielokrotnie zakłócił spokój i spoczynek nocny swym sąsiadom: W. G. (1), S. J. i J. K. poprzez krzyki, głośny śmiech, głośne odtwarzanie muzyki, dobijanie się do drzwi podczas organizowanych przez niego w zajmowanym mieszkaniu nr (...) libacji alkoholowych z udziałem innych osób, tj. dokonania czynu wyczerpującego dyspozycję art. 51 § 1 k.w. i za to na podstawie art. 51 § 1 k.w. wymierza mu karę grzywny w wysokości 700 (siedemset) złotych;

2.  Zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 70 (siedemdziesiąt) złotych tytułem opłaty oraz kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków poniesionych w toku postępowania wyjaśniającego i sądowego.

Sygn. akt II W 221/20

UZASADNIENIE

Obwiniony M. K. zamieszkuje w kamienicy położonej w Z. przy ulicy (...) w mieszkaniu nr (...), położonym na pierwszym piętrze. Kamienica należy do zasobów Towarzystwa Budownictwa (...) Sp. z o.o.

W tej samej kamienicy mieszkają m.in. pokrzywdzone: W. G. (2), oraz S. J. i J. K. – obie w podeszłym wieku. J. K. zamieszkuje w mieszkaniu nr (...), sąsiadującym bezpośrednio przez ścianę z mieszkaniem nr (...). W. G. (2) zamieszkuje w mieszkaniu nr (...), położonym na parterze, przy wyjściu z kamienicy. Nie sąsiaduje bezpośrednio z mieszkaniem nr (...). S. J. zamieszkuje natomiast w mieszkaniu nr (...), położonym naprzeciw mieszkania nr (...).

(notatka urzędowa – k. 11; zeznania świadka W. G. – k.63v-65, 18v-19; zeznania świadka S. J. – k. 65v-66, 16; zeznania świadka J. K. – k. 66v-67)

W okresie od sierpnia 2019r. do 12 lipca 2020r. M. K. wielokrotnie w swoim mieszkaniu organizował libacje alkoholowe z udziałem innych osób. Libacje urządzane były w różnych porach dnia i nocy, zarówno w weekendy, jak i dni powszednie. Potrafiły trwać kilka dni. Libacjom towarzyszyło głośne odtwarzanie muzyki. Uczestnicy krzyczeli, głośno się śmiali, czasem dobijali się również do drzwi, których M. K. im nie otwierał, głośno ubliżali mu. Raz doszło do sytuacji, gdy jeden z uczestników libacji kopał w drzwi. W libacjach uczestniczył m.in. zajmujący mieszkanie nr (...) D. R., a uczestnicy libacji często przemieszczali się między oboma mieszkaniami. Uczestnicy libacji biegali po klatce schodowej, śmiecili.

(zeznania świadka W. G. – k.63v-65, 18v-19; zeznania świadka S. J. – k. 65v-66, 16; zeznania świadka J. K. – k. 66v-67; zeznania świadka J. M. - k 67v-68)

Organizowane libacje były szczególnie uciążliwe dla pokrzywdzonych S. J. i J. K. z uwagi na bezpośrednie sąsiedztwo ich mieszkań z mieszkaniem obwinionego. Obie pokrzywdzone są w wieku ponad 70 lat. Odgłosy libacji uniemożliwiały im sen, zakłócały odpoczynek. Odgłosy te docierały także do mieszkania W. G., zakłócając jej sen – nawet pomimo używania przez nią leków nasennych i zatyczek do uszu oraz braku bezpośredniego sąsiedztwa z mieszkaniem obwinionego. Pokrzywdzone wielokrotnie zwracały obwinionemu uwagę, by zmienił swoje zachowanie. Wówczas zapewniał, że tak się stanie, po czym postępował tak samo.

(zeznania świadka W. G. – k.63v-65, 18v-19; zeznania świadka S. J. – k. 65v-66, 16; zeznania świadka J. K. – k. 66v-67)

W związku z odbywającymi się libacjami alkoholowymi dochodziło do częstych interwencji Policji w miejscu zamieszkania M. K.. W szczególności w dniu 20 kwietnia 2020r. około godziny 8:30 doszło do interwencji podjętej przez Policję wspólnie z żołnierzami (...). Podejmujący interwencję słyszeli głośnie odgłosy rozmów i śmiechu kilku osób, a po wejściu do mieszkania zastali w nim M. K. i troje jego znajomych, którzy potwierdzili, że dostali zaproszenie od M. K., u którego urządzili spotkanie towarzyskie połączone ze spożywaniem alkoholu. Policja w związku z libacją alkoholową interweniowała również w dniu 02 kwietnia 2020r. około godziny 22:30. Z kolei podczas interwencji związanej z libacją alkoholową w mieszkaniu nr (...) podjętej w dniu 09 kwietnia 2020r. około godziny 17:30 przeprowadzający interwencje słyszeli również odgłosy większej liczby osób z lokalu nr (...), które zamilkły, gdy zapukali oni do drzwi.

