Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 130/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 sierpnia 2020 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Wojciech Wacław

Protokolant:

sekretarz sądowy Justyna Szubring

po rozpoznaniu w dniu 12 sierpnia 2020 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. W.

przeciwko M. S.

o ustalenie

1. oddala powództwo,

2. zasądza od powódki E. W. na rzecz pozwanego M. S. kwotę 10.817 zł tytułem zwrotów kosztów procesu.

Sygn. akt I C 130/20

UZASADNIENIE

Powódka wniosła pozew o ustalenie nieważności umowy sprzedaży nieruchomości rolnej zabudowanej, składającej się z działek o numerach ewidencyjnych (...) położonej w (...), o powierzchni łącznej 2,1543 ha, dla której (...) prowadzi księgę wieczystą nr (...) zawartej 1 sierpnia 2017 r. pomiędzy nią i A. W. (1) jako kupującymi oraz pozwanym M. S..

W uzasadnieniu pozwu wskazała, że nabywając przedmiotową nieruchomość ufała mężowi A. W. (2), który dysponował wspólnymi pieniędzmi zarobionymi podczas pobytu małżonków w Anglii. Mąż powódki „przetrwonił” wspólne pieniądze, w konsekwencji czego nabywcy nie zrealizowali obowiązku zapłaty ceny sprzedaży na rzecz pozwanego. Ostatecznie, mąż powódki został skazany na karę pozbawienia wolności za przestępstwo oszustwa wywołanego działaniem na szkodę pozwanego M. S.. W związku z tym, że umowa sprzedaży miała cel przestępczy, w ocenie powódki zgodnie z art. 58 § 1 k.c. jest nieważna (pozew k. 4-6).

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych. Potwierdził fakt zawarcia umowy, na mocy której przeniósł własność nieruchomości na rzecz powódki i jej męża za cenę 749.000 zł, przy czym kwota 75.000 zł została mu przekazana jeszcze przed zawarciem umowy. Pozostałej części ceny nigdy nie otrzymał. W związku z tym wszczął postępowanie egzekucyjne. Z przedmiotowej nieruchomości prowadzona była egzekucja, w toku której to pozwany wylicytował nieruchomość, a (...) udzielił mu przybicia.

Pozwany nadto podniósł:

a)  brak legitymacji po stronie powódki, wskazując, że nie jest uprawniona do samodzielnego występowania z niniejszym powództwem. Oprócz niej, powództwo winno być również wytoczone przez jej męża,

b)  brak interesu prawnego, bowiem w ocenie pozwanego żądaniem swym powódka zmierza do odzyskania kwoty 75.000 zł jaką uregulowała przy nabywaniu nieruchomości, co wyklucza istnienie po jej stronie interesu prawnego w wytoczonym powództwie,

c)  to, że uznanie umowy za nieważną z powodu przestępczego celu, może mieć miejsce, gdy obie strony tej czynności miały świadomość, że cel umowy jest przestępczy. W tych okolicznościach uznanie umowy za nieważną prowadziłoby do pokrzywdzenia pozwanego, który dokonując sprzedaży nieruchomości działał w dobrej wierze (odpowiedź na pozew k. 66-67).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka wraz z mężem planowała przeprowadzkę z Wielkiej Brytanii (gdzie wspólnie z nim przebywała) do Polski. Poszukując w związku z tym odpowiedniego domu i korzystając w tym zakresie z pomocy biura „F. nieruchomości” ostatecznie zdecydowali się na nabycie nieruchomości należącej do pozwanego.

W związku z tym, w dniu 24 marca 2017 r. doszło do zawarcia przedwstępnej umowy sprzedaży nieruchomości rolnej zabudowanej, składającej się z działek o numerach ewidencyjnych (...) położonej w miejscowości J., powiat (...), w województwie (...), o łącznej powierzchni 2 ha 1.543 m 2, dla której (...) prowadzi księgę wieczystą nr (...). Strony w umowie ustaliły cenę sprzedaży na 749.000 zł. Ustalono, że finalna umowa zostanie zawarta do 31 lipca 2017 r. Umowę w imieniu powódki i jej męża podpisała K. W..

Jeszcze przed finalną umową, powódka i jej mąż zapłacili tytułem zadatku 75.000 zł.

W dniu 1 sierpnia 2017 r. powódka wraz z mężem oraz pozwany spotkali się w Kancelarii Notarialnej Z. W. w O. celem zawarcia umowy przyrzeczonej. W umowie w formie aktu notarialnego, pozwany zobowiązał się przenieść własność opisanej wyżej nieruchomości na powódkę i jej męża, a powódka i jej mąż zobowiązali się za nią zapłacić. Ustalono, że pozostała część ceny tj. kwota 674.000 zł zostanie uiszczona do 4 sierpnia 2017 r. przelewem na rachunek sprzedawcy.

