Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 446/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2013 roku

Sąd Rejonowy II Wydział Karny w Ś. w składzie:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Jamrozy – Szponik

Protokolant: Joanna Maćkowiak

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Świdnicy J. T.

po rozpoznaniu w dniach 5.09.2013r. i 17.10.2013r. roku sprawy karnej

L. K.

urodzonego (...) w Ś.

syna R. i Z. z domu K.

oskarżonego o to, że:

I. w 2010 roku w Ś. w woj. (...), doprowadził małoletnią poniżej lat 15 – W. H., do poddania się innej czynności seksualnej, w ten sposób, że podczas kąpania dziewczynki, wsadził jej palca do pochwy,

tj. o czyn z art. 200 § 1 kk;

II. w listopadzie 2011 roku w Ś. w woj. (...), doprowadził małoletnią poniżej lat 15 – W. H., do poddania się innej czynności seksualnej, w ten sposób, że kładąc się do łóżka dziewczynki, ściągnął jej legginsy i wsadził jej palca do pochwy,

tj. o czyn z art. 200 § 1 kk;

I.  oskarżonego L. K. uznaje za winnego tego, że działając w krótkich odstępach czasu i w podobny sposób:

- w nieustalonym dniu w 2010 r. w Ś., woj. (...), doprowadził małoletnią poniżej 15 roku życia W. H. do poddania się innej czynności seksualnej, w ten sposób, iż podczas mycia małoletniej dotknął ręką jej warg sromowych,

- w dniu 19 listopada 2011 r. w Ś., woj. (...), doprowadził małoletnią poniżej 15 roku życia W. H. do poddania się innej czynności seksualnej, w ten sposób, iż dotknął ręką jej warg sromowych,

tj. występków z art. 200 §1 kk i za to na podstawie art. 200 § 1 kk przy zastosowaniu art. 91 §1 kk wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt. 1 kk wykonanie orzeczonej w punkcie I wyroku kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 5 (pięciu) lat;

III.  na podstawie art. 73 § 1 kk oddaje oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego;

IV.  na podstawie art. 71 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego grzywnę w wysokości 100 (stu) stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 15 (piętnastu) złotych;

V.  na podstawie art. 41a § 1 kk orzeka wobec oskarżonego zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną W. H. na okres 3 (trzech) lat;

VI.  na podstawie art. 627 kpk zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w całości, w tym wydatki postępowania i wymierza mu opłatę w kwocie 600 (sześciuset) złotych;

(...)

Oskarżony L. K. zamieszkiwał ze swoja konkubinę K. H. i jej córką W. H.. W dniu (...) urodził się ich syn D. K.. W jakiś czas później K. H. wraz z córką wyprowadziła się z mieszkania L. K., pozostawiając pod jego opieką syna. Na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Świdnicy z dnia 24 lipca 2008r. sygn. akt III Nsm 237/08 wykonywanie władzy rodzicielskiej nad D. K. zostało powierzone L. K.. Z kolei opiekę nad W. H. przejął jej ojciec P. H., któremu w wychowaniu córki pomagała jego matka Z. H.. Przyrodnie rodzeństwo, tj. W. H. oraz D. K. utrzymywali ze sobą kontakty, wzajemnie się odwiedzając, W. tęskniła za bratem i chętnie przychodziła do jego mieszkania, w którym od czasu do czasu, za zgodą L. K. oraz swojego ojca nocowała. Wówczas spała w łóżku z D. lub sama. W domu oraz w mieszkaniu oskarżonego W. myła się sama, korzystając z pomocy dorosłych jedynie przy myciu włosów.

Dowód: - zeznania P. H. – k. 3-4, 119-120, 120 v, 138, 252- 253,

- wyjaśnienia L. K. – k. 39-40, 117-118, 139,

- zeznania Z. H. – k. 24-26, 122-123, 137, 253-254,

- akta Sądu Rejonowego w Ś. I. N. 237/08,

W nieustalonym dniu w roku 2010 W., która miała wówczas 8 lat, została na noc u L. K.. Kiedy wieczorem dziewczynka brała prysznic do łazienki wszedł L. K. i zaproponował, iż pomoże jej się umyć. Pomimo sprzeciwu W. i jej zapewnień, iż zrobi to sama, L. K. przystąpił do jej mycia. Początkowo robił to gąbką, a następnie ręką. W pewnym momencie wsadził rękę pomiędzy nogi dziewczynki i dotknął palcami jej warg sromowych. Chwilę później opuścił łazienkę.