(informacja o interwencjach policji przeprowadzonych w kamienicy przy ul. (...) – k. 74; notatka urzędowa – k.1; notatki urzędowe – k. 3-10; kserokopia notatnika służbowego – k. 23; notatka urzędowa – k. 24)

Wobec M. K. wielokrotnie interwencje podejmował również dzielnicowy KPP w Z. J. M.. Przeprowadzał z nim rozmowy, podczas których M. K. zobowiązywał się do poprawnego zachowania. M. K. często nie otwierał drzwi interweniującym funkcjonariuszom Policji.

(zeznania świadka J. M. - k 67v-68)

Organizowanie libacji alkoholowych i zakłócanie ciszy nocnej zostało zgłoszone również do TBS (...). Administratorzy budynku również wielokrotnie podejmowali interwencje wobec M. K. w związku z organizowaniem przez niego libacji alkoholowych, rozmawiali z nim oraz zwracali uwagę na jego zachowanie.

(zeznania świadka J. T. – k. 86v-88)

Obwiniony M. K. ma 37 lat. Jest kawalerem. Ma dwoje dzieci w wieku 4 i 14 lat, wobec których ciąży na nim obowiązek alimentacyjny w wysokości po 300 zł na każde z nich. Alimentów nie płaci, ma zadłużenie alimentacyjne. Jest zarejestrowany jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku. Utrzymuje się z zasiłku pielęgnacyjnego w kwocie 640 złotych miesięcznie z tytułu niepełnosprawności, jest bowiem osobą niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym w związku z uszkodzeniem barku oraz zakrzepicą żył. Nie był karany.

(dane osobo-poznawcze – k. 62v; orzeczenie o niepełnosprawności – w dokumentach na k. 79)

Obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W złożonych wyjaśnieniach zanegował swe sprawstwo co do zarzucanego mu czynu.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się przede wszystkim na zeznaniach pokrzywdzonych: W. G., S. J. i J. K., dzielnicowego J. M. oraz administratora w (...) sp. z o.o. J. T., a także na zgromadzonych dokumentach, w szczególności notatkach urzędowych z interwencji Policji. Zeznania pokrzywdzonych znajdują odzwierciedlenie w zeznaniach niewątpliwie obiektywnych świadków – J. M. oraz J. T. oraz zgromadzonych dokumentach. Dowody te korespondują ze sobą i pozwalają na ustalenie wszelkich istotnych dla sprawy okoliczności. Zeznania są spójne, jasne i logiczne. W ocenie Sądu świadkowie nie wykazywali tendencji do kłamstwa, starali się przedstawić okoliczności sprawy w sposób możliwie obiektywny.

Sąd nie przyznał waloru wiarygodności wyjaśnieniom obwinionego M. K.. Są one sprzeczne nie tylko z zeznaniami pokrzywdzonych, lecz również z zeznaniami pozostałych świadków oraz zgromadzonymi w sprawie dokumentami i w ocenie Sądu stanowią jedynie przyjętą linię obrony. Obwiniony wskazywał, że w jego mieszkaniu nie dochodziło do libacji alkoholowych, a w okresie od października do grudnia 2019r. w związku z pracą mało przebywał w mieszkaniu, zwłaszcza w porach nocnych. W świetle załączonych przez niego dokumentów związanych z pracą trudno jednak uznać, aby stało to na przeszkodzie organizowaniu przez niego libacji, chociaż niewątpliwe mogło wpłynąć na ich częstotliwość. Należy zauważyć, że obwiniony pracował w pełnym wymiarze jedynie w listopadzie i w grudniu 2019r. Jak wynika z załączonego przez niego grafiku pracy w każdym tygodniu miał on co najmniej 2 dni wolne. Dodatkowo jak wynika z zeznań J. T. kilkukrotnie widziała ona w tym okresie palące się światła w mieszkaniu obwinionego w porze ok. godziny 6:30. Biorąc pod uwagę także zeznania pokrzywdzonych nie sposób było uznać aby praca uniemożliwiała mu organizowanie libacji alkoholowych w tym okresie. Zaprzeczanie przez obwinionego libacjom alkoholowym, spożywaniu przez niego alkoholu, puszczaniu muzyki i hałasowaniu podczas nich oraz zwracaniu mu uwagi przez sąsiadki nie mogło prowadzić do poczynienia odmiennych ustaleń faktycznych. Zauważyć trzeba, że obwiniony w licznych rozmowach z pokrzywdzonymi, dzielnicowym oraz przedstawicielami (...) sp. z o.o. zobowiązywał się do poprawy swojego zachowania. Wyjaśnienia obwinionego są nielogiczne i sprowadzają się do kwestionowania wszelkich okoliczności leżących u podstaw sprawy. Sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego byłoby tolerowanie przez obwinionego przez tak długi okres kolejnych interwencji Policji oraz przedstawicieli TBS (...) i prezentowanie przez niego podczas tych interwencji skruchy, w sytuacji gdy interwencje te nie miałyby jakichkolwiek podstaw. Wszystkie powyższe okoliczności sprawiają, że wyjaśnienia obwinionego Sąd uznał za niewiarygodne.