W akcie tym, małżonkowie W. w zakresie obowiązku zapłaty wraz z odsetkami poddali się rygorowi egzekucji w trybie art. 777 § 1 pkt 4 k.p.c.

(bezsporne, a nadto dowód z aktu notarialnego Rep. A (...) k. 7-12)

Po zawarciu umowy, powódka wraz z mężem i dziećmi zamieszkała w nabytej nieruchomości.

(bezsporne, a nadto zeznania pozwanego k. 91-92)

W dniu 2 sierpnia 2017 r. o godzinie 7:45 A. W. (2) formalnie zlecił platformie (...) przelew kwoty 668.584,33 zł na rachunek bankowy pozwanego. Przelew nie został jednak zrealizowany, gdyż mąż powódki faktycznie nie przelał na konto wymienionej platformy zadysponowanej kwoty.

( bezsporne, uzasadnienie aktu oskarżenia k. 15v)

Z uwagi na niedotrzymanie terminu zapłaty, pozwany próbował skontaktować się z nabywcami nieruchomości, między innymi poprzez biuro (...) nieruchomości” pośredniczące w obrocie nieruchomością - jednakże bezskutecznie.

(dowód: zeznania pozwanego k. 91-92)

W okresie od stycznia 2018 r. do lipca 2019 r. powódka przebywała w Anglii, gdzie pracowała.

(dowód: zeznania powódki k. 85)

W związku z brakiem zapłaty ceny nabycia, pozwany złożył zawiadomienie do organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa na jego szkodę.

W dniu 29 maja 2018 r. przeciwko mężowi powódki A. W. (2) został sporządzony akt oskarżenia przez Prokuratora (...), w którym oskarżono go o to, że w okresie od 1 do 4 sierpnia 2017 r. w O. doprowadził w celu osiągnięcia korzyści majątkowej M. S. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci nieruchomości objętej aktem notarialnym, poprzez wprowadzenie w błąd co do zamiaru zapłaty reszty ceny w kwocie 649.000 zł, co stanowiło działanie na szkodę M. S. tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k.

W przeszłości, mąż powódki wyrokiem z 19 stycznia 2010 r. (...) był skazany za przestępstwa z art. 284 § 2 k.k. na karę łączną 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat oraz wyrokiem (...) z 22 marca 2016 r. na karę grzywny za przestępstwo z art. 292 § 1 k.k.

( dowód: uzasadnienie aktu oskarżenia k. 15v)

Mąż powódki został aresztowany w grudniu 2018 r.

(bezsporne, a nadto dowód: zeznania powódki k. 85)

Wobec braku zapłaty pozwany podejmował kroki w celu wyegzekwowania pozostałej części ceny sprzedaży i tak po nadaniu klauzuli wykonalności aktowi notarialnemu z 1 sierpnia 2017 r. wszczął na jego podstawie postępowanie egzekucyjnego przeciwko powódce i jej mężowi. Egzekucja została skierowana do jedynego w istocie wartościowego składnika majątku małżonków W. – tj. do nabytej nieruchomości. Nieruchomość tę wylicytował pozwany, któremu (...) postanowieniem z 20 lutego 2020 r. udzielił przybicia. Pozwany wpłacił wadium wynoszące 80.000 zł. M. S. wylicytowanej nieruchomości za cenę 538.960 zł. Jednocześnie odjęto powódce zarząd nad przedmiotową nieruchomości, a nowego zarządcę ustanowiono w osobie pozwanego. Powódka nie przebywa obecnie w tej nieruchomości.

(bezsporne, a nadto dowód z doręczenia obwieszczenia o licytacji nieruchomości k. 12, 13-14, postanowienie SR w Szczytnie w sprawie I Co 589/17 z 20 lutego 2020 r. k. 68 i 69, zeznania pozwanego k. 91v)

Na dzień zamknięcia rozprawy, nie zostało wydane postanowienie o przysądzeniu własności na rzecz pozwanego.

(dowód: zeznania pozwanego k. 91v)

Wyrokiem Sądu Okręgowego(...), A. W. (2) został uznany za winnego popełnienia oszustwa na szkodę pozwanego i skazany na karę pozbawienia wolności. Odszkodowania w sprawie karnej pozwany nie otrzymał z uwagi na dysponowanie tytułem wykonawczym w postaci aktu notarialnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności.