Dowód: - zeznania W. H. – k. 12-13, 153- 154,

O zachowaniu L. W. H. nie poinformowała nikogo ze swojej rodziny. W dniu 19 listopada 2011r. dziewczynka ponownie spędziła noc w mieszkaniu L. K.. Do łóżka położyła się ze swoim bratem, który po obejrzeniu filmu zasnął. Wówczas do łóżka przyszedł L. K., kładąc się obok W.. Jednocześnie powiedział, żeby, aby zdjęła legginsy. Kiedy dziewczynka się nie zgodziła, tłumacząc, iż kaszle, L. K. zaproponował jej masaż. Następnie masował jej plecy, brzuch, a nadto zaczął ściągać dziewczynce legginsy, które ona podciągała do góry. W nieustalonym momencie L. K. włożył swoją dłoń do majtek dziewczynki i dotknął palcami jej warg sromowych, po czym ją wyciągnął. Oskarżony tłumaczył, iż była to forma masażu, w które to zapewnienia dziewczynka nie uwierzyła i kazał mu opuścić łóżko. L. K. dostosował się do jej żądań.

Dowód: - zeznania W. H. – k. 12-13, 153- 154,

- częściowo zeznania P. H. – k. – k. 3-4, 119-120, 120 v, 138, 252- 253,

- częściowo zeznania Z. H. – k. 24-26, 122-123, 137, 253-254,

Małoletnia W. H. posiada prawidłowe umiejętności w zakresie postrzegania i odtwarzania spostrzeżeń. Nie ujawniono u niej skłonności do fantazjowania oraz nadmiernej podatności na sugestie innych osób. Język zeznań samodzielny, nie dysponuje żadnym schematem zeznań, z którego cytowałaby z pamięci. Jest dzieckiem, które lubi, jak się wokół niej dużo dzieje. Nie występuje u niej nadmierne zainteresowanie swoją seksualnością. Małoletnia nie ma motywacji utrzymywania pamięci szczegółów zachowania oskarżonego będącego przedmiotem niniejszego postępowania.

Dowód: - opinia biegłej psycholog – k. 16- 17, 165-167, 188, 263,

W. H. w chwili badania ginekologicznego w dniu 13 lutego 2012r. posiadała błonę dziewiczą, w okolicach krocza i odbytu bez zmian, nie stwierdzono widocznych uszkodzeń zewnętrznych narządów płciowych.

Dowód: - opinia ginekologiczna – k. 48, 138,

Intelekt Z. H. mieści się w granicach normy osobniczej. Posiada potencjalnie poprawne umiejętności w zakresie postrzegania i odtwarzania spostrzeżeń. Nie stwierdza się u niej zaburzeń myślenia, ani postrzegania pod postacią urojeń i omamów. Zeznania złożone przed sądem w dniu 19 września 2012r. zawierają zbyt wiele szczegółów jak na 10- miesięczny upływ czasu od uzyskania informacji o zaistniałym zdarzeniu. Nie sposób dokonać podziału, które spostrzeżenia uległy odtworzeniu w przypominaniu skokowym, a które szczegóły są znane świadkowi z wypowiedzi innych członków rodziny.

Dowód: - opinia biegłej psycholog – k. 162- 164,

Oskarżony L. K. nie cierpi na chorobę psychiczna w znaczeniu psychozy, niedorozwoju umysłowego, ani na inne krótkotrwałe zaburzenia czynności psychicznych. Ujawnia skłonności do nadużywania alkoholu. T. criminis posiadał w pełni zachowaną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania własnym postępowaniem.