M. K. swym zachowaniem wypełnił znamiona czynu określonego w art. 51 § 1 k.w. Odpowiedzialności za wykroczenie określone w tym przepisie podlega ten, kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,

Organizując libacje alkoholowe w różnych porach – zarówno w dzień jak i w nocy, podczas których dochodziło do krzyków, głośnego śmiechu, głośnego odtwarzania muzyki oraz dobijania się do drzwi, M. K. zakłócił spokój i spoczynek nocny swoim sąsiadkom: W. G. (1), S. J. i J. K.. Jako najemca mieszkania, zamieszkujący w nim jest on odpowiedzialny za organizację i przebieg spotkań towarzyskich odbywających się u niego i winien przestrzegać zasad współżycia społecznego oraz wymagać ich przestrzegania od osób uczestniczących w takich spotkaniach. Tymczasem obwiniony regularnie naruszał te zasady i organizował kolejne libacje. Wystąpienie skutku w postaci zakłócenia spokoju oraz spoczynku nocnego (w przypadku libacji organizowanych w nocy) nie budziło żadnych wątpliwości, zwłaszcza w obliczu wskazywanych przez chociażby pokrzywdzoną W. G. problemów ze snem spowodowanych takim zachowaniem obwinionego. Skutek ten wystąpił zatem zarówno na płaszczyźnie subiektywnej jak i obiektywnej.

Czyn obwinionego jest zawiniony. Stopień winy należało ocenić jako wysoki. Obwiniony miał świadomość zakłócania spokoju i spoczynku nocnego pokrzywdzonym, wielokrotnie był upominany w związku ze swoim zachowaniem. Miał możliwość zachowania zgodnego z prawem, czego z pełną premedytacją i mimo wielu zapewnień co do poprawy swojego zachowania nie czynił. Poczytalność obwinionego nie budziła wątpliwości, nie zachodziły żadne okoliczności wyłączające jego odpowiedzialność.

Stopień społecznej szkodliwości jego czynu należało ocenić jako wysoki. Działania obwinionego cechowały się dużą regularnością i natężeniem, były podejmowane w pełni świadomie, mimo wielu zapewnień o zmianie zachowania, z premedytacją, niejednokrotnie w stanie nietrzeźwości, nie bacząc na podeszły wiek sąsiadek. Swoim działaniem obwiniony godził w prawo pokrzywdzonych - mieszkańców tej samej kamienicy do niezakłóconego odpoczynku oraz spokoju oraz naruszał zasady współżycia społecznego.

Za przypisany obwinionemu czyn Sąd wymierzył karę grzywny w kwocie 700 złotych. Wymierzając karę Sąd kierował się stopniem społecznej szkodliwości czynu oraz wysokim stopniem winy, jak również właściwościami i warunkami osobistymi obwinionego. Obwiniony nie był dotychczas karany. Obecnie jedyne osiągane przez niego dochody pochodzą z zasiłku pielęgnacyjnego. Jednocześnie ma on możliwości zarobkowe, o czym świadczy podejmowanie przez niego jeszcze rok temu pracy. Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze kary, jak również funkcje społecznego oddziaływania Sąd uznał, że funkcje te spełni kara grzywny w kwocie 700 złotych. Kara ta stanowiła będzie realną, lecz nie nadmierną dolegliwość dla obwinionego. Nie może ona uchodzić za nadmiernie surową w świetle granic ustawowego zagrożenia tą karą (do 5.000 zł), a jednocześnie w świetle okoliczności czynu i właściwości osobistych obwinionego nie będzie także dla niego nadmiernie łagodna.

Na podstawie art. 119 § 1 k.p.w. Sąd obciążył obwinionego kosztami sądowymi, nie znajdując podstaw do zwolnienia obwinionego z obowiązku ich uiszczenia. Należy mieć na uwadze, że obwiniony uzyskuje stałe - choć niskie - dochody oraz ma możliwości zarobkowe, a poniesienie kosztów sądowych przez obwinionego jest zasadą, od której odstępstwa możliwe są w wyjątkowych sytuacjach. Na koszty te złożyły się opłata w wysokości 70 złotych, ustalona na podstawie art. 3 ust.1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. Nr 27, poz. 152 z późn. zm.), oraz zryczałtowane wydatki poniesione w postępowaniu w wysokości 120 złotych (§ 2 i § 3 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 grudnia 2017r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania (…) - Dz. U. z 2017, poz. 2467).

SSR Magdalena Śliwińska