(bezsporne, a nadto dowód: pismo powódki k. 85, zeznania pozwanego k. 92).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Stan faktyczny przy tym Sąd ustalił na podstawie dokumentów, które nie były kwestionowane i których wiarygodności nie podważała żadna ze stron, a także na podstawie zeznań stron niniejszego postępowania. Co więcej, okoliczności faktyczne sprawy istotne dla jej rozstrzygnięcia były pomiędzy stronami bezsporne lub niezaprzeczone.

Dotyczy to przede wszystkim faktu zawarcia umowy określonej treści, faktu prawomocnego skazania męża powódki za określone przestępstwo popełnione na szkodę pozwanego, fakt odbywania przez A. W. (2) kary pozbawienia wolności, fakt braku zapłaty pozostałej części ceny z tytułu sprzedaży nieruchomości i w związku z tym wszczęcia postępowania egzekucyjnego, i w końcu fakt braku odstąpienia przez pozwanego od umowy zawartej w formie aktu notarialnego z 1 sierpnia 2017 r. lub też złożenia przezeń oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych złożonego oświadczenia (czyli od skutków prawnych zawartej umowy).

Podejmując przy tym obronę procesową pozwany podniósł szereg niezależnych od siebie podstaw oddalenia żądania powódki, które to okazały się podniesione skuteczne

Pierwszą podniesioną przez pozwanego przeszkoda dla uwzględnienia żądania powódki była niepełna legitymacja czynna rozważana zarówno pod względem materialoprawnym jak i procesowym, uniemożliwiająca wydanie rozstrzygnięcia po myśli powódki, drugą brak interesu prawnego, trzecią zaś brak materialnoprawnych podstaw do stwierdzenia nieważności umowy jedynie z uwagi na to, że jedna ze stron czynności prawnej - A. W. (2), nie miał zamiaru zapłacić zbywcy pozostałej części ceny sprzedaży, za co został skazany, z czego to powódka starała się wyciągnąć dla siebie korzystne skutki prawne w postaci możliwości podważenia ważności umowy z 1 sierpnia 2017 r.

Co do legitymacji - jak już zasygnalizowano wcześniej, roszczenie powódki dotyczy żądania ustalenia nieważności umowy z 1 sierpnia 2017 r. jaką pozwany (jako sprzedający) zawarł z powódką i jej mężem (jako kupującymi) w przedmiocie sprzedaży domu.

W niniejszej sprawie zachodzi zatem sytuacja współuczestnictwa koniecznego albo ściślej konieczności pełnej legitymacji procesowej, czy też pełnej reprezentacji stron umowy, której nieważność ma być ustalona. Takie współuczestnictwo może wynikać z wyraźnego przepisu ustawy lub z istoty stosunku prawnego poddawanego pod osąd w sprawie. Współuczestnictwo konieczne zachodzić będzie więc także wówczas, gdy z istoty spornego stosunku prawnego wynikać będzie, że sprawa musi zostać jednolicie rozstrzygnięta wobec wszystkich jego stron, chyba że podmiotom tym została przyznana wyraźnie samodzielność działania. Wskazuje się, że współuczestnictwo konieczne wynikające z istoty stosunku prawnego ma zarazem charakter współuczestnictwa jednolitego (art. 73 § 2 k.p.c.), zatem chodzi tu o takie sytuacje, gdy wyrok będzie dotyczyć niepodzielnie wszystkich współuczestników.

W związku z tym, że ewentualny wyrok ustalający nieważności umowy odnosiłoby skutek także w stosunku do A. W. (2), udział jego w sprawie uznać należało za konieczny.

Dlatego też, na zasadzie art. 195 § 2 zdanie 2 k.p.c. Sąd zawiadomił wymienionego o toczącym się procesie i o możliwości przystąpienia do sprawy (por. postanowienie k. 71). W dniu 3 lipca 2020 r. A. W. (2) odebrał przesyłkę sadową, lecz nie zgłosił swojego udziału w sprawie (k. 90).

Już wzmiankowany brak pełnej legitymacji procesowej po stronie powodów musiał samoistnie skutkować oddaleniem powództwa (por. postanowienie SN z dnia 20 grudnia 2012 r., IV CSK 210/12, wyrok SA w Szczecinie z dnia 21 grudnia 2018 r. I ACa 340/18).

Niezależnie od powyższego i w sposób odrębny można było poddać ocenie zasadność żądania zarówno w płaszczyźnie faktycznej jak i materialnoprawnej.