Dowód: - opinia biegłych psychiatrów – k. 62- 63, 137-138,

Brak jest podstaw do stwierdzenia, ze zachowanie L. K. w chwili popełniania czynów będących przedmiotem postępowania wskazuje na nieprawidłowości natury seksualnej. Oskarżony nie przejawia zaburzeń preferencji seksualnej, w tym nie przejawia dewiacji popędu seksualnego o typie pedofilii.

Dowód: - opinia biegłego seksuologa – k. 52-55,

Oskarżony L. K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i w trakcie postępowania przygotowawczego odmówił składania wyjaśnień. Przed sądem zaprzeczył, aby kąpał W., a także, iż nigdy nie wkładał jej palców do pochwy. Ponadto wskazał, iż w listopadzie 2011r. przystał na propozycję W., aby zrobić jej masaż pleców. Kiedy skończył, udając się do kuchni, szarpnął ją za nogawkę, mówiąc, żeby ściągnęła spodnie, bo jest gorąco, ale dziewczynka odmówiła. L. K. zaprzeczył, aby kiedykolwiek kąpał W.. Jego zdaniem obciążające go zeznania związane są z tym, iż jest ojcem W. w konflikcie, gdyż jego żona odeszłą do oskarżonego, a jakiś czas później dziewczyna P. H. chciała się spotykać z L. K..

Oskarżony nie był dotychczas karany. Zamieszkuje wspólnie z synem D.. W środowisku sąsiedzkim postrzegany jest pozytywnie, jako osoba niekonfliktowa.

Dowód: - karta karna – k. 240,

- wywiad środowiskowy – k. 241-244,

Sąd nadto zważył, co następuje:

W niniejszej sprawie ustalenia faktyczne oparto w głównej mierze na zeznaniach pokrzywdzonej W. H., a także częściowo na relacji osób, którym dziewczynka opowiedziała o zachowaniu oskarżonego.

Sąd w pełni dał wiarę zeznaniom dziewczynki co do tego, iż L. K. dotykał jej miejsc intymnych. W. H. dwukrotnie słuchana w sprawie była konsekwentna co do okoliczności w jakich oskarżony tego się dopuścił, podając, iż miało to miejsce dwa razy, po raz pierwszy wtedy, kiedy się myła, a po raz drugi w dniu, w którym w mieszkaniu L. K. oglądała film o tytule K..

Analizując jej zeznania należy stwierdzić, iż są one spontaniczne i w zasadzie bardzo spójne. Nie sposób skutecznie podważyć ich wiarygodności z uwagi na ujawnione sprzeczności odnośnie tego, czy oskarżony ostatecznie ściągnął jej legginsy oraz wskazywanych przez nią kolejno miejsc intymnych, po których była dotykana. Sąd opierając się na doświadczeniu życiowym, popartym w tym przypadku treścią opinii psychologicznej J. O. wskazuje, iż występujące rozbieżności w relacji małoletniej są wynikiem poziomu jej rozwoju, adekwatnego do jej wieku i związaną z tym zdolnością do oceny sytuacji w jakiej się znalazła. Jak wskazała biegła, co Sąd w pełni podziela, W. nie ma motywacji do utrzymania w pamięci szczegółów tych zdarzeń i w związku z powyższym ich opis nie będzie precyzyjny. Dla dziecka istotne jest to, że było dotykane w miejsca intymne, natomiast z uwagi na brak wiedzy anatomicznej może ono nie nie umieć dokładnie wskazać tych miejsc, tym bardziej, iż pochwa i odbyt znajdują się w niewielkiej odległości. U małoletniej, z racji wieku, mogą wystąpić trudności z rozróżnieniem, czy doszło do dotyku warg sromowych, nazwanych przez biegłą zewnętrzną częścią pochwy, czy też do głębszej penetracji. Istotne jest, iż dziecko odbierało ten dotyk jako nieprzyjemny.