Powódka bowiem żądała ustalenia, że umowa zawarta pomiędzy nią, a pozwanym jest nieważna, przy czym jako podstawę postulowanej sankcji nieważności wskazała działanie przestępcze jej męża i skazanie go wyrokiem karnym za działanie na szkodę pozwanego. Powódka nie wiedziała, że do zawarcia umowy finalnej doszło w okolicznościach uprzedniego roztrwonienia oszczędności małżonków W. zarobionych w Anglii przez jej męża. Chociaż brak wiedzy w tym zakresie może budzić lub nie budzić wątpliwości, niemniej jednak niezależnie od powyższego, twierdzenia powódki co do tego, iż gdyby o faktycznym braku środków wiedziała, nie podpisałaby umowy - nie mogły być przywołane skutecznie.

Jak wywodzi powódka, nie powinna ona ponosić odpowiedzialności i konsekwencji zawartej umowy sprzedaży nieruchomości, a o przestępczym działaniu jej męża dowiedziała się z chwilą jego aresztowania, co nastąpiło w grudniu 2018 r. (por. treść zeznań powódki na piśmie k. 84-85).

Takie twierdzenia skłaniają do oceny materiału dowodowego pod kątem wady oświadczenia woli ujętej w art. 84 § 1 k.c. Zgodnie z treścią tego przepisu, w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jej skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć (art. 84 § 1 k.c.).

Już z treści powyższego w sposób jasny i nie budzący wątpliwości wynika, że ewentualny błąd powódki postrzegany jako mylne wyobrażenie o rzeczywistym stanie rzeczy po pierwsze, nie dotyczył treści czynności prawnej, co zważywszy tak na normatywną jak i skonkretyzowaną przez strony treść umowy sprzedaży jawi się oczywistym. Po wtóre, co wynika z samych twierdzeń powódki, jest oczywiste i wynika choćby z treści wyroku sądu karnego, nie został on w żadnym razie wywołany przez pozwanego.

Jakkolwiek wywołanie błędu w rozumieniu art. 84 k.c. ma miejsce przez każde zachowanie, które dla składającego oświadczenie skutkowało (również jako współprzyczyna) fałszywym wyobrażeniem co do czynności prawnej (por. wyroki SN 12 października 2000 r. IV CSK 144/00, z 13 grudnia 2012 r. V CSK 25/12, SA w B. z 23 września 2016 r. I ACa 344/16), to jednak w żadnym razie do takiego zachowania i do co najmniej „współprzyczynowości” w niniejszej sprawie nie tylko nie doszło, lecz nawet w tym zakresie nie zostały przedstawione jakkolwiek twierdzenia, co winno zamykać dalsze rozważania na ten temat.

Dość jedynie wskazać, iż na tle stanu faktycznego sprawy to pozwany w istocie został w sposób przestępczy wprowadzony w błąd, co stanowi zasadniczy element konstrukcyjny przestępstwa za jakie został skazany mąż powódki.

Umowa sprzedaży określona w art. 535 § k.c. w zw. z art. 155 §1 k.c. obejmuje zarówno oświadczenie woli sprzedawcy jak i oświadczenie woli kupującego. Zgodnie z tym przepisem, sprzedawca (pozwany) zobowiązuje się przenieść prawo własności nieruchomości na rzecz kupujących ( w tym powódki) i w tym zakresie pozwany jest osobą, która składa to oświadczenie, a powódka i jej małżonek byli adresatami tego oświadczenia oraz zobowiązanie powodów do zapłaty ceny za to prawo (tutaj powodowie złożyli oświadczenie), a pozwany był adresatem ich oświadczenia.

Już choćby z faktu, że powódka powoływała się na błąd wywołany działaniami jej męża musiało skutkować oddaleniem powództwa, skoro winna była wykazać, że to pozwany wprowadził ją w błąd w zakresie treści zawieranej umowy, albowiem to on był adresatem jej oświadczenia w zakresie zapłaty.

Powtórzenia wymaga, że skoro w niniejszej sprawie to pozwany został w prowadzony w błąd, bowiem złożył swoje oświadczenie w błędnym przekonaniu o woli uiszczenia pozostałej do zapłaty ceny sprzedaży, to błąd jako taki mógłby zostać poddany pod rozwagę sądu pod kątem wady oświadczenia woli, ale tylko wtedy kiedy na ten błąd powołałby się pozwany. Tego jednak nie zrobił, bowiem nie złożył w stosownym terminie oświadczenia o uchyleniu się od skutków w trybie art. 88 §1 i 2 k.c.