Biorąc zatem pod uwagę, iż podczas pierwszego przesłuchania W. wskazała, iż będąc pod prysznicem oskarżony mył jej plecy i pupę (kontekst zdania nie pozwala na precyzyjne ustalenie, czy po tych częściach mył ją ręką, czy gąbką), a następnie wsadził „jej palca z przodu”, a podczas składania kolejnych zeznań podała, iż L. K. mył ją „tam, gdzie się siusia wkładał (…) palca do środka”, Sąd uznał, iż oskarżony istotnie zachował się w ten sposób. Niemniej jednak rozstrzygając wątpliwości na korzyść oskarżonego, uwzględniając fakt, iż dziewczynka z racji wieku może nie umieć rozróżnić, czy oskarżony dotknął jej warg sromowych, czy też dokonał głębszej penetracji, przyjęto zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 5 § 2 kpk, iż doszło jedynie do dotknięcia warg sromowych małoletniej. Przemawia za tym również treść opinii ginekologicznej, zgodnie z którą, u dziewczynki podczas badania stwierdzono obecność błony dziewiczej. Okoliczności tej nie kwestionowała żadna ze stron. Niemniej dotyk oskarżonego był na tyle intensywny, iż dziewczynka miała uczucie wepchnięcia palców głęboko. W opinii Sądu takie zachowanie L. K. miało na celu pobudzenia seksualnego, albowiem jaki byłby inny cel jego zachowania w sytuacji, w której małoletnia nie chciała, aby L. K. ją umył, a mimo to, oskarżony przystąpił do tego, choć dziewczynka miała już osiem lat, była w pełni samodzielna i na tyle rozwinięta, iż nikt z osób jej bliskich nie pomagał jej przy myciu, z wyjątkiem mycia głowy. Dziewczynka, jak wynika z opinii biegłej posiada prawidłowe umiejętności w zakresie postrzegania i odtwarzania spostrzeżeń. Nie ujawniono u niej skłonności do fantazjowania oraz nadmiernej podatności na sugestie innych osób. Przedmiotowej opinii Sąd w pełni dał wiarę, albowiem jest ona spójna, kompletna oraz logiczna, a nadto została sporządzona przez osobę z dużym doświadczeniu zawodowym. Podnoszone przez obrońcę zarzuty co do wskazanej opinii są zdaniem Sądu bezprzedmiotowe, co znalazło wyraz w treści postanowienia wydanego na rozprawie, które to stanowisko Sąd w dalszym ciągu podtrzymuje.

Odnośnie zachowania oskarżonego w dniu 19 listopada 2011r. W. będąc słuchana po raz pierwszy wskazała, iż oskarżony „wsadził jej tam palca, gdzie się sika, ja zacisnęłam wtedy nogi i on zabrał rękę (…) nie pamiętam, w którym momencie zaczął mi wkładać palca tam gdzie się sika (…) poczułam tego palca pod majteczkami”. W trakcie składania zeznań przed Sądem podała, iż oskarżony „wsadził mi rękę do majtek. Jak wsadził dotknął mi pupę – z przodu (…) L. wsadził mi rękę do majtek i wkładał mi palec do środka”. Relację małoletnią przedstawioną w trakcie postępowania przygotowawczego uznano za bardziej odpowiadającą prawdzie z uwagi na niewielki odstęp czasowy od chwili zdarzenia i związaną z tym lepszą możliwość dziewczynki do wskazania miejsca w którym była dotykana. Jej zeznania złożone na etapie postępowania sądowego nie można uznać za sprzeczne, wszak W. wskazuje na pupę, jej przednią część, która to część ciała znajduje się tuż obok warg sromowych. Jak już wskazano, dziewczynka z uwagi na swój wiek, nie posiadała wiedzy anatomicznej, pozwalającej na precyzyjne nazwanie miejsc, w których była dotykana. Również i w tym przypadku z przyczyn przytoczonych we wcześniejszej części uzasadnienia przyjęto, iż oskarżony nie wkładał swoich palców do wnętrza pochwy, a jedynie dotknął jej warg sromowych, a także uznano, iż czynił to w celu pobudzenia seksualnego. Okoliczność dotycząca tego, na ile oskarżony ściągnął W. legginsy nie jest istotna, gdyż jak już wyżej wskazano, małoletnia nie jest zainteresowana przechowywaniem w pamięci szczegółów tych zdarzeń, do których z pewnością należy zaliczyć okoliczność dotyczącą spodni. Istotne jest, iż małoletnia konsekwentnie podaje, iż oskarżony włożył rękę do jej majtek i dotknął jej miejsca intymne. Również z uwagi na wypieranie przez małoletnią okoliczności tych zdarzeń, czasookres pierwszego z nich ustalono w oparciu o zeznania jej ojca, któremu dziewczynka, jako pierwszemu opowiedziała o zajściu.

Za wiarygodne uznano twierdzenia P. H., iż był relacją córki odnośnie zachowania oskarżonego zaskoczony i wielokrotnie wypytywał się, czy rzeczywiście takie zajścia miały miejsce. Za zgodne z prawda przyjęto również jego twierdzenia co do tego, iż oskarżony w rozmowie telefonicznej prosił go, aby nie zgłaszał o zdarzeniach na policji, zanim on nie porozmawia z W.. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie pozwala przyjąć, iż P. H. chciał bezpodstawnie obciążyć oskarżonego. Należy bowiem wskazać, iż obaj mężczyźni, pomimo sytuacji jaka zaistniała na tle ich partnerek, potrafili ułożyć sobie wzajemne relacje na tyle dobrze, iż w miarę regularnie dochodziło do spotkań ich dzieci, a nawet ich samych. Fakt, iż świadek nie zawiadomił od razu organów ścigania, chcąc najpierw nabrać pewności, iż słowa córki są prawdziwe, dodatkowo świadczą o tym, iż nie dążył do bezpodstawnego obciążenia L. K..

Również zeznania Z. H. odnosiły się do informacji uzyskanej od W.. Relację babci pokrzywdzonej co do tego, iż dziewczynka opowiedziała jej o drugim z zachowań oskarżonego uznano za wiarygodne. Z akt sprawy nie wynika, aby Z. H. chciała bezpodstawnie obciążyć oskarżonego, wręcz przeciwnie, jak zeznała na ostatniej rozprawie, jedynie jej mąż był wrogo nastawiony do L. K.. Był to też powód, dla którego nie powiadomiła telefonicznie P. H. o relacji dziewczynki, bojąc się, iż rozmowę może usłyszeć jej mąż, który - jak podała - jest bardzo nerwowy i do dnia dzisiejszego nie wie o zdarzeniach będących przedmiotem tego postępowania. Za wiarygodną uznano treść opinii psychologicznej odnośnie świadka. Opinia ta nie była kwestionowana przez żadna ze stron.

Dla oceny zachowania oskarżonego nie ma znaczenia komu pierwszemu dziewczynka powiedziała o zdarzeniu, istotnym jest, iż zrelacjonował jego przebieg zarówno babci, jak i ojcu w krótkim odstępie czasu. W świetle opinii psychologicznej, z której wynika, iż dziewczynka nie jest nadmiernie podatna na sugestie, nie sposób uznać, iż dociekliwe pytania jej ojca wpłynęły na treść jej zeznań.

Niewiele do sprawy wniosły zeznania Z. K.- matki oskarżonego odnoszące się do zachowania W. w dniu 20 listopada 2011r. oraz następnego dnia po tym, jak według jej relacji, P. H., kazał oskarżonemu wykąpać W.. W świetle uzupełniającej opinii psychologicznej, a także doświadczenia życiowego należy wskazać, iż osoby będące molestowane seksualnie, nie są w stanie opowiedzieć o tych zachowaniach wszystkim osobom. Czynią to jedynie w obecności tych, do których mają zaufanie, a także w sprzyjającej dla nich atmosferze. Nie dziwi zatem, iż dziewczynka o czynach L. K. nie poinformowała jego matki. Jednocześnie Sąd pragnie dodać, iż nawet jeśli P. H. poprosił oskarżonego, o to, aby wykąpał córkę, nie oznacza, iż żądał od niego, aby swoimi rękami mył dziecko, skoro sam jej podczas kąpieli nie dotykał. Funkcjonariusz policji B. K. podczas przesłuchania odnosiła się do treści sporządzonej przez nią notatki urzędowej. Jej relacja odnośnie miejsca, w którym oskarżony dotykał małoletnią pokrywa się z ustalonym stanem faktycznym. Natomiast zapisy dotyczące legginsów, tak jak już wcześniej wskazano, nie miały w świetle materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie doniosłego znaczenia.