Oczywiście, oświadczenie takie prowadziłoby do zniweczenia skutków prawnych zawartej umowy tożsamych z tymi, które wystąpiłyby w przypadku uwzględnienia żądania powódki.

Jak wynika z treści zeznań powódki złożonych na piśmie, w wyniku czynu popełnionego przez jej męża czuje się ona ofiarą oszustwa (por. k. 85). Nie ma domu (w wyniku egzekucji z przedmiotowej nieruchomości pozwany wylicytował ją i sąd udzielił mu przybicia), oszczędności jej życia zostały roztrwonione przez jej męża w bliżej niewyjaśnionych okolicznościach, a nadto jest dłużniczką pozwanego z tytułu niewywiązania się z zobowiązania umownego. Jakkolwiek powódka może czuć się poszkodowana działaniami przestępczymi swojego męża i dotkliwie to odczuwa, to jednak nie jest to samodzielną podstawą do uznania umowy zawartej z pozwanym za nieważną.

Brak jest przy tym podstaw do ustalenia nieważności z tej jedynie przyczyny, że w związku z jej zawarciem czy w toku jej zawarcia doszło do popełnienia przestępstwa oszustwa.

Sytuacja taka mogłaby być rozważana w kategoriach bądź pozorności bądź niezgodności z ustawą, zasadami współżycia społecznego, bądź w kategoriach ominięcia prawa, jednakże w żadnym razie taka bądź podobna temu sytuacja na tle stanu faktycznego niniejszej sprawy nie zachodzi. Tu zgodzić należy się ze stanowiskiem pozwanego wyrażonym w odpowiedzi na pozew, że można byłoby żądać ewentualnej nieważności umowy, lecz w sytuacji gdyby np. obie strony umowy, a więc kupujący i sprzedający wspólnie i w porozumieniu umówiły się, że celem zawartej przez nich umowy byłby jej przestępczy cel lub taki sam charakter, przy czym ten przestępczy charakter lub cel musiałby być sprzeczny z ustawą, zasadami współżycia społecznego lub mający na celu obejście ustawy, niemniej jednak, taka okoliczność bezsprzecznie w sprawie nie zachodzi.

Umowa zawarta przez strony zawiera wszystkie przedmiotowo istotne elementy umowy sprzedaży (jak cena, oznaczenie nabywanej rzeczy, określenie stron tej czynności), forma tej umowa jest zachowana, co czyni umowę za ważną, a zamiar braku zapłaty lub niewiedza co do roztrwonienia środków pieniężnych przez męża powódki, nie czyni jej nieważną.

Końcowo należy jedynie przywołać trafne stanowisko pozwanego co do innej, niezależnej od wskazanych wyżej podstaw oddalenia powództwa, mianowicie braku interesu w ustaleniu nieważności.

Podkreślić bowiem należy, iż powództwo takie (co zostało już szeroko wyjaśnione w orzecznictwie) nie służy, gdy strona może skorzystać z dalej idącego powództwa.

Jeżeli zatem powódka upatrywałby ustalenia nieważności w możliwości żądania zwrotu zadatku, to winna wystąpić o tenże zwrot w postaci wniesienia powództwa o zapłatę. Jeżeli zaś oczekuje unicestwienia prowadzenia wobec niej egzekucji i innych skutków związanych z realizacją tytułu wykonawczego, na co miałyby wskazywać jej twierdzenia dotyczące bezpodstawnego „obciążenia” ją odpowiedzialnością za działania i zaniechania męża – w tym zakresie służy jej powództwo o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego z art. 840 kpc jako dalej idące.

Oczywiście rozważania dotyczące braku interesu jako podstawy bezskuteczności powództwa mają tu jedynie charakter pomocniczy i wzmacniają jedynie wyłożoną wcześniej argumentację dotyczącą braku zasadności sformułowanego pozwem żądania.

Mając na uwadze poczynione wyżej rozważania, powództwo jako bezpodstawne podlegało oddaleniu, o czym orzeczono jak w pkt I.

W konsekwencją powyższego należało zasądzić od powódki na rzecz pozwanego poniesione przezeń koszty procesu.

Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. stron przegrywająca zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądnie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.

Koszty jakie poniósł pozwany to wynagrodzenie pełnomocnika, które przy wskazanej w pozwie wartości przedmiotu sporu wynosiły 10.800 zł - zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z 22 października 2015 r. - § 2 ust. 7 tego rozporządzenia. Dodatkowo, należało doliczyć kwotę 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa. Dlatego zasądzono kwotę 10.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu jak w pkt II.