Należy również wskazać, iż za w pełni wiarygodną uznano opinię biegłego seksuologa, która jest spójna oraz logiczna, a także nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Dodatkowo, prymat wiarygodności przyznano opinii biegłych psychiatrów, której obrońcy oskarżonego nie udało się w sposób skuteczny podważyć.

Oskarżony nie przyznał się do popełnienia żadnego z zarzucanych mu występków. Zaprzeczył, aby kiedykolwiek dotykał W. po miejscach intymnych, a także, aby ją mył. Jego wyjaśnienia uznano za przyjętą linię obrony, albowiem nie sposób uznać, iż W. wymyśliła sobie oba zdarzenia, konsekwentnie opisując ich przebieg. Nie przekonywująco, o czym już wcześniej pisano, jawią się również jego wyjaśnienia co do tego, iż dziewczynka złożyła takiej treści zeznania z uwagi na zaistniały konflikt pomiędzy L. K., a P. H.. Dodatkowo sama małoletnia nie miała powodów, aby obciążać nieprawdziwymi zeznaniami oskarżonego, narażając się na zerwanie kontaktów z bratem, z którym była bardzo emocjonalnie związana, a także z jego ojcem, którego jak wynika z akt sprawy, lubiła. Okoliczności, z których wynika, iż wychowywała się w niepełnej rodzinie i mogła być świadkiem libacji alkoholowych, w świetle wskazanych przez biegłą zdolności dziewczynki do postrzegania i odtwarzania zdarzeń, nie mogą wpływać na (...).

Przechodząc do rozważań odnośnie kwalifikacji prawnej przypisanych oskarżonemu czynów należy wskazać, iż oskarżony dwukrotnie dotykając ręką - palcami W. po wargach sromowych doprowadził ją do poddania się innej czynności seksualnej, czym dopuścił się dwóch występków z art. 200 § 1 kk. Inne czynności seksualne to takie zachowania, nie mieszczące się w pojęciu obcowania płciowego, które związane są z szeroko rozumianym życiem płciowym człowieka. Poddanie się innej czynności seksualnej obejmuje sytuacje, w których sprawca dotyka narządów płciowych ofiary (nawet przez bieliznę czy odzież) lub inne zachowania sprawcy, których dopuszcza się w zetknięciu z ciałem ofiary, zmierzające najczęściej do pobudzenia lub zaspokojenia swojego popędu płciowego( Komentarz do kodeksu karnego część szczególna pod redakcją A. Wąska, Warszawa 2004r., Tom I k. 777). Do takich czynności niewątpliwie należy zaliczyć dotykanie przez L. K. rękoma narządów płciowych W.. Powody, dla których uznano, iż oskarżony czynił to w celu pobudzenia seksualnego, wskazano we wcześniejszej części uzasadnienia. Jednocześnie uznano, iż oskarżony działał w warunkach ciągu przestępstw, a zatem w podobny sposób i w krótkich odstępach czasu. Wobec braku możliwości precyzyjnego ustalenia daty popełnienia pierwszego występku, rozstrzygając wątpliwości na korzyść oskarżonego, uznano, iż miało to miejsce w takiej odległości czasowej, która pozwala na przyjęcie „krótkiego odstępu czasu”, o którym mowa w art. 91 §1 kk.

Przy wymiarze kary wobec oskarżonego Sąd miał na uwadze wszystkie dyrektywy jej wymiaru określone w art. 53 kk, bacząc by dolegliwość kary nie przekraczała stopnia winy oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze kary, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Przede wszystkim należy wskazać, iż występki opisane w art. 200 kk związane są z reguły z bardzo wysoką społeczną szkodliwość czynu. Przy ocenie stopnia tej szkodliwości należy wziąć pod uwagę między innymi rodzaj czynności, jakich dopuścił się sprawca oraz rozmiar szkód psychicznych stwierdzonych u ofiary. W tym przypadku, w świetle czynów z art. 200 kk, będących przedmiotem innych postępowań toczących się przed tut. Sądem, należy wskazać, iż stopień społecznej szkodliwości nie był najwyższy.

Jednocześnie Sąd wziął pod uwagę dotychczasową niekaralność L. K., sposób życia przed popełnieniem przestępstwa, w tym również to, iż na mocy wyroku sądowego powierzono mu sprawowanie władzy rodzicielskiej nad synem.

Z tych też to wszystkich względów wymierzono mu karę 2 lat pozbawienia wolności.

Jednocześnie, pomimo charakteru czynów, Sąd uznał, iż oskarżony zasługuje na warunkowe zawieszenie wykonania kary. Zadecydowała o tym fakt, iż L. K. nie był dotychczas karany, a także, iż jak wynika z opinii biegłego seksuologa nie przejawia zaburzeń preferencji seksualnych, w tym nie przejawia dewiacji popędu seksualnego o typie pedofilii, co oznacza, zdaniem Sądu, iż występki będące przedmiarem postępowania nastąpiły na skutek rozhamowania zachowania oskarżonego, być może pod wpływem alkoholu. Niemniej jednak w świetle opinii nie można uznać, iż oskarżony stanowi duże zagrożenie dla innych dzieci i w opinii Sądu niniejsze postępowanie powinno być dla niego wystarczającą nauczką na przyszłość. Ponadto, co niezwykle istotne, W. H. jest w dobrym stanie psychicznym, nie korzystała z pomocy psychologa, nie wraca we wspomnieniach do zdarzeń z udziałem oskarżonego. Świadczy to o tym, iż dziewczynka nie doświadczyła traumy, prawidłowo funkcjonuje w społeczeństwie, co z pewnością wynika również z faktu, iż sposób zachowania oskarżonego nie był brutalny, czy też szczególnie napastliwy. Zresztą o pierwszym z zachowań L. K. w trakcie kąpieli, opowiedziała dopiero po dniu 19.11.2011r., kiedy skojarzyła, iż podobne zachowanie miało już miejsce. Na udzielenie oskarżonemu kredytu zaufania w postaci warunkowego zawieszenia wykonania kary miała wpływ również sytuacja jego syna D. K., nad którym na mocy wyroku sądowego oskarżonemu powierzono sprawowanie władzy rodzicielskiej, z którego to obowiązku wywiązuje się prawidłowo.

Z tych też to wszystkich względów warunkowo zawieszono wykonanie kary na możliwie maksymalny okres próby, tj. 5 lat., a celu weryfikacji zachowania oskarżonego, w oparciu o treść art. 73§ 1 kk oddano go pod dozór kuratora sądowego.

W celu zwiększenia dolegliwości kary wykonywanej w warunkach wolnościowych orzeczono zgodnie z art. 71§ 1 kk grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych, przyjmując po uwzględnieniu sytuacji finansowej oskarżonego, stawkę dzienną na kwotę 15 zł. Zdaniem Sądu kara grzywny w tym wymiarze przyczyni się do spełnienia jej celów wychowawczych i prewencyjnych.

Ponadto Sąd w oparciu o treść art. 41 a§ 1 kk orzekł wobec oskarżonego zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną W. na okres 3 lat. Powyższy środek karny ma na celu zabezpieczyć dziewczynkę przed osobą oskarżonego w celu pełnego zapomnienia o zaistniałych zdarzeniach. Jednocześnie ze względu na sytuację rodzinną dziewczynki, fakt, iż była bardzo emocjonalnie związana z bratem okres obowiązywania zakazu ustalono na 3 lata.

Biorąc pod uwagę, iż L. K. pracuje, zasądzono od niego na rzecz Skarbu Państwa wydatki związane z postępowaniem i wymierzono w oparciu o treść art. 2 ust. 1 oraz art. 3 ust 2 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych opłatę w kwocie 600 zł.